Canon EF-S 35 mm f/2.8 Macro IS STM - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Testowany obiektyw bardzo dobrze radzi sobie z podłużną aberracją chromatyczną. Zabarwień obrazu trudno dopatrzeć się nawet w dalekich nieostrościach, co jasno pokazują poniższe zdjęcia. Tutaj Canon wypada zauważalnie lepiej od Nikkora 2.8/40.
Zobaczmy teraz, jak wygląda korygowanie poprzecznej aberracji chromatycznej. Ocenę umożliwi nam poniższy wykres.
Widać, że tutaj także nie powinniśmy spodziewać się problemów. W okolicach maksymalnego otworu względnego aberracja jest bardzo mała. Po mocniejszym przymknięciu przysłony wzrasta ona do poziomu 0.06%, ale wciąż jest wtedy uznawana za małą.
Nikkor 2.8/40 i Tokina 2.8/35 pokazywały podobne przebiegi z najmniejszą aberracją w okolicach maksymalnego otworu względnego i największą po mocnym przymknięciu przysłony, z tym że ich wyniki, choć też dobre, były ciut od Canona gorsze.
Canon 50D, RAW , f/4.0 | Canon 50D, RAW, f/16.0 |
Aberracja sferyczna
Pierwsze zdjęcia w niniejszym rozdziale nie pokazują żadnego efektu „pływania” ogniska. Nie oznacza to jednak, że aberracja sferyczna jest korygowana idealnie. Wygląd rozogniskowanych krążków światła uzyskanych przed i za ogniskiem wskazuje na to, że wada ta w pewnym stopniu jest obecna, choć niekoniecznie w dużym natężeniu. Krążek przed ogniskiem pokazuje zauważalną obwódkę, której brak w przypadku krążka uzyskanego za ogniskiem.
Canon 50D, f/2.8, przed | Canon 50D , f/2.8, za |