Fujifilm X-S10 - test aparatu
4. Rozdzielczość
Rozdzielczość układu jako całości
Rozdzielczość układu aparat+obiektyw (w rozumieniu wartości funkcji MTF50) wyznaczyliśmy w oparciu zdjęcia zapisane w formacie JPEG z wyostrzaniem ustawionym na minimalną wartość, a pomiary wykonaliśmy przy pomocy programu Imatest. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektyw Fujinon XF 80 mm f/2.8 R LM OIS WR Macro. Wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, a wartości wyrażone są w liniach na wysokość obrazu. Pozwalają one na porównanie z analogicznymi wykresami dla aparatów kompaktowych oraz ocenę stopnia wyostrzania zastosowanego przez producenta.
Maksymalne wyniki, zmierzone na podstawie plików JPEG, przekraczają lekko 2800 LW/PH, a zatem utrzymują się na podobnym poziomie jak w X-T30. Odrobinę lepiej wypadł Olympus E-M5 Mark III, choć w jego przypadku stwierdziliśmy wyraźne wyostrzanie. Sporo wyższymi osiągami może się pochwalić Sony A6400, w którym z kolei uwydatnianie było stosunkowo delikatne. W aparacie Fujifilm natomiast, kwestia ta wypada tak samo jak we wspomnianym X-T30, a zatem pliki są wyostrzane. Spójrzmy na poniższe wykresy:
Wykresy wygenerowane przez program Imatest przedstawiają przykładowe przebiegi profilu na granicy czerni i bieli oraz funkcję MTF, jakie otrzymaliśmy dla jednego z pomiarów wykonanych na JPEG-ach. Widoczne na górnych wykresach lokalne maksimum, choć niewielkie, jest dostrzegalne, a wykresy funkcji MTF mają lekkie wybrzuszenie. Sama funkcja nie przyjmuje wartości większych od 1, co oznacza, że wyostrzanie jest obecne, lecz niezbyt silne.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy (a dokładniej rzecz biorąc rozdzielczość układu matryca plus odcięty od wpływu aberracji optycznych dobrej klasy obiektyw) wyznaczamy na podstawie niewyostrzonych plików RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Test rozdzielczości matrycy przeprowadziliśmy z obiektywami: Fujinon XF 35 mm f/1.4 R, XF 80 mm f/2.8 R oraz XF 56 mm f/1.2 R. Najlepsze uzyskane przez nas wyniki dla każdej wartości przysłony prezentujemy na wykresie poniżej.
Mimo że X-S10 wypada teoretycznie najsłabiej w powyższym zestawieniu, do jego osiągów nie mamy większych zastrzeżeń. Zarówno bezlusterkowiec Olympusa, jak i Canona, mają sensory o większej gęstości liniowej pikseli, dlatego ich przewaga nie powinna szczególnie dziwić. Dopiero matryca Sony A6400 ma ową gęstość mniejszą niż Fujifilm i faktycznie notuje wyższe wyniki. Niestety, tym razem nie dysponowaliśmy obiektywem XF 50 mm f/2 WR, na którym uzyskaliśmy wyższe osiągi w teście modelu X-T30, wyposażonego w identyczny sensor co X-S10.
Brak filtra AA w matrycach X-Trans ma swoje odzwierciedlenie w wartościach odpowiedzi w częstości Nyquista, które wyraźnie przekraczają poziom 20% dla obu składowych. Na podstawie poniższych wykresów widzimy także, że pliki RAW nie są wyostrzane.