Pentax K20D - test aparatu
3. Użytkowanie
Uchwyt K20D jest wygodny ale osoby z dużymi dłońmi będą czuły, że mały
palec nie spoczywa wygodnie na korpusie. Matryca o tak dużej ilości
pikseli bardzo spowalnia ten aparat, dlatego na szybkość
możemy narzekać. Funkcjonalność przycisków i menu jest na
dobrym poziomie i - jeśli K20D stanie się naszym pierwszym aparatem -
szybko się przyzwyczaimy do jego obsługi. Natomiast jeśli z lustrzankami
firmy Pentax mieliśmy już do czynienia, to K20D nie sprawi nam najmniejszych problemów w obsłudze.
Obiektywy
Pentax K20D jest w pełni kompatybilny z obiektywami z bagnetem KAF2 (obiektywami posiadającymi styki ustawiania ostrości, styki informacyjne i zasilające), a także z KAF i KA. System Pentax jako jedyny w zasadzie nie zmienił mocowania i stosować można obiektywy także z ręczną regulacją ostrości. Aparat potwierdza w nich ostrość i mierzy przez nie światło. W Polsce bardzo popularne jest używanie starych obiektywów z gwintem M42. Możliwe jest to dzięki odpowiedniej przejściówce (jej koszt to około 40 PLN). W menu K20D można ustawić, aby aparat w chwili potwierdzenia ostrości automatycznie wykonał ekspozycję. Przy włączonej stabilizacji drgań można też podać wartość ogniskowej obiektywu, aby mechanizm ten działał prawidłowo nawet z obcą optyką.
Szybkość
Włożenie matrycy o tak dużej liczbie pikseli znacznie spowolniło aparat. Bufor jest pojemny i wykonanie w trybie pojedynczym kilku zdjęć jest możliwe ale z obejrzeniem efektu jest już zdecydowanie gorzej. Trzeba odczekać kilka, a czasami kilkanaście sekund, aby móc na wyświetlaczu zobaczyć zdjęcia. Ich powiększenie i przeglądanie w powiększeniu także wymaga cierpliwości. Osobom, którym zależy na szybkości obsługi odradzamy ten aparat.
Zdjęcia seryjne
Test szybkości wykonaliśmy z kartą SD SanDisk Extreme III o pojemności 1 GB przy czułości wynoszącej 1600 ISO i migawce 1/1000 sekundy. Zdjęcia w RAW zajmowały aż 24.0 MB, a pliki JPEG LARGE **** o rozdzielczości 4672x3104 aż 11 MB. Otrzymaliśmy następujące rezultaty dla trwającej 30 sekund serii:
- 54 zdjęć JPEG LARGE **** (1.80 kl./s),
- 34 zdjęcia RAW (1.13 kl./s),
- 23 zdjęcia JPEG + RAW (0.77 kl./s).
Prędkość 3 zdjęć na sekundę Pentax utrzymuje przez pierwsze 5-6 sekund przy zapisie JPEG lub RAW, a przez 3 sekundy przy jednoczesnym zapisie w obu formatach. Jeśli nie zwolnimy spustu migawki, to aparat zwolni i w zależności od zapisywanych zdjęć będzie rejestrował obraz z szybkością 1.5 kl/s (JPEG), 0.7 kl/s (RAW) lub 0.5 kl/s (RAW+JPEG). Jak widać K20D nie osiąga zawrotnych szybkości. Hamulcem jest tutaj matryca generująca zdjęcia dużej rozdzielczości, co bardziej skłania do używania tego aparatu w statycznej fotografii, a nie w reporterskiej.
Stabilizacja obrazu
Nowy sposób wyznaczania efektywności działania stabilizacji drgań opisaliśmy w trzecim rozdziale testu ''Olympus E-3''. Dla szerokiego przedziału czasów ekspozycji wykonujemy dla zadanego czasu po 40 zdjęć z włączoną i wyłączną stabilizacją. Następnie liczymy ile procentowo nieporuszonych zdjęć udało się wykonać i zestawiamy to wszystko na wykresie. Efekt takiego zabiegu dla K20D przedstawiamy poniżej.
Odległość pomiędzy równoległymi prostymi, które można dopasować do punktów IS OFF i IS ON, jest wyznacznikiem efektywności stabilizacji. W przypadku Pentaxa K20D wynik jest zaskakująco mały, bo poniżej 1 EV.
Dla pewności analogiczny test przeprowadzony został przez drugą osobę na tym samym i innym egzemplarzu. Wyniki niestety potwierdzają się. Należy zaznaczyć, że działanie stabilizacji jest zauważalne. Zdjęcia z włączoną stabilizacją przy krótszych czasach są mniej poruszone, od analogicznych z wyłączoną. Niestety wciąż nie są one wystarczająco ostre, więc w zasadzie mało użyteczne.
Czyszczenie matrycy
Pentax K20D posiada system automatycznego czyszczenia matrycy. Odpowiedni filtr wprowadzany jest w drgania i drobne zabrudzenia zostają dzięki temu zrzucone. Przy każdorazowym włączeniu słychać wyraźnie działanie tego mechanizmu. W menu jest także funkcja podniesienia lustra, aby można było ręcznie przedmuchać uporczywy kurz.
Lampa błyskowa
Działanie wbudowanej lampy błyskowej oparte jest na pomiarze P-TTL. Jej liczba przewodnia wynosi 13 m (dla 100 ISO). Gorąca stopka w aparacie umożliwia korzystanie z zewnętrznych lamp błyskowych takich jak AF540FGZ, AF360FGZ, AF200FG. Minimalny czas synchronizacji przy jakim K20D współpracuje z zewnętrznym błyskiem wynosi 1/180 s.
Tryby pracy wbudowanej lampy błyskowej:
- błysk automatyczny,
- błysk automatyczny + redukcja czerwonych oczu,
- błysk włączony,
- błysk włączony + redukcja czerwonych oczu,
- synchronizacja z długimi czasami naświetlania,
- synchronizacja z długimi czasami naświetlania + redukcja czerwonych oczu,
- synchronizacja na tylną kurtynę,
- tryb bezprzewodowy (z lampami AF540FGZ i AF360FGZ).
Moc błysku można regulować w zakresie od -2 do +1 EV (skok 1/3 EV).
Siłę błysku porównujemy zawsze wykonując zdjęcie przy czułości 100 ISO, migawce 1/100 sekundy i przysłonie f/8.0. Wszystkie pozostałe ustawienia, jak na przykład kompensacja błysku, są w pozycji neutralnej. Porównanie mocy wbudowanej lampy K20D z lampą w lustrzance Olympus E-3 przedstawiamy poniżej. Jak widać siła błysku Pentaxa jest bardzo słaba i K20D odstaje tutaj od konkurencji bardzo wyraźnie. Tym bardziej, że porównywać go do zaawansowanego E-3 wcale nie trzeba, bo w tej kategorii zupełnie amatorski Olympus E-420 lepiej doświetlał scenę.
K20D | E-3 |
Autofokus
W tetsowanym aparacie za ustawienie ostrości odpowiada system SAFOX VIII. Działa od -1 do +18 EV (100 ISO). Ma 11 punktów AF z czego 9 podwójnej precyzji. Ostrość może być ustawiona po każdorazowym naciśnięciu spustu migawki (AF.S), w trybie ciągłym (AF.C) ostrość podąża za obiektem, albo możemy ją ustawiać ręcznie (MF). Umożliwia to wygodny przełącznik dostępny z przodu korpusu. Pierścień wokół ''krzyżaka'' umożliwia natomiast zmianę pól AF. Oznaczenie Auto włącza automatyczny wybór ostrości w kadrze, SEL pozwala na wybór jednego z 11 punktów AF, a prostokąt z punktem w środku oznacza centralny AF.
Bardzo oczekiwaną, po pierwszych zapowiedziach, funkcją aparatu jest możliwość korekty autofokusu w przypadku jego tendencji do ustawiania ostrości przed lub za obiektem.
Już kilka miesięcy przed premierą K20D, zaawansowani użytkownicy K10D odkryli taką możliwość w menu serwisowym aparatu. W wydaniu K20D korekta autofokusu może być ustawiona bez względu na używany obiektyw (w przypadku skłonności aparatu do przekłamań) lub dla 20 szkieł indywidualnie (w przypadku właściwości poszczególnych obiektywów). Aparat sam rozpoznaje obiektyw i przypisuje mu wcześniej ustawioną wartość korekty. Użytkownik musi jedynie pamiętać o uaktywnieniu tej opcji w menu.
Testowany przez nas aparat wykazywał tendencję do frontfocusa w świetle żarowym bez względu na rodzaj szkła. Obserwację tę potwierdzał fakt, że używane przez nas egzemplarze Pentaxa FA 50/1.4 i Sigmy 30/1.4 działały prawidłowo z innymi body Pentaxa.
Przypadłość frontfocusa występowała w nasileniu, które można było uznać za uciążliwe na poziomie przysłon 1.4 - 2.8. Aparat umożliwia korektę w skali +/- 10 jednostek. Ustawienie parametru na -10 w naszym przypadku skutecznie wyeliminowało problem.
Biorąc pod uwagę ograniczoną ilość szkieł, z naszej krótkiej procedury testowej można wyciągnąć wniosek, że funkcja korekty AF dobrze sprawdza się w przypadku stałoogniskowych jasnych obiektywów w klasie szerokokątnej czy standardowej. Warto jednak przytoczyć tutaj doświadczenia użytkowników prezentowanych na zagranicznych forach Pentaxa. Wynika z nich, że w przypadku dłuższych ogniskowych skala +/- 10 może okazać się niewystarczająca oraz, że w przypadku jasnych zoomów, które na jednym krańcu wykazują FF a na drugim BF, użytkownik będzie zmuszony do ręcznej korekty ustawień po każdej zmianie ogniskowej.
Histogram skuteczności działania autofokusu przedstawiamy poniżej. Pomiary wykonaliśmy na zdjęciach wykonanych zestawem K20D plus obiektyw Pentax 1.4/50 mm ustawiony na przysłonę f/2.8. Dla porównania sprawdziliśmy też działanie mechanizmu AF dla modeli K10D i K200D w połączeniu z tym samym obiektywem. Histogram przestawia procentowe odchyłki MTF od najlepszego zdjęcia w całej serii.
Pod względem skuteczności ustawiania ostrości system Pentaxa nie radzi
sobie zbyt dobrze. Można tutaj mówić o akceptowalnym poziomie, ale
patrząc na konkurencyjne systemy czuć spory niedosyt. K20D pretenduje
do miana półprofesjonalnej lustrzanki, a system AF działa gorzej niż w
amatorskiej lustrzance Sony A200.
Pomiar światła
Pomiar światła w K20D oparty jest na 16-segmentowym czujniku. Jego zakres działania mieści się od 0 do 21 EV (100 ISO, 50 mm f/1.4). Pracuje on w trzech standardowych trybach: matrycowym, centralnie ważonym lub punktowym. Kompensacja ekspozycji może być regulowana w zakresie +/- 2 EV ze skokiem 1/3 EV lub +/-3 ze skokiem 0.5 EV. To dosyć wąskie zakresy biorąc pod uwagę jakość tej lustrzanki. Pomiar światła działa bez większych problemów, a ewentualna korekcja ekspozycji jest rzędu 1/3-2/3 EV.