Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wygląda, że Sigma bardzo dobrze poradziła sobie z oprogramowaniem zarządzającym przetwarzaniem obrazu, choć nie ujawniła jaki to procesor. W tym urządzeniu praktycznie wszystko robi procesor obrazu, stabilizacja jest elektroniczna, migawka jest też elektroniczna, a obraz.w zaprezentowanych scenach..moim zdaniem: świetny.
Strasznie przekłamuje WB, ale w ocenie aparatu tego nie widać, moim zdaniem fajny aparat, ale matryca, AF, WB i szybkość to porażka, cena wysoka - z wizjerem 12900zł
Coraz bliżej zmiany podejścia, aparat to zatyczka do obiektywu, a chwyt może w końcu bedzie lepszy, z dziura, na obiektywie, blisko srodka ciężkości. Coraz mniej brakuje by odważy się zmienić krój aparatu.
W sumie to bardziej dla tych co potrzebują wysokich rozdzielczości, a reszta jest już nie ważna. Ogólnie tragedii nie ma jak ktoś chce kieszonkowy aparat, ale to jeszcze nie jest to. Może w kolejnej generacji.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli jestem w błędzie... Czy przypadkiem po raz pierwszy w historii testów na optyczne.pl przyciemnianie jasnych partii obrazu nie ukazało problemów w ratowaniu przepalonych fragmentów? Odkąd jestem czytelnikiem optyczne.pl, nie wierzyłem, że ten fragment testu jest tak nieprzemyślany, tzn. nie mierzy (tak przecież oczywistej) zdolności aparatu do odzyskiwania danych z jasnych partii obrazu, które przed procesem przyciemniania mają charakter przepaleń. Czyżby ktoś postanowił w końcu zmodyfikować skostniałą procedurę testową? Oczywiście można to zrobić lepiej i określić tę zdolność w EV, ale to i tak krok w dobrą stronę.
@sektoid W jaki sposób chcesz "odzyskac" informacje z nasyconego przetwornika ?
Odp. 1: Tym pytaniem, zdajesz się zaliczać do grona osób, które na podstawie histogramu w aparacie definiują czy zarejestrowany materiał zawiera "przepalenia" czy też nie. Podczas gdy prawda jest taka, że histogram w aparacie świadczy jedynie o tym czy w "wywołanym" pliku JPG są "przepalenia" (które równie dobrze w procesie postprodukcji będą do "odratowania").
Odp. 2: W taki sam sposób jak optyczne.pl, które w końcu (w przypadku testu tego aparatu) uznało, że (tu cytuję) "przyciemnianie jasnych partii obrazu nie ukazało problemów w ratowaniu przepalonych fragmentów".
Odp. 3: Poza tym nikt (poza Tobą) nie mówi tu o nasycaniu przetwornika. Dobrze przeprowadzony test mierzy bowiem zdolność "do odzyskiwania danych z jasnych partii obrazu, które przed procesem przyciemniania mają charakter przepaleń". W 100% nasycony przetwornik nie pozwoli na przeprowadzenie takiego testu.
@sektoid @audioart. "Zdaje się" słuszne słowo. Przepal światła o 4 dziury i odzyskuj. Takie cuda tylko w Fuji Super CCD.
Człowieku, co ja Ci tu będę wykładał... Popatrz sobie na sample z testu. Przepały o rzeczone przez Ciebie 4 EV i cuda jak się patrzy. Można? Można :)
Fragment kadru nie jest oczywiście przepalony równomiernie, ale właśnie w tym rzecz... Do tej pory optyczne.pl pokazywało, że przyciemniane nie dawało żadnych rezultatów. A tym razem nawet leciwemu A7R2 udało się co nieco odzyskać.
@audioart Też mnie to zdziwiło. Chyba w Sigmie czytają testy optycznych (zdziwieni wynikami sprzedaży obiektywów w Polsce na początku kariery Artów) i postanowili czymś zaskoczyć. ISO w sigmie "przesunięte" jak u wszystkich.
"Ten aparat z punktu widzenia fotografa to nieergonomiczna cegłówka nie nadająca się do normalnego użytku."
No bo nie wiem... trzeba go "obudować" np.bo taka jest jego idea? Taki modularny system, gdzie wymieniasz nie tylko obiektywy i dokładasz nie tylko lampy? ;)
Można powiedzieć tez: Ten aparat to element systemu modulowego, ma minimum by robic zdjecia przez co jest mały i pozwala dokładać jak ktoś potrzebuje więcej.
Ano obudować ;) W kieszeni masz zapewne smartfona dużo większego (poza grubością) od tej "cegłówki" czy raczej "cegiełeczki". A jak dodasz grip i wizjer to może powstać z tego całkiem wygodny i nadal nieduży aparat.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Fajnie to wygląda, jedynie parametr 10500 zł wprowadza dużo szumu.
W końcu coś innego.
Wygląda, że Sigma bardzo dobrze poradziła sobie z oprogramowaniem zarządzającym przetwarzaniem obrazu, choć nie ujawniła jaki to procesor.
W tym urządzeniu praktycznie wszystko robi procesor obrazu, stabilizacja jest elektroniczna, migawka jest też elektroniczna, a obraz.w zaprezentowanych scenach..moim zdaniem: świetny.
Powiem, że dziwne to-to...
Strasznie przekłamuje WB, ale w ocenie aparatu tego nie widać, moim zdaniem fajny aparat, ale matryca, AF, WB i szybkość to porażka, cena wysoka - z wizjerem 12900zł
Coraz bliżej zmiany podejścia, aparat to zatyczka do obiektywu, a chwyt może w końcu bedzie lepszy, z dziura, na obiektywie, blisko srodka ciężkości. Coraz mniej brakuje by odważy się zmienić krój aparatu.
Sigma fp L wady:
brak mechanicznej migawki
W Sigmie fp ten sam autor testu nie wpadł na ten "genialny" pomysł :)
A co się tutaj porobiło?
fp L fp A7RIV
JAKOŚĆ OBRAZU JPEG 5.99 4.04 4.32
JAKOŚĆ OBRAZU RAW 9.11 6.68 6.74
I tak dobrze że nie zrobili matrycy jako opcji.
Ten aparat z punktu widzenia fotografa to nieergonomiczna cegłówka nie nadająca się do normalnego użytku.
W sumie to bardziej dla tych co potrzebują wysokich rozdzielczości, a reszta jest już nie ważna.
Ogólnie tragedii nie ma jak ktoś chce kieszonkowy aparat, ale to jeszcze nie jest to. Może w kolejnej generacji.
Niech mnie ktoś poprawi jeśli jestem w błędzie... Czy przypadkiem po raz pierwszy w historii testów na optyczne.pl przyciemnianie jasnych partii obrazu nie ukazało problemów w ratowaniu przepalonych fragmentów?
Odkąd jestem czytelnikiem optyczne.pl, nie wierzyłem, że ten fragment testu jest tak nieprzemyślany, tzn. nie mierzy (tak przecież oczywistej) zdolności aparatu do odzyskiwania danych z jasnych partii obrazu, które przed procesem przyciemniania mają charakter przepaleń.
Czyżby ktoś postanowił w końcu zmodyfikować skostniałą procedurę testową? Oczywiście można to zrobić lepiej i określić tę zdolność w EV, ale to i tak krok w dobrą stronę.
W jaki sposób chcesz "odzyskac" informacje z nasyconego przetwornika ?
Po to chyba przesuwanie ISO by nie nasycic do 100%, bo błąd pomiaru światła od razu powoduje przekroczenie.
@sektoid
W jaki sposób chcesz "odzyskac" informacje z nasyconego przetwornika ?
Odp. 1:
Tym pytaniem, zdajesz się zaliczać do grona osób, które na podstawie histogramu w aparacie definiują czy zarejestrowany materiał zawiera "przepalenia" czy też nie. Podczas gdy prawda jest taka, że histogram w aparacie świadczy jedynie o tym czy w "wywołanym" pliku JPG są "przepalenia" (które równie dobrze w procesie postprodukcji będą do "odratowania").
Odp. 2:
W taki sam sposób jak optyczne.pl, które w końcu (w przypadku testu tego aparatu) uznało, że (tu cytuję) "przyciemnianie jasnych partii obrazu nie ukazało problemów w ratowaniu przepalonych fragmentów".
Odp. 3:
Poza tym nikt (poza Tobą) nie mówi tu o nasycaniu przetwornika. Dobrze przeprowadzony test mierzy bowiem zdolność "do odzyskiwania danych z jasnych partii obrazu, które przed procesem przyciemniania mają charakter przepaleń".
W 100% nasycony przetwornik nie pozwoli na przeprowadzenie takiego testu.
@BlindClick
"Po to chyba przesuwanie ISO by nie nasycic do 100%, bo błąd pomiaru światła od razu powoduje przekroczenie."
Serio, niewiele zrozumiałem z tego co napisałeś. Ale regulacja ISO (po Twojemu "przesuwanie") to nie jedyna droga do tego, żeby ustawić ekspozycję.
@audioart. "Zdaje się" słuszne słowo. Przepal światła o 4 dziury i odzyskuj. Takie cuda tylko w Fuji Super CCD.
@sektoid
@audioart. "Zdaje się" słuszne słowo. Przepal światła o 4 dziury i odzyskuj. Takie cuda tylko w Fuji Super CCD.
Człowieku, co ja Ci tu będę wykładał... Popatrz sobie na sample z testu. Przepały o rzeczone przez Ciebie 4 EV i cuda jak się patrzy. Można? Można :)
Fragment kadru nie jest oczywiście przepalony równomiernie, ale właśnie w tym rzecz... Do tej pory optyczne.pl pokazywało, że przyciemniane nie dawało żadnych rezultatów. A tym razem nawet leciwemu A7R2 udało się co nieco odzyskać.
@audioart
Też mnie to zdziwiło. Chyba w Sigmie czytają testy optycznych (zdziwieni wynikami sprzedaży obiektywów w Polsce na początku kariery Artów) i postanowili czymś zaskoczyć.
ISO w sigmie "przesunięte" jak u wszystkich.
"Ten aparat z punktu widzenia fotografa to nieergonomiczna cegłówka nie nadająca się do normalnego użytku."
No bo nie wiem... trzeba go "obudować" np.bo taka jest jego idea? Taki modularny system, gdzie wymieniasz nie tylko obiektywy i dokładasz nie tylko lampy? ;)
Można powiedzieć tez: Ten aparat to element systemu modulowego, ma minimum by robic zdjecia przez co jest mały i pozwala dokładać jak ktoś potrzebuje więcej.
lotofag
...cegłówka->obudować. Celna i logiczna riposta.
Sigma szuka swojej drogi, i bardzo dobrze!
Ile razy można po raz kolejny oglądać kolejny klon DSLR Nikona.
"cegłówka->obudować. Celna i logiczna riposta."
Ano obudować ;) W kieszeni masz zapewne smartfona dużo większego (poza grubością) od tej "cegłówki" czy raczej "cegiełeczki". A jak dodasz grip i wizjer to może powstać z tego całkiem wygodny i nadal nieduży aparat.
Jako poważny aparat to Sigma FP L jest badziewna.
Jako poważna kamera to Sigma FP L miażdży wszystko inne co jest na rynku nawet dzisiaj.