Samyang XP 14 mm f/2.4 - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- solidna obudowa i dobra jakość wykonania,
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu APS-C/DX,
- rozsądna jakość obrazu na brzegu pełnej klatki,
- bardzo mała poprzeczna aberracja chromatyczna,
- brak poważnych problemów z podłużną aberracją chromatyczną,
- umiarkowany astygmatyzm,
- winietowanie mniejsze od konkurentów.
Wady:
- lekkie problemy z aberracją sferyczną,
- trochę za duża dystorsja,
- praca pod ostre światło mogłaby być lepsza.
Wyników Samyanga 14 mm f/2.4 Premium nie sposób nie odnieść do jego bardzo udanego i tańszego brata o parametrach 2.8/14. Prawie trzykrotna różnica w cenie powoduje, że wiele osób bez uważnego przejrzenia rezultatów naszego testu uzna, iż na droższy model nie warto wydawać pieniędzy. Być może będą mieli rację. Chcąc być jednak obiektywnym, warto porównać to, co robi Samyang, z poczynaniami Nikona chwalonego za dużą ofensywę w dziedzinie stałek. Nikon ma obecnie w ofercie kilka par obiektywów o świetle np. f/1.4 i f/1.8, a jednocześnie o takiej samej ogniskowej i podobnych własnościach optycznych. Oprócz światła różnią się one jakością wykonania i ceną o czynnik 2–3. Mamy tutaj więc pełną analogię do tego, co prezentuje Samyang w klasie 14 mm.
Tak więc nie odkryję Ameryki, jeśli napiszę, że lepiej mieć wybór, niż go nie mieć. Każdy kogo zadowala Samyang 2.8/14, może cieszyć się ostrymi obrazami, które generuje ten obiektyw i jednocześnie nie wyda na niego dużej ilości pieniędzy. Chcąc mieć jednak obiektyw jaśniejszy, lepiej wykonany, pozbawiony dużej dystorsji falistej, a jednocześnie jeden z najrówniejszych pod względem osiągów w całej stawce pełnoklatkowych modeli 14–15 mm, musimy liczyć się ze znacznie większymi wydatkami.
Podyskutuj na forum o teście i obiektywie.