Pentax K200D - test aparatu
4. Rozdzielczość
- z rozszerzeniem PEF - bezstratnie skompresowane pliki w formacie zdefiniowanym przez Pentaxa,
- z rozszerzeniem DNG - nieskompresowane pliki w publicznie dostępnym formacie Adobe Digital Negative.
Funkcja wstępnego podnoszenia lustra działa w trybie samowyzwalacza z czasem 2 sekund. Jednak już w trybie samowyzwalacza ze zwłoką 12 sekund wstępnego podnoszenia lustra nie ma. Takie dość dziwne zachowanie na szczęście nie przeszkadza przy fotografowaniu z obiektywami krótkoogniskowymi, ale z dłuższymi może już tak dobrze nie być.
Rozdzielczość układu jako całości
W tym rozdziale badamy zachowanie układu obiektyw plus matryca przy pomiarach dokonywanych na plikach JPEG standardowo wyostrzonych przez aparat. Ten fragment testu służy w zasadzie do dwóch rzeczy. Pozwala zgrubnie porównać osiągi lustrzanek z testowanymi w podobny sposób kompaktami, które zwykle nie dają nam możliwości zapisu w RAW-ach i niewyostrzonych JPEG-ach, a także pozwala ocenić jak mocno lustrzanka wyostrza JPEG-i w standardowych ustawieniach.
Z powyższego wykresu widać, że MTF-y przekraczają poziom
2000 LWPH, co wskazuje, że K200D mocniej wyostrza JPEG-i
niż robił to na przykład K10D.
Rozdzielczość matrycy
Testy rozdzielczości matrycy przeprowadziliśmy na podstawie zdjęć wykonanych z użyciem obiektywu Sigma 30 mm f/1.4 EX DC. Porównanie wyniku uzyskanego przez Pentaxa K200D do rozdzielczości matrycy K10D przedstawione zostało na poniższym wykresie.
Jak widać rozdzielczości obydwu aparatów są praktycznie takie same. Pod tym względem tańszy aparat sprawuje się bez zarzutu.
W tym miejscu możnaby postawić kropkę i zakończyć rozdział. Zrobiłby to każdy serwis, który testuje tylko przy pomocy pionowych granic czerni i bieli. My testujemy używając obu - pionowych i poziomych, więc rozdział się tutaj nie kończy.
Najpierw rzućmy okiem na typowy wykres MTF uzyskany dla przysłony f/5.6 dla granicy pionowej.
Nie ma tu nic poważnego, co mogłoby wzbudzić nasze podejrzenia. Przebieg jest gładki, nie ma wyskoku powyżej wartości 1.0, odpowiedź powyżej częstości Nyquista jest względnie mała. Można zastanowić się dlaczego dla samej częstości Nyquista wartość MTF sięga 17%, co jest wartością trochę za dużą, często świadczącą o ingerencji w plik w obszarach pojedynczych pikseli. Wiemy jednak, że w przypadku matryc z siatką filtrów Beyera takie operacje, w postaci interpolacji czy filtrów antyaliasowych, się odbywają. Każdy producent stosuje przy tym swoje własne podejście. Być może w przypadku Pentaxa objawia się to trochę wyższym MTF-em w częstości Nyquista i być może nie świadczy to o zastosowaniu procedur wyostrzających.
Znacznie więcej wątpliwości pojawi się, gdy przejdziemy do poziomej granicy, dla której MTF przedstawiony jest na poniższym rysunku.
Tutaj sytuacja wygląda poważniej, bo różnica jest ogromna i MTF50 wynosi aż 1931 LWPH. Duże różnice pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami MTF50 pojawiają się często, gdy mamy do czynienia z astygmatyzmem. Problem w tym, że ta wada optyki nie tłumaczy naszych wykresów. Po pierwsze, astygmatyzm daje o sobie znać w okolicach maksymalnego otworu względnego. Zwykle znika on po przymknięciu przysłony o 2-3 wartości. Tutaj mamy wykresy MTF dla obiektywu przymkniętego aż o 4 wartości przysłony. Co więcej, taki sam efekt występował we wszystkich obiektywach, które podczepialiśmy do K200D (Sigma 1.4/30, Pentax 1.4/50, Pentax 18-55 mm i Pentax 18-55 mm II), przy czym obiektyw Pentax 1.4/50 podczepiony do Olympusa E-3 nie pokazywał dla tej wartości przysłony żadnego astygmatyzmu. Wadę optyki, jako wytłumaczenie tak dużej różnicy, możemy więc odrzucić.
Drugie podejrzenie dotyczyło programu do wywoływania RAW-ów użytego w teście czyli dcrawa. Te podejrzenie też musieliśmy odrzucić, bo oryginalny program Pentaxa doprowadził nas do podobnych rezultatów.
Poza tym optyka sama w sobie nie jest w stanie wyprodukować tak nienaturalnie wyglądającego wykresu MTF. Po pierwsze, wartość MTF50 sięgająca 1931 LWPH jest raczej nierealna do osiągnięcia na interpolowanej matrycy, która ma wysokość 2592 piksele. Po drugie, odpowiedź w częstości Nyquista wynosząca aż 33% i wysokie wartości MTF-ów powyżej Nyquista, też nie wyglądają dobrze. Oba fakty, czyli nienaturalnie wysoka wartość MTF50 oraz duża odpowiedź w częstości Nyquista i powyżej niej, świadczą najprawdopodobniej o wyostrzaniu operującym na poziomie pliku RAW polegającym na zwiększaniu lokalnych gradientów (nie są tutaj jednak dodawane obwódki, często widoczne przy zastosowaniu standardowych i mocnych wyostrzających).
Dlaczego Pentax zdecydował się na wyostrzanie obrazu w jednej współrzędnej, a jego brak lub minimalny poziom w drugiej - tego nie wiemy. Poważna ingerencja w plik RAW jest jednak ewidentna.
Obiektywy
Sigma 30 mm f/1.4 EX DC wykorzystywane do pomiarów rozdzielczości otrzymaliśmy od: