Sony FE 200-600 mm f/5.6-6.3 G OSS - test obiektywu
8. Winietowanie
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 200 mm, f/5.6 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 200 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 300 mm, f/5.6 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 300 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 400 mm, f/6.3 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 400 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 600 mm, f/6.3 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 600 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
W przypadku mniejszego detektora problemy są znikome. Na 200 mm i maksymalnym otworze względnym spadek jasności w rogach kadru wynosi tylko 18% (-0.59 EV) i zmniejsza się do niezauważalnego poziomu 3% (-0.10 EV), po przymknięciu przysłony do f/8.0.
Bardzo podobnie jest na ogniskowej 300 mm, gdzie na f/5.6 winietowanie wynosi 15% (-0.46 EV) i spada do 4% (-0.12 EV) po zastosowaniu przysłony f/8.0.
Niewiele zmienia się po zmianie ogniskowej na 400 mm. Tutaj, na maksymalnym otworze względnym, który w tym przypadku wynosi już f/6.3, winietowanie sięga 13% (-0.39 EV) i spada do 3% (-0.09 EV), gdy przymykamy przysłonę do f/8.0.
Formalnie, z największym poziomem winietowania mamy do czynienia na ogniskowej 600 mm, ale nawet tam są to wartości niewielkie. Na f/6.3 omawiana wada sięga 19% (-0.60 EV) i spada do tylko 8% (-0.23 EV) po zastosowaniu przysłony f/8.0.
Sprawdźmy teraz, jak winietowanie wygląda na pełnej klatce. Odpowiednie miniaturki są zaprezentowane poniżej.
A7R IIIa, FF, JPEG, 200 mm, f/5.6 | A7R IIIa, FF, JPEG, 200 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 300 mm, f/5.6 | A7R IIIa, FF, JPEG, 300 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 400 mm, f/6.3 | A7R IIIa, FF, JPEG, 400 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 600 mm, f/6.3 | A7R IIIa, FF, JPEG, 600 mm, f/8.0 |
![]() |
![]() |
W przypadku większego detektora problemy są oczywiście bardziej zaakcentowane, ale wciąż nie możemy tutaj mówić o jakiś poważniejszych wpadkach. Na kombinacji ogniskowej 200 mm i światła f/5.6 winietowanie wynosi bowiem 33% (-1.17 EV) i spada do 14% (-0.44 EV), po zastosowaniu przysłony f/8.0. Przymknięcie o dodatkowe 1 EV sprowadza omawianą wadę do niezauważalnego poziomu 6% (-0.19 EV).
Na ogniskowej 300 mm problemów jest jeszcze mniej. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie wynosi bowiem 30% (-1.03 EV) i spada do 15% (-0.47 EV) po przymknięciu przysłony do f/8.0. Na f/11.0 problem marginalizuje się zupełnie, bo sięga tam już tylko 7% (-0.21 EV).
Wzrost winietowania daje się odczuć na maksymalnych ogniskowych. Na 400 mm i przysłonie f/6.3 spadek jasności w rogach kadru sięga 34% (-1.19 EV). Na szczęście zmniejsza się od do 18% (-0.58 EV) na f/8.0 i tylko 6% (-0.18 EV) na f/11.0.
Natomiast na ogniskowej 600 mm i świetle f/6.3 omawiana wada sięga najwyższego poziomu dochodzącego 44% (-1.65 EV). Na przysłonie f/8.0 zmniejsza się ona do 27% (-0.92 EV), a na f/11.0 robi się praktycznie niezauważalna, bo sięga tam już tylko 10% (-0.32 EV).
Tutaj Sony znów pokazuje swoją wyższość nad Tamronem 150-500 mm, bo on pokazywał maksymalne poziomy winietowania, które zmieniały się od 47% do 45% wraz ze wzrostem ogniskowej od minimalnej do maksymalnej.
Sony A7R IIIa, 200 mm, JPEG, f/5.6 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 300 mm, JPEG, f/5.6 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 400 mm, JPEG, f/6.3 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 600 mm, JPEG, f/6.3 |
![]() |