Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
"Obiektywy lustrzankowe wydają się jednak oferować lepszy mechanizm autofokusa i są prawie dwa razy tańsze. Można argumentować, że w konstrukcji Sony użyto soczewki asferycznej, która jest droższa w wykonaniu, ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? Moim zdaniem nie. Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi. Przecież pierwsze modele korpusów A7 można kupić już za kwotę 4000 zł, co powoduje, że jest to najtańsza cyfrowa pełna klatka na rynku. Samym aparatem zdjęć się jednak nie da robić i dziwi mnie to, że Sony nie chce zaryzykować i zaoferować wprowadzenia na rynek kilku tańszych obiektywów, dla tych fotoamatorów, których nie stać na najnowsze korpusy i najdroższe obiektywy."
Ha, ha, ha... -Fujinon XF 35 mm f/2.0 (dwie soczewki asferyczne), cena 1700zł "Kupując małego i poręcznego Fujinona XF 35 mm f/2 R WR musimy więc liczyć się z kompromisami. W zamian dostajemy jednak naprawdę sporo. Przede wszystkim uwiedzie on nas rewelacyjną jakością obrazu w centrum kadru i to od maksymalnego otworu względnego począwszy. To bardzo solidny argument, który powoduje, że zakup tego obiektywu możemy śmiało polecić."
-Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8 (9 elementów w 7 grupach), cena 1700zł "Idea niewielkich obiektywów stałoogniskowych o świetle f/1.8–2.0 bardzo mi się podoba. Olympus wydaje się ją realizować konsekwentnie i bardzo skutecznie. Pomimo lekkiej wpadki z modelem 1.8/17, pozostałe obiektywy zdecydowanie zachęcają do wejścia w ten system. Olympus M.Zuiko Digital 25 mm f/1.8 bardzo ładnie uzupełnił ofertę i stał się niezwykle interesującą alternatywą zarówno dla Panasonika 1.7/20, jak dla droższej Leiki 1.4/25."
Jak już wzieliście się na powaznie za testowanie Sony ( bardzo się cieszę ) to przydał by się jakiś elaborat nt. własnie telecentryczność itp. Straty rozdzielczości na brzegu APS-C są na tyle poważne ( bliższe brzegu FF niż centrum) że faktycznie można zastanawiać się na ile ma to sens. Może warto było by wprowadzić miarę całkowitej - uzyteczenj - ilości Mpix w systemach. Wydaje się że lepszym kompromisem jest m4/3 które mając trochę większy rejestr ma wyraźne mniejszą matrycę. A bezluuusterkowce na FF powiny być może być bliżej rejestru Leica albo choć trupa Samsunga NX !?
Był już bardzo dobry artykuł o technologii SLT. O telecentryczności i związanych z nią problemach przy małej odległości od detektora też miło by było poczytać, więc wniosek popieram.
23 listopada 2017, 20:34
Mam A7R II. Zamiast kupować jakiś systemowy 50mm po prostu kupiłem Metabones Smart Adapter i Canona 50mm f1.8 STM. Nie dość że wyszło podobnie kosztowo, rozmiar i wage ma to podobny, ale dałem sobie w ten sposób możliwość do używania obiektywów z systemu Canona (których w sumie teraz niemal tylko używam).
Póki co najlepszym 50mm na ten system jest.. Mitakon 50mm f0.95..
Mała prośba do redaktorów. Róbcie zdjęcia tego samego kadru np. skrzynki pocztowej (nie jest najsłynniejsza w Polsce :) ) przy różnych przesłonach. Istotne jest dalekie tło. Wtedy można ocenić czy to obiektyw czy atrapa.
"przydał by się jakiś elaborat nt. własnie telecentryczność itp. Straty rozdzielczości na brzegu APS-C są na tyle poważne ( bliższe brzegu FF niż centrum) że faktycznie można zastanawiać się na ile ma to sens. Może warto było by wprowadzić miarę całkowitej - uzyteczenj - ilości Mpix w systemach. Wydaje się że lepszym kompromisem jest m4/3 które mając trochę większy rejestr ma wyraźne mniejszą matrycę. A bezluuusterkowce na FF powiny być może być bliżej rejestru Leica albo choć trupa Samsunga NX !? "
-wydumane miary całkowitej użytecznej ilości Mpix w systemach i "odpowiedniej" odległości bagnetowej -w drugim przypadku nie biorące pod uwagę konstrukcji optycznej ...i jak daleko od bagnetu ona jest: Sony FE 50 mm f/1.8 link Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8 link
No dobrze tylko jakie ma znaczenie odległość rejestrować? Wyraźnie widać,że testowany Sony jest najdłuższy z konkurencji a soczewka znajduje się w głębi. Czy odległość tylnej soczewki znacząco rozni się od tej w lustrzankach?
Test w sumie potwierdza to co było widać po samplach. Na matrycy 24mp może to jakiś sens ma, ale pod A7R II i III to moim zdaniem szkoda takiego szkła podpinać.
Ale, mała uwaga do tego tekstu: > "Po raz kolejny przekonujemy się więc, że mała odległość optyki od matrycy ma nie tylko zalety, ale też mierzalne wady."
Nie kupuję tego. Tylna soczewka w tym obiektywie nie jest wcale bliżej matrycy niż w przypadku podobnych obiektywów pod lustrzanki. A przynajmniej nic takiego nie wynika ani z waszego opisu ani z diagramu konstrukcji optycznej. Ten obiektyw wygląda jak klasyczna lustrzankowa pięćdziesiątka zespawana z adapterem pod FE.
@Tornvald "No dobrze tylko jakie ma znaczenie odległość rejestrować?"
Nie ma żadnego, tylko niektórzy do tej pory nie potrafią zrozumieć, że odległość rejestrowa nie jest tożsama z odsunięciem układu optycznego od matrycy i potem wypisują takie głupoty.
"Czy odległość tylnej soczewki znacząco rozni się od tej w lustrzankach?"
No rzecz w tym, że nie. Tutaj mamy jakieś 38 mm, w przypadku takiego Canona 50/1.8 tylna soczewka jest niemal na równi z bagnetem, czyli 44 mm, żadna to różnica, a już na pewno nie taka, aby wyciągać tak uogólnione wnioski jak w teście. A jak jeszcze weźmiemy na tapetę takie szkła jak Sigmy 30/1.4 do luster i bezluster, gdzie ta druga jest zauważalnie lepsza, to już w ogóle owa teza bierze w łeb.
Obiektywów na rynku jest tyle i mają tak różną jakość optyczną, że zawsze znajdziesz wyjątki od ogólnych trendów więc przykład Sigm 1.4/30 o niczym nie mówi. Nie upierałbym się też przy twierdzeniu, że 38 a 44 mm to żadna różnica.
Ja nie jestem konstruktorem optyki i matryc tylko skromnym testerem. Nie jestem alfą i omegą i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam już jednak na koncie ponad pół tysiąca testów obiektywów, przez to jakiś tam zbiór danych, a on mówi dokładnie to co napisałem.
I ani ta odległość bagnetowa ani nawet oddalenie soczewek nie mówi nic o telecentryczności.
A sama większa telecentyczność nie ma przełożenia na wyższą rozdzielczość na brzegu. [Ktoś się naczytał bajek rozpowszechnianych przy wprowadzaniu systemy 4/3. Nigdzie nie widziałem żeby deklarowali telecentryczność w oficjalnych materiałach m4/3.]
Dalej jestem ciekaw dlaczego uzasadnione są ceny 3,5 raza droższych* standardów Fujinon XF 35/2 i Olympus M.Zuiko 25/1.8 a nie jest uzasadniona dwa razy większa* cena Sony FE 50/1.8 -? *w porównaniu z Canon 50/1.8 STM
...Wszak najtańsze Olympusy i Fuji kosztują dużo mniej niż 4000 zł, a ~"samym aparatem zdjęć się jednak nie da robić i dziwi mnie to, że Olympus i Fujifilm nie chcą zaryzykować i zaoferować wprowadzenia na rynek kilku tańszych obiektywów, dla fotoamatorów, których nie stać na najnowsze korpusy i najdroższe obiektywy." ;)
Poziom podobny do canona. Cena dwa razy większa ale i czas ich wydania różny... Nie ma jednak co bronić soniacza na tle cenowym wypada gorzej. Soniacz jest chyba uszczelniony ale nie jestem pewny... Przydało by się jednak wspomnieć, że soniacz był testowany na matrycy 42mpix a canon na prawie dwukrotnie mniej upakowanej. Ciekaw jestem jak canon by wypadł na tym a7rii. Należy to uwzględnić przy porównywaniu ceny... Mam jedną uwagę odnośnie tekstu że canon i nikon zachowują się równiej na f8. I ok zgoda ale jak to porównać? Na soniaku mamy max 68 lpm na canonie 46 lpm. W soniaku różnica to jakieś 12 lpm na f8 a w canonie 5 lpm, jak to do siebie przyrównać? Jak by to jakoś uśrednić to różnicy wyszła by może o 2-3 lpm gorzej niż w canonie i to jest powód aby wiecznie wspominać jaka to wielka wada, że soczewka jest tak blisko matrycy?
Budowa tego obiektywu bardzo przypomina dawnego minoltowskiego Rokkora 1,7/50. Wersja AF pewnie była podobna. Jednak tamten Rokkor dawał o wiele przyjemniejszy obrazek i nie wymagał aż tak silnego przysłonięcia, by ostrość była w miarę wyrównana na całej powierzchni obrazu. W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy. Tak to widzę. Czarno widzę.
@Arek "więc przykład Sigm 1.4/30 o niczym nie mówi."
Przykład Sigm mówi o wiele więcej, niż porównania szkieł od różnych producentów, bo mamy jednego producenta dysponującego konkretną technologią, bardzo zbliżone parametrami konstrukcje i jakoś ta na mniejszy rejestr nie chce być gorsza.
@PDamian A możesz szerzej rozwinąć swoje oświadczenie na temat miłości? Możesz przy tym wskazać, w czym się mylę? Ten obiektyw Sony naprawdę łykasz bez zastrzeżeń? No, chyba że Twoja refleksja na temat miłości dotyczy właśnie Twoich uczuć. Do Sony, ma się rozumieć...
Metabones Smart Adapter kosztuje ok. 2 tysięcy, jak nie wiem jak ktoś policzył że wychodzi podobnie do tego szkła...To już lepiej MC-11 i wtedy jest drożej, ale można podpiąć resztę szkieł Canona.
@jamnik "W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy."
Dwie kwestie. Po pierwsze ów Rokkor wcale nie musiał być równiejszy w całym kadrze, po prostu film był bardziej tolerancyjny na telecentryczność, a właściwie jej brak. Po drugie w czasach filmu nikt nie siedział i nie mierzył lpmm. Jakby tego Rokkora podpiąć pod A7r II i pomierzyć, to mogłoby się okazać, że w syntetycznych pomiarach wypada jeszcze gorzej.
24 listopada 2017, 08:34
no cóż dalej @mate i @PDamian twierdzą że odległość rejestrowa nie ma znaczenia dla jakość i "odbióru" końcowego zdjęcia co oczywiście jest bzdurą.
No i proszę - jest test. Teraz Panów mate Tornvald oraz Ikit zapraszam na stronę poświęconą komie. Tam macie Panowie jak na dłoni te "brednie" o kiepskiej jakości obrazka i fatalnym bokeh. Szczególnych przeprosin nie oczekuję.
@vulkanwawa "no cóż dalej @mate i @PDamian twierdzą że odległość rejestrowa nie ma znaczenia dla jakość i "odbióru" końcowego zdjęcia co oczywiście jest bzdurą."
Bez żadnej szydery i czepialstwa, uprzedzę z góry - masz jakieś przykłady, które rozwiewają te "brednie"? Pytam naprwadę poważnie. Temat znam wyłącznie z teorii, a chętnie zobaczyłbym dowody zdjęciowe. Jakiś przykład tego problemu, który można ocenić gołym okiem.
Bardzo mi się podoba, że został wykonany zarówno test jak i przedstawione w pigułce podsumowanie:
"Obiektywy lustrzankowe wydają się jednak oferować lepszy mechanizm autofokusa i są prawie dwa razy tańsze. Można argumentować, że w konstrukcji Sony użyto soczewki asferycznej, która jest droższa w wykonaniu, ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? [...] Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi."
@jamnik 23 listopada 2017, 22:32 "Budowa tego obiektywu bardzo przypomina dawnego minoltowskiego Rokkora 1,7/50. Wersja AF pewnie była podobna. Jednak tamten Rokkor dawał o wiele przyjemniejszy obrazek i nie wymagał aż tak silnego przysłonięcia, by ostrość była w miarę wyrównana na całej powierzchni obrazu. W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy. Tak to widzę. Czarno widzę."
Mam podobne odczucia, mój blisko 50-letni Rokkor 58/1.4 MC II (6 elementów/5 grup) nawet na pełnym otworze nie ustępuje ostrością w centrum i w rogach APS-C trochę bardziej skomplikowanemu optyczne Sony 50/1.4 (7 el./6 gr.). Rokkor ma może delikatnie słabszy kontrast, za to wyraźnie mniejsze aberracje wzdłużne i poprzeczne. I wyraźnie góruje nad podobnymi konstrukcyjnie MAF 50/1.7 czy SAL 50/1.8. Ale to obiektyw z czasów, gdy Minolta jeszcze nie wprowadzała oszczędności ;)
@vulkanwawa, jakie znaczenie ma odległość rejestrowa, gdy podpinam ten sam obiektyw, raz z przejściówką, raz bez? Znaczenie może mieć tylko zbyt wąski bagnet w przypadku połączenia A7 z niektórymi obiektywami lub kiepsko skonstruowany adapter.
@mate Ja przecież nie mówię o braku telecentryczności (choć i tu może być coś na rzeczy), ale o właściwościach obiektywu, który poza centrum ma fatalną rozdzielczość - i to nie na pełnej dziurze, ale po przysłonięciu. Wspomniany przeze mnie Rokkor powyżej przysłony 4 dawał od rogu do rogu absolutną żyletę. Oceniam to nie po odbitkach 15x21 cm, a po slajdach wykonywanych na Velvii. Nikt mi nie wmówi, że tylko aptekarskie miarki są w stanie zdiagnozować marne właściwości omawianego tu szkła. Nie potrafię wpadać w cielęcy zachwyt nad czymś, co zachwycające nie jest, i co widać gołym okiem. Dodam, że nie jestem ideologicznym wrogiem ani Sony, ani Canona, ani żadnego innego systemu. Najbardziej sen z oczu spędza mi Nikon, a to dlatego, że od lat jestem jego szczęśliwym (choć nie bezrefleksyjnie) użytkownikiem.
Moim zdaniem sytuacja gdy ponad 50% kadru ma rozdzielczość niższą o jakieś ~40% ( jeszcze plus winieta !) aż prosi się o "współczynnik" pełnoklatkowości. Kupno tego typu obiektywy nie ma uzasadnienienia - zwłaszcza gdy za zaoszczedzone pieniądze można kupić przejsciówke na Canona.
Twoje 2 linki do konstrukcji dwóch obiektywów Sony i Olympusa bardzo dobrze pokazują to o czym kiedyś pisałem.
Czyli co z tego, że zyskujemy na mniejszym aparacie likwidując lustra jak i tak obiektyw w środku musi sztucznie soczewki oddalić od matrycy i tak i tak.
Czyli w bezlustrze aparat chudszy bo nie ma komory, ale każdy z obiektywów musi być trochę dłuższy by osiągnąć tą samą jakość na brzegach w bezlustrze co w lustrzance.
Więc czy to ma sens? Body mamy jedno a obiektywów wiele. Chyba lepiej większy body a mniejsze obiektywy niż odwrotnie jak u Sony.
Dobrze ze to sony i mozna podpiac wszystko... Stosunek jakosci do ceny gorszy niz w canonie ale rynek ta cene zapewne zweryfikuje bo juz cena spadla o jakies 200zl. Czekam na test 85mm i samyanga 35mm f1.2 ktory ponoc kryje ff. Macie w planach testy tych szkiel?
@ laszlobenesz ''No i proszę - jest test. Teraz Panów mate Tornvald oraz Ikit zapraszam na stronę poświęconą komie. Tam macie Panowie jak na dłoni te "brednie" o kiepskiej jakości obrazka i fatalnym bokeh. Szczególnych przeprosin nie oczekuję.''
I co jeszcze:) Brednie nie przestają być bredniami jak podbudowujesz je nieadekwatnymi faktami i łączysz radośnie kropki. Porób zdjęcia różnymi obiektywami, pooglądaj zdjęcia poza Optycznymi zamiast tylko czytać testy i oglądać zdjęcia skrzynek;)
No i cały czas czekam na odpowiedź odnośnie "za drogiej" oferty zakupu stałoogniskowego standardu za 900 złotych do najtańszego korpusu bezlusterkowej pełnej klatki za 4000 złotych
w porównaniu do zakupu najtańszego (firmowego -j.w.) standardu za 1700 złotych do bezlusterkowca "w kicie z zoomem" za 1700-2000 złotych. Czekam, czekam...
cytat: "ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? Moim zdaniem nie. Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi. ... bo nie ma specjalnych powodów na to by kosztowały one dwa razy więcej niż konkurenci."
Jako użytkownik sprzętu Sony strzelę sobie w stopę, ale spróbuję wystąpić jako advocatus diaboli. Kiedy pokazało się Sony A9, wszyscy porównywali go do modeli Canon 1D i Nikon D5. Co samo w sobie jest jak najbardziej ok. Ale np. mówienie, że te dwa modele Canona i Nikona sa konkurencją dla A9 to już zbytnie uogólnianie. Wydałem sporo pieniędzy na A9 nawet się specjalnie nie zastanawiając, ale, dotąd siedząc w Canonie, nawet przez chwilę nie rozważałem kupna D1 czy w ogóle jakiegokolwiek nowego aparatu tej firmy. W tej chwili, gdyby ktoś mi za darmo dawał teraz wspomniane modele C czy N, to bym nie wziął, bo po co? Po co chodzić z cegłą, jak można z A9, który pozwala robić to samo lub więcej, a w dodatku znacznie lepiej spełnia rolę "nie przeszkadzać przy fotografowaniu"?
Więc: wg mnie sprzęt pełnoklatkowy Sony po prostu w tej chwili nie ma konkurencji, stąd całkowicie rozumiem tę firmę, że stara się ten moment wykorzystać i niestety mnie przy tym.
@Szabla Napisałeś takie coś: "Oceniasz raczej Velvię wyświetloną na ekranie, a nie Rokkora :)"
To ja teraz zapytam: Czyżbyś, z takim entuzjazmem oceniając tę nieszczęsną "pięćdziesiątkę" Sony, tak naprawdę oceniał rewelacyjne właściwości matrycy puszki, do której ów obiektyw przypięto?
Panowie, wymiękam! Ten Sony naprawdę jest świetny - nowatorski, doskonały i bije na głowę wszystko, co do tej pory widzieliśmy. Od niego zaczyna się prawdziwy świat "pięćdziesiątek"! Głośmy pochwałę "metody" nad to, co naprawdę widać. I okadźmy się samozadowoleniem. Jest dobrze!
A tak poważnie mówiąc, nie rozumiem doprawdy, dlaczego niektórych tak boleśnie ukłułem w serce, głosząc pochwałę świetnego obiektywu Rokkor, którego niektórzy nigdy nie mieli w ręku. Ja miałem, niestety. I mam go do dziś. I tym się różnimy. Amen
Ciekawe czy af z tym szkłem będzie gorszy niż na mc-11 + 50/1.8. Bo osiągi sa dośc zbliżone, no może poza winietą :( Dzięki za test.
@Janusz.Z "Mała prośba do redaktorów. Róbcie zdjęcia tego samego kadru np. skrzynki pocztowej (nie jest najsłynniejsza w Polsce :) ) przy różnych przesłonach. Istotne jest dalekie tło. Wtedy można ocenić czy to obiektyw czy atrapa."
Ty trolu, bo nie nazwe tego inaczej, to co napisałeś pod zdjęciami przykładowymi z voigtlandera 65mm f/2 i twoja obecna prośba kompletnie nie idzie w zgodzie z twoimi poprzednimi bredniami. Możesz swoje rozdwojenie jaźni prezentować gdzie indziej?
@ikit Kończą się argumenty w dyskusji to zaczyna się atak personalny? Sam porób zdjęcia i się zastanów nad tym, że po zdjęciach przykładowych tego obiektywu nie widziałeś że to paść tylko musiałeś poczekać do testu. Level ekspert.
@Tornvald I teraz ten obiektyw z linku (Canon 50mm f/1.4) porównaj do jego młodszego brata gdzie nie dość, że koma fatalna to jeszcze krążek rozmycia nieakceptowalny. link Jak tylko (jeśli w ogóle) sony przystosuje swoją 50mm 1.4 do tego bagnetu to koma będzie wyglądała mniej więcej tak: link Oszczędź sobie już wstydu.
Można odnieść wrażenie, że te komentarze autora w testach służą promowaniu dwu bezlusterkowych systemów -Fuji i Olympusa.
Fujinon XF 35 mm f/2.0 ma poważną wadę -optyczną!!! link "Być może ta koncentracja na rekordach w centrum połączona z małymi gabarytami zemściła się na brzegu kadru, gdzie osiągi są dalekie od rekordowych i nietypowe. Najwyższe MTF-y są tam osiągane na f/2.0 i potem powoli spadają. To bardzo ciekawe, tym bardziej że mamy do czynienia z tak jasnym obiektywem. Wpływ na to ma szczególny przebieg wad pozaosiowych, a głównie aberracji chromatycznej, która, jak zobaczymy w następnym rozdziale, bardzo szybko rośnie wraz z przymykaniem przysłony." link
Dziesiątki razy padło tu, że przymykanie przysłony powoduje odcięcie od wad optycznych. ...Ale nie w przypadku tego Fujinona. -Przymykanie przysłony w XF 35/2 nie zwiększy szczegółowości obrazu na brzegu kadru.
Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8: "Największym problemem testowanego obiektywu jest jednak astygmatyzm i to właśnie on jest przyczyną braku rekordów rozdzielczości. Proszę zobaczyć jak wygląda różnica między pionowymi i poziomymi MTF-ami dla jednej z naszych tablic testowych. link Dla przysłon f/1.8–2.8 średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50 przekracza wysoki poziom 20%. Dopiero dla f/4.0 astygmatyzm zmniejsza się do umiarkowanego poziomu 9%, by na f/5.6 spaść do niewielkiej wartości 5%." link + link
Sony FE 50 mm f/1.8 ma dla mnie tylko jedną poważną wadę -ślimaczy AF. Reszty wad można było się spodziewać po konstrukcji -i nie czekać na test/y/.
25 listopada 2017, 13:04
Gdzieś na zagranicznym forum wyczytałem ze po podpięciu tej 50-tki do A9 autofocus znacznie przyspiesza czyli na A7R III też powinien ale jak ktoś kupuje body za kilkanaście tysięcy zł to też chyba kupuje porządną optykę.
Do zdjęć "pod światło" lepiej sprawdzają się prostsze -klasyczne konstrukcje -szczególnie we współczesnym wykonaniu -z nowymi powłokami niż nowe np. link skomplikowane do kwadratu
@sanescobar Nie rozumiesz to nie pisz tych swoich bredni i domysłów. :) Zapisz się na jakiś kurs czy inny elementarz wiedzy podstawowej. ... Ten obiektyw jest całkiem fajny, mimo iż to faktycznie 50/4 a nie 50/1,8 Poniżej przesłony 4 ma fajne kreatywne rozmywanie. Jest taki niejapoński. :)
"Można odnieść wrażenie, że te komentarze autora w testach służą promowaniu dwu bezlusterkowych systemów -Fuji i Olympusa. "
Także odnoszę takie wrażenie... Poziom przyzwoitości dla 22-24 Mpix FF(D3x, 5dmk3): 30-32 lpmm Poziom przyzwoitości dla 20 Mpix m4/3(E-M5 mkII): 47-49 lpmm
Co w praktyce daje dla całej matrycy wyniki na poziomie: 744 LW/PH i 1116 LW/PW(dla poziomu) dla FF oraz: 624 LW/PH i 830 LW/PW dla M4/3
Stosując takie same kryteria(zdefiniowane miarą LW/PH/W) szybko okazałoby się, że poziom przyzwoitości dla m4/3 powinien znajdować się gdzieś w okolicach 60 lpmm... a większość wyników uzyskanych przez obiektywy m4/3 stałaby się żenująco słaba.
@Arek Tak oficjalnie się pytając: Dlaczego poziom akceptowalności dla matryc FF i m4/3 o zbliżonej liczbie pikseli jest tak bardzo różny mierząc go za pomocą LW/PH czy LW/PW(celowo rozgraniczam tutaj pomiary na wysokość i szerokość matrycy z racji ich różnych proporcji)?
Ups, lekka wtopa w takim razie :D Byłem pewny, że nastąpiła zmiana 16->20 mpix, a nie 12->16 mpix ;) Ale z drugiej strony... 16 mpix D4s wyniki bardzo zbliżone do 24 Mpix D3X czy 22 Mpix 5dmk3, tak więc pytanie jest w dalszym ciągu aktualne ;)
Tak samo sytuacja będzie wyglądała w porównaniu A7SII z E-PL1, gdzie mamy 28 lpmm(wzięte jako wynik dla f/16) vs 44.5 lpmm, co daje nam wyniki na poziomie:
672 LW/PH i 1008 LW/PH dla A7SII oraz 579 LW/PH i 730 LW/PH dla E-PL1
-Na f/16 w m4/3 to bez różnicy czy obiektyw jest testowany na 12mpix E-PL1 link [Sigma 30/1.4] czy na 20mpix E-M1 II czy GH5 link -tu i tu ~43lpmm. Na f/16 m4/3 dostaje dyfrakcją tak po d... że niczego tam nie zauważysz.
@vulkanvava "Gdzieś na zagranicznym forum wyczytałem ze po podpięciu tej 50-tki do A9 autofocus znacznie przyspiesza" Ja dementuję ;) Po podpięciu do mojej A9 ciągle jest kilka klas za Zeissem 55/1.8. Gdzieś w pobliżu Sigm po MC-11.
@PDamian Optyczne dla FF za "poziom przyzwoitości" uznaje wyniki uzyskane dla f/16. Biorąc pod uwagę, że piksele na matrycy m4/3 są czterokrotnie mniejsze, ten sam spadek jakości obrazu spowodowany dyfrakcją powinien wystąpić dla przysłony f/8(która swoją drogą w m4/3 daje rozdzielczość wyrażoną w LW/PH prawie identyczną jak f/16 na FF)... Tymczasem optyczni za poziom przyzwoitości uważają na m4/3 okolice f/13-16, gdzie wpływ dyfrakcji będzie znacznie większy niż na FF o identycznej liczbie pikseli.
A jakie to ma znaczenie? Obiektyw i tak ocenia się po tym jak bardzo odbiega od maksimum i po różnicy między środkiem kadru a brzegiem. Użycie wysoko rozdzielczych matryc powoduje, że różnice te lepiej widać.
Jakie znaczenie ma to że 50 Canona przekracza poziom przyzwoitości tu, a Sony tam? Obydwa obiektywy są słabe, plus dla Canona, że kosztuje używany ze trzy stówki, natomiast Sony jest nie warty swojej ceny - lepiej kupić cokolwiek manualnego i dozbierać do 55.
link "Remember for this comparison the aperture difference is significant. The f/1.4 lens has been tested wide open and that half-stop (Actually 2/3 of a stop. It was late. I was tired.) of aperture makes a lens significantly better. The Sony FE 55mm f/1.8 ZA Sonnar is a really good lens, but even giving up a half stop of aperture, the 50mm f/1.4 is better in the center and generally nearly as good away from center. This is most impressive." link
@grzegorz_maj Moim zdaniem znaczenie ma duże, bo poziom przyzwoitości powinien dla matryc o identycznej liczbie pikseli, ale rożnych fizycznych wymiarach być dokładnie taki sam. Obiektywny portal powinien od wszystkich producentów wymagać tego samego.
Pytanie: 12 listopada 2012, 18:43 link Odpowiedź: " Arek 12 listopada 2012, 20:16
dcs - u nas też pomyłka. Kalka z innego testu. Powinny być okolice 42-44 lpmm. Zresztą możesz sprawdzić jak w ostatnich testach było podawane (zwykle około 42 lpmm a np. Samyangu 7.5 mm czy Olku 2/12 42-45 lpmm).
Poziom przyzwoitości jest orientacyjny i te f/16 nigdzie nie podajemy jako ścisłą definicję. Bo tutaj za dużo czynników ma wpływ (moc filtra AA, to jak obiektywy domykają przysłony, błędy systematyczne itp.)
P.S. Na przyszłość pisz w jednym miejscu. Jak napiszesz w kilku, to wcale nie znaczy, że szybciej odpiszę ;)"
@PDamian Czyli na logikę, jeżeli porównujemy matrycę bez filtra AA(EM-5mk2) do matryc z filtrem AA(D3X,5dmk3), to rozdzielczość wyrażona w LW/PH powinna być wyższa z matrycy bez filtra AA. To tłumaczenie, do którego wrzuciłeś link jeszcze bardziej pogrąża obecnie ustalony "poziom przyzwoitości".
"Rozdzielczość obiektywu ... została przetestowana w oparciu o pliki RAW z aparatu Olympus E‑PL1. /.../ Poziom przyzwoitości jest ustalony w okolicach wartości 44–45 lpmm." link
"Jak dotychczas, optykę systemu Mikro 4/3 testowaliśmy w oparciu o aparat Olympus E-PL1. Ponieważ przyszedł czas na zmiany, od pewnego czasu równolegle prowadziliśmy testy także przy pomocy aparatu Olympus O-MD E-M5 Mark II. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się, że wyniki uzyskiwane przez matryce obu korpusów różni co najwyżej 3–5 lpmm na korzyść tej nowszej i zawierającej więcej pikseli. Przy czym różnica ta jest możliwa do uzyskania w szerokich okolicach maksymalnego otworu względnego i zmniejsza się dla przysłon mocno ograniczonych przez dyfrakcję.
Tak więc w przypadku O-MD E-M5 Mark II najlepsze obiektywy stałoogniskowe będą osiągać poziom 80–85 lpmm, a poziom przyzwoitości ustalony jest w okolicach 47–49 lpmm." link
Poziom przyzwoitości na 12mpix E-PL1: 44-45lpmm a na 16mpix E-M5 II: 47-49lpmm? ...a maksymalne uzyskane rezultaty na E-M5 II są o około 3-5 lpmm wyższe niż dla E-PL1? - link
"Moim zdaniem znaczenie ma duże, bo poziom przyzwoitości powinien dla matryc o identycznej liczbie pikseli, ale rożnych fizycznych wymiarach być dokładnie taki sam. Obiektywny portal powinien od wszystkich producentów wymagać tego samego."
Przecież nigdy, jako wartość liczbowa, nie będzie taki sam. Dla tej same gęstości pikseli, może, ale istotne są te czynniki:
"Poziom przyzwoitości jest orientacyjny i te f/16 nigdzie nie podajemy jako ścisłą definicję. Bo tutaj za dużo czynników ma wpływ (moc filtra AA, to jak obiektywy domykają przysłony, błędy systematyczne itp.) "
No i to jest sensowne.
Np A7RII ma 42MP, EPL1: 12MP. 42 / 4 = 10,5 ~ 12.
A7RII: poziom przyzwoitości: 39lpmm, f16 - f22, link EPL1: poziom przyzwoitości: 44,5lpmm, f11 - f16, link
I? wpływ dyfrakcji w obydwu przypadkach powinien być taki sam, taka sama wielkość otworu, prawie ta sama wielkość pikseli. Widać wyraźnie, że m43 wypada tu mniej korzystnie. Optyczne faworyzuje Sony.
I? I nic, bo poziom "przyzwoitości" każdy ma inny. Jeden sobie kupi te FE 50/1.8 i będzie zadowolony, inny nie.
"@matzll "Ja dementuję ;) Po podpięciu do mojej A9 ciągle jest kilka klas za Zeissem 55/1.8. Gdzieś w pobliżu Sigm po MC-11. "
\aż tak słabo? Sprawdzałeś może, czy lepiej niż metabones +50/1.8stm? "
Nie jest aż tak słabo :) Tzn te adaptery działają dobrze. Miałem wcześniej metabones, teraz tylko mc-11, która w wielu przypadkach działa lepiej, nie radzi sobie tylko z zoomami i nowszymi szkłami Canona, ale tych nie używam. Do fotografii jest to dość sprawne narzędzie, narzekają na to głównie ci, którzy nigdy nie próbowali i którym nie pasuje to "ideologicznie" ;) Ale nie jest to poziom szkieł natywnych i o to mi chodzi. Ten FE50/1.8 po prostu wyraźnie odstaje od reszty (porównuję np. do 28/2, 35/2.8, 55/1.8 i obu 85-tek). Jest mu chyba najbliżej do 90-tki macro, tylko z pewnym czynnikiem niepewności na dodatek.
@matzll, czy ten af jest taki jak w leciwym 6d+50/1.8stm? Bo mam zamiar używać 50tki w studio do prac gdzie potrzeba większej rozdzielczości pod A7R2 i się zastanawiam nad rozwiązaniem, bo mam właściwie komplet szklarni pod canona. Czy lepiej kupić mc-11 czy metabones, czy może nie bawić się w adaptery i dozbierać do 55/1.8. Własciwie to kompletnie nie mam doświadczenia z A7+adaptery, kilka razy testowałem ale prędkość ze szkłami canona nie powalała. Do reporterki czy na eventy zostane przy canonie, 5d3 wydaję się bardziej pewne, przynajmniej na razie :)
@sloma_p nie, nie miałem nigdy w rękach Commlite'a.
@bartix82
Jak dla mnie lepiej dozbierać do 55/1.8. Pomijając już jego właściwości optyczne - jest malutki (wielkości szkieł do m4/3) i bardzo, bardzo szybki. Nie znam równei szybkiej 50-tki, zwłaszcza w zestawie z A9.
Jeśli chodzi o metabones i mc11 to ja najpierw kupiłem metabones, bo używałem wcześniej speedboostera na m4/3 i byłem zadowolony. Potem wpadł mi w ręce mc-11 i trochę namieszał. Praktycznie we wszystkich szkłach radził sobie lepiej. Problemy miałem tylko z 24-70 i nowym 35/1.4, ale żadne z nich nie było moje i żadnego nie planowałem kupić. Kolega z wiekszą szklarnią canonowską sprawdził tego więcej, jego spostrzeżenia pokrywają się z moimi i z tym co można przeczytać w necie - zoomy canona i nowe stałki radzą sobie gorzej niż na metabones. Reszta tak samo lub lepiej. Sigmy o wiele lepiej. Ja teraz mam 2 Arty od Sigmy i 135L i w tych przypadkach działa bardzo sprawnie.
Canona 6D praktycznie nei znam, więc nie chcę się wypowiadać, nie mam pojecia jak to wygląda w porównaniu.
@matzll "Jak dla mnie lepiej dozbierać do 55/1.8. Pomijając już jego właściwości optyczne - jest malutki (wielkości szkieł do m4/3) i bardzo, bardzo szybki. Nie znam równei szybkiej 50-tki, zwłaszcza w zestawie z A9. "
wielkość mnie praktycznie nie ogranicza, nie mam kłopotów z noszeniem sprzetu, nie doskwiera mi też ryzyko wystąpienia przepukliny( z powodu 200g) jak u kilku forumowiczów z optyczne.pl, nie mam też brzucha więc nie ma możliwości obijania się sprzętu wiszącego na szyi o pępek :) @matzll i z twoich obserwacji 135L działa lepiej na mc11 niż z metabones? Pytam bo też używam 135L i pewnie na sony efekt byłby lepszy gdyby tylko af podołał przy fashion i modelingu? Mam tylko jedną sigme art, 20-35/2.0 ale tego zuma chyba nie widzę sensu ćwiczyć na sony z adapterami, jakby inny profil fotografii.
@Szabla - niewątpliwie, tylko akurat mam S50A na Nikonie, więc nie szukam maksymalnych osiągów (bo ten Zeiss jest chyba jeszcze lepszy od Sigmy) tylko czegoś dobrego, ale bardziej dyskretnego i nazwijmy to z charakterem. 55 mi się podoba, ale cenowo jest nieco powyżej tego, co chciałbym na takie szkło przeznaczyć, Samyang jest wielki, a 50/1.8 słabawa. Więc pewnie będzie używka 55 ;)
To jest Wasze oficjalne stanowisko? ;) Bo ja mam zupełnie inne obserwacje. Nie żeby Sonnar był jakoś szybszy zauważalnie, ale na pewno nie jest wolniejszy. Kupiłem 50/1.4 jak byłem w USA ostatnio z myślą "poużywam i sprzedam bez straty". Po pierwszych dniach zachwytu jednak wróciłem do 55/1.8. Przewaga w rodzielczości koniec końców nie robi aż takiej różnicy, 2/3 działki światła owszem, ale nie kosztem tych rozmiarów.
@bartix82 "wielkość mnie praktycznie nie ogranicza, nie mam kłopotów z noszeniem sprzetu, nie doskwiera mi też ryzyko wystąpienia przepukliny( z powodu 200g) jak u kilku forumowiczów z optyczne.pl, nie mam też brzucha więc nie ma możliwości obijania się sprzętu wiszącego na szyi o pępek :) " To jesteśmy w podobnej sytuacji ;) Mnie też waga nie przeszkadza. Co nie zmienia też faktu, że fajniej mieć w rękach zestaw ważący mniej niż 1kg od zestawu ważącego 1,5kg czy więcej. Jeśli te zestawy, mniejszy i większy, będą dawały niemal identyczne rezultaty to nie wierzę, że mając wybór siegniesz po cięższy.
"z twoich obserwacji 135L działa lepiej na mc11 niż z metabones" Tak, działa lepiej na mc11. Teraz, po aktualizacji, działa nawet eye-af.
@sloma_p 55/1.8 można i za 2500zł wyrwać używanego.
link "Remember for this comparison the aperture difference is significant. The f/1.4 lens has been tested wide open and that half-stop (Actually 2/3 of a stop. It was late. I was tired.) of aperture makes a lens significantly better. The Sony FE 55mm f/1.8 ZA Sonnar is a really good lens, but even giving up a half stop of aperture, the 50mm f/1.4 is better in the center and generally nearly as good away from center. This is most impressive." link
Na kontrastowym nie działa w ogóle... Tzn coś tam czasem wyostrzy jak światło dobre i kontrasty duże. ALe pod tym względem zdecydowanie lepiej działał speedbooster dla MFT. Ja korzystam tylko z fazowego.
@PDamian czytałem chyba każde możliwe porównanie tych obiektywów jakie znajdziesz w necie, to również. Dla mnie to jest oczywiste że krowa jaką jest Plannar będzie ostrzejsza na brzegach. Natomiast w środku ja nie widziałem żadnej różnicy między nimi a miałem wtedy A7RII. Teraz, na 24mpix tym bardziej nie byłoby to tematem. Tyle, że ja nie robię testów na tablicach. Robię zdjęcia po swojemy - street, portrety i na tej podstawie oceniam co jest DLA MNIE ważniejsze. Mimo korzystania z monitora 5k i wstrętnych tendencji do pixel peepingu. W moich dziedzinach różnica optyczna między nimi jest pomijalna. Może jakbym wykorzystywał je do krajobrazów to byłoby inaczej... Na mnie naprawdę robi wrażenie, że Sonnar daje 95% rezultatów Plannara będąc tak malutkim.
"Dla mnie to jest oczywiste że krowa jaką jest Plannar będzie ostrzejsza na brzegach. Natomiast w środku ja nie widziałem żadnej różnicy między nimi a miałem wtedy A7RII."
-tyle że lensrentals wyszło zupełnie odwrotnie. Na pełnej dziurze to Sonnary 55/1.8 (bo to są wyniki z 10 egzemplarzy -ze sklepu a nie od dystrybutora parę tygodni gdy trafi do normalnej dystrybucji -jak tutejsze testy obiektywów Sigma ;) na brzegu okazały się ostrzejsze, a Planary (na pełnej dziurze) w centrum.
Tam masz wyniki dla wielu częstotliwości / 10lpmm, 20lpmm, 30lpmm, 40lpmm i 50lpmm / -obrazujące zdolność do reprodukcji różnej wielkości dla szerokiego zakresu rozdzielczości matryc aparatów. A7RII łapie się.
Przeczytaj sobie pod kątem rozdzielczości matrycy link link
Jeszcze małe sprostowanie odnośnie MC-11. Porównywałem go z Metabones IV. Obecnie jest już dostępny Metabones V i z tego co ludzie piszą radzi sobie lepiej od MC-11 nawet na obiektywach Sigmy.
Plastyki pełnej klatki to tu nie widać.... Widać za to że dobrze zaprojektowane szkła pod m43 są bardziej równe od centrum do brzegu a i winieta jakby mniejsza o kilka stopów.....
@ Arek - wyjaśnij proszę czy wyniki MTF z aparartu Sony A7R II, na którym zrobiono ten test są porównywalne 1:1 do wyników z testów na matrycy aparatu Canon EOS 5D Mark III? Innymi słowy czy wyniki tego Sony 50mm można bezpośrednio porównać z wynikami Canon EF 50 mm f/1.8 STM czy należy przyjąć poprawkę na różną konstrukcję matrycy a jeżeli tak to jaką? Pytanie ma sens bo mam adapter Canon EF na Sony E z przeniesieniem AF, przesłony itp.
Dzielicie włos na czworo. Ten obiektyw mógłby być i znacznie lepszy, i znacznie jaśniejszy, ale wtedy byłby też i znacznie droższy. Kupcie Sigmę Art albo Planara, będzie lepiej. Ja mam to szkło i jestem z niego całkowicie zadowolony.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Lewa strona na zdjeciach wydaje sie znacznie mniej ostra od prawej.
Wydaje się, to dobre określenie :) W studio, na tablicach, nie było istotnych różnic.
Winietowanie na pełnej klatce, kolejno [%]:
FE 50/1.8: 62, 56, 30, 16, 15 -"spore winietowanie na pełnej klatce"
50/1.8 STM: 61, 56, 32, 15, 10 -"ogromne winietowanie na pełnej klatce"
CZ 55/1.8: 59, 53, 35, 30, 25 -"ogromne winietowanie na pełnej klatce"
"ogromna koma" link
"bardzo duża koma" link
"Obiektywy lustrzankowe wydają się jednak oferować lepszy mechanizm autofokusa i są prawie dwa razy tańsze. Można argumentować, że w konstrukcji Sony użyto soczewki asferycznej, która jest droższa w wykonaniu, ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? Moim zdaniem nie. Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi. Przecież pierwsze modele korpusów A7 można kupić już za kwotę 4000 zł, co powoduje, że jest to najtańsza cyfrowa pełna klatka na rynku. Samym aparatem zdjęć się jednak nie da robić i dziwi mnie to, że Sony nie chce zaryzykować i zaoferować wprowadzenia na rynek kilku tańszych obiektywów, dla tych fotoamatorów, których nie stać na najnowsze korpusy i najdroższe obiektywy."
Ha, ha, ha...
-Fujinon XF 35 mm f/2.0 (dwie soczewki asferyczne), cena 1700zł
"Kupując małego i poręcznego Fujinona XF 35 mm f/2 R WR musimy więc liczyć się z kompromisami. W zamian dostajemy jednak naprawdę sporo. Przede wszystkim uwiedzie on nas rewelacyjną jakością obrazu w centrum kadru i to od maksymalnego otworu względnego począwszy. To bardzo solidny argument, który powoduje, że zakup tego obiektywu możemy śmiało polecić."
-Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8 (9 elementów w 7 grupach), cena 1700zł
"Idea niewielkich obiektywów stałoogniskowych o świetle f/1.8–2.0 bardzo mi się podoba. Olympus wydaje się ją realizować konsekwentnie i bardzo skutecznie. Pomimo lekkiej wpadki z modelem 1.8/17, pozostałe obiektywy zdecydowanie zachęcają do wejścia w ten system. Olympus M.Zuiko Digital 25 mm f/1.8 bardzo ładnie uzupełnił ofertę i stał się niezwykle interesującą alternatywą zarówno dla Panasonika 1.7/20, jak dla droższej Leiki 1.4/25."
Jak już wzieliście się na powaznie za testowanie Sony ( bardzo się cieszę ) to przydał by się jakiś elaborat nt. własnie telecentryczność itp.
Straty rozdzielczości na brzegu APS-C są na tyle poważne ( bliższe brzegu FF niż centrum) że faktycznie można zastanawiać się na ile ma to sens.
Może warto było by wprowadzić miarę całkowitej - uzyteczenj - ilości Mpix w systemach. Wydaje się że lepszym kompromisem jest m4/3 które mając trochę większy rejestr ma wyraźne mniejszą matrycę.
A bezluuusterkowce na FF powiny być może być bliżej rejestru Leica albo choć trupa Samsunga NX !?
Kreatywny jak cholera. :)
Typowy przykład kompromisu.50/1,8 a w sumie 50/5,6. Wystarczy go jedynie przymknąć. :)
Był już bardzo dobry artykuł o technologii SLT. O telecentryczności i związanych z nią problemach przy małej odległości od detektora też miło by było poczytać, więc wniosek popieram.
Mam A7R II. Zamiast kupować jakiś systemowy 50mm po prostu kupiłem Metabones Smart Adapter i Canona 50mm f1.8 STM. Nie dość że wyszło podobnie kosztowo, rozmiar i wage ma to podobny, ale dałem sobie w ten sposób możliwość do używania obiektywów z systemu Canona (których w sumie teraz niemal tylko używam).
Póki co najlepszym 50mm na ten system jest.. Mitakon 50mm f0.95..
Mała prośba do redaktorów. Róbcie zdjęcia tego samego kadru np. skrzynki pocztowej (nie jest najsłynniejsza w Polsce :) ) przy różnych przesłonach. Istotne jest dalekie tło. Wtedy można ocenić czy to obiektyw czy atrapa.
"przydał by się jakiś elaborat nt. własnie telecentryczność itp.
Straty rozdzielczości na brzegu APS-C są na tyle poważne ( bliższe brzegu FF niż centrum) że faktycznie można zastanawiać się na ile ma to sens.
Może warto było by wprowadzić miarę całkowitej - uzyteczenj - ilości Mpix w systemach. Wydaje się że lepszym kompromisem jest m4/3 które mając trochę większy rejestr ma wyraźne mniejszą matrycę.
A bezluuusterkowce na FF powiny być może być bliżej rejestru Leica albo choć trupa Samsunga NX !? "
-wydumane miary całkowitej użytecznej ilości Mpix w systemach i "odpowiedniej" odległości bagnetowej
-w drugim przypadku nie biorące pod uwagę konstrukcji optycznej
...i jak daleko od bagnetu ona jest:
Sony FE 50 mm f/1.8 link
Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8 link
Elaboraty to będę mógł pisać, jak będę miał więcej danych.
Podstawa fizyczna jest jednak prosta i jasna, a efekt oczekiwany i widoczny praktycznie u wszystkich bezlusterkowców, nie tylko tych FF.
No dobrze tylko jakie ma znaczenie odległość rejestrować? Wyraźnie widać,że testowany Sony jest najdłuższy z konkurencji a soczewka znajduje się w głębi. Czy odległość tylnej soczewki znacząco rozni się od tej w lustrzankach?
Test w sumie potwierdza to co było widać po samplach. Na matrycy 24mp może to jakiś sens ma, ale pod A7R II i III to moim zdaniem szkoda takiego szkła podpinać.
Ale, mała uwaga do tego tekstu:
> "Po raz kolejny przekonujemy się więc, że mała odległość optyki od matrycy ma nie tylko zalety, ale też mierzalne wady."
Nie kupuję tego. Tylna soczewka w tym obiektywie nie jest wcale bliżej matrycy niż w przypadku podobnych obiektywów pod lustrzanki. A przynajmniej nic takiego nie wynika ani z waszego opisu ani z diagramu konstrukcji optycznej. Ten obiektyw wygląda jak klasyczna lustrzankowa pięćdziesiątka zespawana z adapterem pod FE.
@Tornvald
"No dobrze tylko jakie ma znaczenie odległość rejestrować?"
Nie ma żadnego, tylko niektórzy do tej pory nie potrafią zrozumieć, że odległość rejestrowa nie jest tożsama z odsunięciem układu optycznego od matrycy i potem wypisują takie głupoty.
"Czy odległość tylnej soczewki znacząco rozni się od tej w lustrzankach?"
No rzecz w tym, że nie. Tutaj mamy jakieś 38 mm, w przypadku takiego Canona 50/1.8 tylna soczewka jest niemal na równi z bagnetem, czyli 44 mm, żadna to różnica, a już na pewno nie taka, aby wyciągać tak uogólnione wnioski jak w teście. A jak jeszcze weźmiemy na tapetę takie szkła jak Sigmy 30/1.4 do luster i bezluster, gdzie ta druga jest zauważalnie lepsza, to już w ogóle owa teza bierze w łeb.
Obiektywów na rynku jest tyle i mają tak różną jakość optyczną, że zawsze znajdziesz wyjątki od ogólnych trendów więc przykład Sigm 1.4/30 o niczym nie mówi. Nie upierałbym się też przy twierdzeniu, że 38 a 44 mm to żadna różnica.
Ja nie jestem konstruktorem optyki i matryc tylko skromnym testerem. Nie jestem alfą i omegą i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Mam już jednak na koncie ponad pół tysiąca testów obiektywów, przez to jakiś tam zbiór danych, a on mówi dokładnie to co napisałem.
I ani ta odległość bagnetowa ani nawet oddalenie soczewek nie mówi nic o telecentryczności.
A sama większa telecentyczność nie ma przełożenia na wyższą rozdzielczość na brzegu.
[Ktoś się naczytał bajek rozpowszechnianych przy wprowadzaniu systemy 4/3.
Nigdzie nie widziałem żeby deklarowali telecentryczność w oficjalnych materiałach m4/3.]
Dalej jestem ciekaw dlaczego uzasadnione są ceny 3,5 raza droższych* standardów Fujinon XF 35/2 i Olympus M.Zuiko 25/1.8
a nie jest uzasadniona dwa razy większa* cena Sony FE 50/1.8 -?
*w porównaniu z Canon 50/1.8 STM
...Wszak najtańsze Olympusy i Fuji kosztują dużo mniej niż 4000 zł,
a ~"samym aparatem zdjęć się jednak nie da robić i dziwi mnie to, że Olympus i Fujifilm nie chcą zaryzykować i zaoferować wprowadzenia na rynek kilku tańszych obiektywów, dla fotoamatorów, których nie stać na najnowsze korpusy i najdroższe obiektywy." ;)
Poziom podobny do canona. Cena dwa razy większa ale i czas ich wydania różny... Nie ma jednak co bronić soniacza na tle cenowym wypada gorzej. Soniacz jest chyba uszczelniony ale nie jestem pewny...
Przydało by się jednak wspomnieć, że soniacz był testowany na matrycy 42mpix a canon na prawie dwukrotnie mniej upakowanej. Ciekaw jestem jak canon by wypadł na tym a7rii. Należy to uwzględnić przy porównywaniu ceny...
Mam jedną uwagę odnośnie tekstu że canon i nikon zachowują się równiej na f8. I ok zgoda ale jak to porównać? Na soniaku mamy max 68 lpm na canonie 46 lpm. W soniaku różnica to jakieś 12 lpm na f8 a w canonie 5 lpm, jak to do siebie przyrównać? Jak by to jakoś uśrednić to różnicy wyszła by może o 2-3 lpm gorzej niż w canonie i to jest powód aby wiecznie wspominać jaka to wielka wada, że soczewka jest tak blisko matrycy?
,,Sony nie chce zaryzykować i zaoferować wprowadzenia na rynek kilku tańszych obiektywów"
Bo sony nie potrafi projektować obiektywów.
@ciszy
"jak to porównać?"
-na pełnej dziurze link
Budowa tego obiektywu bardzo przypomina dawnego minoltowskiego Rokkora 1,7/50. Wersja AF pewnie była podobna. Jednak tamten Rokkor dawał o wiele przyjemniejszy obrazek i nie wymagał aż tak silnego przysłonięcia, by ostrość była w miarę wyrównana na całej powierzchni obrazu. W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy. Tak to widzę. Czarno widzę.
Miłość jest ślepa.
@Arek
"więc przykład Sigm 1.4/30 o niczym nie mówi."
Przykład Sigm mówi o wiele więcej, niż porównania szkieł od różnych producentów, bo mamy jednego producenta dysponującego konkretną technologią, bardzo zbliżone parametrami konstrukcje i jakoś ta na mniejszy rejestr nie chce być gorsza.
A takie porównanie?
link
link
link
@PDamian
A możesz szerzej rozwinąć swoje oświadczenie na temat miłości? Możesz przy tym wskazać, w czym się mylę? Ten obiektyw Sony naprawdę łykasz bez zastrzeżeń?
No, chyba że Twoja refleksja na temat miłości dotyczy właśnie Twoich uczuć. Do Sony, ma się rozumieć...
Metabones Smart Adapter kosztuje ok. 2 tysięcy, jak nie wiem jak ktoś policzył że wychodzi podobnie do tego szkła...To już lepiej MC-11 i wtedy jest drożej, ale można podpiąć resztę szkieł Canona.
@jamnik
"W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy."
Dwie kwestie. Po pierwsze ów Rokkor wcale nie musiał być równiejszy w całym kadrze, po prostu film był bardziej tolerancyjny na telecentryczność, a właściwie jej brak. Po drugie w czasach filmu nikt nie siedział i nie mierzył lpmm. Jakby tego Rokkora podpiąć pod A7r II i pomierzyć, to mogłoby się okazać, że w syntetycznych pomiarach wypada jeszcze gorzej.
no cóż dalej @mate i @PDamian twierdzą że odległość rejestrowa nie ma znaczenia dla jakość i "odbióru" końcowego zdjęcia co oczywiście jest bzdurą.
No i proszę - jest test. Teraz Panów mate Tornvald oraz Ikit zapraszam na stronę poświęconą komie. Tam macie Panowie jak na dłoni te "brednie" o kiepskiej jakości obrazka i fatalnym bokeh.
Szczególnych przeprosin nie oczekuję.
@vulkanwawa
"no cóż dalej @mate i @PDamian twierdzą że odległość rejestrowa nie ma znaczenia dla jakość i "odbióru" końcowego zdjęcia co oczywiście jest bzdurą."
Bez żadnej szydery i czepialstwa, uprzedzę z góry - masz jakieś przykłady, które rozwiewają te "brednie"? Pytam naprwadę poważnie. Temat znam wyłącznie z teorii, a chętnie zobaczyłbym dowody zdjęciowe. Jakiś przykład tego problemu, który można ocenić gołym okiem.
Bardzo mi się podoba, że został wykonany zarówno test jak i przedstawione w pigułce podsumowanie:
"Obiektywy lustrzankowe wydają się jednak oferować lepszy mechanizm autofokusa i są prawie dwa razy tańsze. Można argumentować, że w konstrukcji Sony użyto soczewki asferycznej, która jest droższa w wykonaniu, ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? [...] Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi."
@mate: w drugiej połowie albumu parę fotek, m.in. z Rokkora 45/2
link
@jamnik 23 listopada 2017, 22:32
"Budowa tego obiektywu bardzo przypomina dawnego minoltowskiego Rokkora 1,7/50. Wersja AF pewnie była podobna. Jednak tamten Rokkor dawał o wiele przyjemniejszy obrazek i nie wymagał aż tak silnego przysłonięcia, by ostrość była w miarę wyrównana na całej powierzchni obrazu. W moim Rokkorze podpiętym do Minolty X700 byłem zakochany - omawiany dzisiaj obiektyw chyba doprowadziłby mnie do rozpaczy. Tak to widzę. Czarno widzę."
Mam podobne odczucia, mój blisko 50-letni Rokkor 58/1.4 MC II (6 elementów/5 grup) nawet na pełnym otworze nie ustępuje ostrością w centrum i w rogach APS-C trochę bardziej skomplikowanemu optyczne Sony 50/1.4 (7 el./6 gr.). Rokkor ma może delikatnie słabszy kontrast, za to wyraźnie mniejsze aberracje wzdłużne i poprzeczne.
I wyraźnie góruje nad podobnymi konstrukcyjnie MAF 50/1.7 czy SAL 50/1.8. Ale to obiektyw z czasów, gdy Minolta jeszcze nie wprowadzała oszczędności ;)
@vulkanwawa, jakie znaczenie ma odległość rejestrowa, gdy podpinam ten sam obiektyw, raz z przejściówką, raz bez? Znaczenie może mieć tylko zbyt wąski bagnet w przypadku połączenia A7 z niektórymi obiektywami lub kiepsko skonstruowany adapter.
@mate
Ja przecież nie mówię o braku telecentryczności (choć i tu może być coś na rzeczy), ale o właściwościach obiektywu, który poza centrum ma fatalną rozdzielczość - i to nie na pełnej dziurze, ale po przysłonięciu. Wspomniany przeze mnie Rokkor powyżej przysłony 4 dawał od rogu do rogu absolutną żyletę. Oceniam to nie po odbitkach 15x21 cm, a po slajdach wykonywanych na Velvii. Nikt mi nie wmówi, że tylko aptekarskie miarki są w stanie zdiagnozować marne właściwości omawianego tu szkła. Nie potrafię wpadać w cielęcy zachwyt nad czymś, co zachwycające nie jest, i co widać gołym okiem.
Dodam, że nie jestem ideologicznym wrogiem ani Sony, ani Canona, ani żadnego innego systemu. Najbardziej sen z oczu spędza mi Nikon, a to dlatego, że od lat jestem jego szczęśliwym (choć nie bezrefleksyjnie) użytkownikiem.
Oceniasz raczej Velvię wyświetloną na ekranie, a nie Rokkora :)
Moim zdaniem sytuacja gdy ponad 50% kadru ma rozdzielczość niższą o jakieś ~40% ( jeszcze plus winieta !) aż prosi się o "współczynnik" pełnoklatkowości.
Kupno tego typu obiektywy nie ma uzasadnienienia - zwłaszcza gdy za zaoszczedzone pieniądze można kupić przejsciówke na Canona.
@PDamian
Twoje 2 linki do konstrukcji dwóch obiektywów Sony i Olympusa bardzo dobrze pokazują to o czym kiedyś pisałem.
Czyli co z tego, że zyskujemy na mniejszym aparacie likwidując lustra jak i tak obiektyw w środku musi sztucznie soczewki oddalić od matrycy i tak i tak.
Czyli w bezlustrze aparat chudszy bo nie ma komory, ale każdy z obiektywów musi być trochę dłuższy by osiągnąć tą samą jakość na brzegach w bezlustrze co w lustrzance.
Więc czy to ma sens? Body mamy jedno a obiektywów wiele. Chyba lepiej większy body a mniejsze obiektywy niż odwrotnie jak u Sony.
Dobrze ze to sony i mozna podpiac wszystko... Stosunek jakosci do ceny gorszy niz w canonie ale rynek ta cene zapewne zweryfikuje bo juz cena spadla o jakies 200zl. Czekam na test 85mm i samyanga 35mm f1.2 ktory ponoc kryje ff. Macie w planach testy tych szkiel?
@mgkiler
Nie zawsze jest tak jak piszesz... porównaj rozmiary i wagę Sony 12-24 do Sigmy 12-24...
@ laszlobenesz
''No i proszę - jest test. Teraz Panów mate Tornvald oraz Ikit zapraszam na stronę poświęconą komie. Tam macie Panowie jak na dłoni te "brednie" o kiepskiej jakości obrazka i fatalnym bokeh.
Szczególnych przeprosin nie oczekuję.''
I co jeszcze:) Brednie nie przestają być bredniami jak podbudowujesz je nieadekwatnymi faktami i łączysz radośnie kropki. Porób zdjęcia różnymi obiektywami, pooglądaj zdjęcia poza Optycznymi zamiast tylko czytać testy i oglądać zdjęcia skrzynek;)
@mgkiler
Twoje wnioski są bez sensu porównujesz prostego Gaussa 6/5 z czymś trochę innym.
Porównaj z link
czy z link -Planar 50/1.4
No i cały czas czekam na odpowiedź odnośnie "za drogiej" oferty zakupu stałoogniskowego standardu za 900 złotych do najtańszego korpusu bezlusterkowej pełnej klatki za 4000 złotych
w porównaniu do zakupu najtańszego (firmowego -j.w.) standardu za 1700 złotych do bezlusterkowca "w kicie z zoomem" za 1700-2000 złotych.
Czekam, czekam...
@laszlobenesz
"Jeśli ktoś kupuje drogi aparat (5-15 kPLN) to zapłacenie za znacznie lepsze szkła f1.4 1500 PLN jest dość logicznym posunięciem."
"Oczywiście, że w C i N obiektywy 50mm f1.4 są znacznie lepsze niż wersje f1.8."
A to zakładka koma z testu C50/1.4 link
Jakiś komentarz? Jak to się ma w kontekście kiepskiej jakości Sony i "leoszości" Canona 1.4...
cytat:
"ale czy uzasadnia to cenę na poziomie ponad 900 zł, gdy za Canona musimy zapłacić mniej niż 500 zł? Moim zdaniem nie. Taka taktyka, szczególnie w przypadku systemu, który buduje swoją pozycję trochę dziwi. ... bo nie ma specjalnych powodów na to by kosztowały one dwa razy więcej niż konkurenci."
Jako użytkownik sprzętu Sony strzelę sobie w stopę, ale spróbuję wystąpić jako advocatus diaboli.
Kiedy pokazało się Sony A9, wszyscy porównywali go do modeli Canon 1D i Nikon D5. Co samo w sobie jest jak najbardziej ok.
Ale np. mówienie, że te dwa modele Canona i Nikona sa konkurencją dla A9 to już zbytnie uogólnianie. Wydałem sporo pieniędzy na A9 nawet się specjalnie nie zastanawiając, ale, dotąd siedząc w Canonie, nawet przez chwilę nie rozważałem kupna D1 czy w ogóle jakiegokolwiek nowego aparatu tej firmy.
W tej chwili, gdyby ktoś mi za darmo dawał teraz wspomniane modele C czy N, to bym nie wziął, bo po co?
Po co chodzić z cegłą, jak można z A9, który pozwala robić to samo lub więcej, a w dodatku znacznie lepiej spełnia rolę "nie przeszkadzać przy fotografowaniu"?
Więc: wg mnie sprzęt pełnoklatkowy Sony po prostu w tej chwili nie ma konkurencji, stąd całkowicie rozumiem tę firmę, że stara się ten moment wykorzystać i niestety mnie przy tym.
@PDamian pewnie się nie doczekasz.... Odniesienie się do tego wymagałoby jakiejś karkołomnej wolty myślowej. I natchnienia telewizyjnego kaznodziei.
@rsaw
a z jakimi obiektywami używasz tego A9 że nie jest cegłą?
@Szabla
Napisałeś takie coś:
"Oceniasz raczej Velvię wyświetloną na ekranie, a nie Rokkora :)"
To ja teraz zapytam:
Czyżbyś, z takim entuzjazmem oceniając tę nieszczęsną "pięćdziesiątkę" Sony, tak naprawdę oceniał rewelacyjne właściwości matrycy puszki, do której ów obiektyw przypięto?
No dobra. żartowałem..... ;-)))
Ale absurd wychwyciłeś, prawda?
Szbla ma racje. Porownales jablko (rzutnik i velvia) z pomarancza (matryca i monitor).
porownujac matryce raczej obie bedziesz porownywal na monitorze.
Mam nadzieje ze absurd wychwyciles.
Panowie, wymiękam!
Ten Sony naprawdę jest świetny - nowatorski, doskonały i bije na głowę wszystko, co do tej pory widzieliśmy. Od niego zaczyna się prawdziwy świat "pięćdziesiątek"! Głośmy pochwałę "metody" nad to, co naprawdę widać. I okadźmy się samozadowoleniem. Jest dobrze!
A tak poważnie mówiąc, nie rozumiem doprawdy, dlaczego niektórych tak boleśnie ukłułem w serce, głosząc pochwałę świetnego obiektywu Rokkor, którego niektórzy nigdy nie mieli w ręku. Ja miałem, niestety. I mam go do dziś.
I tym się różnimy.
Amen
@ jamnik: "... dlaczego niektórych tak boleśnie ukłułem w serce, głosząc pochwałę świetnego obiektywu Rokkor"
Mnie nie ukłułeś. Moje obserwacje odnoście tego Rokkora są podobne do Twoich.
To świetny obiektyw - także obecnie.
Ciekawe czy af z tym szkłem będzie gorszy niż na mc-11 + 50/1.8. Bo osiągi sa dośc zbliżone, no może poza winietą :(
Dzięki za test.
@Janusz.Z
"Mała prośba do redaktorów. Róbcie zdjęcia tego samego kadru np. skrzynki pocztowej (nie jest najsłynniejsza w Polsce :) ) przy różnych przesłonach. Istotne jest dalekie tło. Wtedy można ocenić czy to obiektyw czy atrapa."
Ty trolu, bo nie nazwe tego inaczej, to co napisałeś pod zdjęciami przykładowymi z voigtlandera 65mm f/2 i twoja obecna prośba kompletnie nie idzie w zgodzie z twoimi poprzednimi bredniami. Możesz swoje rozdwojenie jaźni prezentować gdzie indziej?
@ikit
Kończą się argumenty w dyskusji to zaczyna się atak personalny? Sam porób zdjęcia i się zastanów nad tym, że po zdjęciach przykładowych tego obiektywu nie widziałeś że to paść tylko musiałeś poczekać do testu. Level ekspert.
@Tornvald
I teraz ten obiektyw z linku (Canon 50mm f/1.4) porównaj do jego młodszego brata gdzie nie dość, że koma fatalna to jeszcze krążek rozmycia nieakceptowalny.
link
Jak tylko (jeśli w ogóle) sony przystosuje swoją 50mm 1.4 do tego bagnetu to koma będzie wyglądała mniej więcej tak:
link
Oszczędź sobie już wstydu.
@jamnik: widzę, że nie zrozumiałeś. Poza tym, mam Rokkory.
No właśnie.
Można odnieść wrażenie, że te komentarze autora w testach służą promowaniu dwu bezlusterkowych systemów -Fuji i Olympusa.
Fujinon XF 35 mm f/2.0 ma poważną wadę -optyczną!!!
link
"Być może ta koncentracja na rekordach w centrum połączona z małymi gabarytami zemściła się na brzegu kadru, gdzie osiągi są dalekie od rekordowych i nietypowe. Najwyższe MTF-y są tam osiągane na f/2.0 i potem powoli spadają. To bardzo ciekawe, tym bardziej że mamy do czynienia z tak jasnym obiektywem. Wpływ na to ma szczególny przebieg wad pozaosiowych, a głównie aberracji chromatycznej, która, jak zobaczymy w następnym rozdziale, bardzo szybko rośnie wraz z przymykaniem przysłony." link
Dziesiątki razy padło tu, że przymykanie przysłony powoduje odcięcie od wad optycznych.
...Ale nie w przypadku tego Fujinona. -Przymykanie przysłony w XF 35/2 nie zwiększy szczegółowości obrazu na brzegu kadru.
Olympus M.Zuiko 25 mm f/1.8:
"Największym problemem testowanego obiektywu jest jednak astygmatyzm i to właśnie on jest przyczyną braku rekordów rozdzielczości. Proszę zobaczyć jak wygląda różnica między pionowymi i poziomymi MTF-ami dla jednej z naszych tablic testowych.
link
Dla przysłon f/1.8–2.8 średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50 przekracza wysoki poziom 20%. Dopiero dla f/4.0 astygmatyzm zmniejsza się do umiarkowanego poziomu 9%, by na f/5.6 spaść do niewielkiej wartości 5%." link
+ link
Sony FE 50 mm f/1.8 ma dla mnie tylko jedną poważną wadę -ślimaczy AF.
Reszty wad można było się spodziewać po konstrukcji -i nie czekać na test/y/.
Gdzieś na zagranicznym forum wyczytałem ze po podpięciu tej 50-tki do A9 autofocus znacznie przyspiesza czyli na A7R III też powinien ale jak ktoś kupuje body za kilkanaście tysięcy zł to też chyba kupuje porządną optykę.
Do zdjęć "pod światło" lepiej sprawdzają się prostsze -klasyczne konstrukcje -szczególnie we współczesnym wykonaniu -z nowymi powłokami
niż nowe np. link skomplikowane do kwadratu
Wiecznie jest więc żywa kwestia -do czego?
@sanescobar
Nie rozumiesz to nie pisz tych swoich bredni i domysłów. :)
Zapisz się na jakiś kurs czy inny elementarz wiedzy podstawowej.
...
Ten obiektyw jest całkiem fajny, mimo iż to faktycznie 50/4 a nie 50/1,8
Poniżej przesłony 4 ma fajne kreatywne rozmywanie. Jest taki niejapoński. :)
@PDamian
"Można odnieść wrażenie, że te komentarze autora w testach służą promowaniu dwu bezlusterkowych systemów -Fuji i Olympusa. "
Także odnoszę takie wrażenie...
Poziom przyzwoitości dla 22-24 Mpix FF(D3x, 5dmk3): 30-32 lpmm
Poziom przyzwoitości dla 20 Mpix m4/3(E-M5 mkII): 47-49 lpmm
Co w praktyce daje dla całej matrycy wyniki na poziomie:
744 LW/PH i 1116 LW/PW(dla poziomu) dla FF
oraz:
624 LW/PH i 830 LW/PW dla M4/3
Stosując takie same kryteria(zdefiniowane miarą LW/PH/W) szybko okazałoby się, że poziom przyzwoitości dla m4/3 powinien znajdować się gdzieś w okolicach 60 lpmm... a większość wyników uzyskanych przez obiektywy m4/3 stałaby się żenująco słaba.
@Arek
Tak oficjalnie się pytając:
Dlaczego poziom akceptowalności dla matryc FF i m4/3 o zbliżonej liczbie pikseli jest tak bardzo różny mierząc go za pomocą LW/PH czy LW/PW(celowo rozgraniczam tutaj pomiary na wysokość i szerokość matrycy z racji ich różnych proporcji)?
^
E-M5 II ma 16 Mpix.
... poza tym nie ma AA
a D3x i 5DIII mają AA.
A to że to spory wpływ całkiem dobrze widać w porównaniu D3200 z D3300 link -choć niestety na innych obiektywach.
link
Ups, lekka wtopa w takim razie :D
Byłem pewny, że nastąpiła zmiana 16->20 mpix, a nie 12->16 mpix ;)
Ale z drugiej strony... 16 mpix D4s wyniki bardzo zbliżone do 24 Mpix D3X czy 22 Mpix 5dmk3, tak więc pytanie jest w dalszym ciągu aktualne ;)
Tak samo sytuacja będzie wyglądała w porównaniu A7SII z E-PL1, gdzie mamy 28 lpmm(wzięte jako wynik dla f/16) vs 44.5 lpmm, co daje nam wyniki na poziomie:
672 LW/PH i 1008 LW/PH dla A7SII
oraz
579 LW/PH i 730 LW/PH dla E-PL1
Różnice w dalszym ciągu są znaczne.
Co ty z tym f/16?
-Na f/16 w m4/3 to bez różnicy czy obiektyw jest testowany na 12mpix E-PL1 link [Sigma 30/1.4]
czy na 20mpix E-M1 II czy GH5 link -tu i tu ~43lpmm.
Na f/16 m4/3 dostaje dyfrakcją tak po d... że niczego tam nie zauważysz.
@vulkanvava
"Gdzieś na zagranicznym forum wyczytałem ze po podpięciu tej 50-tki do A9 autofocus znacznie przyspiesza"
Ja dementuję ;) Po podpięciu do mojej A9 ciągle jest kilka klas za Zeissem 55/1.8. Gdzieś w pobliżu Sigm po MC-11.
PS. Ponawiam moje poprzednie pytanie.
@PDamian
Optyczne dla FF za "poziom przyzwoitości" uznaje wyniki uzyskane dla f/16.
Biorąc pod uwagę, że piksele na matrycy m4/3 są czterokrotnie mniejsze, ten sam spadek jakości obrazu spowodowany dyfrakcją powinien wystąpić dla przysłony f/8(która swoją drogą w m4/3 daje rozdzielczość wyrażoną w LW/PH prawie identyczną jak f/16 na FF)... Tymczasem optyczni za poziom przyzwoitości uważają na m4/3 okolice f/13-16, gdzie wpływ dyfrakcji będzie znacznie większy niż na FF o identycznej liczbie pikseli.
Pisałem o tym 5 lat temu: Wto 23 Paź, 2012 21:35 link
link
@Posłaniecprawdy,
A jakie to ma znaczenie? Obiektyw i tak ocenia się po tym jak bardzo odbiega od maksimum i po różnicy między środkiem kadru a brzegiem. Użycie wysoko rozdzielczych matryc powoduje, że różnice te lepiej widać.
Jakie znaczenie ma to że 50 Canona przekracza poziom przyzwoitości tu, a Sony tam? Obydwa obiektywy są słabe, plus dla Canona, że kosztuje używany ze trzy stówki, natomiast Sony jest nie warty swojej ceny - lepiej kupić cokolwiek manualnego i dozbierać do 55.
link
"Remember for this comparison the aperture difference is significant. The f/1.4 lens has been tested wide open and that half-stop (Actually 2/3 of a stop. It was late. I was tired.) of aperture makes a lens significantly better.
The Sony FE 55mm f/1.8 ZA Sonnar is a really good lens, but even giving up a half stop of aperture, the 50mm f/1.4 is better in the center and generally nearly as good away from center. This is most impressive." link
link ;)
@PDamian
I odpowiedzi nie dostałeś?
@grzegorz_maj
Moim zdaniem znaczenie ma duże, bo poziom przyzwoitości powinien dla matryc o identycznej liczbie pikseli, ale rożnych fizycznych wymiarach być dokładnie taki sam.
Obiektywny portal powinien od wszystkich producentów wymagać tego samego.
@sanescobar, trola się ignoruje, Janusz.Z wypisywał na tym forum już większe głupoty.
@matzll
"Ja dementuję ;) Po podpięciu do mojej A9 ciągle jest kilka klas za Zeissem 55/1.8. Gdzieś w pobliżu Sigm po MC-11. "
@matzll aż tak słabo? Sprawdzałeś może, czy lepiej niż metabones +50/1.8stm?
Pytanie: 12 listopada 2012, 18:43 link
Odpowiedź: " Arek
12 listopada 2012, 20:16
dcs - u nas też pomyłka. Kalka z innego testu. Powinny być okolice 42-44 lpmm. Zresztą możesz sprawdzić jak w ostatnich testach było podawane (zwykle około 42 lpmm a np. Samyangu 7.5 mm czy Olku 2/12 42-45 lpmm).
Poziom przyzwoitości jest orientacyjny i te f/16 nigdzie nie podajemy jako ścisłą definicję. Bo tutaj za dużo czynników ma wpływ (moc filtra AA, to jak obiektywy domykają przysłony, błędy systematyczne itp.)
P.S. Na przyszłość pisz w jednym miejscu. Jak napiszesz w kilku, to wcale nie znaczy, że szybciej odpiszę ;)"
-temat kontynuowałem niżej link
@PDamian
Czyli na logikę, jeżeli porównujemy matrycę bez filtra AA(EM-5mk2) do matryc z filtrem AA(D3X,5dmk3), to rozdzielczość wyrażona w LW/PH powinna być wyższa z matrycy bez filtra AA.
To tłumaczenie, do którego wrzuciłeś link jeszcze bardziej pogrąża obecnie ustalony "poziom przyzwoitości".
"Rozdzielczość obiektywu ... została przetestowana w oparciu o pliki RAW z aparatu Olympus E‑PL1. /.../ Poziom przyzwoitości jest ustalony w okolicach wartości 44–45 lpmm." link
"Jak dotychczas, optykę systemu Mikro 4/3 testowaliśmy w oparciu o aparat Olympus E-PL1. Ponieważ przyszedł czas na zmiany, od pewnego czasu równolegle prowadziliśmy testy także przy pomocy aparatu Olympus O-MD E-M5 Mark II. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się, że wyniki uzyskiwane przez matryce obu korpusów różni co najwyżej 3–5 lpmm na korzyść tej nowszej i zawierającej więcej pikseli. Przy czym różnica ta jest możliwa do uzyskania w szerokich okolicach maksymalnego otworu względnego i zmniejsza się dla przysłon mocno ograniczonych przez dyfrakcję.
Tak więc w przypadku O-MD E-M5 Mark II najlepsze obiektywy stałoogniskowe będą osiągać poziom 80–85 lpmm, a poziom przyzwoitości ustalony jest w okolicach 47–49 lpmm." link
Poziom przyzwoitości na 12mpix E-PL1: 44-45lpmm
a na 16mpix E-M5 II: 47-49lpmm?
...a maksymalne uzyskane rezultaty na E-M5 II są o około 3-5 lpmm wyższe niż dla E-PL1? - link
Coś tu nie tak!!!
@Posłaniecprawdy,
"Moim zdaniem znaczenie ma duże, bo poziom przyzwoitości powinien dla matryc o identycznej liczbie pikseli, ale rożnych fizycznych wymiarach być dokładnie taki sam.
Obiektywny portal powinien od wszystkich producentów wymagać tego samego."
Przecież nigdy, jako wartość liczbowa, nie będzie taki sam. Dla tej same gęstości pikseli, może, ale istotne są te czynniki:
"Poziom przyzwoitości jest orientacyjny i te f/16 nigdzie nie podajemy jako ścisłą definicję. Bo tutaj za dużo czynników ma wpływ (moc filtra AA, to jak obiektywy domykają przysłony, błędy systematyczne itp.) "
No i to jest sensowne.
Np A7RII ma 42MP, EPL1: 12MP. 42 / 4 = 10,5 ~ 12.
A7RII: poziom przyzwoitości: 39lpmm, f16 - f22, link
EPL1: poziom przyzwoitości: 44,5lpmm, f11 - f16, link
I? wpływ dyfrakcji w obydwu przypadkach powinien być taki sam, taka sama wielkość otworu, prawie ta sama wielkość pikseli. Widać wyraźnie, że m43 wypada tu mniej korzystnie. Optyczne faworyzuje Sony.
I? I nic, bo poziom "przyzwoitości" każdy ma inny. Jeden sobie kupi te FE 50/1.8 i będzie zadowolony, inny nie.
@bartix82...pracujesz w korpo?
@bartix82
"@matzll
"Ja dementuję ;) Po podpięciu do mojej A9 ciągle jest kilka klas za Zeissem 55/1.8. Gdzieś w pobliżu Sigm po MC-11. "
\aż tak słabo? Sprawdzałeś może, czy lepiej niż metabones +50/1.8stm? "
Nie jest aż tak słabo :) Tzn te adaptery działają dobrze. Miałem wcześniej metabones, teraz tylko mc-11, która w wielu przypadkach działa lepiej, nie radzi sobie tylko z zoomami i nowszymi szkłami Canona, ale tych nie używam. Do fotografii jest to dość sprawne narzędzie, narzekają na to głównie ci, którzy nigdy nie próbowali i którym nie pasuje to "ideologicznie" ;)
Ale nie jest to poziom szkieł natywnych i o to mi chodzi. Ten FE50/1.8 po prostu wyraźnie odstaje od reszty (porównuję np. do 28/2, 35/2.8, 55/1.8 i obu 85-tek). Jest mu chyba najbliżej do 90-tki macro, tylko z pewnym czynnikiem niepewności na dodatek.
matzll - a próbowałeś 50STM przez Commlite'a?
@matzll, czy ten af jest taki jak w leciwym 6d+50/1.8stm? Bo mam zamiar używać 50tki w studio do prac gdzie potrzeba większej rozdzielczości pod A7R2 i się zastanawiam nad rozwiązaniem, bo mam właściwie komplet szklarni pod canona.
Czy lepiej kupić mc-11 czy metabones, czy może nie bawić się w adaptery i dozbierać do 55/1.8. Własciwie to kompletnie nie mam doświadczenia z A7+adaptery, kilka razy testowałem ale prędkość ze szkłami canona nie powalała.
Do reporterki czy na eventy zostane przy canonie, 5d3 wydaję się bardziej pewne, przynajmniej na razie :)
@sloma_p
nie, nie miałem nigdy w rękach Commlite'a.
@bartix82
Jak dla mnie lepiej dozbierać do 55/1.8. Pomijając już jego właściwości optyczne - jest malutki (wielkości szkieł do m4/3) i bardzo, bardzo szybki. Nie znam równei szybkiej 50-tki, zwłaszcza w zestawie z A9.
Jeśli chodzi o metabones i mc11 to ja najpierw kupiłem metabones, bo używałem wcześniej speedboostera na m4/3 i byłem zadowolony. Potem wpadł mi w ręce mc-11 i trochę namieszał. Praktycznie we wszystkich szkłach radził sobie lepiej. Problemy miałem tylko z 24-70 i nowym 35/1.4, ale żadne z nich nie było moje i żadnego nie planowałem kupić. Kolega z wiekszą szklarnią canonowską sprawdził tego więcej, jego spostrzeżenia pokrywają się z moimi i z tym co można przeczytać w necie - zoomy canona i nowe stałki radzą sobie gorzej niż na metabones. Reszta tak samo lub lepiej. Sigmy o wiele lepiej.
Ja teraz mam 2 Arty od Sigmy i 135L i w tych przypadkach działa bardzo sprawnie.
Canona 6D praktycznie nei znam, więc nie chcę się wypowiadać, nie mam pojecia jak to wygląda w porównaniu.
No nic, to trza zbierać na 55...
Zeiss 50/1,4 jest szybszy od 55/1,8.
Ale...
;)
Ale "nieznacznie" droższy, "minimalnie" cięższy i "nieco" większy...
No i lepszy przy okazji...
@matzll
"Jak dla mnie lepiej dozbierać do 55/1.8. Pomijając już jego właściwości optyczne - jest malutki (wielkości szkieł do m4/3) i bardzo, bardzo szybki. Nie znam równei szybkiej 50-tki, zwłaszcza w zestawie z A9. "
wielkość mnie praktycznie nie ogranicza, nie mam kłopotów z noszeniem sprzetu, nie doskwiera mi też ryzyko wystąpienia przepukliny( z powodu 200g) jak u kilku forumowiczów z optyczne.pl, nie mam też brzucha więc nie ma możliwości obijania się sprzętu wiszącego na szyi o pępek :)
@matzll i z twoich obserwacji 135L działa lepiej na mc11 niż z metabones? Pytam bo też używam 135L i pewnie na sony efekt byłby lepszy gdyby tylko af podołał przy fashion i modelingu? Mam tylko jedną sigme art, 20-35/2.0 ale tego zuma chyba nie widzę sensu ćwiczyć na sony z adapterami, jakby inny profil fotografii.
@Szabla - niewątpliwie, tylko akurat mam S50A na Nikonie, więc nie szukam maksymalnych osiągów (bo ten Zeiss jest chyba jeszcze lepszy od Sigmy) tylko czegoś dobrego, ale bardziej dyskretnego i nazwijmy to z charakterem. 55 mi się podoba, ale cenowo jest nieco powyżej tego, co chciałbym na takie szkło przeznaczyć, Samyang jest wielki, a 50/1.8 słabawa. Więc pewnie będzie używka 55 ;)
@Szabla
"Zeiss 50/1,4 jest szybszy od 55/1,8."
To jest Wasze oficjalne stanowisko? ;) Bo ja mam zupełnie inne obserwacje. Nie żeby Sonnar był jakoś szybszy zauważalnie, ale na pewno nie jest wolniejszy. Kupiłem 50/1.4 jak byłem w USA ostatnio z myślą "poużywam i sprzedam bez straty". Po pierwszych dniach zachwytu jednak wróciłem do 55/1.8. Przewaga w rodzielczości koniec końców nie robi aż takiej różnicy, 2/3 działki światła owszem, ale nie kosztem tych rozmiarów.
@bartix82
"wielkość mnie praktycznie nie ogranicza, nie mam kłopotów z noszeniem sprzetu, nie doskwiera mi też ryzyko wystąpienia przepukliny( z powodu 200g) jak u kilku forumowiczów z optyczne.pl, nie mam też brzucha więc nie ma możliwości obijania się sprzętu wiszącego na szyi o pępek :) "
To jesteśmy w podobnej sytuacji ;) Mnie też waga nie przeszkadza. Co nie zmienia też faktu, że fajniej mieć w rękach zestaw ważący mniej niż 1kg od zestawu ważącego 1,5kg czy więcej. Jeśli te zestawy, mniejszy i większy, będą dawały niemal identyczne rezultaty to nie wierzę, że mając wybór siegniesz po cięższy.
"z twoich obserwacji 135L działa lepiej na mc11 niż z metabones"
Tak, działa lepiej na mc11. Teraz, po aktualizacji, działa nawet eye-af.
@sloma_p
55/1.8 można i za 2500zł wyrwać używanego.
@matzll - właśnie przeglądałem wczoraj i to chyba będzie najlepsza opcja, w tej kasie to jest dla mnie akceptowalne :)
Czy z MC-11 i szkłami Canona działa PDAF? Bo z Sigmami rozumiem, że nadal nie...
link
"Remember for this comparison the aperture difference is significant. The f/1.4 lens has been tested wide open and that half-stop (Actually 2/3 of a stop. It was late. I was tired.) of aperture makes a lens significantly better.
The Sony FE 55mm f/1.8 ZA Sonnar is a really good lens, but even giving up a half stop of aperture, the 50mm f/1.4 is better in the center and generally nearly as good away from center. This is most impressive." link
@sloma_p
Na kontrastowym nie działa w ogóle... Tzn coś tam czasem wyostrzy jak światło dobre i kontrasty duże. ALe pod tym względem zdecydowanie lepiej działał speedbooster dla MFT. Ja korzystam tylko z fazowego.
@PDamian
czytałem chyba każde możliwe porównanie tych obiektywów jakie znajdziesz w necie, to również. Dla mnie to jest oczywiste że krowa jaką jest Plannar będzie ostrzejsza na brzegach. Natomiast w środku ja nie widziałem żadnej różnicy między nimi a miałem wtedy A7RII. Teraz, na 24mpix tym bardziej nie byłoby to tematem. Tyle, że ja nie robię testów na tablicach. Robię zdjęcia po swojemy - street, portrety i na tej podstawie oceniam co jest DLA MNIE ważniejsze. Mimo korzystania z monitora 5k i wstrętnych tendencji do pixel peepingu. W moich dziedzinach różnica optyczna między nimi jest pomijalna. Może jakbym wykorzystywał je do krajobrazów to byłoby inaczej...
Na mnie naprawdę robi wrażenie, że Sonnar daje 95% rezultatów Plannara będąc tak malutkim.
"Dla mnie to jest oczywiste że krowa jaką jest Plannar będzie ostrzejsza na brzegach. Natomiast w środku ja nie widziałem żadnej różnicy między nimi a miałem wtedy A7RII."
-tyle że lensrentals wyszło zupełnie odwrotnie.
Na pełnej dziurze to Sonnary 55/1.8 (bo to są wyniki z 10 egzemplarzy -ze sklepu a nie od dystrybutora parę tygodni gdy trafi do normalnej dystrybucji -jak tutejsze testy obiektywów Sigma ;) na brzegu okazały się ostrzejsze, a Planary (na pełnej dziurze) w centrum.
Tam masz wyniki dla wielu częstotliwości / 10lpmm, 20lpmm, 30lpmm, 40lpmm i 50lpmm / -obrazujące zdolność do reprodukcji różnej wielkości dla szerokiego zakresu rozdzielczości matryc aparatów. A7RII łapie się.
Przeczytaj sobie pod kątem rozdzielczości matrycy link
link
i jeszcze może to link
Jeszcze małe sprostowanie odnośnie MC-11. Porównywałem go z Metabones IV. Obecnie jest już dostępny Metabones V i z tego co ludzie piszą radzi sobie lepiej od MC-11 nawet na obiektywach Sigmy.
@matzll: "To jest Wasze oficjalne stanowisko?". Jakie Wasze? Sam tu jestem i jest to moje prywatne stanowisko :D
Plastyki pełnej klatki to tu nie widać....
Widać za to że dobrze zaprojektowane szkła pod m43 są bardziej równe od centrum do brzegu a i winieta jakby mniejsza o kilka stopów.....
Good for you.
@ Arek - wyjaśnij proszę czy wyniki MTF z aparartu Sony A7R II, na którym zrobiono ten test są porównywalne 1:1 do wyników z testów na matrycy aparatu Canon EOS 5D Mark III? Innymi słowy czy wyniki tego Sony 50mm można bezpośrednio porównać z wynikami Canon EF 50 mm f/1.8 STM czy należy przyjąć poprawkę na różną konstrukcję matrycy a jeżeli tak to jaką? Pytanie ma sens bo mam adapter Canon EF na Sony E z przeniesieniem AF, przesłony itp.
Dzielicie włos na czworo. Ten obiektyw mógłby być i znacznie lepszy, i znacznie jaśniejszy, ale wtedy byłby też i znacznie droższy. Kupcie Sigmę Art albo Planara, będzie lepiej. Ja mam to szkło i jestem z niego całkowicie zadowolony.