Sigma C 35 mm f/2 DG DN - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
W konstrukcji optycznej Sigmy C 2/35 użyto tylko jednego elementu niskodyspersyjnego i byliśmy ciekawi, czy to wystarczy do dobrego skorygowania podłużnej aberracji chromatycznej. Poniższe zdjęcia pokazują wyraźnie, że wada ta nie jest poważnym problemem, choć na maksymalnym otworze względnym daje się dojrzeć lekkie zabarwienie obrazów pozaogniskowych. Ale ponieważ nie jest ono duże, a na dodatek znika praktycznie całkowicie po przymknięciu przysłony, nie mamy tutaj powodów do narzekań.
Zobaczmy teraz, jak wygląda sytuacja w przypadku poprzecznej aberracji chromatycznej. Jej przebieg w zależności od użytej wartości przysłony oraz zastosowanego detektora jest zaprezentowany na poniższym wykresie.
Widać wyraźnie, że wada ta słabo zależy zarówno od otworu względnego oraz rozmiaru detektora. Mamy do czynienia z mniej więcej stałym poziomem w okolicach 0.03–0.05%. Ponieważ jest to granica wartości bardzo małych i małych, w tej kategorii testowany obiektyw zasłużył na pochwały.
A7R III, RAW, FF, f/2.0 | A7R III, RAW, FF, f/11.0 |
Aberracja sferyczna
Pierwsze zdjęcia w niniejszym rozdziale nie pokazują zauważalnego efektu „pływania” ogniska. Jeśli chodzi o krążki światła uzyskane przed i za ogniskiem, nie wyglądają one identycznie, bo rozkład koncentrycznych kręgów w ich środkach jest trochę inny, ale nie są to różnice duże. Można więc wyciągnąć wniosek, że Sigma C 2/35 nie pokazuje istotnych problemów z korygowaniem aberracji sferycznej.
A7R III, f/2.0, przed | A7R III, f/2.0, za |