Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Na początku ustaliliśmy, że w przypadku OM-D E-M5 Mark II najlepsze obiektywy stałoogniskowe mogą osiągać poziom 80–85 lpmm, a poziom przyzwoitości ustalony jest w okolicach 47–49 lpmm. Wyraźnie pisaliśmy, że wraz z rozwojem bazy testów opartych o nowy korpus, wyniki te mogą nieznacznie się zmienić i ostatni rekord rozdzielczości zanotowany przez obiektyw Panasonic Leica DG Elmarit 200 mm f/2.8 POWER O.I.S., który uzyskał maksymalne rezultaty na poziomie przekraczającym 91 lpmm, wydaje się uzasadniać ten ruch. Obecnie bardziej uzasadnione jest więc napisanie o poziomie przyzwoitości w granicach 48–50 lpmm oraz o tym, że najlepsze stałki powinny osiągać rezultaty na poziomie około 85 lpmm i wyższym.
Zobaczmy więc, jak na tym tle prezentują się wyniki Olympusa M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO. Poniższy wykres pokazuje jego zachowanie w centrum i na brzegu kadru.
Jeśli chodzi o rekordy rozdzielczości, największe szanse na ich bicie mają obiektywy bardzo jasne, bo mają dużo miejsca na efektywne ograniczanie wad optycznych poprzez przymykanie przysłony. Przymknięcie jej nawet o 3 EV powoduje, że większość wad znika, a nadal jesteśmy daleko od mocnych ograniczeń spowodowanych dyfrakcją. Co więcej, duże szanse na bicie owych rekordów mają obiektywy o kątach widzenia małych kilkudziesięciu stopni. Nie wymagają one stosowania dużych soczewek o sporych krzywiznach, jak obiektywy szerokokątne, albo wielkich elementów optycznych jak długie teleobiektywy o dużej jasności. W efekcie są relatywnie proste do wykonania i skorygowania.
Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO wydaje się więc mieć wszystkie argumenty ku temu, aby te rekordy pobić. I faktycznie robi to z ogromną łatwością. Zaczyna się dość spokojnie, bo na maksymalnym otworze względnym MTF-y sięgają poziomu 62 lpmm. Trudno mieć tutaj zastrzeżenia, bo jesteśmy wyraźnie powyżej poziomu przyzwoitości i jednocześnie są to osiągi wyraźnie lepsze niż u Olympusa 1.2/25. Wraz z przymykaniem przysłony rozdzielczość szybko jednak rośnie i na przysłonach f/2.0, f/2.8 i f/4.0 notujemy genialne rezultaty odpowiednio 93.1, 96.3 i 92.0 lpmm. Każdy z nich byłby nowym rekordem rozdzielczości!
Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do rozdzielczości na brzegu kadru. Nawet na przysłonie f/1.2 notujemy wynik 49 lpmm, a więc pozwalający jakość obrazu uznać za przyzwoitą. Lekkie przymknięcie przysłony do f/1.4 podnosi MTF-y do ponad 53 lpmm, a maksymalne osiągi notowane na f/4.0 są świetne, bo przekraczają 80 lpmm.
Podsumowując, w kwestii rozdzielczości Olympus M.Zuiko Digital ED 45 mm f/1.2 PRO robi dokładnie to, czego oczekujemy od wysokiej klasy, jasnego teleobiektywu. Mamy genialne zachowanie zarówno w centrum kadru jak i na jego brzegu, a jednocześnie rekordy rozdzielczości pobite z dużą nadwyżką.
Na końcu tego rozdziału tradycyjnie przedstawiamy wycinki zdjęć naszej tablicy do pomiarów rozdzielczości pobrane z plików JPEG, zapisywanych równolegle z RAW-ami użytymi do powyższej analizy.
Olympus E-M5 II, JPEG, f/1.2 |
Olympus E-M5 II, JPEG, f/2.8 |