Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sony DT 18-200 mm f/3.5-6.3 - test obiektywu

7 czerwca 2007

7. Koma i astygmatyzm


----- R E K L A M A -----

Ani Tamron, ani Nikkor nie raziły nas bardzo dużą komą, choć była ona zauważalna. U Sony jest podobnie, co widać na poniższym zdjęciu.

Sony DT 18-200 mm f/3.5-6.3 - Koma i astygmatyzm

Większym problemem jest astygmatyzm, którego można było się spodziewać. Duża ilość ruchomych elementów, umieszczona w małej obudowie o średniej jakości, przedni układ soczewek wysuwany na teleskopowym tubusie także średniej stabilności - to nie wróżyło wybitnych osiągów w tej kategorii. Pytanie było tylko o wielkość problemu. Niestety jest on duży. W naszym przypadku średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami MTF50 sięgnęła aż 20%. Wada jest bardzo wyraźna dla wszystkich ogniskowych oprócz 100 mm, gdzie sięga poziomu umiarkowanego. Taki wynik to nie powód do chwały, który ponadto powoduje, że w tej kategorii Sony wypada znacznie gorzej zarówno od Tamrona jak i on Nikkora.