Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Siedzę od niedawna w Fuji, ale idei tego obiektywu kompletnie nie rozumiem.
Ogniskowa trochę nijaka, w dodatku mająca wewnętrzną konkurencję w systemie. Ok, światło f/1 to lepiej niż f/1.2 ale różnica jest w praktyce pomijalna, bo 56/1.2 oferuje de facto właściwie podobną głębią ostrości za sprawą dłuższej ogniskowej. Z kolei do reporterki 50/2 jest wystarczająco jasny, lekki, ostry, podobnie uszczelniany i jeszcze do tego mający świetny AF w bardzo dobrej cenie.
Szczerze mówiąc bardziej ucieszyłoby mnie jasne szkło będące odpowiednikiem 100mm, bo takiego w systemie brak. Albo coś jak Sigma C 30mm DN 1.4 - jasne, ostre, z szybkim AF, stosunkowo niedrogie. Sprzedażowo żarłoby jak złe.
@Heimo Coś takiego było już słychać i przed tym testem, jak Fuji zapowiedziało to szkło, no ale byli tacy, co gotowi krzyżem się kłaść w obronie tego szkła :)
Jeden z obiektywów który w sumie nie do końca wiadomo po co i dla kogo powstał. Fuji ma świetnego 56mm 1.2 i tutaj dokładając 50% jego ceny w sumie relatywnie niewiele zyskujemy. Od około 3 lat kompletnie nie rozumiem działań Fuji w zakresie obiektywów dla bagnetu X. Zamiast dać klientom to czego oczekują od lat czyli nowe wersje standardowych obiektywów 23 1.4, 35 1.4, 56mm 1.2 z szybszym AF i uszczelnieniami to Fuji robi wydumki z przewrotką jak ten tutaj 50mm 1.0, nowy 10-24 f4 itp. A w miejsce brakujących nowych wersji standardowych obiektywów wskakują Viltrox/Tokina a za chwilę jeszcze Sigma. Qwo wadis Fuji?
Moim zdaniem Lista porażek Fuji: - ekranik w X-pro3 - tragedia - brak napisu Made in Japan i zupełnie nowe ceny - opisywany tu obiektyw - zupełnie zbędny - braki o których pisze Arek
@Flash69 "Fuji ma świetnego 56mm 1.2 i tutaj dokładając 50% jego ceny w sumie relatywnie niewiele zyskujemy."
50%? Ponad 100%. 56/1.2 kosztuje ok. 3700, a obecnie z cashbackiem to ok. 3300 zł. Ten do którego trzeba dołożyć 50% to wersja z filtrem apodyzacyjnym.
Tasty są takie jakie i nie dają pełnego obrazu ostrości. Mówię tu o krzywiźnie pola ostrości co często jest pokazywane w testach Lensrentals. Tu ich mała porada jak ją znaleźć. Fotografuje się coś z drobnymi detalami jak trawnik na pełnej dziurze odległość parę metrów a potem w PS czy innym edytorze włącza się filter Find Edge.
- Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten obiektyw? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest obiektyw na skale naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym obiektywem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, japońskie, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo!
"Od około 3 lat kompletnie nie rozumiem działań Fuji w zakresie obiektywów dla bagnetu X. (..) Qwo wadis Fuji?"
Moim zdaniem Fuji chce przeskoczyć z drugiej do pierwszej ligi i właśnie to robi. Dawna wielka trójca C,N,M została zastąpiona wielką dwójcą C i S. Nikon zwolnił trzecie miejsce, ale aby je zająć trzeba mieć szeroki wachlarz produktów. Nie dlatego że wszystkie są potrzebne i wyczekiwane przez rynek ale po to by ktoś wchodzący w system miał poczucie że w nim wszystko znajdzie. Nawet jeśli i tak zostanie przy dwóch zoomach i jednej stałce.
Ludzie lubią płacić za marzenia, nawet jak ich nigdy nie spełnią.
Dobrze obrazuje to przykład mojego kolegi który nie umie grać na gitarze i nie ma słuchu ani poczucia rytmu by się nauczyć. Ale lubi dźwięk gitary więc kupił sobie i wisi u niego w salonie na ścianie. Pytałem go po co? Powiedział bo jak kiedyś odwiedzi mnie ktoś kto potrafi grać ale akurat nie będzie miał przy sobie gitary to szkoda byłoby stracić możliwość posłuchania jak gra.
fuji tym obiektywem próbowało, przed kryzysem covidovym, zobaczyć jak daleko się może posunąć z tymi marzeniami i wspomnieniami i kultowością swoich produktów...wyszło im nie najgorzej... . kilka naciąganych recenzji, plus kilkanaście naciąganych videoblogów plus oficjalna reklama i mają kolejny dobry obiektyw w portfolio.. .przy tych absurdach drożyzny z kilku ostatnich lat, to się nawet nie można doczepić do ceny... jak na premierę od fuji to daję b. dobry z malutkim minusikiem, za brak prawdziwego futerału i wady optyczne, których i tak w tym systemie nikt nie zauważy...
Fuji ma w ofercie w ogóle jakieś wybitne szkła? Bo tutaj co test to średniaki, a wycenione tak że taniej kupić odpowiedniki pod FF.
22 grudnia 2020, 01:53
Mam trochę Fuji, x-t4 i 5 obiektywów, tego 1.0/50 nie rozumiem i dla mnie mija się z celem dla którego zainwestowałem w ten system. Jakość tez nie powala.
Dobrze, że zrobili ten obiektyw, bo on obnaża wszystkie wady APS-C i pokazuje niedowiarkom, że nie mieli racji. Uczciwie trzeba powiedzieć, że taki obiektyw właściwie nie ma sensu. Potwornie drogi i zaledwie przyzwoity. Dla pełnej klatki jest to mniej więcej 75 mm f/1.5. Czyli nic specjalnego. Za połowę tej ceny mam do pełnej klatki, obiektyw pod każdym względem lepszy. Ostrzejszy z dużo lepszym bokeh, no i to czego na APS-C zrobić się nie da, czyli mogę sobie podpiąć obiektyw o jasności f/1.2. Można sobie policzyć ile by to musiało być na APS-C, są kalkulatory w sieci, ale oczywiście grubo poniżej f/1.0. APS-C może tylko pomarzyć o efektach takich jak CANON EF 85 mm f/1.2L, czy innych obiektywach tego typu. Przy obecnych kosmicznych cenach aparatów Fuji, wybieram FF, bo za mniejsze pieniądze kupuje korpus FF od Sony. Mam dostęp do fantastycznych obiektywów Zeissa i Sony G, które są przeważnie znacznie lepsze i tańsze od Fuji. APS-C oczywiście ma sens, ale w pewnych obszarach nie daje rady, jak np. jasne obiektywy, czy szeroki kąt. Najlepiej widać to na zwykłej 50tce f/1.8 do FF, która kosztuje grosze. Proszę sobie policzyć jakie parametry musi mieć obiektyw do Fuji, będący odpowiednikiem i jaka jest jego cena :). O ile się nie mylę, to jest to 35 mm f1.2 i go nie ma :). Gdyby istniał, były zaledwie przyzwoity i potwornie drogi. To tyle.
Dziwna ta polityka Fuji. Mają fajny solidny system APS-C (X-pro2, X-T2/3, X100V, X-T20/30) z całkiem fajnymi, małymi obiektywami (wspominana seria 23, 35, 50/2.0 i np. 18-55/2.8-4.0) i bardzo dobry system MF, którym spokojnie mogą bić FF (cenowo oczywiście droższy, gabarytowo większy i cięższy - ale każdy wie dlaczego). I w takiej sytuacji próbują podgryzać FF systemem APS-C. To nie może się udać (w podobnej cenie będzie Nikon Z6, Canon Eos R, Sony A7III).
@deel77 "Dziwna ta polityka Fuji. Mają fajny solidny system APS-C (X-pro2, X-T2/3, X100V, X-T20/30) z całkiem fajnymi, małymi obiektywami (wspominana seria 23, 35, 50/2.0 i np. 18-55/2.8-4.0)"
No i w kontekście tego obiektywu jest przede wszystkim 56/1.2 i to w dwóch wersjach, obie za znacznie mniejsze pieniądze, dlatego z tego punktu widzenia ten obiektyw budzi największy dysonans.
"i bardzo dobry system MF, którym spokojnie mogą bić FF"
A tutaj to już zależy co rozumiemy przez "bić", bo jeżeli chodzi o rozdzielczość to owszem, w zakresie GO już nie bardzo, skoro najjaśniejszy systemowy obiektyw od Fuji to f/2.
Dzięki za kolejny dobry test. Fajnie że są portrety na końcu, ale miło byłoby zobaczyć oddanie nieostrości na innym tle niż jednolita ściana - może w przyszłości uda się zrobić coś w plenerze? :)
@lord13 "A tutaj to już zależy co rozumiemy przez "bić", bo jeżeli chodzi o rozdzielczość to owszem, w zakresie GO już nie bardzo, skoro najjaśniejszy systemowy obiektyw od Fuji to f/2. "
O tym piszę. Po co siłować się na APS-C z 1.0, który porównany zostanie z całą masą 85 na FF (bo wagowo i cenowo to ten przedział) i z kilkoma przegra, skoro dużo łatwiej "pokonać" FF mając system MF i tam robiąc obiektyw 1.8/1.4 (tu waga już nie jest tak istotna, bo wszyscy konkurenci "chodzą" w niej).
GFX50S+110/2.0 to 1835g EOS R6+85/1.2 to 1875g A7III+84/1.4 to 1470g X-T4+50/1.0 to 1452g X-T3+56/1.2 to 944g
Nie bardzo rozumię to rzucanie mpikslami w Fuji. Fujinon 50/1 sprzedaje się super, są braki w dostawach wiec jest wystarczająco amatorów na to szkło pomimo waszego pisania. Pisanie w stylu, dlaczego filmowa stałka Zeissa czy Leitza kosztuje dziesięć razy tyle niż fotograficzny odpowiednik. Jestem pewien że większość nawet go w rękach nie miało nie mówiąc o użytkowaniu.
Dodam że sam używam 50/2 WR , który odpowiada moim oczekiwaniom małych uszczelnionych objektywów myśląc tu o Fujicronach. p.s. portreciki dobrze by było zobaczyć z rozmazanym tłem a również pełna postac pokazałaby jak ten objektyw zachowuje sie pod tym względem.
@deel77 "skoro dużo łatwiej "pokonać" FF mając system MF i tam robiąc obiektyw 1.8/1.4"
No właśnie o tym pisałem, że nie bardzo pokonać, na co sam dałeś dowody. Fuji 110/2 to odpowiednik 85/1.5, a waży jak 85/1.2 i jest o ponad 50% cięższy od 85/1.4. Kosztuje też tyle co 85/1.2, o Sigmie 85/1.4 przez litość nie wspomnę.
22 grudnia 2020, 11:54
Pamiętam jak któryś z menedżerów Olka powiedział, że zrezygnowali ze stałek PRO f/1.0, bo były za duże do systemu. Tutaj spodziewałem się większego szkła i pewnie ciśnienie na rozmiary jest przyczyną średnich osiągów. Jak ktoś siedzi w Fuji to takie szkło może mu się przydać, ale na pewno nie jest to argument za wyborem systemu. Super są stałki WR, szkoda tylko, że uszczelniony korpus w tym systemie musi być od razu flagowcem, mogliby średnią półkę też uszczelnić.
Nie wiem, moze klimatyczne obiektywy sa kiepskie w testach? Moze to ma byc portretowka, wiec tylko centrum ma byc ostre, a reszta ma byc pelna rozmyc i aberacji bo to bardzo klimatyczne. Moze testy nie sa w stanie tego wykazac bo i jak.
Chociaz tak czy inaczej mogli zrobic bardziej ostro od pelnej dziury zwlaszcza, bo moim zdaniem lekko era Helliosa zalatuje. Co ma plusy i minusy...
No i mamy kolejny, dobitny przykład, że jeśli priorytetem jest płytka GO, to nie ma niczego lepszego niże stare, dobre FF, a próby osiągnięcia tego samego efektu mniejszą matryca kończą się wielkimi jak wiadro szkłami, które w dodatku wcale nie są wybitne optycznie. Szkoda, że energia i zaangażowanie idą w takie projekty, zamiast zrobić coś użytecznego i sensownego.
Warto zwrócić uwagę, że MFD wynosi aż 70cm, czyli 20-25cm dalej niż klasyczne "pięćdziesiątki" i aż 40cm mniej od Viltroxa 56/1.4.
@lord13 Tylko, że to przeliczone 110/2 na FF jako 85/1.4 dalej daje nam obraz z dużej matrycy, która może dać nam lepszą dynamikę, mniejsze iso lub więcej pikseli. Prawie dokładnie z taką samą różnicą jak ff do aps-c. Dlatego pisałem o moim zdziwieniu bo jako pokaz możliwości lepszym byłby GFX 110/1.4 (byłby duży, ciężki i drogi - ale bez konkurencji w innych systemach i dodatkowo dawał nam benefity z MF) a nie APS-C który "z kalkulatora" wychodzi jak FF 75/1.4 ale dodatkowo łapie wszystkie "słabości" mniejszej matrycy.
Cały czas staram się napisać, że lepiej zrobić - jako pokaz możliwości - obiektyw który nie będzie miał konkurencji (różnymi parametrami) niż obiektyw który ma równać do już istniejących rozwiązań.
@deel77 "Tylko, że to przeliczone 110/2 na FF jako 85/1.4 dalej daje nam obraz z dużej matrycy, która może dać nam lepszą dynamikę, mniejsze iso lub więcej pikseli"
Praktyka pokazuje, że niekoniecznie. No może za wyjątkiem pikseli. Ale zgadza się, że potencjał jest.
"Prawie dokładnie z taką samą różnicą jak ff do aps-c."
No nie. Różnica między ff a aps-c jest prawie 2x większa jak między 44x33 a ff.
@lord13 Nie dociera do mnie o jaką lepszość chodzi? Jeżeli o ilość światła to do FF wpada 1,8 więcej światła niż do Aps-C, a do MF 44x33 wpada 1,7 razy więcej niż do FF. Bardzo podobnie więc.
@barnaba "Nie dociera do mnie o jaką lepszość chodzi?"
Z tym pytaniem to raczej do @deel77, bo to on pisał o "lepszości".
"Jeżeli o ilość światła to do FF wpada 1,8 więcej światła niż do Aps-C, a do MF 44x33 wpada 1,7 razy więcej niż do FF. Bardzo podobnie więc."
Nie wiem jak Ty to liczyłeś, ale jeżeli na podstawie powierzchni matrycy albo przekątnej, to machnąłeś się w obliczeniach. Powierzchnia matrycy ff jest 2,3 raza większa od aps-c (i 2,6 raza większa niż aps-c Canona). Powierzchnia 44x33 jest niecałe 1,7 raza większa od ff. Należy pamiętać, że licząc powierzchniowo to nie do końca oddaje różnice geometryczne (chociażby crop związany z polem widzenia), bo 44x33 ma inne proporcje. Licząc liniowo, to przekątna ff jest 1,52 razy większa od aps-c (i 1,62 razy większa od aps-c Canona), natomiast przekątna 44x33 jest 1,27 razy większa niż ff.
Śmieszy mnie to parcie niektórych na małą głębię ostrości. Później oglądam tysiące nudnych zdjęć z papką w tle. Nie tylko o to w fotografii chodzi, choć jest to efekciarskie.
I to przeliczanie ekwiwalentów, sralentów i potrzebnych na to cebulionów. Jakby to klienta w czymkolwiek obchodziło. Rzemieślnik - w przypadku fotografa nieukrywajmy najczęściej kotleciarz - wybierze sobie takie narzędzia, żeby w typowych sytuacjach dawały radę, były szybkie, jasne i najlepiej tanie, żeby przyczyniać się do zwiększenia zysków. I w tej kategorii FF w zasadzie nie ma równych.
Albo z tym "padaniem światła na matrycę". Światło ma paść - zogniskowane - na konkretne piksele, tworzące obrazek. Ktoś robiący średnim formatem też mógłby jak Wy pleść dyrdymały, że aparaty FF "marnują" światło, bo cały obszar poza 36x24mm idzie w niwecz.
"czy system Fujifilm X naprawdę potrzebuje dużych i ciężkich obiektywów stałoogniskowych, za które trzeba płacić 8000 zł?" Pewnie potrzebuje. Ja zaś potrzebuję tanich, małych, zgrabnych szkieł, o przyzwoitej ostrości, parę małych stałek też by się przydało, po normalnych cenach. Jak patrzę na te wielkie i potwornie drogie obiektywy (nawet 55-200 to dla mnie jakieś nieporozumienie cenowe - tyle to ciemniejsza L-ka Canona kosztuje, a odpowiednik już 1500zł a nie 3000zł), to odechciewa mi się wchodzić w nowe "zabawki". Mój sprzęt z 2014 i starszy też się spisuje dobrze i zdjęcia ładne wychodzą.
No tak bo wy siedzac przed monitorem wylewajac zale akurat wiecie co sie jak sprzedaje. Niby tacy mundrzy a nie wiedza po co ten obiektyw. Po to ze moga... Do focenia jest 56 1.2 ktory na rynku wtornym jak nowka kosztuje 2500. I te pelne klatki z klocami 1.8 w buciki schowac. Go podobna a lzejsze i przyjemniejsze. Dalej zyjcie testami z dpreviee jaki to detal z ff jest a zycie toczy sie dalej i na kompie fotki z ajfona i ff nie rozrozniacie. Amen.
Szanuję f/1.0 i wgl ale nie po to wchodziłem w System X, żeby się z takimi słojami dźwigać. :) W miejsce opisywanego słoika proponuję 50mm f/2.0. Już pomijam kwestie cenowe, ale w porównaniu jest malutki i leciutki, a przecież o to w zabawie z Fujifilm chodzi. Moim zdaniem - nie ma sensu konkurować z FF kto ma bardziej papierową GO. Kto chce FF to sobie kupi. System X ma być lekki, wodoodporny, szybki i bezproblemowy.
Przepraszam, że nie na temat, ale jeśli siedzicie w Systemie X i macie dylemat: 50mm f/1.0 czy f/2.0, to w komentarzu pod testem Fujinona XF f/2.0 wrzuciłem kilka sampli zrobionych dosłownie wczoraj. To jest naprawdę fajny słoiczek i choć ciemniejszy od f/1.0, to lżejszy, mniejszy i duuuużo tańszy. A f/1.0 zostawiam zawodowcom i wyczynowcom.
A tu ciągle przeliczanie "ekwiwalentów przysłony" i udowadnianie gdzie pada więcej światła. I klasycznie APS-C za małe i po co to, a MF za duże i po co to. Skisnąć można od czytania takich pierdół :D
chcę kupić 1 obiektyw portretowy i analizując Twoje testy mam kompletny mętlik w głowie. Na wstępie dodam, że cena i waga obiektywu - kompletnie w moim przypadku nie wpływa na wybór - jak mam mieć 1 obiektyw do portretów, to ma być po prostu bezkompromisowo najlepszy. Chcę też mieć obiektyw stricte od Fuji.
Przeczytałem recenzje 50/1,0, 56/1,2, 50/2 oraz 90/2. Porównując testy przyjąłem zasadę, że jak 90/2 ma największy otwór przysłony równy F2.0, to pomijam przy porównaniu parametry np. 50/1 poniżej F2.0, gdyż te nie są dostępne dla drugiego obiektywu.
Porównując komentowany obiektyw do 90/2 to w moim odczuciu ostrość jest porównywalna w przedziale od F2.0 - F11 z lekkim wskazaniem jednak na 50/1.
Co do aberracji chromatycznej, to faktem jest że jest duża w przypadku 50/1, ale przy F1.0 czy F1.4, czyli przy przysłonie niedostępnej dla 90/2, zastanawiam się jak ten element wypada przy 50/1 na wartościach F2.0 i F2.8 - zakładam, że przy tych przysłonach 50/1 zachowuje się już zupełnie bez zarzutu.
Na korzyść 90/2 zdecydowanie przemawiają wyniki prezentowane pod kątem aberracji sferycznej.
korygowanie Komy w 50/1 wypada fatalnie, lecz także zastanawiam się jak ta cecha wypada dla przysłon od F2.0, czyli dostępnych dla 90/2.
Jeśli chodzi o bokeh, to sądzę, że ten jest niemal identycznie dobry w obu obiektywach, przy czym przy F2.0 50/1 już nie przycina w rogu kadru, a 90/2 tak.
Podobnie jeśli chodzi o winietowanie, te porównując tylko od F2.0 jest mniejsze w obiektywie 50/1.
Stąd wydaję mi się, że mimo niepochlebnej recenzji i pomijając ceną oraz wagę obiektyw Fujifilm Fujinon XF 50 mm f/1.0 R WR jest jednak lepszy od 90/2. Racją jest, że przy różnicy w cenie 50/1 daje zdecydowanie mniej korzyści niż powinniśmy oczekiwać - jednak zgodnie z przyjętą przeze mnie zasadą - cena nie wpływa na moją ocenę.
Podobne wnioski wyciągnąłem przy porównaniu 50/1 z 50/2. Wyniki 50/1 przy parametrach osiągalnych przez 50/2 są zdecydowanie lepsze pomijając może aberrację sferyczną.
Natomiast odnosząc się do testu przeprowadzonego dla 56/1.2 ostrość i bokeh zdecydowanie przemawiają za 50/1, a pozostałe wady mają się całkiem podobnie.
Jakie jest Twoje zdanie, czy faktycznie w porównując tylko w przedziale parametrów dostępnych dla pozostałych obiektywów i nie bacząc na cenę oraz wagę Fujifilm Fujinon XF 50 mm f/1.0 R WR wypadnie najlepiej?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Słychać w podsumowaniu wielkie "pfffrrrrrrrttt"...
Siedzę od niedawna w Fuji, ale idei tego obiektywu kompletnie nie rozumiem.
Ogniskowa trochę nijaka, w dodatku mająca wewnętrzną konkurencję w systemie. Ok, światło f/1 to lepiej niż f/1.2 ale różnica jest w praktyce pomijalna, bo 56/1.2 oferuje de facto właściwie podobną głębią ostrości za sprawą dłuższej ogniskowej. Z kolei do reporterki 50/2 jest wystarczająco jasny, lekki, ostry, podobnie uszczelniany i jeszcze do tego mający świetny AF w bardzo dobrej cenie.
Szczerze mówiąc bardziej ucieszyłoby mnie jasne szkło będące odpowiednikiem 100mm, bo takiego w systemie brak. Albo coś jak Sigma C 30mm DN 1.4 - jasne, ostre, z szybkim AF, stosunkowo niedrogie. Sprzedażowo żarłoby jak złe.
@Heimo
Coś takiego było już słychać i przed tym testem, jak Fuji zapowiedziało to szkło, no ale byli tacy, co gotowi krzyżem się kłaść w obronie tego szkła :)
@ lord13
he he he ;-)
Jeden z obiektywów który w sumie nie do końca wiadomo po co i dla kogo powstał. Fuji ma świetnego 56mm 1.2 i tutaj dokładając 50% jego ceny w sumie relatywnie niewiele zyskujemy. Od około 3 lat kompletnie nie rozumiem działań Fuji w zakresie obiektywów dla bagnetu X. Zamiast dać klientom to czego oczekują od lat czyli nowe wersje standardowych obiektywów 23 1.4, 35 1.4, 56mm 1.2 z szybszym AF i uszczelnieniami to Fuji robi wydumki z przewrotką jak ten tutaj 50mm 1.0, nowy 10-24 f4 itp. A w miejsce brakujących nowych wersji standardowych obiektywów wskakują Viltrox/Tokina a za chwilę jeszcze Sigma. Qwo wadis Fuji?
Najgorszy obiektyw 2020 według DPReview TV link
Samsung miał 85/1.4...
link
Moim zdaniem
Lista porażek Fuji:
- ekranik w X-pro3 - tragedia
- brak napisu Made in Japan i zupełnie nowe ceny
- opisywany tu obiektyw - zupełnie zbędny
- braki o których pisze Arek
Fajne elementy:
- X100V (cena patrz wyżej)
- Seria stałek 2.0 WR
- Ciągle fajny X-T3 i X-T2
- całkiem fajny marketing :)
Oczko mu się odlepiło. Temu obiektywu...
@Flash69
"Fuji ma świetnego 56mm 1.2 i tutaj dokładając 50% jego ceny w sumie relatywnie niewiele zyskujemy."
50%? Ponad 100%. 56/1.2 kosztuje ok. 3700, a obecnie z cashbackiem to ok. 3300 zł. Ten do którego trzeba dołożyć 50% to wersja z filtrem apodyzacyjnym.
Tasty są takie jakie i nie dają pełnego obrazu ostrości. Mówię tu o krzywiźnie pola ostrości co często jest pokazywane w testach Lensrentals. Tu ich mała porada jak ją znaleźć. Fotografuje się coś z drobnymi detalami jak trawnik na pełnej dziurze odległość parę metrów a potem w PS czy innym edytorze włącza się filter Find Edge.
Oj tam, użytkownicy Fuji mają teraz swojego Samyanga 75mm. Tyle, że kilka razy drożej i ciężej ;)
Powiedz mi, po co jest ten obiektyw?
- Właśnie, po co?
- Otóż to, nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten obiektyw? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest obiektyw na skale naszych możliwości. Ty wiesz co my robimy tym obiektywem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie, mówimy, to nasze, japońskie, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo!
Pokazy możliwości można jednak robić lepiej - taki Tamron zrobił 35mm które do dziś jest naj. Mogli się bardziej w Fucji postarać z tym szkłem.
@Flash69
"Od około 3 lat kompletnie nie rozumiem działań Fuji w zakresie obiektywów dla bagnetu X. (..) Qwo wadis Fuji?"
Moim zdaniem Fuji chce przeskoczyć z drugiej do pierwszej ligi i właśnie to robi. Dawna wielka trójca C,N,M została zastąpiona wielką dwójcą C i S. Nikon zwolnił trzecie miejsce, ale aby je zająć trzeba mieć szeroki wachlarz produktów. Nie dlatego że wszystkie są potrzebne i wyczekiwane przez rynek ale po to by ktoś wchodzący w system miał poczucie że w nim wszystko znajdzie. Nawet jeśli i tak zostanie przy dwóch zoomach i jednej stałce.
Ludzie lubią płacić za marzenia, nawet jak ich nigdy nie spełnią.
Dobrze obrazuje to przykład mojego kolegi który nie umie grać na gitarze i nie ma słuchu ani poczucia rytmu by się nauczyć. Ale lubi dźwięk gitary więc kupił sobie i wisi u niego w salonie na ścianie. Pytałem go po co? Powiedział bo jak kiedyś odwiedzi mnie ktoś kto potrafi grać ale akurat nie będzie miał przy sobie gitary to szkoda byłoby stracić możliwość posłuchania jak gra.
Skoro jest tak źle to dlaczego zdjęcia są dobre ?
Nie jest źle. Ale nie też jest bardzo dobrze lub nawet wybitnie - a przy tych parametrach i cenie tak właśnie powinno być.
Fujinon 8-16/2.8 i XF 100-400mm też średnio wypadły
a razem z tym tu należą do najdroższych obiektywów w systemie Fujifilm X.
fuji tym obiektywem próbowało, przed kryzysem covidovym, zobaczyć jak daleko się może posunąć z tymi marzeniami i wspomnieniami i kultowością swoich produktów...wyszło im nie najgorzej...
.
kilka naciąganych recenzji, plus kilkanaście naciąganych videoblogów plus oficjalna reklama i mają kolejny dobry obiektyw w portfolio..
.przy tych absurdach drożyzny z kilku ostatnich lat, to się nawet nie można doczepić do ceny...
jak na premierę od fuji to daję b. dobry z malutkim minusikiem, za brak prawdziwego futerału i wady optyczne, których i tak w tym systemie nikt nie zauważy...
Wcześniej już sprawdzili jak daleko mogą się posunąć z marzeniami link
XF 200/2 to taki jednorożec.
Fuji ma w ofercie w ogóle jakieś wybitne szkła? Bo tutaj co test to średniaki, a wycenione tak że taniej kupić odpowiedniki pod FF.
Mam trochę Fuji, x-t4 i 5 obiektywów, tego 1.0/50 nie rozumiem i dla mnie mija się z celem dla którego zainwestowałem w ten system. Jakość tez nie powala.
brt - ot choćby 2/50.
Dobrze, że zrobili ten obiektyw, bo on obnaża wszystkie wady APS-C i pokazuje niedowiarkom, że nie mieli racji. Uczciwie trzeba powiedzieć, że taki obiektyw właściwie nie ma sensu. Potwornie drogi i zaledwie przyzwoity. Dla pełnej klatki jest to mniej więcej 75 mm f/1.5. Czyli nic specjalnego. Za połowę tej ceny mam do pełnej klatki, obiektyw pod każdym względem lepszy. Ostrzejszy z dużo lepszym bokeh, no i to czego na APS-C zrobić się nie da, czyli mogę sobie podpiąć obiektyw o jasności f/1.2. Można sobie policzyć ile by to musiało być na APS-C, są kalkulatory w sieci, ale oczywiście grubo poniżej f/1.0. APS-C może tylko pomarzyć o efektach takich jak CANON EF 85 mm f/1.2L, czy innych obiektywach tego typu. Przy obecnych kosmicznych cenach aparatów Fuji, wybieram FF, bo za mniejsze pieniądze kupuje korpus FF od Sony. Mam dostęp do fantastycznych obiektywów Zeissa i Sony G, które są przeważnie znacznie lepsze i tańsze od Fuji. APS-C oczywiście ma sens, ale w pewnych obszarach nie daje rady, jak np. jasne obiektywy, czy szeroki kąt. Najlepiej widać to na zwykłej 50tce f/1.8 do FF, która kosztuje grosze. Proszę sobie policzyć jakie parametry musi mieć obiektyw do Fuji, będący odpowiednikiem i jaka jest jego cena :). O ile się nie mylę, to jest to 35 mm f1.2 i go nie ma :). Gdyby istniał, były zaledwie przyzwoity i potwornie drogi. To tyle.
Dziwna ta polityka Fuji. Mają fajny solidny system APS-C (X-pro2, X-T2/3, X100V, X-T20/30) z całkiem fajnymi, małymi obiektywami (wspominana seria 23, 35, 50/2.0 i np. 18-55/2.8-4.0) i bardzo dobry system MF, którym spokojnie mogą bić FF (cenowo oczywiście droższy, gabarytowo większy i cięższy - ale każdy wie dlaczego). I w takiej sytuacji próbują podgryzać FF systemem APS-C. To nie może się udać (w podobnej cenie będzie Nikon Z6, Canon Eos R, Sony A7III).
Fuji na 3 miejscu? Śmiechu warte!
Obiektyw wyszedł słabo, chcieli gonić Canona, Sony, Nikona? No to trochę nie wyszło.
Akurat takiego nikonowskiego Nocta 55 mm f/1.4 to dogonili :)
@deel77
"Dziwna ta polityka Fuji. Mają fajny solidny system APS-C (X-pro2, X-T2/3, X100V, X-T20/30) z całkiem fajnymi, małymi obiektywami (wspominana seria 23, 35, 50/2.0 i np. 18-55/2.8-4.0)"
No i w kontekście tego obiektywu jest przede wszystkim 56/1.2 i to w dwóch wersjach, obie za znacznie mniejsze pieniądze, dlatego z tego punktu widzenia ten obiektyw budzi największy dysonans.
"i bardzo dobry system MF, którym spokojnie mogą bić FF"
A tutaj to już zależy co rozumiemy przez "bić", bo jeżeli chodzi o rozdzielczość to owszem, w zakresie GO już nie bardzo, skoro najjaśniejszy systemowy obiektyw od Fuji to f/2.
Dzięki za kolejny dobry test. Fajnie że są portrety na końcu, ale miło byłoby zobaczyć oddanie nieostrości na innym tle niż jednolita ściana - może w przyszłości uda się zrobić coś w plenerze? :)
@lord13
"A tutaj to już zależy co rozumiemy przez "bić", bo jeżeli chodzi o rozdzielczość to owszem, w zakresie GO już nie bardzo, skoro najjaśniejszy systemowy obiektyw od Fuji to f/2. "
O tym piszę. Po co siłować się na APS-C z 1.0, który porównany zostanie z całą masą 85 na FF (bo wagowo i cenowo to ten przedział) i z kilkoma przegra, skoro dużo łatwiej "pokonać" FF mając system MF i tam robiąc obiektyw 1.8/1.4 (tu waga już nie jest tak istotna, bo wszyscy konkurenci "chodzą" w niej).
GFX50S+110/2.0 to 1835g
EOS R6+85/1.2 to 1875g
A7III+84/1.4 to 1470g
X-T4+50/1.0 to 1452g
X-T3+56/1.2 to 944g
Nie bardzo rozumię to rzucanie mpikslami w Fuji. Fujinon 50/1 sprzedaje się super, są braki w dostawach wiec jest wystarczająco amatorów na to szkło pomimo waszego pisania. Pisanie w stylu, dlaczego filmowa stałka Zeissa czy Leitza kosztuje dziesięć razy tyle niż fotograficzny odpowiednik. Jestem pewien że większość nawet go w rękach nie miało nie mówiąc o użytkowaniu.
Dodam że sam używam 50/2 WR , który odpowiada moim oczekiwaniom małych uszczelnionych objektywów myśląc tu o Fujicronach.
p.s. portreciki dobrze by było zobaczyć z rozmazanym tłem a również pełna postac pokazałaby jak ten objektyw zachowuje sie pod tym względem.
@deel77
"skoro dużo łatwiej "pokonać" FF mając system MF i tam robiąc obiektyw 1.8/1.4"
No właśnie o tym pisałem, że nie bardzo pokonać, na co sam dałeś dowody. Fuji 110/2 to odpowiednik 85/1.5, a waży jak 85/1.2 i jest o ponad 50% cięższy od 85/1.4. Kosztuje też tyle co 85/1.2, o Sigmie 85/1.4 przez litość nie wspomnę.
Pamiętam jak któryś z menedżerów Olka powiedział, że zrezygnowali ze stałek PRO f/1.0, bo były za duże do systemu. Tutaj spodziewałem się większego szkła i pewnie ciśnienie na rozmiary jest przyczyną średnich osiągów. Jak ktoś siedzi w Fuji to takie szkło może mu się przydać, ale na pewno nie jest to argument za wyborem systemu. Super są stałki WR, szkoda tylko, że uszczelniony korpus w tym systemie musi być od razu flagowcem, mogliby średnią półkę też uszczelnić.
Nie wiem, moze klimatyczne obiektywy sa kiepskie w testach?
Moze to ma byc portretowka, wiec tylko centrum ma byc ostre, a reszta ma byc pelna rozmyc i aberacji bo to bardzo klimatyczne.
Moze testy nie sa w stanie tego wykazac bo i jak.
Chociaz tak czy inaczej mogli zrobic bardziej ostro od pelnej dziury zwlaszcza, bo moim zdaniem lekko era Helliosa zalatuje. Co ma plusy i minusy...
No i mamy kolejny, dobitny przykład, że jeśli priorytetem jest płytka GO, to nie ma niczego lepszego niże stare, dobre FF, a próby osiągnięcia tego samego efektu mniejszą matryca kończą się wielkimi jak wiadro szkłami, które w dodatku wcale nie są wybitne optycznie. Szkoda, że energia i zaangażowanie idą w takie projekty, zamiast zrobić coś użytecznego i sensownego.
Warto zwrócić uwagę, że MFD wynosi aż 70cm, czyli 20-25cm dalej niż klasyczne "pięćdziesiątki" i aż 40cm mniej od Viltroxa 56/1.4.
@lord13
Tylko, że to przeliczone 110/2 na FF jako 85/1.4 dalej daje nam obraz z dużej matrycy, która może dać nam lepszą dynamikę, mniejsze iso lub więcej pikseli. Prawie dokładnie z taką samą różnicą jak ff do aps-c. Dlatego pisałem o moim zdziwieniu bo jako pokaz możliwości lepszym byłby GFX 110/1.4 (byłby duży, ciężki i drogi - ale bez konkurencji w innych systemach i dodatkowo dawał nam benefity z MF) a nie APS-C który "z kalkulatora" wychodzi jak FF 75/1.4 ale dodatkowo łapie wszystkie "słabości" mniejszej matrycy.
Cały czas staram się napisać, że lepiej zrobić - jako pokaz możliwości - obiektyw który nie będzie miał konkurencji (różnymi parametrami) niż obiektyw który ma równać do już istniejących rozwiązań.
"Moze to ma byc portretowka, wiec tylko centrum ma byc ostre, a reszta ma byc pelna rozmyc i aberacji"
-I po to te dwie duże soczewki ED i asferyczna? link
Aps-c: 50/1, 90/2, 85/1.4 link
aps-c 50/1 vs FF 85/1.4 link
Następne: the XF 18/1.4 i 70-300mm F4-5.6 OIS link
@deel77
"Tylko, że to przeliczone 110/2 na FF jako 85/1.4 dalej daje nam obraz z dużej matrycy, która może dać nam lepszą dynamikę, mniejsze iso lub więcej pikseli"
Praktyka pokazuje, że niekoniecznie. No może za wyjątkiem pikseli. Ale zgadza się, że potencjał jest.
"Prawie dokładnie z taką samą różnicą jak ff do aps-c."
No nie. Różnica między ff a aps-c jest prawie 2x większa jak między 44x33 a ff.
@lord13
Nie dociera do mnie o jaką lepszość chodzi?
Jeżeli o ilość światła to do FF wpada 1,8 więcej światła niż do Aps-C, a do MF 44x33 wpada 1,7 razy więcej niż do FF. Bardzo podobnie więc.
corckie - no ale masz przecież mnóstwo nieostrości na zdjęciach innych niż te z modelką.
@barnaba
"Nie dociera do mnie o jaką lepszość chodzi?"
Z tym pytaniem to raczej do @deel77, bo to on pisał o "lepszości".
"Jeżeli o ilość światła to do FF wpada 1,8 więcej światła niż do Aps-C, a do MF 44x33 wpada 1,7 razy więcej niż do FF. Bardzo podobnie więc."
Nie wiem jak Ty to liczyłeś, ale jeżeli na podstawie powierzchni matrycy albo przekątnej, to machnąłeś się w obliczeniach.
Powierzchnia matrycy ff jest 2,3 raza większa od aps-c (i 2,6 raza większa niż aps-c Canona).
Powierzchnia 44x33 jest niecałe 1,7 raza większa od ff.
Należy pamiętać, że licząc powierzchniowo to nie do końca oddaje różnice geometryczne (chociażby crop związany z polem widzenia), bo 44x33 ma inne proporcje.
Licząc liniowo, to przekątna ff jest 1,52 razy większa od aps-c (i 1,62 razy większa od aps-c Canona), natomiast przekątna 44x33 jest 1,27 razy większa niż ff.
Śmieszy mnie to parcie niektórych na małą głębię ostrości. Później oglądam tysiące nudnych zdjęć z papką w tle. Nie tylko o to w fotografii chodzi, choć jest to efekciarskie.
I to przeliczanie ekwiwalentów, sralentów i potrzebnych na to cebulionów. Jakby to klienta w czymkolwiek obchodziło. Rzemieślnik - w przypadku fotografa nieukrywajmy najczęściej kotleciarz - wybierze sobie takie narzędzia, żeby w typowych sytuacjach dawały radę, były szybkie, jasne i najlepiej tanie, żeby przyczyniać się do zwiększenia zysków. I w tej kategorii FF w zasadzie nie ma równych.
Albo z tym "padaniem światła na matrycę". Światło ma paść - zogniskowane - na konkretne piksele, tworzące obrazek. Ktoś robiący średnim formatem też mógłby jak Wy pleść dyrdymały, że aparaty FF "marnują" światło, bo cały obszar poza 36x24mm idzie w niwecz.
@chwytamznieba
"Warto zwrócić uwagę, że MFD wynosi aż 70cm, czyli 20-25cm dalej niż klasyczne "pięćdziesiątki" i aż 40cm mniej od Viltroxa 56/1.4."
Że co ?
@TRI-X
"Fujinon 50/1 sprzedaje się super, są braki w dostawach wiec jest wystarczająco amatorów na to szkło pomimo waszego pisania."
Rozumiem, że taki jest przekaz dnia ambasadorów Fuji ?
Kiedy test Nikkora Z 1.2/50 czy Nocta 0.95 żeby gamonie z Fuji widzieli co powinien dawać jasny obiektyw?
@Matt
Mnie też śmieszy to przeliczanie, kombinowanie i gadanie bzdur że f2.8 na FF jest inne od f2.8 na APS-C :)
Jako właściciel i użytkownik 56/1,2 oraz 50/2, z wyniku testu jestem.....bardzo zadowolony :)
xt30+f2 to świetny zestaw o sporych możliwościach. Przy xt4 + jasnych szkłach traci to trochę sens i lepsze FF.
"czy system Fujifilm X naprawdę potrzebuje dużych i ciężkich obiektywów stałoogniskowych, za które trzeba płacić 8000 zł?"
Pewnie potrzebuje. Ja zaś potrzebuję tanich, małych, zgrabnych szkieł, o przyzwoitej ostrości, parę małych stałek też by się przydało, po normalnych cenach.
Jak patrzę na te wielkie i potwornie drogie obiektywy (nawet 55-200 to dla mnie jakieś nieporozumienie cenowe - tyle to ciemniejsza L-ka Canona kosztuje, a odpowiednik już 1500zł a nie 3000zł), to odechciewa mi się wchodzić w nowe "zabawki". Mój sprzęt z 2014 i starszy też się spisuje dobrze i zdjęcia ładne wychodzą.
TRI-X - "Fujinon 50/1 sprzedaje się super, są braki w dostawach..."
Dobre :))), a świstak zawija te sreberka :)
No tak bo wy siedzac przed monitorem wylewajac zale akurat wiecie co sie jak sprzedaje. Niby tacy mundrzy a nie wiedza po co ten obiektyw. Po to ze moga...
Do focenia jest 56 1.2 ktory na rynku wtornym jak nowka kosztuje 2500. I te pelne klatki z klocami 1.8 w buciki schowac. Go podobna a lzejsze i przyjemniejsze. Dalej zyjcie testami z dpreviee jaki to detal z ff jest a zycie toczy sie dalej i na kompie fotki z ajfona i ff nie rozrozniacie.
Amen.
Ten komputer, to Atari chyba ;)
Tia. Mało miejsca na komputerze to i trzeba było mocno skompresować obrazki. No i teraz nie widać różnicy. Po co zatem przepłacać. :)
Brawo Szabla. :)
Szanuję f/1.0 i wgl ale nie po to wchodziłem w System X, żeby się z takimi słojami dźwigać. :)
W miejsce opisywanego słoika proponuję 50mm f/2.0. Już pomijam kwestie cenowe, ale w porównaniu jest malutki i leciutki, a przecież o to w zabawie z Fujifilm chodzi.
Moim zdaniem - nie ma sensu konkurować z FF kto ma bardziej papierową GO. Kto chce FF to sobie kupi.
System X ma być lekki, wodoodporny, szybki i bezproblemowy.
Przepraszam, że nie na temat, ale jeśli siedzicie w Systemie X i macie dylemat: 50mm f/1.0 czy f/2.0, to w komentarzu pod testem Fujinona XF f/2.0 wrzuciłem kilka sampli zrobionych dosłownie wczoraj. To jest naprawdę fajny słoiczek i choć ciemniejszy od f/1.0, to lżejszy, mniejszy i duuuużo tańszy. A f/1.0 zostawiam zawodowcom i wyczynowcom.
A tu ciągle przeliczanie "ekwiwalentów przysłony" i udowadnianie gdzie pada więcej światła. I klasycznie APS-C za małe i po co to, a MF za duże i po co to. Skisnąć można od czytania takich pierdół :D
Arku,
chcę kupić 1 obiektyw portretowy i analizując Twoje testy mam kompletny mętlik w głowie. Na wstępie dodam, że cena i waga obiektywu - kompletnie w moim przypadku nie wpływa na wybór - jak mam mieć 1 obiektyw do portretów, to ma być po prostu bezkompromisowo najlepszy. Chcę też mieć obiektyw stricte od Fuji.
Przeczytałem recenzje 50/1,0, 56/1,2, 50/2 oraz 90/2. Porównując testy przyjąłem zasadę, że jak 90/2 ma największy otwór przysłony równy F2.0, to pomijam przy porównaniu parametry np. 50/1 poniżej F2.0, gdyż te nie są dostępne dla drugiego obiektywu.
Porównując komentowany obiektyw do 90/2 to w moim odczuciu ostrość jest porównywalna w przedziale od F2.0 - F11 z lekkim wskazaniem jednak na 50/1.
Co do aberracji chromatycznej, to faktem jest że jest duża w przypadku 50/1, ale przy F1.0 czy F1.4, czyli przy przysłonie niedostępnej dla 90/2, zastanawiam się jak ten element wypada przy 50/1 na wartościach F2.0 i F2.8 - zakładam, że przy tych przysłonach 50/1 zachowuje się już zupełnie bez zarzutu.
Na korzyść 90/2 zdecydowanie przemawiają wyniki prezentowane pod kątem aberracji sferycznej.
korygowanie Komy w 50/1 wypada fatalnie, lecz także zastanawiam się jak ta cecha wypada dla przysłon od F2.0, czyli dostępnych dla 90/2.
Jeśli chodzi o bokeh, to sądzę, że ten jest niemal identycznie dobry w obu obiektywach, przy czym przy F2.0 50/1 już nie przycina w rogu kadru, a 90/2 tak.
Podobnie jeśli chodzi o winietowanie, te porównując tylko od F2.0 jest mniejsze w obiektywie 50/1.
Stąd wydaję mi się, że mimo niepochlebnej recenzji i pomijając ceną oraz wagę obiektyw Fujifilm Fujinon XF 50 mm f/1.0 R WR jest jednak lepszy od 90/2. Racją jest, że przy różnicy w cenie 50/1 daje zdecydowanie mniej korzyści niż powinniśmy oczekiwać - jednak zgodnie z przyjętą przeze mnie zasadą - cena nie wpływa na moją ocenę.
Podobne wnioski wyciągnąłem przy porównaniu 50/1 z 50/2. Wyniki 50/1 przy parametrach osiągalnych przez 50/2 są zdecydowanie lepsze pomijając może aberrację sferyczną.
Natomiast odnosząc się do testu przeprowadzonego dla 56/1.2 ostrość i bokeh zdecydowanie przemawiają za 50/1, a pozostałe wady mają się całkiem podobnie.
Jakie jest Twoje zdanie, czy faktycznie w porównując tylko w przedziale parametrów dostępnych dla pozostałych obiektywów i nie bacząc na cenę oraz wagę Fujifilm Fujinon XF 50 mm f/1.0 R WR wypadnie najlepiej?
Dodam jeszcze, że Fujinona XF 50 mm f/1.0 R WR - fabrycznie nowy mogę nabyć w cenie poniżej 6.000 zł