Samyang AF 35-150 mm f/2-2.8 FE - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 35 mm, f/2.0 | Róg APS-C, 35 mm, f/2.0 | Róg FF, 35 mm, f/2.0 |
Centrum, 70 mm, f/2.5 | Róg APS-C, 70 mm, f/2.5 | Róg FF, 70 mm, f/2.5 |
Centrum, 105 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 105 mm, f/2.8 | Róg FF, 105 mm, f/2.8 |
Centrum, 150 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 150 mm, f/2.8 | Róg FF, 150 mm, f/2.8 |
W ramach urozmaicenia testu, możemy pokazać jeszcze jak wygląda kształt jasnej gwiazdy umieszczonej w rogu kadru dla obu krańców ogniskowych. To co widzimy, dość dobrze zgadza się z obrazem uzyskanym na podstawie zdjęć diody, choć, dla 150 mm, wielkość przecinka jaki powstaje z gwiazdy na skutek działania klasycznej komy jest teraz jeszcze większa.
A7R IIIa, lewy-górny róg, 35 mm, f/2.0 | A7R IIIa, lewy-górny róg, 150 mm, f/2.8 |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł tylko 6.2%. To wartość znajdująca się na granicy poziomu bardzo małego i małego, więc nie mamy tutaj żadnego powodu do niepokoju. Jest to wynik ciut większy od tego co pokazywał Tamron, ale w tym przypadku różnice są na granicy błędów pomiarowych. Warto jeszcze dodać, że najmniejszy astygmatyzm odnotowaliśmy na ogniskowej 35 mm, a największy na 150 mm.
Wygląd obrazów pozaogniskowych, jak na obiektyw zmiennoogniskowy, jest bardzo rozsądny. Nie widać tam żadnych mocno niepokojących rzeczy, choć gdy przyjrzymy się uważniej, dojrzymy bardzo delikatne ślady cebulowego bokeh wynikające z zastosowania aż trzech elementów asferycznych. Zastrzeżenia można też mieć do poziomu winietowania mechanicznego, które daje się we znaki nawet po przymknięciu przysłony o 2 EV i wtedy wciąż jest wyraźnie widoczne.
Centrum, 150 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 150 mm, f/2.8 | Róg FF, 150 mm, f/2.8 |
Centrum, 150 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 150 mm, f/4.0 | Róg FF, 150 mm, f/4.0 |
Centrum, 150 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 150 mm, f/5.6 | Róg FF, 150 mm, f/5.6 |