• świetna jakość obrazu w centrum kadru,
• dobra obrazu na brzegu matrycy APS-C,
• rozsądna jakość obrazu na brzegu pełnej klatki,
• znikoma podłużna aberracja chromatyczna,
• niezauważalna poprzeczna aberracja chromatyczna,
• brak zauważalnych problemów z aberracją sferyczną,
• bardzo mała dystorsja,
• ładny wygląd nieostrości,
• świetnie korygowana koma,
• cichy i celny autofokus,
• umiarkowane winietowanie,
• świetna stabilizacja obrazu,
• kompaktowe rozmiary jak na oferowane parametry.

• praca pod ostre światło powinna być lepsza,
• wyraźne oddychanie.

Nie będę ukrywał, że dwa tygodnie, które spędziłem fotografując Nikkorem Z 400 mm f/4.5 VR S dały mi mnóstwo frajdy. Jego rozmiary i waga powodują, że bez problemów daje się chodzić z nim na długie spacery, podczas których możemy mieć mnóstwo okazji do udanych fotograficznych polowań na ptaki czy inną dziką zwierzynę. Jeśli dołożymy do tego świetną jakość optyczną, celny autofokus, bardzo skuteczną stabilizację obrazu i odporność na warunki zewnętrzne, dostaniemy receptę na pełnię fotograficznego szczęścia.

Oczywiście do pełni tego szczęścia musimy dysponować dość zasobnym portfelem, bo testowany Nikkor kosztuje na poziomie 13-14 tysięcy złotych, a gdy chcemy dokupić do niego telekonwerter musimy liczyć się z kolejnym wydatkiem na poziomie 2500 złotych. Tyle że ja wciąż pamiętam kwoty jakie trzeba było wydać na Canona EF 4/400 DO IS USM, więc cena Nikkora wygląda, na tym tle, bardzo znośnie.

Wstępnym kryterium, które zwykle biorę pod uwagę przyznając wyróżnienie "Wybór Redakcji" jest to, czy obiektyw ma tylko jedną wadę. Owo wyróżnienie to jednak mój subiektywny wybór i czasami pojawiają się lekkie odstępstwa. W tym przypadku lista wad liczy dwie pozycje, ale w przypadku odblasków wcale nie byliśmy tak daleko od poziomu średniego, natomiast oddychanie trudno tutaj uznawać za poważną niedogodność, bo ten obiektyw praktycznie nie będzie używany do filmowania. Co więcej, fakt, że na skutek tego oddychania efektywna ogniskowa trochę rośnie dla mniejszych odległości roboczych, ma też swoje pozytywne efekty. Ostatecznie nie miałem specjalnych wątpliwości, że Nikkor Z 400 mm f/4.5 VR S zasługuje na nasze wyróżnienie.

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firm Godox oraz Quadralite dostarczone przez sklep Foto-Tip.pl