Sigma C 30 mm f/1.4 DC DN - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Podłużna aberracja chromatyczna nie jest przez Sigmę korygowana idealnie. Jej poziom trudno nazwać bardzo dużym, ale zabarwienie obrazów pozaogniskowych daje się zauważyć zarówno na f/1.4 jak i na f/2.0, przez co możemy mówić o wartościach średnich. W pewnych sytuacjach ten efekt możemy dojrzeć na rzeczywistych zdjęciach.
Sprawdźmy teraz, jak testowany obiektyw radzi sobie z poprzeczną aberracją chromatyczną. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
Szanse na dojrzenie tej wady mamy w zasadzie tylko na maksymalnym otworze względnym, gdzie sięga ona wartości prawie 0.09%, czyli granicy poziomu małego i średniego. Przymknięcie przysłony o około 1 EV i więcej natychmiast sprowadza tę wadę do okolic 0.04%, a więc wartości praktycznie niezauważalnych.
Olympus E-PL1, f/1.4 | Olympus E-PL1, f/2.8 |
Aberracja sferyczna
Na pierwszym zdjęciu z niniejszego rozdziału widać, że po przejściu z f/1.4 do f/2.0 głębia ostrości przesunęła się nieznacznie w kierunku większych odległości. Jest to efekt niewielki, ale może sugerować, że aberracja sferyczna nie jest skorygowana idealnie. Zdają się to potwierdzać obrazy rozogniskowanych punktów światła, które prezentujemy poniżej. Krążek uzyskany za ogniskiem ma wyraźną obwódkę, której brakuje w przypadku krążka uzyskanego przed ogniskiem.
Olympus E-M10, f/1.4, przed | Olympus E-M10, f/1.4, za |