Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Prekursorami klasy teleobiektywów zmiennoogniskowych, których zakres kończy się na wartości 600 mm byli producenci niezależni tacy jak Tamron i Sigma. To właśnie te firmy w latach 2013-2014 przedstawiły pierwsze modele typu 150-600 mm, które wtedy przeznaczone były jeszcze do pełnoklatkowych lustrzanek.
Natomiast w przypadku bezlusterkowców owym prekursorem okazała się tutaj firma Sony, która już w 2019 roku wprowadziła obiektyw FE 200-600 mm f/5.6-6.3 G OSS. Na odpowiedź Sigmy trzeba było poczekać do 2021 roku, bo wtedy ukazał się model S 150-600 mm f/5-6.3 DG DN OS, a półtora roku później S 60-600 mm f/4.5-6.3 DG DN OS. Chwilę potem do tego grona dołączyła firma Nikon prezentując Nikkora Z 180-600 mm f/5.6-6.3 VR.
Ciekawe jest tutaj to, że Tamron, który w przypadku lustrzanek brylował w tej kategorii dwoma odsłonami modelu 150-600 mm, w segmencie bezlusterkowców poszedł trochę inną drogą i zaproponował model 150-500 mm. Podobną drogę wybrał Canon, choć u niego zakres był trochę większy, bo rozciągał się od 100 do 500 mm, tyle że z gorszym światłem na końcu.
----- R E K L A M A -----
Obiektyw Sony FE 200-600 mm f/5.6-6.3 G OSS, przez kilka lat obecności na rynku, zebrał całe rzesze zadowolonych klientów. Zawdzięcza to dobremu stosunkowi jakości i parametrów do ceny. Warto tutaj dodać, że choć ta cena typowo trzyma się okolic 8000 złotych, często pojawiają się różnego rodzaju rabaty, promocje i cash-backi, w trakcie których można go nabyć nawet poniżej 7000 złotych.
Brak testu tego obiektywu na naszej stronie był moim wyrzutem sumienia, tym większym, że klasa ta zaczęła się intensywnie rozwijać i chcąc mieć dobry punkt odniesienia, warto przecież wiedzieć, na co stać obiektyw, który jako pierwszy pojawił się na rynku. Niniejszym nadrabiam więc tę zaległość i zapraszam do lektury.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.