Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Fujifilm się zmienia. Dla mnie serie X-Pro, X-T, czy nawet X-E były bardziej interesujące (sam mam X-Pro2), niż nowe X-H czy X-S. Podobne odczucia mam w przypadku obiektywów. Pomijając właściwości optyczne to design starszych wersji mi bardziej odpowiadał.
Noooo brak uszczelnień, to lipa straszna. Ja tego nie rozumiem, jak w dzisiejszych czasach można robić elektronikę, szczególnie tą, którą używamy na zewnątrz bez uszczelnień... 10 lat temu, żaden smartfon nie był uszczelniony, a dzisiaj jest to nie do pomyślenia, aby któryś producent telefonów nie zastosował uszczelek i certyfikatu IPXX... Porażka wg mnie. Dzisiaj, to powinien być standard! Tak jak klimatyzacja w każdym nowym samochodzie! To już nie jest żaden killerfeature czy jakaś funkcja premium! To powinno być standardem w każdym jednym aparacie. Tym bardziej, że to przecież sprzęty, które używa się na zewnątrz w plenerze, na wakacjach, na wycieczce, na spacerze! I nigdy nie wiemy jaka nas zastanie pogoda, jakie będą warunki... To co? Mamy odwoływać sesję i uciekać ze sprzętem do domu, bo kropi? No lipa to straszna i dziwię się Fuji, że chce zaoszczędzić na tak podstawowej rzeczy jaką są uszczelnienia korpusu, wstyd! Zawsze będę to ganił i napiętnował.
Zapomniałem dodać, że tak samo będę zawszę hejtować plastikowe korpusy!! Nigdy nie byłem i nie będę zwolennikiem plastiku, bo osobiście uważam, że wszystko co plastikowe, to tandetne. Możecie wychwalać w niebiosa, że świetnie spasowane, że świetnie leży w dłonie, nie ziębi, jest lżejszy o 50 gram itd. Możecie to próbować usprawiedliwiać na wszystkie sposoby, ale plastiki mają to do siebie, że z czasem skrzypią, rozszczelniają się i kruszeją oraz pękają w zależności od intensywności eksploatacji. Zobaczcie u siebie w samochodach, co najbardziej trzeszczy po kilku latach jeżdżenia? Nie wiecie co? Plastiki!
@boa ksztusiciel Twój przykład z telefonami nie ma sensu z dwóch powodów: 1. Jest na rynku sporo telefonów nieuszczelnionych i bez jakichkolwiek certyfikatów IPXX. Głównie w cenach poniżej 1000 PLN, ale droższe pewnie też się znajdą. 2. Telefon uszczelnić nieporównywalnie łatwiej, bo części ruchomych dużo mniej (ekran dotykowy odpowiada za 99% obsługi). W aparacie masz bagnet, mnóstwo przycisków, pokrętła sterujące, klapki karty i akumulatora, więcej złącz itp.
@boa ksztusiciel czy producent reklamuje X-S20 jako "aparat profesjonalny", a więc do intensywnej eksploatacji w każdych warunkach atmosferycznych? Jeśli nie, to montaż uszczelnień nie ma technicznego uzasadnienia.
@deel77: Masz rację, że Fuji się zmienia. Mnie X100 urzekło już dawno temu (choć nigdy nic z tej serii nie miałem). Moim ulubionym korpusem jest X-T3, który pod względem ergonomii leży mi najbardziej i nie jest okrojony z niczego poza stabilizacją (gdyby Fuji dało IBIS do X-T3, to pewnie X-H1 sprzedawałby się jeszcze gorzej). Szkoda że X-T5 jest już trochę pokastrowany jako "nie-flagowiec". X-H2 będące wypadkową GFX i X-S10 to dla mnie, jako użytkownika serii X-T całkowita porażka w kwestti projektu i ergonomii. Jakościowo też niestety nie jest to klasa nawet X-H1 nie mówiąc o Canonie 5d. Brak jasnej zapowiedzi następcy X-Pro3, X-E4 i X-100 też daje do myślenia. Wydaje mi się, że firma chce trochę wyjść z retro-niszy ale nie wiem czy odpływ dotychczasowych klientów im nie zaszkodzi.
@boa... Co do braku uszczelnień - zgdadzam się - lipa (według Fuji, jesli Ci zależy - kupuj X-H2), ale z drugiej strony - używałem X-T20 podczas mżawki i problemów nigdy nie miałem, a podczas ulewy, to ani X-T3 ani X-H2s nie trzymałbym na wierzchu. Jeśli chodzi o "plastiki", to osobiście nie dyskredytowałbym wysokiej jakości kompozytów i tworzyw sztucznych, choć w XF150-600 plastikowość trochę razi. Tworzywa sztuczne w samocghodach też są lepsze i gorsze (miałem Audi 80 B4, które miało 23 lata jak je sprzedawałem i żadne plastiki nie srzypiały - nie to co nowsze mondeo na przykład)
@boa ksztusiciel Jeżeli plastiki Tobie się wypaczają i kruszeją, to co powiesz o gumowych uszczelkach? Możesz nam tez powiedzieć, które z elementów wyposażenia samochodu Tobie trzeszczą i na co chciałbyś je wymienić.
@deel77 "Fujifilm się zmienia. Dla mnie serie X-Pro, X-T, czy nawet X-E były bardziej interesujące (sam mam X-Pro2), niż nowe X-H czy X-S" Ja właśnie czekałem na X-H2S. Styl retro mi się podoba, ale nie na tyle by kupić.
@do redakcji Jak to było z tym kotem? Inne aparaty miały problem, a s20 jakby trochę lepiej sobie radził...?
Z tymi uszczelnieniami to nie wiem jak jest w praktyce (poza tym, że Pentax chwalił się aparatem zakopanym w piasku). Wziąłem X-S10 raz na niby miłą krótką wycieczkę w naturę, porobiłem kilka fotek i zaczęło kropić, więc jeszcze parę fotek zanim się zawinę. Chwilę później już konkretnie lało, a ja bez parasolki. Szybko aparat schowałem do chińskiej kopii PD Slinga. Ja cały przemoczony, aparat w miarę suchy poza paroma kroplami i wciąż działa bez problemu. Zresztą, na co dzień w gorącym, wilgotnym klimacie też się nie zastanawiam nad uszczelnieniami.
Inna sprawa, że do pełnego uszczelnienia potrzeba uszczelnionych obiektywów, a tych wiele wcale nie ma, albo kosztują hoho. A profesjonalnego fotografa z Fuji widziałem na żywo tylko raz.
Z plastikami też nie mam szczególnego problemu - dzięki temu mogę zabrać XC 50-230 na każdą wycieczkę i prawie tego nie odczuję, nawet jeśli z obiektywu dużo nie skorzystam. Ważne, że optycznie jest nieźle, a że nie powinienem upuścić aparatu by się ten plastik nie roztrzaskał, to chyba oczywiste.
X-S20 wygląda całkiem nieźle i w porównaniu cenowym wypada atrakcyjnie. Zabrakło mi trochę porównania autoostrzenia z X-S10, bo to jedna z niewielu różnic z poprzednim modelem (poza wideo).
@spaqin 'Z plastikami też nie mam szczególnego problemu - dzięki temu mogę zabrać XC 50-230 na każdą wycieczkę i prawie tego nie odczuję, '
W bazie danych Optycznych ma 0g, więc faktycznie leciutki ;-) Prawie go nie odczujesz, bo jest ciemny jak noc :-) Nieco jaśniejszy 55-200 waży 200g więcej (to jest to 200g różnicy, które tak byś odczuł?), ale śmiem twierdzić, że te 200g poszło (w większości) na szkło...
@JarekB - jest też 3x droższy (i już poza moim budżetem), a przy okazji jest całkiem ostry i jaśniejszy od typowego taniego szkła od Canona. Nie strzelam ptaków nocą, nawet dał radę podczas wyścigów smoczych łodzi: link
@spaqin Zdaję sobie sprawę. Chodziło mi jedynie o mityczny wpływ plastiku na wagę aparatu i obiektywu. Różnica wagowa metal/plastik jest pomijajna, bo te 30 czy 50g różnicy jest bardzo mało odczuwalne. Plastik jest stosowany wyłącznie z przyczyn ekonomicznych, tj.obniżenia kosztów produkcji (ale niekoniecznie obniżenia ceny sprzedaży...)
@AWRO Ja mam kilka aparatów (m.in. Canona: 5D III, R5) w tym X-Pro2.Czekałem na X100V, ale cena spowodowała, że raczej go nie kupię. Nowe szkła Fuji 33, 56 też mi nie odpowiadają i raczej szukam używanych 35/1.4 czy 56/1.2.
@Maciox Ja właśnie z powodu stylu nie kupię nowości FUJI.
"Zdjęcia można powiększać (przy pomocy tylnej rolki, jej wciśnięcie uruchamia podgląd 100%)" - NIEPRAWDA. Tak jest w X-T30 II w X-S20 nie ma takiej funkcji na tylnym pokrętle. Mam obydwa te aparaty. Mam wątpliwości co do jakości tego testu :)
@caramba Pisałem o tym, że uszczelnienia powinny być standardem w każdym aparacie, nawet tym z niższej półki. Logiczne, że seria S jest skierowana bardziej do entuzjastów niż komercyjnych fotografów, więc logiczne też, że ludzie, którzy kupią s-20 będą z nim chcieli wychodzić w plener i częściej używać go na zewnątrz niż w studio. Dziwi zatem fakt, że aparat skierowany dla grupy masowych odbiorców, podróżników itd. nie posiada uszczelnień. Nie każdego amatora zdjęć, który chce mieć fotki lepszej jakości niż ze smartfona stać na high-endowy korpus za 2 lub 3 razy tyle kasy. Poza tym aparaty są strasznie przedrożone, producent na jednym zarabia pewnie z 200-300%, to gdyby zainwestowali w uszczelnienia krzywda by im się nie stała, a być może wtedy przyciągnęliby większą ilość potencjalnych kupców.
@boa ksztusiciel - propaganda. Używałem już X-S20 podczas mżawki i mgły i w dużym zakurzeniu. Nic z tych rzeczy mu nie zaszkodziło. Ty użytkujesz ten aparat, czy tylko piszesz by cokolwiek napisać ?
X-T5 ma mniejszy bufor (krótsza seria), gorszy wizjer (3,69 mp vs. 5,76 mp w X-H2) i nie ma 8K. Ponadto w X-T5 zastosowano 2 sloty na karty SD w H2, jeden ze slotów to CFExpress. W X-T5 poszczególne tryby np. 4K mają mniejszy bitrate czyli teoretycznie gorszą jakość.
@boa ksztusiciel 'Aparaty są strasznie przedrożone' Powiedz nam w jakiej branży pracujesz i jak wyglądają Twoje marże ;-) Każdy przedsiębiorca chce minimalizować koszty i te kilka euro zaoszczędzone przy projektowaniu/produkowaniu uszczelek oznaczają kilka euro czystego zysku na każdej wyprodukowanej sztuce. Nabywca jest zwykle niezadowolony ze zbyt wysokiej ceny i to rynek jest tym magicznym miejscem, gdzie sprzedawca i nabywca sie spotykają gdzies między najwyższym zyskiem a najniższą ceną. Pentax ma wszystkie aparaty uszczelnione i wszystkie (chyba) wykonane z magnezu. Czy to sie jakoś przekłada na ich duże udziały w sprzedaży? Średnio. Najwyraźniej klienci mają jednak inne priorytety, a % wytrwałych, którzy fotografują w słocie i błocie jest stosunkowo nieduży.
Nieuszczelniony X-S20 kosztuje 6,3k, uszczelniony i magnezowy X-T5 - 8,2k, to 30% różnicy. Niedużo.
WTF z tym zakresem dynamicznym sporo gorszym niż w X-S10 na tej samej matrycy? Toż to jakaś kompromitacja. Oby to załatali jakimś apdejtem FW czy coś, bo sprowadzenie tego aparatu do poziomu MFT w tej kwestii jest jak dla mnie niemal dyskwalifikujące. Już nie wspominając o tym, że Nikon obecnie z APS-C wyciska niemal 10EV (inna sprawa to jego licha oferta w bezlustrach APS-C)
@brt: deel77 z grubsza Ci napisał, czego pozbawiono X-T5. Ja tu głównie miałem na myśli mniejszy bufor, gorszy wizjer i brak wsparcia dla battery-gripa. Ja wiem, że "duża matryca", ale serię ma gorszą niż X-T3 (15fps vs 20fps) i na tym polu ta puszka leży kwiczy. Do czasu X-H2, najwyższymi modelami były X-H1/X-Tx/X-Pro i firma nie oszczędzała na ficzerach, żeby nie kanibalizować innego modelu. W przypadku X-T5 mam wrażenie, że celowo przestrzelono mu kolano, żeby kilent mający wyższe wymagania sięgnął jednak po X-H2 - pomimo przywiązania do retro designu. Nie powiem, że to zły aparat, gdybym miał kupić drugą puszkę zamiast X-T3 to wziąłbym właśnie X-T5, ale widać tu jednak celowe cięcie funkcjonalności. Ja wiem, że sytuacja z trzema flagowymi modelami zdrowa nie była, ale dzięki temu każdy mógł wybrać sobie pasujący styl korpusu nie martwiąc się praktycznie o braki funkcjonalne.
Pentax KF jest uszczelniony i w zasadzie ma wszystko co trzeba tylko AF i możliwości video na poziomie roku 2016...Także ideałem byłaby elektronika Fuji wsadzona w korpus Pentaxa :-)
@JarekB Niestety Pentax sam sobie jest winien, bo uparcie trwają przy lustrzankach. Gdyby poszli z duchem czasu i skoncentrowali się na bezlusterkowcach, to dzisiaj byliby w czołówce razem z Canonem czy Sony. Jak mam być szczery? Mało kto zaczynając przygodę z fotografią wybrałby dzisiaj lustrzankę.
@boa ksztusiciel Nie przeczę, że jest coś w Twoich uwagach o uszczelnieniach w standardzie, niemniej branża foto jest na krzywej spadającej (choć według CIPA wyniki z 2023 są niezłe), więc jestem w stanie zrozumieć tendencje do oszczędzania tu i tam. Tu się wytnie stabilizację, tam podwójny slot na karty, a gdzie indziej uszczelnienia.
Podczas fotografowania w czasie deszczu problemem dla mnie nie jest uchronienie aparatu przed zamoknięciem, lecz uchronienie się przed kroplami deszczu padającymi na soczewkę i 'psującymi' jakość zdjęcia - tu deszcz zacina, tam się kropla od czegoś odbije...
@AWRO "każdy mógł wybrać sobie pasujący styl korpusu nie martwiąc się praktycznie o braki funkcjonalne." Takie podejście mi się podoba.
@boa ksztusiciel "Niestety Pentax sam sobie jest winien, bo uparcie trwają przy lustrzankach. Gdyby poszli z duchem czasu i skoncentrowali się na bezlusterkowcach" Olympus poszedł w ML i to chyba nie wystarczy. Wg ekspertów jest jeszcze szansa na zyski z lustrzanek, tym bardziej, że niedługo zostaną sami na rynku. Uważam jednak, że pojawiająca się tendencja do retro powinna dać im trochę do myślenia by stworzyli lustrzankę retro. Poszedłbym nawet w model z w pełni mechaniczną migawką naciąganą ręcznie.
@JarekB "Podczas fotografowania w czasie deszczu problemem dla mnie nie jest uchronienie aparatu przed zamoknięciem, lecz uchronienie się przed kroplami deszczu padającymi na soczewkę" Mam dokładnie ten sam problem, a gdy zaczynam chronić soczewkę, to z automatu resztę sprzętu.
@M.D.39: Nie każdy chce FF (ja np. z FF uciekłem do APS-C) a poza tym szklarnia RF tania nie jest, na szczęście adapter RF-EF + używki EF znacznie łagodzą ten problem. Dla niektórych wadą R6 może być "tylko" 20Mpix. Zgadzam się, że w obecnej promocji R6 jest ciekawą propozycją, ale jeśli już ma się sporą szklarnię Fuji-X to wybór innej puszki wcale nie jest tak oczywisty.
@AWRO Raczej trend jest odwrotny - ludzie w większości przesiadają się z MFT czy APS-C na FF ze względu na plastykę obrazu, głębię ostrości i mniej szumów przy wysokim ISO zwłaszcza, że obecne bezlusterkowce są całkiem małe i lekkie. Ale rozumiem i szanuję takie zdanie.
Może i body R6 wygląda tanio na papierze, ale za cenę jednego obiektywu do systemu RF możesz kupić cały worek Viltroxów i pół Tamrona. Niczym producent drukarek, który sprzedaje urządzenie po kosztach, by wycisnąć z ciebie ostatni grosz na tuszu...
@M.D.39 bezlusterkowce są małe i lekkie ale dobre szkła FF już niekoniecznie. Zaletą systemu Fuji-X dla wielu są małe stałki F2. Z drugiej strony uczciwie trzeba przyznać że topowe "Red Badge" zoomy XF16-55, 50-140 czy 8-16 od Fuji wcale do małych nie należą i pewnie znalazłyby się nawet mniejsze odpowiedniki w FF. To prawdą, że FF zdominowały rynek, ale wbrew pozorom wiele osób świadomie decyduje się na rozwiązanie pośrednie między MFT a FF. W przypadku makro np. zaletą MFT jest właśnie duża głębia ostrości, do przyrody, gdy brakuje zasięgu APS-C może sprawdzić się lepiej niż FF przy tej samej ilości pixeli na matrycy. Dla mnie osobiście przesiadka z 5d2+EF24-70/2.8L na Fuji X-T20+XF18-55 była zbawienna (choć szkło Canona to była inna liga). Dziś siedzę na X-T3 + XF16-55/2.8 w zupełności mi wystarcza jako ekwiwalent, a jeśli potrzebuję mniejszej GO to mam 90/2, 35/1.4, 16/1.4 które jednak są mniejsze niż szkła FF.
'bezlusterkowce są małe i lekkie, ale dobre szkła FF już niekoniecznie'
Trzymam sobie w ręku E-M1X z podpiętym mZuiko 1.2/17 i zastanawiam się cóż w tym kombo jest małym i lekkim ;-) Aparat jest świetny, obiektyw - rewelacyjny, ale praw fizyki się nie dało oszukać ;-)
@JarekB: Canon EF 35/1.4 L trochę jednak większy i prawie 2x cięższy. Nowy Fujinon XF23/1.4 ciut mniejszy i lżejszy od Zuiko. Są to co prawda tylko ekwiwalenty ogniskowej a nie przysłony ale najjaśniejsze obiektywy z topowych serii. Niektórzy mogą narzekać na rozmiar E-M1X, ale do Zuiko 150-400/4.5 jest napewno wygodniejszy niż jakikolwiek PEN ;) - a jeśli taki zestaw porównamy do RF 1200/8 + R3 to nie jest źle ;)
@AWRO Waga E-M1X mi nie przeszkadza, waga też nie, mniej więcej wiedziałem na co się decyduję i bardzo sobie ten aparacik chwalę, nawet jeżeli używam głównie ze stałkami :-)
> Trzymam sobie w ręku E-M1X z podpiętym mZuiko 1.2/17 i zastanawiam się cóż w tym kombo jest małym i lekkim ;-) Aparat jest świetny, obiektyw - rewelacyjny, ale praw fizyki się nie dało oszukać ;-)
cholera znowu te prawa fizyki w m4/3! to jakaś patologia tego forum;
E-M1X waży 1 kg (chyba bez grama), ale to konstrukcja osobliwa - coś jak Cwanon 1D, który też waży i "wymierza" (czyli "wagomiaruje") ponadprzeciętnie jak na fufu - 1,5 kg dla odmiany; podobnie jak mZuiko 1.2/17 to produkt PRO, więc trochę więcej w nich metalu niż w przeciętnym wyrobie foto;
normalny korpus w m4/3 waży 400-500 g, w wariantach "profesjonalnych", gdzie więcej metalu do 600g, więcej mają tylko filmowe GH Panasonika;
zresztą, w tym nie są specjalnie niezwykłe, bo oszczędne fufu też może osiągnąć podobne parametry - tu zwłaszcza Sony ma zasługi; korpus musi spełniać pewne wymagania ergonomiczne, więc nie może być za mały i ma z grubsza takie parametry jw., jak jest mniejszy (a nawet fufu może być mniejszy) to już jak najnowszy Sony jest raczej komponentem do rozbudowy, nie do użytku bezpośredniego;
"fizyka" w konstrukcji fotograficznego sprzętu zaczyna się dopiero przy optyce, zwłaszcza jasnej i długoogniskowej - tu już nie ma taryfy ulgowej - rozmiar koła obrazowego ma swoje przełożenie na proporcjonalny do niego wzrost rozmiarów i wagi; i bez dramatycznej zmiany technologii produkcji instrumentów optycznych tego się nie zmieni
i nie jest prawdą, ze fufu zdominowało rynek, fufu dominuje tylko w marketingu.
jakoś w to wątpię, choć niewątpliwie FF to najlepsze marże;
ale patrząc na dostępne informacje - głównie z Japonii, co prawda - można przypuszczać, że jednak po staremu mniejszy format (APS-C, m4/3) robi firmom sprzedaż; Cwanon np. nie bez poważnej przyczyny wciąż produkuje linię M, mimo, że są już zastępniki APS-C w standarcie RF.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Prośba do Redakcji: czy możecie ujednolicić sposób zapisu rozdzielczości LCD?
Oto co znalazłem w trzech recenzjach testowanych aparatów:
1. ok. 2.100.000 punktów
2. około 1.84 tys. punktów
3. 2.36 mln punktów
Wydaje mi się, że najwygodniejszy jest format nr. 3
Fujifilm się zmienia. Dla mnie serie X-Pro, X-T, czy nawet X-E były bardziej interesujące (sam mam X-Pro2), niż nowe X-H czy X-S. Podobne odczucia mam w przypadku obiektywów. Pomijając właściwości optyczne to design starszych wersji mi bardziej odpowiadał.
Noooo brak uszczelnień, to lipa straszna. Ja tego nie rozumiem, jak w dzisiejszych czasach można robić elektronikę, szczególnie tą, którą używamy na zewnątrz bez uszczelnień... 10 lat temu, żaden smartfon nie był uszczelniony, a dzisiaj jest to nie do pomyślenia, aby któryś producent telefonów nie zastosował uszczelek i certyfikatu IPXX... Porażka wg mnie. Dzisiaj, to powinien być standard! Tak jak klimatyzacja w każdym nowym samochodzie! To już nie jest żaden killerfeature czy jakaś funkcja premium! To powinno być standardem w każdym jednym aparacie. Tym bardziej, że to przecież sprzęty, które używa się na zewnątrz w plenerze, na wakacjach, na wycieczce, na spacerze! I nigdy nie wiemy jaka nas zastanie pogoda, jakie będą warunki... To co? Mamy odwoływać sesję i uciekać ze sprzętem do domu, bo kropi? No lipa to straszna i dziwię się Fuji, że chce zaoszczędzić na tak podstawowej rzeczy jaką są uszczelnienia korpusu, wstyd! Zawsze będę to ganił i napiętnował.
Zapomniałem dodać, że tak samo będę zawszę hejtować plastikowe korpusy!! Nigdy nie byłem i nie będę zwolennikiem plastiku, bo osobiście uważam, że wszystko co plastikowe, to tandetne. Możecie wychwalać w niebiosa, że świetnie spasowane, że świetnie leży w dłonie, nie ziębi, jest lżejszy o 50 gram itd. Możecie to próbować usprawiedliwiać na wszystkie sposoby, ale plastiki mają to do siebie, że z czasem skrzypią, rozszczelniają się i kruszeją oraz pękają w zależności od intensywności eksploatacji. Zobaczcie u siebie w samochodach, co najbardziej trzeszczy po kilku latach jeżdżenia? Nie wiecie co? Plastiki!
@boa ksztusiciel
Twój przykład z telefonami nie ma sensu z dwóch powodów:
1. Jest na rynku sporo telefonów nieuszczelnionych i bez jakichkolwiek certyfikatów IPXX. Głównie w cenach poniżej 1000 PLN, ale droższe pewnie też się znajdą.
2. Telefon uszczelnić nieporównywalnie łatwiej, bo części ruchomych dużo mniej (ekran dotykowy odpowiada za 99% obsługi). W aparacie masz bagnet, mnóstwo przycisków, pokrętła sterujące, klapki karty i akumulatora, więcej złącz itp.
@boa ksztusiciel
czy producent reklamuje X-S20 jako "aparat profesjonalny", a więc do intensywnej eksploatacji w każdych warunkach atmosferycznych? Jeśli nie, to montaż uszczelnień nie ma technicznego uzasadnienia.
Oj tam brak uszczelnień. Jedni dają uszczelnienia, a potem wiemy co wyszło a inni nie dają i chlupnięcie wodą z bajora im nie straszne.
kogoś jeszcze interesuje apsc?
@deel77: Masz rację, że Fuji się zmienia. Mnie X100 urzekło już dawno temu (choć nigdy nic z tej serii nie miałem). Moim ulubionym korpusem jest X-T3, który pod względem ergonomii leży mi najbardziej i nie jest okrojony z niczego poza stabilizacją (gdyby Fuji dało IBIS do X-T3, to pewnie X-H1 sprzedawałby się jeszcze gorzej). Szkoda że X-T5 jest już trochę pokastrowany jako "nie-flagowiec".
X-H2 będące wypadkową GFX i X-S10 to dla mnie, jako użytkownika serii X-T całkowita porażka w kwestti projektu i ergonomii. Jakościowo też niestety nie jest to klasa nawet X-H1 nie mówiąc o Canonie 5d.
Brak jasnej zapowiedzi następcy X-Pro3, X-E4 i X-100 też daje do myślenia. Wydaje mi się, że firma chce trochę wyjść z retro-niszy ale nie wiem czy odpływ dotychczasowych klientów im nie zaszkodzi.
@boa... Co do braku uszczelnień - zgdadzam się - lipa (według Fuji, jesli Ci zależy - kupuj X-H2), ale z drugiej strony - używałem X-T20 podczas mżawki i problemów nigdy nie miałem, a podczas ulewy, to ani X-T3 ani X-H2s nie trzymałbym na wierzchu.
Jeśli chodzi o "plastiki", to osobiście nie dyskredytowałbym wysokiej jakości kompozytów i tworzyw sztucznych, choć w XF150-600 plastikowość trochę razi. Tworzywa sztuczne w samocghodach też są lepsze i gorsze (miałem Audi 80 B4, które miało 23 lata jak je sprzedawałem i żadne plastiki nie srzypiały - nie to co nowsze mondeo na przykład)
@boa ksztusiciel
Jeżeli plastiki Tobie się wypaczają i kruszeją, to co powiesz o gumowych uszczelkach? Możesz nam tez powiedzieć, które z elementów wyposażenia samochodu Tobie trzeszczą i na co chciałbyś je wymienić.
@deel77
"Fujifilm się zmienia. Dla mnie serie X-Pro, X-T, czy nawet X-E były bardziej interesujące (sam mam X-Pro2), niż nowe X-H czy X-S"
Ja właśnie czekałem na X-H2S. Styl retro mi się podoba, ale nie na tyle by kupić.
@do redakcji
Jak to było z tym kotem? Inne aparaty miały problem, a s20 jakby trochę lepiej sobie radził...?
Z tymi uszczelnieniami to nie wiem jak jest w praktyce (poza tym, że Pentax chwalił się aparatem zakopanym w piasku). Wziąłem X-S10 raz na niby miłą krótką wycieczkę w naturę, porobiłem kilka fotek i zaczęło kropić, więc jeszcze parę fotek zanim się zawinę. Chwilę później już konkretnie lało, a ja bez parasolki. Szybko aparat schowałem do chińskiej kopii PD Slinga. Ja cały przemoczony, aparat w miarę suchy poza paroma kroplami i wciąż działa bez problemu. Zresztą, na co dzień w gorącym, wilgotnym klimacie też się nie zastanawiam nad uszczelnieniami.
Inna sprawa, że do pełnego uszczelnienia potrzeba uszczelnionych obiektywów, a tych wiele wcale nie ma, albo kosztują hoho. A profesjonalnego fotografa z Fuji widziałem na żywo tylko raz.
Z plastikami też nie mam szczególnego problemu - dzięki temu mogę zabrać XC 50-230 na każdą wycieczkę i prawie tego nie odczuję, nawet jeśli z obiektywu dużo nie skorzystam. Ważne, że optycznie jest nieźle, a że nie powinienem upuścić aparatu by się ten plastik nie roztrzaskał, to chyba oczywiste.
X-S20 wygląda całkiem nieźle i w porównaniu cenowym wypada atrakcyjnie. Zabrakło mi trochę porównania autoostrzenia z X-S10, bo to jedna z niewielu różnic z poprzednim modelem (poza wideo).
@spaqin
'Z plastikami też nie mam szczególnego problemu - dzięki temu mogę zabrać XC 50-230 na każdą wycieczkę i prawie tego nie odczuję, '
W bazie danych Optycznych ma 0g, więc faktycznie leciutki ;-) Prawie go nie odczujesz, bo jest ciemny jak noc :-) Nieco jaśniejszy 55-200 waży 200g więcej (to jest to 200g różnicy, które tak byś odczuł?), ale śmiem twierdzić, że te 200g poszło (w większości) na szkło...
@JarekB - jest też 3x droższy (i już poza moim budżetem), a przy okazji jest całkiem ostry i jaśniejszy od typowego taniego szkła od Canona. Nie strzelam ptaków nocą, nawet dał radę podczas wyścigów smoczych łodzi: link
Bardziej ufam Fuji bez uszczelnień niż Sony z uszczelnieniami…
@spaqin
Zdaję sobie sprawę. Chodziło mi jedynie o mityczny wpływ plastiku na wagę aparatu i obiektywu. Różnica wagowa metal/plastik jest pomijajna, bo te 30 czy 50g różnicy jest bardzo mało odczuwalne. Plastik jest stosowany wyłącznie z przyczyn ekonomicznych, tj.obniżenia kosztów produkcji (ale niekoniecznie obniżenia ceny sprzedaży...)
@AWRO
Ja mam kilka aparatów (m.in. Canona: 5D III, R5) w tym X-Pro2.Czekałem na X100V, ale cena spowodowała, że raczej go nie kupię. Nowe szkła Fuji 33, 56 też mi nie odpowiadają i raczej szukam używanych 35/1.4 czy 56/1.2.
@Maciox
Ja właśnie z powodu stylu nie kupię nowości FUJI.
"Zdjęcia można powiększać (przy pomocy tylnej rolki, jej wciśnięcie uruchamia podgląd 100%)" - NIEPRAWDA. Tak jest w X-T30 II w X-S20 nie ma takiej funkcji na tylnym pokrętle. Mam obydwa te aparaty. Mam wątpliwości co do jakości tego testu :)
W X-S20 zdjęcie do 100% powiększa się wciśnięciem dżojstika :)
@caramba
Pisałem o tym, że uszczelnienia powinny być standardem w każdym aparacie, nawet tym z niższej półki. Logiczne, że seria S jest skierowana bardziej do entuzjastów niż komercyjnych fotografów, więc logiczne też, że ludzie, którzy kupią s-20 będą z nim chcieli wychodzić w plener i częściej używać go na zewnątrz niż w studio. Dziwi zatem fakt, że aparat skierowany dla grupy masowych odbiorców, podróżników itd. nie posiada uszczelnień. Nie każdego amatora zdjęć, który chce mieć fotki lepszej jakości niż ze smartfona stać na high-endowy korpus za 2 lub 3 razy tyle kasy. Poza tym aparaty są strasznie przedrożone, producent na jednym zarabia pewnie z 200-300%, to gdyby zainwestowali w uszczelnienia krzywda by im się nie stała, a być może wtedy przyciągnęliby większą ilość potencjalnych kupców.
@boa ksztusiciel - propaganda. Używałem już X-S20 podczas mżawki i mgły i w dużym zakurzeniu. Nic z tych rzeczy mu nie zaszkodziło. Ty użytkujesz ten aparat, czy tylko piszesz by cokolwiek napisać ?
@AWRO, z czego "wykastrowany" jest X-T5?
@brt
Na pewno z bufora przez którego zdjęcia seryjne praktycznie nie istnieją.
@brt
"z czego "wykastrowany" jest X-T5? "
X-T5 ma mniejszy bufor (krótsza seria), gorszy wizjer (3,69 mp vs. 5,76 mp w X-H2) i nie ma 8K. Ponadto w X-T5 zastosowano 2 sloty na karty SD w H2, jeden ze slotów to CFExpress. W X-T5 poszczególne tryby np. 4K mają mniejszy bitrate czyli teoretycznie gorszą jakość.
@brt
X-T5 w przeciwieństwie do X-H2 ma mniejsze gniazdo HDMI i nie ma złącza słuchawek (podłącza się je przez adapter).
@boa ksztusiciel
'Aparaty są strasznie przedrożone'
Powiedz nam w jakiej branży pracujesz i jak wyglądają Twoje marże ;-) Każdy przedsiębiorca chce minimalizować koszty i te kilka euro zaoszczędzone przy projektowaniu/produkowaniu uszczelek oznaczają kilka euro czystego zysku na każdej wyprodukowanej sztuce. Nabywca jest zwykle niezadowolony ze zbyt wysokiej ceny i to rynek jest tym magicznym miejscem, gdzie sprzedawca i nabywca sie spotykają gdzies między najwyższym zyskiem a najniższą ceną. Pentax ma wszystkie aparaty uszczelnione i wszystkie (chyba) wykonane z magnezu. Czy to sie jakoś przekłada na ich duże udziały w sprzedaży? Średnio. Najwyraźniej klienci mają jednak inne priorytety, a % wytrwałych,
którzy fotografują w słocie i błocie jest stosunkowo nieduży.
Nieuszczelniony X-S20 kosztuje 6,3k, uszczelniony i magnezowy X-T5 - 8,2k, to 30% różnicy. Niedużo.
WTF z tym zakresem dynamicznym sporo gorszym niż w X-S10 na tej samej matrycy? Toż to jakaś kompromitacja. Oby to załatali jakimś apdejtem FW czy coś, bo sprowadzenie tego aparatu do poziomu MFT w tej kwestii jest jak dla mnie niemal dyskwalifikujące. Już nie wspominając o tym, że Nikon obecnie z APS-C wyciska niemal 10EV (inna sprawa to jego licha oferta w bezlustrach APS-C)
Najlepsze uszczelnienia miały zegarki enerdowskiej marki Ruhla:
"Ruhla Uhren sind wasserdicht - rein geht's Wasser, raus geht's nicht!"
:P
@brt: deel77 z grubsza Ci napisał, czego pozbawiono X-T5. Ja tu głównie miałem na myśli mniejszy bufor, gorszy wizjer i brak wsparcia dla battery-gripa. Ja wiem, że "duża matryca", ale serię ma gorszą niż X-T3 (15fps vs 20fps) i na tym polu ta puszka leży kwiczy. Do czasu X-H2, najwyższymi modelami były X-H1/X-Tx/X-Pro i firma nie oszczędzała na ficzerach, żeby nie kanibalizować innego modelu. W przypadku X-T5 mam wrażenie, że celowo przestrzelono mu kolano, żeby kilent mający wyższe wymagania sięgnął jednak po X-H2 - pomimo przywiązania do retro designu.
Nie powiem, że to zły aparat, gdybym miał kupić drugą puszkę zamiast X-T3 to wziąłbym właśnie X-T5, ale widać tu jednak celowe cięcie funkcjonalności. Ja wiem, że sytuacja z trzema flagowymi modelami zdrowa nie była, ale dzięki temu każdy mógł wybrać sobie pasujący styl korpusu nie martwiąc się praktycznie o braki funkcjonalne.
Pentax KF jest uszczelniony i w zasadzie ma wszystko co trzeba tylko AF i możliwości video na poziomie roku 2016...Także ideałem byłaby elektronika Fuji wsadzona w korpus Pentaxa :-)
@JarekB
Niestety Pentax sam sobie jest winien, bo uparcie trwają przy lustrzankach. Gdyby poszli z duchem czasu i skoncentrowali się na bezlusterkowcach, to dzisiaj byliby w czołówce razem z Canonem czy Sony. Jak mam być szczery? Mało kto zaczynając przygodę z fotografią wybrałby dzisiaj lustrzankę.
@boa ksztusiciel
Nie przeczę, że jest coś w Twoich uwagach o uszczelnieniach w standardzie, niemniej branża foto jest na krzywej spadającej (choć według CIPA wyniki z 2023 są niezłe), więc jestem w stanie zrozumieć tendencje do oszczędzania tu i tam. Tu się wytnie stabilizację, tam podwójny slot na karty, a gdzie indziej uszczelnienia.
Podczas fotografowania w czasie deszczu problemem dla mnie nie jest uchronienie aparatu przed zamoknięciem, lecz uchronienie się przed kroplami deszczu padającymi na soczewkę i 'psującymi' jakość zdjęcia - tu deszcz zacina, tam się kropla od czegoś odbije...
Lubię te Fuji XS-20 czy XT-5, ale w cenie, w której obecnie można nabyć nowe R6 I (6500 zł) to trochę nie widzę miejsca dla nich.
@AWRO
"każdy mógł wybrać sobie pasujący styl korpusu nie martwiąc się praktycznie o braki funkcjonalne."
Takie podejście mi się podoba.
@boa ksztusiciel
"Niestety Pentax sam sobie jest winien, bo uparcie trwają przy lustrzankach. Gdyby poszli z duchem czasu i skoncentrowali się na bezlusterkowcach"
Olympus poszedł w ML i to chyba nie wystarczy. Wg ekspertów jest jeszcze szansa na zyski z lustrzanek, tym bardziej, że niedługo zostaną sami na rynku. Uważam jednak, że pojawiająca się tendencja do retro powinna dać im trochę do myślenia by stworzyli lustrzankę retro. Poszedłbym nawet w model z w pełni mechaniczną migawką naciąganą ręcznie.
@JarekB
"Podczas fotografowania w czasie deszczu problemem dla mnie nie jest uchronienie aparatu przed zamoknięciem, lecz uchronienie się przed kroplami deszczu padającymi na soczewkę"
Mam dokładnie ten sam problem, a gdy zaczynam chronić soczewkę, to z automatu resztę sprzętu.
@M.D.39: Nie każdy chce FF (ja np. z FF uciekłem do APS-C) a poza tym szklarnia RF tania nie jest, na szczęście adapter RF-EF + używki EF znacznie łagodzą ten problem. Dla niektórych wadą R6 może być "tylko" 20Mpix. Zgadzam się, że w obecnej promocji R6 jest ciekawą propozycją, ale jeśli już ma się sporą szklarnię Fuji-X to wybór innej puszki wcale nie jest tak oczywisty.
@AWRO
Raczej trend jest odwrotny - ludzie w większości przesiadają się z MFT czy APS-C na FF ze względu na plastykę obrazu, głębię ostrości i mniej szumów przy wysokim ISO zwłaszcza, że obecne bezlusterkowce są całkiem małe i lekkie. Ale rozumiem i szanuję takie zdanie.
Może i body R6 wygląda tanio na papierze, ale za cenę jednego obiektywu do systemu RF możesz kupić cały worek Viltroxów i pół Tamrona. Niczym producent drukarek, który sprzedaje urządzenie po kosztach, by wycisnąć z ciebie ostatni grosz na tuszu...
@spaqin
Jest przecież trochę stałek RF w przyzwoitej cenie. Za to co do zoomów (zwłaszcza tych jasnych), to pełna zgoda.
@M.D.39 bezlusterkowce są małe i lekkie ale dobre szkła FF już niekoniecznie. Zaletą systemu Fuji-X dla wielu są małe stałki F2. Z drugiej strony uczciwie trzeba przyznać że topowe "Red Badge" zoomy XF16-55, 50-140 czy 8-16 od Fuji wcale do małych nie należą i pewnie znalazłyby się nawet mniejsze odpowiedniki w FF.
To prawdą, że FF zdominowały rynek, ale wbrew pozorom wiele osób świadomie decyduje się na rozwiązanie pośrednie między MFT a FF. W przypadku makro np. zaletą MFT jest właśnie duża głębia ostrości, do przyrody, gdy brakuje zasięgu APS-C może sprawdzić się lepiej niż FF przy tej samej ilości pixeli na matrycy.
Dla mnie osobiście przesiadka z 5d2+EF24-70/2.8L na Fuji X-T20+XF18-55 była zbawienna (choć szkło Canona to była inna liga). Dziś siedzę na X-T3 + XF16-55/2.8 w zupełności mi wystarcza jako ekwiwalent, a jeśli potrzebuję mniejszej GO to mam 90/2, 35/1.4, 16/1.4 które jednak są mniejsze niż szkła FF.
'bezlusterkowce są małe i lekkie, ale dobre szkła FF już niekoniecznie'
Trzymam sobie w ręku E-M1X z podpiętym mZuiko 1.2/17 i zastanawiam się cóż w tym kombo jest małym i lekkim ;-) Aparat jest świetny, obiektyw - rewelacyjny, ale praw fizyki się nie dało oszukać ;-)
Jak to się stało że matryca jest gorsza od poprzednika ? min. Dynamika i zakres tonalny.
@JarekB: Canon EF 35/1.4 L trochę jednak większy i prawie 2x cięższy. Nowy Fujinon XF23/1.4 ciut mniejszy i lżejszy od Zuiko. Są to co prawda tylko ekwiwalenty ogniskowej a nie przysłony ale najjaśniejsze obiektywy z topowych serii. Niektórzy mogą narzekać na rozmiar E-M1X, ale do Zuiko 150-400/4.5 jest napewno wygodniejszy niż jakikolwiek PEN ;) - a jeśli taki zestaw porównamy do RF 1200/8 + R3 to nie jest źle ;)
@AWRO
Waga E-M1X mi nie przeszkadza, waga też nie, mniej więcej wiedziałem na co się decyduję i bardzo sobie ten aparacik chwalę, nawet jeżeli używam głównie ze stałkami :-)
> Trzymam sobie w ręku E-M1X z podpiętym mZuiko 1.2/17 i zastanawiam się cóż w tym kombo jest małym i lekkim ;-) Aparat jest świetny, obiektyw - rewelacyjny, ale praw fizyki się nie dało oszukać ;-)
cholera znowu te prawa fizyki w m4/3! to jakaś patologia tego forum;
E-M1X waży 1 kg (chyba bez grama), ale to konstrukcja osobliwa - coś jak Cwanon 1D, który też waży i "wymierza" (czyli "wagomiaruje") ponadprzeciętnie jak na fufu - 1,5 kg dla odmiany;
podobnie jak mZuiko 1.2/17 to produkt PRO, więc trochę więcej w nich metalu niż w przeciętnym wyrobie foto;
normalny korpus w m4/3 waży 400-500 g, w wariantach "profesjonalnych", gdzie więcej metalu do 600g, więcej mają tylko filmowe GH Panasonika;
zresztą, w tym nie są specjalnie niezwykłe, bo oszczędne fufu też może osiągnąć podobne parametry - tu zwłaszcza Sony ma zasługi; korpus musi spełniać pewne wymagania ergonomiczne, więc nie może być za mały i ma z grubsza takie parametry jw., jak jest mniejszy (a nawet fufu może być mniejszy) to już jak najnowszy Sony jest raczej komponentem do rozbudowy, nie do użytku bezpośredniego;
"fizyka" w konstrukcji fotograficznego sprzętu zaczyna się dopiero przy optyce, zwłaszcza jasnej i długoogniskowej - tu już nie ma taryfy ulgowej - rozmiar koła obrazowego ma swoje przełożenie na proporcjonalny do niego wzrost rozmiarów i wagi; i bez dramatycznej zmiany technologii produkcji instrumentów optycznych tego się nie zmieni
i nie jest prawdą, ze fufu zdominowało rynek, fufu dominuje tylko w marketingu.
FF dominuje pod względem wartości sprzedaży.
> FF dominuje pod względem wartości sprzedaży.
jakoś w to wątpię, choć niewątpliwie FF to najlepsze marże;
ale patrząc na dostępne informacje - głównie z Japonii, co prawda - można przypuszczać, że jednak po staremu mniejszy format (APS-C, m4/3) robi firmom sprzedaż; Cwanon np. nie bez poważnej przyczyny wciąż produkuje linię M, mimo, że są już zastępniki APS-C w standarcie RF.
Sprzedaż FF napędza rynek aparatów z wymienną optyką.
Witam. Zamierzam zakupić ten aparat głównie do video i mama pytanie:
Jaki model karty pamięci będzie odpowiedni do tego modelu???