Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test aparatu

Fujifilm FinePix S5 Pro - test aparatu

1 października 2007
Krzysztof Mularczyk Komentarze: 25

3. Użytkowanie

Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie

Z zewnątrz S5 Pro jest niemal identyczną kopią Nikona D200. A ponieważ korpus D200 nie ma sobie równych (poza najwyższa półką aparatów profesjonalnych) pod względem materiałów z których jest wykonany, uszczelnień, wyprofilowania uchwytu, czy samego wyglądu, to samo możemy napisać o S5 Pro. Obudowa różni się jedynie napisami firmowymi i niektórymi oznaczeniami przycisków. Reszta pozostaje tak jak w Nikonie i bardzo się z tego cieszymy...


----- R E K L A M A -----


Obiektywy

S5 Pro jest kompatybilny z obiektywami na mocowaniu Nikona. Fujifilm nie stworzyła własnego bagnetu, a jako optyczne zaplecze wybrała Nikona. Oczywiście poza obiektywami Nikkor, do aparatu można podpiąć szkła niezależnych producentów: Sigmy, Tamrona, czy Tokiny (bagnet F).


Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie


Szybkość

W lustrzankach obecnie wprowadzanych na rynek, nawet tych bardzo amatorskich, nie zdarzają się problemy z wolną pracą aparatu. S5 Pro, który skierowany jest do wymagających użytkowników, tym bardziej nie powinien mieć takich problemów i w rzeczywistości nie ma. Długim procesem okazuje się być w jego przypadku kasowanie zdjęć. Aby na przykład skasować całą zawartość jednogigabajtowej karty Extreme III S5 Pro potrzebuje na to około 20 sekund. Dla niecierpliwych lepszym sposobem będzie formatowanie jej, bo to akurat, trwa już tylko kilka sekund.


Zdjęcia seryjne

Tryb zdjęć seryjnych testujemy przy czułości 1600 ISO. Szum, który jest generowany przy wysokiej czułości wraz z kolorowym tłem jakie fotografujemy, powodują wzrost objętości zapisywanych plików. Dzięki temu możemy sprawdzić zachowanie się aparatu w ekstremalnych warunkach. Aby szybkość zapisu nie była ograniczana przez kartę pamięci, w teście użyto karty CF Extreme IV. Zdjęcia w formacie RAF zajmowały 12.8 MB, a pliki JPEG LARGE FINE o rozdzielczości 4256 x 2848 5.7 MB. Otrzymaliśmy następujące rezultaty:

  • 28 zdjęć JPEG LARGE FINE (0.93 kl./s),
  • 31 zdjęć RAW (1.03 kl./s),
  • 25 zdjęć JPEG LARGE FINE + RAW (0.83 kl./s).

Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie

Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie

Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie

Obiecana przez producenta szybkość 3 kl/s utrzymuje się przez 6 sekund w przypadku zapisu JPEG i RAW, oraz 5 sekund przy jednoczesnym zapisie obu plików. Bardzo ciekawym wynikiem jest większa średnia szybkość zapisu pliku RAW niż JPEG. Mimo przeszło dwukrotnej różnicy w objętości, tryb seryjny jest wolniejszy dla JPEG-ów. Przyczyna najwyraźniej tkwi w szybkości tworzenia (głównie interpolacja) takiego 12-megapikselowego zdjęcia, bo w przypadku zapisu RAW aparat nie musi wykonywać w locie operacji obciążających jego pamięć.

Szybkość zdjęć seryjnych nie jest atutem, który przemawiałby za tym, by używać S5 Pro do reporterskiej pracy. Jego osiągi są jednak wystarczające do studia, pleneru, czy chociażby zdjęć ślubnych lub innych uroczystości.


Stabilizacja obrazu

Aparat nie ma wbudowanej stabilizacji obrazu, która mogłaby działać na zasadzie przesuwania matrycy. Jeśli więc komuś zależy na takiej opcji, musi sięgnąć po stabilizowane obiektywy z bagnetem F.


Czyszczenie matrycy

Popularny ostatnio system czyszczenia matrycy nie znalazł miejsca w tym aparacie. Być może kolejne modele z tej serii będą go posiadały. Na razie jednak należy się zadowolić podniesieniem lustra i ręcznym usuwaniem ewentualnych drobinek kurzu.

Lampa błyskowa

Wbudowana lampa błyskowa w S5 Pro charakteryzuje się liczbą przewodnią 12 przy czułości 100 ISO i czasem synchronizacji 1/60-1/250 s. Trudno doszukiwać się w jej pracy różnic w porównaniu do Nikona D200. W obu przypadkach za sterowanie błyskiem odpowiada nikonowski system pomiaru i-TTL. Kto używał Nikona D200, ten wie, jak rewelacyjna jest praca wbudowanej lampy błyskowej w tym aparacie. W S5 Pro jest tak samo i za to producentom tego aparatu z całego serca dziękujemy!

Wśród dużej liczby przycisków znalazły się też i takie, które w łatwy sposób pozwalają sterować błyskiem. Bez problemu można regulować kompensację lampy błyskowej (od -3 do +1 ze skokiem 1/3 EV) lub zmienić jeden z pięciu trybów pracy:

  • synchronizacja z przednią kurtyną,
  • redukcja czerwonych oczu,
  • synchronizacja z długim czasem plus redukcja czerwonych oczu,
  • synchronizacja z długim czasem,
  • synchronizacja z tylną kurtyną,
W aparacie dostępna jest też opcja blokady błysku FV Lock.

S5 Pro współpracuje z zewnętrznymi lampami błyskowymi firmy Nikon (m.in. SB-600, SB-800, SB-R200) oraz lampami innych producentów jak Sigma, czy Metz. Ilość dostępnych opcji i funkcjonalność zależy jednak od lampy, dlatego o współpracy aparatu z danym modelem należy przeczytać w instrukcji.

Brak różnic pomiędzy wbudowanymi lampami D200 i S5 Pro widać na przykładzie siły błysku. Zdjęcia poniżej wykonano z obiektywem 50 mm i ustawieniami w trybie manualnym: czasem ekspozycji 1/100 s i przysłoną f/8.

D200 Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie S5 Pro Fujifilm FinePix S5 Pro - Użytkowanie



Autofokus

Na obudowie znajduje się pokrętło do zmiany trybu ustawiania ostrości: M (ręczne ustawianie ostrości), S (pojedynczy autofokus) i C (ciągła praca AF). Obok wizjera można też znaleźć przełącznik AF-ON, który podobnie jak wciśnięcie do połowy spustu migawki, również ustawia ostrość. Wspomaganie autofokusu oparte jest na wbudowanej diodzie, która oświetla obiekt.

W bardzo łatwy sposób, dzięki przełącznikowi po prawej stronie wyświetlacza, można zmieniać obszar i ilość aktywnych punktów autofokusu. Do dyspozycji mamy:

  • punktowy AF - wybór jednego z 11 lub 7 punktów AF,
  • dynamiczny wybór punktu AF - aparat zmienia punkt ustawiania ostrości przy ruchomym obiekcie (zalecany jest przy trybie ciągły AF),
  • grupowy dynamiczny wybór AF - możliwość wyboru kilku punktów (zastosowanie także przy ruchomych obiektach),
  • dynamiczny wybór punktu AF z priorytetem pierwszego planu.
Autofokus w S5 Pro jest wyraźnie wolniejszy niż w D200. Jak już wspominaliśmy nie jest to reporterski aparat. Podczas spokojnej sesji zdjęciowej, czy to w plenerze, czy w studio działanie AF nie nastręcza problemów. Jeśli jednak zaczynamy fotografować sceny dynamiczne, osoby w ruchu, nawet bardzo kontrastowe, to zdarzają się przypadki zablokowania autofokusu. Aparat po prostu odmawia wykonania zdjęcia. Wpadki takie nie są częste, ale w podobnych sytuacjach D200 nie sprawia żadnych tego typu problemów.


Pomiar światła

Na prawo od wizjera odnaleźć można pokrętło do zmiany trybu pomiaru światła.

  • pomiar matrycowy oparty na 1005-pikselowym czujniku RGB,
  • pomiar centralnie ważony - mierzone jest światło w całym obszarze, w końcowym wyniku stosuje sie większą wagę dla obszaru centralnego o średnicy 8 mm (obszar w wizjerze), a przy liczeniu średniej brane są mniejsze wagi dla pól skrajnych,
  • pomiar punktowy odbywa się w obszarze 3-milimetrowym dookoła punktu AF.
Wszystko wygląda dokładnie jak w Nikonie D200, ale nie do końca tak samo funkcjonuje. O ile pomiar matrycowy działa bardzo dobrze i dostrzeżenie różnic między D200 jest bardzo trudne, to posługiwanie się pomiarem punktowym takiego komfortu nie daje. D200 praktycznie zawsze przy punktowym pomiarze światła robi zdjęcie, z którego jesteśmy zadowoleni, natomiast S5 Pro, bardzo często robi je zbyt ciemne.