Sony FE 50 mm f/1.8 - test obiektywu
8. Winietowanie
A7R II, APS-C, f/1.8 | A7R II, APS-C, f/2.0 |
Winietowanie daje się zauważyć tylko w okolicach maksymalnego otworu względnego, bo dla przysłon f/1.8 i f/2.0 wynosi ono odpowiednio 28% (−0.96 EV) i 21% (−0.68 EV). Na f/2.8 spada ono do znikomego poziomu 7% (−0.20 EV).
Po przejściu na większą matrycę pełnoklatkową problemów jest znacznie więcej i wyraźnie widać to na poniższych zdjęciach.
A7R II, FF, f/1.8 | A7R II, FF, f/2.0 |
A7R II, FF, f/2.8 | A7R II, FF, f/4.0 |
Wynik uzyskany na maksymalnym otworze względnym to aż 62% (−2.79 EV), co stawia testowany obiektyw na końcu stawki. To odrobinę gorzej niż u Sonnara 1.8/55 i Canona 1.8/50 STM, które osiągały wartości odpowiednio 59% i 61%. Całą stawkę deklasują oba Nikkory 1.8/50, których wyniki trzymają się przedziału 41–44%.
Gdy przymkniemy przysłonę do wartości f/2.0 winietowanie zmniejsza się do wciąż wysokiego poziomu 56% (−2.38 EV). Wada ta jest wciąż widoczna dla f/2.8, gdzie uzyskany przez nas rezultat to 30% (−1.03 EV). Na f/4.0 i f/5.6 wyniki sięgają odpowiednio 16% (−0.52 EV) i 15% (−0.48 EV). Dalsze przymykanie przysłony nie ma już mierzalnego wpływu na opisywaną wadę.
Poniżej pokazujemy uśredniony w koncentrycznych kręgach przebieg spadku jasności wraz z oddalaniem się od centrum kadru. Wartość liczbowa podana w procentach na każdym rysunku mówi nam, jaką powierzchnię ma obszar ograniczony od góry i z prawej strony wartością 100%, a z dołu prezentowaną krzywą. Mówi nam ona tym samym, ile całościowo światła jest traconego przez efekt winietowania. Proszę nie mylić tych procentów z procentami podawanymi na początku niniejszego rozdziału, bo nie są one ze sobą bezpośrednio powiązane.
Sony A7R II, JPEG, f/1.8 |