Fujifilm Fujinon XF 27 mm f/2.8 - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- mała i zgrabna obudowa,
- świetna jakość obrazu w centrum kadru,
- znikoma aberracja chromatyczna,
- dobrze korygowana aberracja sferyczna,
- niewielki astygmatyzm,
- szybki i celny autofokus.
Wady:
- duże winietowanie,
- słaba jakość obrazu na brzegu kadru w okolicach maksymalnego otworu względnego,
- wygórowana cena.
Nasze podsumowanie zawierałoby same superlatywy, gdyby nie cena testowanego obiektywu, z którą firma Fujinon zdecydowanie przesadziła. Za obiektyw typu „naleśnik” wyprodukowany w Chinach, znacznie ciemniejszy niż konkurenci z innych systemów, nie można żądać prawie takiej samej kwoty jak za jasnego i wyprodukowanego w Japonii Fujinona 1.4/35. Gorzej wykonany „naleśnik” klasy 2.8/27 ma być jego znacznie tańszą alternatywą, a nie bezpośrednią konkurencją.
Firma Fujifilm powinna wziąć przykład z Panasonika, który za swojego „naleśnika” o parametrach 1.7/20 wymaga wyłożenia kwoty 1200 zł lub z Samsunga, u którego model 2/30 kosztuje 1000 zł. Nawet zwykle mocno ceniący się Canon, za obiektyw EF-M 2/22 żąda tylko 900 zł. Biorąc pod uwagę światło f/2.8 obecne u Fujinona, nawet kwota na poziomie 1000 zł może dla wielu okazać się zbyt wygórowana.
Rozumiem, że firma Fujifim stara się pozycjonować swój system X trochę wyżej niż konkurenci. Problem jednak w tym, że wysokiej ceny Fujinona 2.8/27 nic nie usprawiedliwia. Jaśniejsi rywale również są świetni optycznie, a jakość wykonania mają podobną. Dlaczego więc za Fujinona mamy płacić dwa razy więcej – nie wiem.