Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Testy lornetek

Test nr 3 - Lornetki na cenzurowanym

3 listopada 2003
Arkadiusz Olech Komentarze: 0

5. Wnioski

Jakie są wnioski z naszego testu i czego on nas nauczył? Otóż moim osobistym zdaniem nieporozumieniem w klasie 56-63 mm jest robienie lornetek z pryzmatami dachowymi. Pryzmaty te są trudniejsze do wykonania niż klasyczne pryzmaty Porro, a ich ułożenie w lornetce powoduje, że wiązka światła jest rozdwajana, a potem łączona ponownie. Trzeba dużych umiejętności i sprzętu wysokiej klasy aby połączenie to odbyło się idealnie w fazie i nie prowadziło do częściowego wygaszania składanych fal świetlnych. Z tego właśnie powodu tej samej klasy lornetki dachowe są około dwóch razy droższe od lornetek z pryzmatami typu Porro. Nasz test potwierdził to idealnie, bowiem prawie takie same wyniki osiągnęły lornetki Docter Nobilem z pryzmatami Porro i dwa razy droższe lornetki Swarovski SLC z pryzmatami dachowymi.

Test nr 3 - Lornetki na cenzurowanym - Wnioski


Podstawową zaletą lornetek typu dachowego były ich małe rozmiary i mniejsza waga. Na pewno ma to duże znaczenie w przypadku instrumentów o obiektywach 30 czy 40 mm, nie ma już żadnego znaczenia dla obiektywów 60-milimetrowych. W ich wypadku lornetka dachowa jest ma pewno węższa, ale także i wyraźnie dłuższa niż lornetka typu Porro. Instrumenty tej klasy ważą już wyraźnie powyżej kilograma więc zysk około 50-100 gramów jaki oferuje lornetka dachowa w porównaniu z Porro jest bardzo mały i na pewno nie warty dwukrotnie większej ceny. Dziwi więc taktyka Swarovskiego, który największe lornetki typu Porro robi z obiektywami 42-milimetrowymi. Godne pochwały jest natomiast postępowanie Doctera i Steinera, u których największe lornetki posiadają pryzmaty typu Porro. Tam gdzie można, należy przecież dążyć do prostoty, tym bardziej, że w tym przypadku idzie ona w parze z lepszą i łatwiejszą do wykonania oraz tańszą optyką.

----- R E K L A M A -----

Kolejny mit, który pokutuje pośród myśliwych to kultowe rozmiary lornetek czyli: 8x56, 9x63 lub ostatecznie 7x50. Wszystkie one mają teoretyczną źrenicę wyjściową wynoszącą 7 milimetrów. Nasze pomiary pokazują, że tak naprawdę większość lornetek ma troszkę mniejsze powiększenia niż te podane w specyfikacjach, a przez to ich źrenice wyjściowe sięgają 7.5 milimetra. Problem w tym, że źrenicę oka o rozmiarach na poziomie 7 czy 7.5 milimetra ma tylko młoda osoba, która całkowicie zaadaptuje wzrok do kompletnej ciemności. Optymalnie wykorzystać taką lornetkę są w zasadzie w stanie tylko miłośnicy astronomii, którzy potrafią siedzieć przy lornetce podczas bezksiężycowej nocy przez kilka godzin i mieć wzrok optymalnie zaadoptowany do ciemności.

Jakie są rzeczywiste rozmiary naszych źrenic? W słoneczny dzień nie przekraczają one średnicy 2 mm, a w pochmurny dzień lub w półmroku są na poziomie 4-5 mm. W typowych warunkach polowań źrenice naszych oczu nie przekraczają 6-7 milimetrów, a u osób po 45-50 roku życia tylko 5 mm. Używając więc lornetki o parametrach 8x56 i mając źrenicę oka o rozmiarach 5 mm uzyskamy TAKIE SAME efekty jak lornetką 8x40! Dotyczy to zarówno ilości zbieranego światła jak i rozdzielczości naszego instrumentu!

Test nr 3 - Lornetki na cenzurowanym - Wnioski


Jeśli ktoś chce więc kupić w miarę uniwersalną lornetkę to nie powinien decydować się na sprzęt o źrenicy wyjściowej 7 mm, który nadaje się tylko do obserwacji nocnych i to dla ludzi młodych oraz w średnim wieku. Doświadczony 40-letni myśliwy, kupując sprzęt renomowanego producenta, który ma mu posłużyć przez następne kilkadziesiąt lat powinien wręcz unikać lornetek 7x50, 8x56 i 9x63 bo i tak nigdy nie wykorzysta ich możliwości!

Dla mnie wniosek jest jeden. Nie ma jeszcze na rynku takiej lornetki, którą chciałbym kupić. Moim ideałem byłaby wysokiej klasy lornetka w systemie Porro o powiększeniu 10-12 razy i obiektywie 56-63 mm. Może Docter zdecyduje się na produkcję takiego modelu w ramach serii Nobilem. Steiner oferuje Night Huntera 12x56 ale z niewiadomych przyczyn tylko w Stanach Zjednoczonych. Nowa seria Zeissa o nazwie Victory też ma model 10x56, ale niestety nie dane było nam go przetestować, a poza tym jest on w systemie dachowym (czyli wyraźnie droższym niż Porro). Nie możemy więc go w ciemno polecać.

To co z obecnie dostępnych na rynku modeli najbardziej zbliża się do mojego ideału to Docter Nobilem 10x50. Jeśli model ten odpowiada jakością testowanym przez nas lornetkom o obiektywach 56 i 60 milimetrów jest na pewno warty swoich pieniędzy.