Sony A7C II - test aparatu
2. Budowa, jakość wykonania i funkcjonalność
To z jak kompaktowym aparatem pełnoklatkowym mamy do czynienia, pokazują poniższe zdjęcia. Obok A7C II (z lewej) stoi model A6700, aparat ze znacznie mniejszą matrycą APS-C.
Zasilanie i gniazda
Aparat zasilany jest litowo-jonowym akumulatorem o oznaczeniu NP-FZ100, pojemności 2280 mAh i napięciu 7.2 V. Ogniwo to ma teoretycznie zapewniać możliwość wykonania 530 zdjęć przy korzystaniu z EVF i 560 zdjęć przy korzystaniu z LCD. Przy mieszanym używaniu wizjera i wyświetlacza, mogliśmy wykonać ponad 600 zdjęć. Poziom naładowania ogniwa wyświetlany jest na żywo, z dokładnością do jednego procenta.
Komora na ogniwo znajduje się w dolnej części korpusu, po prawej stronie. Nie zachodzi więc konieczność odłączania aparatu od złączki statywowej, by wyjąć akumulator.
Złącza komunikacyjne także umieszczono na lewej ściance pod I nad gniazdek kart pamięci. Mamy tutaj następujące złącza:
- wejście mikrofonu zewnętrznego (mini jack 3.5 mm),
- USB 3.2 typu C,
- HDMI (typ micro D),
- wyjście słuchawkowe (mini jack 3.5 mm).
Przy omawianiu złącz warto również dodać, że stopka Multi Interface pozwala montować liczne mikrofony cyfrowe (np. ECM-G1) i akcesoria audio dostępne w ofercie producenta, które zapewniają dźwięk lepszej jakości niż urządzenia podpinane do wejścia mini jack aparatu.
Przyciski
W A7C II zauważymy kilka zmian w układzie elementów sterujących względem poprzednika. Opis całości rozpoczniemy jak zwykle od górnej ścianki.- AUTO – tryb automatyczny,
- P – tryb półautomatyczny,
- A – tryb preselekcji przysłony,
- S – tryb preselekcji czasu naświetlania,
- M – tryb manualny,
- 1, 2, 3 – tryby użytkownika,
- fotografowanie,
- filmowanie,
- tryb S&Q (Slow and Quick motion) – filmowanie w trybie zwolnionym i przyspieszonym.
Zerknijmy teraz na tylną ściankę aparatu:
Następnie, idąc w dół, natkniemy się na wybierak wielokierunkowy. Zarówno przycisk środkowy, jak i kierunkowe (z wyjątkiem górnego) oraz kółko są programowalne. Domyślnie prawy przycisk kierunkowy odpowiada za regulację czułości ISO, a lewy za tryb pracy migawki. Dolny nie ma predefiniowanej funkcji, górny natomiast (DISP) przełącza widok zarówno w trybie fotografowania, jak i odtwarzania. Wstępną funkcją przycisku środkowego jest zmiana obszaru AF. Na samym dole znajdziemy tradycyjnie dwa przyciski: pierwszy odpowiada za przejście do trybu odtwarzania zdjęć, drugi z kolei, programowalny C2, w trybie odtwarzania służy do usuwania fotografii.
Na przodzie korpusu znajdziemy tylko przycisk zwalniający blokadę obiektywu, leżący po lewej stronie bagnetu.
Model A7C II, tak jak inne zaawansowane aparaty Sony, posiada szerokie możliwości konfiguracyjne. Zaprogramować możemy 8 przycisków w trybie fotografowania i filmowania oraz 4 guziki w trybie odtwarzania. Lista funkcji, jakie możemy przypisać przyciskom, ma układ znany np. z modelu A1 I jest generalnie bardzo obszerna. Możliwości aparatu w tej kategorii prezentuje poniższy film:
Menu
W A7C II (tak samo jak w A1, czy A7R V) mamy odświeżony układ menu względem starszych aparatów Alpha. Poszczególne opcje zostały pogrupowane na nowo i dodano nowy poziom podzakładek. Naszym zdaniem zmiana jest zdecydowanie na plus, bowiem znacznie łatwiej odnaleźć szukane pozycje. Mamy sześć zakładek (których poszczególne strony są dodatkowo pogrupowane) oraz Moje Menu.Menu główne:
Menu fotografowania:
Menu podręczne Fn daje nam do dyspozycji 12 slotów (dwa rzędy po 6 ikon). Jego istotną zaletą jest możliwość samodzielnego określenia jego zawartości. Osobno ustalamy jego zawartość dla trybu fotografowania i filmowania.
Wyświetlacz
Jakość wyświetlanego obrazu jest w pełni satysfakcjonująca, pozostaje on bowiem wyrazisty i szczegółowy. Przy mocnym oświetleniu zewnętrznym w oczy rzuca się brak powłok antyrefleksyjnych – odbicia otoczenia będą przeszkadzać w słoneczny dzień.
Ekran w A7C II wyposażono w dotykowy interfejs o szerokiej funkcjonalności. Umożliwia ustawianie ostrości po dotknięciu go w wybranym miejscu, także w połączeniu z automatycznym wyzwalanie migawki. Kolejna opcja to wskazanie obiektu do śledzenia. W trybie odtwarzania możemy powiększać zdjęcia (przez podwójne puknięcie ekranu) i przesuwać w obrębie powiększonego widoku. Możliwe jest także przeglądanie kolejnych plików, jak również obsługa menu głównego, czy funkcyjnego. Możemy także określić, czy dotyk ma działać tylko przy kadrowaniu na LCD, wizjerze, bądź obu oraz jaka część powierzchni ekranu pozostanie aktywna przy korzystaniu z celownika. W tej ostatniej kwestii do wyboru mamy:
- cały ekran,
- 1/2 po prawej lub lewej,
- 1/4 po prawej lub lewej,
- róg górny lewy / górny prawy / dolny lewy / dolny prawy.
Zmianą wyświetlanych na monitorze parametrów i informacji steruje przycisk DISP. Dostępne są następujące warianty:
- Obraz z parametrami ekspozycji oraz informacjami, między innymi o karcie, na którą następuje zapis, proporcji boków, jakości zdjęć i filmów, procentowy wskaźnik naładowania baterii, ikonki informujące o tym, czy aktywna jest funkcja SteadyShot, sparowanie ze smartfonem, a także parametry ekspozycji przedstawione liczbowo oraz graficznie (przysłona i czas naświetlania). Do tego mamy jeszcze dwie pionowe kolumny po dwóch stronach kadru, zawierającymi informację o, między innymi, trybie wyzwalania migawki, nastawie ostrości, metodzie ostrości, trybie pomiaru światła, balansie bieli, stanie opcji rozszerzonej dynamiki, a także o strefie twórczej i profilu zdjęcia,
- Obraz czysty, na dolnym panelu wymienione są jedynie parametry ekspozycji, u góry pojawia się również ikonka statusu diody wspomagającej AF,
- j.w. plus histogram,
- j.w. a zamiast histogramu mamy elektroniczną poziomicę,
- brak podglądu fotografowanego obrazu, mamy dwie kolumny ikon odnoszących się do wybranych opcji zawartych w menu funkcyjnym, oprócz tego wyświetlane są parametry oraz drabinka ekspozycji, a także cyfrowa poziomica i histogram luminancji,
- ekran wyłączony.
Filmowanie
Tryb filmowania został przetestowany w tym materiale.Wizjer
A7C II ma wizjer elektroniczny typu OLED o rozdzielczości 2.36 miliona punktów i powiększeniu 0.7x. Zapewnia 100-procentowe pokrycie kadru, a jego punkt oczny znajduje się w odległości 22 mm. Korekcja dioptrii jest możliwa w zakresie od −4 do +3. Posiada on dwie szybkości odświeżania, które reguluje się ręcznie: standardową (60 kl/s) oraz dużą (120 kl/s).Podobnie jak w przypadku wyświetlacza, jasność można regulować ręcznie (w 5-stopniowej skali), bądź zdać się na automatykę. Informacje i wskaźniki wyświetlane w wizjerze zmieniamy także za pomocą klawisza DISP z wyjątkiem ustawienia „wizjer”, widoki są takie same, jak na wyświetlaczu. Dodatkowo, możliwe jest ustawienie (jednocześnie na ekranie i w wizjerze) linii pomocniczych – siatka kwadratowa, siatka 3×3 lub siatka kwadratowa + linie.
Bezpośrednio przy okularze wizjera umieszczony został czujnik zbliżeniowy, który po przyłożeniu oka do celownika może wygasić ekran LCD (w zależności od ustawienia w menu). Warto zaznaczyć, że przy korzystaniu z wizjera aktywna jest funkcja przybliżenia części kadru, a także focus peaking, co znacznie usprawnia ręczne ostrzenie.
Względem poprzednika zachowano tę samą rozdzielczość, poprawiono natomiast powiększenie z 0.59x do 0.7x. Nadal nie jest ono zbyt duże, aczkolwiek to zapewne jeden z kompromisów, koniecznych do zastosowania by uzyskać kompaktowy korpus. Na umiarkowaną wygodę kadrowania niewątpliwie ma także wpływ skromna muszla oczna, która z jednej strony utrudnia komfortowe przyłożenie aparatu do oka, a z drugiej wpuszcza bokiem sporo światła. Nie zauważyliśmy natomiast, by ustawienie wyższej częstotliwości odświeżania (120 Hz) skutkowało jakimś spadkiem szczegółowości podglądu. Zaszumienie w ciemnym otoczeniu nie daje szczególnie się we znaki, choć jest oczywiście zauważalne.