Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Nie wiem jak ten wynalazek chińskich braci ma się do starej 35/2 Canona, ale ten drugi to moje podstawowe szkło na starym 5d i jest to wspaniała para. Sam obiektyw od f2 w dość szerokim centrum jest wystarczająco ostry, jak się zna jego odpowiednie odległości ostrzenia to rysuje bardzo fajnie. Opylam nim od czasu do czasu jakieś ślubniaki, choć może wstyd się pokazywać z takim sprzętem na mieście. Jeżeli zatem Youngnuo jest porównywalny ze starym Canonem, to czemu nie? Jeżeli używa się aparatu w celach amatorskich to może być to dobry wybór.
Faktycznie słabizna. Jakbym chciał tanią stałkę do Canona, to chyba wolałbym 40/2.8, niewiele droższy, kąt widzenia niewiele węższy a te F/2 w tym Yongnuo to i tak tylko teoretycznie, bo w praktyce nieużywalne.
Przegięli z ceną wyraźnie bo gdyby kosztował mniej więcej tyle co YU 50mm 1.8 to jeszcze by uszło a tak wyszło nieciekawie. A, że da się w podobnej cenie widać po tym,, że Nikon oferuje swoją świetną 35mm 1.8G za mniej niż 300zł więcej a jest ona lepsza pod każdym możliwym względzie....
Dokładnie a że wyszło jak wyszło to przynajmniej ludzie będą wiedzieli czego nie kupować. O ile do taniej aps-c, tak do zabawy to ten obiektyw ma jeszcze jako taki sens (przy max cenie 300-400zł) to podpinanie go pod ff jest dla mnie lekko nie zrozumiałe. Już lepiej kupić cokolwiek innego z f2.8 a nawet F4 i efekt będzie dużo lepszy. Na pewno znajdzie się trochę osób które go kupią potem sprzedać będą musieli za 200-300zł. I wtedy cena będzie adekwatna do jakości.
Hmm....widzę tu wiele wspólnego z (Soft-)Nikkorem 58/1,4
Możnaby powiedzieć: Yongnuo - czyli jak pozbyć się ponad 5 stów nie nie mieć dobrej optyki. Strach pomyśleć jak to "cudo" zachowywać się będzie po 3 latach, gdy mechanika nabierze luzów....
Arek, wykres transmisji baaaaardzo by się przydał....
Hmm....widzę tu wiele wspólnego z (Soft-)Nikkorem 58/1,4
Możnaby powiedzieć: Yongnuo - czyli jak pozbyć się ponad 5 stów nie nie mieć dobrej optyki. Strach pomyśleć jak to "cudo" zachowywać się będzie po 3 latach, gdy mechanika nabierze luzów....
Arek, wykres transmisji baaaaardzo by się przydał....
Heimo "Jakby wyszło dobrze - to by szkoda czasu nie było :-) "
aspon "po co takie obiektywy się produkuje.Myślałem że będą to lepsze kopie odpowiedników canona."
tak, chińczycy postanowili naprawić zły niesprawiedliwy swiat i dwoją się i troją, pracują w pocie czoła ręcznie szlifując soczewki z najwyższej jakosci szkła za miskę ryżu, aby biedni aspirujący fotoamatorzy z krajów trzeciego swiata mogli się cieszyć optycznym absolutem za jedyne 500 pln.... tak tak panowie, snijcie dalej. Większosć nabywców tego obiektywu albo i tak nie będzie czytać testu albo nie będzie miała finansowego wyboru nawet jak test przeczyta. Dlatego robienie testu to MZ strata czasu.
chrzanicie, fajnie że pojawił się ten test. gdyby nie on to pewnie nie jeden by gdybał. ja jeszcze raz wrócę do mojego pytania - ile sztuk obiektywu zostało sprawdzonych w trakcie testu? to chyba dosyć istotne bo przy tych cenach z powtarzalnością może być różnie.
Cały czas kwękanie. Za kilka lat Chińczycy będą robić dobre obiektywy, bo nabiorą doświadczenia. I wtedy będzie cacy. A my nadal sznurówki. To są ich początki. A jeszcze przypomnę, że oferowane parę lat temu obiektywy Canona rewelacyjne na boku nie były. A i w środku lepiej też nie było. Patrząc na wykresy, mamy portretówkę do aps-c i tylko cena jest za wysoka.
@Arek - uuu to lipa, zwłaszcza w przypadku tanich chińskich wynalazków gdzie powtarzalność egzemplarzy może być bardzo wątpliwa. to trochę zmienia sytuację. szkoda, że nie sprawdzacie na ile znacząco wyniki innego egzemplarza odbiegają od testowanego
Cena wskazuje że to zabawka - ale jak się okazuje w najpopularniejszym systemie może być całkiem użyteczna ( na APS-C) Gdyby zrobili coś takiego ( cut mniejszego ) na bagnet E FF to mógłby być hicior
Pierwsze koty za płoty. Za kilka chwil będzie Mark II i większość optycznych wpadek zostanie poprawiona.
Nie lekceważyłbym Chińczyków. Pierwsze lampy YN były raczej słabe. Jednak kolejne generacje, polepszyły jakość i niezawodność, przez co zyskały sobie dość sporą popularność. Osobiście znam 3 osoby, które zawodowo w pracy błyskają lampkami tego producenta. Co prawda to tylko "kotleciarze" - ale w końcu, w warunkach rynku fotograficznego Polski, też profesjonaliści. ;) Sporo osób chyba zapomniało jak wiele słabych produktów wyprodukowała Sigma, Tamron, lub Tokina. I to nawet w wersjach "dla profesjonalistów". I wcale nie były to tanie produkty. Tu mamy pierwszą serię nowego gracza. Jak na "debiut" nie jest źle. Tym bardziej, że są to budżetowe obiektywy na mały obrazek. Co do ceny. Nowy obiektyw z AF za pięć stówek to drogo? Żartujecie? Jak zniknie "frycowe" od nowości, do zapłaty będzie raptem ze cztery stówki. Jak ktoś boi się używek - wiele kasy nie ryzykuje. Zawsze ma nowy produkt z gwarancją i rękojmią. A nie używkę z niewiadomym przebiegiem i historią.
@focjusz Za 100 zł więcej można mieć na cropa Canona EF-S 24/2.8 STM, czyli odpowiednik mniej więcej 35-40 mm na FF, bądź pełnoklatkowego 40/2.8 STM. Co z tego, że ta 35-ka jest jaśniejsza, skoro ten atut jest praktycznie bezużyteczny.
A jeszcze w takiej kwestii Redakcjo.. czy podczas pracy autofocusa ten obiektyw kręci pierścieniem ustawiania ostrości, czy też tak jak w oryginalnym 35/2 Canona - w trybie AF pierścień obraca się luźno?
boorg, jasne profesjonalisci używają lamp YN, owszem, nie przeczę da się takich znaleźć. Tyle że trzeba mieć swiadomosć z czym to się wiąże, sam kupiłem 3x YN560 III i w ciągu miesiąca 2 lampy przestały reagować na regulację mocy. Sprzedaqwca dawał tylko rękojmię na miesiąc i leżą teraz te lampy. Ale ileee zaoszczędziłem na zakupie YN! hohoho! Z obiektywami będzie to samo, nawet jak nowe są jeszcze na granicy akceptacji, to ile ten chiński plastik wytrzyma zanim nabierze luzów albo całkiem się posypie?
Co niektórzy chyba nie mogą znieść, że człowiek może sobie kupić obiektyw za ułamek ceny ich wypasionych Elek. Jak dla mnie jest ok. rozdzielczość w centrum nawet na pełnej dziurze akceptowana a wady optyczne tylko wzmagają plastykę ;-) Jak porównałem sobie testowe zdjęcia skrzynek z innych 35 to jakoś faworyta nie potrafię wskazać.
Za ok 100zł można nabyć szkło M42 jakieś 28mm lub 35mm F/2.8 + redukcję. Manualne ostrzenie nie takie straszne jak je malują a jakość obrazu zbliżona ;) Jak ktoś już napisał - za te pieniądze jest lepszy 24mm EF-S lub 40mm na FF. A że ciemniejsze nieco...
wulf, kupuj co tylko chcesz, czemu miało by mnie to interesować? Szkoda mi jedynie, że mój ulubiony portal sprzętowy traci zasoby na testy pozbawione sensu, zamiast zbadać jakieś bardziej sensowne szkła.
Poza tym Chiny odważnie już informują o kraju pochodzenia sprzętu. Obejrzyjcie swój sprzęt w domowy, swoje laptopy, kompakty, telewizory a w szczególności buty i ciuchy, być może nawet samochody i kto je produkuje i jakie ich elementy ;)
Sorry, że nie odniosłem się do właściwości szkła ale od tego jest powyższy test. Czytamy, dyskutujemy i mamy możliwość porównania.
17 czerwca 2015, 11:06
cube " jasne profesjonalisci używają lamp YN, owszem, nie przeczę da się takich znaleźć. Tyle że trzeba mieć swiadomosć z czym to się wiąże, sam kupiłem 3x YN560 III i w ciągu miesiąca 2 lampy przestały reagować na regulację mocy" niestety musze potwierdzić, często mam styczność z tym sprzętem i o ile jedna na 10 działa bezawaryjnie to w reszcie coś zawsze pada. Z najtańszych i najtrwalszych jakie osobiście mam to metz (3szt 52-ki działają od początku pojawienia się na rynku a nie są oszczędzane).
wulf "Co niektórzy chyba nie mogą znieść, że człowiek może sobie kupić obiektyw za ułamek ceny ich wypasionych Elek. Jak dla mnie jest ok. rozdzielczość w centrum nawet na pełnej dziurze akceptowana a wady optyczne tylko wzmagają plastykę ;-) " mnie ten obiektyw przypomina heliosa. na aps-c w centrum po przymknięciu nawet ok i ta plastyka też tam gdzieś była. na pełnym otworze tylko w ścisłym centrum. na ff taka jakość to porażka, musiałbyś każde zdjęcie kadrować centralnie i wycinać a przy tej rozdzielczości i tak nie wyciągniesz z foty nic konkretnego... myślisz że warto??? ja nie
@r_a_v_e_n oj dobry helios zawstydziłby egzemplarz z tego testu bez dwóch zdań
17 czerwca 2015, 12:06
jausmas jeszcze takiego nie spotkałem... owszem porównania które dla przykładu robiliśmy między różnymi produktami tej epoki dowodzi, że na aps-c podobieństwa są i różne kategorie w każdym z nich sprawiają, że można na tym powiedzmy popracować jeśli nie ma alternatyw. Ja sam pamiętam gdy podpinałem go pod zenita ale wymagania a wręcz oczekiwania były zupełnie inne dla tej klasy sprzętu w tamtych czasach. teraz samo centrum to za mało
ps. poważnie, spróbuj zrobić portret takim szkłem wiedząc, że masz tylko centrum uzyteczne... nie ma szans chyba że poleci tylko w sieci do rozdzielczości powiedzmy 768px
@r_a_v_e_n nie muszę próbować, akurat z heliosów sporo portretów znajdziesz w sieci. miałem tych obiektywów kilka. przeważnie były wystarczająco ostre aby zatrzymać nimi jakiś ładny portretowy kadr. może trafiłeś jakieś słabe sztukasy
18 czerwca 2015, 09:49
jausmas musisz zrozumieć, że jestem z tych którzy w sieci nie szukają :) powtórzę się do aps-c włącznie zdatne do użytku powyżej ja nasz testowy...
ps. to że uda się wykonać udany portret nie ulega dyskusji, w pracy nie chodzi o szczęście tylko o przewidywany efekt :)
A ja przeglądałem testy i stwierdziłem, że ten obiektyw właśnie bardzo mi się przyda. Na co dzień używam lustrzanki z matrycą APS-C i do tego mam zestaw obiektywów. Ostatnim czasem nabrałem na chęci by czasem popstrykać analogami. Zakupiłem dwa Zenity, Prakticę i Canona 500 na film małoklatkowy. Do 500 posiadałem już obiektyw 50mm z mojego podstawowego aparatu ale brakowało mi czegoś szerszego. Ceny FF są dość spore jak na zestaw, który ma mi tylko sprawić mi przyjemność z kontaktu z filmem czarno białym. Tanie 35mm o akceptowalnej jakości do fotografowania analogiem na filmie cz-b, które pozwoli mi łapać inne ujęcia okazała się strzałem w 10 ;)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Szanowna redakcjo, czy nie szkoda waszego drogocennego czasu na testy chińskich podróbek przestarzałych modeli stałek canona?
Szkoda czasu :(
Nie wiem jak ten wynalazek chińskich braci ma się do starej 35/2 Canona, ale ten drugi to moje podstawowe szkło na starym 5d i jest to wspaniała para. Sam obiektyw od f2 w dość szerokim centrum jest wystarczająco ostry, jak się zna jego odpowiednie odległości ostrzenia to rysuje bardzo fajnie. Opylam nim od czasu do czasu jakieś ślubniaki, choć może wstyd się pokazywać z takim sprzętem na mieście. Jeżeli zatem Youngnuo jest porównywalny ze starym Canonem, to czemu nie? Jeżeli używa się aparatu w celach amatorskich to może być to dobry wybór.
Czy ten chinol zwraca informacje o odległości ostrzenia?
Mydło i powidło :)
no ale 500zł to połowa wartości używanego pierwowzoru, więc jak ktoś sobie kupi używane 5D za 1500zł to...
Faktycznie słabizna. Jakbym chciał tanią stałkę do Canona, to chyba wolałbym 40/2.8, niewiele droższy, kąt widzenia niewiele węższy a te F/2 w tym Yongnuo to i tak tylko teoretycznie, bo w praktyce nieużywalne.
Przegięli z ceną wyraźnie bo gdyby kosztował mniej więcej tyle co YU 50mm 1.8 to jeszcze by uszło a tak wyszło nieciekawie. A, że da się w podobnej cenie widać po tym,, że Nikon oferuje swoją świetną 35mm 1.8G za mniej niż 300zł więcej a jest ona lepsza pod każdym możliwym względzie....
@cube & sektoid
Jakby wyszło dobrze - to by szkoda czasu nie było :-)
Klientów chińskiego centrum handlowego nie interesują testy
bo o zakupie decyduje niska cena.
Jak ktoś myślał że to konkurent marek od lat będących na rynku, to dzięki temu testowi już wie że nie.
Dokładnie a że wyszło jak wyszło to przynajmniej ludzie będą wiedzieli czego nie kupować. O ile do taniej aps-c, tak do zabawy to ten obiektyw ma jeszcze jako taki sens (przy max cenie 300-400zł) to podpinanie go pod ff jest dla mnie lekko nie zrozumiałe. Już lepiej kupić cokolwiek innego z f2.8 a nawet F4 i efekt będzie dużo lepszy. Na pewno znajdzie się trochę osób które go kupią potem sprzedać będą musieli za 200-300zł.
I wtedy cena będzie adekwatna do jakości.
ile sztuk tego chińczyka brało udział w teście?
"kiedy królem była fotografia analogowa" fotografia mogła być najwyżej królową lub ewentualnie królować. Piszcie po polsku.
Hmm....widzę tu wiele wspólnego z (Soft-)Nikkorem 58/1,4
Możnaby powiedzieć: Yongnuo - czyli jak pozbyć się ponad 5 stów nie nie mieć dobrej optyki.
Strach pomyśleć jak to "cudo" zachowywać się będzie po 3 latach, gdy mechanika nabierze luzów....
Arek, wykres transmisji baaaaardzo by się przydał....
Hmm....widzę tu wiele wspólnego z (Soft-)Nikkorem 58/1,4
Możnaby powiedzieć: Yongnuo - czyli jak pozbyć się ponad 5 stów nie nie mieć dobrej optyki.
Strach pomyśleć jak to "cudo" zachowywać się będzie po 3 latach, gdy mechanika nabierze luzów....
Arek, wykres transmisji baaaaardzo by się przydał....
Cube
Czas najwyraźniej nie jest już tak cenny :)
Podpinanie tego czegoś do korpusu FF to trochę tak, jak jazda Ferrari w terenie zabudowanym...
po co takie obiektywy się produkuje.Myślałem że będą to lepsze kopie odpowiedników canona. Tego 35/2 nie kupiłbym nawet za 200zł nówki.
Heimo "Jakby wyszło dobrze - to by szkoda czasu nie było :-) "
aspon "po co takie obiektywy się produkuje.Myślałem że będą to lepsze kopie odpowiedników canona."
tak, chińczycy postanowili naprawić zły niesprawiedliwy swiat i dwoją się i troją, pracują w pocie czoła ręcznie szlifując soczewki z najwyższej jakosci szkła za miskę ryżu, aby biedni aspirujący fotoamatorzy z krajów trzeciego swiata mogli się cieszyć optycznym absolutem za jedyne 500 pln.... tak tak panowie, snijcie dalej. Większosć nabywców tego obiektywu albo i tak nie będzie czytać testu albo nie będzie miała finansowego wyboru nawet jak test przeczyta. Dlatego robienie testu to MZ strata czasu.
chrzanicie, fajnie że pojawił się ten test. gdyby nie on to pewnie nie jeden by gdybał. ja jeszcze raz wrócę do mojego pytania - ile sztuk obiektywu zostało sprawdzonych w trakcie testu? to chyba dosyć istotne bo przy tych cenach z powtarzalnością może być różnie.
Cały czas kwękanie. Za kilka lat Chińczycy będą robić dobre obiektywy, bo nabiorą doświadczenia. I wtedy będzie cacy. A my nadal sznurówki. To są ich początki. A jeszcze przypomnę, że oferowane parę lat temu obiektywy Canona rewelacyjne na boku nie były. A i w środku lepiej też nie było. Patrząc na wykresy, mamy portretówkę do aps-c i tylko cena jest za wysoka.
jasumas - polecam pierwsze pytanie z FAQ
@Arek - uuu to lipa, zwłaszcza w przypadku tanich chińskich wynalazków gdzie powtarzalność egzemplarzy może być bardzo wątpliwa. to trochę zmienia sytuację. szkoda, że nie sprawdzacie na ile znacząco wyniki innego egzemplarza odbiegają od testowanego
Cena wskazuje że to zabawka - ale jak się okazuje w najpopularniejszym systemie może być całkiem użyteczna ( na APS-C)
Gdyby zrobili coś takiego ( cut mniejszego ) na bagnet E FF to mógłby być hicior
Pierwsze koty za płoty. Za kilka chwil będzie Mark II i większość optycznych wpadek zostanie poprawiona.
Nie lekceważyłbym Chińczyków. Pierwsze lampy YN były raczej słabe. Jednak kolejne generacje, polepszyły jakość i niezawodność, przez co zyskały sobie dość sporą popularność. Osobiście znam 3 osoby, które zawodowo w pracy błyskają lampkami tego producenta. Co prawda to tylko "kotleciarze" - ale w końcu, w warunkach rynku fotograficznego Polski, też profesjonaliści. ;)
Sporo osób chyba zapomniało jak wiele słabych produktów wyprodukowała Sigma, Tamron, lub Tokina. I to nawet w wersjach "dla profesjonalistów". I wcale nie były to tanie produkty. Tu mamy pierwszą serię nowego gracza. Jak na "debiut" nie jest źle. Tym bardziej, że są to budżetowe obiektywy na mały obrazek.
Co do ceny. Nowy obiektyw z AF za pięć stówek to drogo? Żartujecie? Jak zniknie "frycowe" od nowości, do zapłaty będzie raptem ze cztery stówki. Jak ktoś boi się używek - wiele kasy nie ryzykuje. Zawsze ma nowy produkt z gwarancją i rękojmią. A nie używkę z niewiadomym przebiegiem i historią.
Pozdrawiam.
@focjusz
Za 100 zł więcej można mieć na cropa Canona EF-S 24/2.8 STM, czyli odpowiednik mniej więcej 35-40 mm na FF, bądź pełnoklatkowego 40/2.8 STM. Co z tego, że ta 35-ka jest jaśniejsza, skoro ten atut jest praktycznie bezużyteczny.
Obiektyw rodem z lat 70tych ubiegłego wieku :)
80tych raczej, tak jak oryginał.
A jeszcze w takiej kwestii Redakcjo.. czy podczas pracy autofocusa ten obiektyw kręci pierścieniem ustawiania ostrości, czy też tak jak w oryginalnym 35/2 Canona - w trybie AF pierścień obraca się luźno?
boorg, jasne profesjonalisci używają lamp YN, owszem, nie przeczę da się takich znaleźć. Tyle że trzeba mieć swiadomosć z czym to się wiąże, sam kupiłem 3x YN560 III i w ciągu miesiąca 2 lampy przestały reagować na regulację mocy. Sprzedaqwca dawał tylko rękojmię na miesiąc i leżą teraz te lampy. Ale ileee zaoszczędziłem na zakupie YN! hohoho! Z obiektywami będzie to samo, nawet jak nowe są jeszcze na granicy akceptacji, to ile ten chiński plastik wytrzyma zanim nabierze luzów albo całkiem się posypie?
Co niektórzy chyba nie mogą znieść, że człowiek może sobie kupić obiektyw za ułamek ceny ich wypasionych Elek. Jak dla mnie jest ok. rozdzielczość w centrum nawet na pełnej dziurze akceptowana a wady optyczne tylko wzmagają plastykę ;-)
Jak porównałem sobie testowe zdjęcia skrzynek z innych 35 to jakoś faworyta nie potrafię wskazać.
Za ok 100zł można nabyć szkło M42 jakieś 28mm lub 35mm F/2.8 + redukcję. Manualne ostrzenie nie takie straszne jak je malują a jakość obrazu zbliżona ;)
Jak ktoś już napisał - za te pieniądze jest lepszy 24mm EF-S lub 40mm na FF. A że ciemniejsze nieco...
Zamiast testować takie badziewie, przetestujcie XF16mm 1.4.
@wulf bingo! a zobacz jak nabierają luzy ;))
wulf, kupuj co tylko chcesz, czemu miało by mnie to interesować? Szkoda mi jedynie, że mój ulubiony portal sprzętowy traci zasoby na testy pozbawione sensu, zamiast zbadać jakieś bardziej sensowne szkła.
Testy mają służyć porównaniom.
Dziękuję za test.
Poza tym Chiny odważnie już informują o kraju pochodzenia sprzętu.
Obejrzyjcie swój sprzęt w domowy, swoje laptopy, kompakty, telewizory a w szczególności buty i ciuchy, być może nawet samochody i kto je produkuje i jakie ich elementy ;)
Sorry, że nie odniosłem się do właściwości szkła ale od tego jest powyższy test.
Czytamy, dyskutujemy i mamy możliwość porównania.
cube
" jasne profesjonalisci używają lamp YN, owszem, nie przeczę da się takich znaleźć. Tyle że trzeba mieć swiadomosć z czym to się wiąże, sam kupiłem 3x YN560 III i w ciągu miesiąca 2 lampy przestały reagować na regulację mocy"
niestety musze potwierdzić, często mam styczność z tym sprzętem i o ile jedna na 10 działa bezawaryjnie to w reszcie coś zawsze pada. Z najtańszych i najtrwalszych jakie osobiście mam to metz (3szt 52-ki działają od początku pojawienia się na rynku a nie są oszczędzane).
wulf
"Co niektórzy chyba nie mogą znieść, że człowiek może sobie kupić obiektyw za ułamek ceny ich wypasionych Elek. Jak dla mnie jest ok. rozdzielczość w centrum nawet na pełnej dziurze akceptowana a wady optyczne tylko wzmagają plastykę ;-) "
mnie ten obiektyw przypomina heliosa. na aps-c w centrum po przymknięciu nawet ok i ta plastyka też tam gdzieś była. na pełnym otworze tylko w ścisłym centrum. na ff taka jakość to porażka, musiałbyś każde zdjęcie kadrować centralnie i wycinać a przy tej rozdzielczości i tak nie wyciągniesz z foty nic konkretnego... myślisz że warto??? ja nie
@r_a_v_e_n
oj dobry helios zawstydziłby egzemplarz z tego testu bez dwóch zdań
jausmas
jeszcze takiego nie spotkałem...
owszem porównania które dla przykładu robiliśmy między różnymi produktami tej epoki dowodzi, że na aps-c podobieństwa są i różne kategorie w każdym z nich sprawiają, że można na tym powiedzmy popracować jeśli nie ma alternatyw. Ja sam pamiętam gdy podpinałem go pod zenita ale wymagania a wręcz oczekiwania były zupełnie inne dla tej klasy sprzętu w tamtych czasach. teraz samo centrum to za mało
ps. poważnie, spróbuj zrobić portret takim szkłem wiedząc, że masz tylko centrum uzyteczne... nie ma szans chyba że poleci tylko w sieci do rozdzielczości powiedzmy 768px
Ciekawe kiedy pojawią się pierwsze podróbki starych Canonów i Nikonów? Taki Yanciamciang D40 np.?
@r_a_v_e_n
nie muszę próbować, akurat z heliosów sporo portretów znajdziesz w sieci. miałem tych obiektywów kilka. przeważnie były wystarczająco ostre aby zatrzymać nimi jakiś ładny portretowy kadr. może trafiłeś jakieś słabe sztukasy
jausmas
musisz zrozumieć, że jestem z tych którzy w sieci nie szukają :) powtórzę się do aps-c włącznie zdatne do użytku powyżej ja nasz testowy...
ps. to że uda się wykonać udany portret nie ulega dyskusji, w pracy nie chodzi o szczęście tylko o przewidywany efekt :)
A ja przeglądałem testy i stwierdziłem, że ten obiektyw właśnie bardzo mi się przyda. Na co dzień używam lustrzanki z matrycą APS-C i do tego mam zestaw obiektywów.
Ostatnim czasem nabrałem na chęci by czasem popstrykać analogami. Zakupiłem dwa Zenity, Prakticę i Canona 500 na film małoklatkowy. Do 500 posiadałem już obiektyw 50mm z mojego podstawowego aparatu ale brakowało mi czegoś szerszego. Ceny FF są dość spore jak na zestaw, który ma mi tylko sprawić mi przyjemność z kontaktu z filmem czarno białym.
Tanie 35mm o akceptowalnej jakości do fotografowania analogiem na filmie cz-b, które pozwoli mi łapać inne ujęcia okazała się strzałem w 10 ;)