Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Sony A9 II - test aparatu

10 maja 2021
Maciej Latałło Komentarze: 36

3. Użytkowanie i ergonomia

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Z uwagi na niemal bliźniaczą konstrukcję obudów A9 II do A7R IV, ergonomia obu stoi na tym samym poziomie. Uchwyt aparatu sprawdza się całkiem dobrze i dopiero po dołączeniu cięższego obiektywu trzeba dość mocno zaciskać palce na rękojeści. Ta nie jest wyjątkowo wysoka i osoby o dużych dłoniach szczególnie odczują potrzebę dołączenia dodatkowego uchwytu do zdjęć pionowych (VG-C4M). Z pewnością za to warto pochwalić obecność gumowej i dobrze przyczepnej okleiny na rękojeści i części tylnej ścianki.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Zestaw elementów sterujących pozostał w zasadzie niezmieniony w porównaniu do poprzednika, chociaż można dostrzec subtelne modyfikacje. Do najważniejszych zaliczymy powiększenie i zmiana wykończenia „główki” dżojstika AF. Warto docenić obecność trzech pokręteł nastawczych (jedno zintegrowane z wybierakiem wielokierunkowym) dwóch tarcz trybów migawki i AF oraz możliwość zaprogramowania funkcji 13 elementów. Część z nich może pełnić inną rolę w trybie fotografowania, filmowania i przeglądania zdjęć. Na tym nie kończą się opcje personalizacji. Do dyspozycji fotografa pozostaje Moje Menu (mieszczące do pięciu zakładek po sześć pozycji) oraz konfigurowalne menu podręczne Fn.

----- R E K L A M A -----

Funkcja automatycznego doboru czułości działa w pełni zadowalająco. Możemy ustawiać górną i dolną granicę ISO oraz konkretną minimalną szybkość migawki, w tym konfigurowalną wartość Auto. Poziom standardowy odpowiada typowej regule „1/ogniskowa”. Mamy jeszcze opcję „duża” i „szybciej” (czas skrócony o odpowiednio o 1 i 2 EV) oraz „mała” i „wolniej” (czas wydłużony odpowiednio o 1 i 2 EV). Auto ISO działa oczywiście także w trybie manualnym.

Warto jeszcze odnotować istnienie kolejnej ciekawej funkcji, znanej już z A9 (z wgranym firmware w wersji 2.00). Chodzi o możliwość bardzo precyzyjnego dostrojenia wartości czasu naświetlania migawki elektronicznej tak, by dostosować go do częstotliwości migotania źródeł światła np. LED. Częstotliwość pracy tych ostatnich bywa znacznie wyższa niż 100, czy 120 Hz (typowe dla świetlówek). Co ważne, działa ona także w trybie wideo.

Obiektywy

Oferta obiektywów Sony pod mocowanie FE obejmuje aktualnie 39 modeli i systematycznie się powiększa. Można również zaopatrzyć się w przejściówkę LA-EA4 (wyposażoną w półprzepuszczalne lustro) lub LA-EA5, które pozwalają podpiąć wszystkie obiektywy z mocowaniem A (również te wyprodukowane wcześniej przez Konica-Minolta). Oczywiście nie ma przeszkód, żeby podpinać obiektywy Sony E, choć należy pamiętać, że nie kryją one pełnej klatki. Warto również wspomnieć o producentach niezależnych, produkujących instrumenty z autofokusem, tj. Samyang, Sigma, Tamron, Viltrox i Zeiss. Kilka firm (Voigtlander, SLR Magic, Mitakon) robi także obiektywy manualne. Aktualną listę wszystkich obiektywów z mocowaniem FE można obejrzeć w naszej bazie.

Szybkość

Nawigacja po menu odbywa się płynnie, korzystanie z trybu przeglądania zdjęć również nie wiąże się opóźnieniami. Te natomiast zobaczymy podczas uruchamiania. Obraz na wyświetlaczu zobaczymy już po ok. sekundzie od przekręcenia włącznika na pozycję ON, natomiast aby wykonać zdjęcie, aparat potrzebuje kolejnej sekundy. Po włożeniu nowej karty pamięci oprogramowanie aparatu potrzebuje kilka sekund na przygotowanie odpowiedniej struktury katalogów na nośniku. Zdarza się także, że przy częściowo zapełnionej karcie po włączeniu aparat ponownie analizuje strukturę nośnika, co znów może trwać kilka sekund. Formatowanie szybkiej karty zajmuje natomiast 6–7 sekund.

Tryb seryjny

Sony A9 II umożliwia wybór spośród czterech wartości szybkości fotografowania:
  • Hi+ – 10 kl/s,
  • Hi – 8 kl/s,
  • Mid – 6 kl/s,
  • Lo – 5 kl/s.
Nie ma znaczenia, czy używamy migawki mechanicznej, czy elektronicznej. W trybach 8 kl/s i wolniejszych mamy wprawdzie podgląd na żywo z niewielkim opóźnieniem, jednak obserwujemy zaciemnienie obrazu.

W trakcie wykonywania serii po lewej stronie wyświetla się pasek pojemności bufora. Dzięki niemu wiemy, kiedy szybkość zapisu spadnie. Ułatwieniem jest także ikona pokazująca, ile jeszcze zdjęć pozostało do zapisania. Podczas opróżniania bufora można przeglądać zdjęcia, a także je przybliżać. Aktywna jest również możliwość samego wykonywania zdjęć, trzeba jednak pamiętać, że operacja zwalniania bufora oczywiście się odpowiednio wydłuży. Dostęp do menu głównego i podręcznego nie jest co prawda blokowany, jednak większość opcji nie jest aktywna.

Test szybkości wykonaliśmy z kartą Angelbird AV PRO 64 GB SDXC UHS-II V90. Czas naświetlania ustawiony został na 1/1000 s, wykorzystaliśmy ISO 1600. Dla 30-sekundowej serii otrzymaliśmy następujące rezultaty:

  • Migawka mechaniczna 10 kl/s:
    • JPEG X.FINE – 300 zdjęć – 10 kl/s (18.8 MB),
    • RAW nieskompresowany – 206 zdjęć – 6.87 kl/s (47.3 MB),
    • RAW skompresowany – 300 zdjęć – 10 kl/s (24.1 MB),
  • Migawka elektroniczna 20 kl/s:
    • JPEG X.FINE – 413 zdjęć – 13.77 kl/s (18.8 MB),
    • RAW nieskompresowany – 166 zdjęć – 5.53 kl/s (47.3 MB),
    • RAW skompresowany – 277 zdjęć – 9.23 kl/s (24.1 MB).
Zerknijmy jeszcze na szczegółowe wyniki naszych testów.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Przy migawce mechanicznej, dla JPEG-ów oraz skompresowanych RAW-ów tempo 10 kl/s utrzymywało się przez całą, 30-sekundową serię. Pliki nieskompresowane były bardziej wymagające i po 17 sekundzie szybkość spadła do ok. 4 kl/s.

Migawka elektroniczna pozwala fotografować przy 20 kl/s, a wartość ta utrzymuje się przez ok. 18 sekund dla JPEG-ów i nieco ponad 11 sekund dla RAW-ów skompresowanych. Przy RAW-ach nieskompresowanych aparat nie osiąga 20 kl/s, ale 12 i rejestruje je w tym tempie przez niecałe 10 sekund.

Obecność trybu 20 kl/s – zwłaszcza z aktywnym autofokusem i pomiarem ekspozycji – jest niewątpliwym plusem testowanego aparatu. Wąskim gardłem okazuje się natomiast zapis danych na kartę pamięci. Pomimo obsługi standardu UHS-II i wykorzystania szybkich kart pamięci, zrzut bufora trwa długo. Przykładowo, dla migawki elektronicznej, zapisanie wszystkich zdjęć po serii trwało 4 min 11 s dla JPEG-ów oraz, wyraźnie krócej, 34 s i 53 s, odpowiednio dla, RAW-ów nieskompresowanych oraz skompresowanych.

Testy trybu seryjnego przeprowadzamy z wykorzystaniem kart pamięci Angelbird AV PRO, udostępnionych przez firmę Fototechnika.
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Czyszczenie matrycy

Przed zabrudzeniami matrycę chroni elektromagnetyczny mechanizm wibracyjny. W razie dodatkowej potrzeby, proces czyszczenia można przeprowadzić samodzielnie, np. za pomocą gruszki fotograficznej. Podczas testowania aparatu, mimo aktywnego czyszczenia matrycy, na matrycy dało się dostrzec sporo niewielkich drobin kurzu. Mechanizm czyszczenia nie jest zatem skuteczny w 100%.

Stabilizacja obrazu

Sony A9 II wyposażony został w 5-osiowy stabilizator obrazu SteadyShot. Według zapewnień producenta, ma on pozwolić na wydłużenie czasów naświetlania o 5.5 EV, co oznacza zysk 0.5 EV względem A9.

W ustawieniach funkcji SteadyShot możemy określić, czy ma ona działać w trybie automatycznym, czy ręcznym. W tym pierwszym, o ile to możliwe, aparat wykrywa ogniskową obiektywu i odpowiednio dostosowuje zachowanie się systemu stabilizacji. W drugim trybie ręcznie ustawiamy długość ogniskowej. Do wyboru mamy konkretne wartości z przedziału od 8 do 1000 mm. Pośrednich ustawień jest aż 43, zatem bez większych problemów dobierzemy odpowiednią wartość do użytego obiektywu.

Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji, czyli 1/200 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Sony Carl Zeiss Sonnar T* FE 55 mm f/1.8 ZA.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Maksymalna odległość pomiędzy krzywymi dochodzi do 4 EV i na tyle oceniamy skuteczność stabilizacji. To bardzo dobry wynik, choć w przypadku poprzednika notowaliśmy możliwość wydłużenia czasu naświetlania nawet do 4.5 EV.

Moduł Wi-Fi

Sony A9 II posiada wbudowany moduł Wi-Fi oraz NFC i Bluetooth. Za pomocą tych funkcjonalności jesteśmy w stanie zapisywać zdjęcia wykonane aparatem na komputer, przenosić fotografie na smartfona, sterować aparatem z poziomu tabletu czy smartfona, przeglądać zdjęcia na telewizorze, a także geotagować wykonane zdjęcia (jeżeli telefon wyposażony jest w moduł GPS). Dodatkowo, za pomocą połączenia Wi-Fi możliwe jest przesyłanie zdjęć bezpośrednio na serwer FTP.

Aplikacja umożliwiająca sterowanie aparatem z poziomu smartfona nosi nazwę Imaging Edge Mobile. Pozwala ona na regulację parametrów ekspozycji, zmianę trybu fotografowania, balansu bieli, pomiaru światła, formatu plików, czy samowyzwalacza i trybu seryjnego. Nie ma natomiast możliwości wyboru punktu AF z poziomu urządzenia mobilnego, można natomiast ustawić ostrość ręcznie.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Nawiązanie połączenia pomiędzy smartfonem a aparatem trwa mniej więcej pół minuty. Teoretycznie można do tego celu wykorzystać NFC, nam jednak nie powiodły się próby łączenia tą metodą. Jak już uzyskamy połączenie, współpraca pomiędzy urządzeniami przebiega bez specjalnych problemów. Liczba parametrów, które możemy regulować nie daje powodów do narzekań, zabrakło natomiast dotykowego wyboru punktu ostrości.

Możliwe jest również przesyłanie do smartfona wykonanych zdjęć w rozmiarze oryginalnym, 2-megapikselowym oraz VGA. JPEG w pełnej rozdzielczości transferuje się 4–7 sekund. Da się także kopiować filmy, nawet w 4K. RAW-y także można udostępniać, zapisywane są jednak jako JPEG-i.


Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia 10 Plus, udostępnionego przez firmę Sony.
Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Fotografowanie z interwałometrem

Poza dostępnymi w trybie wideo filmami poklatkowymi, A9 II umożliwia również wykonywanie zdjęć poklatkowych. Opcje, które znajdziemy w menu, obejmują czas interwału (od 1 do 60 sekund), liczbę zdjęć (od 1 do 9999) i opóźnienie czasu rozpoczęcia fotografowania (od 0 do 99 min 59 sekund). Możemy ustawić także czułość automatyki ekspozycji (wysoki, średni, niski) dla trybów różnych od manualnego. Do dyspozycji pozostaje także elektroniczna migawka.

Lampa błyskowa

Sony A9 II, tak jak pozostałe pełnoklatkowe bezlusterkowce tego producenta, nie posiada wbudowanej lampy błyskowej. Zewnętrzną lampę błyskową podłączamy do stopki Multi Interface. W przypadku lamp ze stopką typu „minoltowskiego” należy użyć odpowiedniego adaptera. Najkrótszy czas synchronizacji to 1/250 s, a korektę błysku ustawiamy w zakresie ±3 EV (ze skokiem 1/3 lub 1/2 EV). Dostępny jest również bracketing lampy błyskowej, który umożliwia wykonanie 3, 5 (z krokiem od 1/3 EV do 3 EV) lub 9 zdjęć (z krokiem od 1/3 EV do 1 EV). Lampa może pracować w następujących trybach:
  • wyłączona,
  • automatyczna,
  • błysk wypełniający,
  • synchronizacja z długimi czasami ekspozycji,
  • synchronizacja z drugim przebiegiem kurtyny,
  • synchronizacja z krótkimi czasami ekspozycji (ze zgodnymi lampami),
  • kontroler bezprzewodowy (ze zgodnymi lampami).
Dodatkowo, ustawić można redukcję efektu czerwonych oczu. Warto również zaznaczyć, że lampa nie może pracować, gdy aktywna jest migawka elektroniczna.

Autofokus

W Sony A9 II, tak samo jak u poprzednika, zastosowano 693-punktowy układ autofokusa, działającego na detekcji fazy. Pokrycie kadru punktami wynosi aż 93%, a czułość detekcji wynosi −3 EV (przy ISO 100, dla obiektywu o przysłonie f/2.0). Dodatkowo, aparat wykorzystuje 25 punktów kontrastowych. W testowanym aparacie zaimplementowano system eye-start focus, który polega na automatycznym ostrzeniu od razu po przyłożeniu oka do wizjera, jednakże tylko z użyciem adaptera LA-EA4 lub LA-EA2. Tylko z tymi adapterami aktywna jest również mikroregulacja autofokusa. Autofokus w w testowanym bezlusterkowcu działa z częstotliwością 60 pomiarów na sekundę, co zapewniać ma dużą dokładność działania przy śledzeniu.

Za pomocą pierścienia na górnej ściance aparatu możemy ustawić jeden z następujących trybów działania ostrości:

  • AF-S – autofokus pojedynczy,
  • AF-C – autofokus ciągły + śledzenie,
  • DMF – autofokus pojedynczy wspomagany ręcznie – po automatycznym ostrzeniu mamy możliwość doostrzenia ręcznie,
  • MF – ręczne ustawianie ostrości.

Autofokus może działać w jednej z następujących metod:

  • Szeroki – ostrość ustawiana jest automatycznie spośród 693 punktów,
  • Strefa – wybór jednej z 9 stref,
  • Środek – ostrość ustawiana jest w środkowej strefie,
  • Elastyczny punktowy o małej / średniej / dużej wielkości pola,
  • Rozszerzony elastyczny punktowy – jeśli AF nie jest w stanie ustawić ostrości w wybranym punkcie, używa sąsiednich pól,
  • Śledzenie: Szeroki, Strefa, Środek, Elastyczny punktowy o małej / średniej / dużej wielkości pola, Rozszerzony elastyczny punktowy.

Czułość autofokusa śledzącego możemy regulować w skali od 1 do 5 ze skokiem jednostkowym. Nastawa 1 (zablokowana) polega na śledzeniu obiektu niezależnie od przesłaniającego go obiektów otoczenia. Warto również wspomnieć o trybie śledzenia oka, aktywnym zarówno podczas fotografowania, jak i filmowania.

Kolejną funckją, znaną już z A9, jest możliwość zarejestrowania obecnie używanego obszaru autofokusa poprzez dłuższe wciśnięcie klawisza Fn. W ten sposób będzie można przywołać zarejestrowany obszar w dowolnym momencie. Zarejestrowane obszary AF można usunąć, a także aktywować opcję automatycznego czyszczenia obszarów AF. Aparat umożliwia także wykrywanie i rejestrację twarzy. Ta druga opcja polega na wykonaniu zdjęcia twarzy, która będzie miała następnie priorytet przy ustawianiu ostrości.

Do manualnego ustawiania ostrości wykorzystywany jest pierścień na obiektywie. Po jego dotknięciu może nastąpić przybliżenie części kadru (powiększenie na poziomie 4.7x lub 9.4x, zmiana powiększenia następuje po wciśnięciu środkowego przycisku wybieraka kierunkowego lub dżojstika). Funkcję tę oczywiście można wyłączyć odpowiednią opcją w menu. W przypadku ręcznego ustawiania ostrości, na przykład w trakcie filmowania, warto korzystać z funkcji focus peaking. Dzięki niej na zdjęciu zaznaczany jest obszar o największym kontraście, czyli tam, gdzie ostrość jest najlepsza. Funkcja ma trzy stopnie czułości i pozwala wybrać kolor zaznaczenia spośród czerwonego, żółtego, niebieskiego i białego. Warto również wspomnieć, że działa ona zarówno w widoku pełnoekranowym, jak i podczas powiększenia.

Celność i szybkość pracy autofokusa w dobrym świetle nie dają najmniejszych powodów do narzekań. System działa generalnie bardzo pewnie, a pomyłki są naprawdę sporadyczne. Pochwalić można także działanie algorytmów wykrywania twarzy i oka, w dość szerokim zakresie kątów położenia. AF zaczyna niedomagać dopiero w trudnych warunkach oświetleniowych, tj. względnej ciemności. Ogniskowanie wówczas spowalnia, a niekiedy mamy również do czynienia z nietrafionymi zdjęciami. Jednak w przeważających sytuacjach fotografowania, A9 II radzi sobie bez trudu i zapewnia odpowiednie rezultaty.

Skuteczność autofokusa oceniamy na podstawie 40 wykonanych zdjęć. W tej części testu wykorzystaliśmy obiektyw Sony Carl Zeiss Sonnar T* FE 55 mm f/1.8 ZA. Wykonując zdjęcia, ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramów, który prezentują procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii. Wykresy przedstawiają testy odpowiednio dla światła LED 5400K oraz żarowego 3000K.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Tak się złożyło, że w obu przypadkach uzyskaliśmy w A9 II po ok. 88% zdjęć trafionych w punkt, a reszta przypadła na drugi przedział odchyłek. Tym samym bezlusterkowiec Sony wypadł lepiej od lustrzankowych konkurentów, w szczególności Nikona D6 z zoomem 2.8/24–70.

Autofokus w dynamicznych sytuacjach mieliśmy już okazję testować podczas prezentacji A9 II, która odbyła się na dużym obiekcie sportowym. Sprawdziliśmy działanie aparatu przy fotografowaniu treningów: siatkówki halowej, boksu tajskiego oraz skoków do wody.

W pierwszym przypadku ustawiliśmy tryb pola ciągłego AF na „Elastyczny punktowy o średniej wielkości punktu”. Czułość śledzenia wynosiła „3” (standardowa), aktywny był także priorytet oka i twarzy. Wykorzystaliśmy zresztą konfigurację opisaną w przewodniku dotyczącym autofokusa w A9 i A9 II, który otrzymaliśmy przed fotografowaniem. Aparat z obiektywem FE 70–200 mm f/2.8 GM nie miał w zasadzie żadnych problemów z ostrzeniem na zawodniczkę znajdującą się w obrębie wybranego pola AF.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Fotografowanie tego sportu wymaga oczywiście znalezienia odpowiedniego punktu widzenia i uważnego śledzenia dość dynamicznej gry. W przypadku pojedynczych zawodniczek korzystaliśmy także z funkcji AF z podążaniem, która także sprawdzała się należycie. Jedyny problem, jaki się pojawiał, to próba ostrzenia przez siatkę. Wprawdzie system wykrywał za siatką poruszającą się osobę (jako obiekt, twarz nie była rozpoznawana) i śledził ją, ale w wielu przypadkach ostrość nie była dobrze ustawiana.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

Drugą dyscypliną, którą mogliśmy fotografować, być tajski boks. W tym przypadku również korzystaliśmy z trybu „Elastyczny punktowy o średniej wielkości punktu”, pozostałych ustawień także nie zmienialiśmy. Wprawdzie we wspomnianym wcześniej przewodniku nie było opisanej tej odmiany sportu walki, pojawiło się natomiast judo, z identyczną konfiguracją. I można powiedzieć wprost – tutaj w zasadzie w ogóle nie obserwowaliśmy problemów z ustawianiem ostrości.

Boks nieco łatwiej fotografować (przynajmniej w naszym przypadku, gdzie mieliśmy dużą swobodę wyboru punktu widzenia) niż sporty drużynowe, niemniej jego dynamika także jest spora. Gdy zawodnicy przemieszczają się po ringu, podczas kadrowania przez wizjer możemy skorzystać z dotykowej funkcji ekranu by zmienić punkt AF.

Sony A9  II - Użytkowanie i ergonomia

W tym miejscu uwidocznił się problem, o którym pisaliśmy już przy okazji testu A9, mianowicie migawki elektronicznej. W przypadku migającego oświetlenia sztucznego, na zdjęciach obserwujemy nierzadko zakłamania kolorystyczne (widoczne na zdjęciu powyżej). Jak już pisaliśmy wcześniej, remedium stanowi użycie funkcji redukcji migotania, która działa jedynie w połączeniu z migawką mechaniczną. W jej przypadku z kolei szybkość fotografowania spada do 10 kl/s, co w gruncie rzeczy trudno uznać za niską wartość.

Ostatnia, trzecia dyscyplina, którą obserwowaliśmy, to skoki do wody. Patrząc po ilości ostrych zdjęć, fotografowanie skoków było dla systemu autofokusa dość prostym zadaniem,. O ile pilnuje się właściwego podążania aparatem za zawodnikami, można być praktycznie pewnym właściwych rezultatów. Podczas szybkich obrotów w powietrzu trudno natomiast liczyć na wykrycie twarzy.

Na koniec fotografowania na tym obiekcie mogliśmy jeszcze podpatrzeć modelkę pozującą do filmu, wykonującą skok przez pojedynczy płotek. W tym przypadku znajdowaliśmy się z boku, co stanowiło niewielkie wyzwanie dla autofokusa, ze względu na relatywnie niewielkie zmiany odległości osoby od aparatu.

Ostatnie testy polegały na sprawdzeniu działania algorytmów wykrywania zwierząt. Tu wykorzystaliśmy obiektyw Sony FE 100–400 mm f/4.5–5.6 GM OSS i wykonaliśmy kilkanaście serii zdjęć biegnącemu psu.

W pierwszej próbie ustawiliśmy tryb AF-C elastyczny punktowy M (bez śledzenia).

Następnie dla tej samej metody aktywowaliśmy śledzenie:

A finalnie użyliśmy najwygodniejszego dla fotografa trybu, czyli AF szeroki ze śledzeniem:

Nieostre zdjęcia zdarzają się naprawdę sporadycznie i to w zasadzie wyłącznie gdy pies znajdował się najbliżej aparatu. Patrząc na powyższe rezultaty można stwierdzić, że algorytmy wykrywania zwierząt – przynajmniej w wypadku fotografowanego psa – działają bez zarzutu.

Pomiar światła

Pomiar ekspozycji odbywa się w A9 II z wykorzystaniem 1200 stref. Aparat może działać w następujących trybach:
  • Wielosegmentowy,
  • Centralnie ważony,
  • Punktowy standardowy,
  • Punktowy duży,
  • Uśrednienie wartości dla całego obszaru,
  • Światła.
Czułość pomiaru mieści się w zakresie od −3 EV do 20 EV (dla ISO 100 i f/2.0). W menu możemy ustawić również powiązanie pomiaru ekspozycji z punktem ostrości.

Kompensację ekspozycji regulować można w menu głównym i menu szybkim w zakresie od −5 EV do +5 EV oraz na fizycznym pokrętle w zakresie od −3 EV do +3 EV. W trybie podglądu na żywo naniesiona zostanie kompensacja jedynie w zakresie od −3 EV do +3 EV. Powyżej lub poniżej tych wartości obraz będzie tak samo ciemny/jasny jak dla wartości −3 EV i +3 EV. Oczywiście, na finalnym ujęciu kompensacja zostanie uwzględniona. Bracketing może składać się z 3, 5 lub 9 zdjęć. Dla dwóch pierwszych wartości regulować ekspozycję możemy ze skokiem 1/3 EV, 1/2 EV, 1 EV, 2 EV i 3 EV, dla tej ostatniej natomiast 1/3 EV, 1/2 EV oraz 1 EV.

Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń.