Canon EF-S 18-135 mm f/3.5-5.6 IS STM - test obiektywu
11. Podsumowanie
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- przyzwoita jakość obrazu na brzegu kadru,
- znikoma podłużna aberracja chromatyczna,
- brak problemów z aberracją sferyczną,
- dobrze korygowana koma,
- niewielki astygmatyzm,
- rozsądny wygląd nieostrości,
- sprawny i cichy autofokus,
- dobry stosunek jakości obrazu do ceny.
Wady:
- duża dystorsja na szerokim kącie, która na dodatek jest falista,
- spore winietowanie na 18 mm,
- praca pod ostre światło na dłuższych ogniskowych mogłaby być lepsza.
Wyniki naszego testu i część parametrów Canona EF-S 18–135 mm f/3.5–5.6 IS STM wyraźnie sugerują, że pomimo tego, iż mamy tyle samo soczewek i grup co u poprzednika, mamy do czynienia z nową konstrukcją optyczną. Nową i – co ważne – lepszą.
Testowany Canon to naprawdę solidny instrument, godny polecenia każdemu amatorowi, który potrzebuje czegoś uniwersalnego i lepszego niż zwykły obiektyw kitowy klasy 18–55 mm. A obecność udanego napędu STM da nam dodatkowo możliwość bezproblemowego kręcenia filmów.
Kwota 1200 zł, jaką musimy zapłacić za Canona, nie jest może mała, ale na pewno nie można nazwać jest wygórowaną. Co więcej, gdy kupujemy go w zestawie z lustrzanką, jesteśmy w stanie mieć go za mniej niż 1000 zł, a wtedy robi się on już bardzo rozsądnym wyborem.