Jakość wykonania i ergonomia: 4.9 / 6.0

Korpus A900 jest większy niż A700. Gabarytami blisko mu do pełnoklatkowego Nikona D700. Sterowanie nie zmieniło się jednak w stosunku do A700 prawie wcale. Przyciski są mniej więcej w tych samych miejscach, a jedyna różnica, to mały wyświetlacz monochromatyczny, który nie spełnia do końca naszych oczekiwań. Mamy za to bardzo czytelne menu, dobrej klasy wizjer i niezwykle przejrzysty kolorowy wyświetlacz. Brakuje trybu Live View, który odnajdujemy dziś nawet w profesjonalnych lustrzankach.

Użytkowanie: 5.0 / 6.0

Duże rozmiary korpusu pozwoliły na stworzenie wygodnego uchwytu. W parze z uchwytem nie poszły jednak przyciski. Tych umieszczonych na górze nie można nazwać funkcjonalnymi, bo ani kciukiem, ani palcem wskazującym nie ma do nich łatwego dostępu. Zadowala nas szybkość obsługi, tryb seryjny aparatu (5 kl/s) i system stabilizacji. Dużym plusem jest skuteczny autofokus i pomiar światła. Warte przypomnienia są dwie funkcje: mikroregulacji ostrości w obiektywie i możliwość fotografowania w trybie APS-C.

Rozdzielczość: 4.7 / 6.0

Nasze testy pokazały, że tyle pikseli ile ma A900 mogło by generować lepsze rozdzielczości. Już samo porównanie do Canona 1Ds Mark III pokazuje gorsze wyniki Sony i to pomimo większej liczby pikseli. Gdybyśmy oceniali pracę w oddawaniu detali na mocno wykadrowanych obrazach, to można śmiało powiedzieć, że tańsze A100 i A700 wypadają pod tym względem lepiej. Przy pracy bez kadrowania, A900 daje nam posmakować możliwości pełnej klatki połączonej z dużą liczbą pikseli.

Balans bieli: 5.0 / 6.0

A900 dobrze radzi sobie pod względem odwzorowania kolorów. Błędy są małe, a jedyne czego można by jeszcze wymagać, to by nasycenie było trochę większe. Problemy automatycznego balansu bieli ze światłem żarowym nie omijają i tego aparatu, potwierdzając, że typowa przypadłość wszystkich lustrzanek cyfrowych.

Jakość obrazu w JPEG: 5.5 / 6.0

Sony A900 dołącza do grona lustrzanek ubogich w niskie ISO. Biorąc pod uwagę, że aparat z tak dużą ilością pikseli może znaleźć się w kręgu zainteresowań fotografów studyjnych, brak czułości ISO 50 i natywnego ISO 100 może być jedną z poważniejszych wad. Canon 1Ds oferuje natywne ISO 100, a do tego programowe 50. Zakres czułości sięga w Sony do ISO 3200 z możliwością rozszerzenia do ISO 6400. Końcowa wartość daje jednak zdjęcia bardzo kiepskiej jakości. Patrząc na JPEG-i na wysokich czułościach bardziej rzuca się w oczy spadek jakości wynikający z odszumiania, niż sam szum. Zdjęcia zapisane jako JPEG są w zasadzie dobrej jakości. Czy lepiej mieć je bardziej surowe, tak jak robi to Canon, to już kwestia indywidualnej oceny. Niezbyt ciekawie wyglądają natomiast zdjęcia wykonane w trybie APS-C.

Jakość obrazu i szumy w RAW: 5.0 / 6.0

Zdjęcia RAW wyglądają oczywiście zdecydowanie lepiej niż wzięte prosto z aparatu JPEG-i. W tym również te przy włączonym formacie APS-C. Na szczęście nie widać żadnej redukcji szumów. W porównaniu do Canona, A900 wypada słabiej już od ISO 400 i w stosunku do niego szumy w Sony dość gwałtownie rosną. Już sam fakt, że przy ISO 3200 - które w 1Ds jest sztuczne - A900 wypada gorzej od Canona pokazuje, że konstruktorzy Sony mają jeszcze do czego dążyć. Z drugiej strony drobnoziarnista struktura szumu, nie degradująca detali oraz duża ilość pikseli pozwalają na uzyskiwanie naprawdę dobrych efektów końcowych i to w szerokim zakresie ISO. Wszystkim, którzy zakupili A900 zdecydowanie polecamy fotografowanie w RAW-ach, bo dysproporcja pomiędzy jakością plików JPEG a RAW jest w tym aparacie szczególnie duża.

Bardzo ucieszył nas fakt, że pliki RAW nie są poddawane procesom odszumiania, takim jak w przypadku A700. Dodatkowo analiza darków pokazała, iż Sony A900, w przeciwieństwie do Nikonów D3/D700, nie odejmuje stałego sygnału od obrazów zachowując je w postaci neutralnej. Co prawda, na wyższych czułościach, wzrost szumu przy długich ekspozycjach jest spory, ale przynajmniej możemy go sami likwidować jak chcemy, bo mamy do dyspozycji niczym nie zakłócony sygnał prosto z matrycy.

Zakres tonalny: 4.4 / 6.0

Z zakresem tonalnym też nie jest tak źle, jak na początku wiele osób myślało. Oczywiście mogło by być lepiej, co pokazuje Canon 1Ds, ale poziom trzymany przez Sony można uznać za akceptowalny. To jedna z cen jaką przyszło zapłacić za wyśrubowany rekord w liczbie megapikseli.

Ocena końcowa

Pojawienie się tak dużej ilości pikseli za niską cenę wywołało lawinę pytań. Między innymi o przyszłość średniego formatu. Ostatnie tygodnie pokazują spory ruch w tej gałęzi. Firmy łączą się, na rynku pojawiają się nowe systemy i krążą plotki o kolejnych. To sugeruje, że średni format dopiero zaczyna się rozwijać. Już samo spojrzenie na jakość zdjęć i porównanie do obecnych aparatów małoobrazkowych, czy nawet formatu APS-C wskazuje, że sporo jest do zrobienia. Pracując ze światłem studyjnym ważne jest małe ISO, a wysokie jedynie czasami przydatne. To dlatego nikt nie narzeka na szum na ISO 200 w średnim formacie, bo mało kto taką czułość stosuje. Można jednak rolę odwrócić i dojść do wniosku, że nikt nie stosuje ISO 200, bo jakość obrazu jest na nim kiepska. Właśnie wokół tego - polepszania jakości na wysokich ISO - i funkcjonalności będzie toczył bój średni format między sobą, a przy wzroście liczby pikseli, na pewno w między czasie wygra z pełną klatką.

Wracając do zakresu czułości. Trudno zrozumieć, dlaczego Sony postanowiło stworzyć A900 w takim stanie jakim się prezentuje obecnie. To nie jest aparat dla amatora, a dla kogoś kto chce z takiej ilości pikseli korzystać. Tym kimś będzie w większości przypadków fotograf studyjny, fotograf architektury i statycznej przyrody. Dla tej grupy ważne są jednak niskie czułości i bardzo dobry zakres tonalny. Wcale nie potrzebują wyżyłowania aparatu do ISO 3200. Mogą z powodzeniem zatrzymać się przy ISO 400. Dlaczego zatem Sony nie dopracowało matrycy pod tym kątem? Jeśli A900 jest dla reporterów, spotterów i fotografów przyrody ożywionej, to kosztem ilości pikseli można było zyskać na lepszym zachowaniu na wysokim ISO, szybszym trybie seryjnym i większym zakresie tonalnym.

Czy ten aparat nie cieszyłby się większym powodzeniem mając wąski zakres ISO obejmujący niskie czułości (nawet rzędu ISO 25-50). Przy jakości obiektywów Zeiss i niskiej cenie za korpus na pewno zrobiłby ostrą konkurencję nie tylko Canonowi, ale i średnioformatowym aparatom.

To były jednak nasze luźne dywagacje. Skupmy się na tym, co nam firma Sony oferuje. W aparacie tkwi potencjał, który da się w umiejętny sposób wykorzystać. Jakość zdjęć jest całkiem dobra biorąc pod uwagę ilość pikseli. W pierwszej kolejności należy jednak głęboko przemyśleć do czego będziemy go używać i czy wykorzystamy to co nam oferuje.

Na koniec przedstawiamy najważniejsze wady i zalety Sony A900.

Zalety:

• wygodna ergonomiczna obudowa,
• bardzo czytelne menu,
• opcja korekcji ustawiania ostrości w obiektywie,
• zadowalające działanie stabilizacji matrycy,
• możliwość zapisu trzech własnych ustawień aparatu,
• tryb APS-C,
• bardzo duży i wyraźny wizjer z możliwością zasłonięcia go,
• wysokiej jakości, wyraźny i czytelny 3-calowy wyświetlacz,
• dobry pomiar światła,
• prędkość 5 kl/s w trybie seryjnym,
• szybka i celna praca mechanizmu ustawiającego ostrość,
• dobra kontrola balansu bieli,
• bardzo dobra jakość zdjęć do czułości 400-800 ISO dla zdjęć JPEG i RAW,
• zakres tonalny na akceptowalnym poziomie dla najniższych ISO.

• mało funkcjonalny monochromatyczny panel LCD,
• mała liczba kontrolek w wizjerze
• złe rozmieszczenie przycisków WB i ISO,
• niepełne uszczelnienia,
• brak trybu Live View,
• mało skuteczny system czyszczenia matrycy,
• problemy z automatycznym balansem bieli przy żółtym świetle,
• brak realnej czułości 100 ISO,
• w sprzęcie tej klasy chciałoby się mieć czułość 50 ISO.
• słaba jakość zdjęć JPEG w trybie APS-C,
• słabe wyniki rozdzielczości jak na taką liczbę pikseli.

Przykładowe zdjęcia

Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry:50 mm, f/8.0, exp. 1/40 sek., ISO 100 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 4.95 MB	Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/2500 sek., ISO 6400 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 7.80 MB	Aparat: Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/250 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 4.21 MB
Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry:50 mm, f/11.0, exp. 1/160 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 4.80 MB	Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/11.0, exp. 1/160 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 5.04 MB	Aparat: Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry: 70 mm, f/11.0, exp. 15 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 5.50 MB
Aparat:Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry:70 mm, f/11.0, exp. 2 sek., ISO 1600 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 8.20 MB	Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/800 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 13.0 MB	Aparat: Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/8.0, exp. 1/2000 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 14.5 MB
Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry:50 mm, f/4.0, exp. 1/250 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 14.5 MB	Aparat:Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/5.6, exp. 1/1000 sek., ISO 1600 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 15.7 MB	Aparat: Sony A900 + Sony 50 mm f/1.4 Parametry: 50 mm, f/5.6, exp. 1/8000 sek., ISO 800 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 14.2 MB
Aparat:Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry:70 mm, f/8.0, exp. 1/100 sek., ISO 1600 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 15.8 MB	Aparat:Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry: 70 mm, f/11, exp. 1/80 sek., ISO 400 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 12.5 MB	Aparat: Sony A900 + Sony 35 mm f/1.4 Parametry: 35 mm, f/5.6, exp. 1/3200 sek., ISO 800 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 16.8 MB
Aparat:Sony A900 + Sony 35 mm f/1.4 Parametry:35 mm, f/9.0, exp. 1/5000 sek., ISO 3200 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 20.6 MB	Aparat:Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry: 70 mm, f/11, exp. 1/400 sek., ISO 320 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 11.8 MB	Aparat: Sony A900 + Sigma 70 mm f/2.8 EX DG Parametry: 70 mm, f/9.0, exp. 1/160 sek., ISO 500 Plik: JPEG, 6048 x 4032 pix, 13.7 MB

W testach wykorzystujemy studyjne lampy błyskowe i światła stałego firmy Bowens, oraz statywy firmy Gitzo dostarczone przez sklep Pstryk.pl