Samyang AF 35 mm f/1.4 P FE - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Złą wiadomością jest też fakt, że przymknięcie przysłony z f/1.4 na f/2.0 praktycznie nie zmienia obrazu komy. Wada ta ma więc istotny wpływ na ograniczenie rozdzielczości na brzegu kadru. Wciąż jednak nie możemy jej nazywać bardzo dużą, bo mamy tutaj do czynienia raczej z wartościami znajdującymi się na granicy poziomu średniego i dużego.
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
![]() |
![]() |
![]() |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |
![]() |
![]() |
![]() |
Żeby obraz zachowania w tej kategorii był pełny, zdecydowaliśmy się jeszcze zaprezentować wycinki zdjęć nieba pobrane z lewego-górnego rogu pełnej klatki. Tym razem jednak pokazujemy ujęcia dla przysłon f/1.4, f/2.0 i f/2.8. W tym przypadku koma wygląda bardzo podobnie jak podczas testu z użyciem diody. Doskonale widać tutaj fakt, że dopiero przymknięcie przysłony do f/2.8 daje jakiś wyraźniejszy efekt ograniczenia tej wady i dotyczy to głównie zmniejszenia rozmiaru wspominanych wcześniej "skrzydeł".
Róg FF, f/1.4 | Róg FF, f/2.0 | Róg FF, f/2.8 |
![]() |
![]() |
![]() |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 11.4%. To wartość, którą możemy określić mianem średniej. Warto tutaj dodać, że astygmatyzm daje się zauważalnie we znaki na przysłonach f/1.4 i f/2.0, natomiast na f/2.8 znika prawie zupełnie.
Wygląd obrazów pozaogniskowych jest bardzo przeciętny. Wnętrza krążków pokazują sporo niejednorodności i cebulowy bokeh, który powstaje na skutek użycia w optyce elementów asferycznych. Sporym problemem jest także winietowanie mechaniczne, które daje się we znaki nawet po przymknięciu przysłony o 2 EV.
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
![]() |
![]() |
![]() |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |
![]() |
![]() |
![]() |
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |
![]() |
![]() |
![]() |