Nikon Nikkor AF-S DX 16-80 mm f/2.8-4E ED VR - test obiektywu
8. Winietowanie
Nikon D7000, 16 mm, f/2.8 | Nikon D7000, 16 mm, f/4.0 |
Nikon D7000, 30 mm, f/3.2 | Nikon D7000, 30 mm, f/4.0 |
Nikon D7000, 50 mm, f/3.5 | Nikon D7000, 50 mm, f/5.6 |
Nikon D7000, 80 mm, f/4.0 | Nikon D7000, 80 mm, f/5.6 |
Na najtrudniejszej kombinacji ogniskowej 16 mm i przysłony f/2.8, straty światła w rogach kadru sięgają 40% (−1.50 EV). Choć jest to spora wartość, Nikkor dość dobrze tutaj wypada na tle konkurentów. Sony-Zeiss 16–80 mm, mając gorszy otwór względny wynoszący f/3.5, tracił aż 42% światła. Sigma C 17–70 mm na 17 mm i f/2.8 uzyskała, co prawda, lepszy wynik wynoszący 33%, ale przecież ten 1 mm w ogniskowej robi zauważalną różnicę w skali problemu.
Przymknięcie przysłony do f/4.0 zmniejsza winietowanie Nikkora do 26% (−0.88 EV), a zastosowanie otworu f/5.6 powoduje, że wada ta sięga 17% (−0.54 EV). Dalsze przymykanie słabo wpływa na wyniki, bo na f/8.0 odnotowaliśmy rezultat wynoszący 16% (−0.51 EV).
Wyraźnie lepsza sytuacja panuje na ogniskowej 30 mm. Tutaj, nawet na maksymalnym otworze względnym, winietowanie sięga umiarkowanego poziomu 26% (−0.88 EV), by na f/4.0 wynosić 17% (−0.55 EV). Na f/5.6 praktycznie wszystkie problemy się kończą, bo odnotowany przez nas wynik to 10% (−0.31 EV).
Na 50 mm winietowanie znów wzrasta. Na f/3.5 wynosi 34% (−1.20 EV), na f/4.0 sięga 29% (−0.99 EV), by na f/5.6 docierać do 15% (−0.46 EV). Prawie całkowity zanik tej wady obserwujemy dopiero dla przysłony f/8.0, gdzie oceniamy ją na 8% (−0.24 EV).
Kolejny, tym razem minimalny, wzrost obserwujemy na ogniskowej 80 mm, gdzie na maksymalnym otworze względnym winietowanie wynosi 36% (−1.29 EV). Na f/5.6 spada jednak ono do 18% (−0.58 EV), by na f/8.0 zrobić się niezauważalne (8% i −0.23 EV).