Panasonic Lumix S5 II - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
W S5 II mamy o migawkę elektroniczną, która umożliwia bezgłośne wykonywanie zdjęć. Sensor testowanego aparatu nie jest jednak układem warstwowym o bardzo krótkim czasie odczytu, dlatego da się dostrzec efekt rolling shutter. Najkrótszy dostępny czas naświetlania jest taki sam dla obu typu migawek i wynosi 1/8000 s.
Obiektywy
W ramach partnerstwa technologicznego „L-Mount Alliance” firm Leica, Panasonic i Sigma, aparaty Lumix S korzystają z mocowania obiektywów L, dotychczas rozwijanego przez Leikę (SL). Na chwilę obecną Panasonic oferuje 14 obiektywów tego typu (w tym pięć stałek ze światłem f/1.8), a Leica kolejnych 13. Także obiektywy Sigma DG DN są już dostępne w wersji L, a tych firma oferuje sporo, bo 21. Aktualną listę obiektywów z mocowaniem L – obejmującą także instrumenty manualne innych producentów - można obejrzeć w naszej naszej bazie.Szybkość
Aparat uruchamia się w około 1 sekundę, a zatem bardzo szybko. Przeglądanie menu, czy zdjęć w trybie odtwarzania (również w powiększeniu), przegląd miniaturek odbywa się bez irytujących zwłok czasowych. Ogólnie aparat działa bardzo sprawnie. Formatowanie karty pamięci zabiera kilka sekund. W największą dozę cierpliwości musimy uzbroić się, gdy chcemy połączyć serię zdjęć w trybie wysokiej rozdzielczości oraz focus stacking.Tryb seryjny
Panasonic Lumix S5 II oferuje następujące nastawy trybu seryjnego:
- AFS / AFC:
- SH: 30 kl/s (tylko migawka elektroniczna),
- H: 9 / 8 kl/s (lub 9 / 7 kl/s dla migawki mechanicznej),
- M: 5 kl/s
- S: 2 kl/s
Test możliwości aparatu w zakresie zdjęć seryjnych wykonaliśmy z kartą Angelbird AV PRO 64 GB SDXC UHS-II V90, przy czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Podczas testu sprawdziliśmy możliwości trybu H. Zdjęcia w formacie RAW zajmowały ok. 42.7 MB, a pliki JPEG LARGE ok. 12 MB. Zwolnienie bufora nastąpiło po odpowiednio 62 i 47 sekundach. Dla trwającej 30 sekund serii i migawki mechanicznej otrzymaliśmy następujące rezultaty:
- JPEG – 277 zdjęć (9.23 kl/s),
- RAW – 274 zdjęć. (9.13 kl/s).
Jak widać, aparat nie tylko uzyskuje deklarowane tempo zapisu, ale także utrzymuje je przez cały, 30-sekundowy czas testu. Na domiar tego, osiągi dla RAW-ów i JPEG-ów są prawie takie same, mimo blisko 4-krotnie większej objętości pliku RW2 względem JPEG. Trochę długo trwa natomiast zapis danych z bufora na kartę pamięci.
W tej kategorii zauważalnie lepiej od Lumiksa wypada Nikon Z6 II, rejestrujący 14 kl/s z aktywnym autofokusem przy migawce mechanicznej. Dla analogicznych kryteriów, przewagę mają także Canon R6 Mark II oraz Sony A7 IV – zapisują one zdjęcia z szybkością odpowiednio 12 i 10 kl/s.
Stabilizacja obrazu
W Panasoniku S5 II zastosowano system 5-osiowej stabilizacji matrycy, który dodatkowo może współpracować z odpowiednimi obiektywami Panasonika, tworząc system podwójnej stabilizacji obrazu Dual I.S. 2. Japoński producent zapewnia, iż maksymalna stabilizacja osiągana poprzez autorski system ma mieć skuteczność na poziomie 6.5 EV. Drgania mogą być redukowane w 5 stopniach swobody, a także tylko góra-dół lub prawo-lewo, do zastosowań przy np. śledzeniu ruchu (panning).Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć, przy czym robimy to zarówno z włączoną jak i wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy na poniższym wykresie, w formie procentów liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii.
Do przetestowania stabilizacji matrycy wykorzystaliśmy obiektyw Lumix S Pro 50 mm f/1.4. Zero na osi poziomej odpowiada czasowi 1/125 s. Wyniki prezentujemy poniżej:
Maksymalne przesunięcie pomiędzy krzywymi wynosi ok. 4 EV i na tyle oceniamy skuteczność układu redukcji drgań. Stabilizacja w S5 II spisała się nieco lepiej niż w Nikonie Z6 II i Sony A7 IV (oba po 3.5 EV), natomiast odrobinę wyższą skuteczność zanotowaliśmy w teście Canonie R6 Mark II – 4 i 1/3 EV.
Podobnie jak w Lumiksie GH6, w S5 II także znajdziemy asystenta stabilizacji, czyli wizualne wspomaganie fotografowania przy dłuższych czasach naświetlania.
Zdjęcia z przedziałem czasu
Lumiksa S5 II wyposażono w funkcję interwałometru, a odnajdziemy ją na lewym pokrętle sterującym. Aby wykonać zdjęcia z wykorzystaniem tej funkcji, należy najpierw określić czas pomiędzy kolejnymi wyzwoleniami migawki (od 1 s do 99 min 59 s) oraz liczbę zdjęć (od 1 do 9999). Mamy możliwość rozpoczęcia wykonywania serii zdjęć o zadanej godzinie lub od razu. Po wykonaniu określonej liczby zdjęć aparat wysyła zapytanie, czy z zarejestrowanego materiału od razu stworzyć film poklatkowy. Do wyboru mamy formaty filmu 4K 50 i 25p (10 i 8 bit) oraz FullHD 50p i 25p.
Druga wersja funkcji umożliwiającej wykonanie serii zdjęć z zadanym przedziałem czasu to „Animacja poklatkowa”. Różnica pomiędzy nią a wspomnianą wyżej polega na możliwości ustalenia sposobu wyzwalania migawki (automatycznego lub ręcznego) oraz braku opcji wyboru liczby wykonanych zdjęć. Wykonywaną serię przerywamy ręcznie i możemy utworzyć plik wideo od razu lub później, z poziomu menu przeglądania (pozycja „Wideo poklatkowe”). Co więcej, mamy możliwość wykonania kilku serii zdjęć i utworzenia z nich jednego filmu. Opcje dotyczące jakości oraz liczby klatek na sekundę są takie same jak dla funkcji „Zdjęcia poklatkowe”. Warto również dodać, że podczas rejestracji zdjęć wyświetlany jest powidok poprzedniego ujęcia, co jest bardzo przydatne w zastosowaniach animacyjnych. Ponadto, podczas odtwarzania mamy możliwość przeglądania pojedynczych zdjęć z danej serii.
Czyszczenie matrycy
W Lumiksie S5 II zastosowano system automatycznego czyszczenia matrycy, wprawiający ją w drgania w celu usunięcia kurzu. Funkcję tę można uruchomić w dowolnej chwili w menu lub ustawić, aby czyszczenie odbywało się przy każdym wyłączaniu aparatu. Zdjęcie jednolitej, jasnej powierzchni, wykonane przy wysokiej wartości przysłony, pokazało kilkanaście drobin kurzu. Nie możemy zatem uznać, by system działał w pełni sprawnie.
Wi-Fi
Panasonic S5 II wyposażony został oczywiście w moduły Wi-Fi (bez NFC) oraz Bluetooth. Pozwalają one na bezprzewodową komunikację bezlusterkowca z urządzeniami takimi jak smartfon czy tablet za pomocą aplikacji mobilnej Lumix Sync, dostępnej na platformę Android oraz iOS. Aplikacja pozwala na geotagowanie zdjęć (przy obecności w urządzeniu mobilnym modułu GPS), przesyłanie obrazów do pamięci urządzenia oraz, przede wszystkim, zdalną obsługę aparatu. Mamy możliwość wykonywania zdjęć, a także nagrywania filmów. W obu tych przypadkach możliwe jest sterowanie z poziomu aplikacji wszystkimi parametrami ekspozycji, regulowanie jakości i formatu zdjęć i filmów, wybieranie punktu ostrości oraz wiele innych ustawień.Istnieje także opcja przeglądania zdjęć i filmów na ekranie urządzenia mobilnego, przy czym mamy możliwość oglądania obrazów zarejestrowanych na konkretnej karcie z dwóch umieszczonych w aparacie. Kopiowanie zdjęć obejmuje zarówno JPEG-i, jak i RAW-y. Filmów niestety nie da się przenosić.
Nawiązanie połączenia zaczynamy od sparowania urządzenia mobilnego z aparatem przez Bluetooth, które zapewnia stałą łączność. Przełączenie z Bluetooth do Wi-Fi może zająć ok. 20 sekund, ale czasem trwa nawet minutę. To w zasadzie jedyne zastrzeżenie, jakie mamy do komunikacji aparatu ze smartfonem. Całkiem szybko odbywa się natomiast kopiowanie zdjęć – transfer jednego JPEG-a w pełnej rozdzielczości zabiera 3-4 sekundy, a RAW-a 10 sekund.
Łączność przebiega stabilnie i nie zauważyliśmy problemów w tej kwestii. Reakcja aparatu na dotknięcie ekranowego przycisku migawki jest dość szybka, podobnie gdy użyjemy smartfona jako pilota zdalnego sterowania przez Bluetooth.
Funkcjonalność modułu Wi-Fi testowaliśmy korzystając ze smartfona Sony Xperia 10 Plus, udostępnionego przez firmę Sony.
Autofokus
Lumix S5 II jest pierwszym bezlusterkowcem Panasonika, wyposażonym w autofokus fazowy. System oferuje 779 punktów w układzie 41×19. Nadal mamy też kontrastowy układ DFD (ang. Depth From Defocus), który wspiera PDAF w swojej pracy. Wykrywanie postaci, głowy, twarzy i oczu, a także zwierząt, działa w oparciu o technologię głębokiego uczenia (deep learning).
Autofokus w testowanym aparacie charakteryzuje się zakresem detekcji wynoszącym od −6 EV do 20 EV (ISO 100). W trudnych warunkach oświetleniowych może on być wspomagany przez wbudowaną diodę świecącą. System AF w testowanym aparacie może pracować w jednym z następujących trybów:
- AFS (pojedynczy) – dla obiektów nieruchomych,
- AFC (ciągły) – dla obiektów ruchomych,
- MF (manualny).
Tak samo jak w innych Lumiksach S, w S5 II znajdziemy regulacje działania autofokusa ciągłego w zależności od rodzaju fotografowanej sceny. Są to podobne ustawienia, jakie spotykamy w zaawansowanych lustrzankach i dotyczą głównie fotografowania dynamicznych scen. W Lumiksie znajdziemy 3 parametry:
- czułość AF – w skali od −2 do +2,
- czułość przełączania obszaru AF – jw.,
- przewidywanie ruchu obiektu (0, 1, 2).
- uniwersalne,
- dla obiektów poruszających się ze stałą prędkością w jednym kierunku,
- śledzenie obiektu z ignorowaniem przeszkód,
- dla obiektów o zmiennej prędkości i nieprzewidywalnym kierunku ruchu.
Wybór pól autofokusa może działać w następujących wariantach:
- Śledzenie obiektu w obrębie ramki o stałym rozmiarze,
- Pełny obszar (779 punktów),
- Strefa pion/poziom – wybieramy linię pionową lub poziomą o szerokości kilkunastu procent kadru,
- Strefa owal – strefa w kształcie owalu, do wyboru mamy 3 wielkości,
- 1-obszarowy - ozwala na wybór dowolnego obszaru w kadrze,
- 1-obszarowy+ – jw. dodatkowo oprócz wybranego punktu, używana jest także niewielka strefa otaczająca go,
- Precyzyjny. Pozwala na dokładniejszy wybór punktu ostrości niż wariant 1-obszarowy.
W każdym z nich możemy aktywować wykrywanie obiektu:
- człowiek
- twarz i oczy,
- zwierzę (nd. oczu) i człowiek
- Wspieranie MF powiększające fragment obrazu – okienko zajmujące część ekranu lub tryb pełnoekranowy, okno przybliżenia możemy regulować w sposób ciągły od 3x do 6x, z krokiem zgrubnym 1.0x (tylne pokrętło) lub dokładnym 0.1x (przednie pokrętło);
- Focus Peaking – o sile podkreślenia konturów obiektu znajdującego się w płaszczyźnie ostrości regulowanej w skali od −2 do +2, 10 kolorów do wyboru;
- Przewodnik MF wyświetlający u dołu skalę odległości wraz z zaznaczonym na niej miejscem aktualnie znajdującej się płaszczyzny ostrości.
W dobrym świetle ostrość jest ustawiana bardzo szybko i celnie. Nie mamy także zastrzeżeń do skuteczności działania algorytmów wykrywania twarzy i oka. Sytuacja zmienia się trochę w słabym oświetleniu. AF dość często „mija” właściwy punkt ostrości (głównie przy ostrzeniu od dalszych odległości na te bliższe) przez co musi ponownie wyostrzyć. Tak się działo znacznie częściej w wypadku obiektywu 1.4/50 niż 2.8/24-70. Z kolei firmowy zoom, w tych samych warunkach, dłużej szuka ostrości niż „stałka”. Co więcej, zauważyliśmy, że mimo lepszej jasności jest wolniejszy niż Sony 4/24-70 podpięty do A7 III. Podsumowując, praca AF w ograniczonym świetle nas nie zachwyciła.
Standardowo w teście celności autofokusa wykonujemy serię 40 zdjęć. Przysłonę w obiektywie ustawiamy na f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Przy wszystkich trafieniach w punkt, ocena celności nie może być inna niż celująca. Jak widać, taki sam wynik uzyskał EOS R6 Mark II.
Sprawdźmy jeszcze, jak aparat wypadł w świetle żarowym.
Tu także mamy do czynienia z rewelacyjnym wynikiem, lepszym niż w przypadku wszystkich trzech bezlusterkowców konkurencji.
Skuteczność ciągłego AF sprawdziliśmy fotografując rowerzystę w serii 30 kl/s (z elektroniczną migawką). Wykorzystaliśmy do tego obiektyw 4/70–200 ustawiony na ogniskowej ok. 135 mm. Spójrzmy najpierw na animacje złożone ze zdjęć:
Tryb pola: pełny kadr
U1 – ustawienie uniwersalne
Tryb pola: śledzenie:
U1 – ustawienie uniwersalne
Nie zauważyliśmy natomiast, by system zgubił śledzoną postać i ostrzył np. na krzaki, jak miało to niekiedy miejsce u poprzednika.
Pomiar światła
System pomiaru światła w S5 II działa w oparciu o 1728 stref, w zakresie od 0 do 18 EV (dla f/2.0 i ISO 100). Kompensacji ekspozycji możemy dokonywać w zakresie od −5 EV do +5 EV (w trybie filmowania ±3 EV) z krokiem 1/3 EV. W testowanym aparacie dostępne są cztery tryby pomiaru światła:- matrycowy,
- centralnie ważony,
- punktowy,
- punktowy na światła.
Do pracy pomiaru światła nie mamy zastrzeżeń, bowiem podczas testowania aparatu nie sprawiał on żadnych problemów. Ewentualna kompensacja nie przekraczała wartości 2/3 EV.