Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Mogę tylko zgodzić się z konkluzjami z artykułu: idealna puszka dla konkretnego typu odbiorcy. I jak już ktoś wcześniej tu zauważył: następuje coraz większy rozrzut pomiędzy szkłami sony/zeiss, a puszkami - czyli dobre szkła, których w zasadzie nie ma do czego podpiąć.
Dzięki za test. Pozostaje tylko mieć nadzieję na mniej upakowany sensor kolejnej generacji aparatów tej firmy, bo ten 24 MPix APS-C to jest porażka.
8 grudnia 2011, 17:05
Teraz, drodzy narzekający, potraktujcie ten sensor jakby miał 16MPx i przeliczcie wszystkie dane dotyczące szumu, dynamiki i rozdzielczości. Można się mocno zdziwić.
Powiem wam tak, gratulacje oczytania w temacie ;) Idzcie sobie do swoich C i N a nie spamujecie tutaj bezsensu. Ja się ciesze z a65, a szczególnei z a77. Po sofcie nowym sofcie wysokie ISO jest użyteczne, a aparat jest genialny...
Zaś dla tych, co myślą, że dużo MPX to tandeta, zapraszam do zapoznania się z lekturą: link Zaś dla optycznych, porponuję przeskalować zdjecia do tych samych rozmiarów przy porównywaniu szumu.
Dzięki za rawy. Czekałem na wasz test przed ostateczna decyzją zakupu. Zdążyliście przed feriami za co wielkie dzięki. Kupuję gdy cena po świętach zbliży się do przyzwoitości.
Po co skalować, jak widać gołym okiem, że na wyższych czułościach szczegółów jest mniej niż na 16 MPix? Po przeskalowaniu się ich nie odzyska. Jedynym zyskiem będą trochę mniejsze szumy, ale szczegółów i zakresu tonalnego nie będziemy mieli takich jak w 16 Mpix.
Chciałbym pogratulować redakcji serwisu Fotopolis.pl udanej manipulacji. Artykuł linkowany przez sanex odnosi zdecydowanie większe sukcesy niż się spodziewałem. Niestety redakcja nie daje możliwości komentowania swoich publikacji, a na krytyczne listy nie reaguje. Pojawienie się publikacji "wielbiącej" wręcz dużą liczbę pikseli dziwnym zbiegiem okoliczności zbiegło się z testem Sony SLT-A77.
Jak widać. Niektórzy rzeczywiście są w stanie uwierzyć, że litr trzyprocentowego mleka rozlanego na cztery szklanki zmienia swoje stężenie (w tym przypadku tłuszczu). Może zamiast bezmyślnie linkować bzdurny artykuł lepiej samemu zrobić test ze skalowaniem i wykonać pomiary. Wszystkim naiwnie wierzącym, iż przeskalowanie obrazka do mniejszej rozdzielczości zmniejsza jego szumy polecam najpierw zrobienie własnego testu np. na RAW'ach z A65 i A580.
Niestety po obejrzeniu wielu RAW'ów (z różnych źródeł) stwierdzam jednoznacznie, że nowa matryca Sony nie nadaje się do trudnych warunków oświetleniowych.
8 grudnia 2011, 17:44
Ja widzę gołym okiem, że crop z a65 wygląda jak powiększenie cropa z innych aparatów. Idąc waszym tokiem myślenia, im mniej pixeli tym lepiej, tym mniejsze szymu, tym lepszy zakres tonalny można osiągnąć. Dlatego porponuję wam wynaleść matrycę 1 PIXEL i do ISO 3200 będzie 0% szumu, a powyżej 100%...
Smutne jest to, że zagraniczne portale dostrzegają potencjał nowych matryc sonego, a wy to porównaliście z głupim i bezmyślnym wynalazkiem.
Ech mam tylko nadzieję, że A580 nie będzie ostatnią normalną lustrzanką i co jakiś rozsądny czas pojawiać się będą następcy z segmentu FF i APS-C. Małe wymiary + dużo pikseli i dziwny wizjer jakoś odstraszają mnie od nowej linii sprzętu SONY
8 grudnia 2011, 17:54
"dziwny wizjer jakoś odstraszają mnie od nowej linii sprzętu SONY"
A widziałeś jak sobie ten wizjer radzi? Wg. mnie lepiej mieć duży ekranik LCD niż wizjer wielkości sony a390, albo nikona d5000.
Z oceną zasadności zwiększania liczby pikseli wstrzymałbym się do testów przynajmniej A77, a najlepiej jakiejś lustrzanki konwencjonalnej z tą matrycą. Stary schemat myślowy oraz procedura testowa do DSLR a nie SLT prowadzi do wniosku, że zalety jakie daje nieruchome lustro są za friko. Lustro to znajduje się cały czas w torze optycznym i nie można go podnieść ani nawet samodzielnie wyjąć, tak jak wymienia się matówkę. Utrata 1/3EV światła to cena jaką trzeba zapłacić za ciągły AF przy filmowaniu. Konstrukcja ta jest tak ulubioną przez Sony hybrydą - tutaj środek ciężkości jest przesunięty ku filmowaniu. Nie jest to odwzorowane należycie w tabeli wypadkowej jakości i w rezultacie aparat ma zbyt niską ocenę. Jeśli ktoś nie potrzebuje wysokich czułości a będzie sporo filmował przy dobrym świetle to SLT będzie się lepiej spisywała i pokona wszystkich wymienionych rywali bez problemu. Zdjęcia próbne z A77pokazały, że przy dobrym oświetleniu matryca rejestruje bardzo szczegółowo. Jeśli zwiększanie Mpx jest takie bezmózgowe, to czemu wszyscy idą w tym kierunku? Nie biorę tu pod uwagę Canona 1D X, bo tam chodzi o 14 kl./s i wysoką jakość obrazu filmowego.
Dziwne te rezultaty rozdzielczości - przy teście 600D okazał się ze z tą samą matrycą nadrabia wyostrzaniem jednej składowej. Tu też coś mi się nie zgadza - rozumiem żeby ta matryca miała niewielki zysk w stosunku do 18 Mpix ale już że ma niższą rozdzielczość mierzoną - to nie za bardzo mi się zgadza. Na DxO jest też pokazana spora róznica miedzy A65 a A77 - więc z ostateczną oceną trzeba się wstrzymać co najmniej do nowych modeli Nikona i Pentaxa ;) Jednak aparat ma niewątpliwie wiele plusów poza dyskusyjną najgęstszą matrycą - jak obracany ekran i tryb filmowy. PS. Myślę że w testach zakresu tonalnego ,szumów itd należało by dodać też HDR z puszkek które je oferują - nawet jeśli matryca w Canonie jest lepsza to jak dotąd skąpi on ( podobnie jak N ) tej funkcji pozwalającej poprawić osiągi matrycy ( przy wszelkich zastrzeżeniach to działa i przydaje się )
@Arek: czy w tym teście rozdzielczości czasem nie namierzyliście rozdzielczości samych obiektywów ? :-) Tak pi razy drzwi to graniczna liczba linii na milimetr jaką może przenieść ta matryca licząc po 2 piksele na linie jest w pobliżu 127. Najwięcej linii ile widziałem (pod mikroskopem) na filmie to było ok 100 lp/mm (na oko, widać linie). Oczywiście, końcowa ocena jest jak każdy widzi. Ja, ze swojej strony powiem, że nie widzi mi się sensowne wyduszanie w realnych zdjęciach takich rozdzielczości, a już w szczególności na małych matrycach. Jeśli ktoś potrzebuje, a są to moim zdaniem dość wyjątkowe sytuacje np trzeba zrobić wielkoformatowe slajdy na jakieś wystawy, czy na stanowiska targowe, to lepiej użyć średniego formatu. Do tego były robione np Mamiya czy Bronica. Jeszcze raz powtórzę, co już napisałem, utrzymanie GO z taką rozdzielczością (tak małym krążkiem rozproszenia) jest wyzwaniem. Na pewno nie będzie to radosna wakacyjna fotografia, potrzebny jest statyw i zdyscyplinowany oparty o ścianę model.
8 grudnia 2011, 19:31
Z czystej ciekawości przeczytałem ten test, i mam wrażenie że podobny obiektywizm słyszę podczas wiadomości o demokracji za wschodnią granicą, a w szczególności teraz. zgadzam się że D7000 ma przewagę ale nie taką powalającą, co do C już nie jest tak różowo. Więc nie wiem, który z dziennikarzy prowadzących test ma C, a który N, ale obiektywizmu żaden.
baron13 zauważalne różnice w pionowych i poziomych MTFach oraz wyższe wyniki uzyskane przez 60D wyraźnie wskazują, że nie obiektywy były tutaj ograniczeniem.
@Arek: dzięki za oświecenie, mam jasność. No to mamy ciekawostkę przyrodniczą. Co sknocili i po co?! Rozumiałbym wsadzenie 24 Mpiksli, żeby wyszło w jakimś teście. Jakaś wpadka projektowa...
"Nie wiem. Podobno A77 i NEX-7 prezentują się lepiej. Z chęcią sprawdzimy. "
Zwłaszcza NEX-7. Na DxOMark ta matryca w NEXie ma znacznie lepsze wyniki od osadzonej siostry w A77, zwłaszcza w kategorii jakości przy słabym oświetleniu i wysokim ISO. Zatem czekamy na test na optycznych :)
Test NEX5N na tym portalu pokazał jak dobre aparaty robi Sony, gdzie w teście JPG uzyskał więcej punktów niż D7000 i 60D nawet na minimalnym wyostrzeniu, które bardziej wygładza obraz niż w konkurencyjnych markach. Test a580 pokazał również, że pliki RAW bez ingerencji sprzętowej są takie same lub lepsze od RAW z D7000 w których można dostrzec dużą ingerencję programową. Dobry był też test obiektywu Sony 35 1.8 który rozdzielczość wyższą i to dużą niż porównywany konkurent (blisko 8lpm) co zauważyło wielu czytelników a w podsumowaniu wypadł tak samo... hmmm chyba coś nie tak. A ten test wykazał, że nie powinno się porównywać obrazów na najniższym poziomie wyostrzenia i neutralnym ustawieniu kontrastu i saturacji. Wystarczy gołym okiem spojrzeć na próbki jpg i porównać do próbek 60D by dostrzec, że C na minimalnym wyostrzeniu ma ma bardziej wyostrzone pliki, na zerowym kontraście daje bardziej kontrastowe obrazki, do tego dochodzą też żółte fotki z N. Jak można na podstawie tego obiektywnie porównać te obrazy, przecież ww. ustawienia wpływają np. na szum i przez co samo się rozumie siłę odszumiania?? chyba, że jednak porównywane są i oceniane inaczej niż widzimy w teście nr. 6??
Porównywanie JPEGów to zabawa, do której nie przywiązywałbym zbytniej wagi. RAW prawdę Ci powie. A tutaj A65 wypada jak wypada.
Porównanie JPEGów na innych poziomach wysotrzania i saturacji doprowadziłoby do podobnych wniosków.
A gorsze MTFy Nikona 1.8/35 w porównaniu do Sony 1.8/35 wynikały nie z gorszej optyki, ale z mniej upakowanej matrycy. Stąd podobny wydźwięk podsumowań obu, skądinąd bardzo fajnych obiektywów.
Mam pytanie jeśli chodzi o gniazda - na jakiej podstawie przyznajecie oceny i czym różnią się D7000 i 60D od Sony, że różnice w punktacji są tak duże? I dlaczego różnica za "funkcje specjlne" jest tak symboliczna, skoro można by tu wiele na korzyść Sony wymienić?
Dla mnie te wasze punkty są chore - punktujecie z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, a nikt nie we za co są te punkty? Za wasz punkt widzenia? Można oceniać jakość obrazu - choć też nie do końca, ale cała ocena wizjera, menu, funkcji specjalnych to wasza radosna twórczośc, bardzo subiektywna.
dziękuję za wyjaśnienie :) czyli np. poziom przyzwoitości dla obiektywu takiego i matrycy 10mpx jest ustawiony na 30lpm, dla matrycy 15-16 na 35, to dla 12mpx coś po środku?? czyli i tak zostało by ok. 5lpm już bez różnicy?
@jakubkrawiec... to proste a65 nie ma 2-ch pokręteł :D szkoda, że nie jest oceniana skuteczność stabilizacji i odchylany ekran w dziwaczny sposób, za innowacyjność też powinny być punkty.
Chciałbym przypomnieć, że matryca to nie tylko część krzemowa. Do tego dochodzi zespół filtrów, w tym silnie wpływający na rozdzielczość filtr A-A, a wiadomo że im mniejsze piksele tym zjawisko mory jest mniej widoczne i filtr może być słabszy. Przeczytałem ten test i nic nie było powiedziane na ten temat. Rozumiem, że Optyczne nie może pozwolić sobie na zbadanie tego metodami DxO, ale chyba można to przynajmniej częściowo zbadać. To że matryca wygląda na taką samą to nie znaczy, że jest identyczna konstrukcyjnie. Jeden podtyp może mieć więcej kanałów odczytu, np. 16, a inny tylko 12. Jeśli chcemy ograniczyć negatywne skutki rolling shutter to trzeba zwiększyć liczbę kanałów odczytu i taką wersję można by nazwać filmową. Do zdjęć i standardowego wideofilmowania wystarczy mniej. Przetworniki A/D i inna elektronika zintegrowana z matrycą położone są na zewnątrz pola obrazowego i łatwo to zmodyfikować. Optyczne nie mają do tej pory żadnej procedury badania jakości wideofilmowania a w szczególności nie są w stanie ocenić efektów rolling shutter. Zmierzam do tego, że porównuje się jabłka z gruszkami. Od samego początku byłem przeciwny nazywania SLT lustrzanką, bo sam Sony wprowadził odrębną nazwę. Czy język polski jest tak prymitywny czy to użytkownicy nie potrafią lub nie widzą potrzeby, aby nazwą uzasadnić odmienność tej konstrukcji. SLT nie posiada pryzmatu pentagonalnego tylko wysokiej jakości telewizorek SONY. Red. Mularczyk słusznie zauważa, że jest to gorsze rozwiązanie niż nawet byle jaki optyczny. Gorszy dla niego lub wymagających fotografów, bo dla targetu tego modelu jest pewnie aż za dobry. Właściwie to już wszystko zostało powiedziane na ten temat i nic już się nie wymyśli. Spadam.
8 grudnia 2011, 20:44
"Rozumiałbym wsadzenie 24 Mpiksli, żeby wyszło w jakimś teście. Jakaś wpadka projektowa..." Proponuję poczytać nowy test na dpreview , gdzie a77 na niskim iso jest porównywana do pełnej klatki canona...
Co do podsumowania na optycznych-zgadzam się, punktacja z d*** wzięta, ale to norma. Sony mimo HDR w puszce, wykrywacza "uśmiechu" (nie wiem na co to komu, podobno moja puszka też to ma, ale sięliczy) itp, wypada gorzej od konkurencji która tego nie ma...
Co do porównywania roździelczości matryc różnych systemów. Prawda jest taka, że jedyna słuszna droga to wzięcie super ostrego obiektywu m42 i przejściówek na wszystkie systemu. Wtedy nie byłoby różnic wynikających z szklarni... Chociaż z drugiej strony taki test jest bez sensu, bo po co testować matrycę i pisać, że jest lepsza od konkurencji, skoro może w tej "stajni" nie będzie szkłą które by potrafiło to wykorzystać. Ale tak czy owak, prawda jest taka, że optyczni:
testują>podsumowują>testują inne rzeczy>podsumowują>potem robią ogólne podsumowanie>a potem wystawiają abstrakcyjną ocenę, przeciwnie proporcjonalną do tego, co było w teście wywnioskowane ;)
aa, ps. Kiedy test a77, oraz na jakim sofcie będzie/jest robiony?
Nie chodzi mi o to zeby testowac aparaty "pod" filmowanie ale nie rozumiem dlaczego nie napisaliscie wiecej o genialnym filmowaniu tym aparatem. Nie tylko o pelnym AF w czasie filmowania ale np o tym ze aparat filmuje na nawet przy czasie 1/4sek oraz 50/60p w pelnym HD do tego pakuje to w swietny plik AVCHD ktory mozna odtwarzac bezposrednio na Bluerayu. Sprobujcie to zrobic Canonem lub Nikonem? Wg mnie funkcje specjalne to takie ktore sa "spacjalnie i unikalnie" w tym aparacie. Chocby przez to funkcj specjalnych powinno byc lekko na 4.9 pkt. Szczegolnie na tle konkurencji. Jakiez to funkcje specjalne ma canon D60 czy D7000?
Cytat " Nowa matryca o rozdzielczości aż 24 milionów pikseli wcale nie daje więcej szczegółów niż udany detektor klasy 16 MPix"
Równie prawdziwe jak to, że Sony z Sikorskim to SS i są odpowiedzialne za stan wojenny. Przecież sie ośmieszacie ... jeżeli reszta test jest tak wiarygodna ...może sie wam wyniki podmieniły ... jak temu sędziemu od walki Pudziana :)
@sanex: zerknąłem na te testy, ściągnąłem zdjęcie tablicy testowej. Na mojego czuja najmniejsza odległość miedzy liniami wynosi 3 piksele. Co by dało odpowiednik 4000x3000 pikseli licząc po 2 piksle na linię. Jest pewnie lepiej. Trzeba poczekać na pomiar z uwzględnieniem spadku kontrastu, ale na 24 mpiksle to nie wygląda. Jak optyczna rozdzielczość nie pada przed granicą wyznaczoną przez upakowanie pikseli, to widać linie jeszcze do 0,8 rozmiaru 2 pikseli. Tam z pewnością jest niewiele więcej ponad 12 Mpiksli.
@***s***: funkcja specjalna szybkiego rozładowania baterii w LiveView. Punktacja tej funkcji jest wystarczająco wysoka, żeby przyćmić DRO, HDR, panoramy, AF w filmach (jaki by on nie był) i co tam jeszcze nie będzie.
A już poważnie co do strony merytorycznej, a nie punktacji: ta matryca jest trochę słabsza od A580, nawet licząc proporcjonalnie do całości obrazka, a nie crop vs. crop. Niestety. Szkoda. Widać to też było na DPReview. Taki kompromis: _potencjalnie_ więcej szczegółów a gorsza jakość w wysokich czułościach.
Czekam na test NEX-7 i A77. Osobiście testowałabym rozdzielczość (tę większą z dwóch - pionowej i poziomej) na CZ24-70 (albo, jeszcze lepiej, na czymś najlepszym z 4/3 albo m4/3) ale sprawdzałabym od f/5,6 w dół (w kierunku większych otworów i mniejszego dysku Airy'ego), bo tak na mój nos i obliczenia to przy f/5.6 i 24MP z trudem są rozróżnialne sąsiednie zielone piksele w mozaice Bayera.
Faktycznie f/4.0 można zacząć włączać kosztem f/16. Wartości f/2.8 bym jednak nie pokazywał, szczególnie dla CZ24-70 dla którego jest to maksymalny otwór względny i rozdzielczość ograniczają jednak wady optyki, a nie matryca i dyfrakcja.
agat1 - wycinki RAWów pokazują wyraźnie, że na wyższych czułościach 16 Mpix ma więcej szczegółów niż 24 Mpix. A i tak w porównaniu nie ma najlepszego w tej klasie Pentaxa K-5, któremu oprogramowanie CMOSa 16 Mpix wyszło najlepiej. To fakty. Dyskutując z nimi to Ty narażasz się na śmieszność.
Po co te sfary i analyzy w komentarzach??? To kolejny test pokazujący, że producenci są zainteresowani biznesem a nie uszczęśliwianiem koleżków takich jak my... Na tych 24mpx Sony zbuduje marketing swoich aparatów i to jest jedyna przyczyna, dla której użyli tej matrycy. Tacy koleżkowie jak my są w mniejszości wśród konsumentów na tym rynku (APS, micro). Ja jestem marzycielem o zapowiadanym dalmierzu Fuji FF bo marzenia trzeba mieć.
Sprawdziłem wyniki na dpreview i.... no no d7000 80% a A65 78%. Od dłuższego czasu moje "życie" na tym portalu skraca się do rozrywki z czytania komentarzy i patrzenia na bardzo obiektywne oraz wyczerpujące testy firmy na S oraz co jakiś czas na P. Jakże kocham potem spojrzeć na dp i dowiedzieć się, że zupełnie co innego sądzą niż optyczne. Ah...
PS A77 dostała więcej punktów(procent) niż D7000. To skandal!
Przerabialem kilkukrotnie testy lustrzanek canona 60D , 7D , D7000 no i teraz nowego sony. Pamietam jak canon 7D sostal sponiewierany za to ze miejac 18 mpx bardzo szumil a przeciez posiada on taka sama matryce co canon 60D. Wiec porownujac wycinki zdjec widze ze canon 60D niczym nie ustepuje od nikona D7000 anawet go lekko przewyzsza patrzac na tablice wynikow np jakosc zdjec w RAW : canon 60D ( 7D) - 6,74 VS nikon D7000 - 6,16 wiec co jest grane? ponoc matryca nikona jest najlepsza . Tutaj nowego sony nie biore pod uwage bo ewidentnie zostaje w tyle , a teraz zakres totalny : canon 60D ( 7D) - 5,72 VS nikon D7000 - 5,80 troszke lepiej od canona , tutaj znowu nawet nie biore pod uwage nowego sony jako ze rowniez zostaje w tyle . Przyznam ze na 24 mpx i tak nie jest tak strasznie, szkoda tylko ze sony zamiast isc w dobrym kierunku i tworzyc konkurencje dla systemow N i C strzela sobie samobuja !
Cytat " Nowa matryca o rozdzielczości aż 24 milionów pikseli wcale nie daje więcej szczegółów niż udany detektor klasy 16 MPix"
Ta wypowiedz w podsumowaniu sugeruje bardzo wyraźnie że ma to miejsce także na niskich ISO czyli tam gdzie wiekszość z nas robi lwia część zdjęć. ja 90% nastepne 8% do Iso 800. Podtrzymuje moją opinię, Panie redaktorze, że to totalna kosmiczna bzdura ... taki powiedzmy wynik 7: 1 dla Lyonu, na stadionie przeciwnika, robi wrażenie ale śmierdzi z kilometra.
Wysokie iso to inna bajka, coś za coś, ale ta część wypowiedzi się do wysokiego iso nie odnosi.
Ciekawe jest to, że nawet na wysokich ISO nie istnieje problem bandingu wyraźnie widoczny w aparatach Canona. Nikon i Pentax pewnie też dostaną tą "przeładowaną" matrycę, lepiej oprogramują jpegi, odszumianie rawów w puszce i efekt będzie piękny.
Ale MTFy które były mierzone na RAWach na niskich czułościach też nie pokazują przewagi w rozdzielczości bardziej upakowanego detektora. Z nimi też podyskutujesz?
Z tego co wiem Nikon teraz bedzie sie zaopatrywal w matryce innego producenta a powodem moze byc wlasnie nowa ,, przeladowana '' matryca Sony ;) zreszta bylo glosno o tym ze nikon d400 mial miec 24 mpx ( takie byly plotki ) .
Arek, słynna już porównywarka na dpreview.com pozwala bezpośrednio porównać nieodszumione rawy wykonane przy identycznych paramterach. Widzę na zdjęciach więcej detali. Widzę detale, niewidoczne na zdjęciu z D7000, czy 7D. Pojawiają się nowe szczegóły, a te subtelne są lepiej odwzorowane. Do czułości ISO1600 ewidentą przewagę ma A77, przy ISO3200 wyraźnie widać, że wszystkie wskazane aparaty (A77, D7000, 7D) bardzo odstają od A900, która nie ma rewelacyjnej matrycy, ale jest aparatem pełnoklatkowym i tu tkwi przewaga. Od ISO6400 w A77 detale znikają pod kolorowym szumem, ale nie mam ochoty bawić się w odszumianie, bo mi to nie jest potrzebne do niczego.
Mimo wszystko wydaje mi się, że Nikon i Pentax wyciągną więcej z tej matrcy. Napewno nie będą gorsi i też zaprezentują APSC o rozdzielczości ponad 20mln punktów i patrząc wstecz - napewno będzie się zachowywała na wysokich czułosciach lepiej od analogicznych puszek Sony. Czas pokaże. Zastanawiam sie tylko, kiedy ten megapikselowy wyścig się skończy i co wtedy stanie się głównym wyróżnikiem nowych modeli.
8 grudnia 2011, 23:43
Wniosek po przeczytaniu tego testu: lepiej kupić cokolwiek innego niż Sony.
Ja tam jestem człekiem starej daty ale z tegoż właśnie powodu pozwolę sobie na w miarę krótkie przynudzenie. Prawdziwa fotografia to: dobre oko, refleks, wrażliwość wizualna i kreatywność fotografa, ostrość czyli trafienie punktem AF tam gdzie potrzeba, nieporuszenie foty czyli właściwy czas albo statyw oczywiście wtedy gdy trzeba, skadrowanie, kompozycja, ciężar wizualny poszczególnych fragmentów kadru, rozpiętość i dynamika tonalna, rozkład świateł i cieni, jasność i kontrast, kolor i jego nasycenie, i wreszcie jest... na końcu - rozdzielczość. Można się spierać nad drobnymi przesunięciami poszczególnych elementów ale wysoka rozdzielczość jest potrzebna jedynie w reklamie. Normalnemu fotografowi nie jest absolutnie potrzebne ani 24 ani nawet 16 Mpix. Dlatego moim niespełnionym marzeniem jest żeby Nikon wetknął w body D700 matrycę FF koło 8 Mpix. Przy tym procesorze i aktualnym firmwarze efekt musiałby być powalający! Taki sprzęt dla prawdziwych maniaków, coś jak X100. Sony jest przykładem typowego sprzętu aparatopodobnego dla amatorów, wymyślają go głównie chłopcy z działu marketingu. Ale wśród innych firm wreszcie coś drgnęło, Conon i Panasonic wypuściły kilku następców dotychczasowych modeli zaopatrując ich w mniejszą (!) liczbę pikseli. Znaczy zgłupienie może przejść... czego serdecznie życzę wszystkim fotografującym!
Ta i mozesz sobie kadry robic z 8 mpx heheh smieszycie mnie poprostu ;) Dla mnie idealem z dzisiejsza technologia to matryca 15 - 18 mpx na pelnej klacie ;) mysle ze 8 to juz przesada;)
9 grudnia 2011, 00:50
"Normalnemu fotografowi nie jest absolutnie potrzebne ani 24 ani nawet 16 Mpix. " Trochę się zagalopowałeś... Wychodziłoby na to, że znam całą masę nienormalnych ludzi :-)
9 grudnia 2011, 00:51
Ciekawe dlaczego taka słaba - jak na upakowanie matrycy - rozdzielczość... Silny filtr AA? Wpływ lustra? A może w MTF20..30 jest lepiej?
Witam! A ja mam pytanie do testujących. Nie miałem osobiście tego aparatu w rękach, znam inne modele DSLR i bawiłem się SLT-A35 i A55. Zastanawia mnie, że A65 jako model dla bardziej zaawansowanych przejął "guzikologię" z niższych modeli. W A450 i A700 mam możliwość wybrania dowolnego pola AF za pomocą "joysticka". W tym modelu chyba nie - sprawdzałem w A35 i A390 - trzeba nacisnąć AF i w podręcznym menu wybrac punkt. - czy mam rację? Jeśli tak, to widze następny problem - do tego menu wchodzi się za pomocą AFa, a w A450 i A700 w tym momencie blokowałem autofocus i mogłem po przekadrowaniu zrobic zdjęcie (z pomiarem światła po przekadrowaniu). Chcąc skorzystać z innego pola AFu, wystarczyło bez odrywania oczu od wizjera, nacisnąć klawisz kierunkowy - wybór pola był potwierdzany na czerwono w wizjerze i można było kontynuować pracę. Tu naciśnięcie przycisku kierunkowego jest skrótem do innych opcji. Zastanawia mnie to, ponieważ zdarza mi się fotografować rajdy samochodowe a tam nie ma czasu na zaglądanie do menu - w ten sposób mogłem w ciągu jednego przejazdu zrobić kilka fotek zupełnie różniących się kompozycją... I jeszcze jedno - przycisk kompensacji ekspozycji +/- zamiast byc pod kciukiem, jak było do tej pory, trafił na górną ściankę. Jak się z tego korzysta? Trzeba przenieść palec wskazujący ze spustu migawki (łamiąc palec, czy znowu odrywając aparat od oczu) i z powrotem? Czy może idzie się do tego przyzwyczaić? Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości.
WOW, kolejny aparacik mojej ulubionej firmy dla elektromaniaków :-) Znowu mnie brzuch ze śmiechu boli... Widzę że mało kto wie, że dla jakości zdjęć najważniejszy jest obiektyw i to jak on obrazuje, a aparat, znaczy matryca ma być taka żeby tylko nie zepsuć tego pięknego obrazu który wchodzi przez obiektyw. A tutaj widzę za dobrze nie jest, a od iso800 to już tragedia... Ale lemmingi kupią, w końcu 24mpx lepsze od 16 a jeszcze lepsze od 12. I niezbędny wykrywcz uśmiechu, gps, hdr, pgr... cudo, ten aparat uzyskał chyba rekordowe nachylenie wykresu zakresu tonalnego... ale do pionu jeszcze daleko, więc długa przyszłość przed inżynierami sony! :-))))
*uprzedzając wywody różnych mądrali, oczywiście, dobre światło, kompozycja, moment itd. itp. są jeszcze ważniejsze niż sprzęt dla uzyskanego obrazka, ale jak już mowa o samym sprzęcie, to przede wszystkim obiektyw, często też dobry statyw, a na szarym końcu aparat wpływa na jakość zdjęć... :-)
A w zasadzie ten aparat to dzieło marketingu i w takiej materii należy go rozpatrywać , czy się dobrze sprzeda, czy nie. Kto w epoce full HD będzie zwracał uwagę na jakość obrazu, ostrość się liczy!
@ cube Chciałbym zwrócić uwagę, że ślubopstrykacze stanowią marginalny odsetek użytkowników sprzętu foto mających gdzieś iso powyżej 400. Dla mnie i moich znajomych właśnie wymienione przez Ciebie bajery stanowią postawę, gdyż w podróży liczy się mała objętość i tonaż. Jeśli dzięki 24 Mpx nie będę musiał wozić słoika tele bo z kropa 80 mm uzyskam przyzwoite 6 Mpx i na starość mój kręgosłup mi podziękuje. Niejednokrotnie bywałem w miejscach, których teraz nie potrafię znaleźć na mapie Googli (jakieś wyspy na Pacyfiku czy Andamanch) a GPS byłby w tym pomocny. Świetna kamera w zestawie ? Chyba nie muszę tłumaczyć.
@handlowiec wszystko fajnie, gratuluję obycia, kamerka jako dodatek czemu nie, ale z tym kropowaniem tych 24mpx to zwykła bajka, lepszą jakość uzyskasz z kompakta z hiperzoomem optycznym. z resztą wystarczy popatrzeć jak zmasakrowane są wycinki zdjęć w podrozdzialach pt. "jakość obrazu", więc jest to kolejny aparat tej firmy, który ma dosłownie wszystko, tylko zdjęcia słabo nim wychodzą... ;-))))
Zgadzam się z tym co napisał handlowiecupc. Dla mnie to najlepszy "wszystkomający" aparat dla podróżników. Jakoś z dużą łatwością na tym forum pomija się tzw. niby nie potrzebne dodatki jak: GPS, panorama, Auto-Hdr, świetny tryb filmowania i wiele innych. Mamy w jednym "kawałku" wszystko co potrzeba do robienia udanych fotek i nie sądzę żeby przeciętny fotoamator większość zdjęć robił na ISO 12000 :).
mysle ze dobrze ze pomijaja na tym portalu , gadżety nazwa 'Optyczne " do czegos zobowiazuje jesli ktoś szuka Gps a np .to wystarczy w filtrze wyszukiwania , sklepu , porownarki cenowej wpisac GPS
Nagle wszyscy zapomnieli że 1/3 całości światła w Sony idzie w ...kosmos odbita przez półprzepuszczalne lustro. W ten sposób najlepsze niestety matryce Sony nie są w pełni wykorzystane i dodatkowo obciążone bardzo agresywną obróbką na granicy akceptacji tylko laików fotograficznych.
Za to Macie10 kl/sek i pierdylion punktów pomiarowych.
Arku, rozrysuje Ci sposob fotografowania obiektow testowych, tak aby twarz pani z koszem oliwek byla 1:1 dla wszystkich matryc. Kole to w oczy mimo wszystko.
@SKkamil >>jesli ktoś szuka Gps a np .to wystarczy w filtrze wyszukiwania , sklepu , porownarki cenowej wpisac GPS --- Wpisałem, wyrzuciło mi canon gp-e1-gps. ma kosztować 300$ ponoć. tyle co pół S 16-50 2.8. co kto lubi
@cube rozmycie gaussowskie, często stosowane przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych małoobrazkowych, i jasnych stałek w celu udowodnienia wyższości dużej matrycy nad małą :-).
@zentaurus: kiedyś obowiązywały zasady projektowania urządzeń. Jedna z nich to, że maszyna powinna byc tak prosta, jak to tylko możliwe. wszystko, co się da usunąć, a jeszcze będzie tak działało jak chce my, to usunąć. Aby było jak najmniej do zepsucia. aby w razie gdy coś szwankuje, było najmniej do sprawdzenia. No i jeszcze wiele innych powodów. dobra zasada. Dlatego ja wolę obiektywy bez stabilizacji niż z tym wynalazkiem. Bo warczy, zjada baterie, a jak się obiektywem puknie, to mamy obiektyw w plecy. Te GPS-y i inne bajery moim skromnym zdaniem są raczej kłopotem. Bo zapychają EXIF danymi, a te dane mogą się obrócić przeciw fociście. Już słyszałem o wariacie który usiłował pozwać kogoś bo zdjęcie na którym miał być było zrobione o 16:00 a że go tam nie było, miało być ukrytym donosem do pracodawcy, że nieobecny na zdjęciu nie przyszedł na jakieś spotkanie. Jakaś taka szajba. No więc aparat napełnia exif a ja go wywalam za każdym razem. Choćby po to, aby nie rozpychał zdjęcia na stronie. Auto hdr? zazwyczaj robię kilka prób z różnym rozmyciem maski. Uprzejmie proszę nie mylić aparatu s komputerem i pakować w jego oprogramowanie kolejnych modułów na których przy odrobinie fantazji programisty aparat mi się zawiesi.
oczywiscie to przykład ....ja wpisałem w google i wyskoczyło mi sony 55 v ..ale wpisywałem " lustrzanka z gps " ...jeszcze wiecej szczegółow ? dlatego tez mowie ze sie sprzeda , sony konsekwentnie idzie w kierunku , uzytkowników kompaktow , którzy chca poczuć wiekszy cieżar
@redakcja Czy może ktoś mnie, prostemu chłopu ze wsi, napisać, czy zamieszczenie testu aparatu ze starym firmwarem 2 tygodnie po wprowadzeniu nowego ma sens? Ja mogę zrozumieć,że opracowanie wyników może trochę trwać. Ale zdjęcia byly robione w październiku.
Może ten aparat fotograficznie jest niezbyt udany - to nie zmienia jednak faktu że od kilku lat Sony jest najbardziej innowacyjną firmą na rynku foto(video). Może nie są to jakieś epokowe odkrycia - ale tym gorzej dla CiN. Poczekamy na wyniki sprzedaży - jak na razie taktyka S się sprawdza.
PS. Najwięcej innowacji oznacza też zwykle wiele wpadek i pewnie nie jest to najlepszy wybór dla osób o sprecyzowanych oczekiwaniach i szukających woła roboczego.
Aparaty zawsze były robione żeby się sprzedać. Dawniej gdy fotograf był zawodem stacjonarnym, aparaty musiały być piękne i błyszczeć mosiądzem mahoniem itp by podkreślać że ten fotograf to fachowiec że ho! ho!. Całe rzesze aparatów późniejszych były tworzone by się sprzedawać. A teraz już nie wystarcza tylko to że aparat robi zdjęcie. Musi mieć funkcje które wypełnią specyfikację w folderze reklamowym. Im więcej tym lepiej. Halo słuchaj kliencie tu jest taka funkcja pipka rybka której nie ma inny aparat.I jakoś to leci. Tylko jak się ogląda zdjęcia na pbase to te z lat 80 tych i nowe jakoś nie różnią się jakościowo. No ale jest GPS i będę wiedział że byłem w Tunezji kiedy robiłem tą choinkę.
@Arek - strasznie trudno jest robić testy na kiepskim rawerze. Coś nie tak musi być z demozaikowaniem, skoro Wam wyszła niższa rozdzielczość niż z matryc 16Mp. Tyle że to tylko Wasza opinia, a na Dpreview i u niezależnych testerów powychodziły w rawach szczegółki takie, których 60D nie widzi (o ile dla 60D/600D granicą jest 2500-2700 lph, dla A65/A77 granica ta wynosi wg Dpreview 3400-3600 lph). No ale pewnie oni sie nie znają. Czyżbyście aby przypadkiem nie padli ofiarą przywiązania do przestarzałej procedury?
Widać, że w segmencie dla ambitnych amatorów zrobiło sie gęsto, a użytkownicy szkieł na bagnet Minolty mogą przebierać w korpusach jak w ulęgałkach. Kanikoniarze dostali oczopląsu i palpitacji serca, patrząc po postach.
Aparacik miałem przez jakiś czas i chociaż sam go nie nabędę ceniąc sobie duże szklane pryzmaty, jest o dwie klasy lepszy od bardzo fajnych, ale jednak o całą epokę starszych koncepcyjnie 600D i D5100 z klaustrofobicznymi wizjerkami i silnie klapiącym lusterkiem. One mogą konkurowac tylko z A580, która jest jednak i tak do przodu za sprawą szybkiego AF w Live View.
Bezgłośna migawka i brak ruchu lustra w A65 to po prostu genialna sprawa! A do tego naprawdę solidny grip jak z A100/A200, a nie jakiś dziwny klocek.
Na zakończenie - Wasza punktacja wymagałaby ściślejszego zdefiniowania i solidnej korekty, bo stała sie zdecydowanie zbyt subiektywna.
9 grudnia 2011, 10:34
Właśnie, może warto - choćby z ciekawości - zrobić porównanie do innych programów nić dcraw? Ja wiem że on jest darmowy, open source i w ogóle, ale to jeszcze nie oznacza że radzi sobie tak samo dobrze z każdym aparatem. Może warto zrobić porównanie lightroomem? Albo choćby PSE?
panowie to ze jest gps , to nie jakaś super zasługa sony czy tez super technologia , ktos musi byc pierwszy , by za rok stało sie cos standardem ....faktycznie mozliwe ze jest to lustrzanka z najlepszym podgladem na żywo ,ale tak skoro jest podglad na żywo to po cholerke nieruchome lustro ? wystarczy poprawic AF w tym podgladzie i tyle ..chcemy bezgłośnie ? podnosimy lustro najnowsze technologie a koncepcja aparatu to chyba dwie rozne sprawy
@baron13 >> kiedyś obowiązywały zasady projektowania urządzeń. Jedna z nich to, że maszyna powinna byc tak prosta, jak to tylko możliwe. --- a potem ktoś wpadł na pomysł zastapienia sierpu kosą. Ten sposób rozumowania do niczego nie prowadzi, chociaż zasada, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, obowiązuje nadal. >> Te GPS-y i inne bajery moim skromnym zdaniem są raczej kłopotem. --- No właśnie, Twoim. A to nie Ty kupisz tysiace czy miliony egzemplarzy tego aparatu. Inni mogą mieć inne wymagania. BTW róznica GPS canon vs. sony to kliknięcie w menu vs. 300$. Więc ten gps trudno uznać za wadę. >> Auto hdr? zazwyczaj robię kilka prób z różnym rozmyciem maski. Uprzejmie proszę nie mylić aparatu s komputerem --- Bo dlaczego? Równie dobrze, można stwierdzić, że redukcja czerownych oczu to sprawa dla photoshopa, a nie aparatu. Coraz więcej urządzeń z róznych dziedzin przejmuje funkcje, których 10 lat temu nie wyobraziłbyś sobie bez komputera. Za 5 lat wszystkie aparaty /dobre aparaty/ będą miały możliwość zrobienia HDR-ów bez statywu i z lepszymi wynikami niż dziś na PC-cie
sanex biegnij na forfoto gdzie dalej wasz obledny moderator bedzie wam pakowal do lba ze ten szajs sony jest dobry....jak widzisz w tescie to najgorsza puszka w tej cenie zreszta jak niemal kazdy model tej puszki, trylion opcji dla amatora a w najwazniejszych punktach lezy i kwiczy....
Mam pytanie. Dlaczego do testów body z segmentu raczej amatorskiego podpinacie profesjonalny obiektyw z 7.5k, którego prawdopodobnie nikt nie kupi. Pokażcie sample z dołaczonego do zestawu kita!!! Uważam, że dopiero to pokazało by prawdziwą jakość i na co stać ten aparat. P.S W tescie 5dmkII użyliście EF 50 1.4 i skrytykowaliście system AF, który z dedykowanymi eLkami działa o wiele lepiej niż wg waszej opini. Także poprosze o sample z A65 plus dołąłczony obiektyw kitowy. Uważam że dla większości potencjanych amatorskich klientów będzie to pomocne i przekona, że "siła obrazu" tkwi w obiektywach. Wykresiki ulegną również zmianom a jakość obrazka będzie zapewne gorsza niż ta z waszych sampli.
SKkamil napisał: to ze jest gps , to nie jakaś super zasługa sony czy tez super technologia , ktos musi byc pierwszy , by za rok stało sie cos standardem. SKkamil@ Tylko problem w tym że w Sony jest GPS a w N czy C nie ma. I tyle albo aż tyle :)
oceniajac ten aparat od strony koncepcyjnej : sony ma najlepszy podglad na zywo do tego dodało elektroniczny wizjer ( najlepszy ) , co moim zdaniem jest rodzajem podgladu na żywo i pólprzepuszczalne lustro , ktore było stosowane w aparatach w czasach gdy podgladu na zywo nie było
@SKkamil >> zgadzam sie ze nikt nie ma gps .ale wiem ze beda mieli --- czyli jak pójdę do sklepu, to mam brać C lub N bo "będą mieli". Zapewne dorobią się też AF bez pompki przy filmowaniu, a S będzie miał lepsze jpgi. Rzecz w tym, że jesteśmy tu i teraz.
@robertskc7 - amator może do A65 podpiąć tanie plastikowe stałki 30, 35, 50 i 85 mm. Każda z nich dorównuje Zeissowi 24-70 ostrością. Notabene kit jest wystarczająco dobry, aby nie odczuć różnicy pomiędzy Zeissem a nim przy elementarnej umiejętności obróbki. Osobiście korzystałem ze szkieł 18-70, 16-105 i 16-80 i każde z nich jest rewelacyjne w swojej klasie (chociaż testerzy czasami trafiali na jakieś rozrzuty jakościowe - ja nie miałem takiego pecha).
@Arek - i jeszcze kończąc temat rawera, pamiętam tę sama historię, gdy testowaliście 14Mp matrycę A350 i wyszło Wam, że ma taką rozdzielczość jak 10Mp z A100 i A200 (ba, A100 mialo lepszą, bo sie Wam mniej trzęsło w teście). Była to odosobniona opinia i sam miałem okazję wołajac rawy robione w doskonałych warunkach sprawdzić, że detal z A350 jest nie gorszy niż z A700 i zdecydowanie lepszy od A200 (aczkolwiek na ISO 1600 zaczyna gubić kolorki, podczas gdy A200 spokojnie można używać na tej czułości uzyskując dobrej jakości wydruki). Kluczem do uzyskania pełnej rozdzielczości puszek jest użycie dopracowanego rawera...
@johndoe: trzymając się wiejskich klimatów, skoro było o sierpach, to wóż drabiniasty musi mieć cztery koła. Trzy za mało, fury nie da się naładować bo się wykajtnie, cztery w sam raz A jak dodasz jeszcze jedno to będzie piąte koło u woza :-) To nie jest tak prosto "wykonać postęp". Zazwyczaj dodfajemy piąte koło do wozu i działa jak to piąte koło. Sztuką jest dopatrzeć się że jest tylko trzy i dodać to czwarte :-) @zentaurus: można wyłączyć. Chyba że np nastąpi zwarcie w torze sygnałowym i posadzi cały układ.
rozumiem ze ...zaleta sony ma byc gps...tymczasem koncepcja lustrzanek tej firmy jakos do mnie nie przemawia ...jesli ktos jest podróznikiem i koniecznie che kupować przed swietami to , przeciez ja nikomu nie zabraniam
@zentaurus: taka opowieść o wyłączaniu. Nie mogę się oduczyć, mam w komputerach dużo twardych dysków. Oczywiście starych. Aby dysk w systemie nie wadził, to w pliku fstab przed linijką opisującą jego montowanie stawiam znaczek "#" czyli zakomentowuję linijkę i dysk jest "dobrze odłączony". Ale też mogę go ręcznie w każdej chwili włączyć. Fajne , bo tworzę sobie w ten sposób archiwum. Ale już mi raz poleciał dym takiego wyłączonego dysku. Diabli wzięli elektronikę. Usadziło mi całego kompa i cud, że reszta ocalała. No i to jest własnie opowieść o współczesnym "wylączaniu". Jesli wyłączamy tak, że urządzenie z systemu znika z "wszelkimi kabelkami" , niech będzie. Ale, zazwyzaj to jest "#" w linijce.
@baron13 ttrzymając się Twoich przekonań, firma na S wprowadzała, wprowadza i wprowadzać będzie piąte koło. Całe szczęście nie masz mocy sprawczych, bo dzięki takim firmom jak S świat idzie do przodu. W świecie fotografii firma na S od 2008 poprzez swoje "piąte koła" wprowadziła rzeczy, które już są albo zaraz będą standardem. Poza oczywistym faktem, że zmusiał do tego samego firmę na C. Firma N ma ewidentny problem ze swoim dziłem R&D, ale kto wie... >> @zentaurus: można wyłączyć. Chyba że np nastąpi zwarcie w torze sygnałowym i posadzi cały układ. ----
– Tak mówicie Baron? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
9 grudnia 2011, 12:11
@monangel
Najpierw kupiłem sonego, potem dołączyłem do 4F ;) A jak uważasz, że swoim nikonem zrobisz lepsze zdjęcie niż ja tym "beznadziejnym" systemem, to zaparszam do działu "RING" na 4F.
SKkamil >> rozumiem ze ...zaleta sony ma byc gps... --- tak, tak jak zaletami są rózne inne ficzery N,C,S,P itd. np. bezprzewodowe wyzwalanie migawki.Kwestią pozostaję waga konkretnego ficzera. Dla jednych GPS nie ma znaczenia, dla innych 50%. >> tymczasem koncepcja lustrzanek tej firmy jakos do mnie nie przemawia ... --- jeśli piszesz o SLT, to do mnie też nie do końca. Oczywiście w sprzęcie z wyższej półki. bo w EL zamiast tego mamy mało i ciemno. >> ps. oceniajac zdjecia ( moge sie mylić ) to nie widze wielkiej tragedii --- zdjęcia są robione z softem 1.03. nie wiadomo, czy te z butelką też, bo tym razem nie ma ich w podsumowaniu (a zawsze były:)). ver. 1.04 poprawiła obraz, więc tak jakby testy zdezaktualizowały się 2 tgodnie przed opublikowaniem.
@johndoe: Zauważ, że sedno piątego koła u wozu polega na tym, że nie tylko nie bardzo przeszkadza, ale da się uzasadnić jego istnienie. Na tym moim zdaniem polega główny nurt postępu od jakiegos roku 2000 w fotografii: dodajemy kolejny wodotrysk. A, ja na ten przykład od dawna nie używam żadnych "procesorów tekstu" bo nie chce mi się szukać w menu gdzie się wyłącza autokoretkę. Używam np vi i jest spokój. Postęp nie polega na tym, że jest bardziej złozone, postęp to znaczy, że działa lepiej.
johndoe ja rozumiem ze , moze to byc wazny dodatek tylko swiat fotogrfii to niestety teraz świat półek cenowych wrzucajac powiedzmy gps ..na czyms oszczedzają by sie w jakijs połce zmieścic postanowili wejsc w lustra połprzepuszczalne , i teraz taniej im wychodzi wrzucanie do wszystkich puszek tej technologii , krora w połaczeniu z wizjerem elektoronicznym jakos mi nie pasuje
Co do wesji firmware'u, to albo test szybciej albo oczekiwanie az Sony przestanie ja wspierac, bo wtedy jest gwarancja, ze nowe sie nie ukaze, I test dopiero wtedy. Nikon teraz wypuscil nowy firmware do D7k I D5100 I co, jesli poprawia ono jakosc obrazu, tylko nigdzie tego nie napisali? Powtarzac test? A700 tez miala tych firmware'ow sporo I teraz hula lepiej niz z softem 1.00.
Wlasnie przed chwilka zrobilem porownanie zdjec plikow RAW i MRAW canona 7D uzywajac obiektywu macro CANON 2.8 IS USM L do tego uzylem statyw i lampy blyskowej 580EX ll jako ze w pokoju troszke za ciemno ;) a detale to iso 100 ,f 4 , s 250 . wyostrzenie standardowe 3 .Ogladajac zdjecia 1:1 niewidze zadnych problemow z rozdzielczoscia MRAW jednyna roznica to RAWY sa wieksze jako ze maja wiecej mpx . Ale ogladajac zdjecia bez powiekszenia 1:1 to nie widze zadnych roznic w jakosci obrazka pomiedzy RAW i MRAW ;) Porownanie zrobilem na canonowskim DPP . Taka moja mala dygresja w zwiazku ze slaba niby rozdzielczoscia MRAW ;)
@kazzizz&Euzebiusz sorry, ale wydaje mi się, że optyczne.pl chcą być postrzegane jako portal poważny i szanowany. Zrobili zdjęcia w październiku a już w polowie grudnia mamy test. Niechby było 3 tygodni, to bym się nie czepiał, ale nie 7. Zwalaszcza, że testy są przeprowadzane na nowościach i częstotliwośc firmware'ów poprawiających wady wieku dziecięcego jest większa niż w późniejszym "okresie życia" aparatu. Więc albo robi się testy w miarę szybko, albo powtarza , albo chociaż INFORUMUJE czytelników, że aparat jest w tej chwili z innym oprogramowaniem. Jakoś nie wyobrażam sobie testu motoryzacyjnego, w którym autor pominąłby taki szczegół jak zmianę oprogramowania silnika czy turbosprężarki, która skutkuje wzrostem mocy silnika. Chyba, że robi testy dla kolegów z przedszkola. Profesjonalizm optycznych polega np. na tym, że nie chce im się nawet czytać instrukcji i potem dwa testy tego samego zestawu (aparat + obiektyw) dają zupełnie różne wyniki.
@monangel | sanex ja mam akurat Canona, co nie zmienia faktu ze Sony to badziew...
no co Ty ! Za rok, kiedy wyjdzie 10 kolejnych inowacyjnych następców SONY A65 z wbudowanym samochodem do gpsa, wyświetlaczem 42cale 3D matryca 50mpix itp itd to wtedy okaże sie, że ta seria to badziew ale o tym zadecydują posiadacze i wielbiciele tej marki.
osobiscie nie jestem przeciwko sony ale powiedzmy szczerze cz y widzicie konsekwencje w tej technologii ?
sony wprowadza matryce i z ta matryca beda produkowane nexy i lustrzanki , lustrzanka jest tylko z nazwy ponieważ ma lustro nieruchome i elektroniczny wizjer , innymi słowy jest to jakas hybryda ( nie twierdze ze robi złe zdjecia ) , ale aparatow ktore robia dobre jest troszke kupujac lustrzanke sony , mozemy zastowowac obiektywy tej firmy do lustrzanek ..logiczne , czyli oszczedzamy na adapterze do nexa i gps ie tymczasem nex daje mozliwosc stosowania prawdziwego podgladu na żywo , bez lustra ... pytanie zasadnicze czy lustrzanka a65 daje mozliwosc podniesienia lustra ?
skoro to taki badziew to po co tyle chałasu? Idź sobie komentować wynalazki Canona...
No chyba, że Cie wściekłość bierze, kiedy najpierw się śmiejesz z "wynalazków" a potem czytasz testy a77 na dp i już do śmiechu nie jest.
Sony nie miało filmów-"haha sony nie ma filmów w aparatach" Sony ma (bezapelacyjnie) najlepsze video w aparatach-"hahaha na co sony ma tak dorbe video" Sony nie ma w ofercie nieszumiącego CMOS'a-"hahaha sony szumi" Sony wprowadza a550, która pod względem suzmów jest porównywana do klasy semi pro C i N (D300s i 7D)-"haha na co sonemu "wykrywacz" uśmiechu".
Z początku nie uważałem SLT jako lustrzanki, ale z czasem sami zobaczcie do czego sięsporwadza fotografia. Już nei ma kliszy, już nie ma ciemni, teraz są karty SD, podglądy na żywo, a jak Ci zdjęcie nie wyjdzie jak chcesz, to je pokolorujesz w photoshopie... Myślę, że jak z każdym wynalazkiem SLT nie są genialne z początku, ale mam nadzieje, że ta technologia otworzy nam nowe drzwi przed światem.
Tym postem kończę moją dyskusję w tym bezsensownym temacie. C i N nadal będą podtrzymywać, że ten aparat to śmieć, tak samo jak całe sony. Mam tylko nadzieję, że Ci "profesjonaliści" którzy nigdy porządnego obiektywu N albo C nie widzieli (no chyba że w testach) robią lepsze zdjęcia, niż użytkownicy tak darmenej marki jaką jest SONY :)
michonn, Na monitorze różnicy nie zauważysz, ale zrób wycinki z obu porównywanych zdjęć i daj do wydruku w dobrym fotolabie z zaznaczeniem, żeby nie mieszali. Wtedy porównaj. Gdyby nie było różnicy nie stosowano by RAW-ów a tylko MRAW-y. Ponadto użyj obiektu, który daje pojęcie o rozdzielczości. Ja używam farbowanych włosów damskich 50µm w formie krzyża. Odległość dobierz do ogniskowej obiektywu tak, żeby obraz włosa na matrycy zajmował szerokość jednego piksela. Lampa błyskowa nie jest dobra, gdyż generuje zbyt spójne twarde światło podbijając wrażenie ostrości.
Fajnie, tyle wpisów żeby napisać że A65 jest badziewiem...I tak 100 wpisów, 200, 300..a ludzie i tak będą kupowali, bowiem większość na szczęście nie czyta tutaj tych mądrości...:)))
Nie, uwazam ze Sony jest tak samo dobra kamera do robienia zdjec jak wiele innych. Nie pasuje mi sam koncept, ilosc optyki ,a przede wszystkim uzywanej.
Dużo się na temat SLT napisało, ale nigdzie nie napotkałem na czym polega ta "amazing fixed, translucent mirror technology". Gdy dawno temu wymyślono pierwsze półprzepuszczalne lustro dostępną technologią było naparowanie próżniowe aluminium na szkle. Już wtedy było wiadomo, że światło na takim lustrze ulega również ugięciu i rozproszeniu, co powodowało jego straty. Dobierając wielkość kropel Al udało się zmniejszyć nieco straty, ale one pozostały. Jakie to są straty nie jest mi wiadomo. Nie inaczej jest w przypadku luster Sony. Oprócz enigmatycznego -1/3EV, co stanowi stratę 20.6%, wystąpią inne straty spowodowane przez: dyfrakcję, strefę cienia i półcienia, nachylenie. Ile faktycznie dociera do pierwszego filtra na matrycy to pewnie jest tajemnicą producenta. Być może w tym tkwi wyjaśnienie dlaczego matryca A65 ma taką słabą rozdzielczość. Najważniejsze, że do filmowania starcza i o to chodziło.
Cedrys - moim obiektem byl maly i cienki czarny wydruk na bialym papierze wedlug mnie to jest najlepszym obiektem do sprawdzenia rozdzielczosci , zteszta mam monitor hd 1080p i skoro nie widze roznicy nawet w wycinkach bo sprawdzalem przewaznie wycinki , ( ale zaznaczam ze Raw nie skalowalem do wielkosci Mraw ) to nawet na wydruku ciezko bylo by zobaczyc przewage .
Cedrys - zapomnialem jeszcze dodac ze to sa dwa takie same ujecia zdjec z tymi samymi ustawieniami i natezeniem swiatla z tym ze lampa blyskowa byla ustawiona dalej od obiektu zeby nie bylo silnego swiatla czyli uzylem radiowego wyzwalacza . A dlaczego canon w aparatach ma opcje Mraw i Sraw? Po to zeby zdjecia niemialy zbyt duzej niepotrzebnie rozdzoelczosci bez potrzeby duzego wydruku dzieki temu tez zyskujemy na dynamice i szumach .
@kleszcz "rozmycie gaussowskie, często stosowane przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych małoobrazkowych, i jasnych stałek w celu udowodnienia wyższości dużej matrycy nad małą"
jakiś błąd ci się wkradł, chyba powinno być filtr stosowany przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych w celu imitowania zdjęć z jasnych stałek.... bo jak już masz jasną stałkę to ten filtr i jego cyfrowy efekt jest zupełnie zbędny... :-)
michonn, Nie ma znaczenia jaki masz monitor. Żeby zobaczyć co straciłeś a co zyskałeś wykorzystaj DPP. Na panelu RAW masz całkowity zakres danych w EV, jaki zebrała matryca (w trybie RAW lub mRAW). Na środkowym panelu (RGB) masz standardowy histogram po demozaikowaniu. W aparacie wyłącz wszystkie automaty a w szczególności AWB. Najlepiej ustaw temperaturę odpowiednio do oświetlenia. Wyłącz AF i przejdź na pełen Manual. W DPP wyłącz na trzecim panelu ALO, żeby program Ci nie kombinował. W aparacie wyostrzanie ustaw na -1 i nie wyostrzaj w DPP. Teraz zobaczysz na danych co się dzieje gdy przechodzisz na mRAW. Popatrz co się stało z kolorami na histogramie. Ja w tym celu robię zrzut ekranowy z każdego panela a następnie wszystkie trzy umieszczam w jednym pliku, dla łatwiejszego porównania. Jak to zrobisz solidnie to zobaczysz różnice i zmienisz zdanie. Gwarantuję.
Kupować sprzęt o matrycy 24Mpix po to tylko aby fajnie się oglądało na monitorze o rozdzielczości...2Mpix :) Brawo! A gdzie odwzorowanie barw czy dynamika tonalna? Tu sprzęcik Sony leży...Z litości nie ma sensu porównanie do D5100 czy k-5, wystarczy D3100. Najwyżej od ISO1600 akwarelowy obraz można porównać tylko do kompaktów. "Najlepsze filmy"- powiedz to zawodowcom, co używają DSLR Canona...Tak, widziałem analizy na dpreview- obraz z bardzo szumiącego E-5 z matrycą m4/3 jest czystszy i bogatszy, do reszty nie ma co porównywać...
Ech, młodzi! Się niepotrzebnie podniecacie. Sony to jest wielka firma, korporacja. I jako taka, kompletnie nie jest zainteresowana wymyślaniem fajnych produktów o użytecznych cechach. Kupili kiedyś Minoltę żeby nauczyć się produkować lustrzanki. I co? Dalej nie umieją i kombinują, a to z lustrem, a to z filmowaniem czy HDR-m w aparacie. Jestem pewien że model A99 w niedalekiej przyszłości będzie dysponował funkcją wiązania krawata, jego następca zapewne usunie bezinwazyjnie niechcianą ciążę. Widać dokładnie, że rozwijają te cechy w aparatach, które dają dobre efekty marketingowe a nie dobry obraz na zdjęciu. Przez całe lata nie potrafili poprawić beznadziejnie kłapiącego lustra w swoich lustrzankach - to zrobili lustra stałe!! Jedyny dział, który ma od prezesa zielone światło to dział konstrukcji matryc, reszta gnije i wymyśla jakieś dziwolągi ale jest w tym sens bo świat lubi nowinki, nawet te zupełnie bez sensu. Z drugiej strony ich oferta obiektywów to jakaś totalna masakra, po diabła 24 Mpix jak nie ma co podpiąć. No chyba, że Zeissa. Tylko, który amator kupi szkło za 5-7 tysięcy? Produkty Sony mają być tylko na tyle dobre żeby średniozorientowany się nabrał i to kupił. ...z sobie tylko znanego powodu.
Pawroski ..ech stary jesteś i nie ogarniasz współczesnych technologii i potrzeb rynku. Najlepiej pstrykaj dalej tym canonierkiem sprzed 10 lat, wartosci 50 złotych:)
cedrys - Nawet niemam zamiaru podwazac twojej technicznej wiedzy na temat owej generacji lustrzanek ;) i wiem ze jesli robilbym porownania na bazie laboratoryjnej jak to zrobili optyczne to napewno dopatrzylbym sie jakies nieznacznej roznicy . Ale tak czy inaczej ja porownywalem dwa pliki o roznych rozdzielczosciach , chcialem sprawdzic w praktyce czy Mrawy beda chociaz podobnie ostre w porownaniu do Rawow i z tego co wywnioskowalem to golym okiem nie moge dostrzec roznicy . Porownujac te dwa pliki 1:1 to Raw bedzie wiekszy ze wzgledu na duza ilosc mpx czyli o 8 mpx wiecej za czym idzie wiecej detali . Tak czy inaczej moj test jest przeprowadzony na zasadzie porownania iso czyli dwa takie same pliki takie same ustawienia to samo swiatlo , robilem to na ostrosci 1 ale pozniej wyostrzylem do 3 ale i tak na ostr 1 niewidzialem roznicy ogladajac zdjecia bez porownania 1:1 pozdrawiam ;)
-Fajnie, tyle wpisów żeby napisać że A65 jest badziewiem...I tak 100 wpisów, 200, 300..a ludzie i tak będą kupowali, bowiem większość na szczęście nie czyta tutaj tych mądrości...:))) -
Jakos dziwnie sony lezy i kwiczy , komorki plajtuja , telewizory plajtuja , badziewne slt tez pewnie zaraz plajtnie , takimi wlasnie wynalazkami jak slt wbija sie ostatni gwozdz do trumny sony :)))
@pontoney "ech stary jesteś i nie ogarniasz współczesnych technologii i potrzeb rynku. Najlepiej pstrykaj dalej tym canonierkiem sprzed 10 lat, wartosci 50 złotych:) "
i tu przypadkowo się wymknęło po co te "luszczanki" sony są... żeby mieć nowy gadżecik do polansowania się po mieście, żeby się poczuć nowoczesnym i na topie... bo jakaś starsza puszka, która nie wygląda na zbyt wiele wartą to przecież obciach... a zdjęcia? a kto by tam się zdjęciami przejmował, sie pstryka jak leci aby na bloga starczyło... ot i cała filozofia i potrzeby konsumenta przeciętniaka, to trzeba przyznać sony ma bardzo dobrze opanowane. :-)
cube@ ciekawe czy byleś taki błyskotliwy w czasach premiery Sony R1 lub A700? Firma produkuje ciekawe i nowatorskie konstrukcje dla osób pozbawionych klapek na oczach (jak koń doroszkarski:))
Myślę, że targetem tego sprzętu jest brygada japiszonów, która po suszi idzie na skłosza, gdzie może podnieść ciśnienie reszcie prezentując A65, co ma fafnaście megapikseli:) Nawet, gdy żadne zdjęcie nie będzie się do niczego nadawało, to i tak żadna strata- w końcu cena A65 to 10% pensji...
@oz " targetem tego sprzętu jest brygada japiszonów"
Te "japiszony" robiły mnóstwo świetnych zdjęć i podróżowały po świecie jeszcze wtedy gdy większość tu piszących nie wyrosło z tetrowych pieluch (bo pampersów nie było w kraju). Są dużo bardziej wymagającym rynkiem niż biedna polska prowincja. Ostatecznie to Japończycy potrafią produkować aparaty a Polacy niestety tylko komentarze.
"w końcu cena A65 to 10% pensji... " Zacznij więcej zarabiać to też nie będzie Ci żal :-)
@pantalony: twoja agresja i brak znajomości ortografii świadczy o twoim "blokersowym" (nie mylić z blokowym) pochodzeniu, a także o leczeniu naturalnych w tym środowisku kompleksów i frustracji... ;-)
@oz @Euzebiusz: ja bym tych japiszonów tak nie przeceniał, ani im nie zazdrościł, w warunkach polskich zarabiają co najwyżej 2x wartość takiej puszeczki na miesiąc, a ile się muszą za to namęczyć pod krawatem, po nocy, po weekendach, ciągle pokazywać jacy są zmotywowani i ambitni... oj ciężki to kawałek chleba... ;-)
@cube wiejski inteligencie, wyobraź sobie że nie mieszkam w Polsce i pracuje 40 godzin tygodniowo.. To całe twoje "plucie" na innych, jest przejawem kompleksów, których masz całe mnóstwo:) Napisz list do św.Mikołaja, to może dostaniesz upragniona lustrzankę po choinkę:) Po nowym roku zaczniesz pisać o rzeczach o których masz jakiekolwiek pojecie..
cube@ ciekawe czy byleś taki błyskotliwy w czasach premiery Sony R1 lub A700? Firma produkuje ciekawe i nowatorskie konstrukcje dla osób pozbawionych klapek na oczach (jak koń doroszkarski:))
To zabawne , ale wlasnie siebie opisales , zaslepionego reklama sony ...
@cube wiejski inteligencie, wyobraź sobie że nie mieszkam w Polsce i pracuje 40 godzin tygodniowo.. To całe twoje "plucie" na innych, jest przejawem kompleksów, których masz całe mnóstwo:) Napisz list do św.Mikołaja, to może dostaniesz upragniona lustrzankę po choinkę:) Po nowym roku zaczniesz pisać o rzeczach o których masz jakiekolwiek pojecie..
Akurat tez nie mieszkam w polsce , tez pracuje 40 h tygodniowo , do tego biegam po Londynie i jakos nie widze tych postepowych , obwieszonych sprzetem sony , canony , nikony , czasami pentaxy , ale sony to pare sztuk . Czyli w Londynie same wiesniaki biegaja ?
pantoney, mieszkasz za granicą, ale szczęścia po twych wypowiedziach jakoś nie widać, tylko złość i bezsilnośc... może chociaż na Święta do Polski pojedź, odpoczniesz... ja już bilet kupiłem lecę za tydzień... :-)
krzysztof2297@ "(...) w czasach premiery Sony R1 lub A700 (...)"
W tych czasach wszyscy jeździli po tych aparatach, że aż hej. Zwłaszcza po a700. "BoSzeeee" jakie to było larum, że placki, że ekarniku niet. A w A200 :)))) Bagnet z plastiku pamiętam, nic podpiąć nie można było bo by się wyłamał, katastofa jakaś....
Dzisiaj, R1 to kultowy aparat, którego osobiście żałuję że sie pozbyłem (ale to inna para kaloszy), a700 to zacny sprzęt prudukujący niezłe obrazki, którego następca już jest napiętnowany, a w takim a200 jeszcze nie słyszałem żeby coś się wyłamało i które swego czasu można było kupić za bodajże 800 pln'ów (prosty entrylevel na którym można pouczyć się podstaw fotogafii i który daje bardzo wiele satysfakcji z jakości samego body i zdjęć).
Prawda jest jedna: wielu "uświadomionych" będzie i jest już zawiedzonych a65, a77, wielu "nieświadomych" będzie bardzo mile zaskoczonych.
Tak się zastanawiam czytając komentarze nad 2 rzeczami. W jaki sposób przeskalowanie ma dodać detale, których wcześniej nie było i cudownie zmienić dynamikę matrycy. Przede wszystkim jednak po co kupować aparat z daną ilością MP, by potem wszystkie na kompie przeskalowywać :)
Chyba coś w myśl zasady "gdyby babka miała wąsy byłaby dziadkiem"...
R1 ...kult totalny głownie za sprawą optyki ...dawna minolta tez robiła dobre szkła , jak chciała ,albo jesli ktos jej dobrze zapłacił , przykładem jest wspołpraca Minolta &Bronica ciekawe co jeszcze wymysla
baron13 | 2011-12-09 11:33:41 ..... A jak dodasz jeszcze jedno to będzie piąte koło u woza :-)
Baron, niezle pojechales. Akurat udowodniles cos przeciwnego. Tylko w tym kraju 16mln aut WOZI 5 kolo. Bo okazuje sie ze lepiej wozic to pite kolo bo moze raz na 10 lat uratowac nam bardzo wiele stresu. Dlatego ja tez wole miec GPSa, HDRa,Filmowanie z AF, panoramy z aparatu niz ich NIE MIEC !!! Tym bardziej ze wcale wiecej nie kosztuja niz zolty czy czerwony pasek. W tej klasie cenowej ani 60D ani 5100D nie maja nawet trzeciego kola jeszcze i mozna conajwyzej porownywac je z A35 i A55, NEX5N. Porownywanie A65 do D7000 swietnie oddaje klase aparatu. Na DP 78 vs 80 pk. 2 punkty za prawie 44% wysza cene !!!!
@***s***: ta... Ponoć przysłowia są mądrością narodów. Grecy opowiadali sobie mity greckie. Były po to by i wykształcić obywatela estetycznie, ale chyba przede wszystkim po to, by zobrazować, a może uzmysłowić mu pewne mechanizmy, z jakimi w życiu się spotka. Niejaki Cortez w dolinie Otumba 7 lipca 1520 roku spuścił manto wojskom Azteków których liczbę szacuje się pomiędzy 8 a 200 tysięcy. Wojsko Corteza liczyło do 180 ludzi w tym 20 konnych łącznie z markietankami. Jak mi się zdaje, kluczem do sukcesu było to, że Cortez znał i rozumiał pojęcie tłuszczy. Musiał przecież słuchać drogi krzyżowej i o tym jak kapłani podburzyli lud by Piłat uwolnił Barabasza. Cortez rozumiał mechanizmy działania tworu zwanego ludem i natarł na jakiegoś wodza pod złotą siatką. I wojska Azteków, które mogły najeźdźców nakryć czapkami po prostu dały nogę. Europejczycy rozróżniali pomiędzy wojskiem i "ludem". Umieli z tego skorzystać. Wychodzi na to, że znajomość tego jak działa piąte koło u wozu jest w odwrocie. To trudne pojęcie, jak się okazuje. Już to napisałem: istotą owego piątego koła jest to, że wydaje się potrzebne. A jest potrzebne jak piąte koło u wozu. Możemy dyskutować czy coś jest rzeczywiście potrzebne, czy jest owym piątym kołem. Może być tak, że ktoś, np geodeta będzie bardzo potrzebował GPS-a w aparacie. Ale ja nie mam nawet pomysłu, do czego by to miało służyć. Jeśli chodzi o filmowanie, to, niestety, mam w rodzinie kierownika produkcji filmów fabularnych i wiem, że to co sobie sfilmuję to se mogę. Życia by mi zabrakło, na nauczenie się jako-tako poprawnego prowadzenia kamery. Hdr owszem interesuje mnie o ile aparat jest w stanie wykonać sekwencję zdjęć w czasie powiedzmy 1/60 sekundy. I niech zapisze te zdjęci u już. Koniec, dalej to ja sam. A jak nie robi w 1/60 sekundy, to mam dalej to co już mam, czyli zdjęcia z bracketing'iem. ***s***: niezależnie od fotografii, pomyśl, czy rozumiesz pojęcie piątego koła u wozu, tak jak rozumiał np Cortez pojęcie ludu. Bo, jak coś jest piątym kołem u wozu, to lepiej jednak zdjąć i wsadzić na wóz...
@baron13 Naprawdę uważasz ze to jest odpowiednie miejsce żeby raczyć nas swoimi teoriami z zakresu podboju Meksyku ? Pomijam fakt ze zupełnie pominąłeś udział Indian (Tlaxcaloów) po stronie Corteza to wypisując takie farmazony pod testem aparatu fotograficznego ośmieszasz się jedynie.
@michalng: nie o historię podboju Meksyku tu chodzi a o rozumienie pojęć. Jeśli mi ktoś zaczyna udowadniać, że piąte koło u wozu jednak dobrze funkcjonuje, to świadczy to o tym że jest problem z rozumieniem tej metafory. Albo coś jest "piątym kołem u wozu", albo jest potrzebne. A, przysłowie dotyczy sytuacji, gdy coś wydaje się potrzebne, da się to jakoś uzasadniać " przecież podpiera wóz", ale jak się tego pozbędziemy, jednak wszystkim jest lepiej. Przyznam szczerze, że zaczynam się czuć dziwnie. Tłumaczenie takich rzeczy to niepokojąca metafora, a raczej metafura współczesnego świata.
Oto świetny przykład piątego koła u wozu - AutoISO. Doświadczony fotograf nigdy nie powierzy automatowi tak strategicznego parametru jak ISO, ale początkujący, taki jak kupujący SLT A65, z chęcią wykorzysta ten szkodliwy bajer. W tym aparacie realny zakres ISO wynosi, powiedzmy, 1600 i to pod warunkiem, że użyjemy go w dzień przy dobrym oświetleniu, chcąc skrócić czas ekspozycji. Właśnie -- jakoś Optyczni zapominają, że negatywne skutki wysokiego ISO silnie zależą od oświetlenia. Nie można by to jakość ustandaryzować, może jakaś tablica nocnego nieba z gwiazdami zrobionymi z różnokolorowych diod? AutoISO wpuszcza początkującego fotoamatora w kapustę/ kanał, czyli w obszar wysokiego ISO, które jest w A65 tylko marketingową atrapą prawdziwego zakresu. Szczególnie teraz przed Świętami, gdy wywiesza się wiele świecideł, które kuszą, szczególnie że piwniczne światło dzienne wpędza w deprechę.
Euzebiusz, Każdy głupi potrafi napisać "bzdura". Puknij się w hipokamp i przestaw sobie przełącznik na READ ONLY. Nie musisz komentować moich wpisów, skoro nie posiadasz jeszcze własnych poglądów na ten temat a linki czytaj sobie sam.
ciekawe...okazuje sie ze auto iso polega na tym ze działamy w pełnym zakresie iso , ktorego nie mozemy zawęzic np . aparat pracuje dobrze do 800 iso i taki przedział ustawiamy
cedrys: z Twoim autoiso to bzdura porównywalna jak z określaniem trybów półautomatycznych jako tylko dla amatorów, bo pr0 korzystają tylko z manuala, haha... Ja bardzo często korzystam z autoISO w K-rce - tam działa to tak, że nie dopuszcza do czasów dłuższych niż odwrotność ogniskowej w trybie Av, a w trybie Tv najpierw ustala przysłonę na minimum, a później dopiero podbija iso. Czyli w większości przypadków idealnie. Sporadycznie sam muszę ustawić czułość, gdy potrzebuję uzyskać jakiś konkretny efekt. Niekorzystanie z ułatwień w imię zasady, że są one dla noobów śmierdzi mi lamerstwem :p
By rozwiać wątpliwości co do jakości nowej matrycy Sony zrobiłem mały test prywatnie. Ściągnąłem rawy obrazów zawierających tablicę Gretag Macbeth z imaging resource dla kilku aparatów. Potem wywołałem je do 24 bitowych tiffów za pomocą dcraw (wersja 9.11). Tify wrzuciłem do programu Imatest i dostałem charakterystyki szumu dla kilku aparatów wykorzystujących matrycę 16 MPix i dwóch wykorzystujących matrycę 24 MPix. Dodatkowo analizie poddałem pliki skalowane w dół z 24 MPix do 16 MPix (interpolacja lanczos3). No i dostałem dwa wykresy: link link
Co widać? Baaardzo ciekawe wyniki. Owszem SLT-A77 szumi najbardziej i to zarówno 24 MPix jak i 16 MPix. Ale Nex-7 jest zdecydowanie lepszy. A po przesamplowaniu do 16 MPix pliki z Nex-7 są naprawdę niezłe - na poziomie A580, Nex-5n, czy Nikona D5100. Tylko Pentax K5 ma wyraźnie mniejsze szumy.
Podsumowując mój mini-test. Wszyscy narzekający (a byłem do dziś wśród nich) na matrycę 24 MPix - poczekajcie na test Nex-7.
A tak nawiasem mówiąc. W dyskusji pojawiło się pytanie po co Sony montuje te lustra w ostatnich aparatach. Wyobrażam sobie aparat z bagnetem Alpha ale bez lustra - autofocus po kontraście, jak w Nexach, ale odległość od bagnetu jak w Alphach.
A'propos wyścigu na megapiksele, prowadzącego do niepotrzebnego wyścigu na coraz-to-nowsze puszki: podoba mi się w tym temacie podejście Canona, który opracował kilka podstawowych modeli puszek i zasadniczo pakuje w te same korpusy kolejne wersje matryc, nie zmieniając nawet numeracji korpusów, a jedynie dodając: mk2, mk3 itd... Dzięki temu nie robi swoim klientom mętliku w głowach, a ponadto korzysta ze zjawiska, które możnaby nazwać "rentą przyzwczajenia klienta". Pozostali, nie wyłączając Sony, powinni pójść tym samym tropem, bo po co rezygnować z produkcji udanej, ergonomicznej puszki, zastępując ją niejednokrotnie czymś zdecydowanie gorszym? Przykładem niech będzie chociażby bardzo udany model Sony A700, któremu do tej pory żaden następny nie dorównał. Wystarczyłoby jedynie opracować zestaw jakiś 5 do 7 modeli korpusów i raz na 2 lata pakować w nie coraz to nowsze (celowo unikam określenia "lepsze", b to nie zawsze to samo) matryce.
Nie jestem pewien czy w Canonowskie jedynki mk I -II itd rzeczywiście tak działają. Jednak w bardziej popularnych modelach na pewno wszyscy włącznie z Canonem "ulepszają" puszki prawie za każdym razem - i zarabiają na niekompatybilnych akumulatorach, gripach i pozostałych akcesoraiach. W sumie choć drażni mnie regulowanie pewnych rzeczy ( na wielkości owoców) to jednak UE w tym wypadku też powinna zainterweniować i ujednolicić przynajmniej zasilacze aparatów ( mam 2 Nikony i muszę tachać 2 zasilacze - jest to jedna z rzeczy która mnie najbardziej wkurza )
Wracając do tego Sony - nie rozumiem jak można być tak zaślepionym (wstecznikiem) aby twierdzić że gadzety typu GPS, HDR itd są zbędne. To samo pewnie mówiono parę lat temu o programach tematycznych , filmowaniu itd. To że Tobie są zbędne to nie znaczy że są zupełnie niepotrzebne - choćby jako argument marketingowy a sprzedaż decyduje o tym co jest najlepsze ( i co przetrwa) . Inaczej to przecież Leica czy ktoś w tym rodzaju byłby NAJwiększy. Sony sądząc po wynikach sprzedaży własnie jest na dobrej drodze ...
Idę o zakład,że ktoś dla kogo argumentem do kupna aparatu jest obecność GPS,HDR,LV,Panorama...itp...ma teraz ciężki orzech do zgryzienia...czy SLT-A65 czy Sony Ericsson Xperia X10 :) w jednym dużo megapixeli a w drugim dużo megabajtów....a jedno i drugie zdjęcia robi....
@iibbii: fajne wykresy, ale biorąc pod uwagę obecny poziom szkolnictwa i wiek większości fanów sony pozwolę sobie na małą interpretację:
A77 szumi na iso100 dokładnie tak jak K5 na iso 400: A77@iso100=k5@iso400 A77@iso400 = k5@iso1600, a potem jest jeszcze gorzej, A77@iso800 = k5~iso6400.... tak pokazują twoje pomiary... :-)
iibbii, Ja także doceniam trud, jaki sobie zadałeś, by zbadać i porównać te charakterystyki szumowe. Widać tu wyraźnie to, czego należało się spodziewać. Zaskoczyła mnie tylko jedna rzecz: downsampling do 16Mpx w A77 szumi bardziej niż 24MPx. Jak to wytłumaczyć? Może procedurę wybrałeś niewłaściwą? A nie mógłbyś zastosować aproksymację dwusześcienną? Kiedyś ta uchodziła za jedną z najlepszych. Ja nie stosuję downsamplingu już jakiś czas, więc jakby mniej się orientuję, ale nadal panuje opinia, że downsampling redukuje szumy i przez to poprawia dynamikę tonalną. Twój wykres pokazuje dokładnie co innego, więc warto by to wyklarować.
Zamarudzę. Niestety robienie wykresów, generalnie opracowywanie wyników to moje mądrości zawodowe. Czepiam się, ale dobrze by było wiedzieć, jaki jest błąd tych wyników. Program na pewno podaje, domyślam się że są to błędy takie jakie są w testach Optycznych. Bez znajomości błędu nic nie wiemy o wartości pomiaru. Były kiedyś bijatyki o termiczną metodę zapobiegania ciąży. Błąd pomiaru dla termometrów rtęciowych wynosił +/- 0,3 stopnia i jak się zrobiło wykres z uwzględnieniem tego błędu było widać, że nic nie widać. Tu, spodziewam się, rozrzuty będą niewielkie, ale jednak dobrze było by mieć pewność. Sprawa numer dwa: jak się stosuje operacje nieliniowe, to wszelkie porównania tracą sens. Można domniemać, że Lanczos wybił składowe "wysokich częstości" które mogą pochodzić od "cieplejszych pikseli" w których prądy ciemne są większe. Tak czy owak są to procedury, które bardzo silnie ingerują w obraz. Lanczos przy skalowaniu w dół tworzy obiekty 1 pikselowe, czyli silnie wyostrza obraz. Jak się pomajstruje, to się dostanie, co się zamarzy. Jest to klasyczny problem z opracowaniem wyników w dobie komputerów: coraz bardziej zawiłe metody, coraz mniej znaczące wyniki opracowań. Po mojemu, jest jak widać: szum na surowo duży. Można by jeszcze sprawdzić, jak wygląda widmo szumu, to będziemy widzieć, jak się to może zachować przy przeskalowaniu. Ewentualnie porównać wyniki standardowej obróbki dla kilku typowych przypadków finalnego obrazu np odbitka 18x25, fotogram 30x40, plik do internetu. Po mojemu, tak czy owak, mamy ewidentną wtopę projektową. Mnóstwo pikseli daje wyższy szum i jeszcze na dodatek nie daje wyższej rozdzielczości. Ewidentnie należałoby wsadzić matrycę jakieś 16 Mpikseli i było by lepiej.
baron13, Jak zwykle zamąciłeś, pomieszałeś i uogólniłeś. Jak Ty sobie dajesz radę z tym bałaganiarstwem? Do tego zapomniałeś, że w SLT jest ToTo pomiędzy obiektywem a matrycą. ToTo zżera i zniekształca, ugina i rozprasza. Jak żeś taki dobry w błędach to oszacuj ile ToTo zżera, mydli i pochłania. Będę Ci wdzięczny, bo posuniesz temat jeden krok do przodu.
Muszę przyznać, że wyniki mnie trochę zaskoczyły. Opinie o tym, że szum można zredukować poprzez downsampling są różne. Jak wspomniał baron13 szum biały o jednorodnej charakterystyce spektralnej nie będzie mniejszy po zmniejszeniu rozmiaru obrazu. Ale ta sama metodologia zastosowana do zdjęć z A77 i Nex-7 dała różne rezultaty (chyba ta sama matryca). Sam nie wiem co o tym myśleć. Spróbuję jeszcze resamplingu dwuliniowego i dwusześciennego.
Rawy publicznie dostępne nie zawierają pełnej skali szarości, stąd nie można przeprowadzić testów rozpiętości tonalnej. Moduł do oceny ColorCheckera nie daje wartości błędów dla szumów. Ale metodologia daje wyniki, których można było się spodziewać.
Co do wyników Pentaxa K5 - ewidentnie przy wartości ISO 3200 krzywa się załamuje. To dowód, że w aparacie jest raw trochę podgotowany. W związku z tym nie można być pewnym, że nie dzieje się tak od początku skali ISO. Doskonałe wyniki tego aparatu są nieco podejrzane.
cedrys, po co analizować wpływ błony na obraz? Ona tam jest i nikt jej nie będzie wyciągał. Nie ma znaczenia jak matryca z A77 zachowuje się bez błony (której wpływ na obraz jest pomijalny, bo znajduje się poza zakresem ogniskowania) - oceniamy aparat takim jakim jest. Widać bez analizowania, po zwykłych zdjęciach , że od ISO3200 włącznie radzi sobie gorzej od starszej "szesnastki". Zobaczymy ile wydusi konkurencja. Mam nadzieję, że dużo. I że te testy, dyskusje wreszcie uświadomią ludziom z Sony, że trzeba nauczyć się wykorzstywać potencjał matryc - jak Pentax i Nikon.
jakubkrawiec, "której wpływ na obraz jest pomijalny, bo znajduje się poza zakresem ogniskowania".
A jak założysz filtr polaryzacyjny, który też jest poza zakresem ogniskowania, to wpływ będzie pomijalny czy nie? Nie odwołuję się do Twojej logiki, ale do doświadczenia. Jeśli mówimy o matrycy to nie możemy pominąć faktu, że pomiędzy nią a obiektywem jest także pewnego rodzaju filtr. To lustro można wyjąć i robić nadal aparatem zdjęcia, tyle że bez AF. Jakiś czas temu podawałem link do testu gościa, który tak postąpił. Oto on raz jeszcze: link
Weź teraz do porównania dwa aparaty A55 i A65/ A77. Pytanie brzmi: czy może z obiema matrycami współpracować takie samo lustro? Jak jest naprawdę? Jeśli są specyficzne to powinny mieć oznaczenia, żeby serwis wiedział co wstawić i nie pomylił się. A trzeba tu dodać, że z punktu serwisowania jest to kosztowny aparat. Gwarancja nie obejmuje wymiany lustra z winy użytkownika, więc za odciski palca i zakurzenie trzeba bulić. A co będzie jeśli do każdego typu przychodzi inne lustro, bo kropki odbijające będą o innej średnicy albo plastikowa płytka będzie o innej grubości? W takim wypadku mogą Ci wstawić lustro od innego modelu z różnych powodów.
Szabla, Nie miałem na myśli samego lustra. To kawałek plastiku, prawdopodobnie jest dwuwarstwowy jak DVD (ale matówka to też kawałek plastiku). Miałem na myśli koszty wysyłki, koszt robocizny a przede wszystkim wyłączenie aparatu z eksploatacji co najmniej na 3 tygodnie.
Naprawy serwisowe Sony nie trwają dłużej niż kilka dni.
11 grudnia 2011, 17:22
@iibbii, dwie rzeczy zastanawiają mnie w Twoim teście: 1. Skalowanie w A77 zmniejsza szum luminancji, ale zwiększa kolorowy. Natomiast w NEX-7 zmniejsza oba rodzaje szumu. 2. Różnica między A77 a NEX-7 to około 1EV, lustro takich strat nie powoduje. Ciekawe skąd tak duża różnica.
Szabla, a przyślecie mi takie lustro do redakcji? Włożyłbym do spektrofotometru i sprawdziłbym ile światła to naprawdę odbija i jak wpływa na kolorystykę :)
Mam nadzieję, że Sony zrozumie w porę, że brnięcie w SLT przy jednoczesnym elminowaniu SLR, to strzał we własne kolano? Przyszłość zarówno systemu SLT, jak i bezlusterkowców, nie jest jeszcze na tyle jasna i różowa, żeby dla nich całkowicie rezygnować - już na obecnym etapie - z tradycyjnych DSLR. Jeżeli ten trend u Sony nie zostanie zahamowany i w porę nie zostanie wypuszczona normalna puszka DSLR, i to zarówno w wersji APS-C, jak i FF, to problemem nie do przeskoczenia może się w niedalekiej przyszłości okazać PSYCHIKA MENEDŻERÓW, którzy podjęli decyzję o wpakowaniu grubej kasy w rozwój systemów SLT i NEX, i będą bronili słuszności swoich decyzji bardziej niż, dajmy na to, min. Skorski niepodległości Polski - bez względu na otaczającą rzeczywistą rzeczywistość! Ostatecznie może to zmusić Sony do przyjęcia wariantu, przećwiczonego przez nieodżałowaną Minoltę, czyli... WYCOFANIA SIĘ Z RYNKU LUSTRZANEK. I ta perspektywa, na dzień dzisiejszy, jest podstawowym argumentem, dla którego raczej nie będę inwestował w zbyt drogie obiektywy do mojej A700 (a chciałem kupić 70-400) i poprzestanę na najbardziej niezbędnym, czyli CZ 16-80. Plus jakiś zaawansowany kompakt, prawdopodobnie Fuji X-S1.
Dziękuję wszystkim za komentarze i sugestie. Poświęciłem jeszcze trochę czasu by postudiować problem nieco bardziej. Oto wyniki:
1. Kwestia algorytmu interoplacji - wykonałem próby z trzema algorytmami - dwuliniowym, dwusześciennym i lanczos3. Załączam do oceny wizualnej sample z A77 i Nex-7: link link
2. Ocena wizualna jest ułomna, w związku z tym wykonałem Imatestem pomiary dla ISO 3200. Widać, że algorytmy dwuliniowy i dwusześcienny dają obniżenie szumów. Algorytm lanczos3 wpływa na szum inaczej. Obniżenie szumów jest mniejsze niż dla dwóch pozostałych. Co ciekawe kanał czerwony w samplu z A77 w przypadku wszystkich stosowanych algorytmów dał zwiększenie szumu: link
3. Rozdzielczość a szczegóły. Optyczni wykazali, że dodatkowe 8 MPix nie daje większej ilości szczegółów. Sample z Imaging Resource są opisane jako wykonywane na ogniskowej 70 mm. Nie wiem, czy robione są dokładnie tym samym obiektywem, ale załóżmy że tak. Wycinki 100% z tablicy do testowania rozdzielczości potwierdzają wyniki Optycznych. W A77 nie widzę więcej szczegółów niż w Nex-5n, czy A580. Ale historia z Nex-7jest zgoła inna. Szczegółów więcej jest ewidentnie. link
Podsumowanie: SLT z przezroczystym lustrem ma istotne problemy z rozdzielczością i szumami. Ta sama matryca w Nex-7 (przynajmniej tak zakładam) daje więcej szczegółów od aparatów 16 MPix, a szumy są pod kontrolą. Obrazy po zmniejszeniu do 16 MPix mają szumy nie większe od obrazów z Nex-5n, czy A580. Ja chętnie zobaczyłbym aparat z bagnetem Alpha, ale w ogóle bez lustra z autofocusem kontrastowym. Zyskałaby na tym jakość zdjęć, a wybór szkieł na bagnet Alpha jest nieporównywalnie bogatszy od szkieł na bagnet E.
iibbii, Świetna robota! Chciałoby się częściej czytać takie fachowe posty. Jeszcze teraz jakby Arek dotrzymał obietnicy i zbadał swoimi metodami to lustro, to już właściwie nie trzeba by nic dodawać. Tylko żeby Szabli nie wylali z roboty za udostępnienie lustra. W pełni zgadzam się także z Twoimi wnioskami. Przy okazji wyszło szydło z worka z lanczosem3. Dzięki!
Hmm.... wojna marketingowców rozgorzała na dobre:)
Panowie z Sony wywalcie to półprzepuszczalne lustro i bedzie fajny aparat no i nie trzeba będzie kupować NEXa z adapterem. NEX zostałby w wersji małego aparatu z nalesnikami a dla dużych obiektywów to to ustrojstwo z pewniejszym AF byłoby całlkiem OK.
Szabla, nie mam żadnej gwarancji, że to lustro jest tam takie same. Co więcej, nie mam gwarancji, że w A77 nie wkładane jest lepsze a w np. A35 gorsze. Niższa cena nie bierze się znikąd. :)
Jest to cytat, który dedykuję: cube, cedrys, iibbii, baron13 i innym, przepraszam, że może kogoś ominołęm, ale czytanie tego to jak udział w dobrym kabarecie,
Szabla ma chyba wycięte nerwy operacyjnie, ale pokazuje przynajmniej kulturę (powoli domyślam się kto jest pod tym pseudonimem)
Onanista sprzętowy: Najniższy Poziom 1 (odpowiednik "Piekła" w mitologii chrześcijańskiej)
Ci mężczyźni (a do tej grupy zaliczają się wyłącznie mężczyźni) nie interesują się sztuką ani fotografią, ponieważ nie posiadają duszy. Nie mając duszy, nie potrafią wyrazić swoich wyobrażeń ani uczuć, dlatego też ich zdjęcia - o ile w ogóle jakieś robią - są do niczego.
Większość uprawia techniczne zawody - są wśród nich inżynierowie, komputerowcy i specjaliści od nauk ścisłych. Ludzie ci tak bardzo przejmują się wystawianiem cyfrowych ocen dla różnych rzeczy, że całkowicie zapominają o tym drobnym fakcie, iż aparat czy tabela z wynikiem testów ma niewiele wspólnego z duchem obrazu. Ponieważ tak bardzo interesują się mierzeniem osiągów aparatów, przezwaliśmy ich "onanistami sprzętowymi". Niestety, wielu z nich trafia na moją stronę KenRockwell.com poszukując informacji o osiągach aparatów.
Wielu z nich lubi też bawić się sprzętem audio, komputerami czy samochodami. Mogą cieszyć się z zabawek, takich jak aparaty, dla samej przyjemności ich posiadania. Rzadko, jeżeli w ogóle, korzystają z nich w celach, do jakich zostały stworzone.
Młodsi spośród nich grają w gry komputerowe, często "czatują" i surfują po Internecie. Starsi przyłączają się do klubów miłośników aparatów. (Należy zapisywać się do klubów fotograficznych, ale nigdy do klubów miłośników aparatów czy jakichkolwiek klubów, które usiłują wystawiać punkty sztuce, ponieważ sztuka jest czymś subiektywnym i nie może być oceniana za pomocą cyferek). Ludzie ci nigdy nie stworzą niczego godnego uwagi, korzystając ze swoich sprzętów. Ale z pewnością podnieca ich fakt posiadania, nabywania lub opowiadania o nich innym ludziom.
Jedynym rodzajem wyposażenia, na który nie zwracają najmniejszej uwagi, jest ten sprzęt, który jest rzeczywiście przydatny: oświetlenie.
Interesują się sprzętem dla samego sprzętu. Zagadają cię na śmierć, jeżeli tylko im pozwolisz. Jednak gdy wyrazisz chęć obejrzenia ich prac, cała odwaga natychmiast ich opuszcza. Mogą także pomyśleć, że chcesz zobaczyć ich aparaty.
Ktoś posiadający przyzwoite portfolio nie jest sprzętowym onanistą sprzętowym. Ktoś posiadający więcej aparatów niż porządnych zdjęć może nim być. Zapewne są nimi osoby, których strony internetowe pełne są artykułów o technice, a pokazują bardzo niewiele interesujących zdjęć.
Pod żadnym pozorem nie zadawaj się z tymi ludźmi, nie rozmawiaj z nimi ani nie czytaj ich stron internetowych. Dla nieuświadomionych jawią się niczym niewyczerpane źródła wiedzy. Ich chore, pozbawione życia dusze z rozkoszą wciągną cię do ich własnego piekła. Już nigdy nie uwolnisz się od rozważań o tym, jak ostry naprawdę jest twój obiektyw. Jeżeli zaczniesz się tym martwić, już nigdy nie sfotografujesz niczego poza murem z cegieł czy kartą testową.
Ludzie ci są łatwi do zidentyfikowania. Jeżeli doczytałeś aż do tego miejsca, zapewne widziałeś ich strony internetowe. Zawsze mają mnóstwo informacji o sprzęcie, ale niewiele zdjęć. Strzeż się informacji pochodzących ze stron, na których nie ma wielkiej ilości zdjęć, które ci się podobają.
Musiałem zdjąć większość zdjęć sprzętu z mojej strony internetowej, ponieważ ci ludzie poświęcali więcej czasu na oglądanie mojego sprzętu niż na oglądanie moich prac! Pasmo dostępu, za które płacę, zajmowali ci idioci, gapiąc się na moje obiektywy zamiast oglądać zdjęcia - dla których właśnie ta strona powstała. Dlatego wszystkie fragmenty o sprzęcie są w kolorze żółtym, aby bolały ich oczy, gdy będą tracić zbyt wiele czasu na śrubki i motorki.
Wielu ludzi, którzy piszą do mnie mejle, należy niestety do tej najgorszej, nieoświeconej grupy. Mnóstwo z nich grasuje po Internecie i poświęca całe godziny na "wnoszenie własnego wkładu" do stron poświęconych technice oraz gadając na czatach takich jak Photo.net, www.dpreview.com, photocritique.net czy na niemieckim forum dla osób posiadających i zbierających Nikony, zamiast robić własne zdjęcia. Ci goście tutaj nie są tacy źli.
Twój wywód jest całkiem sensowny - jedno zastrzeżenie - gdybyś zamieścił go na stronie traktującej o sztuce - poparłbym w 100%. Myślę jednak,że trafia tutaj sporo osób szukających informacji na temat sprzętu , który zamierzają kupić , a co za tym idzie - wydać niejednokrotnie ciężko zarobione pieniądze. Sztuką jest wybrać to co potrzebne nie dając się omamić nachalnym reklamom i rożnej maści naganiaczom , którzy dla wykonania planu i zainkasowania premii będą Ci wmawiać,że lepiej mieć coś czego nigdy nie użyjesz - niż tego nie mieć , że g***o ładnie opakowane jest tym czego potrzebujesz , że najnowsza technologia zrobi wszystko za Ciebie więc warto za to zapłacić , że dzięki ich produktowi oznaczonemu specjalnie widocznym kolorem lub znaczkiem Twój prestiż wzrasta....itd itd itd.... Warto przejrzeć testy , podzielić przez 10 to co piszą ludzie a wnioski wyciągnąć samemu. Kupić najprostszą puszkę w systemie, w którym najtaniej kosztują dobre szkła...kupić najlepsze szkło na jakie Cię stać...i zabrać się za pstrykanie :)
@ Rafael '(...) ci ludzie poświęcali więcej czasu na oglądanie mojego sprzętu niż na oglądanie moich prac!'
Ta wypowiedź daje również do myślenia o poziomie tych prac, oraz o tym jak bardzo są interesujące. Uduchowiony fanatyk zaatakował tych bez duszy.
13 grudnia 2011, 16:36
Widziałem test aparatu gdzie pokazane było jak działa autofokus w trakcie filmowania. Świetna sprawa, całkiem efektywnie ostrość śledziła biagającego pieska. Połączenie tego z odchylanym ekranikiem, dającym możliwość kadrowania z nietypowej perspektywy bez tarzania się po ziemi usiłując przytknąć oko to wizjera + szybkie ostrze w LV to jest to co sprawia, że fotografowanie jest naprawdę przyjemne.
@Rafałek: przekleiłeś nam tu stary tekst Rockwella, zupełnie bez związku, bo jest to forum stricte sprzętowe i o tym się tu dyskutuje. Ale skoro już zaczepiłeś temat, to pozwól że ja Ciebie spytam do której kategorii sam się zaliczasz??
Pozwól że przypomnę jak przechwalasz się sprzętem nie tylko własnym:
"Rafael | 2011-11-18 10:33:35 [...] Mam A-500; A-77; Yashica MATE, w pracy 5DII, dorywczo od kolegi do pracy pod duży format A-900 z Zeiss-ami, Proszę sobie wybierać, a co Ty masz CUBE?"
Czy też kilka twoich "arcydzieł" jakimi uraczyłeś nas tutaj... link link link
Proponuję spuścić trochę z tonu, bo jak dla mnie to się kwalifikujesz do poziomu zero: troll-gniotorób-onanista ;-)
Rafek, Zastanawiam się po co Ty tu trolujesz. Jeśli Twoje zdjęcia mają jakąś duszę to najwyżej taką jak Twoja - o papierowej GO. Nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby oglądać Twoje portfailo. Jako foto-nieudacznik nie masz prawa zrobić dobrego zdjęcia, gdyż trzeba rozumieć co i jak się robi, a to wymaga ilorazu powyżej 60.
Rafael | 2011-12-12 21:03:25 "... Wielu z nich lubi też bawić się sprzętem audio, komputerami czy samochodami. Mogą cieszyć się z zabawek, takich jak aparaty, dla samej przyjemności ich posiadania. Rzadko, jeżeli w ogóle, korzystają z nich w celach, do jakich zostały stworzone. "
OK ale co w tym złego? Żeby wszyscy mieli tylko takie "zabawy" to świat byłby może lepszy niestety wielu woli bawić sie np. granatami karabinami i mało tego używać ich do rzeczy do jktórych zostały stworzone....
Ratownick | 2011-12-12 02:25:12 Otóż ja może delikatnie wspomnę o "genialniejszym" modelu A77... i "staruszku" 2x tańszym - 550D... link - każdy może sam ocenić...
No jasne. Gdyby ktos chcial porownac Fiata punto abarth i 10x drozszy Ferrari na Alejach Ujazdowskich o 12 w poludnie to tez by wyszlo ze we Fiacie jest wygodniej i mniej pali.
Nie chce talibowac ale facet nie zajaknol sie o tym ze A77 kreci juz od czasow 1/4sek (vs 1/30) ze kreci 60kl vs 30 kl ze kreci z AF a gdyby ktos chcial pomanualic to ze A77 ma swietnym picking kolor wbudowany a u Canona trzeba instalowac cholernie upierdliwego Magic Laterna. Do tego ma obiektyw z plynnym AF i plynna przyslona projektowany rowniez pod filmowanie do tego zaczynajacy sie od 24mm z f2.8. Na to wszystko format plikow AVCHD ktory po prostu osmiesza MOV canona.
rozumiem rozne szumy i inne stricte foto sprawy ale w filmowaniu to Canon raczej w lesie jeszcze jest i z drzewa dlugo nie zejdzie. Nie da sie przeskoczyc fizyki. jeszcze dlugo nie bedzie sie dalo stworzyc AF (kontrastowego) z takim bagazem obiektywow do tego sie nie nadajacych. Na licencje od Magiclatern czy na AVCHD trzeba wylozyc kase a po co jak i tak canon zawsze sie sprzeda.
Mam wrażenie,że dyskutujemy o dwóch róznych sprawach. Ja Ci podaje przykład jak "wspaniała" jest jakość filmu z tego walkmana a Ty mi o tym,że ma wygodne słuchawki,długo trzyma bateria i jest wodoszczelny.... Tylko co z tego skoro dudni jak z puszki i uszy bolą od takiej jakości muzyki.... Jeśli chcę aparat do filmowania to wezmę ten który wypuszcza lepsze jakościowo obrazy - "odszumić" owszem można ale nie bez degradacji obrazu. Masz rację z tym fiatem - jeden chce jeździć drugi uprawiać lansik a na kolejnych światłach i tak obaj będą stali obok siebie.... ;)
Na wielu stronach rzuca mi sie tez w oczy ze obraz z HX9V jest porownywany z 5D. To ze jeden obraz w danych warunkach jest lepszy czy gorszy wynika z wielu innych parametrow. jakosc jest tak zblizona ze roznic nalezy szukac w detalach "pozaobrazowych" jak np czasy z jakimi mozna nagrywac filmy 1/4sek vs 1/30 w canonie AF fazowy vs kontrastowy czyli generalnie bez AF dostep do szkiel hiperfokalnych , z bezstopniowa przyslona ktora sony ma a canonon nie crop - ktory niestety w sony Alfa jest podczas filmowania jest jeszcze gorszy niz w canonie (na szczescie NEXy nie maja tej wady) color picking ktory u canona jest mozliwy z nielegalnym firmwarem a u sony jest "fabrycznie" - to naprawde duzy wstyd dla canona ze trzeba sie uciekac do takich firmwarow zeby aparat poprawnie dzialal. Ale zaleta puszki ze jednak jest to mozliwe.
Wracajac do prownania samochodowego - 20 lat temu zastanawialem sie "po kiego" ktos kupuje mercedesa jak za ta sama kase moze kupic Mitsubishi EVO. Teraz 20 lat pozniej wole jednak miekkie zawieszenie jakiegos amerykanskiego KIAdillaka niz jezdzic obnizonym EVO.
Analogia z filmowanie Sony i canona. Canon to twardy zawodnik dajacy duzo radosci w ogladaniu ale maksymalnie upierdliwy w filmowaniu. takie EVO czy Impreza. Natomiast Sony jest jak Lexus mam AF, 60kl/sek pozwala filmowac nawet z reki a pliki bez konwertowania mozna nagrywac na blueraya i ogladac bezposrednio na TV.
Jesli ktos chce filmow jak z kamery (50/60klatek) a nie stroboskopow jak z aparatow 24/30 klatki to nie ma innego wyjscia jak kupic Sony bo nikt inny tego w aparatach jeszcze nie nauczyl sie robic.
Ciekawe rzeczy wypisujesz ;) Większość filmów mam w 23,976 kl/s i żadnego stroboskopu nie obserwuję. Może Ty cyborg jesteś ?? ;) Nie - Ty jesteś fanboyem Walkmana !!! Jakość zdjęc jak na aparat za 4 tys zdecydowanie nie powala , jakość filmów dorównuje konstrukcjom sprzed kilku lat 2-3 krotnie tańszym... Fejerewerków napchane - to fakt - jak w odpustowych zabawkach a docelowa klientela ściśle okreslona.
@ Arek
Ty się chyba klątwy dealerów Sony nie boisz ;) Już po świętach , po szale zakupów a tu testu A77 nie ma ;( Oj chłopaki bez premii na Nowy Rok zostaną .... a mogli potrolować pod testem A77 i kilku naiwniaków sobie nagonić ;) Chyba,że wiesz to czego wszyscy się domyslają,że to totalna padaka i nie chciales im niedźwiedziej przysługi zrobić ?? ;) Przyznaj się !!! ;)
Z moich obserwacji wynika,że wazniejszy jest bitrate niż liczba klatek/s , pewnie też sam doszedłeś do wniosku,że różnica między 1080 i 720p na ekranach do 40-42" jest mało zauważalna. Mam dziwne wrażenie,że spora grupa "klakierów" ma mierne pojęcie o filmowaniu i postprodukcji bo ktoś świadom tego jakiej mocy obliczeniowej potrzeba do wyrenderowania materiału 1080 przy 50-60kl/s nie będzie takich głupot wypisywał ;) Przykład : 3 minuty materiału w 720p AP na 4 rdzeniach renderuje mi 40-60min , dokupując karte za 1000-2000zł można to skrócić do 5-10 minut. Jednak AE nie jest wspomagany przez układy graficzne (cuda) i dodając w nim jakiekolwiek efekty (kolory) można liczyć jedynie na moc procesora....a tam renderowanie tego samego materiału może się wydłużyć 2-3krotnie... Pewnie,że jeśli dla kogoś kręcenie filmów=wcisnięcie przycisku "REC" a robienie zdjęć=wciśnięcie spustu migawki to poleci do sklepu dla idiotów i kupi alfę....ale....de gustibus non est disputandum ;) Żeby się tylko potem nie zdziwił jeden z drugim że do wykorzystania cyferek w specyfikacji tej zabawki potrzeba dokupić komputer za 10kzł ;) (dwuprocesorowa płyta główna , dwa 4-8 rdzeniowe procesory , 16-32GB RAM , dwa dyski SSD w RAIDzie, grafika za 2-4kzł,zasilacz 1kW) - chyba,że ktoś ma darmowy prąd i może zostawić komputer na maksymalnym obciążeniu na kilka-kilkanaście godzin żeby obrobić 5 minutowy materiał ;) Wracając do jeszcze jednej kwestii poruszonej przez któregoś z fanbojów - uzyskaj efekt "Vertigo" używając do tego swojego hiper-super autofocusa ... to będę wiedział,że ta zabawka jest coś warta ;) A do wszystkich którzy zastanawiają się czy kupić alfę do filmowania (bo na papierze cyferki wyglądają bajerancko) zadam pytanie : po co walić głową w mur ?? Do Canona jest dostępna cała masa presetów z różnymi efektami filmowymi które można uzyskać bezpośrednio z puszki. Tak panowie , ta 3-krotnie tańsza zabawka jest programowalna - picture style edytor - i można sobie wszystko wgrać bez zabawy w AP czy FCP ;););) link - tutaj więcej o tym ;)
Ratownick, chyba popuściłeś wodze fantazji przed nowym rokiem ;)
Pogubiłeś się trochę, bo najpierw wypisujesz bzdury na temat problemów z obróbką, a potem linkujesz jakies marne presety w Canonach (tak jakby Sony, czy Panasonic były ich pozbawione). Trochę sie to wyklucza - albo poświęcasz godziny na obróbkę, albo kładziesz nacisk na ładny, gotowy film prosto z puszki.
Nie pogubiłem się. Film czy zdjęcie...wszystko trzeba obrobić. Jeśli odpowiednio ustawisz puszkę to masz potem mniej korekcji na kompie. Nic gotowego z puszki nie wychodzi bo nawet żeby połączyć ze sobą ujęcia musisz usiąść do kompa. Jeśli ktoś zachwyca się 1080p 60kl/s to widać,że niespecjalnie ma pojęcie co z tym dalej zrobić bo komputer musi policzyć każdą klatkę oddzielnie a więc czas wydłuża się dwukrotnie w stosunku do 1080p 30kl/s....a to trwa dwukrotnie dłużej niż 720p 30kl/s .... Jedyne sensowne uzasadnienie kręcenie w 60kl/s to zabawa ze slow motion jako surówka do późniejszej obróbki. Podeślij linka do lepszych presetów do Walkmana ;) bo do Canona znajdziesz je na każdej stronie traktującej o filmowaniu ;) A swoją drogą idę o zakład , że kupie na alledrogo jakiegoś "dziadka" ze znaczkiem C za 1kzł , za pozostałe 3kzł dwa ciamciangi f1,4 i C50 1,8 i wyścigu na filmowanie objadę jak fure z gnojem każdego z alfą 65 i 77 , napracuję się przy tym mniej (bo znajdę więcej informacji) , efekty będą sporo lepsze , i wydam na ten sprzęt tyle samo ile na alfę z kitem ;););)
Ratownick, idąc takim bzdurnym tokiem rozumowania należało by odrzucić rawy, które przecież stawiają ogromne wymagania kartom pamięci i komputerom, odrzucić zwiększanie rozdzielczości matryc, nagrywać w SD (bo przeciez HD, lub nie daj Bóg FullHD bardziej obciąża sprzęt). Mój kilkuletni komputer (Core2Duo 2,66GHz + 4GB RAM, karta graficzna zintegrowana, standardowe HDD) bez problemu radzi sobie z plikami AVCHD, więc nie rozumiem po co wypisujesz takie bzdury na temat liczenia poszczególnych klatek?
Nie mam czasu ani ochoty pokazywać Ci profili, z tego co widzę na podesłanem linku, to Panasonic, Olympus i Sony mają większe możliwości, z których z resztą i tak raczej nie korzystam.
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Może poprostu Twój sprzęt nie pozwala na wiecej niż 720/30p i próbujesz tłumaczyc sobie i innym, że to wystarczy?
W sumie tekst o "Walkmanie" i "furze z gnojem" mówi o tobie więcej, niż cały post, więc szkoda czasu na dyskusję. Ty jesteś zadowolony z "jakiegoś "dziadka" ze znaczkiem C za 1kzł", ja z Nexa za 1kzł i wszystko jest ok.
To chyba Twoja alfa czy nex gubi sporo informacji w pliku który potem obrabiasz :P link - tutaj znalazłem rozwiązanie jednego z problemów jak uniknąć zakupu drogiej karty graficznej. Jednak testowany komp to nadal AMD Phenom II X4 8 GBRAM i NVIDIA z cuda - a czasy jak podawałem 40 min renderowanie softem na 10 min materiale. Chyba Cie panowie w sklepie dla idiotów okłamali z parametrami Twojego Walkmana albo co bardziej prawdopodobme nigdy materiału video z aparatu nie obrabiałeś a tylko poszczekujesz ,że masz full hd i jesteś z tego szczęśliwy ;) link - poczytaj co piszą ludzie filmujący lustrzankami i nie kompromituj się opowieściami o obróbce video na dwóch rdzeniach i zintegrowanej grafice bo to tylko dowodzi,że softu do nieliniowej obróbki video nigdy na oczy nie widziałeś :) Czytaj ze zrozumieniem co napisałem ..."kupię na alledrogo jakiegoś "dziadka"" - znaczy to tyle że żeby udownodnić bezsens kupowania Walkmana za 4kzł (do celów jakimi jarają się fanboje) KUPIŁBYM (czyli go nie mam) np C500D i 3 jasne stałki żeby uzyskać lepszy efekt niż z Walkmana z kitem.
Muszę Cię jednak zmartwić - nie jestem zadowolony bo nie podsiadam "dziadka" z literką C za 1kzł :) - nie zrozumiałeś tego co napisałem... wytłumaczę Ci po krótce aluzję z "furą z gnojem".... polna droga , wiejskie gospodarstwo , fura z gnojem , wieśwagen , buty z 3 paskami , Sony , Golf 3 po tuningu.... ;)
Ratownick | 2012-01-02 00:16:13......Jeśli ktoś zachwyca się 1080p 60kl/s to widać,że niespecjalnie ma pojęcie co z tym dalej zrobić bo komputer musi policzyć każdą klatkę oddzielnie a więc czas wydłuża się dwukrotnie w stosunku do 1080p 30kl/s...
HAAAAAHHHAAAA - ale BZDURY !!! Widac ze nie chcialo ci sie poczytac nawet nt Sony a co dopiero sciagnac jakis plik i wypalic! To wlasnie w sony jest tak ze nagrywajac 60i potem wrzucajac na kompa sprzed 3 lat w 20 min gratisowy soft zalaczony z apartem wypala plytke AVCHD BEZ przekliczania plikow. to wlasnie jest 20 letnie doswiadczenie sony w kamerach video i sprzecie do filmowania.
nie ma sensu dyskutowac z kims kto uwaza ze 24p jest OK kiedy reszta swiata od lat kupuje Tv 100Hz bo okazalo sie ze nawet 50kl to za malo zeby ogladac TV*
*pomijam tylko produkcje filmowe ktore lepiej "sie odbiera" psychologicznie - ale kazdy kto widzial statywy, rolki torowiska na planie filmowym wie czym sie rozni "filmowanie" i filmowanie.
Sorki ;) Zapomniałem,że alfa to takie cudo co samo złoży kilka ujęć z wakacji do kupy , porobi między nimi przejścia , podłoży muzykę a gotowy plik AVCHD czeka na karcie do wypalenia na płycie....w końcu 20 lat doświadczenia - nie w kij dmuchał ;););)
Chłopaki mam pytanie ?? Wgraliście już nowy firmware w swoje alfy ?? Jest wersja 1.06 - code name Notepal Cooler Master .... link - tutaj o tym jak to wgrać ;););) Plotki głoszą,że wersja firmware 1.08 będzie do ściągnięcia z lodówką żeby Walkman mniej szumiał i nie wyłaczał się zbyt często przy filmowaniu ;););) Takie są skutki jak się postanowi " Zrobię na złość mamie , nie założę czapki , odmrożę sobie uszy i kupię sobie alfę" ;););)
3 stycznia 2012, 00:11
Ratowicki - gościu opanuj się, bo jesteś tak żałosny że aż przykro to czytać - choć rozumiem, że pewnie w swoim mniemaniu błyszczysz dowcipem. Poza tym Walkmany wyszły z użytku kilkanaście lat temu i widzę, że Twoje pojęcie o technologiach jak i poglądy również są z ubiegłej dekady. Takich trolli powinno się banować bo przecież to jest tylko sam niesmak :/
Też czułbym niesmak wywalając 4 ciężko zarobione klocki na puszkę która powinna mieć 24mpix a testy pokazują,że dorównuje tym z 16-18mpix , na ISO 100 widać kolorową sieczkę na tle nieba a DR identyczny jak w połowę tańszych konstrukcjach sprzed roku. Żałosne również , że ludzie kombinują z jakimś chłodzeniem żeby wydłużyć nagrywanie filmów , które miało być killerem dla Canona....a jakość tych filmów...no cóż-kto chciał linka obejrzał. Najbardziej działają na nerwy moje wpisy ludziom , którym palcem pokazuję na co wydali pieniądze - może czas zacząć mieć szacunek dla innych (szukających informacji przed zakupem) , którzy ciężko pracują (zarabiają pieniądze) i nie daj Boże uwierzą w marketingowy bełkot o wszechmogącej alfie i bezgranicznie zaufają trollom którzy naganiają na ten produkt. Bardziej banowałbym kółeczka wzajemnej adoracji puszek , żeby ktoś niedoświadczony nie pomyślał,że puszka jest receptą na dobre zdjęcia a szkła są zbędne....
@Ratownick- ty masz jakas misje chyba?? tylko nie za bardzo wiem jaka? Pod testem A65 wyslasz linki do A55. Cos masz klopot z cyframi. Nie odrozniasz 24p od 60p. Widze ze walczysz z calym swiatem ktory od dawna przeszedl na 100HZ i wymysla rozne algorytmy w tV do tworzenia miedzyklatek zeby wyszlo 100kl/sek a Ty twardo upierasz sie przy 23.98654398623 kl/sek Nie musisz mi pokazywacpalcem na co wydalem pieniadze bo ja po prostu wyciagam karte z aparatu wgrywam na blueraya i ogladam po 30 min. wczesniej jeszcze krece film z pelnym AF , pickingiem do ew poprwki (ale nie AF tyko kadru) , dzwiekiem stereo i hiperfokalnym obiektywem kitowym*(na wikipedii znajdziesz oco chodzi) * 16-50 kit to co prawda do A77 ale za polowe ceny C17-50 do tego mocno szerszy co przydaje sie czasem.
Chciałeś mi pokazać jak w 50% klipu alfa sama podłożyła muzykę i porobiła przejścia między ujęciami a w drugich 50% na g******ym C5D ktoś musiał się bawić kilka godzin na Adobe Premiere żeby uzyskać to co alfa robi sama ?? ;) he he he ;) podpowiedz mi jak to działa w alfach ?? ;) jak chcesz mieć fade out to przed końcemu ujęcia zamykasz oczy ;) wtedy alfa ściemnia Ci obraz na końcu... a jak otwierasz oczy przed naciśnieniciem "REC" to masz fade in i na początku ujęcia obraz rozjaśnia się od czerni ?? ;) Obudź się człowieku ;) Jeśli chcesz taki efekt uzyskać to swoje AVCHD ze zgrywaniem bezpośrednio na BR-D możesz między bajki włożyć ;) Odpal Adobe Premiere i zobacz ile będzie Ci renderował 1080 60kl/s .... mooocno się zdziwisz - bo żeby mieć tylko podgląd tego co zrobiłeś (bez finalnego renderowania) ten 5 min klip potrzeba renderować ok 1,5 godziny ;););) Co do porównania jakości obrazu....cóż kompresja na YT robi niezły syf :( więc oba jakościowo wypadają raczej miernie ... mimo,że sam klip fajny. link - możesz porównać ;) robota na FCP a Mac'i do najtańszych nie należą ;););) ale jak dotąd chyba tylko alfa robi takie klipy,że kompa nie potrzeba ;););)
Podpowiedz mi na jakim odtwarzaczu widzisz te swoje 60kl/s w FHD ?? ;) link - znalazłem tutaj otwarzacz za 3 tys zł , w opisie którego jest wyraźnie napisane "Pozwala na odtwarzanie filmów HD z 30, 25 i 24 fps" mimo,że w specyfikacji "Sygnał wideo: 1080/60p 1080/50p, 1080/60i, 1080/50i ...." Pewnie w prospektach Walkmana naczytałes się o 60kl/s tylko nikt nie dopisał,że materiał na oryginalnych płytach BR jest nagrywany w 24 i 25kl/s .... wyjątkowo zdarza się 30 (koncerty) ;););)
Canon tez ma nagrywanie 60 klatek*. Zrobili je wyraznie ze zlosci do wszystkich, bo wiadomo ze "tego nikt nie uzywa"
* przy mniejszej rozdzielczosci bo nie stac ich albo duma nie pozwala zeby kupic od panasonica licencje na kodek Avchd . Sony ma ten kodek rowniez. wszystkie dobre odtwarzacze odtwarzaja avchd 2,0 a ten ma specyfikacje 60p
wszystkie odtwarzacze mają w specyfikacji "60p" co niekoniecznie oznacza możliwośc wyświetlenia 60kl/s ;) ja już chyba wiem co kolega ***s*** widział w 60fps na swoim odtwarzaczu FHD link - może nawet kiedyś zobaczy to raz jeszcze - ale chyba nieprędko bo to news z 1 kwietnia ;) Zastanawiam się czy nie dało do myślenia oznaczenie "24p True Cinema" na topowym odtwarzaczu Sony BDP-S5000ES ?? ;) Nie kwestionuję posiadania nawet 120kl/s bo do postprodukcji to super sprawa żeby uzyskać slow motion...niemniej plik wynikowy i tak będzie odtworzony w max 30kl/s. Jeśli ktoś ma stroboskop na 24kl/s a na 60 nie to chyba powinien zacząć od czytania instrukcji obsługi telewizora i otwarzacza - wtedy ten problem zdecydowanie zniknie ;)
@Ratownick - widziales kiedy kamere video? Taka zwykla ktorych naprodukowali juz chyba milaiard na swiecie. Wyobraz sobie ze wszystkie one rejestruja obraz 50i lub 60i tzn co 1/50 w europie i 1/60sek w usa.
Sony jako pierwsze udoskonalilo wprowadzajac co 1/60sek CALA klatke HD co nazywa sie 60p. Ale niekoniecznie trzeba z tego korzystac. Mozna wlaczyc NORMALNY tryb video czyli 50i lub 60i i filmowac DOKLADNIE tak jak robia to kamery produkowane od 25 lat czyli rejestrujac obraz 50x na sek tzn co 1/50 sek polowa HD. Niby to to samo co pelny obraz HD co 1/25sek ale jednak nie. roznica wizualna jest ogromna. Gdyby tej roznicy nie bylo nie mielibysmy TV 100Hz. Firmy od lat staraja sie dobudowac 100klatek na sek czyli brakujace klatki zeby obraz byl plynniejszy niz nawet te 1/50sek.
Poczytaj troche o specyfikacji obrazu. Co oznacza 50 polobrazow co oznacza progresywne nagrywanie bo widze ze bardzo masz blade pojecie.
Nagrywajac film kamera lub aparatem A77 A65 NEX5n czy HX9V HX7V HX5V TX10 sony ustawiajac np jakosc HD 50i mozna bez zadnego przeliczania przeniesc pliki na blueraya lub zwykla plytke DVD i odtwarzac w kazdym odtwarzaczu sony ze znaczkiem AVCHD (tzn wszystkie wyprodukowane w 2011 roku lub pozniej) Obraz nagrywany bedzie w formacie 50 polobrazow na sek - tak jak TELEWIZJE swiata robia od poczatku istnienia - teraz oczywiscie zwiekszyla sie rozdzielczosc ale dalej jest to 50 polobrazow na sek.
Nagrywajac Najnowszymi kamerami jak FS100 ale tez aparatami A77 A65 NEX7 NEX5n i HX9V mozna wlaczyc opracowany przez sony i Panasonic pod koniec 2011 roku system AVCHD 2.0 - wowczas pelny obraz HD jest rejestrowany 50x sek.No niestety standard zostal opracowany po premierze A77 wiec tylko najnowsze odtwarzacze blueray (albo te do ktorych da sie wgrac nowy firmware) pozwalaja odtwarzac obraz AVCHD 2.0 czyli 50x na sek pelny HD. zaleta jest rowniez to ze plikow nie trzeba konvertowac (oczywioscie mozna latwo ciac i sklejac w zalaczonym do aparatu programie Picture Montion) - wystarczy wrzucic na plytke i do odtwarzacza. Odtwarzacze nie sa tanie ale nie sa tez zabojczo drogie. Odtwarzac mozna tez z laptopa za pomoca HDMI albo z Playstation 2.0.
Jesli teraz ratownic tego nie zrozumie to juz chyba nigdy.
@Ratwonick - mylisz krecenie filmow fabularnych i produkcje telewizyjne. Filmy holywood kreci oczywiscie 24p ale - o czym pisalem nascie razy - tam uzywaja statywow za tyle kasy ile ty jeszcze nie widziales na wlasne oczy. Widziales kiedys torowisko pod kamera ? tam 24p wystarczy. Ale nakrec kilka minut "z reki" 24p swoim canonem i 60p - porownaj napisz. Poczekam
PS tylko koniecznie z reki czyli tak jak kreci sie amatorskimi kamerami video
Ratownick | 2012-01-12 00:20:36........ link - może nawet kiedyś zobaczy to raz jeszcze - ale chyba nieprędko bo to news z 1 kwietnia ;)
Niezalezni czy 1 kwietnia czy nie ,gdybys znal jezyki to pewnie zrozumialbys koncowke linku ktory SAM podales: "If Cameron gets his way, which he usually does, Avatar 2 will raise the bar yet again for quality of visuals."
Czyli jednak wiecej fps to wieksza quality of visuals?
To jest OCZYWISTA oczywistosc dla kazdego kto juz krecil i ogladal material 60fps - choc niestety na razie tylko wlasciciele Sony HX9V, TX100, A65 A77 NEX7 NEX5n mieli taka okazje.
Szkoda,że sensu tego linka nie zrozumiałeś ;) "Movies are typically filmed at the standard 24fps. It’s all the human eye requires to see motion, and that same film can then be converted to 3D" "But Cameron is pushing for 48 ..." po 24 na każde oko (bo film ma być w 3D) ... "and even 60fps when recording his next Avatar project" .... więc dobijamy do 30fps na jedno oko czyli sumarycznie 60 ;)
"...that the equipment used today for digital film production can already do the 48 and 60fps captures. In fact, it’s already used at the higher frame rates, but only to capture footage that needs to be played back in slow motion." - nie wymaga komentarza
Motyla noga, ale nudne te komenty są ostatnio. Żadnych zwrotów akcji, żadnej szokującej tezy. Bijatyka o 0.5 EV i brzęczenie pod nosem o jakichś fps-ach.
@Ratownick Czytasz widze pobieznie: Po pierwsze - OK zgoda
"Movies are typically filmed at the standard 24fps. It’s all the human eye requires to see motion,"
To tak jakby napisac ze radia mozna sluchac na dlugich falach bo przecioez to wystarcza zeby slyszec muzyke?
Pominoles dosc sprytnie inny fragment ktory chyba powinien zakonczyc dyskusje:
"The main problem it fixes is one of strobing which disappears as the frame rate goes up. It also improves the brightness of the images captured during filming."
Dokladnie to o czym pisalem 200 postow wyzej. Czym wiecej klatek tym mniejszy stroboskop i zwiazane z nim niedogodnosci.
Dlatego chyba juz wszyscy producenci TV dawno przeszli na 100Hz czyli 100 klatek na sek.
Ale moglo byc jak w Olympusie. zapis pliku RAW a oczywiscie JPEGa z filtrami.
29 marca 2012, 15:52
skoro jesteście takimi wspaniałymi, na wszystkim się znającymi fotografami, to może pójdziecie robić zdjęcia, co? nie ma sensu się kłócić, czyj aparat jest lepszy, ja uważam że sony jest dobry i mam gdzieś wasze przekonania do nikona i canona :) każdy ma swój ulubiony model przecież, każdemu aparat jest potrzebny do czegoś innego. przestańcie tak faworyzować te n i c, bo aż się zbiera na... no, wiadomo na co się zbiera. wiem, że wasze aparaty są super fajne- więc idźcie robić zdjęcia :)
Zrobilem sobie mini test ISO trzech aparatow: A57, A65 i Canon 50d. Kilka dokladnie tych samych scenek (swiatlo zastane), dokladnie tak samo naswietlone przy ISO 1600. Surowe RAW-y wywolalem w Photoshop bez zadnych poprawek. Wniosek taki, ze najmniej szumi 50d, tuz za nim jest A57, natomiast A65 wyglada przy nich tak jak by tam byla matryca CCD. Mocne szumy widac nawet w jasnych partiach zdjecia! Roznica jest kolosalna.
Wybierajac pomiedzy A65 a A57 moim zdaniem lepszym wyborem jest A57. Lepszy wizjer ma oczywiscie A65, ale duzo mniejsze szumy na wyzszych czulosciach (juz pow ISO 400) w A57. Mam oba te aparaty i A65 pojdzie "pod mlotek".
Zauwazylem jeszcze jedna wade w A65. Z obiektywami Minolta AF 28mm f2.8 i Sony 35mm f1.8 ma duzy back focus. Z tymi samymi obiektywami A37 i A57 trafiaja idealnie w punkt. Natomiast kultowy "beer can" 70-210mm f4.0 z A65 pracuje idealnie zreszta jak z kazda inna Alpha.
@Rafiki tak zgadza sie, tylko zal, ze mi w A37 autofokus dziala perfekcyjnie z wszystkimi obiektywami Minolty i Sony a w dwukrotnie drozszym A65 tylko z niektorymi. Ale back fokus w A65 wystepuje bardzo czesto, wystarczy poczytac na forum. Kupujac mialem nadzieje, ze w moim A65 bedzie ok, a tu lipa!
46romko, czy wiesz ile sprzedało się A65 i jaki procent z tego miał problem z BF lub FF i czy wiesz jaki procent A37 miał problem z BF lub FF, czy wiesz jaki procent użytkowników A37 i A65 sprawdzał czy ma problemy z BF i FF, jeżeli nie to tworzysz legendy...
nie interesuja mnie statystyki -nie ma zwiazku z moja opinia. Przepraszam przedstawicieli Sony, ze moj egzemplarz A65 nie blyszczy na tle A37 i A57, ktore rowniez posiadam i takim komentarzem psuje wizerunek tak znakomitej firmy.
Dziękuję za konkretną odpowiedź...Niezwykle dużo wnoszącą do dyskusji... Naprawdę trudno stwierdzić że w A65 częściej zdarza się fron focus czy back focus... Ale skoro Pan tak twierdzi to widocznie tak jest... mnie to przekonuje....
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
i teraz się zacznie.... Podziękowania za test
Ustalmy zasadę "ŻADNYCH KŁÓTNI"!
[D7000 wyżej, woohoo!]
Mogę tylko zgodzić się z konkluzjami z artykułu: idealna puszka dla konkretnego typu odbiorcy.
I jak już ktoś wcześniej tu zauważył: następuje coraz większy rozrzut pomiędzy szkłami sony/zeiss, a puszkami - czyli dobre szkła, których w zasadzie nie ma do czego podpiąć.
Przepakowali matrycę pikselami. Pewnie chcą przyciągnąć amatorów hasłem 24Mpix - najwięcej na rynku, tylko, że jedynie większe są pliki.
Dzięki za test. Pozostaje tylko mieć nadzieję na mniej upakowany sensor kolejnej generacji aparatów tej firmy, bo ten 24 MPix APS-C to jest porażka.
Teraz, drodzy narzekający, potraktujcie ten sensor jakby miał 16MPx i przeliczcie wszystkie dane dotyczące szumu, dynamiki i rozdzielczości. Można się mocno zdziwić.
Szkoda że Sony poszło w wynalazki. Najpierw potrafili zrobić świetne A700, a potem im odbiło...
jakieś takie mydlane te zdjęcia :/
Powiem wam tak, gratulacje oczytania w temacie ;) Idzcie sobie do swoich C i N a nie spamujecie tutaj bezsensu. Ja się ciesze z a65, a szczególnei z a77. Po sofcie nowym sofcie wysokie ISO jest użyteczne, a aparat jest genialny...
Zaś dla tych, co myślą, że dużo MPX to tandeta, zapraszam do zapoznania się z lekturą:
link
Zaś dla optycznych, porponuję przeskalować zdjecia do tych samych rozmiarów przy porównywaniu szumu.
Rozwój matryc idzie w dziwnym kierunku.
Dzięki za rawy. Czekałem na wasz test przed ostateczna decyzją zakupu. Zdążyliście przed feriami za co wielkie dzięki.
Kupuję gdy cena po świętach zbliży się do przyzwoitości.
Po co skalować, jak widać gołym okiem, że na wyższych czułościach szczegółów jest mniej niż na 16 MPix? Po przeskalowaniu się ich nie odzyska. Jedynym zyskiem będą trochę mniejsze szumy, ale szczegółów i zakresu tonalnego nie będziemy mieli takich jak w 16 Mpix.
Chciałbym pogratulować redakcji serwisu Fotopolis.pl udanej manipulacji. Artykuł linkowany przez sanex odnosi zdecydowanie większe sukcesy niż się spodziewałem. Niestety redakcja nie daje możliwości komentowania swoich publikacji, a na krytyczne listy nie reaguje. Pojawienie się publikacji "wielbiącej" wręcz dużą liczbę pikseli dziwnym zbiegiem okoliczności zbiegło się z testem Sony SLT-A77.
Jak widać. Niektórzy rzeczywiście są w stanie uwierzyć, że litr trzyprocentowego mleka rozlanego na cztery szklanki zmienia swoje stężenie (w tym przypadku tłuszczu). Może zamiast bezmyślnie linkować bzdurny artykuł lepiej samemu zrobić test ze skalowaniem i wykonać pomiary. Wszystkim naiwnie wierzącym, iż przeskalowanie obrazka do mniejszej rozdzielczości zmniejsza jego szumy polecam najpierw zrobienie własnego testu np. na RAW'ach z A65 i A580.
Niestety po obejrzeniu wielu RAW'ów (z różnych źródeł) stwierdzam jednoznacznie, że nowa matryca Sony nie nadaje się do trudnych warunków oświetleniowych.
Ja widzę gołym okiem, że crop z a65 wygląda jak powiększenie cropa z innych aparatów. Idąc waszym tokiem myślenia, im mniej pixeli tym lepiej, tym mniejsze szymu, tym lepszy zakres tonalny można osiągnąć. Dlatego porponuję wam wynaleść matrycę 1 PIXEL i do ISO 3200 będzie 0% szumu, a powyżej 100%...
Smutne jest to, że zagraniczne portale dostrzegają potencjał nowych matryc sonego, a wy to porównaliście z głupim i bezmyślnym wynalazkiem.
w JPEG?
Ależ my w pełni doceniamy ogromny potencjał 16 Mpix matrycy Sony. To najlepszy detektor APS-C na rynku.
Ech mam tylko nadzieję, że A580 nie będzie ostatnią normalną lustrzanką i co jakiś rozsądny czas pojawiać się będą następcy z segmentu FF i APS-C. Małe wymiary + dużo pikseli i dziwny wizjer jakoś odstraszają mnie od nowej linii sprzętu SONY
"dziwny wizjer jakoś odstraszają mnie od nowej linii sprzętu SONY"
A widziałeś jak sobie ten wizjer radzi? Wg. mnie lepiej mieć duży ekranik LCD niż wizjer wielkości sony a390, albo nikona d5000.
Teraz czekamy na SLT FF sonego ;)
Z oceną zasadności zwiększania liczby pikseli wstrzymałbym się do testów przynajmniej A77, a najlepiej jakiejś lustrzanki konwencjonalnej z tą matrycą. Stary schemat myślowy oraz procedura testowa do DSLR a nie SLT prowadzi do wniosku, że zalety jakie daje nieruchome lustro są za friko. Lustro to znajduje się cały czas w torze optycznym i nie można go podnieść ani nawet samodzielnie wyjąć, tak jak wymienia się matówkę. Utrata 1/3EV światła to cena jaką trzeba zapłacić za ciągły AF przy filmowaniu. Konstrukcja ta jest tak ulubioną przez Sony hybrydą - tutaj środek ciężkości jest przesunięty ku filmowaniu. Nie jest to odwzorowane należycie w tabeli wypadkowej jakości i w rezultacie aparat ma zbyt niską ocenę. Jeśli ktoś nie potrzebuje wysokich czułości a będzie sporo filmował przy dobrym świetle to SLT będzie się lepiej spisywała i pokona wszystkich wymienionych rywali bez problemu. Zdjęcia próbne z A77pokazały, że przy dobrym oświetleniu matryca rejestruje bardzo szczegółowo. Jeśli zwiększanie Mpx jest takie bezmózgowe, to czemu wszyscy idą w tym kierunku? Nie biorę tu pod uwagę Canona 1D X, bo tam chodzi o 14 kl./s i wysoką jakość obrazu filmowego.
pot. "podąrzaniu za ruchomym obiektem"
Podąrzanie? Tak się w Warsiawie mówi?
mówi się tak samo, może się powinno inaczej pisać...zwykły ortograf ;)
Aparat wiadomo,made in Tajlandia,ale dlaczego w zdjęciach testowych brak mojej ulubionej skrzynki w kolorze red???
Dziwne te rezultaty rozdzielczości - przy teście 600D okazał się ze z tą samą matrycą nadrabia wyostrzaniem jednej składowej. Tu też coś mi się nie zgadza - rozumiem żeby ta matryca miała niewielki zysk w stosunku do 18 Mpix ale już że ma niższą rozdzielczość mierzoną - to nie za bardzo mi się zgadza.
Na DxO jest też pokazana spora róznica miedzy A65 a A77 - więc z ostateczną oceną trzeba się wstrzymać co najmniej do nowych modeli Nikona i Pentaxa ;)
Jednak aparat ma niewątpliwie wiele plusów poza dyskusyjną najgęstszą matrycą - jak obracany ekran i tryb filmowy.
PS. Myślę że w testach zakresu tonalnego ,szumów itd należało by dodać też HDR z puszkek które je oferują - nawet jeśli matryca w Canonie jest lepsza to jak dotąd skąpi on ( podobnie jak N ) tej funkcji pozwalającej poprawić osiągi matrycy ( przy wszelkich zastrzeżeniach to działa i przydaje się )
600D pokazywał różnice pomiędzy składowymi, 60D już nie. A do tego ostatniego było robione porównanie.
@Arek: czy w tym teście rozdzielczości czasem nie namierzyliście rozdzielczości samych obiektywów ? :-) Tak pi razy drzwi to graniczna liczba linii na milimetr jaką może przenieść ta matryca licząc po 2 piksele na linie jest w pobliżu 127. Najwięcej linii ile widziałem (pod mikroskopem) na filmie to było ok 100 lp/mm (na oko, widać linie). Oczywiście, końcowa ocena jest jak każdy widzi. Ja, ze swojej strony powiem, że nie widzi mi się sensowne wyduszanie w realnych zdjęciach takich rozdzielczości, a już w szczególności na małych matrycach. Jeśli ktoś potrzebuje, a są to moim zdaniem dość wyjątkowe sytuacje np trzeba zrobić wielkoformatowe slajdy na jakieś wystawy, czy na stanowiska targowe, to lepiej użyć średniego formatu. Do tego były robione np Mamiya czy Bronica. Jeszcze raz powtórzę, co już napisałem, utrzymanie GO z taką rozdzielczością (tak małym krążkiem rozproszenia) jest wyzwaniem. Na pewno nie będzie to radosna wakacyjna fotografia, potrzebny jest statyw i zdyscyplinowany oparty o ścianę model.
Z czystej ciekawości przeczytałem ten test, i mam wrażenie że podobny obiektywizm słyszę podczas wiadomości o demokracji za wschodnią granicą, a w szczególności teraz.
zgadzam się że D7000 ma przewagę ale nie taką powalającą, co do C już nie jest tak różowo.
Więc nie wiem, który z dziennikarzy prowadzących test ma C, a który N, ale obiektywizmu żaden.
baron13 zauważalne różnice w pionowych i poziomych MTFach oraz wyższe wyniki uzyskane przez 60D wyraźnie wskazują, że nie obiektywy były tutaj ograniczeniem.
@Arek: dzięki za oświecenie, mam jasność. No to mamy ciekawostkę przyrodniczą. Co sknocili i po co?! Rozumiałbym wsadzenie 24 Mpiksli, żeby wyszło w jakimś teście. Jakaś wpadka projektowa...
Nie wiem. Podobno A77 i NEX-7 prezentują się lepiej. Z chęcią sprawdzimy.
@Arek
"Nie wiem. Podobno A77 i NEX-7 prezentują się lepiej. Z chęcią sprawdzimy. "
Zwłaszcza NEX-7. Na DxOMark ta matryca w NEXie ma znacznie lepsze wyniki od osadzonej siostry w A77, zwłaszcza w kategorii jakości przy słabym oświetleniu i wysokim ISO.
Zatem czekamy na test na optycznych :)
Test NEX5N na tym portalu pokazał jak dobre aparaty robi Sony, gdzie w teście JPG uzyskał więcej punktów niż D7000 i 60D nawet na minimalnym wyostrzeniu, które bardziej wygładza obraz niż w konkurencyjnych markach.
Test a580 pokazał również, że pliki RAW bez ingerencji sprzętowej są takie same lub lepsze od RAW z D7000 w których można dostrzec dużą ingerencję programową.
Dobry był też test obiektywu Sony 35 1.8 który rozdzielczość wyższą i to dużą niż porównywany konkurent (blisko 8lpm) co zauważyło wielu czytelników a w podsumowaniu wypadł tak samo... hmmm chyba coś nie tak.
A ten test wykazał, że nie powinno się porównywać obrazów na najniższym poziomie wyostrzenia i neutralnym ustawieniu kontrastu i saturacji. Wystarczy gołym okiem spojrzeć na próbki jpg i porównać do próbek 60D by dostrzec, że C na minimalnym wyostrzeniu ma ma bardziej wyostrzone pliki, na zerowym kontraście daje bardziej kontrastowe obrazki, do tego dochodzą też żółte fotki z N. Jak można na podstawie tego obiektywnie porównać te obrazy, przecież ww. ustawienia wpływają np. na szum i przez co samo się rozumie siłę odszumiania?? chyba, że jednak porównywane są i oceniane inaczej niż widzimy w teście nr. 6??
Porównywanie JPEGów to zabawa, do której nie przywiązywałbym zbytniej wagi. RAW prawdę Ci powie. A tutaj A65 wypada jak wypada.
Porównanie JPEGów na innych poziomach wysotrzania i saturacji doprowadziłoby do podobnych wniosków.
A gorsze MTFy Nikona 1.8/35 w porównaniu do Sony 1.8/35 wynikały nie z gorszej optyki, ale z mniej upakowanej matrycy. Stąd podobny wydźwięk podsumowań obu, skądinąd bardzo fajnych obiektywów.
Mam pytanie jeśli chodzi o gniazda - na jakiej podstawie przyznajecie oceny i czym różnią się D7000 i 60D od Sony, że różnice w punktacji są tak duże? I dlaczego różnica za "funkcje specjlne" jest tak symboliczna, skoro można by tu wiele na korzyść Sony wymienić?
Dla mnie te wasze punkty są chore - punktujecie z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, a nikt nie we za co są te punkty? Za wasz punkt widzenia? Można oceniać jakość obrazu - choć też nie do końca, ale cała ocena wizjera, menu, funkcji specjalnych to wasza radosna twórczośc, bardzo subiektywna.
dziękuję za wyjaśnienie :)
czyli np. poziom przyzwoitości dla obiektywu takiego i matrycy 10mpx jest ustawiony na 30lpm, dla matrycy 15-16 na 35, to dla 12mpx coś po środku?? czyli i tak zostało by ok. 5lpm już bez różnicy?
@jakubkrawiec... to proste a65 nie ma 2-ch pokręteł :D
szkoda, że nie jest oceniana skuteczność stabilizacji i odchylany ekran w dziwaczny sposób, za innowacyjność też powinny być punkty.
Chciałbym przypomnieć, że matryca to nie tylko część krzemowa. Do tego dochodzi zespół filtrów, w tym silnie wpływający na rozdzielczość filtr A-A, a wiadomo że im mniejsze piksele tym zjawisko mory jest mniej widoczne i filtr może być słabszy. Przeczytałem ten test i nic nie było powiedziane na ten temat. Rozumiem, że Optyczne nie może pozwolić sobie na zbadanie tego metodami DxO, ale chyba można to przynajmniej częściowo zbadać. To że matryca wygląda na taką samą to nie znaczy, że jest identyczna konstrukcyjnie. Jeden podtyp może mieć więcej kanałów odczytu, np. 16, a inny tylko 12. Jeśli chcemy ograniczyć negatywne skutki rolling shutter to trzeba zwiększyć liczbę kanałów odczytu i taką wersję można by nazwać filmową. Do zdjęć i standardowego wideofilmowania wystarczy mniej. Przetworniki A/D i inna elektronika zintegrowana z matrycą położone są na zewnątrz pola obrazowego i łatwo to zmodyfikować. Optyczne nie mają do tej pory żadnej procedury badania jakości wideofilmowania a w szczególności nie są w stanie ocenić efektów rolling shutter. Zmierzam do tego, że porównuje się jabłka z gruszkami.
Od samego początku byłem przeciwny nazywania SLT lustrzanką, bo sam Sony wprowadził odrębną nazwę. Czy język polski jest tak prymitywny czy to użytkownicy nie potrafią lub nie widzą potrzeby, aby nazwą uzasadnić odmienność tej konstrukcji. SLT nie posiada pryzmatu pentagonalnego tylko wysokiej jakości telewizorek SONY. Red. Mularczyk słusznie zauważa, że jest to gorsze rozwiązanie niż nawet byle jaki optyczny. Gorszy dla niego lub wymagających fotografów, bo dla targetu tego modelu jest pewnie aż za dobry.
Właściwie to już wszystko zostało powiedziane na ten temat i nic już się nie wymyśli. Spadam.
"Rozumiałbym wsadzenie 24 Mpiksli, żeby wyszło w jakimś teście. Jakaś wpadka projektowa..."
Proponuję poczytać nowy test na dpreview , gdzie a77 na niskim iso jest porównywana do pełnej klatki canona...
Co do podsumowania na optycznych-zgadzam się, punktacja z d*** wzięta, ale to norma. Sony mimo HDR w puszce, wykrywacza "uśmiechu" (nie wiem na co to komu, podobno moja puszka też to ma, ale sięliczy) itp, wypada gorzej od konkurencji która tego nie ma...
Co do porównywania roździelczości matryc różnych systemów. Prawda jest taka, że jedyna słuszna droga to wzięcie super ostrego obiektywu m42 i przejściówek na wszystkie systemu. Wtedy nie byłoby różnic wynikających z szklarni... Chociaż z drugiej strony taki test jest bez sensu, bo po co testować matrycę i pisać, że jest lepsza od konkurencji, skoro może w tej "stajni" nie będzie szkłą które by potrafiło to wykorzystać.
Ale tak czy owak, prawda jest taka, że optyczni:
testują>podsumowują>testują inne rzeczy>podsumowują>potem robią ogólne podsumowanie>a potem wystawiają abstrakcyjną ocenę, przeciwnie proporcjonalną do tego, co było w teście wywnioskowane ;)
aa, ps. Kiedy test a77, oraz na jakim sofcie będzie/jest robiony?
Nie chodzi mi o to zeby testowac aparaty "pod" filmowanie ale nie rozumiem dlaczego nie napisaliscie wiecej o genialnym filmowaniu tym aparatem. Nie tylko o pelnym AF w czasie filmowania ale np o tym ze aparat filmuje na nawet przy czasie 1/4sek oraz 50/60p w pelnym HD do tego pakuje to w swietny plik AVCHD ktory mozna odtwarzac bezposrednio na Bluerayu. Sprobujcie to zrobic Canonem lub Nikonem?
Wg mnie funkcje specjalne to takie ktore sa "spacjalnie i unikalnie" w tym aparacie. Chocby przez to funkcj specjalnych powinno byc lekko na 4.9 pkt. Szczegolnie na tle konkurencji. Jakiez to funkcje specjalne ma canon D60 czy D7000?
nie maja napisu sony ... i zbednych pierdolek , sluza do obrazownia a nie do onanizmu ;)
Cytat " Nowa matryca o rozdzielczości aż 24 milionów pikseli wcale nie daje więcej szczegółów niż udany detektor klasy 16 MPix"
Równie prawdziwe jak to, że Sony z Sikorskim to SS i są odpowiedzialne za stan wojenny. Przecież sie ośmieszacie ... jeżeli reszta test jest tak wiarygodna ...może sie wam wyniki podmieniły ... jak temu sędziemu od walki Pudziana :)
@sanex: zerknąłem na te testy, ściągnąłem zdjęcie tablicy testowej. Na mojego czuja najmniejsza odległość miedzy liniami wynosi 3 piksele. Co by dało odpowiednik 4000x3000 pikseli licząc po 2 piksle na linię. Jest pewnie lepiej. Trzeba poczekać na pomiar z uwzględnieniem spadku kontrastu, ale na 24 mpiksle to nie wygląda. Jak optyczna rozdzielczość nie pada przed granicą wyznaczoną przez upakowanie pikseli, to widać linie jeszcze do 0,8 rozmiaru 2 pikseli. Tam z pewnością jest niewiele więcej ponad 12 Mpiksli.
Aby nie było: "tam" na tych testowych zdjęciach tablic.
@***s***: funkcja specjalna szybkiego rozładowania baterii w LiveView. Punktacja tej funkcji jest wystarczająco wysoka, żeby przyćmić DRO, HDR, panoramy, AF w filmach (jaki by on nie był) i co tam jeszcze nie będzie.
A już poważnie co do strony merytorycznej, a nie punktacji: ta matryca jest trochę słabsza od A580, nawet licząc proporcjonalnie do całości obrazka, a nie crop vs. crop. Niestety. Szkoda. Widać to też było na DPReview. Taki kompromis: _potencjalnie_ więcej szczegółów a gorsza jakość w wysokich czułościach.
Czekam na test NEX-7 i A77. Osobiście testowałabym rozdzielczość (tę większą z dwóch - pionowej i poziomej) na CZ24-70 (albo, jeszcze lepiej, na czymś najlepszym z 4/3 albo m4/3) ale sprawdzałabym od f/5,6 w dół (w kierunku większych otworów i mniejszego dysku Airy'ego), bo tak na mój nos i obliczenia to przy f/5.6 i 24MP z trudem są rozróżnialne sąsiednie zielone piksele w mozaice Bayera.
Faktycznie f/4.0 można zacząć włączać kosztem f/16. Wartości f/2.8 bym jednak nie pokazywał, szczególnie dla CZ24-70 dla którego jest to maksymalny otwór względny i rozdzielczość ograniczają jednak wady optyki, a nie matryca i dyfrakcja.
agat1 - wycinki RAWów pokazują wyraźnie, że na wyższych czułościach 16 Mpix ma więcej szczegółów niż 24 Mpix. A i tak w porównaniu nie ma najlepszego w tej klasie Pentaxa K-5, któremu oprogramowanie CMOSa 16 Mpix wyszło najlepiej. To fakty. Dyskutując z nimi to Ty narażasz się na śmieszność.
Po co te sfary i analyzy w komentarzach??? To kolejny test pokazujący, że producenci są zainteresowani biznesem a nie uszczęśliwianiem koleżków takich jak my... Na tych 24mpx Sony zbuduje marketing swoich aparatów i to jest jedyna przyczyna, dla której użyli tej matrycy. Tacy koleżkowie jak my są w mniejszości wśród konsumentów na tym rynku (APS, micro). Ja jestem marzycielem o zapowiadanym dalmierzu Fuji FF bo marzenia trzeba mieć.
pardon - może to ma być APS Fuji, nie pamiętam dokładnie, ale.. niech będzie i APS.
Sprawdziłem wyniki na dpreview i.... no no d7000 80% a A65 78%.
Od dłuższego czasu moje "życie" na tym portalu skraca się do rozrywki z czytania komentarzy i patrzenia na bardzo obiektywne oraz wyczerpujące testy firmy na S oraz co jakiś czas na P. Jakże kocham potem spojrzeć na dp i dowiedzieć się, że zupełnie co innego sądzą niż optyczne. Ah...
PS A77 dostała więcej punktów(procent) niż D7000. To skandal!
Przerabialem kilkukrotnie testy lustrzanek canona 60D , 7D , D7000 no i teraz nowego sony. Pamietam jak canon 7D sostal sponiewierany za to ze miejac 18 mpx bardzo szumil a przeciez posiada on taka sama matryce co canon 60D. Wiec porownujac wycinki zdjec widze ze canon 60D niczym nie ustepuje od nikona D7000 anawet go lekko przewyzsza patrzac na tablice wynikow np jakosc zdjec w RAW : canon 60D ( 7D) - 6,74 VS nikon D7000 - 6,16 wiec co jest grane? ponoc matryca nikona jest najlepsza . Tutaj nowego sony nie biore pod uwage bo ewidentnie zostaje w tyle , a teraz zakres totalny : canon 60D ( 7D) - 5,72 VS nikon D7000 - 5,80 troszke lepiej od canona , tutaj znowu nawet nie biore pod uwage nowego sony jako ze rowniez zostaje w tyle . Przyznam ze na 24 mpx i tak nie jest tak strasznie, szkoda tylko ze sony zamiast isc w dobrym kierunku i tworzyc konkurencje dla systemow N i C strzela sobie samobuja !
Cytat " Nowa matryca o rozdzielczości aż 24 milionów pikseli wcale nie daje więcej szczegółów niż udany detektor klasy 16 MPix"
Ta wypowiedz w podsumowaniu sugeruje bardzo wyraźnie że ma to miejsce także na niskich ISO czyli tam gdzie wiekszość z nas robi lwia część zdjęć. ja 90% nastepne 8% do Iso 800. Podtrzymuje moją opinię, Panie redaktorze, że to totalna kosmiczna bzdura ... taki powiedzmy wynik 7: 1 dla Lyonu, na stadionie przeciwnika, robi wrażenie ale śmierdzi z kilometra.
Wysokie iso to inna bajka, coś za coś, ale ta część wypowiedzi się do wysokiego iso nie odnosi.
Ciekawe jest to, że nawet na wysokich ISO nie istnieje problem bandingu wyraźnie widoczny w aparatach Canona. Nikon i Pentax pewnie też dostaną tą "przeładowaną" matrycę, lepiej oprogramują jpegi, odszumianie rawów w puszce i efekt będzie piękny.
Ale MTFy które były mierzone na RAWach na niskich czułościach też nie pokazują przewagi w rozdzielczości bardziej upakowanego detektora. Z nimi też podyskutujesz?
"Jedna kieszeń na oba rodzaje kart znajduje się na spodzie aparatu tuż obok komory baterii, pod wspólną plastikową klapką. "
to chyba mała pomyłka,bo kieszeń na karty to jest chyba w uchwycie.
Szkoda ze w tescie jako "opozycji" nie uzyto K-5 i D5100:P
Miazga by byla okropna:P
Mimo wszystko kto jest zainteresowany A65 to i tak ja kupi...
Z tego co wiem Nikon teraz bedzie sie zaopatrywal w matryce innego producenta a powodem moze byc wlasnie nowa ,, przeladowana '' matryca Sony ;) zreszta bylo glosno o tym ze nikon d400 mial miec 24 mpx ( takie byly plotki ) .
Arek, słynna już porównywarka na dpreview.com pozwala bezpośrednio porównać nieodszumione rawy wykonane przy identycznych paramterach. Widzę na zdjęciach więcej detali. Widzę detale, niewidoczne na zdjęciu z D7000, czy 7D. Pojawiają się nowe szczegóły, a te subtelne są lepiej odwzorowane.
Do czułości ISO1600 ewidentą przewagę ma A77, przy ISO3200 wyraźnie widać, że wszystkie wskazane aparaty (A77, D7000, 7D) bardzo odstają od A900, która nie ma rewelacyjnej matrycy, ale jest aparatem pełnoklatkowym i tu tkwi przewaga. Od ISO6400 w A77 detale znikają pod kolorowym szumem, ale nie mam ochoty bawić się w odszumianie, bo mi to nie jest potrzebne do niczego.
Mimo wszystko wydaje mi się, że Nikon i Pentax wyciągną więcej z tej matrcy. Napewno nie będą gorsi i też zaprezentują APSC o rozdzielczości ponad 20mln punktów i patrząc wstecz - napewno będzie się zachowywała na wysokich czułosciach lepiej od analogicznych puszek Sony. Czas pokaże. Zastanawiam sie tylko, kiedy ten megapikselowy wyścig się skończy i co wtedy stanie się głównym wyróżnikiem nowych modeli.
Wniosek po przeczytaniu tego testu: lepiej kupić cokolwiek innego niż Sony.
@michonn
Matryca w Nikonie V1 jest od tego innego dostawcy. I w wysokim ISO jest podobno lepsza od tej z A65:P
link
@Arek
Czy ręce Ci czasem z bezsilności nie opadają ?? ;)
Ja tam jestem człekiem starej daty ale z tegoż właśnie powodu pozwolę sobie na w miarę krótkie przynudzenie. Prawdziwa fotografia to:
dobre oko, refleks, wrażliwość wizualna i kreatywność fotografa,
ostrość czyli trafienie punktem AF tam gdzie potrzeba,
nieporuszenie foty czyli właściwy czas albo statyw oczywiście wtedy gdy trzeba,
skadrowanie,
kompozycja,
ciężar wizualny poszczególnych fragmentów kadru,
rozpiętość i dynamika tonalna,
rozkład świateł i cieni,
jasność i kontrast,
kolor i jego nasycenie,
i wreszcie jest... na końcu - rozdzielczość.
Można się spierać nad drobnymi przesunięciami poszczególnych elementów ale wysoka rozdzielczość jest potrzebna jedynie w reklamie.
Normalnemu fotografowi nie jest absolutnie potrzebne ani 24 ani nawet 16 Mpix.
Dlatego moim niespełnionym marzeniem jest żeby Nikon wetknął w body D700 matrycę FF koło 8 Mpix.
Przy tym procesorze i aktualnym firmwarze efekt musiałby być powalający!
Taki sprzęt dla prawdziwych maniaków, coś jak X100.
Sony jest przykładem typowego sprzętu aparatopodobnego dla amatorów, wymyślają go głównie chłopcy z działu marketingu.
Ale wśród innych firm wreszcie coś drgnęło, Conon i Panasonic wypuściły kilku następców dotychczasowych modeli zaopatrując ich w mniejszą (!) liczbę pikseli.
Znaczy zgłupienie może przejść... czego serdecznie życzę wszystkim fotografującym!
@Pawroski
100% zgoda !!!
Ta i mozesz sobie kadry robic z 8 mpx heheh smieszycie mnie poprostu ;) Dla mnie idealem z dzisiejsza technologia to matryca 15 - 18 mpx na pelnej klacie ;) mysle ze 8 to juz przesada;)
"Normalnemu fotografowi nie jest absolutnie potrzebne ani 24 ani nawet 16 Mpix. "
Trochę się zagalopowałeś... Wychodziłoby na to, że znam całą masę nienormalnych ludzi :-)
Ciekawe dlaczego taka słaba - jak na upakowanie matrycy - rozdzielczość... Silny filtr AA? Wpływ lustra?
A może w MTF20..30 jest lepiej?
Matryca 1-dno pikselowa, to był by dopiero czad!
Witam! A ja mam pytanie do testujących. Nie miałem osobiście tego aparatu w rękach, znam inne modele DSLR i bawiłem się SLT-A35 i A55. Zastanawia mnie, że A65 jako model dla bardziej zaawansowanych przejął "guzikologię" z niższych modeli. W A450 i A700 mam możliwość wybrania dowolnego pola AF za pomocą "joysticka". W tym modelu chyba nie - sprawdzałem w A35 i A390 - trzeba nacisnąć AF i w podręcznym menu wybrac punkt. - czy mam rację? Jeśli tak, to widze następny problem - do tego menu wchodzi się za pomocą AFa, a w A450 i A700 w tym momencie blokowałem autofocus i mogłem po przekadrowaniu zrobic zdjęcie (z pomiarem światła po przekadrowaniu). Chcąc skorzystać z innego pola AFu, wystarczyło bez odrywania oczu od wizjera, nacisnąć klawisz kierunkowy - wybór pola był potwierdzany na czerwono w wizjerze i można było kontynuować pracę. Tu naciśnięcie przycisku kierunkowego jest skrótem do innych opcji. Zastanawia mnie to, ponieważ zdarza mi się fotografować rajdy samochodowe a tam nie ma czasu na zaglądanie do menu - w ten sposób mogłem w ciągu jednego przejazdu zrobić kilka fotek zupełnie różniących się kompozycją... I jeszcze jedno - przycisk kompensacji ekspozycji +/- zamiast byc pod kciukiem, jak było do tej pory, trafił na górną ściankę. Jak się z tego korzysta? Trzeba przenieść palec wskazujący ze spustu migawki (łamiąc palec, czy znowu odrywając aparat od oczu) i z powrotem? Czy może idzie się do tego przyzwyczaić? Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości.
WOW, kolejny aparacik mojej ulubionej firmy dla elektromaniaków :-)
Znowu mnie brzuch ze śmiechu boli...
Widzę że mało kto wie, że dla jakości zdjęć najważniejszy jest obiektyw i to jak on obrazuje, a aparat, znaczy matryca ma być taka żeby tylko nie zepsuć tego pięknego obrazu który wchodzi przez obiektyw. A tutaj widzę za dobrze nie jest, a od iso800 to już tragedia... Ale lemmingi kupią, w końcu 24mpx lepsze od 16 a jeszcze lepsze od 12. I niezbędny wykrywcz uśmiechu, gps, hdr, pgr... cudo, ten aparat uzyskał chyba rekordowe nachylenie wykresu zakresu tonalnego... ale do pionu jeszcze daleko, więc długa przyszłość przed inżynierami sony! :-))))
*uprzedzając wywody różnych mądrali, oczywiście, dobre światło, kompozycja, moment itd. itp. są jeszcze ważniejsze niż sprzęt dla uzyskanego obrazka, ale jak już mowa o samym sprzęcie, to przede wszystkim obiektyw, często też dobry statyw, a na szarym końcu aparat wpływa na jakość zdjęć... :-)
@cube
Oczywiście lepiej wmawiać ludziom że filtr z photoshopa to legendarna plastyka canonawskiego obiektywu :-).
A w zasadzie ten aparat to dzieło marketingu i w takiej materii należy go rozpatrywać , czy się dobrze sprzeda, czy nie. Kto w epoce full HD będzie zwracał uwagę na jakość obrazu, ostrość się liczy!
@ cube
Chciałbym zwrócić uwagę, że ślubopstrykacze stanowią marginalny odsetek użytkowników sprzętu foto mających gdzieś iso powyżej 400. Dla mnie i moich znajomych właśnie wymienione przez Ciebie bajery stanowią postawę, gdyż w podróży liczy się mała objętość i tonaż. Jeśli dzięki 24 Mpx nie będę musiał wozić słoika tele bo z kropa 80 mm uzyskam przyzwoite 6 Mpx i na starość mój kręgosłup mi podziękuje. Niejednokrotnie bywałem w miejscach, których teraz nie potrafię znaleźć na mapie Googli (jakieś wyspy na Pacyfiku czy Andamanch) a GPS byłby w tym pomocny. Świetna kamera w zestawie ? Chyba nie muszę tłumaczyć.
@handlowiecupc: dowcip właśnie w tym , że nie masz tych 24 mpiksli. Masz tylko szumy takie jak byś tyle miał :-)
@handlowiec wszystko fajnie, gratuluję obycia, kamerka jako dodatek czemu nie, ale z tym kropowaniem tych 24mpx to zwykła bajka, lepszą jakość uzyskasz z kompakta z hiperzoomem optycznym. z resztą wystarczy popatrzeć jak zmasakrowane są wycinki zdjęć w podrozdzialach pt. "jakość obrazu", więc jest to kolejny aparat tej firmy, który ma dosłownie wszystko, tylko zdjęcia słabo nim wychodzą... ;-))))
@kleszcz: pokaż mi ten filtr... :-)
To jak to w końcu jest z tymi punktami za gniazda?
" Cywilizacja to niekończący się łańcuch potrzeb , których nie potrzebujemy " Eos 1d s super Vl Mark
Twain
aparaty sa do sprzedawania a nie fotografowania , mysle ze sie bedzie sprzedawał
Zgadzam się z tym co napisał handlowiecupc. Dla mnie to najlepszy "wszystkomający" aparat dla podróżników. Jakoś z dużą łatwością na tym forum pomija się tzw. niby nie potrzebne dodatki jak: GPS, panorama, Auto-Hdr, świetny tryb filmowania i wiele innych. Mamy w jednym "kawałku" wszystko co potrzeba do robienia udanych fotek i nie sądzę żeby przeciętny fotoamator większość zdjęć robił na ISO 12000 :).
Ratownick - już przywykłem :) Taka praca. A ja ją lubię :)
mysle ze dobrze ze pomijaja na tym portalu , gadżety nazwa 'Optyczne " do czegos zobowiazuje
jesli ktoś szuka Gps a np .to wystarczy w filtrze wyszukiwania , sklepu , porownarki cenowej wpisac GPS
Nagle wszyscy zapomnieli że 1/3 całości światła w Sony idzie w ...kosmos odbita przez półprzepuszczalne lustro.
W ten sposób najlepsze niestety matryce Sony nie są w pełni wykorzystane i dodatkowo obciążone bardzo agresywną obróbką na granicy akceptacji tylko laików fotograficznych.
Za to Macie10 kl/sek i pierdylion punktów pomiarowych.
Arku, rozrysuje Ci sposob fotografowania obiektow testowych, tak aby twarz pani z koszem oliwek byla 1:1 dla wszystkich matryc.
Kole to w oczy mimo wszystko.
SKkamil@
Niedawno tak pisano o funkcji filmowania :) Tak naprawdę podróżnik-amator ma w nosie "Optyczne" i potrzebuje po prostu wygodnego sprzętu.
@SKkamil
>>jesli ktoś szuka Gps a np .to wystarczy w filtrze wyszukiwania , sklepu , porownarki cenowej wpisac GPS
---
Wpisałem, wyrzuciło mi canon gp-e1-gps. ma kosztować 300$ ponoć. tyle co pół S 16-50 2.8.
co kto lubi
@cube
rozmycie gaussowskie, często stosowane przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych małoobrazkowych, i jasnych stałek w celu udowodnienia wyższości dużej matrycy nad małą :-).
@zentaurus: kiedyś obowiązywały zasady projektowania urządzeń. Jedna z nich to, że maszyna powinna byc tak prosta, jak to tylko możliwe. wszystko, co się da usunąć, a jeszcze będzie tak działało jak chce my, to usunąć. Aby było jak najmniej do zepsucia. aby w razie gdy coś szwankuje, było najmniej do sprawdzenia. No i jeszcze wiele innych powodów. dobra zasada. Dlatego ja wolę obiektywy bez stabilizacji niż z tym wynalazkiem. Bo warczy, zjada baterie, a jak się obiektywem puknie, to mamy obiektyw w plecy. Te GPS-y i inne bajery moim skromnym zdaniem są raczej kłopotem. Bo zapychają EXIF danymi, a te dane mogą się obrócić przeciw fociście. Już słyszałem o wariacie który usiłował pozwać kogoś bo zdjęcie na którym miał być było zrobione o 16:00 a że go tam nie było, miało być ukrytym donosem do pracodawcy, że nieobecny na zdjęciu nie przyszedł na jakieś spotkanie. Jakaś taka szajba. No więc aparat napełnia exif a ja go wywalam za każdym razem. Choćby po to, aby nie rozpychał zdjęcia na stronie. Auto hdr? zazwyczaj robię kilka prób z różnym rozmyciem maski. Uprzejmie proszę nie mylić aparatu s komputerem i pakować w jego oprogramowanie kolejnych modułów na których przy odrobinie fantazji programisty aparat mi się zawiesi.
oczywiscie to przykład ....ja wpisałem w google i wyskoczyło mi sony 55 v ..ale wpisywałem " lustrzanka z gps " ...jeszcze wiecej szczegółow ?
dlatego tez mowie ze sie sprzeda , sony konsekwentnie idzie w kierunku , uzytkowników kompaktow , którzy chca poczuć wiekszy cieżar
@redakcja
Czy może ktoś mnie, prostemu chłopu ze wsi, napisać, czy zamieszczenie testu aparatu ze starym firmwarem 2 tygodnie po wprowadzeniu nowego ma sens? Ja mogę zrozumieć,że opracowanie wyników może trochę trwać. Ale zdjęcia byly robione w październiku.
Może ten aparat fotograficznie jest niezbyt udany - to nie zmienia jednak faktu że od kilku lat Sony jest najbardziej innowacyjną firmą na rynku foto(video). Może nie są to jakieś epokowe odkrycia - ale tym gorzej dla CiN. Poczekamy na wyniki sprzedaży - jak na razie taktyka S się sprawdza.
PS. Najwięcej innowacji oznacza też zwykle wiele wpadek i pewnie nie jest to najlepszy wybór dla osób o sprecyzowanych oczekiwaniach i szukających woła roboczego.
Aparaty zawsze były robione żeby się sprzedać. Dawniej gdy fotograf był zawodem stacjonarnym, aparaty musiały być piękne i błyszczeć mosiądzem mahoniem itp by podkreślać że ten fotograf to fachowiec że ho! ho!. Całe rzesze aparatów późniejszych były tworzone by się sprzedawać. A teraz już nie wystarcza tylko to że aparat robi zdjęcie. Musi mieć funkcje które wypełnią specyfikację w folderze reklamowym. Im więcej tym lepiej. Halo słuchaj kliencie tu jest taka funkcja pipka rybka której nie ma inny aparat.I jakoś to leci. Tylko jak się ogląda zdjęcia na pbase to te z lat 80 tych i nowe jakoś nie różnią się jakościowo. No ale jest GPS i będę wiedział że byłem w Tunezji kiedy robiłem tą choinkę.
baron13@
GPS-a zawsze możesz wyłączyć.
@Arek - strasznie trudno jest robić testy na kiepskim rawerze. Coś nie tak musi być z demozaikowaniem, skoro Wam wyszła niższa rozdzielczość niż z matryc 16Mp.
Tyle że to tylko Wasza opinia, a na Dpreview i u niezależnych testerów powychodziły w rawach szczegółki takie, których 60D nie widzi (o ile dla 60D/600D granicą jest 2500-2700 lph, dla A65/A77 granica ta wynosi wg Dpreview 3400-3600 lph). No ale pewnie oni sie nie znają. Czyżbyście aby przypadkiem nie padli ofiarą przywiązania do przestarzałej procedury?
Widać, że w segmencie dla ambitnych amatorów zrobiło sie gęsto, a użytkownicy szkieł na bagnet Minolty mogą przebierać w korpusach jak w ulęgałkach. Kanikoniarze dostali oczopląsu i palpitacji serca, patrząc po postach.
Aparacik miałem przez jakiś czas i chociaż sam go nie nabędę ceniąc sobie duże szklane pryzmaty, jest o dwie klasy lepszy od bardzo fajnych, ale jednak o całą epokę starszych koncepcyjnie 600D i D5100 z klaustrofobicznymi wizjerkami i silnie klapiącym lusterkiem. One mogą konkurowac tylko z A580, która jest jednak i tak do przodu za sprawą szybkiego AF w Live View.
Bezgłośna migawka i brak ruchu lustra w A65 to po prostu genialna sprawa! A do tego naprawdę solidny grip jak z A100/A200, a nie jakiś dziwny klocek.
Na zakończenie - Wasza punktacja wymagałaby ściślejszego zdefiniowania i solidnej korekty, bo stała sie zdecydowanie zbyt subiektywna.
Właśnie, może warto - choćby z ciekawości - zrobić porównanie do innych programów nić dcraw? Ja wiem że on jest darmowy, open source i w ogóle, ale to jeszcze nie oznacza że radzi sobie tak samo dobrze z każdym aparatem. Może warto zrobić porównanie lightroomem? Albo choćby PSE?
panowie
to ze jest gps , to nie jakaś super zasługa sony czy tez super technologia , ktos musi byc pierwszy , by za rok stało sie cos standardem ....faktycznie mozliwe ze jest to lustrzanka z najlepszym podgladem na żywo ,ale tak skoro jest podglad na żywo to po cholerke nieruchome lustro ? wystarczy poprawic AF w tym podgladzie i tyle ..chcemy bezgłośnie ? podnosimy lustro
najnowsze technologie a koncepcja aparatu to chyba dwie rozne sprawy
@baron13
>> kiedyś obowiązywały zasady projektowania urządzeń. Jedna z nich to, że maszyna powinna byc tak prosta, jak to tylko możliwe.
---
a potem ktoś wpadł na pomysł zastapienia sierpu kosą. Ten sposób rozumowania do niczego nie prowadzi, chociaż zasada, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, obowiązuje nadal.
>>
Te GPS-y i inne bajery moim skromnym zdaniem są raczej kłopotem.
---
No właśnie, Twoim. A to nie Ty kupisz tysiace czy miliony egzemplarzy tego aparatu. Inni mogą mieć inne wymagania. BTW róznica GPS canon vs. sony to kliknięcie w menu vs. 300$. Więc ten gps trudno uznać za wadę.
>>
Auto hdr? zazwyczaj robię kilka prób z różnym rozmyciem maski. Uprzejmie proszę nie mylić aparatu s komputerem
---
Bo dlaczego? Równie dobrze, można stwierdzić, że redukcja czerownych oczu to sprawa dla photoshopa, a nie aparatu. Coraz więcej urządzeń z róznych dziedzin przejmuje funkcje, których 10 lat temu nie wyobraziłbyś sobie bez komputera. Za 5 lat wszystkie aparaty /dobre aparaty/ będą miały możliwość zrobienia HDR-ów bez statywu i z lepszymi wynikami niż dziś na PC-cie
sanex biegnij na forfoto gdzie dalej wasz obledny moderator bedzie wam pakowal do lba ze ten szajs sony jest dobry....jak widzisz w tescie to najgorsza puszka w tej cenie zreszta jak niemal kazdy model tej puszki, trylion opcji dla amatora a w najwazniejszych punktach lezy i kwiczy....
Arku,
Mam pytanie. Dlaczego do testów body z segmentu raczej amatorskiego podpinacie profesjonalny obiektyw z 7.5k, którego prawdopodobnie nikt nie kupi. Pokażcie sample z dołaczonego do zestawu kita!!! Uważam, że dopiero to pokazało by prawdziwą jakość i na co stać ten aparat.
P.S W tescie 5dmkII użyliście EF 50 1.4 i skrytykowaliście system AF, który z dedykowanymi eLkami działa o wiele lepiej niż wg waszej opini. Także poprosze o sample z A65 plus dołąłczony obiektyw kitowy. Uważam że dla większości potencjanych amatorskich klientów będzie to pomocne i przekona, że "siła obrazu" tkwi w obiektywach. Wykresiki ulegną również zmianom a jakość obrazka będzie zapewne gorsza niż ta z waszych sampli.
SKkamil napisał:
to ze jest gps , to nie jakaś super zasługa sony czy tez super technologia , ktos musi byc pierwszy , by za rok stało sie cos standardem.
SKkamil@ Tylko problem w tym że w Sony jest GPS a w N czy C nie ma. I tyle albo aż tyle :)
oceniajac ten aparat od strony koncepcyjnej :
sony ma najlepszy podglad na zywo
do tego dodało elektroniczny wizjer ( najlepszy ) , co moim zdaniem jest rodzajem podgladu na żywo
i pólprzepuszczalne lustro , ktore było stosowane w aparatach w czasach gdy podgladu na zywo nie było
no i jeszcze żywe kolorki ;
zgadzam sie ze nikt nie ma gps .ale wiem ze beda mieli
SKkamil@
...Wiem że teraz nie mają :)
@SKkamil
>>
zgadzam sie ze nikt nie ma gps .ale wiem ze beda mieli
---
czyli jak pójdę do sklepu, to mam brać C lub N bo "będą mieli". Zapewne dorobią się też AF bez pompki przy filmowaniu, a S będzie miał lepsze jpgi. Rzecz w tym, że jesteśmy tu i teraz.
@robertskc7 - amator może do A65 podpiąć tanie plastikowe stałki 30, 35, 50 i 85 mm. Każda z nich dorównuje Zeissowi 24-70 ostrością. Notabene kit jest wystarczająco dobry, aby nie odczuć różnicy pomiędzy Zeissem a nim przy elementarnej umiejętności obróbki. Osobiście korzystałem ze szkieł 18-70, 16-105 i 16-80 i każde z nich jest rewelacyjne w swojej klasie (chociaż testerzy czasami trafiali na jakieś rozrzuty jakościowe - ja nie miałem takiego pecha).
@Arek - i jeszcze kończąc temat rawera, pamiętam tę sama historię, gdy testowaliście 14Mp matrycę A350 i wyszło Wam, że ma taką rozdzielczość jak 10Mp z A100 i A200 (ba, A100 mialo lepszą, bo sie Wam mniej trzęsło w teście). Była to odosobniona opinia i sam miałem okazję wołajac rawy robione w doskonałych warunkach sprawdzić, że detal z A350 jest nie gorszy niż z A700 i zdecydowanie lepszy od A200 (aczkolwiek na ISO 1600 zaczyna gubić kolorki, podczas gdy A200 spokojnie można używać na tej czułości uzyskując dobrej jakości wydruki). Kluczem do uzyskania pełnej rozdzielczości puszek jest użycie dopracowanego rawera...
@johndoe: trzymając się wiejskich klimatów, skoro było o sierpach, to wóż drabiniasty musi mieć cztery koła. Trzy za mało, fury nie da się naładować bo się wykajtnie, cztery w sam raz A jak dodasz jeszcze jedno to będzie piąte koło u woza :-) To nie jest tak prosto "wykonać postęp". Zazwyczaj dodfajemy piąte koło do wozu i działa jak to piąte koło. Sztuką jest dopatrzeć się że jest tylko trzy i dodać to czwarte :-)
@zentaurus: można wyłączyć. Chyba że np nastąpi zwarcie w torze sygnałowym i posadzi cały układ.
baron13@
Trudno z Tobą dyskutować na takim poziomie abstrakcji :) Jeszcze przed wyłączeniem G
rozumiem ze ...zaleta sony ma byc gps...tymczasem koncepcja lustrzanek tej firmy jakos do mnie nie przemawia ...jesli ktos jest podróznikiem i koniecznie che kupować przed swietami to , przeciez ja nikomu nie zabraniam
ps. oceniajac zdjecia ( moge sie mylić ) to nie widze wielkiej tragedii ...i to dziwne ale szumy bardzo czesto bardziej zalezne sa od motywu
@zentaurus: taka opowieść o wyłączaniu. Nie mogę się oduczyć, mam w komputerach dużo twardych dysków. Oczywiście starych. Aby dysk w systemie nie wadził, to w pliku fstab przed linijką opisującą jego montowanie stawiam znaczek "#" czyli zakomentowuję linijkę i dysk jest "dobrze odłączony". Ale też mogę go ręcznie w każdej chwili włączyć. Fajne , bo tworzę sobie w ten sposób archiwum. Ale już mi raz poleciał dym takiego wyłączonego dysku. Diabli wzięli elektronikę. Usadziło mi całego kompa i cud, że reszta ocalała. No i to jest własnie opowieść o współczesnym "wylączaniu". Jesli wyłączamy tak, że urządzenie z systemu znika z "wszelkimi kabelkami" , niech będzie. Ale, zazwyzaj to jest "#" w linijce.
@baron13
ttrzymając się Twoich przekonań, firma na S wprowadzała, wprowadza i wprowadzać będzie piąte koło.
Całe szczęście nie masz mocy sprawczych, bo dzięki takim firmom jak S świat idzie do przodu.
W świecie fotografii firma na S od 2008 poprzez swoje "piąte koła" wprowadziła rzeczy, które już są albo zaraz będą standardem. Poza oczywistym faktem, że zmusiał do tego samego firmę na C. Firma N ma ewidentny problem ze swoim dziłem R&D, ale kto wie...
>>
@zentaurus: można wyłączyć. Chyba że np nastąpi zwarcie w torze sygnałowym i posadzi cały układ.
----
– Tak mówicie Baron? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
@monangel
Najpierw kupiłem sonego, potem dołączyłem do 4F ;)
A jak uważasz, że swoim nikonem zrobisz lepsze zdjęcie niż ja tym "beznadziejnym" systemem, to zaparszam do działu "RING" na 4F.
SKkamil
>>
rozumiem ze ...zaleta sony ma byc gps...
---
tak, tak jak zaletami są rózne inne ficzery N,C,S,P itd. np. bezprzewodowe wyzwalanie migawki.Kwestią pozostaję waga konkretnego ficzera. Dla jednych GPS nie ma znaczenia, dla innych 50%.
>>
tymczasem koncepcja lustrzanek tej firmy jakos do mnie nie przemawia ...
---
jeśli piszesz o SLT, to do mnie też nie do końca. Oczywiście w sprzęcie z wyższej półki. bo w EL zamiast tego mamy mało i ciemno.
>>
ps. oceniajac zdjecia ( moge sie mylić ) to nie widze wielkiej tragedii
---
zdjęcia są robione z softem 1.03. nie wiadomo, czy te z butelką też, bo tym razem nie ma ich w podsumowaniu (a zawsze były:)). ver. 1.04 poprawiła obraz, więc tak jakby testy zdezaktualizowały się 2 tgodnie przed opublikowaniem.
@johndoe: Zauważ, że sedno piątego koła u wozu polega na tym, że nie tylko nie bardzo przeszkadza, ale da się uzasadnić jego istnienie. Na tym moim zdaniem polega główny nurt postępu od jakiegos roku 2000 w fotografii: dodajemy kolejny wodotrysk. A, ja na ten przykład od dawna nie używam żadnych "procesorów tekstu" bo nie chce mi się szukać w menu gdzie się wyłącza autokoretkę. Używam np vi i jest spokój. Postęp nie polega na tym, że jest bardziej złozone, postęp to znaczy, że działa lepiej.
johndoe
ja rozumiem ze , moze to byc wazny dodatek
tylko swiat fotogrfii to niestety teraz świat półek cenowych
wrzucajac powiedzmy gps ..na czyms oszczedzają by sie w jakijs połce zmieścic
postanowili wejsc w lustra połprzepuszczalne , i teraz taniej im wychodzi wrzucanie do wszystkich puszek tej technologii , krora w połaczeniu z wizjerem elektoronicznym jakos mi nie pasuje
Co do wesji firmware'u, to albo test szybciej albo oczekiwanie az Sony przestanie ja wspierac, bo wtedy jest gwarancja, ze nowe sie nie ukaze, I test dopiero wtedy. Nikon teraz wypuscil nowy firmware do D7k I D5100 I co, jesli poprawia ono jakosc obrazu, tylko nigdzie tego nie napisali? Powtarzac test? A700 tez miala tych firmware'ow sporo I teraz hula lepiej niz z softem 1.00.
I jeszcze: GDZIE JEST SKRZYNKA? :( Arku, nie oszczedzaj nam jej, chcemy skrzynki takze w tescie aparatow...
" Nikon teraz wypuscil nowy firmware do D7k I D5100 I co, jesli poprawia ono jakosc obrazu, tylko nigdzie tego nie napisali?"
Jak nie napisali, to się nikt nie zorientuje że poprawia, bo nie napisali że poprawia :-)
" Powtarzac test? "
No a jak? Przecież jeśli nie napisali to nikt nie będzie wiedział jak nie będzie testu :-)
Wlasnie przed chwilka zrobilem porownanie zdjec plikow RAW i MRAW canona 7D uzywajac obiektywu macro CANON 2.8 IS USM L do tego uzylem statyw i lampy blyskowej 580EX ll jako ze w pokoju troszke za ciemno ;) a detale to iso 100 ,f 4 , s 250 . wyostrzenie standardowe 3 .Ogladajac zdjecia 1:1 niewidze zadnych problemow z rozdzielczoscia MRAW jednyna roznica to RAWY sa wieksze jako ze maja wiecej mpx . Ale ogladajac zdjecia bez powiekszenia 1:1 to nie widze zadnych roznic w jakosci obrazka pomiedzy RAW i MRAW ;) Porownanie zrobilem na canonowskim DPP . Taka moja mala dygresja w zwiazku ze slaba niby rozdzielczoscia MRAW ;)
@kazzizz&Euzebiusz
sorry, ale wydaje mi się, że optyczne.pl chcą być postrzegane jako portal poważny i szanowany.
Zrobili zdjęcia w październiku a już w polowie grudnia mamy test.
Niechby było 3 tygodni, to bym się nie czepiał, ale nie 7. Zwalaszcza, że testy są przeprowadzane na nowościach i częstotliwośc firmware'ów poprawiających wady wieku dziecięcego jest większa niż w późniejszym "okresie życia" aparatu.
Więc albo robi się testy w miarę szybko, albo powtarza , albo chociaż INFORUMUJE czytelników, że aparat jest w tej chwili z innym oprogramowaniem. Jakoś nie wyobrażam sobie testu motoryzacyjnego, w którym autor pominąłby taki szczegół jak zmianę oprogramowania silnika czy turbosprężarki, która skutkuje wzrostem mocy silnika. Chyba, że robi testy dla kolegów z przedszkola. Profesjonalizm optycznych polega np. na tym, że nie chce im się nawet czytać instrukcji i potem dwa testy tego samego zestawu (aparat + obiektyw) dają zupełnie różne wyniki.
sanex ja mam akurat Canona, co nie zmienia faktu ze Sony to badziew...
johndoe - w zupelnosci sie z toba zgadzam ...
@monangel |
sanex ja mam akurat Canona, co nie zmienia faktu ze Sony to badziew...
no co Ty ! Za rok, kiedy wyjdzie 10 kolejnych inowacyjnych następców SONY A65 z wbudowanym samochodem do gpsa, wyświetlaczem 42cale 3D matryca 50mpix itp itd to wtedy okaże sie, że ta seria to badziew ale o tym zadecydują posiadacze i wielbiciele tej marki.
osobiscie nie jestem przeciwko sony ale powiedzmy szczerze cz y widzicie konsekwencje w tej technologii ?
sony wprowadza matryce i z ta matryca beda produkowane nexy i lustrzanki , lustrzanka jest tylko z nazwy ponieważ ma lustro nieruchome i elektroniczny wizjer , innymi słowy jest to jakas hybryda ( nie twierdze ze robi złe zdjecia ) , ale aparatow ktore robia dobre jest troszke
kupujac lustrzanke sony , mozemy zastowowac obiektywy tej firmy do lustrzanek ..logiczne , czyli oszczedzamy na adapterze do nexa i gps ie
tymczasem nex daje mozliwosc stosowania prawdziwego podgladu na żywo , bez lustra ...
pytanie zasadnicze czy lustrzanka a65 daje mozliwosc podniesienia lustra ?
nie daje
@monangel
skoro to taki badziew to po co tyle chałasu? Idź sobie komentować wynalazki Canona...
No chyba, że Cie wściekłość bierze, kiedy najpierw się śmiejesz z "wynalazków" a potem czytasz testy a77 na dp i już do śmiechu nie jest.
Sony nie miało filmów-"haha sony nie ma filmów w aparatach"
Sony ma (bezapelacyjnie) najlepsze video w aparatach-"hahaha na co sony ma tak dorbe video"
Sony nie ma w ofercie nieszumiącego CMOS'a-"hahaha sony szumi"
Sony wprowadza a550, która pod względem suzmów jest porównywana do klasy semi pro C i N (D300s i 7D)-"haha na co sonemu "wykrywacz" uśmiechu".
Z początku nie uważałem SLT jako lustrzanki, ale z czasem sami zobaczcie do czego sięsporwadza fotografia. Już nei ma kliszy, już nie ma ciemni, teraz są karty SD, podglądy na żywo, a jak Ci zdjęcie nie wyjdzie jak chcesz, to je pokolorujesz w photoshopie... Myślę, że jak z każdym wynalazkiem SLT nie są genialne z początku, ale mam nadzieje, że ta technologia otworzy nam nowe drzwi przed światem.
Tym postem kończę moją dyskusję w tym bezsensownym temacie. C i N nadal będą podtrzymywać, że ten aparat to śmieć, tak samo jak całe sony. Mam tylko nadzieję, że Ci "profesjonaliści" którzy nigdy porządnego obiektywu N albo C nie widzieli (no chyba że w testach) robią lepsze zdjęcia, niż użytkownicy tak darmenej marki jaką jest SONY :)
wszystko fajnie. a czy mozna prosic o przykladowe zdjecia panoramy 3d? i moze jakis high key
michonn,
Na monitorze różnicy nie zauważysz, ale zrób wycinki z obu porównywanych zdjęć i daj do wydruku w dobrym fotolabie z zaznaczeniem, żeby nie mieszali. Wtedy porównaj. Gdyby nie było różnicy nie stosowano by RAW-ów a tylko MRAW-y. Ponadto użyj obiektu, który daje pojęcie o rozdzielczości. Ja używam farbowanych włosów damskich 50µm w formie krzyża. Odległość dobierz do ogniskowej obiektywu tak, żeby obraz włosa na matrycy zajmował szerokość jednego piksela. Lampa błyskowa nie jest dobra, gdyż generuje zbyt spójne twarde światło podbijając wrażenie ostrości.
sanex - a czy ten aparat ma wbudowana fontanne z wodotryskiem?
Fajnie, tyle wpisów żeby napisać że A65 jest badziewiem...I tak 100 wpisów, 200, 300..a ludzie i tak będą kupowali, bowiem większość na szczęście nie czyta tutaj tych mądrości...:)))
zentaurus - czytaja, dlatego tylu platnych komentatorow.
bulbul- a mówią że jest bezrobocie :)
Moze wlasnie to jest przyczyna , tylu tanich naganiaczy Sony.
bulbul- chyba żartujesz, jesteś tanim naganiaczem Sony?
Nie, uwazam ze Sony jest tak samo dobra kamera do robienia zdjec jak wiele innych.
Nie pasuje mi sam koncept, ilosc optyki ,a przede wszystkim uzywanej.
Dużo się na temat SLT napisało, ale nigdzie nie napotkałem na czym polega ta "amazing fixed, translucent mirror technology". Gdy dawno temu wymyślono pierwsze półprzepuszczalne lustro dostępną technologią było naparowanie próżniowe aluminium na szkle. Już wtedy było wiadomo, że światło na takim lustrze ulega również ugięciu i rozproszeniu, co powodowało jego straty. Dobierając wielkość kropel Al udało się zmniejszyć nieco straty, ale one pozostały. Jakie to są straty nie jest mi wiadomo. Nie inaczej jest w przypadku luster Sony. Oprócz enigmatycznego -1/3EV, co stanowi stratę 20.6%, wystąpią inne straty spowodowane przez: dyfrakcję, strefę cienia i półcienia, nachylenie. Ile faktycznie dociera do pierwszego filtra na matrycy to pewnie jest tajemnicą producenta. Być może w tym tkwi wyjaśnienie dlaczego matryca A65 ma taką słabą rozdzielczość. Najważniejsze, że do filmowania starcza i o to chodziło.
Cedrys - moim obiektem byl maly i cienki czarny wydruk na bialym papierze wedlug mnie to jest najlepszym obiektem do sprawdzenia rozdzielczosci , zteszta mam monitor hd 1080p i skoro nie widze roznicy nawet w wycinkach bo sprawdzalem przewaznie wycinki , ( ale zaznaczam ze Raw nie skalowalem do wielkosci Mraw ) to nawet na wydruku ciezko bylo by zobaczyc przewage .
Cedrys - zapomnialem jeszcze dodac ze to sa dwa takie same ujecia zdjec z tymi samymi ustawieniami i natezeniem swiatla z tym ze lampa blyskowa byla ustawiona dalej od obiektu zeby nie bylo silnego swiatla czyli uzylem radiowego wyzwalacza . A dlaczego canon w aparatach ma opcje Mraw i Sraw? Po to zeby zdjecia niemialy zbyt duzej niepotrzebnie rozdzoelczosci bez potrzeby duzego wydruku dzieki temu tez zyskujemy na dynamice i szumach .
@kleszcz "rozmycie gaussowskie, często stosowane przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych małoobrazkowych, i jasnych stałek w celu udowodnienia wyższości dużej matrycy nad małą"
jakiś błąd ci się wkradł, chyba powinno być filtr stosowany przez posiadaczy lustrzanek cyfrowych w celu imitowania zdjęć z jasnych stałek.... bo jak już masz jasną stałkę to ten filtr i jego cyfrowy efekt jest zupełnie zbędny... :-)
napisz lepiej jaki filtr muszą stosować posiadacze aparatów sony żeby odzyskać szczegóły z tej kaszy... ;-)))
michonn,
Nie ma znaczenia jaki masz monitor. Żeby zobaczyć co straciłeś a co zyskałeś wykorzystaj DPP. Na panelu RAW masz całkowity zakres danych w EV, jaki zebrała matryca (w trybie RAW lub mRAW). Na środkowym panelu (RGB) masz standardowy histogram po demozaikowaniu. W aparacie wyłącz wszystkie automaty a w szczególności AWB. Najlepiej ustaw temperaturę odpowiednio do oświetlenia. Wyłącz AF i przejdź na pełen Manual. W DPP wyłącz na trzecim panelu ALO, żeby program Ci nie kombinował. W aparacie wyostrzanie ustaw na -1 i nie wyostrzaj w DPP. Teraz zobaczysz na danych co się dzieje gdy przechodzisz na mRAW. Popatrz co się stało z kolorami na histogramie. Ja w tym celu robię zrzut ekranowy z każdego panela a następnie wszystkie trzy umieszczam w jednym pliku, dla łatwiejszego porównania. Jak to zrobisz solidnie to zobaczysz różnice i zmienisz zdanie. Gwarantuję.
Optyczne leczenie kompleksów? :)))
Kupować sprzęt o matrycy 24Mpix po to tylko aby fajnie się oglądało na monitorze o rozdzielczości...2Mpix
:) Brawo! A gdzie odwzorowanie barw czy dynamika tonalna? Tu sprzęcik Sony leży...Z litości nie ma sensu porównanie do D5100 czy k-5, wystarczy D3100. Najwyżej od ISO1600 akwarelowy obraz można porównać tylko do kompaktów. "Najlepsze filmy"- powiedz to zawodowcom, co używają DSLR Canona...Tak, widziałem analizy na dpreview- obraz z bardzo szumiącego E-5 z matrycą m4/3 jest czystszy i bogatszy, do reszty nie ma co porównywać...
Ech, młodzi!
Się niepotrzebnie podniecacie.
Sony to jest wielka firma, korporacja.
I jako taka, kompletnie nie jest zainteresowana wymyślaniem fajnych produktów o użytecznych cechach.
Kupili kiedyś Minoltę żeby nauczyć się produkować lustrzanki. I co? Dalej nie umieją i kombinują, a to z lustrem, a to z filmowaniem czy HDR-m w aparacie. Jestem pewien że model A99 w niedalekiej przyszłości będzie dysponował funkcją wiązania krawata, jego następca zapewne usunie bezinwazyjnie niechcianą ciążę.
Widać dokładnie, że rozwijają te cechy w aparatach, które dają dobre efekty marketingowe a nie dobry obraz na zdjęciu. Przez całe lata nie potrafili poprawić beznadziejnie kłapiącego lustra w swoich lustrzankach - to zrobili lustra stałe!!
Jedyny dział, który ma od prezesa zielone światło to dział konstrukcji matryc, reszta gnije i wymyśla jakieś dziwolągi ale jest w tym sens bo świat lubi nowinki, nawet te zupełnie bez sensu.
Z drugiej strony ich oferta obiektywów to jakaś totalna masakra, po diabła 24 Mpix jak nie ma co podpiąć.
No chyba, że Zeissa. Tylko, który amator kupi szkło za 5-7 tysięcy?
Produkty Sony mają być tylko na tyle dobre żeby średniozorientowany się nabrał i to kupił.
...z sobie tylko znanego powodu.
Pawroski ..ech stary jesteś i nie ogarniasz współczesnych technologii i potrzeb rynku. Najlepiej pstrykaj dalej tym canonierkiem sprzed 10 lat, wartosci 50 złotych:)
cedrys - Nawet niemam zamiaru podwazac twojej technicznej wiedzy na temat owej generacji lustrzanek ;) i wiem ze jesli robilbym porownania na bazie laboratoryjnej jak to zrobili optyczne to napewno dopatrzylbym sie jakies nieznacznej roznicy . Ale tak czy inaczej ja porownywalem dwa pliki o roznych rozdzielczosciach , chcialem sprawdzic w praktyce czy Mrawy beda chociaz podobnie ostre w porownaniu do Rawow i z tego co wywnioskowalem to golym okiem nie moge dostrzec roznicy . Porownujac te dwa pliki 1:1 to Raw bedzie wiekszy ze wzgledu na duza ilosc mpx czyli o 8 mpx wiecej za czym idzie wiecej detali . Tak czy inaczej moj test jest przeprowadzony na zasadzie porownania iso czyli dwa takie same pliki takie same ustawienia to samo swiatlo , robilem to na ostrosci 1 ale pozniej wyostrzylem do 3 ale i tak na ostr 1 niewidzialem roznicy ogladajac zdjecia bez porownania 1:1 pozdrawiam ;)
NIE ZNAM SIĘ, więc czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego Sony zrobiło pseudolustrzankę z lustrem zamiast bezlusterkowca z bagnetem alfa ?
"NIE ZNAM SIĘ, więc czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego Sony zrobiło pseudolustrzankę z lustrem zamiast bezlusterkowca z bagnetem alfa ?"
Wielkim geniuszem nie trzeba być. Zrobili to żeby zarobić.
@cube
gryczany :-)
zakładając, że przewaga istnieje:
- jakie obiektywy w cenach amatorskich pozwalają mi tę przewagę realnie wykazać?
@handlowiecupc: może dlatego, że obraz z obiektywu Alfa powstawałby za korpusem NEXa? :D
-Fajnie, tyle wpisów żeby napisać że A65 jest badziewiem...I tak 100 wpisów, 200, 300..a ludzie i tak będą kupowali, bowiem większość na szczęście nie czyta tutaj tych mądrości...:))) -
Jakos dziwnie sony lezy i kwiczy , komorki plajtuja , telewizory plajtuja , badziewne slt tez pewnie zaraz plajtnie , takimi wlasnie wynalazkami jak slt wbija sie ostatni gwozdz do trumny sony :)))
@pontoney "ech stary jesteś i nie ogarniasz współczesnych technologii i potrzeb rynku. Najlepiej pstrykaj dalej tym canonierkiem sprzed 10 lat, wartosci 50 złotych:) "
i tu przypadkowo się wymknęło po co te "luszczanki" sony są... żeby mieć nowy gadżecik do polansowania się po mieście, żeby się poczuć nowoczesnym i na topie... bo jakaś starsza puszka, która nie wygląda na zbyt wiele wartą to przecież obciach... a zdjęcia? a kto by tam się zdjęciami przejmował, sie pstryka jak leci aby na bloga starczyło... ot i cała filozofia i potrzeby konsumenta przeciętniaka, to trzeba przyznać sony ma bardzo dobrze opanowane. :-)
Też myślę jak większość tutaj piszących że to bardzo dobry aparat :)
cube@ ciekawe czy byleś taki błyskotliwy w czasach premiery Sony R1 lub A700? Firma produkuje ciekawe i nowatorskie konstrukcje dla osób pozbawionych klapek na oczach (jak koń doroszkarski:))
Pawroski- 100% racji
Myślę, że targetem tego sprzętu jest brygada japiszonów, która po suszi idzie na skłosza, gdzie może podnieść ciśnienie reszcie prezentując A65, co ma fafnaście megapikseli:) Nawet, gdy żadne zdjęcie nie będzie się do niczego nadawało, to i tak żadna strata- w końcu cena A65 to 10% pensji...
A "doroŻkarski" tak się właśnie pisze:)
@oz
" targetem tego sprzętu jest brygada japiszonów"
Te "japiszony" robiły mnóstwo świetnych zdjęć i podróżowały po świecie jeszcze wtedy gdy większość tu piszących nie wyrosło z tetrowych pieluch (bo pampersów nie było w kraju). Są dużo bardziej wymagającym rynkiem niż biedna polska prowincja. Ostatecznie to Japończycy potrafią produkować aparaty a Polacy niestety tylko komentarze.
"w końcu cena A65 to 10% pensji... "
Zacznij więcej zarabiać to też nie będzie Ci żal :-)
oz@ Twoje osiedlowo-blokowe filozofie są po prostu żałosne, świadczą jedynie o kompleksach i frustracji..
@pantalony: twoja agresja i brak znajomości ortografii świadczy o twoim "blokersowym" (nie mylić z blokowym) pochodzeniu, a także o leczeniu naturalnych w tym środowisku kompleksów i frustracji... ;-)
@oz @Euzebiusz: ja bym tych japiszonów tak nie przeceniał, ani im nie zazdrościł, w warunkach polskich zarabiają co najwyżej 2x wartość takiej puszeczki na miesiąc, a ile się muszą za to namęczyć pod krawatem, po nocy, po weekendach, ciągle pokazywać jacy są zmotywowani i ambitni... oj ciężki to kawałek chleba... ;-)
Oj trafiłem w samo sedno!:))))))))
@cube wiejski inteligencie, wyobraź sobie że nie mieszkam w Polsce i pracuje 40 godzin tygodniowo.. To całe twoje "plucie" na innych, jest przejawem kompleksów, których masz całe mnóstwo:) Napisz list do św.Mikołaja, to może dostaniesz upragniona lustrzankę po choinkę:) Po nowym roku zaczniesz pisać o rzeczach o których masz jakiekolwiek pojecie..
cube@ ciekawe czy byleś taki błyskotliwy w czasach premiery Sony R1 lub A700? Firma produkuje ciekawe i nowatorskie konstrukcje dla osób pozbawionych klapek na oczach (jak koń doroszkarski:))
To zabawne , ale wlasnie siebie opisales , zaslepionego reklama sony ...
@cube wiejski inteligencie, wyobraź sobie że nie mieszkam w Polsce i pracuje 40 godzin tygodniowo.. To całe twoje "plucie" na innych, jest przejawem kompleksów, których masz całe mnóstwo:) Napisz list do św.Mikołaja, to może dostaniesz upragniona lustrzankę po choinkę:) Po nowym roku zaczniesz pisać o rzeczach o których masz jakiekolwiek pojecie..
Akurat tez nie mieszkam w polsce , tez pracuje 40 h tygodniowo , do tego biegam po Londynie i jakos nie widze tych postepowych , obwieszonych sprzetem sony , canony , nikony , czasami pentaxy , ale sony to pare sztuk . Czyli w Londynie same wiesniaki biegaja ?
@krzysztof2297 kupiłem sobie C lub N, ponieważ wszyscy na ulicy takie mają.. (innymi słowy: zjedz g... miliony much nie mogą się mylić:))
pantoney, mieszkasz za granicą, ale szczęścia po twych wypowiedziach jakoś nie widać, tylko złość i bezsilnośc... może chociaż na Święta do Polski pojedź, odpoczniesz... ja już bilet kupiłem lecę za tydzień... :-)
krzysztof2297@ "(...) w czasach premiery Sony R1 lub A700 (...)"
W tych czasach wszyscy jeździli po tych aparatach, że aż hej. Zwłaszcza po a700. "BoSzeeee" jakie to było larum, że placki, że ekarniku niet. A w A200 :)))) Bagnet z plastiku pamiętam, nic podpiąć nie można było bo by się wyłamał, katastofa jakaś....
Dzisiaj, R1 to kultowy aparat, którego osobiście żałuję że sie pozbyłem (ale to inna para kaloszy), a700 to zacny sprzęt prudukujący niezłe obrazki, którego następca już jest napiętnowany, a w takim a200 jeszcze nie słyszałem żeby coś się wyłamało i które swego czasu można było kupić za bodajże 800 pln'ów (prosty entrylevel na którym można pouczyć się podstaw fotogafii i który daje bardzo wiele satysfakcji z jakości samego body i zdjęć).
Prawda jest jedna: wielu "uświadomionych" będzie i jest już zawiedzonych a65, a77, wielu "nieświadomych" będzie bardzo mile zaskoczonych.
Tak się zastanawiam czytając komentarze nad 2 rzeczami. W jaki sposób przeskalowanie ma dodać detale, których wcześniej nie było i cudownie zmienić dynamikę matrycy. Przede wszystkim jednak po co kupować aparat z daną ilością MP, by potem wszystkie na kompie przeskalowywać :)
Chyba coś w myśl zasady "gdyby babka miała wąsy byłaby dziadkiem"...
zentaurus | 2011-12-09 01:15:56
"Matryca 1-dno pikselowa, to był by dopiero czad! "
Proszę Cię uprzejmie: link
R1 ...kult totalny głownie za sprawą optyki ...dawna minolta tez robiła dobre szkła , jak chciała ,albo jesli ktos jej dobrze zapłacił , przykładem jest wspołpraca Minolta &Bronica
ciekawe co jeszcze wymysla
baron13 | 2011-12-09 11:33:41 ..... A jak dodasz jeszcze jedno to będzie piąte koło u woza :-)
Baron, niezle pojechales. Akurat udowodniles cos przeciwnego. Tylko w tym kraju 16mln aut WOZI 5 kolo. Bo okazuje sie ze lepiej wozic to pite kolo bo moze raz na 10 lat uratowac nam bardzo wiele stresu. Dlatego ja tez wole miec GPSa, HDRa,Filmowanie z AF, panoramy z aparatu niz ich NIE MIEC !!! Tym bardziej ze wcale wiecej nie kosztuja niz zolty czy czerwony pasek. W tej klasie cenowej ani 60D ani 5100D nie maja nawet trzeciego kola jeszcze i mozna conajwyzej porownywac je z A35 i A55, NEX5N.
Porownywanie A65 do D7000 swietnie oddaje klase aparatu. Na DP 78 vs 80 pk. 2 punkty za prawie 44% wysza cene !!!!
@***s***: ta... Ponoć przysłowia są mądrością narodów. Grecy opowiadali sobie mity greckie. Były po to by i wykształcić obywatela estetycznie, ale chyba przede wszystkim po to, by zobrazować, a może uzmysłowić mu pewne mechanizmy, z jakimi w życiu się spotka. Niejaki Cortez w dolinie Otumba 7 lipca 1520 roku spuścił manto wojskom Azteków których liczbę szacuje się pomiędzy 8 a 200 tysięcy. Wojsko Corteza liczyło do 180 ludzi w tym 20 konnych łącznie z markietankami. Jak mi się zdaje, kluczem do sukcesu było to, że Cortez znał i rozumiał pojęcie tłuszczy. Musiał przecież słuchać drogi krzyżowej i o tym jak kapłani podburzyli lud by Piłat uwolnił Barabasza. Cortez rozumiał mechanizmy działania tworu zwanego ludem i natarł na jakiegoś wodza pod złotą siatką. I wojska Azteków, które mogły najeźdźców nakryć czapkami po prostu dały nogę. Europejczycy rozróżniali pomiędzy wojskiem i "ludem". Umieli z tego skorzystać.
Wychodzi na to, że znajomość tego jak działa piąte koło u wozu jest w odwrocie. To trudne pojęcie, jak się okazuje. Już to napisałem: istotą owego piątego koła jest to, że wydaje się potrzebne. A jest potrzebne jak piąte koło u wozu.
Możemy dyskutować czy coś jest rzeczywiście potrzebne, czy jest owym piątym kołem. Może być tak, że ktoś, np geodeta będzie bardzo potrzebował GPS-a w aparacie. Ale ja nie mam nawet pomysłu, do czego by to miało służyć. Jeśli chodzi o filmowanie, to, niestety, mam w rodzinie kierownika produkcji filmów fabularnych i wiem, że to co sobie sfilmuję to se mogę. Życia by mi zabrakło, na nauczenie się jako-tako poprawnego prowadzenia kamery. Hdr owszem interesuje mnie o ile aparat jest w stanie wykonać sekwencję zdjęć w czasie powiedzmy 1/60 sekundy. I niech zapisze te zdjęci u już. Koniec, dalej to ja sam. A jak nie robi w 1/60 sekundy, to mam dalej to co już mam, czyli zdjęcia z bracketing'iem.
***s***: niezależnie od fotografii, pomyśl, czy rozumiesz pojęcie piątego koła u wozu, tak jak rozumiał np Cortez pojęcie ludu. Bo, jak coś jest piątym kołem u wozu, to lepiej jednak zdjąć i wsadzić na wóz...
@baron13
Naprawdę uważasz ze to jest odpowiednie miejsce żeby raczyć nas swoimi teoriami z zakresu podboju Meksyku ? Pomijam fakt ze zupełnie pominąłeś udział Indian (Tlaxcaloów) po stronie Corteza to wypisując takie farmazony pod testem aparatu fotograficznego ośmieszasz się jedynie.
Jeden fan Sony naobrażał wszystkich naokoło, drugi bełkocze o piątym kole czy Meksyku...
Rozumiem brak argumentów, ale żeby aż tak bezwstydnie się samookreślać:)
I odstawcie to, co bierzecie...
@michalng: nie o historię podboju Meksyku tu chodzi a o rozumienie pojęć. Jeśli mi ktoś zaczyna udowadniać, że piąte koło u wozu jednak dobrze funkcjonuje, to świadczy to o tym że jest problem z rozumieniem tej metafory. Albo coś jest "piątym kołem u wozu", albo jest potrzebne. A, przysłowie dotyczy sytuacji, gdy coś wydaje się potrzebne, da się to jakoś uzasadniać " przecież podpiera wóz", ale jak się tego pozbędziemy, jednak wszystkim jest lepiej. Przyznam szczerze, że zaczynam się czuć dziwnie. Tłumaczenie takich rzeczy to niepokojąca metafora, a raczej metafura współczesnego świata.
Oto świetny przykład piątego koła u wozu - AutoISO. Doświadczony fotograf nigdy nie powierzy automatowi tak strategicznego parametru jak ISO, ale początkujący, taki jak kupujący SLT A65, z chęcią wykorzysta ten szkodliwy bajer. W tym aparacie realny zakres ISO wynosi, powiedzmy, 1600 i to pod warunkiem, że użyjemy go w dzień przy dobrym oświetleniu, chcąc skrócić czas ekspozycji. Właśnie -- jakoś Optyczni zapominają, że negatywne skutki wysokiego ISO silnie zależą od oświetlenia. Nie można by to jakość ustandaryzować, może jakaś tablica nocnego nieba z gwiazdami zrobionymi z różnokolorowych diod?
AutoISO wpuszcza początkującego fotoamatora w kapustę/ kanał, czyli w obszar wysokiego ISO, które jest w A65 tylko marketingową atrapą prawdziwego zakresu. Szczególnie teraz przed Świętami, gdy wywiesza się wiele świecideł, które kuszą, szczególnie że piwniczne światło dzienne wpędza w deprechę.
"Doświadczony fotograf nigdy nie powierzy automatowi tak strategicznego parametru jak ISO"
Bzdura.
cedrys - coś dla Ciebie link :-)
Euzebiusz,
Każdy głupi potrafi napisać "bzdura". Puknij się w hipokamp i przestaw sobie przełącznik na READ ONLY. Nie musisz komentować moich wpisów, skoro nie posiadasz jeszcze własnych poglądów na ten temat a linki czytaj sobie sam.
"Nie musisz komentować moich wpisów, skoro nie posiadasz jeszcze własnych poglądów na ten temat "
Posiadam, dlatego powtarzam, że piszesz bzdury :-)
"a linki czytaj sobie sam. "
Ja czytam dużo i Tobie polecam :-)
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. D700 i AutoISO - bez problemu. A65 i AutoISO - katastrofa...
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. D700 i AutoISO - bez problemu. A65 i AutoISO - katastrofa...
Może krócej: A700=bez problemu, A65=katastrofa:)
Sony jest znakomity do fotografowania starszych zon , przy slabym oswietleniu ( malo szczeuolow).
Dla mlodych panienek lepszy jest Canon albo Nikon.
:)))))))))))))))
ciekawe...okazuje sie ze auto iso polega na tym ze działamy w pełnym zakresie iso , ktorego nie mozemy zawęzic np . aparat pracuje dobrze do 800 iso i taki przedział ustawiamy
@donkiszot
"( malo szczeuolow)"
Pisz "detali" - to łatwiejsze słowo :-)
cedrys: z Twoim autoiso to bzdura porównywalna jak z określaniem trybów półautomatycznych jako tylko dla amatorów, bo pr0 korzystają tylko z manuala, haha... Ja bardzo często korzystam z autoISO w K-rce - tam działa to tak, że nie dopuszcza do czasów dłuższych niż odwrotność ogniskowej w trybie Av, a w trybie Tv najpierw ustala przysłonę na minimum, a później dopiero podbija iso. Czyli w większości przypadków idealnie. Sporadycznie sam muszę ustawić czułość, gdy potrzebuję uzyskać jakiś konkretny efekt. Niekorzystanie z ułatwień w imię zasady, że są one dla noobów śmierdzi mi lamerstwem :p
By rozwiać wątpliwości co do jakości nowej matrycy Sony zrobiłem mały test prywatnie. Ściągnąłem rawy obrazów zawierających tablicę Gretag Macbeth z imaging resource dla kilku aparatów. Potem wywołałem je do 24 bitowych tiffów za pomocą dcraw (wersja 9.11). Tify wrzuciłem do programu Imatest i dostałem charakterystyki szumu dla kilku aparatów wykorzystujących matrycę 16 MPix i dwóch wykorzystujących matrycę 24 MPix. Dodatkowo analizie poddałem pliki skalowane w dół z 24 MPix do 16 MPix (interpolacja lanczos3). No i dostałem dwa wykresy:
link
link
Co widać? Baaardzo ciekawe wyniki. Owszem SLT-A77 szumi najbardziej i to zarówno 24 MPix jak i 16 MPix. Ale Nex-7 jest zdecydowanie lepszy. A po przesamplowaniu do 16 MPix pliki z Nex-7 są naprawdę niezłe - na poziomie A580, Nex-5n, czy Nikona D5100. Tylko Pentax K5 ma wyraźnie mniejsze szumy.
Podsumowując mój mini-test. Wszyscy narzekający (a byłem do dziś wśród nich) na matrycę 24 MPix - poczekajcie na test Nex-7.
A tak nawiasem mówiąc. W dyskusji pojawiło się pytanie po co Sony montuje te lustra w ostatnich aparatach. Wyobrażam sobie aparat z bagnetem Alpha ale bez lustra - autofocus po kontraście, jak w Nexach, ale odległość od bagnetu jak w Alphach.
Wklejam linki jeszcze raz bo coś nie za bardzo działa:
link
link
A'propos wyścigu na megapiksele, prowadzącego do niepotrzebnego wyścigu na coraz-to-nowsze puszki: podoba mi się w tym temacie podejście Canona, który opracował kilka podstawowych modeli puszek i zasadniczo pakuje w te same korpusy kolejne wersje matryc, nie zmieniając nawet numeracji korpusów, a jedynie dodając: mk2, mk3 itd... Dzięki temu nie robi swoim klientom mętliku w głowach, a ponadto korzysta ze zjawiska, które możnaby nazwać "rentą przyzwczajenia klienta". Pozostali, nie wyłączając Sony, powinni pójść tym samym tropem, bo po co rezygnować z produkcji udanej, ergonomicznej puszki, zastępując ją niejednokrotnie czymś zdecydowanie gorszym? Przykładem niech będzie chociażby bardzo udany model Sony A700, któremu do tej pory żaden następny nie dorównał. Wystarczyłoby jedynie opracować zestaw jakiś 5 do 7 modeli korpusów i raz na 2 lata pakować w nie coraz to nowsze (celowo unikam określenia "lepsze", b to nie zawsze to samo) matryce.
Nie jestem pewien czy w Canonowskie jedynki mk I -II itd rzeczywiście tak działają. Jednak w bardziej popularnych modelach na pewno wszyscy włącznie z Canonem "ulepszają" puszki prawie za każdym razem - i zarabiają na niekompatybilnych akumulatorach, gripach i pozostałych akcesoraiach.
W sumie choć drażni mnie regulowanie pewnych rzeczy ( na wielkości owoców) to jednak UE w tym wypadku też powinna zainterweniować i ujednolicić przynajmniej zasilacze aparatów ( mam 2 Nikony i muszę tachać 2 zasilacze - jest to jedna z rzeczy która mnie najbardziej wkurza )
Wracając do tego Sony - nie rozumiem jak można być tak zaślepionym (wstecznikiem) aby twierdzić że gadzety typu GPS, HDR itd są zbędne. To samo pewnie mówiono parę lat temu o programach tematycznych , filmowaniu itd.
To że Tobie są zbędne to nie znaczy że są zupełnie niepotrzebne - choćby jako argument marketingowy
a sprzedaż decyduje o tym co jest najlepsze ( i co przetrwa) . Inaczej to przecież Leica czy ktoś w tym rodzaju byłby NAJwiększy.
Sony sądząc po wynikach sprzedaży własnie jest na dobrej drodze ...
@focjusz
Idę o zakład,że ktoś dla kogo argumentem do kupna aparatu jest obecność GPS,HDR,LV,Panorama...itp...ma teraz ciężki orzech do zgryzienia...czy SLT-A65 czy Sony Ericsson Xperia X10 :) w jednym dużo megapixeli a w drugim dużo megabajtów....a jedno i drugie zdjęcia robi....
@iibbii: fajne wykresy, ale biorąc pod uwagę obecny poziom szkolnictwa i wiek większości fanów sony pozwolę sobie na małą interpretację:
A77 szumi na iso100 dokładnie tak jak K5 na iso 400: A77@iso100=k5@iso400
A77@iso400 = k5@iso1600, a potem jest jeszcze gorzej, A77@iso800 = k5~iso6400.... tak pokazują twoje pomiary... :-)
iibbii,
Ja także doceniam trud, jaki sobie zadałeś, by zbadać i porównać te charakterystyki szumowe. Widać tu wyraźnie to, czego należało się spodziewać. Zaskoczyła mnie tylko jedna rzecz: downsampling do 16Mpx w A77 szumi bardziej niż 24MPx. Jak to wytłumaczyć? Może procedurę wybrałeś niewłaściwą? A nie mógłbyś zastosować aproksymację dwusześcienną? Kiedyś ta uchodziła za jedną z najlepszych. Ja nie stosuję downsamplingu już jakiś czas, więc jakby mniej się orientuję, ale nadal panuje opinia, że downsampling redukuje szumy i przez to poprawia dynamikę tonalną. Twój wykres pokazuje dokładnie co innego, więc warto by to wyklarować.
Zamarudzę. Niestety robienie wykresów, generalnie opracowywanie wyników to moje mądrości zawodowe. Czepiam się, ale dobrze by było wiedzieć, jaki jest błąd tych wyników. Program na pewno podaje, domyślam się że są to błędy takie jakie są w testach Optycznych. Bez znajomości błędu nic nie wiemy o wartości pomiaru. Były kiedyś bijatyki o termiczną metodę zapobiegania ciąży. Błąd pomiaru dla termometrów rtęciowych wynosił +/- 0,3 stopnia i jak się zrobiło wykres z uwzględnieniem tego błędu było widać, że nic nie widać. Tu, spodziewam się, rozrzuty będą niewielkie, ale jednak dobrze było by mieć pewność. Sprawa numer dwa: jak się stosuje operacje nieliniowe, to wszelkie porównania tracą sens. Można domniemać, że Lanczos wybił składowe "wysokich częstości" które mogą pochodzić od "cieplejszych pikseli" w których prądy ciemne są większe. Tak czy owak są to procedury, które bardzo silnie ingerują w obraz. Lanczos przy skalowaniu w dół tworzy obiekty 1 pikselowe, czyli silnie wyostrza obraz. Jak się pomajstruje, to się dostanie, co się zamarzy. Jest to klasyczny problem z opracowaniem wyników w dobie komputerów: coraz bardziej zawiłe metody, coraz mniej znaczące wyniki opracowań. Po mojemu, jest jak widać: szum na surowo duży. Można by jeszcze sprawdzić, jak wygląda widmo szumu, to będziemy widzieć, jak się to może zachować przy przeskalowaniu. Ewentualnie porównać wyniki standardowej obróbki dla kilku typowych przypadków finalnego obrazu np odbitka 18x25, fotogram 30x40, plik do internetu. Po mojemu, tak czy owak, mamy ewidentną wtopę projektową. Mnóstwo pikseli daje wyższy szum i jeszcze na dodatek nie daje wyższej rozdzielczości. Ewidentnie należałoby wsadzić matrycę jakieś 16 Mpikseli i było by lepiej.
Jeszcze o szumach: szum biały w każdej skali wygląda tak samo.
baron13,
Jak zwykle zamąciłeś, pomieszałeś i uogólniłeś. Jak Ty sobie dajesz radę z tym bałaganiarstwem? Do tego zapomniałeś, że w SLT jest ToTo pomiędzy obiektywem a matrycą. ToTo zżera i zniekształca, ugina i rozprasza. Jak żeś taki dobry w błędach to oszacuj ile ToTo zżera, mydli i pochłania. Będę Ci wdzięczny, bo posuniesz temat jeden krok do przodu.
Na canonrumors jest jedna ciekawa plotka dotycząca daty 3.01.2012. Ma być bez stabilizacji. Hurrra!
@cube, cedrys, baron13
Muszę przyznać, że wyniki mnie trochę zaskoczyły. Opinie o tym, że szum można zredukować poprzez downsampling są różne. Jak wspomniał baron13 szum biały o jednorodnej charakterystyce spektralnej nie będzie mniejszy po zmniejszeniu rozmiaru obrazu. Ale ta sama metodologia zastosowana do zdjęć z A77 i Nex-7 dała różne rezultaty (chyba ta sama matryca). Sam nie wiem co o tym myśleć. Spróbuję jeszcze resamplingu dwuliniowego i dwusześciennego.
Rawy publicznie dostępne nie zawierają pełnej skali szarości, stąd nie można przeprowadzić testów rozpiętości tonalnej. Moduł do oceny ColorCheckera nie daje wartości błędów dla szumów. Ale metodologia daje wyniki, których można było się spodziewać.
Co do wyników Pentaxa K5 - ewidentnie przy wartości ISO 3200 krzywa się załamuje. To dowód, że w aparacie jest raw trochę podgotowany. W związku z tym nie można być pewnym, że nie dzieje się tak od początku skali ISO. Doskonałe wyniki tego aparatu są nieco podejrzane.
cedrys, po co analizować wpływ błony na obraz? Ona tam jest i nikt jej nie będzie wyciągał. Nie ma znaczenia jak matryca z A77 zachowuje się bez błony (której wpływ na obraz jest pomijalny, bo znajduje się poza zakresem ogniskowania) - oceniamy aparat takim jakim jest. Widać bez analizowania, po zwykłych zdjęciach , że od ISO3200 włącznie radzi sobie gorzej od starszej "szesnastki". Zobaczymy ile wydusi konkurencja. Mam nadzieję, że dużo. I że te testy, dyskusje wreszcie uświadomią ludziom z Sony, że trzeba nauczyć się wykorzstywać potencjał matryc - jak Pentax i Nikon.
jakubkrawiec,
"której wpływ na obraz jest pomijalny, bo znajduje się poza zakresem ogniskowania".
A jak założysz filtr polaryzacyjny, który też jest poza zakresem ogniskowania, to wpływ będzie pomijalny czy nie? Nie odwołuję się do Twojej logiki, ale do doświadczenia. Jeśli mówimy o matrycy to nie możemy pominąć faktu, że pomiędzy nią a obiektywem jest także pewnego rodzaju filtr.
To lustro można wyjąć i robić nadal aparatem zdjęcia, tyle że bez AF. Jakiś czas temu podawałem link do testu gościa, który tak postąpił. Oto on raz jeszcze:
link
Weź teraz do porównania dwa aparaty A55 i A65/ A77. Pytanie brzmi: czy może z obiema matrycami współpracować takie samo lustro? Jak jest naprawdę? Jeśli są specyficzne to powinny mieć oznaczenia, żeby serwis wiedział co wstawić i nie pomylił się. A trzeba tu dodać, że z punktu serwisowania jest to kosztowny aparat. Gwarancja nie obejmuje wymiany lustra z winy użytkownika, więc za odciski palca i zakurzenie trzeba bulić. A co będzie jeśli do każdego typu przychodzi inne lustro, bo kropki odbijające będą o innej średnicy albo plastikowa płytka będzie o innej grubości? W takim wypadku mogą Ci wstawić lustro od innego modelu z różnych powodów.
A jeżeli koszt przepuszczalnego lustra jest dużo mniejszy od zwykłego? :)
Szabla,
Nie miałem na myśli samego lustra. To kawałek plastiku, prawdopodobnie jest dwuwarstwowy jak DVD (ale matówka to też kawałek plastiku). Miałem na myśli koszty wysyłki, koszt robocizny a przede wszystkim wyłączenie aparatu z eksploatacji co najmniej na 3 tygodnie.
Naprawy serwisowe Sony nie trwają dłużej niż kilka dni.
@iibbii, dwie rzeczy zastanawiają mnie w Twoim teście:
1. Skalowanie w A77 zmniejsza szum luminancji, ale zwiększa kolorowy. Natomiast w NEX-7 zmniejsza oba rodzaje szumu.
2. Różnica między A77 a NEX-7 to około 1EV, lustro takich strat nie powoduje. Ciekawe skąd tak duża różnica.
Szabla, a przyślecie mi takie lustro do redakcji? Włożyłbym do spektrofotometru i sprawdziłbym ile światła to naprawdę odbija i jak wpływa na kolorystykę :)
Mam nadzieję, że Sony zrozumie w porę, że brnięcie w SLT przy jednoczesnym elminowaniu SLR, to strzał we własne kolano? Przyszłość zarówno systemu SLT, jak i bezlusterkowców, nie jest jeszcze na tyle jasna i różowa, żeby dla nich całkowicie rezygnować - już na obecnym etapie - z tradycyjnych DSLR. Jeżeli ten trend u Sony nie zostanie zahamowany i w porę nie zostanie wypuszczona normalna puszka DSLR, i to zarówno w wersji APS-C, jak i FF, to problemem nie do przeskoczenia może się w niedalekiej przyszłości okazać PSYCHIKA MENEDŻERÓW, którzy podjęli decyzję o wpakowaniu grubej kasy w rozwój systemów SLT i NEX, i będą bronili słuszności swoich decyzji bardziej niż, dajmy na to, min. Skorski niepodległości Polski - bez względu na otaczającą rzeczywistą rzeczywistość! Ostatecznie może to zmusić Sony do przyjęcia wariantu, przećwiczonego przez nieodżałowaną Minoltę, czyli... WYCOFANIA SIĘ Z RYNKU LUSTRZANEK. I ta perspektywa, na dzień dzisiejszy, jest podstawowym argumentem, dla którego raczej nie będę inwestował w zbyt drogie obiektywy do mojej A700 (a chciałem kupić 70-400) i poprzestanę na najbardziej niezbędnym, czyli CZ 16-80. Plus jakiś zaawansowany kompakt, prawdopodobnie Fuji X-S1.
Dziękuję wszystkim za komentarze i sugestie. Poświęciłem jeszcze trochę czasu by postudiować problem nieco bardziej. Oto wyniki:
1. Kwestia algorytmu interoplacji - wykonałem próby z trzema algorytmami - dwuliniowym, dwusześciennym i lanczos3. Załączam do oceny wizualnej sample z A77 i Nex-7:
link
link
2. Ocena wizualna jest ułomna, w związku z tym wykonałem Imatestem pomiary dla ISO 3200. Widać, że algorytmy dwuliniowy i dwusześcienny dają obniżenie szumów. Algorytm lanczos3 wpływa na szum inaczej. Obniżenie szumów jest mniejsze niż dla dwóch pozostałych. Co ciekawe kanał czerwony w samplu z A77 w przypadku wszystkich stosowanych algorytmów dał zwiększenie szumu:
link
3. Rozdzielczość a szczegóły. Optyczni wykazali, że dodatkowe 8 MPix nie daje większej ilości szczegółów. Sample z Imaging Resource są opisane jako wykonywane na ogniskowej 70 mm. Nie wiem, czy robione są dokładnie tym samym obiektywem, ale załóżmy że tak. Wycinki 100% z tablicy do testowania rozdzielczości potwierdzają wyniki Optycznych. W A77 nie widzę więcej szczegółów niż w Nex-5n, czy A580. Ale historia z Nex-7jest zgoła inna. Szczegółów więcej jest ewidentnie.
link
Podsumowanie: SLT z przezroczystym lustrem ma istotne problemy z rozdzielczością i szumami. Ta sama matryca w Nex-7 (przynajmniej tak zakładam) daje więcej szczegółów od aparatów 16 MPix, a szumy są pod kontrolą. Obrazy po zmniejszeniu do 16 MPix mają szumy nie większe od obrazów z Nex-5n, czy A580. Ja chętnie zobaczyłbym aparat z bagnetem Alpha, ale w ogóle bez lustra z autofocusem kontrastowym. Zyskałaby na tym jakość zdjęć, a wybór szkieł na bagnet Alpha jest nieporównywalnie bogatszy od szkieł na bagnet E.
@***s***
"...nie rozumiem dlaczego nie napisaliscie wiecej o genialnym filmowaniu tym aparatem"
Otóż ja może delikatnie wspomnę o "genialniejszym" modelu A77... i "staruszku" 2x tańszym - 550D... link - każdy może sam ocenić...
iibbii,
Świetna robota! Chciałoby się częściej czytać takie fachowe posty. Jeszcze teraz jakby Arek dotrzymał obietnicy i zbadał swoimi metodami to lustro, to już właściwie nie trzeba by nic dodawać. Tylko żeby Szabli nie wylali z roboty za udostępnienie lustra. W pełni zgadzam się także z Twoimi wnioskami. Przy okazji wyszło szydło z worka z lanczosem3.
Dzięki!
@iibbii, spoko post. wiecej takich.
@Arek: napisz wiesz do kogo o wypożyczenie nowej przejściówki A/E. :)
Hmm.... wojna marketingowców rozgorzała na dobre:)
Panowie z Sony wywalcie to półprzepuszczalne lustro i bedzie fajny aparat no i nie trzeba będzie kupować NEXa z adapterem.
NEX zostałby w wersji małego aparatu z nalesnikami a dla dużych obiektywów to to ustrojstwo z pewniejszym AF byłoby całlkiem OK.
Szabla, nie mam żadnej gwarancji, że to lustro jest tam takie same. Co więcej, nie mam gwarancji, że w A77 nie wkładane jest lepsze a w np. A35 gorsze. Niższa cena nie bierze się znikąd. :)
Lustro jest takie samo.
Jest to cytat, który dedykuję: cube, cedrys, iibbii, baron13 i innym, przepraszam, że może kogoś ominołęm, ale czytanie tego to jak udział w dobrym kabarecie,
Szabla ma chyba wycięte nerwy operacyjnie, ale pokazuje przynajmniej kulturę (powoli domyślam się kto jest pod tym pseudonimem)
Onanista sprzętowy: Najniższy Poziom 1 (odpowiednik "Piekła" w mitologii chrześcijańskiej)
Ci mężczyźni (a do tej grupy zaliczają się wyłącznie mężczyźni) nie interesują się sztuką ani fotografią, ponieważ nie posiadają duszy. Nie mając duszy, nie potrafią wyrazić swoich wyobrażeń ani uczuć, dlatego też ich zdjęcia - o ile w ogóle jakieś robią - są do niczego.
Większość uprawia techniczne zawody - są wśród nich inżynierowie, komputerowcy i specjaliści od nauk ścisłych. Ludzie ci tak bardzo przejmują się wystawianiem cyfrowych ocen dla różnych rzeczy, że całkowicie zapominają o tym drobnym fakcie, iż aparat czy tabela z wynikiem testów ma niewiele wspólnego z duchem obrazu. Ponieważ tak bardzo interesują się mierzeniem osiągów aparatów, przezwaliśmy ich "onanistami sprzętowymi". Niestety, wielu z nich trafia na moją stronę KenRockwell.com poszukując informacji o osiągach aparatów.
Wielu z nich lubi też bawić się sprzętem audio, komputerami czy samochodami. Mogą cieszyć się z zabawek, takich jak aparaty, dla samej przyjemności ich posiadania. Rzadko, jeżeli w ogóle, korzystają z nich w celach, do jakich zostały stworzone.
Młodsi spośród nich grają w gry komputerowe, często "czatują" i surfują po Internecie. Starsi przyłączają się do klubów miłośników aparatów. (Należy zapisywać się do klubów fotograficznych, ale nigdy do klubów miłośników aparatów czy jakichkolwiek klubów, które usiłują wystawiać punkty sztuce, ponieważ sztuka jest czymś subiektywnym i nie może być oceniana za pomocą cyferek). Ludzie ci nigdy nie stworzą niczego godnego uwagi, korzystając ze swoich sprzętów. Ale z pewnością podnieca ich fakt posiadania, nabywania lub opowiadania o nich innym ludziom.
Jedynym rodzajem wyposażenia, na który nie zwracają najmniejszej uwagi, jest ten sprzęt, który jest rzeczywiście przydatny: oświetlenie.
Interesują się sprzętem dla samego sprzętu. Zagadają cię na śmierć, jeżeli tylko im pozwolisz. Jednak gdy wyrazisz chęć obejrzenia ich prac, cała odwaga natychmiast ich opuszcza. Mogą także pomyśleć, że chcesz zobaczyć ich aparaty.
Ktoś posiadający przyzwoite portfolio nie jest sprzętowym onanistą sprzętowym. Ktoś posiadający więcej aparatów niż porządnych zdjęć może nim być. Zapewne są nimi osoby, których strony internetowe pełne są artykułów o technice, a pokazują bardzo niewiele interesujących zdjęć.
Pod żadnym pozorem nie zadawaj się z tymi ludźmi, nie rozmawiaj z nimi ani nie czytaj ich stron internetowych. Dla nieuświadomionych jawią się niczym niewyczerpane źródła wiedzy. Ich chore, pozbawione życia dusze z rozkoszą wciągną cię do ich własnego piekła. Już nigdy nie uwolnisz się od rozważań o tym, jak ostry naprawdę jest twój obiektyw. Jeżeli zaczniesz się tym martwić, już nigdy nie sfotografujesz niczego poza murem z cegieł czy kartą testową.
Ludzie ci są łatwi do zidentyfikowania. Jeżeli doczytałeś aż do tego miejsca, zapewne widziałeś ich strony internetowe. Zawsze mają mnóstwo informacji o sprzęcie, ale niewiele zdjęć. Strzeż się informacji pochodzących ze stron, na których nie ma wielkiej ilości zdjęć, które ci się podobają.
Musiałem zdjąć większość zdjęć sprzętu z mojej strony internetowej, ponieważ ci ludzie poświęcali więcej czasu na oglądanie mojego sprzętu niż na oglądanie moich prac! Pasmo dostępu, za które płacę, zajmowali ci idioci, gapiąc się na moje obiektywy zamiast oglądać zdjęcia - dla których właśnie ta strona powstała. Dlatego wszystkie fragmenty o sprzęcie są w kolorze żółtym, aby bolały ich oczy, gdy będą tracić zbyt wiele czasu na śrubki i motorki.
Wielu ludzi, którzy piszą do mnie mejle, należy niestety do tej najgorszej, nieoświeconej grupy. Mnóstwo z nich grasuje po Internecie i poświęca całe godziny na "wnoszenie własnego wkładu" do stron poświęconych technice oraz gadając na czatach takich jak Photo.net, www.dpreview.com, photocritique.net czy na niemieckim forum dla osób posiadających i zbierających Nikony, zamiast robić własne zdjęcia. Ci goście tutaj nie są tacy źli.
Martwi mnie, że zaczynasz się domyślać. ;)))
@Rafael
Twój wywód jest całkiem sensowny - jedno zastrzeżenie - gdybyś zamieścił go na stronie traktującej o sztuce - poparłbym w 100%. Myślę jednak,że trafia tutaj sporo osób szukających informacji na temat sprzętu , który zamierzają kupić , a co za tym idzie - wydać niejednokrotnie ciężko zarobione pieniądze. Sztuką jest wybrać to co potrzebne nie dając się omamić nachalnym reklamom i rożnej maści naganiaczom , którzy dla wykonania planu i zainkasowania premii będą Ci wmawiać,że lepiej mieć coś czego nigdy nie użyjesz - niż tego nie mieć , że g***o ładnie opakowane jest tym czego potrzebujesz , że najnowsza technologia zrobi wszystko za Ciebie więc warto za to zapłacić , że dzięki ich produktowi oznaczonemu specjalnie widocznym kolorem lub znaczkiem Twój prestiż wzrasta....itd itd itd.... Warto przejrzeć testy , podzielić przez 10 to co piszą ludzie a wnioski wyciągnąć samemu. Kupić najprostszą puszkę w systemie, w którym najtaniej kosztują dobre szkła...kupić najlepsze szkło na jakie Cię stać...i zabrać się za pstrykanie :)
Są testy i TESTY.
@ Rafael
'(...) ci ludzie poświęcali więcej czasu na oglądanie mojego sprzętu niż na oglądanie moich prac!'
Ta wypowiedź daje również do myślenia o poziomie tych prac, oraz o tym jak bardzo są interesujące. Uduchowiony fanatyk zaatakował tych bez duszy.
Widziałem test aparatu gdzie pokazane było jak działa autofokus w trakcie filmowania. Świetna sprawa, całkiem efektywnie ostrość śledziła biagającego pieska. Połączenie tego z odchylanym ekranikiem, dającym możliwość kadrowania z nietypowej perspektywy bez tarzania się po ziemi usiłując przytknąć oko to wizjera + szybkie ostrze w LV to jest to co sprawia, że fotografowanie jest naprawdę przyjemne.
@Rafałek: przekleiłeś nam tu stary tekst Rockwella, zupełnie bez związku, bo jest to forum stricte sprzętowe i o tym się tu dyskutuje. Ale skoro już zaczepiłeś temat, to pozwól że ja Ciebie spytam do której kategorii sam się zaliczasz??
Pozwól że przypomnę jak przechwalasz się sprzętem nie tylko własnym:
"Rafael | 2011-11-18 10:33:35
[...] Mam A-500; A-77; Yashica MATE, w pracy 5DII, dorywczo od kolegi do pracy pod duży format A-900 z Zeiss-ami, Proszę sobie wybierać, a co Ty masz CUBE?"
Czy też kilka twoich "arcydzieł" jakimi uraczyłeś nas tutaj...
link
link
link
Proponuję spuścić trochę z tonu, bo jak dla mnie to się kwalifikujesz do poziomu zero: troll-gniotorób-onanista ;-)
Rafek,
Zastanawiam się po co Ty tu trolujesz. Jeśli Twoje zdjęcia mają jakąś duszę to najwyżej taką jak Twoja - o papierowej GO. Nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby oglądać Twoje portfailo. Jako foto-nieudacznik nie masz prawa zrobić dobrego zdjęcia, gdyż trzeba rozumieć co i jak się robi, a to wymaga ilorazu powyżej 60.
Rafael | 2011-12-12 21:03:25
"...
Wielu z nich lubi też bawić się sprzętem audio, komputerami czy samochodami. Mogą cieszyć się z zabawek, takich jak aparaty, dla samej przyjemności ich posiadania. Rzadko, jeżeli w ogóle, korzystają z nich w celach, do jakich zostały stworzone. "
OK ale co w tym złego? Żeby wszyscy mieli tylko takie "zabawy" to świat byłby może lepszy niestety wielu woli bawić sie np. granatami karabinami i mało tego używać ich do rzeczy do jktórych zostały stworzone....
Ratownick | 2011-12-12 02:25:12 Otóż ja może delikatnie wspomnę o "genialniejszym" modelu A77... i "staruszku" 2x tańszym - 550D... link - każdy może sam ocenić...
No jasne. Gdyby ktos chcial porownac Fiata punto abarth i 10x drozszy Ferrari na Alejach Ujazdowskich o 12 w poludnie to tez by wyszlo ze we Fiacie jest wygodniej i mniej pali.
Nie chce talibowac ale facet nie zajaknol sie o tym ze A77 kreci juz od czasow 1/4sek (vs 1/30) ze kreci 60kl vs 30 kl ze kreci z AF a gdyby ktos chcial pomanualic to ze A77 ma swietnym picking kolor wbudowany a u Canona trzeba instalowac cholernie upierdliwego Magic Laterna. Do tego ma obiektyw z plynnym AF i plynna przyslona projektowany rowniez pod filmowanie do tego zaczynajacy sie od 24mm z f2.8. Na to wszystko format plikow AVCHD ktory po prostu osmiesza MOV canona.
rozumiem rozne szumy i inne stricte foto sprawy ale w filmowaniu to Canon raczej w lesie jeszcze jest i z drzewa dlugo nie zejdzie. Nie da sie przeskoczyc fizyki. jeszcze dlugo nie bedzie sie dalo stworzyc AF (kontrastowego) z takim bagazem obiektywow do tego sie nie nadajacych. Na licencje od Magiclatern czy na AVCHD trzeba wylozyc kase a po co jak i tak canon zawsze sie sprzeda.
***s***
Mam wrażenie,że dyskutujemy o dwóch róznych sprawach. Ja Ci podaje przykład jak "wspaniała" jest jakość filmu z tego walkmana a Ty mi o tym,że ma wygodne słuchawki,długo trzyma bateria i jest wodoszczelny.... Tylko co z tego skoro dudni jak z puszki i uszy bolą od takiej jakości muzyki.... Jeśli chcę aparat do filmowania to wezmę ten który wypuszcza lepsze jakościowo obrazy - "odszumić" owszem można ale nie bez degradacji obrazu. Masz rację z tym fiatem - jeden chce jeździć drugi uprawiać lansik a na kolejnych światłach i tak obaj będą stali obok siebie.... ;)
link EOSHD akurat chwali Alfe.
***s***
Jest to jakieś pocieszenie,że aparaty o 1500zł tańsze od Alfy stawia się w szeregu z Alfą ;)
***s***
Też Ci się w oczy rzuciło,że Panasonic GH2 wyprodukowany rok temu i tańszy o 1200zł daje lepszy film niż Alfa ?? ;)
Na wielu stronach rzuca mi sie tez w oczy ze obraz z HX9V jest porownywany z 5D. To ze jeden obraz w danych warunkach jest lepszy czy gorszy wynika z wielu innych parametrow. jakosc jest tak zblizona ze roznic nalezy szukac w detalach "pozaobrazowych" jak np
czasy z jakimi mozna nagrywac filmy 1/4sek vs 1/30 w canonie
AF fazowy vs kontrastowy czyli generalnie bez AF
dostep do szkiel hiperfokalnych , z bezstopniowa przyslona ktora sony ma a canonon nie
crop - ktory niestety w sony Alfa jest podczas filmowania jest jeszcze gorszy niz w canonie (na szczescie NEXy nie maja tej wady)
color picking ktory u canona jest mozliwy z nielegalnym firmwarem a u sony jest "fabrycznie" - to naprawde duzy wstyd dla canona ze trzeba sie uciekac do takich firmwarow zeby aparat poprawnie dzialal. Ale zaleta puszki ze jednak jest to mozliwe.
Wracajac do prownania samochodowego - 20 lat temu zastanawialem sie "po kiego" ktos kupuje mercedesa jak za ta sama kase moze kupic Mitsubishi EVO. Teraz 20 lat pozniej wole jednak miekkie zawieszenie jakiegos amerykanskiego KIAdillaka niz jezdzic obnizonym EVO.
Analogia z filmowanie Sony i canona.
Canon to twardy zawodnik dajacy duzo radosci w ogladaniu ale maksymalnie upierdliwy w filmowaniu. takie EVO czy Impreza.
Natomiast Sony jest jak Lexus mam AF, 60kl/sek pozwala filmowac nawet z reki a pliki bez konwertowania mozna nagrywac na blueraya i ogladac bezposrednio na TV.
***s***
Morał z tego taki , że nie ma sensu przepłacać 4tys za Alfę skoro to samo można mieć za 1200zł w Sony DSC-HX9V ;)
Jesli ktos chce filmow jak z kamery (50/60klatek) a nie stroboskopow jak z aparatow 24/30 klatki to nie ma innego wyjscia jak kupic Sony bo nikt inny tego w aparatach jeszcze nie nauczyl sie robic.
***s***
Ciekawe rzeczy wypisujesz ;) Większość filmów mam w 23,976 kl/s i żadnego stroboskopu nie obserwuję. Może Ty cyborg jesteś ?? ;) Nie - Ty jesteś fanboyem Walkmana !!! Jakość zdjęc jak na aparat za 4 tys zdecydowanie nie powala , jakość filmów dorównuje konstrukcjom sprzed kilku lat 2-3 krotnie tańszym... Fejerewerków napchane - to fakt - jak w odpustowych zabawkach a docelowa klientela ściśle okreslona.
@ Arek
Ty się chyba klątwy dealerów Sony nie boisz ;) Już po świętach , po szale zakupów a tu testu A77 nie ma ;( Oj chłopaki bez premii na Nowy Rok zostaną .... a mogli potrolować pod testem A77 i kilku naiwniaków sobie nagonić ;) Chyba,że wiesz to czego wszyscy się domyslają,że to totalna padaka i nie chciales im niedźwiedziej przysługi zrobić ?? ;) Przyznaj się !!! ;)
Ratownick | 2011 -12 -27 15:28 :29. Większość filmów mam w 23,976 kl/s,. . . .
W matematyce jest tak ze niewazne ile cyfr wsadzisz po przecinku bo cyfra bedzie i tak mniejsza niz 50 kl/s w Sony.
Jesli nie widzisz roznicy pomiedzy liczba 23,976 a 50 to tym bardziej na ekranie nie zobaczysz.
Moj a65 robi swietne zdjecia i kreci doskonale filmy.
@wojcias
Z moich obserwacji wynika,że wazniejszy jest bitrate niż liczba klatek/s , pewnie też sam doszedłeś do wniosku,że różnica między 1080 i 720p na ekranach do 40-42" jest mało zauważalna. Mam dziwne wrażenie,że spora grupa "klakierów" ma mierne pojęcie o filmowaniu i postprodukcji bo ktoś świadom tego jakiej mocy obliczeniowej potrzeba do wyrenderowania materiału 1080 przy 50-60kl/s nie będzie takich głupot wypisywał ;) Przykład : 3 minuty materiału w 720p AP na 4 rdzeniach renderuje mi 40-60min , dokupując karte za 1000-2000zł można to skrócić do 5-10 minut. Jednak AE nie jest wspomagany przez układy graficzne (cuda) i dodając w nim jakiekolwiek efekty (kolory) można liczyć jedynie na moc procesora....a tam renderowanie tego samego materiału może się wydłużyć 2-3krotnie... Pewnie,że jeśli dla kogoś kręcenie filmów=wcisnięcie przycisku "REC" a robienie zdjęć=wciśnięcie spustu migawki to poleci do sklepu dla idiotów i kupi alfę....ale....de gustibus non est disputandum ;) Żeby się tylko potem nie zdziwił jeden z drugim że do wykorzystania cyferek w specyfikacji tej zabawki potrzeba dokupić komputer za 10kzł ;) (dwuprocesorowa płyta główna , dwa 4-8 rdzeniowe procesory , 16-32GB RAM , dwa dyski SSD w RAIDzie, grafika za 2-4kzł,zasilacz 1kW) - chyba,że ktoś ma darmowy prąd i może zostawić komputer na maksymalnym obciążeniu na kilka-kilkanaście godzin żeby obrobić 5 minutowy materiał ;)
Wracając do jeszcze jednej kwestii poruszonej przez któregoś z fanbojów - uzyskaj efekt "Vertigo" używając do tego swojego hiper-super autofocusa ... to będę wiedział,że ta zabawka jest coś warta ;)
A do wszystkich którzy zastanawiają się czy kupić alfę do filmowania (bo na papierze cyferki wyglądają bajerancko) zadam pytanie : po co walić głową w mur ?? Do Canona jest dostępna cała masa presetów z różnymi efektami filmowymi które można uzyskać bezpośrednio z puszki. Tak panowie , ta 3-krotnie tańsza zabawka jest programowalna - picture style edytor - i można sobie wszystko wgrać bez zabawy w AP czy FCP ;););) link - tutaj więcej o tym ;)
Ratownick, chyba popuściłeś wodze fantazji przed nowym rokiem ;)
Pogubiłeś się trochę, bo najpierw wypisujesz bzdury na temat problemów z obróbką, a potem linkujesz jakies marne presety w Canonach (tak jakby Sony, czy Panasonic były ich pozbawione). Trochę sie to wyklucza - albo poświęcasz godziny na obróbkę, albo kładziesz nacisk na ładny, gotowy film prosto z puszki.
jakubkrawiec
Nie pogubiłem się. Film czy zdjęcie...wszystko trzeba obrobić. Jeśli odpowiednio ustawisz puszkę to masz potem mniej korekcji na kompie. Nic gotowego z puszki nie wychodzi bo nawet żeby połączyć ze sobą ujęcia musisz usiąść do kompa. Jeśli ktoś zachwyca się 1080p 60kl/s to widać,że niespecjalnie ma pojęcie co z tym dalej zrobić bo komputer musi policzyć każdą klatkę oddzielnie a więc czas wydłuża się dwukrotnie w stosunku do 1080p 30kl/s....a to trwa dwukrotnie dłużej niż 720p 30kl/s .... Jedyne sensowne uzasadnienie kręcenie w 60kl/s to zabawa ze slow motion jako surówka do późniejszej obróbki. Podeślij linka do lepszych presetów do Walkmana ;) bo do Canona znajdziesz je na każdej stronie traktującej o filmowaniu ;) A swoją drogą idę o zakład , że kupie na alledrogo jakiegoś "dziadka" ze znaczkiem C za 1kzł , za pozostałe 3kzł dwa ciamciangi f1,4 i C50 1,8 i wyścigu na filmowanie objadę jak fure z gnojem każdego z alfą 65 i 77 , napracuję się przy tym mniej (bo znajdę więcej informacji) , efekty będą sporo lepsze , i wydam na ten sprzęt tyle samo ile na alfę z kitem ;););)
Ratownick, idąc takim bzdurnym tokiem rozumowania należało by odrzucić rawy, które przecież stawiają ogromne wymagania kartom pamięci i komputerom, odrzucić zwiększanie rozdzielczości matryc, nagrywać w SD (bo przeciez HD, lub nie daj Bóg FullHD bardziej obciąża sprzęt).
Mój kilkuletni komputer (Core2Duo 2,66GHz + 4GB RAM, karta graficzna zintegrowana, standardowe HDD) bez problemu radzi sobie z plikami AVCHD, więc nie rozumiem po co wypisujesz takie bzdury na temat liczenia poszczególnych klatek?
Nie mam czasu ani ochoty pokazywać Ci profili, z tego co widzę na podesłanem linku, to Panasonic, Olympus i Sony mają większe możliwości, z których z resztą i tak raczej nie korzystam.
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Może poprostu Twój sprzęt nie pozwala na wiecej niż 720/30p i próbujesz tłumaczyc sobie i innym, że to wystarczy?
W sumie tekst o "Walkmanie" i "furze z gnojem" mówi o tobie więcej, niż cały post, więc szkoda czasu na dyskusję. Ty jesteś zadowolony z "jakiegoś "dziadka" ze znaczkiem C za 1kzł", ja z Nexa za 1kzł i wszystko jest ok.
@jakubkrawiec
To chyba Twoja alfa czy nex gubi sporo informacji w pliku który potem obrabiasz :P link - tutaj znalazłem rozwiązanie jednego z problemów jak uniknąć zakupu drogiej karty graficznej. Jednak testowany komp to nadal AMD Phenom II X4 8 GBRAM i NVIDIA z cuda - a czasy jak podawałem 40 min renderowanie softem na 10 min materiale. Chyba Cie panowie w sklepie dla idiotów okłamali z parametrami Twojego Walkmana albo co bardziej prawdopodobme nigdy materiału video z aparatu nie obrabiałeś a tylko poszczekujesz ,że masz full hd i jesteś z tego szczęśliwy ;) link - poczytaj co piszą ludzie filmujący lustrzankami i nie kompromituj się opowieściami o obróbce video na dwóch rdzeniach i zintegrowanej grafice bo to tylko dowodzi,że softu do nieliniowej obróbki video nigdy na oczy nie widziałeś :) Czytaj ze zrozumieniem co napisałem ..."kupię na alledrogo jakiegoś "dziadka"" - znaczy to tyle że żeby udownodnić bezsens kupowania Walkmana za 4kzł (do celów jakimi jarają się fanboje) KUPIŁBYM (czyli go nie mam) np C500D i 3 jasne stałki żeby uzyskać lepszy efekt niż z Walkmana z kitem.
Muszę Cię jednak zmartwić - nie jestem zadowolony bo nie podsiadam "dziadka" z literką C za 1kzł :) - nie zrozumiałeś tego co napisałem... wytłumaczę Ci po krótce aluzję z "furą z gnojem".... polna droga , wiejskie gospodarstwo , fura z gnojem , wieśwagen , buty z 3 paskami , Sony , Golf 3 po tuningu.... ;)
Ratownick | 2012-01-02 00:16:13......Jeśli ktoś zachwyca się 1080p 60kl/s to widać,że niespecjalnie ma pojęcie co z tym dalej zrobić bo komputer musi policzyć każdą klatkę oddzielnie a więc czas wydłuża się dwukrotnie w stosunku do 1080p 30kl/s...
HAAAAAHHHAAAA - ale BZDURY !!!
Widac ze nie chcialo ci sie poczytac nawet nt Sony a co dopiero sciagnac jakis plik i wypalic!
To wlasnie w sony jest tak ze nagrywajac 60i potem wrzucajac na kompa sprzed 3 lat w 20 min gratisowy soft zalaczony z apartem wypala plytke AVCHD BEZ przekliczania plikow. to wlasnie jest 20 letnie doswiadczenie sony w kamerach video i sprzecie do filmowania.
nie ma sensu dyskutowac z kims kto uwaza ze 24p jest OK kiedy reszta swiata od lat kupuje Tv 100Hz bo okazalo sie ze nawet 50kl to za malo zeby ogladac TV*
*pomijam tylko produkcje filmowe ktore lepiej "sie odbiera" psychologicznie - ale kazdy kto widzial statywy, rolki torowiska na planie filmowym wie czym sie rozni "filmowanie" i filmowanie.
***s***
Sorki ;) Zapomniałem,że alfa to takie cudo co samo złoży kilka ujęć z wakacji do kupy , porobi między nimi przejścia , podłoży muzykę a gotowy plik AVCHD czeka na karcie do wypalenia na płycie....w końcu 20 lat doświadczenia - nie w kij dmuchał ;););)
Chłopaki mam pytanie ?? Wgraliście już nowy firmware w swoje alfy ?? Jest wersja 1.06 - code name Notepal Cooler Master .... link - tutaj o tym jak to wgrać ;););) Plotki głoszą,że wersja firmware 1.08 będzie do ściągnięcia z lodówką żeby Walkman mniej szumiał i nie wyłaczał się zbyt często przy filmowaniu ;););) Takie są skutki jak się postanowi " Zrobię na złość mamie , nie założę czapki , odmrożę sobie uszy i kupię sobie alfę" ;););)
Ratowicki - gościu opanuj się, bo jesteś tak żałosny że aż przykro to czytać - choć rozumiem, że pewnie w swoim mniemaniu błyszczysz dowcipem. Poza tym Walkmany wyszły z użytku kilkanaście lat temu i widzę, że Twoje pojęcie o technologiach jak i poglądy również są z ubiegłej dekady. Takich trolli powinno się banować bo przecież to jest tylko sam niesmak :/
Dryp - rozumiem Cię chłopie !!!
Też czułbym niesmak wywalając 4 ciężko zarobione klocki na puszkę która powinna mieć 24mpix a testy pokazują,że dorównuje tym z 16-18mpix , na ISO 100 widać kolorową sieczkę na tle nieba a DR identyczny jak w połowę tańszych konstrukcjach sprzed roku. Żałosne również , że ludzie kombinują z jakimś chłodzeniem żeby wydłużyć nagrywanie filmów , które miało być killerem dla Canona....a jakość tych filmów...no cóż-kto chciał linka obejrzał. Najbardziej działają na nerwy moje wpisy ludziom , którym palcem pokazuję na co wydali pieniądze - może czas zacząć mieć szacunek dla innych (szukających informacji przed zakupem) , którzy ciężko pracują (zarabiają pieniądze) i nie daj Boże uwierzą w marketingowy bełkot o wszechmogącej alfie i bezgranicznie zaufają trollom którzy naganiają na ten produkt. Bardziej banowałbym kółeczka wzajemnej adoracji puszek , żeby ktoś niedoświadczony nie pomyślał,że puszka jest receptą na dobre zdjęcia a szkła są zbędne....
@Ratownick- ty masz jakas misje chyba?? tylko nie za bardzo wiem jaka? Pod testem A65 wyslasz linki do A55. Cos masz klopot z cyframi. Nie odrozniasz 24p od 60p. Widze ze walczysz z calym swiatem ktory od dawna przeszedl na 100HZ i wymysla rozne algorytmy w tV do tworzenia miedzyklatek zeby wyszlo 100kl/sek a Ty twardo upierasz sie przy 23.98654398623 kl/sek
Nie musisz mi pokazywacpalcem na co wydalem pieniadze bo ja po prostu wyciagam karte z aparatu wgrywam na blueraya i ogladam po 30 min. wczesniej jeszcze krece film z pelnym AF , pickingiem do ew poprwki (ale nie AF tyko kadru) , dzwiekiem stereo i hiperfokalnym obiektywem kitowym*(na wikipedii znajdziesz oco chodzi)
* 16-50 kit to co prawda do A77 ale za polowe ceny C17-50 do tego mocno szerszy co przydaje sie czasem.
link do filmu zrobionego w 50% A65. Drugie 50% 3x drozszym C5D.
***s***
Chciałeś mi pokazać jak w 50% klipu alfa sama podłożyła muzykę i porobiła przejścia między ujęciami a w drugich 50% na g******ym C5D ktoś musiał się bawić kilka godzin na Adobe Premiere żeby uzyskać to co alfa robi sama ?? ;) he he he ;) podpowiedz mi jak to działa w alfach ?? ;) jak chcesz mieć fade out to przed końcemu ujęcia zamykasz oczy ;) wtedy alfa ściemnia Ci obraz na końcu... a jak otwierasz oczy przed naciśnieniciem "REC" to masz fade in i na początku ujęcia obraz rozjaśnia się od czerni ?? ;) Obudź się człowieku ;) Jeśli chcesz taki efekt uzyskać to swoje AVCHD ze zgrywaniem bezpośrednio na BR-D możesz między bajki włożyć ;) Odpal Adobe Premiere i zobacz ile będzie Ci renderował 1080 60kl/s .... mooocno się zdziwisz - bo żeby mieć tylko podgląd tego co zrobiłeś (bez finalnego renderowania) ten 5 min klip potrzeba renderować ok 1,5 godziny ;););) Co do porównania jakości obrazu....cóż kompresja na YT robi niezły syf :( więc oba jakościowo wypadają raczej miernie ... mimo,że sam klip fajny. link - możesz porównać ;) robota na FCP a Mac'i do najtańszych nie należą ;););) ale jak dotąd chyba tylko alfa robi takie klipy,że kompa nie potrzeba ;););)
***s***
Podpowiedz mi na jakim odtwarzaczu widzisz te swoje 60kl/s w FHD ?? ;) link - znalazłem tutaj otwarzacz za 3 tys zł , w opisie którego jest wyraźnie napisane "Pozwala na odtwarzanie filmów HD z 30, 25 i 24 fps" mimo,że w specyfikacji "Sygnał wideo: 1080/60p 1080/50p, 1080/60i, 1080/50i ...." Pewnie w prospektach Walkmana naczytałes się o 60kl/s tylko nikt nie dopisał,że materiał na oryginalnych płytach BR jest nagrywany w 24 i 25kl/s .... wyjątkowo zdarza się 30 (koncerty) ;););)
Canon tez ma nagrywanie 60 klatek*. Zrobili je wyraznie ze zlosci do wszystkich, bo wiadomo ze "tego nikt nie uzywa"
* przy mniejszej rozdzielczosci bo nie stac ich albo duma nie pozwala zeby kupic od panasonica licencje na kodek Avchd . Sony ma ten kodek rowniez. wszystkie dobre odtwarzacze odtwarzaja avchd 2,0 a ten ma specyfikacje 60p
@wojcias
wszystkie odtwarzacze mają w specyfikacji "60p" co niekoniecznie oznacza możliwośc wyświetlenia 60kl/s ;) ja już chyba wiem co kolega ***s*** widział w 60fps na swoim odtwarzaczu FHD link - może nawet kiedyś zobaczy to raz jeszcze - ale chyba nieprędko bo to news z 1 kwietnia ;) Zastanawiam się czy nie dało do myślenia oznaczenie "24p True Cinema" na topowym odtwarzaczu Sony BDP-S5000ES ?? ;) Nie kwestionuję posiadania nawet 120kl/s bo do postprodukcji to super sprawa żeby uzyskać slow motion...niemniej plik wynikowy i tak będzie odtworzony w max 30kl/s. Jeśli ktoś ma stroboskop na 24kl/s a na 60 nie to chyba powinien zacząć od czytania instrukcji obsługi telewizora i otwarzacza - wtedy ten problem zdecydowanie zniknie ;)
@Ratownick - widziales kiedy kamere video? Taka zwykla ktorych naprodukowali juz chyba milaiard na swiecie.
Wyobraz sobie ze wszystkie one rejestruja obraz 50i lub 60i tzn co 1/50 w europie i 1/60sek w usa.
Sony jako pierwsze udoskonalilo wprowadzajac co 1/60sek CALA klatke HD co nazywa sie 60p.
Ale niekoniecznie trzeba z tego korzystac. Mozna wlaczyc NORMALNY tryb video czyli 50i lub 60i i filmowac DOKLADNIE tak jak robia to kamery produkowane od 25 lat czyli rejestrujac obraz 50x na sek tzn co 1/50 sek polowa HD. Niby to to samo co pelny obraz HD co 1/25sek ale jednak nie. roznica wizualna jest ogromna. Gdyby tej roznicy nie bylo nie mielibysmy TV 100Hz. Firmy od lat staraja sie dobudowac 100klatek na sek czyli brakujace klatki zeby obraz byl plynniejszy niz nawet te 1/50sek.
Poczytaj troche o specyfikacji obrazu. Co oznacza 50 polobrazow co oznacza progresywne nagrywanie bo widze ze bardzo masz blade pojecie.
Nagrywajac film kamera lub aparatem A77 A65 NEX5n czy HX9V HX7V HX5V TX10 sony ustawiajac np jakosc HD 50i mozna bez zadnego przeliczania przeniesc pliki na blueraya lub zwykla plytke DVD i odtwarzac w kazdym odtwarzaczu sony ze znaczkiem AVCHD (tzn wszystkie wyprodukowane w 2011 roku lub pozniej) Obraz nagrywany bedzie w formacie 50 polobrazow na sek - tak jak TELEWIZJE swiata robia od poczatku istnienia - teraz oczywiscie zwiekszyla sie rozdzielczosc ale dalej jest to 50 polobrazow na sek.
Nagrywajac Najnowszymi kamerami jak FS100 ale tez aparatami A77 A65 NEX7 NEX5n i HX9V mozna wlaczyc opracowany przez sony i Panasonic pod koniec 2011 roku system AVCHD 2.0 - wowczas pelny obraz HD jest rejestrowany 50x sek.No niestety standard zostal opracowany po premierze A77 wiec tylko najnowsze odtwarzacze blueray (albo te do ktorych da sie wgrac nowy firmware) pozwalaja odtwarzac obraz AVCHD 2.0 czyli 50x na sek pelny HD.
zaleta jest rowniez to ze plikow nie trzeba konvertowac (oczywioscie mozna latwo ciac i sklejac w zalaczonym do aparatu programie Picture Montion) - wystarczy wrzucic na plytke i do odtwarzacza.
Odtwarzacze nie sa tanie ale nie sa tez zabojczo drogie.
Odtwarzac mozna tez z laptopa za pomoca HDMI albo z Playstation 2.0.
Jesli teraz ratownic tego nie zrozumie to juz chyba nigdy.
@Ratwonick - mylisz krecenie filmow fabularnych i produkcje telewizyjne. Filmy holywood kreci oczywiscie 24p ale - o czym pisalem nascie razy - tam uzywaja statywow za tyle kasy ile ty jeszcze nie widziales na wlasne oczy. Widziales kiedys torowisko pod kamera ? tam 24p wystarczy.
Ale nakrec kilka minut "z reki" 24p swoim canonem i 60p - porownaj napisz. Poczekam
PS tylko koniecznie z reki czyli tak jak kreci sie amatorskimi kamerami video
Ratownick | 2012-01-12 00:20:36........ link - może nawet kiedyś zobaczy to raz jeszcze - ale chyba nieprędko bo to news z 1 kwietnia ;)
Niezalezni czy 1 kwietnia czy nie ,gdybys znal jezyki to pewnie zrozumialbys koncowke linku ktory SAM podales:
"If Cameron gets his way, which he usually does, Avatar 2 will raise the bar yet again for quality of visuals."
Czyli jednak wiecej fps to wieksza quality of visuals?
To jest OCZYWISTA oczywistosc dla kazdego kto juz krecil i ogladal material 60fps - choc niestety na razie tylko wlasciciele Sony HX9V, TX100, A65 A77 NEX7 NEX5n mieli taka okazje.
***s***
Szkoda,że sensu tego linka nie zrozumiałeś ;) "Movies are typically filmed at the standard 24fps. It’s all the human eye requires to see motion, and that same film can then be converted to 3D" "But Cameron is pushing for 48 ..." po 24 na każde oko (bo film ma być w 3D) ... "and even 60fps when recording his next Avatar project" .... więc dobijamy do 30fps na jedno oko czyli sumarycznie 60 ;)
"...that the equipment used today for digital film production can already do the 48 and 60fps captures. In fact, it’s already used at the higher frame rates, but only to capture footage that needs to be played back in slow motion." - nie wymaga komentarza
Motyla noga, ale nudne te komenty są ostatnio. Żadnych zwrotów akcji, żadnej szokującej tezy. Bijatyka o 0.5 EV i brzęczenie pod nosem o jakichś fps-ach.
Przegazowana Cola, samo powietrze zostało.
@Ratownick
Czytasz widze pobieznie:
Po pierwsze - OK zgoda
"Movies are typically filmed at the standard 24fps. It’s all the human eye requires to see motion,"
To tak jakby napisac ze radia mozna sluchac na dlugich falach bo przecioez to wystarcza zeby slyszec muzyke?
Pominoles dosc sprytnie inny fragment ktory chyba powinien zakonczyc dyskusje:
"The main problem it fixes is one of strobing which disappears as the frame rate goes up. It also improves the brightness of the images captured during filming."
Dokladnie to o czym pisalem 200 postow wyzej. Czym wiecej klatek tym mniejszy stroboskop i zwiazane z nim niedogodnosci.
Dlatego chyba juz wszyscy producenci TV dawno przeszli na 100Hz czyli 100 klatek na sek.
Heihachi | 2012-02-16 15:34:25 a propo filmowania - kolejny spontan klip który zrobiłem a65 - z użyciem AF- link
Tresci klipu nie oceniam ale widze ze maszyna wydajna. Napisz cos o ustawieniach i warsztacie tzn obrobka itp bo dyskusje sa tu zaciete na ten temat
To jakiś pastisz chyba? :)
link TEST innym okiem.
Logiki!
W jaki sposób filtry artystyczne miałyby być również w RAWach??
RAW to obraz nieobroobiony. Jakikolwiek filtr to czysta obróbka obrazu.
Ale moglo byc jak w Olympusie. zapis pliku RAW a oczywiscie JPEGa z filtrami.
skoro jesteście takimi wspaniałymi, na wszystkim się znającymi fotografami, to może pójdziecie robić zdjęcia, co? nie ma sensu się kłócić, czyj aparat jest lepszy, ja uważam że sony jest dobry i mam gdzieś wasze przekonania do nikona i canona :) każdy ma swój ulubiony model przecież, każdemu aparat jest potrzebny do czegoś innego. przestańcie tak faworyzować te n i c, bo aż się zbiera na... no, wiadomo na co się zbiera. wiem, że wasze aparaty są super fajne- więc idźcie robić zdjęcia :)
Zrobilem sobie mini test ISO trzech aparatow:
A57, A65 i Canon 50d.
Kilka dokladnie tych samych scenek (swiatlo zastane), dokladnie tak samo naswietlone przy ISO 1600.
Surowe RAW-y wywolalem w Photoshop bez zadnych
poprawek.
Wniosek taki, ze najmniej szumi 50d, tuz za nim jest A57, natomiast A65 wyglada przy nich tak jak by tam byla matryca CCD. Mocne szumy widac nawet w jasnych partiach zdjecia! Roznica jest kolosalna.
Wybierajac pomiedzy A65 a A57 moim zdaniem lepszym wyborem jest A57. Lepszy wizjer ma oczywiscie A65, ale duzo mniejsze szumy na wyzszych czulosciach (juz pow ISO 400) w A57. Mam oba te aparaty i A65 pojdzie "pod mlotek".
Akurat w szumach jest niewielka różnica.
To moze moja A65 ma uszkodzoną matryce ;-) bo szumi jak A700.
Ze łzą w oku wspominam K5.
Zauwazylem jeszcze jedna wade w A65. Z obiektywami Minolta AF 28mm f2.8 i Sony 35mm f1.8 ma duzy back focus. Z tymi samymi obiektywami A37 i A57 trafiaja idealnie w punkt. Natomiast kultowy "beer can" 70-210mm f4.0 z A65 pracuje idealnie zreszta jak z kazda inna Alpha.
Beck focus czy front focus to kwestia egzemplarza a nie modelu...
@Rafiki
tak zgadza sie, tylko zal, ze mi w A37 autofokus dziala perfekcyjnie z wszystkimi obiektywami Minolty i Sony a w dwukrotnie drozszym A65 tylko z niektorymi.
Ale back fokus w A65 wystepuje bardzo czesto, wystarczy poczytac na forum. Kupujac mialem nadzieje, ze w moim A65 bedzie ok, a tu lipa!
Jakieś legendy tu tworzysz...
legendy ???
inni maja podobne problemy
link
to tylko jeden przyklad.
46romko, czy wiesz ile sprzedało się A65 i jaki procent z tego miał problem z BF lub FF
i czy wiesz jaki procent A37 miał problem z BF lub FF,
czy wiesz jaki procent użytkowników A37 i A65 sprawdzał czy ma problemy z BF i FF,
jeżeli nie to tworzysz legendy...
nie interesuja mnie statystyki -nie ma zwiazku z moja opinia. Przepraszam przedstawicieli Sony, ze moj egzemplarz A65 nie blyszczy na tle A37 i A57, ktore rowniez posiadam i takim komentarzem psuje wizerunek tak znakomitej firmy.
Dziękuję za konkretną odpowiedź...Niezwykle dużo wnoszącą do dyskusji...
Naprawdę trudno stwierdzić że w A65 częściej zdarza się fron focus czy back focus...
Ale skoro Pan tak twierdzi to widocznie tak jest... mnie to przekonuje....
46romko, jeżeli podejrzewasz problem z aparatem, to należy wysłać go do serwisu.
Snucie teorii spiskowych niewiele tu pomoże.