Fujifilm Fujinon XF 50 mm f/1.0 R WR - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Wysoka cena, duże rozmiary oraz zastosowanie dwóch soczewek ze szkła niskodyspersyjnego sugerowały, że dostaniemy instrument świetnie skorygowany na aberrację chromatyczną. Niestety po raz kolejny Fujinon trochę nas zawiódł. Podłużna aberracja chromatyczna daje się we znaki na maksymalnym otworze względnym i wciąż można ją zauważyć po przymknięciu przysłony o 1 EV.
W tym przypadku omawiana wada jest znikoma w okolicach maksymalnego otworu względnego, gdzie sięga tylko 0.03–0.04%. Dla f/2.0 następuje wyraźny przyrost odnotowywanych rezultatów i ich poziom dochodzi do okolic 0.08%. To granica wartości małych i średnich, więc wciąż nie mamy powodów do narzekań.
Fujifilm X-T2, RAW, f/1.0 | Fujifilm X-T2, RAW, f/8.0 |
Aberracja sferyczna
Na pierwszych zdjęciach w niniejszym rozdziale można dojrzeć niewielkie przesunięcie ogniska w kierunku większych odległości. Pewne problemy z aberracją sferyczną potwierdza też wygląd rozogniskowanych krążków światła uzyskanych przed i za ogniskiem. Widać wyraźnie, że pierwszy krążek ma miękkie brzegi o jasności spadającej na samym końcu, a krążek drugi obarczony jest wyraźną i jasną obwódką. To klasyczny objaw złego skorygowania aberracji sferycznej i jednocześnie kolejna wpadka, jaką notuje testowany Fujinon.
Fujifilm X-T2, f/1.0, przed | Fujifilm X-T2, f/1.0, za |