Sony Carl Zeiss Vario-Sonnar T* DT 16-80 mm f/3.5-4.5 - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Od razu rzuca się w oczy równa praca dla wszystkich ogniskowych i bardzo
dobre zachowanie dla maksymalnego otworu względnego, które nieznacznie
ustępuje maksymalnym notom osiąganym dla okolic przysłony f/5.6. Owe
maksymalne osiągi, dochodzące do 43 lpmm, same w sobie są też godne
pochwały. Najlepsze stałki docierają do 45-46 lpmm, a tutaj mamy
przecież do czynienia z obiektywem zmiennoogniskowym o zoomie 5x.
Znacznie większą różnicę pomiędzy maksymalnym otworem a przysłonami
f/5.6-8 widać na brzegu kadru. Tego jednak bardzo trudno uniknąć w
obiektywie zmiennoogniskowym, który sięga stosunkowo szerokiego kąta i
całkiem sporego tele. Z drugiej strony osiągi na brzegu kadru są
naprawdę imponujące, szczególnie w zakresie 16-50 mm, gdzie obiektyw
daje MTFy na poziomie 35-39 lpmm, a więc poziom, któremu trudno
cokolwiek zarzucić. Zachowanie na maksymalnej ogniskowej trochę odstaje
od reszty, ale jak się przekonamy za chwilę, tam skrzydeł obiektywowi
nie pozwala rozwinąć aberracja chromatyczna szybko rosnąca wraz z
przymykaniem.
Podsumowując, śmiało można powiedzieć, że Zeiss 16-80 mm, zaprezentował jedno z najładniejszych zachowań ze wszystkich testowanych przez nas obiektywów uniwersalnych. Jeśli chodzi o rozdzielczość, spełni on oczekiwania nawet bardzo wymagającego użytkownika.
Na zakończenie, prezentujemy wycinki tablic testowych uzyskane w standardowo wyostrzonych JPG-ach.