Nikon Nikkor Z 400 mm f/4.5 VR S - test obiektywu
10. Autofokus i oddychanie
Autofokus
Nikkor Z 400 mm f/4.5 VR S jest wyposażony w krokowy silnik autofokusa VCM. Praca tego mechanizmu w połączeniu z Nikonem Z7 jest całkowicie bezgłośna, ale nie jakoś wyjątkowo szybka. Przebieg całego zakresu odległości i potwierdzenie ostrości zajmuje 0.8-0.9 sekundy, co, jak na obiektyw służący do fotografowania zjawisk dynamicznych, nie jest wartością imponującą. Warto jednak nadmienić, że do dyspozycji mamy tutaj ogranicznik zakresu pracy do przedziału od 6 metrów do nieskończoności. Po jego zastosowaniu, jesteśmy w stanie skrócić czas pracy do około 0.4-0.5 sekundy.
Po podłączeniu konwertera TC 1.4x mechanizm nadal pozostaje bezgłośny, ale tempo jego pracy spada. W tym przypadku przebieg całego zakresu wymaga najczęściej czasu ponad jednej sekundy. Jednocześnie tutaj zdarzają się zawahania i krótkie oscylacje wokół właściwego położenia. Ponownie czas ustawiania ostrości możemy skrócić używając ogranicznika zakresu do przedziału od 6 metrów do nieskończoności - dzięki temu jesteśmy w stanie zejść do poziomu w okolicach 0.5 sekundy.
Jeśli chodzi o celność autofokusa, tutaj możemy wypowiadać się w samych superlatywach. W przypadku zastosowania samego obiektywu, wszystko było idealnie i mechanizm praktycznie zawsze trafiał tam gdzie trzeba. Po podłączeniu telekonwertera celność była minimalnie gorsza, ale nawet tam pomyłki zdarzały się sporadycznie. Choć, tak jak już wspomnieliśmy, tutaj należało się czasami uzbroić w cierpliwość, bo prawidłowe ustawienie ostrości mogło wiązać się z wcześniejszym przejechaniem właściwej pozycji i późniejszym powrotem do właściwej.
Poniższe zdjęcia wyraźnie pokazują, ze testowany obiektyw nie pokazywał problemów z ustawianiem ostrości przed lub za właściwym obiektem.
Nikon Z7, 400 mm, f/4.5 |
Nikon Z7, 560 mm (TC), f/6.3 |
Oddychanie
Testy oddychania obiektywu, czyli zmiany zawartości filmowanego kadru przy przeostrzaniu, przeprowadzamy przeostrzając manualnie przy domkniętej przysłonie od minimalnej odległości ogniskowania do nieskończoności i sprawdzając, na ile zmieniło się wskutek tego procesu pole widzenia obiektywu.Po przeprowadzeniu szeregu testów możemy też pokusić się o skalę odniesienia. Zmianę kadru w zakresie od 0 do 5% uważamy za małą. Między 5 a 10% mówimy o poziomie średnim. Zazwyczaj są to też maksymalne wartości, z jakimi są w stanie poradzić sobie algorytmy kompensacji oddychania obecne w niektórych korpusach. Między 10 a 15% będziemy mówić o poziomie dużym, a powyżej 15% o bardzo dużym.
Tak prezentuje się nagranie testowe dla omawianego instrumentu:
W oparciu o powyższe nagranie, porównując stopklatki przed i po przeostrzeniu, możemy oszacować, że oddychanie testowanego obiektywu wynosi około 14%, znajdujemy się zatem na granicy poziomu dużego i bardzo dużego. W przypadku teleobiektywu o rzeczywistej ogniskowej 397 mm, oznacza to efektywną zmianę ogniskowej o około 56 mm. Dlatego właśnie korygowanie tej wady ma tak duże znaczenie w przypadku teleobiektywów – gdy jest ona nieskorygowana, kupujący otrzymuje towar o parametrach zgodnych z opisem tylko dla ostrości ustawionej na nieskończoność. Choć warto tutaj nadmienić, że na skutek oddychania ogniskowa rośnie, gdy przechodzimy do mniejszego dystansu ustawiania ostrości, a więc fotografując z odległości kilku-kilkunastu metrów nasza robocza ogniskowa jest większa od deklarowanych 400 mm.