Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Voigtlander Nokton 42.5 mm f/0.95 - test obiektywu

13 stycznia 2014
Komentarze czytelników (99)
  1. hubbajubba
    hubbajubba 13 stycznia 2014, 17:33

    bardzo podoba mi się to szkiełko...

  2. MaciekNorth
    MaciekNorth 13 stycznia 2014, 17:39

    Szkoda że aż takie mydlane na pełnej dziurze. Ale pierwszy plan rozmywa równie ładnie, jak STF Minolty :)

  3. Arek
    Arek 13 stycznia 2014, 17:47

    Bo źle koryguje sferyczną :)

  4. corckie
    corckie 13 stycznia 2014, 19:01

    " zauważalna koma w rogach pełnej klatki, "

    to na pewno lista wad tego obiektywu? ;)

  5. cube
    cube 13 stycznia 2014, 19:02

    pfff voitek lepszy od lejki, swiat się kończy... ;-)

  6. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 13 stycznia 2014, 19:35

    cube, chyba jednak nie.

  7. Arek
    Arek 13 stycznia 2014, 20:10

    poprawione, dzięki.

  8. goornik
    goornik 13 stycznia 2014, 20:19

    Bardzo nietypowy wygląd obrazów pozaogniskowych na brzegu przy mocno otwartej przysłony pięknie pokazuje jak snop światła przechodzący przez przysłonę (a właściwie próbujący przez nią przejść) jest bezlitośnie przycinany przez za małe soczewki przed i za przysłoną.....

    A obiektyw zacny!

  9. Arek
    Arek 13 stycznia 2014, 20:27

    Stąd duże winietowanie...

  10. 13 stycznia 2014, 20:33

    W E-M5 powiększenie przypisujemy pod przycisk funkcyjny, potem kupujemy trzy Vojtki i mamy ,,pure photography'' bez pokracznego Df ;)

    Świetne jest to duże maksymalne powiększenie - ćwierć makro, przy tym świetle...

  11. mate
    mate 13 stycznia 2014, 21:07

    @TS
    A wiesz może czy po podpięciu tego małego gripa poziomego do E-M5 można przeprogramować główny przycisk migawki i kółko wokół niego na body, bo że na gripie można to wiem.

  12. focjusz
    focjusz 13 stycznia 2014, 21:32

    No proszę nikt jeszcze nie marudzi że GO za małą :) Gdyby tylko jeszcze AF dodali o portretówkach NiC można zapomnieć ..

  13. focjusz
    focjusz 13 stycznia 2014, 21:47

    tj za duża
    PS. Szkoda że Voytek robi teraz tylko ( zdaje się ) szkła pod m43. Przydał by się ty tryb taki jak w Nikon 1 - robimy serię zdjęć kręcąc ostrością - a aparat wybiera te trafione :)

  14. cszyszka
    cszyszka 13 stycznia 2014, 22:29

    Czy pozycja nieskończoności jest na końcu skali czy trzeba sobie jeszcze sprawdzać ognisko?

  15. focjusz
    focjusz 13 stycznia 2014, 22:30

    A najzabawniejsze że pod testem jest o połowę mniej komentarzy ( swoich nie liczę ;) niż pod "newsem" o A5000 ...

  16. wulf
    wulf 13 stycznia 2014, 22:33

    " ... aby tą użyteczność uzyskać, musimy przymknąć obiektyw do okolic f/1.2... " koniec świata!

  17. RoyP
    RoyP 13 stycznia 2014, 22:36

    Macie jakiś kalkulator, który przelicza GO przy tej przysłonie?
    Przejrzałem chyba kilkanaście i jak już coś znalazłem to dawało jakieś dziwaczne wyniki.

  18. mate
    mate 13 stycznia 2014, 22:39

    RoyP
    Ale jakie dziwaczne wyniki? Ten: link i ten: link podają normalnie.

  19. RoyP
    RoyP 13 stycznia 2014, 23:10

    mate, przy przesłonie 0,95??

  20. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 13 stycznia 2014, 23:15

    Niby ciekawe szkło, ale ja się zastanawiam z jakiego powodu ludzie decydują się na takie wynalazki? Brak AF, masa i wymiary naprawdę pokaźne, do tego w sumie bardzo drogie, a głębia ostrości odpowiada lustrzance FF z obiektywem 85mm f/2. Gdzie tu jest sens? Przecież używanie bezlusterkowca z takim szkłem nie daje korzyści w stosunku do lustra. Chyba, że ktoś chce być na siłę alternatywny...

  21. mate
    mate 13 stycznia 2014, 23:20

    RoyP
    A próbowałeś ręcznie wpisać 0.95 w chociażby pierwszym linku, który podałem? :) Oblicza prawidłowo.

  22. RoyP
    RoyP 14 stycznia 2014, 00:03

    Mate
    Dzięki

  23. Arek
    Arek 14 stycznia 2014, 00:15

    cszyszka - nieskończoność nigdy nie jest na końcu skali, a przynajmniej w dobrym obiektywie nie powinna być.

  24. gietrzy
    gietrzy 14 stycznia 2014, 07:48

    Jakubkrawiec - f/0.95, dla mnie używalne. Czytałeś plotki z ostatniej niedzieli? Za moment 4Mpx w wizjerze będzie normą. Takich szkieł używam zazwyczaj z GH2, gdzie nie siada ergonomia a fun factor jest przedni.

  25. marcin wuu
    marcin wuu 14 stycznia 2014, 09:33

    focjusz - służę uprzejmie:

    Głębia ostrości jest zdecydowanie za duża, zwłaszcza w portrecie :)

  26. 14 stycznia 2014, 10:56

    3999 zł? Kolejny obiektyw o cenie niewspółmiernej do możliwości.

  27. Sky_walker
    Sky_walker 14 stycznia 2014, 11:10

    gietrzy - na razie to tylko plotki. Jak chcesz bezwiednie wierzyć plotkom, to uważaj, bo według najnowszych Olek rzuca m4/3 i wraca do lustrzanek - więc kupowanie tego szkła mija się z celem. ;)

    jakubkrawiec.pl - to szkło powstało głównie dla celów PRowych a nie praktycznych :) Dzięki niemu właściciele m4/3 utwardzani są w przekonaniu, że ich matryca z cropem x2 może być konkurencyjna do pełnej klatki.

  28. Sky_walker
    Sky_walker 14 stycznia 2014, 11:11

    gietrzy - na razie to tylko plotki. Jak chcesz bezwiednie wierzyć plotkom, to uważaj, bo według najnowszych Olek rzuca m4/3 i wraca do lustrzanek - więc kupowanie tego szkła mija się z celem. ;)

    jakubkrawiec.pl - to szkło powstało głównie dla celów PRowych a nie praktycznych :) Dzięki niemu właściciele m4/3 utwardzani są w przekonaniu, że ich matryca z cropem x2 może być konkurencyjna do pełnej klatki.

  29. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 12:17

    @marcin wuu - Podaj cenę NOWYCH zestawów dających lepszą GO ( APS-C odpada - zwłaszcza Canona ;)
    Potem napisz o ile są cięższe
    A następnie sprawdz czy za te 1600$ ( cena Voigt +GX7 ) dostaniesz choćby zbliżoną jakość filmu.

  30. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 12:41

    MAF - to szkło kosztuje na normalnych rynkach 750$ - jaka cena była by dla ciebie ok ?

  31. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 12:47

    @Sky_walker - żle rozumiesz. To szkło ( jako alternatywa dla Panasa z AF ) po prostu potwierdza że będąc w m43 nie musisz kupować pełnej klatki również dla zastosowań portretowych.

    PS. nie wiem dlaczego tak trudno zrozumieć że komplet szkieł m43 można spokojnie zmieścić w niewielkim plecaku. Komplet szkiełek FF- mam kilka - mieści się też ( bez długich tele ). Ale plecak jest 2 razy większy i 4 razy cięższy.

  32. 14 stycznia 2014, 12:51

    @focjusz, w B&H kosztuje 999$. Nie ma AF, ostrość na pełnej dziurze nie zachwyca, gdyby cena była zauważalnie niższa niż Canon EF 85 1.8 ($419.00 w B&H) to można by pomyśleć, a tak to sztuka dla sztuki.

  33. robertskc7
    robertskc7 14 stycznia 2014, 13:10

    Manual za 4K ze światłem 0,95. Gdyby to szkło było pod FF zapewne znalazło by sporo nabywców, a tak raczej mało kto go kupi. Niestety ale większość posiadaczy tego systemu i tak kończy na kitowym szkle. Oczywiście to tylko moje zdanie.

    Tak gwoli przypomnienia czym jest ten system u43 w porównaniu do lustrzanek.

    Olek ISO 3200 - link
    Nikon ISO 3200 - link

  34. mate
    mate 14 stycznia 2014, 13:27

    @robertskc7
    Porównujesz aparat z 2010 r. (E-PL1) z aparatem z 2013 r. (D7100), w pierwszym przypadku czas naświetlania 1/25 s, w drugim 1/60 s.
    Genialne porównanie, nie ma co, nadawałbyś się do pewnej komisji o wypadkach lotniczych.

  35. mate
    mate 14 stycznia 2014, 13:36

    Tutaj masz przykład z nowszego korpusu (E-M5), widzisz gdzieś jakąś znaczącą różnicę?
    link

  36. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 14 stycznia 2014, 13:49

    Ja dalej nie widzę uzasadnienia, po co kupować zestaw Panasonic GH3 + Voigtlander Nokton 42.5 mm f/0.95, skoro można kupić Canona 6D + 85/1.8 lub Nikona D600 + 85/1.8, które w portrecie sprawdzą się lepiej. Po co utrudniać sobie życie bezlusterkowcem i takim niby super jasnym szkłem, skoro w praktyce nie daje to plusów, a raczej utrudnia pracę? Są zastosowania, gdzie bezlusterkowiec często sprawdzi się lepiej i takie, gdzie większa matryca ma oczywistą przewagę i f/0.95 nie sprawi, ze plastyka obrazu na mikroskopijnej matrycy będzie jak z FF.

  37. 14 stycznia 2014, 13:54

    @jakubkrawiec.pl plastyka pewnie będzie na poziomie szkła 85 1.8, tyle że taki obiektyw kosztuje 1400zł, a nie 4000zł. Sam mam m43, ale nie próbuję go na siłę używać tam gdzie lepiej sprawdzi się nawet pierwszy 5D.

  38. mate
    mate 14 stycznia 2014, 14:14

    @MAF
    Zdefiniuj ową plastykę. Rozumiem, że mając jakąś puszkę i jakieś szkła w m4/3 i chcąc mieć możliwość od czasu do czasku korzystania z jakiejś jaśniejszej portretówki to zamiast dokupić wciąż względnie małe i dobre szkło do posiadanego systemu kupiłbyś sobie używkę lustrzanki ff i szkło do tego i łaził z dwoma aparatami?

  39. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 14 stycznia 2014, 14:28

    mate, po co definiować plastykę, skoro większość nie ma o tym pojęcia?

  40. 14 stycznia 2014, 14:33

    @mate, mając m43 i chcąc się bawić fotografią portretową wolałbym dokupi 5D i 85 1.8 niż kupować Voigtlander Nokton 42.5 mm f/0.95 za 4kpln. Jak chcę gdzieś łazić na lekko to mam 45 1.8 i 35 1.8.

  41. mate
    mate 14 stycznia 2014, 14:48

    @MAF
    To jest jakieś szkło 35/1.8 w m4/3?
    Ty wolałbyś dokupić zajechaną używkę, niektórzy wolą sobie dokupić po prostu szkło do posiadanego systemu. O możliwościach filmowych już nawet nie wspominam.
    Poza tym weź wytłumacz swoją logikę rozumowania. Przeliczasz światłosiłę na GO i stawiasz znak równości między 0.95 a 1.8 (co w przypadku GO się zgadza) ale w innym miejscu piszesz, że Nikon 32/1.2 to bardzo ciekawe szkło, mimo że kosztuje prawie 4 tys. zł a GO daje taką samą jak 45/1.8 na m4/3 w cenie poniżej 1 tys. zł, więc jak to w końcu jest? Wtedy już nie lepiej kupić sobie wspomnianego Zuiko i jakiś korpus do tego niż Nikona 1 z obiektywem 32/1.2?

  42. mate
    mate 14 stycznia 2014, 14:49

    Dodam jeszcze, że jak ktoś na poważnie zajmuje się tylko fotografią portretową, to za 6-7 tys. zł chodzi używana Mamiya ZD i nie musi się bawić z jakimiś mikromatrycami ff.

  43. 14 stycznia 2014, 14:51

    @mate
    "Tutaj masz przykład z nowszego korpusu (E-M5), widzisz gdzieś jakąś znaczącą różnicę?
    link "

    -ja widzę. Twój link nie przedstawia takich niedoświetleń jak dwa powyższe.
    Wystarczy lekkie niedoświetlenie, żeby w E-M5 wyszły ciapy degradujące szczegół -patrz rzeźbienia na klęcznikach z lewej - a to jest lekkie niedoświetlenie w porównaniu z tymi z D7100

  44. mate
    mate 14 stycznia 2014, 14:54

    @dcs
    To wejdź sobie na dpreview, tam masz porównywarkę takiej samej sceny testowej i to z rawów, jakoś nie widać tej znaczącej przewagi szumów przy 3200.

  45. 14 stycznia 2014, 15:02

    @mate
    "Nikon 32/1.2 to bardzo ciekawe szkło, mimo że kosztuje prawie 4 tys. zł a GO daje taką samą jak 45/1.8 na m4/3"

    Litości.
    Nikkkor 32/1.2 ekw. 3,24
    M.Zuico 45/1.8 ekw. 3,6
    więc o 1/3EV "jaśniejszy"

  46. 14 stycznia 2014, 15:10

    @mate
    Tylko, że w tam /w Studio shot comparison/ciężko o niedopały link

  47. 14 stycznia 2014, 15:14
  48. mate
    mate 14 stycznia 2014, 15:27

    @dcs
    No i widzisz tam jakąś dużą różnicę w tym co zalinkowałeś? Zresztą skąd miałaby być. Rozmiar sensela w D7100 to 3,9 um, w E-M5 to 3,75 um czyli powierzchnia sensela w D7100 nie jest nawet o 10% większa. Producent matryc ten sam, technologia wykonania i okres produkcji względnie ten sam, więc skąd niby ma się brać ta przewaga Nikona?

    A co do wspomnianych szkieł, to np. fotografując z odległości 5 m różnica na korzyść tego Nikkora to 2 cm przy GO 64 cm vs. 66 cm, faktycznie powalająca a Zuiko kosztuje 1/4 tego Nikkora.

  49. 14 stycznia 2014, 15:35

    Słaby cień, ale widać wyraźnie link

    Ja nic nie piszę o 32/1.2.

    Wydaje ci się, że 1000zł za Olka 45/1.8 to mało?
    Nikkor 50/1.8G jest tańszy.



  50. marcin wuu
    marcin wuu 14 stycznia 2014, 15:36

    focjusz - O_o o czym waszmość do mnie rozmawiasz? Poprosiłeś żeby ktoś napisał że GO jest za duża. No i napisałem, bo to fakt. Co ma do tego cena, nowość i inne takie?

  51. mate
    mate 14 stycznia 2014, 15:56

    @dcs
    Nie wiem gdzie ty tam widzisz ową wyraźną różnicę, jest mniej więcej proporcjonalnie do rozmiaru piksela czyli ok. 10 %, nie do zauważenia na wydruku czy przy oglądaniu całości zdjęcia.

    Co do 32/1.2 to ja tylko przytoczyłem wypowiedź @MAF celem próby zrozumienia jego rozumowania.

    A jeśli chodzi o Zuiko 45/1.8, to uważam że to "uczciwa" cena za bardzo dobry optycznie i ostry, w pełni użyteczny od pełnej dziury (czego o Nikkorze powiedzieć nie można) obiektyw.

  52. Sky_walker
    Sky_walker 14 stycznia 2014, 16:06

    mate - "w druku" czy "przy oglądaniu całości zdjęcia" nie widać różnic między aparatami z 2013 a tymi z 2010 roku - co nie znaczy, że takowych różnic nie ma. ;) Zresztą - kwestia jest stara jak świat. Użytkownicy RX100 mówią to samo przy porównywaniu ich do korpusów m4/3, a swojego czasu to samo mówili użytkownicy APS-C w porównaniu do pełnej klatki. Nie ma co bić piany.

  53. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 16:46

    @marcin wuu - to była mała prowokacja a ty taki oszczędny w słowach ;)

  54. mate
    mate 14 stycznia 2014, 16:48

    @Sky_walker
    Zgadza się, w pewnych uwarunkowaniach różnic nie będzie widać nawet między 1" a ff, jednak rozmiar piksela w RX100 jest jednak prawie 3-krotnie mniejszy niż w E-M5, w wyżej omawianym przypadku między D7100 a E-M5 ta różnica nie wynosi nawet 10%, więc nawet porównując w powiększeniu 100% te różnice są praktycznie nie do zauważenia.

  55. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 16:53

    Papierowej GO to produkt uboczny czasów w których nie było ISO powyżej 800 ( ok 3200) i trzeba było jak najszerzej otwierać aby w ogóle zrobić zdjęcie.
    Teraz z niedoskonałości zrobiono zrobiono kult - stosując go jako przepustkę do zostania PRO. Ciekawe ile z tych dzisiejszych cyfrowych bohomazów przetrwa próbę czasu ...
    ;)

  56. 14 stycznia 2014, 17:22

    @mate

    Jaki grzyb?
    Kogo obchodzi wielkość piksela matrycy jak ogląda zdjęcia?

    w drugim /3200ISO/ i trzecim /6400/ linku zmieniłem aparaty na D7000 i K-5II

    "proporcjonalnie do rozmiaru piksela czyli ok. 10 %"
    -masz problemy z rachunkami. Liczy się powierzchnia -a "przerw" nie znamy (są pewnie takie same-w przybliżeniu)
    -to i tak nie ma nic do rzeczy.


    "A jeśli chodzi o Zuiko 45/1.8, to uważam że to "uczciwa" cena za bardzo dobry optycznie i ostry,"

    -ostry wg kogo?
    optyczne?
    -a wiesz jaki jest limit dyfrakcyjny dla m4/3 /12mpix/ i aps-c /np. 16mpix/ ???
    link -podstaw sobie i patrząc na wartości przysłon zastanów się co to znaczy "Przysłona dająca podwójną stratę rozdzielczości" (f/12.5 dla m4/3 12.2mpix ze standardowym AA/

    i że wyznaczanie "limitu przyzwoitości" dla różnie napakowanych matryc /na mm/ i z różnymi AA link -wiesz skąd ta różnica między dwoma Olkami 12.2 Mpix ???/ - to przekręt, a dla optyka to bzdura





  57. SKkamil
    SKkamil 14 stycznia 2014, 17:28

    Dobrze ktoś powiedział ze nie ma co bić piany , kiedyś tak ( połzartem dumając sobie prawdopodobnie pod wpływem złocistego napoju z małą pianką) doszedłem do dziwnych wniosków wyciągniętych z analizy w wpisów na forum optyczne
    a ) pierwsze primo - tylko profesionalista potrafi dostrzec różnicę miedzy FF a nie FF
    b) profesionalista wykonujący usługi dla ludności która tych róznic nie dostrzega może :
    - używać NIE FF ( przez co staje się połprofesionalistą ) lub
    - używać FF będąc w zgodzie z własnym sumieniem organoleptycznym
    Tak czy siak to tylko słowa ..słowa...

  58. 14 stycznia 2014, 17:31

    Edit
    "i że wyznaczanie "limitu przyzwoitości" dla różnie napakowanych matryc /na mm/ i z różnymi AA"
    dla f/16...

  59. marcin wuu
    marcin wuu 14 stycznia 2014, 17:32

    focjuszu, nie wiem ile cyfrowych bohomazów przetrwa. Niezbyt wiele fotografuję na cyfrze. Co do twojej opinii na temat tego o co chodzi z płytką głębią ostrości i dlaczego się jej używa - to tylko opinia. Sporo ludzi ma wręcz przeciwną.

  60. 14 stycznia 2014, 17:37

    @SKkamil
    Mylisz się.
    Klienci "Ślubnych" kochają focie z C 85/1.2 -i to nie ze względu na ich wartoß© artystyczná.

  61. mate
    mate 14 stycznia 2014, 17:57

    @dcs
    "-masz problemy z rachunkami. Liczy się powierzchnia -a "przerw" nie znamy (są pewnie takie same-w przybliżeniu)"
    Skoro przerwy są takie same w przybliżeniu i upakowanie matryc też (24 mln px na APS-C vs. 16 mln px na m4/3) to rozmiar pojedynczego sensela też, nie uważasz? I kto tu ma problemy z rachunkami... A to się przekłada (w pewnym uproszczeniu) na poziom szumów. Skoro rozmiar sensela jest zbliżony to i poziom szumu też przy zbliżonej technologii wykonania matryc. A D7100 odstaje też od K-5 i D7000 pod tym względem.

    No i co w związku z tym limitem dyfrakcyjnym? Dla E-M5 to jest f/5.5 a dla D7100 to jest f/5.6 Zuiko maksymalne osiągi ma na f/2.8, Nikkor na f/4-5.6. Na pełnej dziurze Zuiko osiąga praktycznie 90% swoich maksymalnych MTF (które są wysokie), Nikkor w pełni otwarty niewiele ponad 50% swoich Maksymalnych MTF.

  62. SKkamil
    SKkamil 14 stycznia 2014, 18:38

    dcs
    no wiesz ....powielam tylko sądy obecne na tym forum bo wielu tu obecnych tak sądzi ( przynajmniej takie wpisy widziałem )

  63. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 14 stycznia 2014, 19:18

    mate, wyjaśnisz mi wreszcie jak jest sens używania do portretu wielkiego bezlusterkowca z malutką matrycą i manualnym Voigtlanderem 42.5/0.95 zamiast pełnoklatkwego lustra ze szkłem AF 85/1.8 lub 85/1.4?

  64. mate
    mate 14 stycznia 2014, 19:31

    jakubkrawiec
    A o którym "wielkim" bezlustrowcu piszesz?
    Poza tym mówimy o systemach, jak ktoś używa tylko szkła portretowego i żadnego innego to oczywiście są lepsze wybory, np. MF.

  65. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 14 stycznia 2014, 20:03

    mata, wielkim - takim, który pozwala komfortowo pracować z jasnymi Voigtlanderami, które cześćiowo zrekompensują małą matrycę. Czyli Olympusy z wubudowanym wizjerem i seria GH Panasonica.

  66. 14 stycznia 2014, 20:07

    Ja też ciekaw jestem o jaki zestaw chodzi, skoro nawet E-M1 z tym szkłem będzie mniejszy od 6D z 85/1.8. No i dlaczego porównywać najmniejszy FF z największym m4/3?

    Jeśli ma być tylko portret to oczywiście trochę większe możliwości da FF, ale tutaj mamy dodatkowo dużo mniejszą minimalną odległość ostrzenia. Plus przyjemność pracy z dobrym manualnym szkłem - przecież to nie jest odpowiednik dla plastikowych 85/1.8 od Canona i Nikona, ale raczej manualnych Summicronów czy Vojtków na bagnet M... Wtedy widać, że cena nie jest tak absurdalna.

  67. mate
    mate 14 stycznia 2014, 20:09

    Czyli np. E-M5, zresztą GX7 też się całkiem wygodnie trzyma. W porównaniu do luster to wciąż nie są duże korpusy.
    Tak jak pisałem powyżej, jak się spojrzy w kontekście systemu i używa się też innych szkieł, to chyba prościej i logiczniej dokupić sobie jeszcze jedno szkło na dany bagnet niż drugą puszkę (i to niemałą) z innym mocowaniem i do tego szkło. A jak ktoś się bawi tylko w portret i to jeszcze z jak najmniejszą GO to w "ludzkich" pieniądzach jest osiągalna chociażby Mamiya ZD i nie ma co sobie głowy zawracać jakimś badziewnym ff z mikromatrycą, prawda?

  68. 14 stycznia 2014, 20:11

    Faktycznie natomiast w systemie brakuje trochę portretówki 40-50 mm ze światłem 1:1.4 i ceną ok 2000-2500 zł. Jest albo tani 45/1.8 (deklasujący wyżej wspomnianego Nikkora 50/1.8 pod każdym względem, więc 1000 zł to naprawdę nie jest dużo) albo od razu wchodzimy na pułap 4000 zł...

  69. 14 stycznia 2014, 21:31


    "tani 45/1.8 (deklasujący wyżej wspomnianego Nikkora 50/1.8 pod każdym względem"

    -deklasuje tylko na optyczne.pl

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Canon EF 50mm f/1.8 II
    link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Sony E 50mm F1.8 OSS
    link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Nikkor AF-S NIKKOR 50mm f/1.8G
    link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Nikkor AF-S NIKKOR 50mm f/1.8G -ale na D7100
    link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Sony DT 50mm F1.8 SAM
    link

    link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Nikkor AF Nikkor 50mm f/1.8D
    link

    i na D7100 link

    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Canon EF 50mm f/1.8 II
    link

    link

    Wybierałem świeże modele na na ok.16mpix. Te na D7100 to dodatek. :-)


    Są jakieś wiarygodne testy wskazujące na wyższość tego 45/1.8 ???




    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Samsung NX 45mm F1.8
    link

  70. 14 stycznia 2014, 21:35


    Olympus M. Zuiko Digital ED 45mm f1.8 versus Canon EF 50mm f/1.8 II -"super portretówka Canona na znamienitym 100D link

  71. 14 stycznia 2014, 22:35

    No i potwierdzasz to co napisałem. Na pełnej dziurze Olek 45/1.8@E-M1 daje znacznie więcej tych P-MPix niż N50/1.8@D7100 (żółty vs. czerwony). Ten drugi ma tylko trochę lepsze maksimum po wszystkich przysłonach (jasnozielony vs. zielony), które wchodzi do punktacji. Wielu wad oni w ogóle nie testują...

  72. 14 stycznia 2014, 22:57

    @TS

    Sam zrób sobie teścik. :-)

    Gdzie te inne -nie optyczne test stwierdzające lepszość 45/1.8 ???

    Nie wiesz co to dyfrakcja. -"dzięki" niej mona większe formaty przymykać dla tego samego efektu /i GO i szumu/

  73. 14 stycznia 2014, 23:10

    I na DxO, i tutaj (po przeskalowaniu rozdzielczości) Olympus wypada lepiej. W punktach jest gorzej (DxO), ale to jest jakaś wypadkowa, na którą nie patrzę w żadnym teście. Po to kupuję portretówkę, by mieć ostry obraz od pełnej dziury, a nie po domknięciu.

  74. mate
    mate 14 stycznia 2014, 23:32

    @dcs
    "Są jakieś wiarygodne testy wskazujące na wyższość tego 45/1.8 ???"

    No przecież właśnie je zalinkowałeś. W sumie to dobrze, że wykonałeś czarną robotę.
    Jak spojrzysz chociażby na ocenę całościową to tylko AF-S 50/1.8 w kombinacji z D3x daje lepszy wynik (a 50/1.8 z Nex 7 taki sam), wszystkie pozostałe dają gorszy. A jakbyś się wczytał dokładniej i prześledził chociażby przebieg poszczególnych parametrów dla różnych przysłon czy też dla różnych miejsc kadru to byś zauważył, że dla f/1.8 czy np. w rogach ten Zuiko bije resztę na głowę. Jeśli chodzi o pozostałe parametry niezależne od rozdzielczości matrycy, jak winietowanie, aberracje czy winieta to też wypada najlepiej.

    A co do limitu dyfrakcyjnego, to z linkowanego przez ciebie kalkulatora wynika, że jest on praktycznie taki sam dla np. E-M5 i D7100 (f/5.5 vs. f/5.6), więc przestań się tego czepiać.

    Tak więc najpierw czytaj ze zrozumieniem co sam linkujesz.

  75. 14 stycznia 2014, 23:33

    Olympus 45 1.8 jest fajny. Mały i lekki. Całkiem ostry od 1.8 po przymknięciu jeszcze ciut lepszy. Wiem bo mam ten obiektyw :-). Owszem jest też za drogi, ale dla mnie już do przyjęcia. Nie chce mi się liczyć teraz ilości linii na wysokość klatki, ale jak patrzę na zdjęcia z Zuiko 45 1.8 i Canona 85 1.8 to nie widzę żeby Canon był jakoś słabszy. Pewnie w lpmm wychodzi gorzej, ale LP/PH już niekoniecznie

  76. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 23:36

    @dcs - nie rozumiem twoich wypowiedzi. PRzytaczasz rezulotaty DXO które mówią o wyższości Olka o piszesz w komentarzu polemicznie - to jakaś postać schizofrenii ?

  77. focjusz
    focjusz 14 stycznia 2014, 23:44

    A generalnie - przecież nikt nie oczekuje od aparatów 35mm że będą najmniejsze i njlżejsze.
    Podobnie nikt nie kupuje m43 jeśli priorytetem jest możliwie najmniejsza GO ( od tego nie jest nawet FF ale MF ) . System ten został całkiem niegłupio pomyślany jako kompromis między rozmiarem a jakością. I tak było. Na początku ( E-P1 był swojego czasu rewelacją ) - niestety był też dosyć drogi i mały co odbiło się na wynikach na zachodzie ( gdzie dominuje amerykańska wizja że duży może więcej - dlatego wszyscy jeżdzą półciężarówkami mimo że absolutna większość nie wykorzystuje ich możliwości)

  78. 15 stycznia 2014, 00:02

    @focjusz, dlatego ja nie krytykuję m43 jako całości. Tylko nie bardzo widzę sens w tego typu szkłach jak ten Voigtlander za 4kpln. To już wolałbym dozbierać do testowanej wcześniej Panaleici 42.5.

  79. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 15 stycznia 2014, 00:07

    Od dziesiątek lat każdy prawdziwy fotograf wie, ze dobre fotografie powstają dzięki dużym materiałom swiatłoczułym. Duże jest lepsze. Zmienił się nośnik, ale zasada jest ta sama. I większość walczy o płytką, papierową GO, którą uzyskać jest łatwo, ale z ciekawa plastyka nie ma to wiele wspólnego.

  80. 15 stycznia 2014, 00:14

    @jakubkrawiec.pl, Fotografia to tylko rzutowanie obrazu na element rejestrujący za pomocą soczewek. Tutaj nie ma żadnej magii tylko geometria i optyka. "Plastyka" m43 45mm@1.8 nie będzie się znacząco różnić od FF 90mm@3.5 :-)

  81. mate
    mate 15 stycznia 2014, 00:50

    @jakubkrawiec.pl
    Dobre fotografie powstają dzięki ludziom, którzy mają talent a większy materiał światłoczuły pozwala co najwyżej zarejestrować obraz w wyższej jakości, inną kwestią jest czy tą wyższą jakość rejestracji da się zauważyć. A w czasach analogowych to się akurat o większą GO "walczyło".

    @MAF
    Wyjaśnisz czym jest dla Ciebie owa "plastyka" obrazu, bo mam wrażenie że ograniczasz to, skądinąd niedefiniowalne, pojęcie tylko do GO.

  82. 15 stycznia 2014, 00:59

    @mate "Jak spojrzysz chociażby na ocenę całościową to tylko AF-S 50/1.8 w kombinacji z D3x daje lepszy wynik"

    -gdzie ja wrzuciłem takie porównanie ???


    "mate | 2014-01-14 23:32:34
    @dcs
    /.../
    Jak spojrzysz chociażby na ocenę całościową to tylko AF-S 50/1.8 w kombinacji z D3x daje lepszy wynik"

    Chodzi o coś "portretowego"? -a nie o standard na FF


    "dcs | 2014-01-14 22:57:... mo/ż/na większe formaty przymykać dla tego samego efektu /i GO i szumu/ '

    - /i GO i szumu/

    -mam dobre źródło informacji o "polskim rynku" w Olympus Polska sp. z o.o.
    -ILE PŁACICIE ???

    :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

  83. mate
    mate 15 stycznia 2014, 02:26

    @dcs
    "-gdzie ja wrzuciłem takie porównanie ???"

    Trzeci link, to już nawet nie wiesz co linkujesz?

  84. baron13
    baron13 15 stycznia 2014, 08:41

    Konkluzja jest taka, że z jednej strony miniaturyzacja jest fajna, a z drugiej na większych formatach lepiej i znacznie tanie.

  85. focjusz
    focjusz 15 stycznia 2014, 10:09

    To zdaje się było od początku oczywiste. Tyle że m43 można wziąć w ( dużą ) kieszeń wszędzie - FF brać często głupio ( na piwo ) ciężko ( w góry ) i prawie zawsze niewygodnie ( nosić )

  86. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 15 stycznia 2014, 10:11

    Odnoszę wrażenie, że większość osób na forach gada, aby gadać nie mając pojęcia o temacie. Często poruszany jest przykład portretu – ostrych oczu i nieostrego czubka nosa, albo jedno oko ostre, a drugie poza GO. To jest banał, do tego wystarczy odpowiednio długi teleobiektyw, który nawet nie musi być wybitnie jasny – nawet szkłem typu 70-300mm f/4-5.6 da się coś takiego na upartego osiągnąć. Przy niewielkich odległościach od modela, obiektu - kiedy kadrujemy ciasno uzyskanie płytkiej GO jest proste.

    Problem zaczyna się, kiedy te odległości są większe – wtedy duża matryca ma przewagę. Ta przewaga powiększa się, kiedy chcemy uzyskać małą GO dla obiektywu szerokokątnego, a także po przymknięciu przysłony.

    Aparat z większą matrycą, czyli ma FF specyficzne cechy. Możliwość kształtowania GO sprawia, że obraz jest bardziej plastyczny, pozwala kreować, wyodrębniać plany zdjęciowe. Klasyczny reporterski zoom 24-70mm f/2.8 nawet na ogniskowej 24mm daje możliwość rozgraniczania planów dzięki płytkiej GO. Obiektyw ten ma swój odpowiednik w systemie u4/3 w postaci Panasonica 12-35mm f/2.8. Światłosiła taka sama, ogniskowe ekwiwalentne, ale GO odpowiada f/5.6 dla pełnej klatki i tu właściwie na szerokim końcu wszystko jest ostre. Od początku, do końca. Czy nam się to podoba, czy nie, wyboru nie ma. A aparaty pełnoklatkowe taki wybór dają.

    Na plastykę obrazu poza światłosiłą wpływają także inne czynniki, często niepożądane. Wszystko zaczyna się w konstrukcji obiektywu i budowa ma istotny wpływ na bokeh. Winietowanie, korekcja aberracji chromatycznej i komatycznej, powłoki przeciwodblaskowe. Paradoksalnie obiektywy doskonałe optycznie (w testach, tabelkach) charakteryzują się mało plastycznym, nieciekawym i nudnym oddaniem nieostrości. Są to oczywiście odczucia bardzo subiektywne. Te indywidualne preferencje przekładają się później na poszukiwania manualnych, kilkudziesięcioletnich obiektywów, które mimo wad dają obrazki ciekawsze niż nowoczesne konstrukcje.

    Podkreślę raz jeszcze - największe róznice między obrazowaniem małej i dużej matrycy pojawiają się przy krótszych ogniskowych i większych odległościach od obiektu.

  87. baron13
    baron13 15 stycznia 2014, 10:33

    @focjusz: Przejście od LF do MF daje wyraźne zwiększenie funkcjonalności. Nie ulega że nawet jeśli gdzieś się da wleźć z grafleksem to wymiana kaset załatwi wygodę fotografowania. Ale niewątpliwie wzięcie walizki z aparatem na wycieczkę jest perwersją. MF da się wrzucić np do plecaka. Przejście od MF do małego obrazka już nie daje tak wyraźnych korzyści. Owszem, łatwiej fotografować, bo nie trzeba myśleć o GO, owszem aparaty są wyraźnie lżejsze, ale też strata jakości. Np na iso 800 na MF nie widać ziarna, a na małym obrazku jest wyraźne. Owszem jak przejdziemy od współczesnego fufu do apsc, to czuć różnicę ciężaru aparatu, ale nie wynikają z tego jakieś techniczne konsekwencje typu nie da się przewieźć. Tu już włazimy w obszar gdzie miniaturyzacja zależy od zestawu. Dołączymy większy obiektyw i aparat z nim będzie cięższy od fufu. Dalsze kroki miniaturyzacji moim zdaniem są na siłę. Nie wiem dlaczego aparat musi mieścić się w kieszeni? Tym bardziej, że jakikolwiek bardziej szpanerski słoik i po mieszczeniu się. To jest taka prosta sprawa, że wymiary urządzeń wynikają z tego, co chcemy z nimi robić, jak je używać. Są warunki sensowne takie właśnie, że łażenie z walizką jest cholernie nie wygodne i marudzenie, że chciałbym, żeby mieściło się w kieszeni. Na pasku na szyi nie wolno, bo nie wolno. Na moje, cena za miniaturyzację jaką się płaci jest za wielka. Zysk jest raczej iluzoryczny.

  88. marcin wuu
    marcin wuu 15 stycznia 2014, 10:56

    jakubkrawiec.pl - odnoszę wrażenie, że pisząc o portrecie piszesz o rzeczach, o których nie masz zupełnie pojęcia. Abstrahując od tego, że długie szkła dają bardzo nienaturalną perspektywę - oczy zbiegają się do środka twarzy, głowa robi się wielka, ramiona masywne - to dodatkowo długość ogniskowej przy zachowaniu takiej samej skali odwzorowania nie wpływa na wielkość GO, jedynie na poziom rozmemłania rzeczy znajdujących się poza głębią ostrości.
    Natomiast co mnie osobiście fascynuje, to zachłystywanie się w komentarzach "pełną klatką" jako świętym Graalem portretu. "Pełna klatka" czyli mówiąc zwyczajnie mały obrazek, to nie jest nic szczególnie szczególnego. Nie daje jakichś szczególnych "możliwości kształtowania GO". To jest po prostu mały obrazek. Którego żaden szanujący się portrecista nie używał w czasach analoga, bo nie było żadnego sensu. Dopiero cyfra nobilitowała ten format - jako kompromis (dosyć zgniły), między ceną a wygodą.

  89. marcin wuu
    marcin wuu 15 stycznia 2014, 10:59

    baron13 - trochę od czapy porównanie. Małe LF takie właśnie jak przytoczony przez ciebie graflex są jak najbardziej przenośne - nawet bardziej od niektórych co bardziej wypasionych MF. I mieszczą się swobodnie w plecaku, a wymiana kasety to też nie jest jakaś porażająca mitręga.

  90. baron13
    baron13 15 stycznia 2014, 11:30

    @marcin wuu, co do grafleksów to potwierdzasz moje wątpliwości co do sensowności miniaturyzacji. Nie można sensownie dyskutować, nad parametrem "przenośność" natomiast faktem jest, że jak się pomyślito się zorganizuje sesje. Natomiast co do długich obiektywów, nie wiem skąd pomysł "nienaturalnej" perspektywy. To zwyczajnie prawie rzut prostokątny. Nic się nie zbiega, jest jakie naprawdę jest. Oczywiście, że GO dramatycznie zależy od ogniskowej. Bo wielkość krążka rozproszenia jest proporcjonalna do kwadratu ogniskowej. Czy można robić długimi obiektywami portrety? Tak samo jak ekstremalnie krótkimi. Tylko mieć pomysł. Oczywiście, że jak się chce podrobić "portret dziadka" to LF i 210 mm.

  91. mate
    mate 15 stycznia 2014, 11:37

    @baron13
    "Bo wielkość krążka rozproszenia jest proporcjonalna do kwadratu ogniskowej"

    Że niby co?

  92. jakubkrawiec.pl
    jakubkrawiec.pl 15 stycznia 2014, 12:13

    marcin wuu, ogniskowe 100-200mm jak najbardziej nadają się do ciasno kadrowanego portretu, nic się nie zniekształca ;) Mały obrazek to idealny kompromis na który trzeba było długo czekać. Najpierw był sprzęt analogowy - wielki, ciężki w naprawdę konkretnych formatach i dopiero powstanie małego obrazka uczyniło fotografię dostępną i mobilną. Później były próby dalszej miniaturyzacji, ale w świecie analogowym te mniejsze formaty się nie zadomowiły. Później pojawiły się cyfrówki - kompakty i lustrzanki APS-C. Najpierw brakowało obiektywów dedykowanych do cropa, jak już się pojawiły to się okazało, że wcale nie są specjalnie mniejsze od pełnoklatkowych. Można uznać, że FF jest złotym środkiem między jakością obrazu, a szybkością, uniwersalnością optyki i mobilnością sprzętu. Mając wybierać między FF, a cropem wybieram FF, bo mniejsza matryca daje za mało plusów. Wybierając między topowym FF, a MF wybieram FF, bo nie chcę ciężkego, wolnego wielkiego sprzętu.

  93. marcin wuu
    marcin wuu 15 stycznia 2014, 12:34

    Baronie13 - głębia ostrości zależy między innymi od skali odwzorowania fotografowanego obiektu, czyli w skrócie od odległości i ogniskowej. Robisz długą ogniskową, głębia się zmniejsza, ale żeby zachować kadr musisz się odsunąć, głębia się zwiększa. Wychodzi na to samo, bardzo łatwo to policzyć.
    Deformacja perspektywy w rzucie zależy między innymi od odległości między rzutowanym obiektem i powierzchnią na którą rzutujemy jego obraz. W przypadku długich ogniskowych następuje charakterystyczne "spłaszczenie" perspektywy, które owocuje bardzo nieprzyjemnym w odborze obrazem.

    Jakubiekrawiec.pl - Wiem, że to o czym piszę nieco wykracza poza obszar fotografii teoretycznej, ale tak już po prostu jest :)

  94. qbic
    qbic 15 stycznia 2014, 12:45

    84mm F1.9 mydlane?
    Kupno tego obiektywu wydaje się być absurdalne.

    Jak ktoś robi portrety od święta to lepiej kupić 85mm 1.8 dowolnej firmy i tanie body analogowe.

  95. baron13
    baron13 15 stycznia 2014, 22:04

    @marcin wuu: jak rozumiem tematem jest sensowność miniaturyzacji. Otóż najtaniej uzyskać mniejszą GO dłuższą ogniskową w większym formacie. Wówczas nie musisz się cofać. A GO w pierwszym przybliżeniu spadnie proporcjonalnie. Dlaczego obiektyw 135 mm był na małym obrazku typową portretówką? Jak mię uczył Młody Technik, dla zminimalizowania przerysowań. Oznacza to tyle, że trzymając się standardu odległości, rozsądniej zrobić ciaśniejszy kadr zwiększając ogniskową niż zbliżając się do modela. W ten sposób dostanie się też mniejszą GO. To są argumenty by podchodząc praktycznie do robienia zdjęć, raczej traktować takie obiektywy jako ciekawostkę, a efekty uzyskiwać w inny sposób. Jak dla mnie np Kijev jest tanim i skutecznym sposobem na uzyskanie małej GO. Po prostu mam incydentalnie pomysły na takie zdjęcia.

  96. szafir51
    szafir51 15 stycznia 2014, 22:05

    dyskutują Ci, który go nigdy nie kupią (w tym ja) :) Lepiej, żeby taki obiektyw w systemie był, czy nie? Ktoś w odpowiednim dziale producenta pomyślał, policzył i stwierdził, że warto produkować.
    Na zgniłym zachodzie człowieczek zarabiający wartość tego obiektywu w ciągu 2 tygodni po prostu go sobie kupi, bez zbędnych dywagacji nt. jego absurdalnej bądź nie ceny. I będzie go z radością używał nie będąc świadomy jakie to bezsensowne szkło wg forumowiczów Optyczne.pl ;P

  97. marcin wuu
    marcin wuu 15 stycznia 2014, 23:21

    Baronie13 - znowu mam wrażenie że rozmawiamy o różnych rzeczach zupełnie. Dla mnie miniaturyzacja to nic szczególnego, ani interesującego. 135 na małym obrazku niezależnie od Młodego Technika (mało jakoś przekonujący tytuł jeśli chodzi o sztukę portretu, rozumiesz) nigdy nie była "typową portretówką". Mogła być portretówką do ciasnych kadrów. Typowa zawsze była 85.
    Ale mniejsza, bo kolejny raz się wciągam w bezcelową dyskusję. Incydentalne masz pomysły na portret, więc i praktykę zapewne podobnie incydentalną. Nie bardzo mamy o czym rozmawiać.

  98. maverick
    maverick 16 stycznia 2014, 12:10

    Arek,
    Kiedy test Panasa 12-32 ?

  99. DonYoorando
    DonYoorando 17 stycznia 2014, 02:55

    @Marcin Woo: "FF jako zgniły kompromis pomiędzy ceną a wygodą"? wtf? to chyba chodziło ci oto że jak ktoś ma FF to wygoda, a jak ktoś ma hassela to sra kasą? tak to prawda FF w 2004r ( 10 lat temu) pokazała, że do idealnych portretów nie potrzeba 100000 euro w sprzęcie. i teraz patrząc wzdłuż linii mniejszych matryc jak apsc czy 4/3 na załączonych zdjęciach z voitka wyraźnie widać że jest co raz lepiej... dla portrecistów profesjonalistów , jak ty.
    porównywanie możliwości sprzętu Hassel: 40000euro bez szkła i karty pamięci :) + 5x5000euro żeby coś tam podpiąć.... razem 260.000 pln kontra 7000euro/28.000 na FF. 260:28 to są właśnie teoretyczne podstawy fotografii, które profesjonalni portreciści pomijają, a później latają z jakimś starym analogowym ruskim chłamem
    i grają mi na nerwach.
    tylko, że w tym przypadku powiedzenie nie grasz nie wygrywasz traci sens k...a bezapelacyjnie.
    a komentarze są na temat super szkła portretowego, 0,95 re5pect , i tylko cena zawodzi bo jest za blisko 85/1.4/1.2 pod FF, a to tylko kochane 4/3

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział