Samyang AF 35-150 mm f/2-2.8 FE - test obiektywu
8. Winietowanie
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 35 mm, f/2.0 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 35 mm, f/2.8 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 70 mm, f/2.5 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 70 mm, f/2.8 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 105 mm, f/2.8 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 105 mm, f/4.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, APS-C, JPEG, 150 mm, f/2.8 | A7R IIIa, APS-C, JPEG, 150 mm, f/4.0 |
![]() |
![]() |
W tym przypadku niewielkie problemy będziemy w stanie zobaczyć tylko na najdłuższej ogniskowej. W przypadku jej maksymalnego otworu względnego spadek jasności w rogach kadru sięga 22% (-0.73 EV) lecz, na szczęście, znika prawie całkowicie po przymknięciu przysłony o 1 EV, gdzie wynosi już tylko 6% (-0.19 EV).
Wyraźnie lepiej jest na ogniskowej 105 mm, gdzie na f/2.8 winietowanie wynosi 9% (-0.29 EV) i spada do tylko 2% (-0.05 EV) po przymknięciu do f/4.0.
Bardzo podobne wartości winietowania mamy na ogniskowej 70 mm, gdzie nawet na maksymalnym otworze względnym trudno je dojrzeć, bo sięga tam tylko 9% (-0.28 EV) i spada do 7% (-0.20 EV) po lekkim przymknięciu przysłony do f/2.8.
Powrót trochę większego poziomu mamy na ogniskowej 35 mm, ale trudno się temu dziwić, bo mamy tam najlepsze światło. Na f/2.0 spadek jasności w rogach kadru wynosi 18% (-0.58 EV) i zmniejsza się do niezauważalnego poziomu 5% (-0.14 EV) po przymknięciu przysłony do f/2.8.
Prawdziwym testem winietowania jest oczywiście zachowanie na pełnej klatce. Rzućmy okiem na poniższe miniaturki, żeby ocenić jak to wygląda w przypadku testowanego obiektywu.
A7R IIIa, FF, JPEG, 35 mm, f/2.0 | A7R IIIa, FF, JPEG, 35 mm, f/2.8 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 70 mm, f/2.5 | A7R IIIa, FF, JPEG, 70 mm, f/2.8 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 105 mm, f/2.8 | A7R IIIa, FF, JPEG, 105 mm, f/4.0 |
![]() |
![]() |
A7R IIIa, FF, JPEG, 150 mm, f/2.8 | A7R IIIa, FF, JPEG, 150 mm, f/4.0 |
![]() |
![]() |
Teraz, dla odmiany, najwięcej problemów jest na najkrótszej ogniskowej. Tutaj, na maksymalnym otworze względnym, tracimy w rogach aż 65% (-3.07 EV) światła. Poziom winietowania jest więc tutaj ogromny - to cena, jaką trzeba zapłacić za ciekawy zakres i dobre światło. Warto przypomnieć, że Tamron pokazywał tutaj prawie identyczny poziom 66%, więc jemu też nie udało się uniknąć wpadki w tej kategorii.
Wada ta daje się we znaki nawet po przymknięciu przysłony. Na f/2.8 sięga wciąż wyraźnego poziomu 46% (-1.77 EV) i dopiero od f/4.0 zaczyna robić się on umiarkowany, bo zmniejsza tam do 31% (-1.09 EV). Na f/5.6 i f/8.0 uzyskane przez nas wyniki to odpowiednio 19% (-0.61 EV) i 14% (-0.44 EV). Dalsze przymykanie przysłony nie ma już mierzalnego wpływu na omawianą wadę.
Na ogniskowej 70 mm winietowanie jest zauważalnie mniejsze. W tym przypadku, na f/2.5, spadek jasności w rogach kadru wynosi 44% (-1.65 EV) i zmniejsza się dodatkowo do 36% (-1.31 EV) po przymknięciu przysłony do f/2.8. Problemy kończą się na przysłonach f/4.0 i f/5.6, gdzie uzyskaliśmy wyniki odpowiednio 19% (-0.62 EV) i 10% (-0.30 EV). Tutaj wyniki są w zasadzie identyczne jak u Tamrona.
Minimum poziomu winietowania obserwujemy na ogniskowej 105 mm. Tutaj, na przysłonie f/2.8, mamy do czynienia z poziomem 41% (-1.54 EV), który spada do umiarkowanej wartości 20% (-0.66 EV) po przymknięciu do f/4.0. Na f/5.6 omawiana wada sięga 10% (-0.32 EV), a na f/8.0 zmniejsza się do tylko 5% (-0.13 EV). W tym przypadku Samyang notuje zauważalnie lepsze rezultaty niż Tamron.
Powrót wyraźnego winietowania mamy na maksymalnej ogniskowej. Tam, na f/2.8, mamy do czynienia z wartością 56% (-2.37 EV), która spada do 34% (-1.20 EV) po zmianie przysłony na f/4.0. Na f/5.6 omawiana wada sięga 22% (-0.71 EV), natomiast na f/8.0 zmniejsza się do 15% (-0.46 EV), by na f/11.0 spaść do zupełnie niezauważalnego poziomu 8% (-0.25 EV). Tutaj Samyang znów wypada lepiej niż Tamron.
Podsumowując, w tej kategorii Samyang nas nie zachwycił, pokazując wysokie poziomy winietowania, które mocno doskwiera mu szczególnie na obu krańcach ogniskowych. Warto jednak dodać, że wypadł on tutaj i tak lepiej niż konkurencyjny Tamron. Na ogniskowych 35 i 70 mm oba obiektywy prezentowały bardzo podobny poziom, ale na dłuższych ogniskowych to Samyang zachowywał się lepiej.
Sony A7R IIIa, 35 mm, JPEG, f/2.0 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 70 mm, JPEG, f/2.5 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 105 mm, JPEG, f/2.8 |
![]() |
Sony A7R IIIa, 150 mm, JPEG, f/2.8 |
![]() |