Nikon Nikkor AF-S 500 mm f/5.6E PF ED VR - test obiektywu
11. Podsumowanie
- świetna jakość obrazu w centrum kadru,
- bardzo dobra jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C/DX,
- dobra jakość obrazu na brzegu pełnej klatki,
- znikoma podłużna aberracja chromatyczna,
- niewielka poprzeczna aberracja chromatyczna,
- niezauważalna aberracja sferyczna,
- praktycznie zerowa dystorsja,
- wzorowo korygowana koma,
- dobrze korygowany astygmatyzm,
- niewielkie winietowanie,
- cichy i celny autofokus,
- bardzo skuteczna stabilizacja obrazu.
Wady:
- duży spadek kontrastu przy pracy pod ostre światło.
Dawno nie miałem w rękach obiektywu, który z takim żalem oddawałem po wykonaniu testu. Jedną z dziedzin fotografii, którą lubię amatorsko uprawiać, jest fotografowanie ptaków. Nie jestem jednak zawodowcem lub na tyle mocnym pasjonatem, żeby budować czatownie i spędzać w nich wiele godzin czy nawet dni. Moją fotografię przyrody można nazwać raczej spacerowo-relaksacyjną. Ot, wybierając się na spacer do lasu czy na łąkę, idąc na dłuższą wycieczkę, samemu bądź z rodziną, lubię zabrać ze sobą teleobiektyw, zatrzymać się, poczekać, poobserwować drzewa, łąki czy pole przez lornetkę, a od czasu do czasu wykonać zdjęcie. Trudno więc dziwić się, że mały, lekki i poręczny Nikkor AF-S 500 mm f/5.6E PF ED VR, który na dodatek jest bardzo ostry już od maksymalnego otworu względnego i świetnie koryguje praktycznie wszystkie wady optyczne, tak bardzo przypadł mi do gustu.
A praca pod ostre światło? To w zasadzie jedyna odnotowana przez nas wpadka, z którą jednak da się żyć, pod warunkiem używania osłony przeciwsłonecznej oraz umiejętnego dobierania kadrów.
Cała lista poważnych zalet i tylko jedna wada (i to na dodatek wynikająca z zastosowania specyficznej technologii, która owocuje szeregiem innych zalet), pozwala nam testowanego Nikkora nagrodzić wyróżnieniem „Wybór Redakcji Optyczne.pl”.