Kiedy 2 września ubiegłego roku publikowaliśmy krótką informację ''Prototyp superzoomu firmy Casio'' o nietypowym projekcie superszybkiego aparatu kompaktowego, mało kto wierzył, że coś takiego powstanie. A już nikt nie spodziewał się, że na początku stycznia tego roku, czyli po niespełna 4 miesiącach, aparat będzie gotowy. Na Targach Elektroniki Użytkowej w Las Vegas (CES, od ang. Cunsomer Electronic Show) firma Casio pokazała ''to coś'', czyli Exilim Pro EX-F1 - kompaktowy aparat cyfrowy z 12-krotnym zoomem optycznym, 6-megapikselową matrycą typu CMOS i możliwością wykonywania 60 zdjęć na sekundę w pełnej rozdzielczości!

Okazało się, że F1 jest połączeniem aparatu cyfrowego z kamerą. Należałoby dodać superszybkiego aparatu, bo tryb seryjny jest w nim głównym atutem. Instrument został wyposażony w funkcje nagrywania sekwencji wideo, ale nie takich standardowych jak we wszystkich aparatach kompaktowych. Nie dość, że ma możliwość nagrywania filmów Full HD, czyli z prędkością 60 kl/s i rozdzielczością 1920x1080, to posiada tryby filmowania z szybkością 300 kl/s przy rozdzielczości 512x384, 600 kl/s przy 432x192 pikseli i 1200 kl/s przy 336x96 pikseli. Tak szybkich kamer można jedynie szukać na rynku profesjonalnym. Ceny są jednak zaporowe i na przykład za kamerę wykonującą 1000 kl/s przy rozdzielczości 800x600 pikseli należy zapłacić blisko 30000 PLN. Casio F1 profesjonalnym urządzeniem nie jest, aczkolwiek jego możliwości mogą wystarczyć szerokiemu gronu profesjonalistów. Przy cenie 10 razy mniejszej jest to bardzo kusząca propozycja także dla wielu amatorów.

Ponieważ w naszych testach skupiamy się głównie na fotograficznych możliwościach aparatu, Casio F1 jest u nas sprawdzany głównie pod tym kątem. Nawet bardzo duże możliwości filmowania nie wniosą znaczącego wkładu do średniej oceny aparatu. Należy to mieć na uwadze i w sposób indywidualny ocenić możliwości tego ''urządzenia''. Zapraszamy zatem do testu!

Aparat został wypożyczony do testów przez firmę Zibi S.A. - dystrybutora produktów marki Casio.