Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Fajny maluch ale cena trochę degustuje. Tak jakby Nikon celow pchał swych użytkowników w stronę MC 2.8/105 - dołożycie trochę więcej i macie sto pięć :P
W opisie mechaniki nie podano jednej bardzo istotnej cechy mechaniki tego obiektywu. W przedniej części znajduje się również drugi gwint, 62mm o ile dobrze pamiętam, umożliwiający wkręcenie pierścienia mocującego lampy bezprzewodowe SB-R200. Inne akcesoria modelujące światło zapewne też da sie założyć. Filtry 62mm - oczywiście nie.
Brak aberracji, dystorsji i nasycone odwzorowanie kolorów, wskazuje, że to świetny obiektyw do fotografii produktowej i reprodukcji, co moim zdaniem potwierdzają zdjęcia przykładowe.
@ goornik: "W przedniej części znajduje się również drugi gwint, 62mm o ile dobrze pamiętam, umożliwiający wkręcenie pierścienia mocującego lampy bezprzewodowe SB-R200."
Podobnie jest to rozwiązane w leciwym Nikkorze AF Micro 2,8/105 mm. I jest to świetne rozwiązanie, bo pozwala w większym gwincie zamocować osłonę przeciwsłoneczną, której nie trzeba zdejmować kiedy przechodzi się do skali makro, bowiem tak zamocowana słona nie zakrywa wysuwającej się "mordki" obiektywu.
"Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?" Tutaj akurat marketingowcy powiedzieli prawdę. Taki D780 + 60/2.8 AF-S G zjada tego nowicjusza na dzień dobry. Kolega Szabla oczywiście nagania do zakupów, ale jak widać po sprzedaży coraz słabiej to idzie na świecie. :)
No tak, a mówili mi że Pentaxowy 35Ltd macro, szkło i metal, jest szaleńczo drogi - dałem za nówkę połowę tego co za tego Nikona. Pewnie dlatego że nie musiałem dopłacać za winietę ;-)
Z_photo3 lipca 2021, 09:08 @ sektoid: "Tanio to już było. Kiedyś stać mnie było na to hobby. Obecnie chyba już mniej."
Od zarania fotografii to tanio bywało w niej tylko przejściowo. Zasadniczo było, jest i chyba będzie drogo.
-------------------
jest jeszcze tania alternatywa , calkiem dobra i to w kazdym systemie
-A73 -Z6 -R
W przypadku C i N mozna podpiac starsza optyke z ( d)slr-ow , winiety szczegolnej nie bedzie a i drogo tez nie.
Rzeczywiscie , gdyby kupic aparaty wyzszej klasy ale jeszcze nie flagowe i wspolczesna optyke , to rodzi sie pytanie - czy przy tych cenach warto ? - po co ? 99% zdjec robionych tymi aparatami sa dla osob postronnych nieinteresujace. Ludzie ogladaja cudze zdjecia niechetnie, a wstosunku do wlasnych zdjec mozna byc bardziej tolerancyjnem i niekoniecznie akceptowac tylko najwyzsza jaksc. Przy prawidlowej obrobce z zadnego wspolczesnego aparatu od dobrych kilku lat nie dostaje sie zdjec technicznie slabych . Odnosze wrazenie , ze nastpil przesyt fotografia , ludzie rzeczywiscie sie tym nie zajmuja jak wczesniej.
r2mdi "Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?" to hasło zostało ...zmanipulowane przez marketing właśnie. Pierwowzór do niego stanowi stwierdzenie "zapłać, jeśli widzisz różnicę". Niby brzmi i wygląda podobnie, ale w pierwszym przypadku, chodzi o to abyś "nie poszukiwał, nie podążał w stronę lepszych zmian" nie rozwijał się i zadowolił tym co masz. W drugim odwrotnie, to zachęta do działania, ale tylko w przypadku, kiedy jesteś pewien, że da Ci to nowe możliwości.
molon_labe: W sumie nie jest ważne co było wcześniej. Potestowałem przez kilka dni Z6 i nie zauważyłem różnicy w zdjęciach i frajdzie z fotografowania w stosunku do współczesnej lustrzanki. Za wyjątkiem oczywiście portfela, ale tutaj akurat lubię aby miał on nadwagę, a nie był anorektyczny. :)
Ależ skąd! Jasne, że zachęcasz do zakupów Sony. To tak dla wyższych menedżerów, aby nie stracili wiary, że dobrą robotę wykonujesz. :) Ale przy okazji "wspierasz" produkty bezlusterkowe innych firm.
@r2mdi: nie. Plan jest taki: 1. Naganiam do kupowania Nikkorów Z 2. Ludzie masowo kupują optykę Z, a F sprzedają razem z lustrzankami 3. Korpusy F drastycznie tanieją 4. Szabla kupuje Nikony FA oraz F6 w przeraźliwie niskich cenach 6. Kurtyna :D
@Szabla 6. ludzie orientują się, że Szabla kupuje i zaczynają kupować napędzajac bańkę spekulacyjną 7. Szabla sprzedaje w ciągu dnia wszystkie korpusy i szkła i zarabia miliony 8. Za zaokrąglenia kwot na koncie kupuje optyczne i zaczyna moderować forum 9. ... na niebie pojawia się kometa.. Dopiero tutaj kurtyna ;-)
Dobre! Teraz poprosimy teraz admina optycznych, aby utajnił ten fragment dyskusji. Koś coś będzie wiedział, plotki będą się wiralowo rozchodzić, a nasz Kolega Szabla będzie mógł kupić tańsze Nikony. Podoba mi się to. :)
Zamiast narzekać do bezluster można kupić np. całkiem przyzwoity 7artisans 60mm. F/2.8 II za 170 USD. Jeszcze chyba nie jest w sprzedaży ale niedługo będzie i olać bezsensownie drogiego Nikkora
Szabla: skoro tak uważasz to Twoja sprawa, nie będę prostował :) Kiedyś miałem manualnego Samyanga 14mm f/2.8 i mam sporo bardzo ciekawych i ostrych zdjęć, szczególnie krajobrazy, zdjęcia nocne z ręki i wnętrza. Teraz mam np. manualne rybie oko i też jestem zadowolony z ostrych zdjęć
@ad1216 W makro po prostu łatwiej jest gibać się z aparatem i łapać tak ostrosć (w terenie) a jeżeli masz stacjonarny zestaw, to są tam śruby które również ruszają całym aparatem i są dużo wygodniejsze i dokładniejsze od AF lub ruszania pierścieniem.
@ad1216: widzę, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem: w wielu sytuacjach AF w makro jest zbędny, gdyż łatwiej przybliżać lub oddalać się od obiektu, są jednak sytuacje, gdy AF może być bardzo przydatny, np. gdy fotografujemy owada łażącego po kwiatku poruszanym wiatrem lub unoszącego się w powietrzu,np. bzygi zwane syrfidami :) Nie wiem, czy potrafię wyraźniej napisać.
monangel4 lipca 2021, 10:47 Nikon znowu zaszalał, światło 2.8 to sie robiło 15 lat temu jako jasny standard nie dziś. I jeszcze na rogach dramat Tylko cena super....dla Nikona.
----------------------------------------------
przeciez to jest obiektyw macro.
i Tak w trybie macro w skali 1:1 z podawanej na obudowie obiektywu 2,8 robi sie 5,6 z punktu widzenia expozycji. Z punktu widzenia GO jest to ciagle ta sama zrenica wejsciowa co oznacza GO rzedu ulamka mm !. Rzadko robi sie macro na takiej GO , moze plaskie reprodukcje ale to tylko teoretycznie. W praktyce obiektywy macro sie domyka co najmniej do 8.0 . Te 2,8 to tylko do ustawienia ostrosci. NIe ma potrzeby robienia obiektywow macro jasniejszych - wiecej problemow niz pozytku .
Oczywiscie , ze w macro mozna sie obejsc bez AF , tak samo jak w kazdym innym rodzaju fotografii mozna sie obejsc bez AF.
mam nastepujace przypadki: - czasami jest lepiej manulanie - czasami jest lepiej na AF - czasami to wszysto jedno - czasami sie nie da w ogole .
wiecej przypadkow nie ma.
O czym panowie dyskutujecie ? Jesli jest AF to ... jest , skorzystac mozna , obowiazku nie ma. Lepiej ze jest i go mozna odlaczyc , niz gdyby nie bylo. Jesli komus przeszkadza to moze podpiac heliosa a zdjecia moga byc rownie dobre.
@ad1216, tak, cały czas piszemy o makro. Zastosowanie lub nie autofocusa w makro zależy od zastosowań, dostępnego oświetlenia, jakości tegoż AF oferowanego przez korpus. Wiesz, eksperci, którzy są za, a nawet przeciw, czasami biorą się stąd, że po prostu tak jest – są argumenty za i są przeciw. :) Wybór co z tymi argumentami zrobić, zależy od osoby podejmującej decyzję. Pisanie: „do makro AF nie jest potrzebny” jest tylko pewnym wycinkiem rzeczywistości makro-zdjęć.
A, chyba zupełnie wyjątkowo, zgadzam się w pełni z obydwiema powyższymi wypowiedziami @Pokoradlasztuki. Oczywiście pisownia, interpunkcja i błędne stosowanie spacji nadal przeszkadza…
jak zwykle wypisujsz jakies bzdury. byloby dobrze gdybys pewnego dnia przestal p--c bez sensu.
gdybys znal w 10 % j. polski tak jak ja , to bylbys fachowcem. nie ma zasad pisowni polskiej mowacej , iz spacje nalezy stosowac bez odstepu po literze.
NIe ma takich zasad pisowni.
Istnieje tylko taka norma zecerska. Jesli nie wierzysz to sprawdz sam.
Boy Zelenski , jakby nie bylo jednak mistrz i wirtuoz slowa pisanego stosowal spacje kierujac sie logika - nie sztywnymi zasadami. To byl rodzaj przerwy na zlapanie odechu , czyli pozbieranie mysli. stosuje odstep przed i po spacji dajac tym samym czytajacem dluzsza przerwa na zlapanie odechu czyli wiecej czasu na zrozumienie tego co napisalem.
Zainteresujcie sie panowie bardziej j polskim , to przesteniecie pieprzyc bez sensu. Ze nie rozumiecie tego co pisze to wasza wina - za malo czytacie. Nie zamierzam obnizac lotow.
Z kosmosu ciężko wrócić... A może ten obiektyw ma robić za mocny obiektyw do DXa, 75mm f2.8 to fajny zakres, na takim sensorze ma bdb osiągi, do FF będzie 100mm makro.
Pokora, co tam mniemasz o swojej wielkości, to Twoje, ale: 1. Sugestia komora jest całkiem racjonalna: [ link ] "Celem interpunkcji jest — jak wspomnieliśmy w paragrafie 83. — uczynienie tekstu przystępniejszym, łatwiejszym w odbiorze. Z tego powodu piszący ma prawo do dość znacznej swobody w przestankowaniu. Należy jednak zaznaczyć, iż korzystanie z tego prawa powinno być poprzedzone głębszym namysłem, gdyż zarówno nadużycie, jak i niedostatek znaków interpunkcyjnych obniża wartość komunikacyjną tekstu." 2. Dzisiaj mija osiemdziesiąta rocznica wymordowania profesorów lwowskich przez Einsatzkommando Wehrmachtu - w tym Boya-Żeleńskiego. Może więc dziś nie mieszajmy go do tej trywialnej waśni...
"Uwielbiam wstawki monangela - nie czytał testu, nie wie co jest testowane ale zawsze pierwszy do „konstruktywnej” krytyki :)"
On doskonale wie co było testowane, bo dokłądnie to samo napisał pod artykułem, informującym o pokazaniu się tego szkła na rynku. To zwykłe trolowanie wynikające z kompleksów.
@Pokora, ty się ciesz, że tu nie ma normalnej funkcji ignora i że jeszcze ktoś czyta te Twoje bzdury, które piszesz po używkach. Jednak z dnia na dzień przechodzisz samego siebie.
@Arek, napisał:
"Bliskość tylnej soczewki do sporej matrycy na pewno nie ułatwia sytuacji."
@ad1216 "czyli jednak zgadzasz się z moim pierwotnym stwierdzeniem, że do makro AF nie jest potrzebny?"
Nie jest niezbędny (jak zresztą niemal w każdej dziedzinie foto), ale bywa przydatny. Słyszałeś o czymś takim jak focus bracketing i focus stacking? Z AF można to robić z automatu i znacznie ułatwia sprawę.
Fajnie że nikt się tego nie domyśla zanim nie zaczęto sprzedawać obiektywy... To apropo bliskości soczewki, A dalmierzowce, te starsze, albo Leica teraz też chyba mają soczewki blisko matrycy/blony? Tam ten problem nie występuje?
@Szabla, ogarnij się, nie jesteś tutaj sam, ani nie prowadzisz prywatnej korespondencji. Pisząc pod testem obiektywu Nikon Nikkor Z MC 50 mm f/2.8: "Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się." (to cytat całego Twojego komentarza), wprowadzasz ludzi w błąd. Jeśli odnosisz się do wcześniejszych komentarzy to należy najpierw zacytować odpowiedni fragment, inaczej tworzysz zamieszanie.
... Co w sumie, z racji zajmowanego przez Ciebie w Sony stanowiska, może być uzasadnione ;) Czuję, że pod testem sprzętu Sony nie pisałbyś już tak beztrosko.
Zamiast narzekać do bezluster można kupić np. całkiem przyzwoity 7artisans 60mm. F/2.8 II za 170 USD. Jeszcze chyba nie jest w sprzedaży ale niedługo będzie i olać bezsensownie drogiego Nikkora
Szabla 4 lipca 2021, 09:45
Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się.
audioart 4 lipca 2021, 10:59
@Szabla: "Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się."
@r2mdi "Pomyśl sobie lepiej jaka była "vinietta" w przypadku obiektywu umieszczonego tak blisko matrycy (Zetka) i tak małej średnicy (jak Sony FE)."
Po pierwsze odróżniasz odległość kołnierza bagnetu od matrycy od odległości tylnej soczewki od matrycy? Po drugie sugerujesz, że przy odległości tejże soczewki od matrycy wynoszącej jakieś 26 mm to kołnierz bagnetu Z powoduje winietowanie, a gdyby zmniejszyć średnicę bagnetu do rozmiaru E, to byłoby jeszcze większe twarde winietowanie wynikające z większego przysłonięcia?
Drogi mate: Doświadczalne wyniki winietowania z tylu testów robionych przez optycznych jasno pokazują, że w przypadku bagnetu Sony mamy do czynienia z największym winietowaniem, które też najwolniej spada jak się przymyka przysłonę. Jakbyś tego nie zaklinał (a widać, że ciągle próbujesz) to nie zaprzeczysz temu.
Szabla 5 lipca 2021, 22:32 "@audioart: dwója z czytania ze zrozumieniem! Wszystko masz czarno na białym."
@Szabla, dwóję to sobie możesz postawić, najlepiej w toalecie, bo tu już śmierdzi od Twoich wypocin.
Pamiętaj kolego, że nie prowadzisz tutaj prywatnej korespondencji. Jeśli odnosisz się do konkretnej wypowiedzi, naucz się ją wcześniej cytować, żeby nie wprowadzać zamieszania.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Można zatem powiedzieć, że zauważalne winietowanie to cecha bezlusterkowców?
Bliskość tylnej soczewki do sporej matrycy na pewno nie ułatwia sytuacji.
3,5 koła za plastikową pięćdziesiątkę f/2.8. Świat oszalał.
Fajny maluch ale cena trochę degustuje. Tak jakby Nikon celow pchał swych użytkowników w stronę MC 2.8/105 - dołożycie trochę więcej i macie sto pięć :P
Makro focus by wire, fanem nie jestem
Tanio to już było. Kiedyś stać mnie było na to hobby. Obecnie chyba już mniej.
Na cyfrowe.pl jest podane ,że ten obiektyw ma stabilizacje (VR)
A kiedy test Wojtka 50mm /2.0 APO ?
W opisie mechaniki nie podano jednej bardzo istotnej cechy mechaniki tego obiektywu. W przedniej części znajduje się również drugi gwint, 62mm o ile dobrze pamiętam, umożliwiający wkręcenie pierścienia mocującego lampy bezprzewodowe SB-R200. Inne akcesoria modelujące światło zapewne też da sie założyć. Filtry 62mm - oczywiście nie.
Brak aberracji, dystorsji i nasycone odwzorowanie kolorów, wskazuje, że to świetny obiektyw do fotografii produktowej i reprodukcji, co moim zdaniem potwierdzają zdjęcia przykładowe.
@ goornik: "W przedniej części znajduje się również drugi gwint, 62mm o ile dobrze pamiętam, umożliwiający wkręcenie pierścienia mocującego lampy bezprzewodowe SB-R200."
Podobnie jest to rozwiązane w leciwym Nikkorze AF Micro 2,8/105 mm.
I jest to świetne rozwiązanie, bo pozwala w większym gwincie zamocować osłonę przeciwsłoneczną, której nie trzeba zdejmować kiedy przechodzi się do skali makro, bowiem tak zamocowana słona nie zakrywa wysuwającej się "mordki" obiektywu.
@ sektoid: "Tanio to już było. Kiedyś stać mnie było na to hobby. Obecnie chyba już mniej."
Od zarania fotografii to tanio bywało w niej tylko przejściowo.
Zasadniczo było, jest i chyba będzie drogo.
Kupować lustrzanki i obiektywy do nich. Póki jeszcze są.
Albo, mając jedne i drugie, poczekać aż "młodzi i wyrywni" zapłacą "podatek od nowości" i, za parę lat, naturalnie się przesiąść... ;)
Generalnie, należy przeczekać życie, żeby nie ulegać młodzieńczym porywom. :)))
"Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?"
Tutaj akurat marketingowcy powiedzieli prawdę.
Taki D780 + 60/2.8 AF-S G zjada tego nowicjusza na dzień dobry.
Kolega Szabla oczywiście nagania do zakupów, ale jak widać po sprzedaży coraz słabiej to idzie na świecie. :)
Jak w starej bajce o skorpionie - już taka Szabli natura.
PS
Z drugiej strony: "stare przysłowie pszczół mówi: «gdyby młodość wiedziała, a starość mogła»"... ;)
Kiedyś przypadkiem trafiłem na ten tekst:
link
Czytając zamień "muzyk" na "fotograf"
No tak, a mówili mi że Pentaxowy 35Ltd macro, szkło i metal, jest szaleńczo drogi - dałem za nówkę połowę tego co za tego Nikona. Pewnie dlatego że nie musiałem dopłacać za winietę ;-)
Z_photo3 lipca 2021, 09:08
@ sektoid: "Tanio to już było. Kiedyś stać mnie było na to hobby. Obecnie chyba już mniej."
Od zarania fotografii to tanio bywało w niej tylko przejściowo.
Zasadniczo było, jest i chyba będzie drogo.
-------------------
jest jeszcze tania alternatywa , calkiem dobra i to w kazdym systemie
-A73
-Z6
-R
W przypadku C i N mozna podpiac starsza optyke z ( d)slr-ow , winiety szczegolnej nie bedzie a i drogo tez nie.
Rzeczywiscie , gdyby kupic aparaty wyzszej klasy ale jeszcze nie flagowe i wspolczesna optyke , to rodzi sie pytanie - czy przy tych cenach warto ? - po co ? 99% zdjec robionych tymi aparatami sa dla osob postronnych nieinteresujace. Ludzie ogladaja cudze zdjecia niechetnie, a wstosunku do wlasnych zdjec mozna byc bardziej tolerancyjnem i niekoniecznie akceptowac tylko najwyzsza jaksc. Przy prawidlowej obrobce z zadnego wspolczesnego aparatu od dobrych kilku lat nie dostaje sie zdjec technicznie slabych .
Odnosze wrazenie , ze nastpil przesyt fotografia , ludzie rzeczywiscie sie tym nie zajmuja jak wczesniej.
r2mdi
"Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?" to hasło zostało ...zmanipulowane przez marketing właśnie. Pierwowzór do niego stanowi stwierdzenie "zapłać, jeśli widzisz różnicę".
Niby brzmi i wygląda podobnie, ale w pierwszym przypadku, chodzi o to abyś "nie poszukiwał, nie podążał w stronę lepszych zmian" nie rozwijał się i zadowolił tym co masz.
W drugim odwrotnie, to zachęta do działania, ale tylko w przypadku, kiedy jesteś pewien, że da Ci to nowe możliwości.
goornik - dzięki za wartościowe uzupełnienie.
molon_labe:
W sumie nie jest ważne co było wcześniej. Potestowałem przez kilka dni Z6 i nie zauważyłem różnicy w zdjęciach i frajdzie z fotografowania w stosunku do współczesnej lustrzanki. Za wyjątkiem oczywiście portfela, ale tutaj akurat lubię aby miał on nadwagę, a nie był anorektyczny. :)
Tak, @r2mdi, naganiam do kupowania Nikkorów. :P
Ależ skąd! Jasne, że zachęcasz do zakupów Sony. To tak dla wyższych menedżerów, aby nie stracili wiary, że dobrą robotę wykonujesz. :)
Ale przy okazji "wspierasz" produkty bezlusterkowe innych firm.
Sigma 60DN to wycinała żylety. Żałuję że sprzedałem. W duecie z A6000 obrazek wymiatał.
No i nie kosztowało to majątku :D
@r2mdi: nie. Plan jest taki:
1. Naganiam do kupowania Nikkorów Z
2. Ludzie masowo kupują optykę Z, a F sprzedają razem z lustrzankami
3. Korpusy F drastycznie tanieją
4. Szabla kupuje Nikony FA oraz F6 w przeraźliwie niskich cenach
6. Kurtyna
:D
@Szabla
6. ludzie orientują się, że Szabla kupuje i zaczynają kupować napędzajac bańkę spekulacyjną
7. Szabla sprzedaje w ciągu dnia wszystkie korpusy i szkła i zarabia miliony
8. Za zaokrąglenia kwot na koncie kupuje optyczne i zaczyna moderować forum
9. ... na niebie pojawia się kometa..
Dopiero tutaj kurtyna ;-)
@Heimo: chodzi o to, że by się nie zorientowali ;)
Dobre! Teraz poprosimy teraz admina optycznych, aby utajnił ten fragment dyskusji. Koś coś będzie wiedział, plotki będą się wiralowo rozchodzić, a nasz Kolega Szabla będzie mógł kupić tańsze Nikony. Podoba mi się to. :)
Brakuje mi w tej historii atrakcyjnej blondynki....
@filemon112: atrakcyjna blondynka sprzeda Nikona F6...
:D
r2mdi: "Dobre! Teraz poprosimy teraz admina optycznych, aby utajnił ten fragment dyskusji."
Ja bym zostawił! W myśl reguły Bene Gesserit: "Treachery within treachery within treachery..."
Po obejrzeniu zdjęć przykładowych nie można nic złego na ten objektyw powiedzieć.
A mała winieta wcale nie przeszkadza.
Ja tez chcę F6!
Zamiast narzekać do bezluster można kupić np. całkiem przyzwoity 7artisans 60mm. F/2.8 II za 170 USD. Jeszcze chyba nie jest w sprzedaży ale niedługo będzie i olać bezsensownie drogiego Nikkora
Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się.
Nikon znowu zaszalał, światło 2.8 to sie robiło 15 lat temu jako jasny standard nie dziś. I jeszcze na rogach dramat Tylko cena super....dla Nikona.
Szabla Ludzie mają też sporo bezluster apsc, a w Nikonie szczególnie jest bardzo mało szkieł do systemu Z apsc.
@monangel: a po co jaśniejsze szkło do makro w aparacie z wizjerem elektronicznym?
@1216: obiektywy FF są droższe od APS-C, szczególnie AF.
@Szabla: "Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się."
Wygląda na to, że tylko Ci się zdaje.
@audioart: 7artisans 60 makro to szkło APS-C.
Szabla do makro AF nie jest potrzebny, a ludzie z bezlustrami apsc i M4/3 mogą mieć tanią alternatywę
@monangel
To obiektyw makro, jeżeli nie zauważyłeś.
@ad1216: generalnie, AF jest mało potrzebny ;))
Szabla: skoro tak uważasz to Twoja sprawa, nie będę prostował :) Kiedyś miałem manualnego Samyanga 14mm f/2.8 i mam sporo bardzo ciekawych i ostrych zdjęć, szczególnie krajobrazy, zdjęcia nocne z ręki i wnętrza. Teraz mam np. manualne rybie oko i też jestem zadowolony z ostrych zdjęć
Nie, nie uważam. Uważam też, że w makro AF również często się przydaje.
Szabla: z tego co widzę i czytam to większość specjalistów od makro używa MF
@ad1216
W makro po prostu łatwiej jest gibać się z aparatem i łapać tak ostrosć (w terenie) a jeżeli masz stacjonarny zestaw, to są tam śruby które również ruszają całym aparatem i są dużo wygodniejsze i dokładniejsze od AF lub ruszania pierścieniem.
HH: ja to dobrze rozumiem, wytłumacz to Szabli bo to on się upiera przy AF w makro
Nie, przeczytaj ponownie, co napisałem.
Szabla: czyli jednak zgadzasz się z moim pierwotnym stwierdzeniem, że do makro AF nie jest potrzebny? Czy zaczniesz niuansować ? :)
Jeszcze raz.
@ad1216: fotografia to gąszcz niuansów. Naprawdę przeczytaj, co dokładnie Szabla napisał. Od siebie dodam, że wszystko zależy od zastosowań.
I jeszcze jeden i jeszcze raz....... ;)) Najwygodniej ustawić się w roli eksperta który jest za a nawet przeciw ;)
Komor: przecież od początku piszemy o zastosowaniu do makro, nie zauważyłeś?
Komor: jeśli nie zauważyłeś to czytaj uważnie
@ad1216: widzę, że masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem:
w wielu sytuacjach AF w makro jest zbędny, gdyż łatwiej przybliżać lub oddalać się od obiektu, są jednak sytuacje, gdy AF może być bardzo przydatny, np. gdy fotografujemy owada łażącego po kwiatku poruszanym wiatrem lub unoszącego się w powietrzu,np. bzygi zwane syrfidami :)
Nie wiem, czy potrafię wyraźniej napisać.
monangel4 lipca 2021, 10:47
Nikon znowu zaszalał, światło 2.8 to sie robiło 15 lat temu jako jasny standard nie dziś. I jeszcze na rogach dramat Tylko cena super....dla Nikona.
----------------------------------------------
przeciez to jest obiektyw macro.
i Tak w trybie macro w skali 1:1 z podawanej na obudowie obiektywu 2,8 robi sie 5,6 z punktu widzenia expozycji.
Z punktu widzenia GO jest to ciagle ta sama zrenica wejsciowa co oznacza GO rzedu ulamka mm !. Rzadko robi sie macro na takiej GO , moze plaskie reprodukcje ale to tylko teoretycznie. W praktyce obiektywy macro sie domyka co najmniej do 8.0 . Te 2,8 to tylko do ustawienia ostrosci. NIe ma potrzeby robienia obiektywow macro jasniejszych - wiecej problemow niz pozytku .
Oczywiscie , ze w macro mozna sie obejsc bez AF , tak samo jak w kazdym innym rodzaju fotografii mozna sie obejsc bez AF.
mam nastepujace przypadki:
- czasami jest lepiej manulanie
- czasami jest lepiej na AF
- czasami to wszysto jedno
- czasami sie nie da w ogole .
wiecej przypadkow nie ma.
O czym panowie dyskutujecie ?
Jesli jest AF to ... jest , skorzystac mozna , obowiazku nie ma. Lepiej ze jest i go mozna odlaczyc , niz gdyby nie bylo.
Jesli komus przeszkadza to moze podpiac heliosa a zdjecia moga byc rownie dobre.
Uwielbiam wstawki monangela - nie czytał testu, nie wie co jest testowane ale zawsze pierwszy do „konstruktywnej” krytyki :)
@ad1216, tak, cały czas piszemy o makro. Zastosowanie lub nie autofocusa w makro zależy od zastosowań, dostępnego oświetlenia, jakości tegoż AF oferowanego przez korpus. Wiesz, eksperci, którzy są za, a nawet przeciw, czasami biorą się stąd, że po prostu tak jest – są argumenty za i są przeciw. :) Wybór co z tymi argumentami zrobić, zależy od osoby podejmującej decyzję.
Pisanie: „do makro AF nie jest potrzebny” jest tylko pewnym wycinkiem rzeczywistości makro-zdjęć.
A, chyba zupełnie wyjątkowo, zgadzam się w pełni z obydwiema powyższymi wypowiedziami @Pokoradlasztuki. Oczywiście pisownia, interpunkcja i błędne stosowanie spacji nadal przeszkadza…
jak zwykle wypisujsz jakies bzdury. byloby dobrze gdybys pewnego dnia przestal p--c bez sensu.
gdybys znal w 10 % j. polski tak jak ja , to bylbys fachowcem.
nie ma zasad pisowni polskiej mowacej , iz spacje nalezy stosowac bez odstepu po literze.
NIe ma takich zasad pisowni.
Istnieje tylko taka norma zecerska.
Jesli nie wierzysz to sprawdz sam.
Boy Zelenski , jakby nie bylo jednak mistrz i wirtuoz slowa pisanego stosowal spacje kierujac sie logika - nie sztywnymi zasadami. To byl rodzaj przerwy na zlapanie odechu , czyli pozbieranie mysli.
stosuje odstep przed i po spacji dajac tym samym czytajacem dluzsza przerwa na zlapanie odechu czyli wiecej czasu na zrozumienie tego co napisalem.
Zainteresujcie sie panowie bardziej j polskim , to przesteniecie pieprzyc bez sensu. Ze nie rozumiecie tego co pisze to wasza wina - za malo czytacie. Nie zamierzam obnizac lotow.
@Pokoradlasztuki
>>Nie zamierzam obnizac lotow.
Innymi słowy: już dawno wyj..ło Cię w kosmos.
LOL :)
Komentarz miesiąca :)
Z kosmosu ciężko wrócić...
A może ten obiektyw ma robić za mocny obiektyw do DXa, 75mm f2.8 to fajny zakres, na takim sensorze ma bdb osiągi, do FF będzie 100mm makro.
@Pokoradlasztuki
czyli , że tak też można ? Odetchnij, i łap , tutaj rozum ci wypadł.
Tekst napisany bezbłędnie przez kolegę. Wszak norm na stawianie spacji nie ma... za to jak można oddechu nabrać.
Pokora, co tam mniemasz o swojej wielkości, to Twoje, ale:
1. Sugestia komora jest całkiem racjonalna: [ link ] "Celem interpunkcji jest — jak wspomnieliśmy w paragrafie 83. — uczynienie tekstu przystępniejszym, łatwiejszym w odbiorze. Z tego powodu piszący ma prawo do dość znacznej swobody w przestankowaniu. Należy jednak zaznaczyć, iż korzystanie z tego prawa powinno być poprzedzone głębszym namysłem, gdyż zarówno nadużycie, jak i niedostatek znaków interpunkcyjnych obniża wartość komunikacyjną tekstu."
2. Dzisiaj mija osiemdziesiąta rocznica wymordowania profesorów lwowskich przez Einsatzkommando Wehrmachtu - w tym Boya-Żeleńskiego. Może więc dziś nie mieszajmy go do tej trywialnej waśni...
No i przestał się kolega Pokora odzywać. W kosmosie jednak nie ma neta? :)
Oddechu nabrało, balon uniósł sie, pilot niewidoczny się stał. Czas na burze. Nie mogę stawiać znaku zapytania, klawiatura się buntuje.
Wiersz haiku pisany nocą? ;)
@thorgal, napisął:
"Uwielbiam wstawki monangela - nie czytał testu, nie wie co jest testowane ale zawsze pierwszy do „konstruktywnej” krytyki :)"
On doskonale wie co było testowane, bo dokłądnie to samo napisał pod artykułem, informującym o pokazaniu się tego szkła na rynku. To zwykłe trolowanie wynikające z kompleksów.
@Pokora, ty się ciesz, że tu nie ma normalnej funkcji ignora i że jeszcze ktoś czyta te Twoje bzdury, które piszesz po używkach. Jednak z dnia na dzień przechodzisz samego siebie.
@Arek, napisał:
"Bliskość tylnej soczewki do sporej matrycy na pewno nie ułatwia sytuacji."
+1
@ad1216
"czyli jednak zgadzasz się z moim pierwotnym stwierdzeniem, że do makro AF nie jest potrzebny?"
Nie jest niezbędny (jak zresztą niemal w każdej dziedzinie foto), ale bywa przydatny. Słyszałeś o czymś takim jak focus bracketing i focus stacking? Z AF można to robić z automatu i znacznie ułatwia sprawę.
Fajnie że nikt się tego nie domyśla zanim nie zaczęto sprzedawać obiektywy...
To apropo bliskości soczewki,
A dalmierzowce, te starsze, albo Leica teraz też chyba mają soczewki blisko matrycy/blony? Tam ten problem nie występuje?
To Leica. Poza sferą faktów ;)
I pomiarów. :)
@Szabla, ogarnij się, nie jesteś tutaj sam, ani nie prowadzisz prywatnej korespondencji.
Pisząc pod testem obiektywu Nikon Nikkor Z MC 50 mm f/2.8: "Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się." (to cytat całego Twojego komentarza), wprowadzasz ludzi w błąd.
Jeśli odnosisz się do wcześniejszych komentarzy to należy najpierw zacytować odpowiedni fragment, inaczej tworzysz zamieszanie.
... Co w sumie, z racji zajmowanego przez Ciebie w Sony stanowiska, może być uzasadnione ;)
Czuję, że pod testem sprzętu Sony nie pisałbyś już tak beztrosko.
@audioart, ogarnij się. Mowa była o obiektywie 7artisans 60 makro II.
Ponieważ nie ogarnąłeś, to służę pomocą:
ad1216
4 lipca 2021, 09:14
Zamiast narzekać do bezluster można kupić np. całkiem przyzwoity 7artisans 60mm. F/2.8 II za 170 USD. Jeszcze chyba nie jest w sprzedaży ale niedługo będzie i olać bezsensownie drogiego Nikkora
Szabla
4 lipca 2021, 09:45
Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się.
audioart
4 lipca 2021, 10:59
@Szabla: "Ale to szkło APS-C, a nie pełnoklatkowe, zdaje się."
Wygląda na to, że tylko Ci się zdaje.
Szabla
4 lipca 2021, 11:11
@audioart: 7artisans 60 makro to szkło APS-C.
@Szabla
"@audioart, ogarnij się. Mowa była o obiektywie 7artisans 60 makro II."
Szabla naucz się komentując konkretną wypowiedź, wcześniej ją cytować. Inaczej wprowadzasz zament.
Bez odbioru, kolego.
@audioart: dwója z czytania ze zrozumieniem! Wszystko masz czarno na białym.
"Można zatem powiedzieć, że zauważalne winietowanie to cecha bezlusterkowców?"
Ależ skąd, to wynika tylko i wyłącznie ze zbyt małej średnicy bagnetu u Sony. Zaraz Ci to wytłumaczą i naprostują ;)
PS. Czy przy którymkolwiek teście tych nikonowskich "wiaderek" podpinanych do tego wielgachnego bagnetu nie było uwag "duża winieta"?
lotofag:
Pomyśl sobie lepiej jaka była "vinietta" w przypadku obiektywu umieszczonego tak blisko matrycy (Zetka) i tak małej średnicy (jak Sony FE).
Z tą "viniettą" to pojechałem Pokorą. Wybaczcie, ciepło na dworze. :)
@r2mdi
"Pomyśl sobie lepiej jaka była "vinietta" w przypadku obiektywu umieszczonego tak blisko matrycy (Zetka) i tak małej średnicy (jak Sony FE)."
Po pierwsze odróżniasz odległość kołnierza bagnetu od matrycy od odległości tylnej soczewki od matrycy?
Po drugie sugerujesz, że przy odległości tejże soczewki od matrycy wynoszącej jakieś 26 mm to kołnierz bagnetu Z powoduje winietowanie, a gdyby zmniejszyć średnicę bagnetu do rozmiaru E, to byłoby jeszcze większe twarde winietowanie wynikające z większego przysłonięcia?
Drogi mate:
Doświadczalne wyniki winietowania z tylu testów robionych przez optycznych jasno pokazują, że w przypadku bagnetu Sony mamy do czynienia z największym winietowaniem, które też najwolniej spada jak się przymyka przysłonę.
Jakbyś tego nie zaklinał (a widać, że ciągle próbujesz) to nie zaprzeczysz temu.
Szabla 5 lipca 2021, 22:32
"@audioart: dwója z czytania ze zrozumieniem! Wszystko masz czarno na białym."
@Szabla, dwóję to sobie możesz postawić, najlepiej w toalecie, bo tu już śmierdzi od Twoich wypocin.
Pamiętaj kolego, że nie prowadzisz tutaj prywatnej korespondencji. Jeśli odnosisz się do konkretnej wypowiedzi, naucz się ją wcześniej cytować, żeby nie wprowadzać zamieszania.
Nie zrozumiałeś słowa pisanego. Nie moja wina.