Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Test aparatu

Fujifilm X-E2S - test aparatu

21 marca 2016
Maciej Latałło Komentarze: 83

9. Podsumowanie

Dotarliśmy do końca testu, czas zatem podsumować najważniejsze informacje na temat testowanego aparatu w poszczególnych kategoriach.

Fujifilm X-E2S - Podsumowanie

Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność

Z wyglądu X-E2s może się podobać. Aluminiowa obudowa w stylu retro została wykonana z należytą starannością, choć w jej konstrukcji nie przewidziano uszczelnień. Elementy wykonane z tworzywa sztucznego posiadają fakturę skóry, a na rękojeści znajdziemy niewielką gumową nakładkę poprawiającą chwyt. Ten ostatni element został przeprojektowany w stosunku do poprzednika, natomiast reszta obudowy pozostała bez zmian.


----- R E K L A M A -----

3-calowy wyświetlacz zapewnia zadowalającą jakość podglądu obrazu. OLED-owy wizjer elektroniczny charakteryzuje się powiększeniem 0.62x i dobrą rozdzielczością (2.3 miliona punktów). Tuż przy niewielkiej muszli ocznej znajduje się czujnik zbliżeniowy, który może sterować przełączeniem obrazu pomiędzy ekranem i celownikiem.

Tryb filmowy pozwala na rejestrację materiału wideo w maksymalnej rozdzielczości Full HD przy 60/50 kl/s bez przeplotu. Oprogramowanie pozwala na zmianę czasu i wartości przysłony nawet podczas rejestracji. Niestety działanie ciągłego autofokusa jest naszym zdaniem rozczarowujące.

Użytkowanie i ergonomia

Komfort chwytu w przypadku użytkowania X-E2s wraz z lekkimi obiektywami można uznać za satysfakcjonujący. Warto jednak rozważyć nabycie dodatkowego uchwytu oznaczonego symbolem MHG-XE, oferującego znacznie powiększoną rękojeść. Poza tym nie ma on żadnych dodatkowych elementów sterujących, pozwala jednak na bezpośrednie montowanie na statywach z mocowaniem Arca-swiss.

Naszym zdaniem, zestaw elementów sterujących z powodzeniem wystarcza do wygodnej obsługi. Warto przypomnieć, że możemy zaprogramować funkcje 7 przycisków, a lista dostępnych opcji jest całkiem obszerna. Gdy dodamy do tego możliwość dostosowania zawartości menu podręcznego Q, skonfigurowanie aparatu zgodnie z własnymi potrzebami nie stanowi problemu.

Czas uruchomienia aparatu to ok. 1 sekunda. Od momentu startu do wykonania pierwszego zdjęcia mija ok. 1.5 sekundy. Przeglądanie zdjęć, nawet w widoku miniaturek jest płynne. Tryb seryjny pozwala na rejestrację zdjęć w tempie 7 kl/s także z ciągłym autofokusem.

Rozdzielczość

Testując zdolność rozdzielczą 16-megapikselowej matrycy X-Trans CMOS II, uzyskaliśmy wyższe wyniki (wyrażone w lw/ph) niż w Olympusie OM-D E-M10 Mark II oraz Canonie EOS M3. X-E2s ustępuje natomiast Sony A6000. Brak filtra antyaliasingowego pomaga uzyskać dobre wyniki w tej kategorii, aczkolwiek w specyficznych sytuacjach na zdjęciach i filmach można zaobserwować efekt mory. Wyostrzanie plików JPEG ustawiliśmy jak zwykle na minimum, a mimo to zdjęcia są poddawane temu procesowi.

Balans bieli

Najlepsze odwzorowanie kolorów zaobserwowaliśmy w świetle słonecznym. Dość dobre wyniki uzyskaliśmy także przy błysku lampy oraz żarówkach (przy zastosowaniu wzorca oraz wprowadzeniu odpowiedniej temperatury barwowej). Zdziwił nas z kolei dość wysoki błąd koloru dla automatyki w pochmurny dzień i związane z tym chłodne zabarwienie obrazu. Światło żarowe także sprawiło problem automatyce. Aparat ma dość wyraźną tendencję do przesycania kolorów, za co musieliśmy mu odjąć punkty.

Jakość obrazu JPEG

JPEG-i z X-E2s charakteryzują się bardzo dobrą jakością w szerokim zakresie czułości. Poziom szumu jest akceptowalny nawet przy ISO 6400, choć widać pewne oznaki jego redukcji. Musimy przyznać, że pliki skompresowane z tego aparatu podobają nam się bardziej niż z Canona i Olympusa.

Poza możliwością regulacji takich parametrów jak kolor, wyostrzanie, jasne tony i ciemne tony, do wyboru mamy także opcję symulacji kilku filmów analogowych Fujifilm. Warto także wspomnieć o obecnym w aparacie trybie ADV, w którym zgromadzono kilkanaście filtrów kolorystycznych. Dostępny w X-E2s tryb automatycznej panoramy spisuje się zadowalająco.

Szumy i jakość obrazu w RAW

Niski poziom szumu i jego drobnoziarnista struktura sprawiają, że zdjęcia w formacie RAW prezentują się bardzo korzystnie. Naszym zdaniem X-E2s wypada lepiej niż konkurenci, choć zakres dostępnych wartości ISO przy zapisie RAW-ów jest stosunkowo wąski.

W pomiarach poziomu szumu zanotowaliśmy przewagę X-E2s nad OM-D E-M10 Mark II i EOS-em M3 wynoszącą ok. 0.5 EV. W przypadku Sony A6000 jest ona nieco wyższa i sięga ok. 1 EV.

Do wyglądu darków nie mamy zastrzeżeń – nie widać oznak bandingu, a szum jest jednorodny. Nie widać także obszaru wykorzystywanego na czujniki fazowe autofokusa. Przy najwyższej czułości mamy jednak najprawdopodobniej do czynienia z modyfikacją danych w plikach RAW.

Zakres i dynamika tonalna

Osiągi matrycy X-E2s w tej kategorii prezentują się bardzo korzystnie. Jeśli chodzi o zakres tonalny, to dla ISO 200 otrzymujemy 8.8-bitowy zapis danych, pozwalający na świetne oddanie przejść tonalnych. Z kolei dynamika dla tej czułości i SNR=10 wyniosła 9 EV. Biorąc pod uwagę kryterium niskiej jakości obrazu, dla bazowej czułości mamy do dyspozycji dynamikę na poziomie 13.8 EV, co oznacza, że wykorzystywany jest prawie cały zakres pracy przetwornika ADC.

Ocena końcowa

Jak już wspomnieliśmy we wstępie, najnowsza odsłona serii X-E wnosi poprawki głównie w dziedzinie oprogramowania. Warto docenić np. elektroniczną migawkę, która pozwala naświetlać z czasem nawet do 1/32000 sekundy. Rozwinięto także opcje autofokusa, udostępniając nowe tryby: strefowy oraz śledzenia. Funkcjonalność filmowania również została rozszerzona, dzięki czemu mamy większą kontrolę nad procesem nagrywania. Pozostałe osiągi aparatu także napawają optymizmem – bardzo dobra jakość zdjęć i świetne wyniki pomiarów matrycy X-Trans CMOS II nie dają powodów do narzekań. Wyraźny niedosyt pozostawia niestety autofokus, który w naszym teście wykazał się niezbyt dobrą celnością. Brakowało nam też uchylnego ekranu. Tak czy inaczej, X-E2s powinien zapewnić niemało przyjemności z użytkowania oraz przynieść sporo zadowolenia dzięki wysokiej jakości zdjęciom, które generuje.

Musimy jednak przyznać, że zastanawia nas jeden drobiazg. Znane jest podejście firmy Fujifilm do udostępniania kolejnych wersji oprogramowania wewnętrznego do jej aparatów. W wielu przypadkach istotnie rozszerza ono funkcjonalność urządzenia znajdującego się już w rękach użytkownika, za co korporacji należą się duże brawa. Po ostatniej aktualizacji dla modelu X-E2 (opublikowanej 4 lutego 2016 r.), dostajemy wszystkie najważniejsze nowe funkcje, dostępne w X-E2s. Jaki zatem był cel zaprezentowania następcy w postaci X-E2s, który oprócz czułości ISO 51200 (mało użytecznej), praktycznie rzecz biorąc wnosi jedynie lekko zmodyfikowaną nakładkę na uchwycie? Nie potrafimy odpowiedzieć na to pytanie. Mamy jednak przekonanie, że żaden z wymienionych modeli nie powinien zawieść potencjalnego nabywcy.

Fujifilm X-E2s jest nowością na naszym rynku i kosztuje aktualnie 3100 zł (sam korpus). Na chwilę obecną warto zainteresować się odrobinę starszym modelem – X-T10 – wyposażonym dodatkowo w uchylny ekran i drugie pokrętło nastawcze, a kosztującym 2650 zł. Ceny aparatów konkurencji przedstawiają się następująco:

  • Canon EOS M3 (+ adapter EF-EOS M) – 2000 zł,
  • Olympus OM-D E-M10 Mark II – 2600 zł,
  • Panasonic G7 (+ 14–42 mm) – 2700 zł,
  • Sony A6000 – 2300 zł.

Na koniec przedstawiamy zestawienie najważniejszych naszym zdaniem zalet i wad Fuji X-E2s.


Zalety:

  • niski poziom szumu w plikach JPEG i RAW w szerokim zakresie czułości,
  • wysoka rozdzielczość obrazu,
  • bardzo dobre wyniki pomiarów zakresu i dynamiki tonalnej,
  • skuteczny pomiar światła,
  • skala temperaturowa WB, nastawa własna,
  • aluminiowa obudowa,
  • spora liczba elementów sterujących,
  • możliwość programowania siedmiu przycisków,
  • dobrej jakości wyświetlacz LCD,
  • wizjer dobrej jakości,
  • funkcjonalne menu podręczne (w pełni konfigurowalne),
  • funkcjonalny tryb LV,
  • funkcja focus-peaking oraz digital split image,
  • zdjęcia poklatkowe,
  • tryb wielokrotnej ekspozycji,
  • elektroniczna poziomica,
  • elektroniczna migawka (do 1/32000 s),
  • możliwość nagrywania filmów Full HD 60/50p,
  • funkcja symulacji filmów analogowych Fujifilm, filtry cyfrowe oraz panoramy,
  • funkcje bracketingu: ekspozycji, ISO, balansu bieli, symulacji filmów i zakresu dynamicznego,
  • złącze HDMI oraz mikrofonu,
  • wbudowany interfejs Wi-Fi z możliwością zdalnej obsługi.

Wady:
  • niezbyt celny autofokus,
  • wysoki błąd automatyki balansu bieli dla światła żarowego,
  • przeciętne osiągi w teście balansu bieli,
  • brak stabilizacji matrycy,
  • brak uszczelnień,
  • niewielka skuteczność wbudowanej lampy błyskowej,
  • mora widoczna w specyficznych sytuacjach na zdjęciach i filmach,
  • modyfikowanie surowych danych dla najwyższej czułości.


Aparat do testów wypożyczyła firma:

Fujifilm X-E2S - Podsumowanie

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl
Fujifilm X-E2S - Podsumowanie Fujifilm X-E2S - Podsumowanie