Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ciekawe, że na zdjęciu [ link ] winietę w górnych rogach (czyli tam, gdzie jest nieostro), można wyraźnie zauważyć, a w dolnych (gdzie jest ostro) jej wyraźnie nie widać? Czy mi się wydaje?
Bardzo ciekawa konstrukcja, faktycznie wygląda na dobrze przemyślaną pod kątem zastosowania. Szkoda, że test nie daje odpowiedzi na pytanie, jak duża jest strefa wybitnej ostrości, czy raczej kształt spadku ostrości. Choć startuje z wysokiego poziomu!
Co do ceny, to jednak mam mieszane uczucia. Ja bym chciał za 2000 ;-)
Zanim dyskusja rozgorzeje na dobre to mam pytanie - m.in. w temacie powyższego obiektywu. ----- Czy wpływ na wielkość rozmycia tła (bokeh) ma średnica źrenicy wejściowej (pierwszej soczewki obiektywu)?
Weźmy dwa obiektywy o takich samych parametrach np. 85mm f/1.8 - Viltrox oraz Sony / Yongnuo. Ten pierwszy ma znacznie większą soczewkę na froncie niż dwa kolejne modele. Jej średnica jest co najmniej rozmiaru jak w testowanym obiektywie Meike o świetle f/1.4
Jeśli cala powierzchnia pierwszej soczewki tworzy obraz, to bokeh powinien być w tym Viltroxie 1.8, tego samego rozmiaru co w Meike 1.4 - prawda czy fałsz?
Viltrox 75/1.2 i 27/1.2 są wyceniane na 2800. Pod względem G.O. są nieco gorszymi instrumentami z racji aps-C, ale na brzegach pracują (w l/mm) lepiej, NATOMIAST jak się na to spojrzy w lpph, to już lepiej nie jest, ale gorzej też chyba nie... W centrum dostaną w lpph baty, ale dzieje się to na tak wysokim poziomie, że w praktyce nie ma znaczenia.
Jako że właśnie zdobyłem nówkę Viltroxa za 2200zł, to może jest szansa na promocję Meike na poziomie 2200?
Jestem pozytywnie zaskoczony (bardzo ładnie memła), ale patrząc na komę i odblaski, wiem dlaczego płaci się więcej* za 85/1.4 GM II, który gdyby poświęcił brzegi dla centrum, to tam wystrzelił by pewnie powyżej 100 lpmm.
@RobKoz Jakbyś pod koniec tego lipca wdrapał się na Krzyżne, to byś spotkał kogoś w górach z aparatem z wymiennym obiektywem - mnie z A7 ;-) Także zdarza się. Ale rzeczywiście to białe kruki teraz
@Marek_N "Czy wpływ na wielkość rozmycia tła (bokeh) ma średnica źrenicy wejściowej (pierwszej soczewki obiektywu)?"
Średnica przedniej soczewki to nie jest źrenica wejściowa, bo tym jest obraz przysłony widzianej przez przednią soczewkę.
"Jeśli cala powierzchnia pierwszej soczewki tworzy obraz, to bokeh powinien być w tym Viltroxie 1.8, tego samego rozmiaru co w Meike 1.4 - prawda czy fałsz?"
Redaktor :9. Odblaski "...sporo zależy od technologi stojącej za produkcją warstw antyodbiciowych i w tym przypadku najlepsi oraz najdrożsi producenci na rynku wciąż górują nad tymi mniej doświadczonymi. Po drugie, tutaj trzeba wykazać się wiedzą i umiejętnościami w zaprojektowaniu odpowiednio wykarbowanej, wyczernionej i wyłożonej przysłonami obudowy...."
Możemy spekulować, bo jest też prawdopodobne inne wyjaśnienie. Moim zdaniem, oni nawet nie próbują eliminować tych refleksów, bo może być tak, że z ich punku widzenia, brak refleksów to wada.
Na rynku chińskim flary i odbicia, refleksy światła są kojarzone ze "szczęściem" i mają szczególne znaczenie w fotografii portretowej/noworodkowej. Wynika to z tradycji Feng Shui. Argumentem za takim tokiem rozumowania, może być "Sigma 35 mm f/1.4 DG DN Classic" przygotowana przez Sigmę elitarnie na chiński rynek z okazji 10-lecia obecności Sigmy na chińskim rynku: link
A jak możemy przeczytać we wstępie, Meike produkuje obiektywy od co najmniej 10 lat wiec, można więc założyć, że już nie należy do tych " mniej doświadczonych".
Rynek europejski to miły "dodatek" dla chińskich producentów, którzy swoja prosperitę kojarzą bardziej z rynkiem rodzimym. W ostatnim raporcie CIPA wzrost dostaw apartów z obiektywami wymiennymi był spowodowany wzrostem dostawy do Chin, wynosiły 220 tys. szt. i były większe niż do Europy-168 tys. i do "Americas" -178 tys.
@mihmih - zwłaszcza na bagnecie Nikon Z powalczą ;)
EDIT: Tak w sumie, to patrząc po Nikkorach 35/1.4 i 50/1.4, to mogliby spokojnie kupić licencje na to Meike, trochę poprawić powłoki i zrobić atrakcyjnie wycenione 85/1.4. A nawet w obecnej wersji jest to spoko opcja dla Nikoniarzy, o ile tylko komuś odblaski nie przeszkadzają. Nawet się wagowo ładnie wpasowuje między Nikkora 85/1.8 a 85/1.2 - link
fafniak ... mnie też nie przeszkadzają flary i inne zjawiska. Dzięki temu zdjęcia nie są nudne i nie są jak rysunek techniczny do tworzenia którego aparat jest zbędny. To (te wady) najlepiej służy marketingowi ...
@Amadi Ale wagowo i rozmiarowo źle się wpisuje obok Nikkora 35 1.4 i 50 1.4 :) Jeśliby Nikkor 85 1.4 z linii budżetowej miał być rebrandem, to wolałbym lżejszego i mniejszego Samyanga. Rekordy w centrum mnie niepotrzebne.
PS. ja odpowiedź znam, więc może się podzielę, chociaż znowu wyjdę na czepialskiego.
Zdjęcia są robione z mechaniczną pierwszą kurtyną. W ten sposób nie można robić zdjęć testowych, bo powyżej 1/1000 wyłazi dodatkowa winieta podłużna z jednej strony kadru i dodatkowo bokeh jest "ścięty", więc zdjęcia robione w ten sposób nie oddają rzeczywistego obrazka, jaki daje obiektyw.
@ Marek B "mnie też nie przeszkadzają flary i inne zjawiska. Dzięki temu zdjęcia nie są nudne i nie są jak rysunek techniczny do tworzenia którego aparat jest zbędny. To (te wady) najlepiej służy marketingowi ..."
Ale to nie wina dobrze skorygowanych obiektywów że masz nudne zdjęcia i potrzebujesz polegać na przypadkowych artefaktach zrobionych przez słaby obiektyw żeby zdjęcie było ciekawsze... A kiedyś zrobisz naprawdę dobre zdjęcie i artefakt je akurat zepsuje. Opony też najlepiej bez bieżnika bo się ciekawiej jeździ.
Niezbyt przemawia do mnie obrazek z tego obiektywu, kolory marne.
Obiektyw jest ok ale jeżeli miałbym 85 1.8 to następnym „poziomem” nie byłby na pewno 85 1.4 bo różnica w zdjęciach na poziomie dyskusji na forach 😊 a następnym to byłby zakup/wymiana na … 135 1.8
@vulkanwawa - załóż 85/1.4 na korpus APS-C, będziesz mieć 135/2 ;)
@ikit Bez złośliwości, ale przyznam, że nigdy nie rozumiałem dyskusji o kolorach w kontekście obiektywu. Przecież jak robisz zdjęcia w RAW-ach, to sobie z kolorem robisz, co chcesz. Nie chodzi mi o wszczynanie kłótni, po prostu mam wrażenie, że czegoś nie rozumiem i chętnie posłucham argumentów / wyjaśnień. Przy pracy na kliszy / taśmie temat zafarbu kolorystycznego obiektywu rozumiem, przy cyfrze (zwłaszcza w surowych formatach) – średnio.
Pisałem o świadomym wykorzystaniu flary i innych błędów optycznych. Ale znawcy zaraz zinterpretują wypowiedź tak żeby wykazać swoje "poczucie humoru". Flara "przypadkowo" nie ma prawa się pojawić w kadrze. Chyba że się nie zwraca uwagi na to jak i co się fotografuje. Inne błędy optyczne łatwo poprawić softem. A gdy do tego panuje się nad ekspozycją podczas fotografowania, to korekty barwne nie są do niczego potrzebne - chyba że do celów specjalnych, artystycznych.
@rockatansky - od nierobienia w rawach to mam smartfona ;) A tak poważnie, to mam rozumieć, że jedyny argument za dyskusją o kolorystyce obiektywu to chęć robienia JPEG-ów? Znowu - nie pytam złośliwie, próbuję zrozumieć.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ciekawe, że na zdjęciu [ link ] winietę w górnych rogach (czyli tam, gdzie jest nieostro), można wyraźnie zauważyć, a w dolnych (gdzie jest ostro) jej wyraźnie nie widać?
Czy mi się wydaje?
Co się stało, że tzw. chińszczyzna zaczyna rozstawiać znane marki optyczne po kątach?
Całkiem przyzwoity instrument. Dobrze, że pojawia się taka konkurencja. Znane marki będą więc musiały mieć się na baczności :)
Witam
Nigdzie nie doczytałem czy obiektyw jest uszczelniony
odporny na warunki atmosferyczne
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawa konstrukcja, faktycznie wygląda na dobrze przemyślaną pod kątem zastosowania.
Szkoda, że test nie daje odpowiedzi na pytanie, jak duża jest strefa wybitnej ostrości, czy raczej kształt spadku ostrości. Choć startuje z wysokiego poziomu!
Co do ceny, to jednak mam mieszane uczucia. Ja bym chciał za 2000 ;-)
@człowiek
Uszczelka wokół bagnetu sugerowałaby, że jest, w internetach w większości piszą, że nie jest.
Zanim dyskusja rozgorzeje na dobre to mam pytanie - m.in. w temacie powyższego obiektywu.
-----
Czy wpływ na wielkość rozmycia tła (bokeh) ma średnica źrenicy wejściowej (pierwszej soczewki obiektywu)?
Weźmy dwa obiektywy o takich samych parametrach np. 85mm f/1.8 - Viltrox oraz Sony / Yongnuo. Ten pierwszy ma znacznie większą soczewkę na froncie niż dwa kolejne modele. Jej średnica jest co najmniej rozmiaru jak w testowanym obiektywie Meike o świetle f/1.4
Jeśli cala powierzchnia pierwszej soczewki tworzy obraz, to bokeh powinien być w tym Viltroxie 1.8, tego samego rozmiaru co w Meike 1.4 - prawda czy fałsz?
Viltrox 75/1.2 i 27/1.2 są wyceniane na 2800. Pod względem G.O. są nieco gorszymi instrumentami z racji aps-C, ale na brzegach pracują (w l/mm) lepiej, NATOMIAST jak się na to spojrzy w lpph, to już lepiej nie jest, ale gorzej też chyba nie... W centrum dostaną w lpph baty, ale dzieje się to na tak wysokim poziomie, że w praktyce nie ma znaczenia.
Jako że właśnie zdobyłem nówkę Viltroxa za 2200zł, to może jest szansa na promocję Meike na poziomie 2200?
No i im dłużej się nad nim zastanawiam, tym bardziej mi się podoba.
Jestem pozytywnie zaskoczony (bardzo ładnie memła),
ale patrząc na komę i odblaski, wiem dlaczego płaci się więcej* za 85/1.4 GM II, który gdyby poświęcił brzegi dla centrum, to tam wystrzelił by pewnie powyżej 100 lpmm.
* czynnik oczywiście dyskusyjny
Ma ktoś może 35 f2.0 tej firmy żeby podzielić się wrażeniami?
Nie rozumiem zachwytu.
@sektoid
Jak opuścisz swoją padająca sektę ZEISS, to zrozumiesz :P
Obiektyw bez powłok. To nowy trend ?
@RobKoz
Jakbyś pod koniec tego lipca wdrapał się na Krzyżne, to byś spotkał kogoś w górach z aparatem z wymiennym obiektywem - mnie z A7 ;-) Także zdarza się. Ale rzeczywiście to białe kruki teraz
Może i przeleciał centralnie Sony GM II,
ale przede wszystkim:
spokój, harmonia i równowaga
link
@Marek_N
"Czy wpływ na wielkość rozmycia tła (bokeh) ma średnica źrenicy wejściowej (pierwszej soczewki obiektywu)?"
Średnica przedniej soczewki to nie jest źrenica wejściowa, bo tym jest obraz przysłony widzianej przez przednią soczewkę.
"Jeśli cala powierzchnia pierwszej soczewki tworzy obraz, to bokeh powinien być w tym Viltroxie 1.8, tego samego rozmiaru co w Meike 1.4 - prawda czy fałsz?"
Fałsz.
Pomimo waszej pozytywnej oceny bokeh wg mnie jest brzydki
Ostrość fajna ale trudno mu będzie powalczyć z sigmą DG dn.
sektoid "Obiektyw bez powłok. To nowy trend ?"
Redaktor :9. Odblaski "...sporo zależy od technologi stojącej za produkcją warstw antyodbiciowych i w tym przypadku najlepsi oraz najdrożsi producenci na rynku wciąż górują nad tymi mniej doświadczonymi. Po drugie, tutaj trzeba wykazać się wiedzą i umiejętnościami w zaprojektowaniu odpowiednio wykarbowanej, wyczernionej i wyłożonej przysłonami obudowy...."
Możemy spekulować, bo jest też prawdopodobne inne wyjaśnienie.
Moim zdaniem, oni nawet nie próbują eliminować tych refleksów, bo może być tak, że z ich punku widzenia, brak refleksów to wada.
Na rynku chińskim flary i odbicia, refleksy światła są kojarzone ze "szczęściem" i mają szczególne znaczenie w fotografii portretowej/noworodkowej. Wynika to z tradycji Feng Shui.
Argumentem za takim tokiem rozumowania, może być "Sigma 35 mm f/1.4 DG DN Classic" przygotowana przez Sigmę elitarnie na chiński rynek z okazji 10-lecia obecności Sigmy na chińskim rynku:
link
A jak możemy przeczytać we wstępie, Meike produkuje obiektywy od co najmniej 10 lat wiec, można więc założyć, że już nie należy do tych " mniej doświadczonych".
Rynek europejski to miły "dodatek" dla chińskich producentów, którzy swoja prosperitę kojarzą bardziej z rynkiem rodzimym. W ostatnim raporcie CIPA wzrost dostaw apartów z obiektywami wymiennymi był spowodowany wzrostem dostawy do Chin, wynosiły 220 tys. szt. i były większe niż do Europy-168 tys. i do "Americas" -178 tys.
@mihmih - zwłaszcza na bagnecie Nikon Z powalczą ;)
EDIT:
Tak w sumie, to patrząc po Nikkorach 35/1.4 i 50/1.4, to mogliby spokojnie kupić licencje na to Meike, trochę poprawić powłoki i zrobić atrakcyjnie wycenione 85/1.4. A nawet w obecnej wersji jest to spoko opcja dla Nikoniarzy, o ile tylko komuś odblaski nie przeszkadzają. Nawet się wagowo ładnie wpasowuje między Nikkora 85/1.8 a 85/1.2 - link
Wreszcie fajny obiektyw który prawidłowo reaguje na słońce :) daje flary.
Czyli nieprawidłowo.
Te znane marki które ta chińszczyzna rozstawia to Samyang?
To jest obiektyw pod aps-c?
No właśnie prawidłowo. Dzięki temu można coś ładnie opowiedzieć a nie techniczne fotki pstrykać
fafniak ... mnie też nie przeszkadzają flary i inne zjawiska. Dzięki temu zdjęcia nie są nudne i nie są jak rysunek techniczny do tworzenia którego aparat jest zbędny. To (te wady) najlepiej służy marketingowi ...
... miało być do którego aparat nie jest niezbędny ...
Marek B ++++++
Flary, winieta, aberracje - cechy obiektywu robiącego ciekawe zdjęcia?
Ciekawa koncepcja.
@Amadi
Ale wagowo i rozmiarowo źle się wpisuje obok Nikkora 35 1.4 i 50 1.4 :)
Jeśliby Nikkor 85 1.4 z linii budżetowej miał być rebrandem, to wolałbym lżejszego i mniejszego Samyanga. Rekordy w centrum mnie niepotrzebne.
Szabla - zawsze mogą dobre szkiełko upuścić, a przednią soczewkę wysmarować smalcem ;)
Szabla nie przekręcaj i nie dopowiadaj. Pisałem tylko o flarach.
Arek - i po cholerę idziesz w absurd ?
Krytykować chińskie obiektywy za odblaski i flary, to jak krytykować restauracje z sushi, że ryba surowa i widelców nie dają.
It's not a bug, it's a feature.
Szabla,
....wyrażanie się po angielsku, to nie manifestacja światowego obycia, ale minimalne wymaganie dla personelu międzynarodowych firm.
@molon_labe
Wygugluj, skąd się to wzięło. :)
Szabla, ...to pomyśl...gdzie jest rzeczywisty błąd:
W konstrukcji tego i jemu podobnych obiektywów?, czy w ofercie nobilitowanych producentów?
Wpis Amadi to , moim zdaniem, świetna puenta.
@Bahrd
Nikt Ci nie odpowiedział, więc może ja. Spytaj autorów zdjęcia, w jakim trybie migawki testują obiektywy ;)
PS. ja odpowiedź znam, więc może się podzielę, chociaż znowu wyjdę na czepialskiego.
Zdjęcia są robione z mechaniczną pierwszą kurtyną. W ten sposób nie można robić zdjęć testowych, bo powyżej 1/1000 wyłazi dodatkowa winieta podłużna z jednej strony kadru i dodatkowo bokeh jest "ścięty", więc zdjęcia robione w ten sposób nie oddają rzeczywistego obrazka, jaki daje obiektyw.
Widać to m.in. na zdjęciach : link i tu: link
Im szybszy czas naświetlania, tym problem się pogłębia. Ostatni test chyba było to samo - bokeh był "pocięty".
@ Marek B
"mnie też nie przeszkadzają flary i inne zjawiska. Dzięki temu zdjęcia nie są nudne i nie są jak rysunek techniczny do tworzenia którego aparat jest zbędny. To (te wady) najlepiej służy marketingowi ..."
Ale to nie wina dobrze skorygowanych obiektywów że masz nudne zdjęcia i potrzebujesz polegać na przypadkowych artefaktach zrobionych przez słaby obiektyw żeby zdjęcie było ciekawsze... A kiedyś zrobisz naprawdę dobre zdjęcie i artefakt je akurat zepsuje. Opony też najlepiej bez bieżnika bo się ciekawiej jeździ.
Niezbyt przemawia do mnie obrazek z tego obiektywu, kolory marne.
Obiektyw jest ok ale jeżeli miałbym 85 1.8 to następnym „poziomem” nie byłby na pewno 85 1.4 bo różnica w zdjęciach na poziomie dyskusji na forach 😊 a następnym to byłby zakup/wymiana na … 135 1.8
Cichy, dzięki!
@vulkanwawa - załóż 85/1.4 na korpus APS-C, będziesz mieć 135/2 ;)
@ikit
Bez złośliwości, ale przyznam, że nigdy nie rozumiałem dyskusji o kolorach w kontekście obiektywu. Przecież jak robisz zdjęcia w RAW-ach, to sobie z kolorem robisz, co chcesz. Nie chodzi mi o wszczynanie kłótni, po prostu mam wrażenie, że czegoś nie rozumiem i chętnie posłucham argumentów / wyjaśnień.
Przy pracy na kliszy / taśmie temat zafarbu kolorystycznego obiektywu rozumiem, przy cyfrze (zwłaszcza w surowych formatach) – średnio.
Patrząc po komentarzach, to jest gigantyczne szczęście, że filmów nie robią fotopstryki :D
@fafniak
Bingo :)
@Amadi
A można nie chcieć w rawach?
Pisałem o świadomym wykorzystaniu flary i innych błędów optycznych. Ale znawcy zaraz zinterpretują wypowiedź tak żeby wykazać swoje "poczucie humoru". Flara "przypadkowo" nie ma prawa się pojawić w kadrze. Chyba że się nie zwraca uwagi na to jak i co się fotografuje. Inne błędy optyczne łatwo poprawić softem. A gdy do tego panuje się nad ekspozycją podczas fotografowania, to korekty barwne nie są do niczego potrzebne - chyba że do celów specjalnych, artystycznych.
Flary również można zrobić softem...
No tak... :D :D :D
@rockatansky - od nierobienia w rawach to mam smartfona ;)
A tak poważnie, to mam rozumieć, że jedyny argument za dyskusją o kolorystyce obiektywu to chęć robienia JPEG-ów? Znowu - nie pytam złośliwie, próbuję zrozumieć.
@Szabla
To po co wy w tym Sony jeszcze sprzęt sprzedajecie? Idźcie w softłer i nie przeszkadzajcie.
@Amadi
Nie, to jeden z. A od smartfona wolę już tego Meike nawet wysmarowanego smalcem. Ależ ja roszczeniowy jestem :)