Sigma C 100-400 mm f/5-6.3 DG OS HSM - test obiektywu
8. Winietowanie
Canon 50D, 100 mm, f/5.0 | Canon 50D, 100 mm, f/5.6 |
Canon 50D, 200 mm, f/5.6 | Canon 50D, 200 mm, f/8.0 |
Canon 50D, 300 mm, f/6.3 | Canon 50D, 300 mm, f/8.0 |
Canon 50D, 400 mm, f/6.3 | Canon 50D, 400 mm, f/8.0 |
Widać wyraźnie, że mniejsza matryca APS-C nie sprawia testowanemu obiektywowi praktycznie żadnych problemów. Potwierdzają to nasze pomiary. Na najkrótszej ogniskowej będzie nam trudno dojrzeć winietowanie nawet na maksymalnym otworze względnym, bo wynosi tam ono 13% (−0.42 EV). Przymknięcie przysłony do f/5.6 powoduje spadek tej wady do niezauważalnego poziomu 8% (−0.23 EV).
Jeszcze lepsza sytuacja panuje na ogniskowej 200 mm, gdzie dla przysłon f/5.6 i f/8.0 winietowanie wyniosło odpowiednio 10% (−0.31 EV) i 6% (−0.18 EV).
Dla dłuższych ogniskowych notujemy lekki wzrost omawianej wady. Na kombinacji 300 mm i światła f/6.3 winietowanie sięga 17% (−0.54 EV), by po przymknięciu przysłony do f/8.0 spaść do 8% (−0.26 EV). Na 400 mm i otworze względnym f/6.3 spadek jasności w rogu kadru wynosi 21% (−0.69 EV) i na f/8.0 zmniejsza się do wartości 11% (−0.35 EV).
Zobaczmy teraz, jak sytuacja wygląda na pełnej klatce Canona EOS-a 5D Mark III.
Canon 5D III, 100 mm, f/5.0 | Canon 5D III, 100 mm, f/5.6 |
Canon 5D III, 200 mm, f/5.6 | Canon 5D III, 200 mm, f/8.0 |
Canon 5D III, 300 mm, f/6.3 | Canon 5D III, 300 mm, f/8.0 |
Canon 5D III, 400 mm, f/6.3 | Canon 5D III, 400 mm, f/8.0 |
Używając ogniskowej 100 mm i maksymalnego otworu względnego musimy liczyć się z utratą światła w rogach kadru wynoszącą 41% (−1.54 EV). To spora wartość. Po przymknięciu przysłony do f/5.6 spada ona do 32% (−1.10 EV). Problem robi się marginalny dla przysłon f/8.0 i f/11.0, gdzie sięga odpowiednio 14% (−0.43 EV) i 7% (−0.20 EV).
Na ogniskowej 200 mm widzimy lekki spadek winietowania w stosunku do najkrótszej ogniskowej. Na f/5.6 wada ta sięga 38% (−1.38 EV), na f/8.0 dochodzi do 23% (−0.52 EV), by na przysłonie f/11.0 zmniejszyć się do 16% (−0.52 EV). Praktycznie całkowity zanik winietowania widzimy dopiero na przysłonie f/16.0, gdzie sięga ono 10% (−0.30 EV).
Podobna sytuacja panuje na najdłuższych ogniskowych. Na kombinacji 300 mm i światła f/6.3 winietowanie sięga 39% (−1.45 EV), by na f/8.0 przybrać wartość 25% (−0.83 EV) i na f/11.0 spaść do 17% (−0.55 EV). Na f/16.0 zmniejsza się ono do 10% (−0.29 EV).
Na ogniskowej 400 mm i maksymalnym otworze względnym spadek jasności w rogach sięga 39% (−1.43 EV). Wartości odnotowane na przysłonach f/8.0, f/11.0 i f/16.0 to odpowiednio 23% (−0.75 EV), 15% (−0.47 EV) i 7% (−0.21 EV).
W tej kategorii mamy mniej więcej to, czego się spodziewaliśmy. Ciemniejsza i mniejsza Sigma przegrywa ze swoimi firmowymi konkurentami. Przypomnijmy tutaj tylko, że najgorszy wynik Nikkora AF-S 80–400 mm VR to 31%, a Canona 100–400 mm II to 39%. W obu przypadkach ten wynik był notowany na maksymalnej ogniskowej, przy czym na krótszych ogniskowych wyniki trzymały się poziomu 20–30%.
Canon 5D Mk III, 100 mm, f/5.0 |
Canon 5D Mk III, 200 mm, f/5.6 |
Canon 5D Mk III, 300 mm, f/6.3 |
Canon 5D Mk III, 400 mm, f/6.3 |