Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niezły aparat - kupiłem go ojcu i całkiem nieźle się to sprawuje. Amatorom takim jak on, żadne wyostrzanie w JPG nie przeszkadza, a i nawet AF jest do przełknięcia :)
LDevill, oba te Pentaxy potrafią wyprodukować MTFy na poziomie 2000 LWPH, a więc jeszcze bardziej niefizyczny wynik niż u 1000D. Więc jeśli podejrzewamy 1000D, to tym bardziej musimy podejrzewać je właśnie.
Faktycznie jednak powiedzmy uśredniona cena 450 ( z kitem ) nie przekracza obecnie 2k. Zatem podana w teście cena ( a za nią różnica) w tym kryterium opłacalności zakupu raczej nie jest właściwa. Przy tak podanych parametrach znowu ktoś zarzuci stronniczość w ocenie opłacalności testowanego modelu.
Różnica w cenie to około 250-300zł Na alledrogo.pl 450d stoi po 1850-1900 a 1000d po 1550-1600 zł z KITEM IS 18-55 Nie wiem czy jest sens zatem kupować 1000d .... choć może dla kogoś wyda się kuszącą propozycją ... a resztę za około 300zł ma z biegu stałkę 50mm 1.8 ..... Na początek super zestaw !
A ciekawe jak autofocus .... bo w 450d ten z LiveView (detekcja kontrastu) jest wyraźnie lepszy od tradycyjnego (detekcja fazy ....) Tylko niestety strasznie wolny ..... Ponadto 450 ma tendencję do lekkiego ostrzenia przed obiektem .... (ale każda) ciekawe czy 1000d robi to samo ....
Krok w dobrym kierunku Canona. Inne firmy już wcześniej zaczęły podbijać rynek klientów zainteresowanych tanimi lustrzankami. D40 i D60 sprzedają się świetnie i nikt nie patrzy na ograniczenia tych aparatów. Sony ma A200 Olympus modele 400. Canon zaatakował 1000D i do wyścigu o ten segment włącza się Pentax. Jak widać atak dość udany. Aparatowi brak stabilizacji matrycy, ale jakość zdjęć powinna zadowolić nie tylko amatorów. Niestety w przeciwieństwie do Nikona mamy mały wybór obiektywów w zestawie. 18-200 IS powinno nieco sytuację poprawić - choć cena zestawu bardzo tu wzrasta. Miejsce w rankingu bardzo wysokie jak na tą klasę aparatu www.fototesty.republika.pl/rankingi/ranking_lustrzanki_optyczne.html
Moim zdaniem jak na taka cene (W jednym sklepie internetowym znalazlem za 1100zl) to bardzo fajny aparat. Niskie szumy na pewno przekonaja tych, ktorzy poruszajac sie w takim budzecie chca miec lpsze zdjecia niz z kompaktu. Z drugiej strony duza czesc osob, ktore decyduja sie na kompakt nie odczuwaja dyskomfortu z powodu szumow i wola kupic super zoom.
Uwaąm, że sens produkcji oraz kupowania tanik lustrzanek jest jak najbardziej uzasadniony. Nie warto kupować trzycyfrowych Canonów, a jedynki to bolidy do ekstremalnych wyzwań, których nawet najpoważniejsi zawodowcy i tak nie wykorzystują do końca. Natomiast średnio raz na rok ukazują się nowe modele z coraz wyżej zaawansowana technologią ich produkcji, a więc doskonalsze. Tak więc dwuletni aparat (podobnie jak komputer) to technologiczny zabytek. Lepiej więc, moim zdaniem, zmienic częściej tańsze body i być ciagle "na topie". Warto natomiast zainwestować w dobrej jakości optykę, osprzęt pomocniczy itp, bo te wykorzystamy z każdym następnym (nowszym) korpusem lustrzanki.
@tea - jak najbardziej ma, bo jest to format nieskompresowany i dający znacznie większe możliwości obróbki. Nie widzę powodu do narzekań na ingerencję w RAW, zwłaszcza, że nigdy nie był to format takiej ingerencji pozbawiony.
@jaad75 Moim zdaniem uczciwie jest zrobić niemodyfikowany format RAW + oprogramowanie do jego wywoływania ze wszystkimi "ulepszeniami". Dla tych co chcą mieć obróbkę od razu w aparacie może być nowy niekompresowany stratnie format, ale niech nie nazywa się RAW.
Z różnych dziedzin życia wiem, że ludzie często żałują, że nie mają oryginalnych danych. Zwykle po jakimś czasie okazuje się, że można to lepiej przeprocesować.
Dziwi mnie tak mała ilość zdjęć w podsumowaniu. W końcu nie publikujecie testów nowego sprzętu raz na tydzień, więc można by chyba bardziej się "napstrykać" i stworzyć zacniejszą galerię ze zdjęciami o charakterze "z życia wzięte" niż typowo laboratoryjnymi.
@bourbon, a komu by się chciało fotografować takim "sprzętem"...;) @felek, ale format RAW nigdy nie był niemodyfikowany i nigdy taki nie będzie, bo to nie ma większego sensu...
27 września 2008, 22:39
optyczni napędzają "onanizm sprzętowy". Test oderwany od rzeczywistości. Ludzie kupujący taki aparat pomyślą, że niski poziom szumu na ISO 1600 pozwoli im na robienie dobrych zdjęć, a sztucznie wyostrzane jpg-i jednak poważnie ograniczą możliwości postedycji. Czy naprawdę nie widzicie, jak absurdalny jest ten test?
Kazdy interpretuje test inaczej... to ze mniej szumi nie znaczy ze bedziesz robil lepsze zdjecia... ja zinterpretowalem ten test, ze aparat poprostu mniej szumi :-/
17 października 2008, 19:17
@ratpaw: "a sztucznie wyostrzane jpg-i jednak poważnie ograniczą możliwości postedycji"
wg mnie aparat ten jest przeznaczony dla ludzi ktorzy w wiekszosci czasu beda uzywali trybu auto (wyceluj i strzel), nie sadze by chcialo im sie pozniej siedziec przy komputerze i obrabiac zdjecia
Wszystkie testy lustrzanek Canona na tej stronie jakie czytalem są tendencyjne. Pisane jakby przez pryzmat urzytkownika N. Np. część wad jest dla mnie bzdurna! Brak stabilizacji obrazu w 1000D? Oczywiście że brak bo to inny system niż N! Stabilizacja jest! Np. w KITowym obiektywnie dołączanym do body! Nie jest to wadą 1000D że brak mu stabilizacji w body!!!!!!! Wspomaganie AF tylko z wyłączoną lampą? A po co mi wspomaganie w dobrych warunkach oświetleniowych, AF wtedy działa bardzo dobrze i nie trzeba go wspomagać! Słaby AF? Kiedy on jest słaby bo jakoś nie zaówarzyłem?! A tak ja zapomne dekla zdiąć to faktycznie ostrości nie łapie! Drugie pokrętło sterujące jest niepotrzebne, braketing jest dostępny z menu i to w zupełności wystarczy, jakość i rodzaj zdięć wybiera się z raczej rzadko i nie jest do tego potrzebny dodatkowy przycisk - aczkolwiek można zarówno zmiane jakości zdięć i korekte błysku ustawić na przycisku SET tylko trzeba troche poczytać instrukcji zanim sie zacznie wytykać wady. Od problemowych sytuacji z balansem bieli jest zawsze BARDZO DOBRZE działający balans ręczny!!! tyle na temat testu 1000D
Jestem posiadaczem 1000D, jest całkiem niezly, robi dobre zdięcia, jest prosty w obsłudze.
12 stycznia 2009, 21:43
dziadol: ale chyba sam przyznasz, ze stabilizacje lepiej miec niz nie ;) A wybor obiektywow ze stabilizacja jest sredni. Jest tona swietnych obiektywow bez... Po prostu to przydatny dodatek i jesli konkurencja go oferuje, to brak tego u Canona to jest wada. Zwlaszcza w sprzecie amatorskim, do ktorego prawie nikt nie bedzie podpinal profesjonalnych obiektywow... No i nie kazdy musi kupic aparat z "kitem" ;)
zdjęcie testowe ze starszą panią niby zrobione na ISO 1600 jest wykonane na ISO 800.
20 lutego 2009, 17:15
Autofokus - TRAGEDIA!!! Większość zdjęć robionych w plenerze jest nieostra i to niezależnie od obiektywu. Nabyłem zestaw z 2 kitami, a ostatnio dokupiłem obiektyw Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM, miałem nadzieję że sytuacja się poprawi, ale jest niewiele lepiej... też trudno znaleźć idealnie ostre zdjęcie :-(
Witajcie Wszystkie te negatywne komentarze których się naczytałem na tym forum to jałowe dsykusje... ilu z Was zrobiło w życiu większe odbitki od 20 na 30cm?... Ostatnio fotografowałem EOSEM 300d koleżanki z doskonałym szkłem Nikona 105/2.5 AIS i Sonnarem 135/3.5 przez przejścówki...odbitki 20x30 są ostre jak żyleta ze starego amatorskiego 6 mln 300D...Ja robię slajdy EOSEm 5 z 1992 roku.... wiadomo że EOS 1000D czy 400D nie dorówna slajdom Provia 100 no ale wydaje mi się że wiele wypowiedzi na forum to trochę bezużyteczne bicie piany kogoś kto nie wychodzi poza 10x 15cm... Wszystko zależy od tego jaki format chcemy mieć na papierze bo wykadrować ujęcie każdy sobie potarfi prawidłowo jeśli ma do dyspozycji lustrzankę cyfrową i robi nią 200 zdjęć na godzinę :))) POzdrowienia
ten aparacik jest lepszy od tych wszystkich Nikonów razem wziętych. Najtańszy a ma bracketing. Nikon D40 co go miałem nie miał. Mam uraz do nikona już nigdy nie kupie nikona chyba że Canon sie popsuje ale niesądze, albo podrożeje ale też chyba nie. :D
A mi Pan w Fotojokerze w Słupskim Jantarze na pytanie w jakiej mają cenie ten model powiedział, że "ten model nie jest już produkowany od 2 lat"...;D.....ale się usmiałem..:P "Najważniejsze jest dobre samopoczucie przy szybie z obiektywami"..:D
w związku z brakiem rozsądnych cen na Nikony i ogólnym trendem tworzenia aparatów "Nie dla idiotów" trzeba się będzie przesiąść na Canona...kilka punktów dla Canona za 1.podgląd głębi ostrości 2.histogram rgb 3.braketing 4.silnik AF 5.więcej niż 4 przyciski na całym korpusie:) 6.ERGONOMIA szeroko pojęta a Nikonowi trzeba pogratulować tworzenia nowej definicji pojęcia "Idioten kamera"
dla mnie tak.bo gdyby to dotyczyło tylko braku współpracy z obiektywami nie nikonowskimi to bym jeszcze zrozumiał. A tak kupujesz obiektyw firmowy i po 2 latach się okazuje, że niekompatybilny z lustrzankami w normalnych cenach kup pan coś za 4000,-zł Poza tym lustrzanki Nikona idiocieją a ja się taką osobą nie czuję. Zastanawiam się co jeszcze w Nikonie 3000 zostało do wyprucia???
Użytkuję amatorsko Sony a350->a200->a300 matryca 14,2 za dużo szumów a200 brak LV a300 ma silnik AF, LV, i uchylny ekran i stabilizację brakuje matrycy cmos i dotykowego, obrotowego ekranu- myślę że to kwestia przyszłego roku dziennikarze muszą nakręcać klientów bo za to im płacą rozbawiły mnie słowa o klawiszologii i przyzwyczajeniu użytkowników Canona;-) że są przyzwyczajeni tylko ilu z nich przesiądzie się z flagowej puszki na taką hulajnogę pozdrawiam
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Troche sie zdolowalem jak zobaczylem szum na iso 1600... moj P k10D to jednak juz leciwa konstrukcja :(
Niezły aparat - kupiłem go ojcu i całkiem nieźle się to sprawuje. Amatorom takim jak on, żadne wyostrzanie w JPG nie przeszkadza, a i nawet AF jest do przełknięcia :)
Jesteście pewni tego wyostrzania w K10D? W jego teście nic nie pisało na ten temat. Czy może z ciekawości sprawdziliście to podczas testów K200D?
No i skąd ta różnica w cenie 700PLN, skoro nie przekracza 350PLN??
LDevill, oba te Pentaxy potrafią wyprodukować MTFy na poziomie 2000 LWPH, a więc jeszcze bardziej niefizyczny wynik niż u 1000D. Więc jeśli podejrzewamy 1000D, to tym bardziej musimy podejrzewać je właśnie.
Faktycznie jednak powiedzmy uśredniona cena 450 ( z kitem ) nie przekracza obecnie 2k. Zatem podana w teście cena ( a za nią różnica) w tym kryterium opłacalności zakupu raczej nie jest właściwa. Przy tak podanych parametrach znowu ktoś zarzuci stronniczość w ocenie opłacalności testowanego modelu.
Różnica w cenie to około 250-300zł
Na alledrogo.pl 450d stoi po 1850-1900 a 1000d po 1550-1600 zł z KITEM IS 18-55
Nie wiem czy jest sens zatem kupować 1000d ....
choć może dla kogoś wyda się kuszącą propozycją ... a resztę za około 300zł ma z biegu stałkę 50mm 1.8 .....
Na początek super zestaw !
A ciekawe jak autofocus ....
bo w 450d ten z LiveView (detekcja kontrastu) jest wyraźnie lepszy od tradycyjnego (detekcja fazy ....)
Tylko niestety strasznie wolny .....
Ponadto 450 ma tendencję do lekkiego ostrzenia przed obiektem .... (ale każda)
ciekawe czy 1000d robi to samo ....
Krok w dobrym kierunku Canona. Inne firmy już wcześniej zaczęły podbijać rynek klientów zainteresowanych tanimi lustrzankami. D40 i D60 sprzedają się świetnie i nikt nie patrzy na ograniczenia tych aparatów. Sony ma A200 Olympus modele 400. Canon zaatakował 1000D i do wyścigu o ten segment włącza się Pentax. Jak widać atak dość udany. Aparatowi brak stabilizacji matrycy, ale jakość zdjęć powinna zadowolić nie tylko amatorów. Niestety w przeciwieństwie do Nikona mamy mały wybór obiektywów w zestawie. 18-200 IS powinno nieco sytuację poprawić - choć cena zestawu bardzo tu wzrasta. Miejsce w rankingu bardzo wysokie jak na tą klasę aparatu www.fototesty.republika.pl/rankingi/ranking_lustrzanki_optyczne.html
przepraszam za link -> powinno być link
Moim zdaniem jak na taka cene (W jednym sklepie internetowym znalazlem za 1100zl) to bardzo fajny aparat. Niskie szumy na pewno przekonaja tych, ktorzy poruszajac sie w takim budzecie chca miec lpsze zdjecia niz z kompaktu. Z drugiej strony duza czesc osob, ktore decyduja sie na kompakt nie odczuwaja dyskomfortu z powodu szumow i wola kupic super zoom.
Uwaąm, że sens produkcji oraz kupowania tanik lustrzanek jest jak najbardziej uzasadniony. Nie warto kupować trzycyfrowych Canonów, a jedynki to bolidy do ekstremalnych wyzwań, których nawet najpoważniejsi zawodowcy i tak nie wykorzystują do końca. Natomiast średnio raz na rok ukazują się nowe modele z coraz wyżej zaawansowana technologią ich produkcji, a więc doskonalsze. Tak więc dwuletni aparat (podobnie jak komputer) to technologiczny zabytek. Lepiej więc, moim zdaniem, zmienic częściej tańsze body i być ciagle "na topie". Warto natomiast zainwestować w dobrej jakości optykę, osprzęt pomocniczy itp, bo te wykorzystamy z każdym następnym (nowszym) korpusem lustrzanki.
hmm wg fotek demo widzę jednak że szum Nikona D60 przy ISO 3200 jest porównywalny do Canona 1000D przy ISO 1600.
taka mała dygresja ;) czy może się mylę ?
Bilbo masz racje...
mylisz sie :]
Pokaż te zdjęcia to zobaczymy.
Czy format RAW ma jeszcze sens, skoro jest już coraz mniej raw, a coraz więcej przetwarzania przez firmware ?
@tea - jak najbardziej ma, bo jest to format nieskompresowany i dający znacznie większe możliwości obróbki. Nie widzę powodu do narzekań na ingerencję w RAW, zwłaszcza, że nigdy nie był to format takiej ingerencji pozbawiony.
jaad- jednak to troche boli, gdy z gory masz wszystko odszumione i wyostrzone :s
@muciaq - ależ przecież nie aż tak jak w jpg... To jest bardzo mało widoczna ingerencja i nie ma co się nią przejmować.
@jaad75
Moim zdaniem uczciwie jest zrobić niemodyfikowany format RAW + oprogramowanie do jego wywoływania ze wszystkimi "ulepszeniami". Dla tych co chcą mieć obróbkę od razu w aparacie może być nowy niekompresowany stratnie format, ale niech nie nazywa się RAW.
Z różnych dziedzin życia wiem, że ludzie często żałują, że nie mają oryginalnych danych. Zwykle po jakimś czasie okazuje się, że można to lepiej przeprocesować.
Dziwi mnie tak mała ilość zdjęć w podsumowaniu. W końcu nie publikujecie testów nowego sprzętu raz na tydzień, więc można by chyba bardziej się "napstrykać" i stworzyć zacniejszą galerię ze zdjęciami o charakterze "z życia wzięte" niż typowo laboratoryjnymi.
@bourbon, a komu by się chciało fotografować takim "sprzętem"...;)
@felek, ale format RAW nigdy nie był niemodyfikowany i nigdy taki nie będzie, bo to nie ma większego sensu...
optyczni napędzają "onanizm sprzętowy". Test oderwany od rzeczywistości. Ludzie kupujący taki aparat pomyślą, że niski poziom szumu na ISO 1600 pozwoli im na robienie dobrych zdjęć, a sztucznie wyostrzane jpg-i jednak poważnie ograniczą możliwości postedycji. Czy naprawdę nie widzicie, jak absurdalny jest ten test?
ratpaw - raczej twoja wypowiedz !
Kazdy interpretuje test inaczej... to ze mniej szumi nie znaczy ze bedziesz robil lepsze zdjecia... ja zinterpretowalem ten test, ze aparat poprostu mniej szumi :-/
@ratpaw: "a sztucznie wyostrzane jpg-i jednak poważnie ograniczą możliwości postedycji"
wg mnie aparat ten jest przeznaczony dla ludzi ktorzy w wiekszosci czasu beda uzywali trybu auto (wyceluj i strzel), nie sadze by chcialo im sie pozniej siedziec przy komputerze i obrabiac zdjecia
Wszystkie testy lustrzanek Canona na tej stronie jakie czytalem są tendencyjne. Pisane jakby przez pryzmat urzytkownika N. Np. część wad jest dla mnie bzdurna!
Brak stabilizacji obrazu w 1000D? Oczywiście że brak bo to inny system niż N! Stabilizacja jest! Np. w KITowym obiektywnie dołączanym do body! Nie jest to wadą 1000D że brak mu stabilizacji w body!!!!!!!
Wspomaganie AF tylko z wyłączoną lampą? A po co mi wspomaganie w dobrych warunkach oświetleniowych, AF wtedy działa bardzo dobrze i nie trzeba go wspomagać!
Słaby AF? Kiedy on jest słaby bo jakoś nie zaówarzyłem?! A tak ja zapomne dekla zdiąć to faktycznie ostrości nie łapie!
Drugie pokrętło sterujące jest niepotrzebne,
braketing jest dostępny z menu i to w zupełności wystarczy,
jakość i rodzaj zdięć wybiera się z raczej rzadko i nie jest do tego potrzebny dodatkowy przycisk - aczkolwiek można zarówno zmiane jakości zdięć i korekte błysku ustawić na przycisku SET tylko trzeba troche poczytać instrukcji zanim sie zacznie wytykać wady.
Od problemowych sytuacji z balansem bieli jest zawsze BARDZO DOBRZE działający balans ręczny!!!
tyle na temat testu 1000D
Jestem posiadaczem 1000D, jest całkiem niezly, robi dobre zdięcia, jest prosty w obsłudze.
dziadol:
ale chyba sam przyznasz, ze stabilizacje lepiej miec niz nie ;) A wybor obiektywow ze stabilizacja jest sredni. Jest tona swietnych obiektywow bez... Po prostu to przydatny dodatek i jesli konkurencja go oferuje, to brak tego u Canona to jest wada. Zwlaszcza w sprzecie amatorskim, do ktorego prawie nikt nie bedzie podpinal profesjonalnych obiektywow... No i nie kazdy musi kupic aparat z "kitem" ;)
zdjęcie testowe ze starszą panią niby zrobione na ISO 1600 jest wykonane na ISO 800.
Autofokus - TRAGEDIA!!! Większość zdjęć robionych w plenerze jest nieostra i to niezależnie od obiektywu. Nabyłem zestaw z 2 kitami, a ostatnio dokupiłem obiektyw Canon EF-S 17-55 mm f/2.8 IS USM, miałem nadzieję że sytuacja się poprawi, ale jest niewiele lepiej... też trudno znaleźć idealnie ostre zdjęcie :-(
Aris, cos sciemniasz......
1000D ma AF bodajże z 350D, a na ten układ było sporo narzekań szczególnie jeśli chodzi o współpracę ze szkłami 2.8 i jaśniejszymi.
ciesze sie ze moj wybor padl na A200, ktory pomimo nieco gorszego wykonania ma generalnie lepsze parametry.
Witajcie
Wszystkie te negatywne komentarze których się naczytałem na tym forum to jałowe dsykusje... ilu z Was zrobiło w życiu większe odbitki od 20 na 30cm?... Ostatnio fotografowałem EOSEM 300d koleżanki z doskonałym szkłem Nikona 105/2.5 AIS i Sonnarem 135/3.5 przez przejścówki...odbitki 20x30 są ostre jak żyleta ze starego amatorskiego 6 mln 300D...Ja robię slajdy EOSEm 5 z 1992 roku.... wiadomo że EOS 1000D czy 400D nie dorówna slajdom Provia 100 no ale wydaje mi się że wiele wypowiedzi na forum to trochę bezużyteczne bicie piany kogoś kto nie wychodzi poza 10x 15cm... Wszystko zależy od tego jaki format chcemy mieć na papierze bo wykadrować ujęcie każdy sobie potarfi prawidłowo jeśli ma do dyspozycji lustrzankę cyfrową i robi nią 200 zdjęć na godzinę :))) POzdrowienia
ten aparacik jest lepszy od tych wszystkich Nikonów razem wziętych. Najtańszy a ma bracketing. Nikon D40 co go miałem nie miał. Mam uraz do nikona już nigdy nie kupie nikona chyba że Canon sie popsuje ale niesądze, albo podrożeje ale też chyba nie. :D
A mi Pan w Fotojokerze w Słupskim Jantarze na pytanie w jakiej mają cenie ten model powiedział, że "ten model nie jest już produkowany od 2 lat"...;D.....ale się usmiałem..:P
"Najważniejsze jest dobre samopoczucie przy szybie z obiektywami"..:D
w związku z brakiem rozsądnych cen na Nikony i ogólnym trendem tworzenia aparatów "Nie dla idiotów" trzeba się będzie przesiąść na Canona...kilka punktów dla Canona za
1.podgląd głębi ostrości
2.histogram rgb
3.braketing
4.silnik AF
5.więcej niż 4 przyciski na całym korpusie:)
6.ERGONOMIA szeroko pojęta
a Nikonowi trzeba pogratulować tworzenia nowej definicji pojęcia "Idioten kamera"
adam m, szczególnie ten silnik AF to bardzo ważna sprawa...
dla mnie tak.bo gdyby to dotyczyło tylko braku współpracy z obiektywami nie nikonowskimi to bym jeszcze zrozumiał. A tak kupujesz obiektyw firmowy i po 2 latach się okazuje, że niekompatybilny z lustrzankami w normalnych cenach kup pan coś za 4000,-zł
Poza tym lustrzanki Nikona idiocieją a ja się taką osobą nie czuję.
Zastanawiam się co jeszcze w Nikonie 3000 zostało do wyprucia???
"kilka punktów dla Canona za
(...)
4.silnik AF"
Żaden korpus EOS nie ma silnika AF ;)
Użytkuję amatorsko Sony a350->a200->a300
matryca 14,2 za dużo szumów a200 brak LV
a300 ma silnik AF, LV, i uchylny ekran i stabilizację
brakuje matrycy cmos i dotykowego, obrotowego ekranu- myślę że to kwestia przyszłego roku
dziennikarze muszą nakręcać klientów bo za to im płacą
rozbawiły mnie słowa o klawiszologii i przyzwyczajeniu użytkowników Canona;-) że są przyzwyczajeni tylko ilu z nich przesiądzie się z flagowej puszki na taką hulajnogę
pozdrawiam