Sony Alpha SLT-A57 - test aparatu
3. Użytkowanie i ergonomia
Jak już wspomnieliśmy w poprzednim rozdziale, obudowa testowanej Alphy i modelu A65 jest identyczna. Tym samym mamy do czynienia z wygodnym, dobrze wyprofilowanym uchwytem, choć może nieco za niskim. Przydałoby się nieco więcej miejsca na mały palec prawej dłoni, co poprawiłoby komfort trzymania aparatu, szczególnie w przypadku stosowania większych i cięższych obiektywów, np. Sony Carl Zeiss Vario-Sonnar 24–70 mm f/2.8 T* SSM (którym wykonaliśmy większość zdjęć przykładowych). Niestety, na dzień dzisiejszy, ani do modelu A57, jak również A65, w dodatkowych akcesoriach nie przewidziano uchwytu do zdjęć pionowych.
Wygoda i łatwość korzystania stoi na przyzwoitym poziomie. Spora liczba przycisków oraz możliwość konfiguracji kilku z nich z pewnością usatysfakcjonuje niejednego fotoamatora. Układ klawiszy, podobnie zresztą jak układ menu w aparacie, jest zbliżony do innych modeli SLT Sony z segmentu amatorskiego. Obecność uchylnego i obracanego wyświetlacza na pewno zwiększa komfort kadrowania w nieco mniej typowych pozycjach (np. przy ziemi bądź na wyciągniętych w górę rękach).
Warto również wspomnieć o wbudowanym przewodniku po aparacie. Opisano w nim jak wykorzystać funkcje aparatu w różnych sytuacjach podczas fotografowania. Porady są dość krótkie, ale mogą być przydatne dla początkujących fotoamatorów. Samouczek podzielono na 5 rozdziałów: Portret, Krajobrazy, Nocne widoki, Zbliżenia makro, Fotografowanie w ruchu.
Obiektywy
Obiektywy systemu Alpha firmowane są przez Sony i niemiecką firmę Carl Zeiss. Ich asortyment można przejrzeć zaglądając do naszej bazy obiektywów. System Sony cały czas się rozwija, a dodatkowo posiłkować się można obiektywami produkowanymi wcześniej przez Konica-Minolta.
Jak zawsze należy przypomnieć o niezależnych producentach obiektywów. Wśród produktów takich firm jak Sigma, Tamron czy Samyang na pewno znajdzie się wiele ciekawych pozycji na mocowaniu Sony Alpha.
Szybkość
Sony A57 działa stosunkowo szybko – w tej kwestii nie mieliśmy zastrzeżeń. Aparat jest gotowy do pracy po niecałej sekundzie od przekręcenia włącznika w pozycję ON. Poruszanie się po kolejnych opcjach menu i ich zatwierdzanie odbywa się bez zwłoki. Podobnie sprawa wygląda w trybie przeglądania – kolejne zdjęcia wczytują się błyskawicznie, tak samo działa powiększanie zdjęć.
Zdjęcia seryjne
A57 posiada w zasadzie cztery tryby wykonywania zdjęć seryjnych. Ten najszybszy uruchamiany jest poprzez ustawienie odpowiedniej pozycji na kółku trybów (symbol T12), co więcej posiada dwie odmiany: 12 i 10 kl/s. Rejestracja z najwyższą prędkością odbywa się jednak z zastosowaniem zoomu cyfrowego x1.4, co powoduje ograniczenie rozdzielczości zdjęć do 8.4 M. Nie ma tym samym opcji zapisu plików RAW. Za to przy 10 kl/s fotografie zapisywane są w pełnej rozdzielczości, również z możliwością zapisu plików RAW. Dwa pozostałe tryby (dostępne jako pozycja w menu: Tryb pracy) oznaczone jako Hi i Lo charakteryzują się mniejszymi prędkościami: odpowiednio 8 i 3 kl/s (maksymalnie).
Test szybkości wykonaliśmy z kartą Sony Memory Stick PRO-HG Duo HX 32 GB przy czułości wynoszącej 1600 ISO i czasie migawki ustawionym na 1/1000 sekundy. Zdjęcia w RAW zajmowały 16.1 MB, a pliki JPEG w jakości „FINE 16 M” około 5.5 MB, a „JPEG 8.4 M” – ok. 3 MB.
W trakcie 30 sekundowego testu aparat zarejestrował następującą liczbę zdjęć:
- Tryb Hi (16 M):
- 93 zdjęć JPEG (3.1 kl/s),
- 51 zdjęć RAW (1.7 kl/s),
- Tryb T10 (16 M):
- 103 zdjęć JPEG (3.43 kl/s),
- 50 zdjęć RAW (1.67 kl/s),
- Tryb T12 (8.4 M)
- 120 zdjęć JPEG (4 kl/s).
Każdy z przetestowanych trybów osiąga deklarowaną prędkość w kilku pierwszych sekundach zapisu. Również liczba zdjęć w serii jest zachowana przy podanej liczbie klatek na sekundę. Trzeba przyznać, że jak na aparat tej klasy, A57 radzi sobie całkiem nieźle. Porównując tryb 10 kl/s z poprzednikiem, w nowym modelu w ciągu 30 s udało się zapisać 103 pliki JPEG i 50 RAW, podczas gdy w A55 – odpowiednio 84 i 44. Sumarycznie zatem, mamy do czynienia z zauważalnym, choć nie rewolucyjnym postępem w tegorocznym modelu.
Po zapełnieniu bufora, w każdym z trybów prędkość rejestracji znacząco spada, osiągając nieco ponad 1 kl/s w przypadku RAW-ów i średnio 2.65 kl/s przy zapisie „JPEG 16 M”. Wynik najszybszego trybu zapisu „JPEG 8.4 M” wynosi tutaj 3.4 kl/s.
Stabilizacja obrazu
Testując stabilizację obrazu, dla różnych wartości czasu ekspozycji wykonujemy serię minimum 20 zdjęć na każdym czasie ekspozycji z szerokiego zakresu czasów. Serię robimy raz z włączoną, a drugi raz z wyłączoną stabilizacją. Następnie sprawdzamy, ile zdjęć w danej serii jest poruszonych. Otrzymane wyniki prezentujemy w formie procentowej stosunku liczby zdjęć poruszonych do całkowitej liczby zdjęć w serii. Odległość między dwoma krzywymi na wykresie jest miarą skuteczności stabilizacji. Zero na skali poziomej odpowiada najkrótszej ekspozycji czyli czasowi 1/160 sekundy. Test wykonywany był z obiektywem Sony DT 18–55 mm f/3.5–5.6 SAM ustawionym na 55 mm.
Maksymalna skuteczność stabilizacji w Sony A57 wynosi więc 3 EV. Jak na system stabilizacji matrycy jest to naprawdę niezły wynik, odpowiadający innym aparatom SLT tego producenta.
Czyszczenie matrycy
Przed zabrudzeniami matrycę chroni powłoka antystatyczna i elektromagnetyczny mechanizm wibracyjny, który uruchamia się przy każdorazowym wyłączeniu aparatu. W razie potrzeby można dodatkowo uruchomić czyszczenie, wybierając odpowiednią opcję w menu. Podczas testów nie zauważyliśmy drobin kurzu widocznych na zdjęciach jasnej powierzchni przy dużej wartości przysłony, co pozwala przypuszczać, że funkcja ta działa należycie.
Jeśli matryca zostanie mocniej zabrudzona, proces jej czyszczenia można przeprowadzić samodzielnie. Po odłączeniu obiektywu należy zwolnić blokadę lustra umieszczoną przy jego dolnej krawędzi, a podniesie się ono automatycznie. Po zakończeniu czynności, lustro należy opuścić, tak żeby zatrzasnęła się dźwignia je blokująca.
Lampa błyskowa
Sony A57 posiada wbudowaną lampę błyskową o liczbie przewodniej 10 m (ISO 100). Czas ładowania wynosi około 3 sekund, a siłę błysku możemy regulować w przedziale od −2 do +2 EV ze skokiem 1/3 EV. Najkrótszy czas synchronizacji wynosi 1/160 s. Lampa błyskowa w A57 może pracować w następujących trybach:
- błysk automatyczny,
- błysk wypełniający,
- redukcja efektu czerwonych oczu,
- synchronizacja z długimi czasami ekspozycji,
- synchronizacja z tylną kurtyną migawki,
- sterowanie zewnętrzną lampą błyskową,
- funkcja synchronizacji z krótkimi czasami naświetlania (z lampami HVL-F58AM i HVL-F43AM).
A57 (M) | D5100 (M) | ||
A57 (P) | D5100 (P) |
Jak widać powyżej, lampa w Nikonie doświetliła nieco większy obszar w trybie manualnym niż ta w Sony. Z kolei w trybie P porównanie wypadło na korzyść A57, choć różnica jest niewielka.
Autofokus
W Sony A57 zastosowano 15-punktowy autofokus (z trzema punktami krzyżowymi), działający na zasadzie pomiaru TTL z detekcją fazy. Jego zakres czułości zawiera się w przedziale od −1 do 18 EV (przy ISO 100). Wspomaganie autofokusa umożliwia wbudowana lampa błyskowa, której zasięg wynosi od 1 do 5 metrów. Czujniki znajdujące się przy wizjerze powodują, że autofokus może automatycznie ustawiać ostrość po przyłożeniu oka do wizjera (funkcja Eye Start AF). Punkty AF zostały zgrupowane w trzy strefy: centralną (5 punktów) i dwie boczne (po cztery punkty).
Na dole lewej ścianki obudowy znajduje się przełącznik AF/MF. Wyboru trybu pracy autofokusa dokonujemy natomiast w menu funkcyjnym. Do dyspozycji mamy: autofokus pojedynczy, automatyczny oraz ciągły. W tym samym menu znajdziemy również opcje dotyczące wyboru punktu AF. Wybierać możemy spośród następujących opcji:
- Szeroki – aparat sam wybiera, które z piętnastu punktów zostaną użyte,
- Strefa – po ręcznym wyborze jednej z trzech stref, aparat automatycznie ustawia ostrość w obrębie wybranej strefy,
- Punktowy – użycie tylko centralnego punktu AF,
- Lokalny – możliwość ręcznego wyboru punktu spośród wszystkich 15.
Automatyczne ustawianie ostrości działa dość szybko, tym samym nie daje powodów do narzekań. Dopiero w kiepskich warunkach oświetleniowych, przy użyciu dołączonego do zestawu obiektywu (18–55 SAM) autofocus czasem się mylił. Jego skuteczność oceniamy wykonując standardową w naszych testach serię 40 zdjęć. Na zastosowanym obiektywie, którym w tym przypadku był Sony Carl Zeiss Vario Sonnar 24–70 mm f/2.8 T* SSM, ustawiamy przysłonę f/2.8 i fotografujemy tablicę rozdzielczości, każdorazowo przeogniskowując obiektyw. Wyniki przedstawiamy w postaci histogramu, który prezentuje procentowe wartości odchyłek od najlepszego pomiaru MTF50 w serii.
Jak widać na powyższym wykresie, skuteczność systemu AF uległa znacznej poprawie w stosunku do poprzednika, czyli modelu A55. Zachowanie A57 jest porównywalne z zestawem Nikon D5100 + AF-S 24–70 f/2.8G ED, co jest dobrą wiadomością, ponieważ ten sprawował się bardzo dobrze.
Przy okazji opisu systemu AF warto wspomnieć o ułatwieniach manualnego ostrzenia jakie zaimplementowano w A57. Po pierwsze mamy możliwość powiększenia kadrowanego obrazu (zarówno na wyświetlaczu jak i EVF) aż do krotności x9.5. Drugą funkcją, coraz częściej spotykaną w aparatach systemowych, wspomagającą ręczne ustawianie ostrości jest „focus peaking”. W Sony zwie się ona „poziom zarysu” a jej działanie polega na podświetleniu przez automatykę aparatu najbardziej kontrastowych (czyli ostrych) krawędzi obrazu w jednym z trzech kolorów (czerwony, biały lub żółty). Podczas testowania Alphy, funkcja ta sprawowała się bardzo dobrze.
Pomiar światła
System pomiaru światła w Sony A57 działa dobrze. W typowych warunkach oświetleniowych nie były konieczne korekty ekspozycji, choć podczas wieczornego fotografowania, korzystaliśmy z kompensacji ustawionej na +1 EV.
W aparatach SLT pomiar odbywa się na głównej matrycy aparatu. Tutaj zastosowano 1200-segmentowy system pomiaru światła o zakresie pracy zawierającym się w przedziale od −2 do 17 EV (dla odpowiednika ISO 100 i obiektywu F1.4). Kompensacji ekspozycji można dokonywać w przedziale od −3 do +3 EV ze skokiem 1/3 EV. Dostępny jest także bracketing ekspozycji, jednak pracuje on w stosunkowo skromnym zakresie ±1/3 EV lub ±2/3 EV.
Aparat posiada trzy metody pomiaru światła, które można zmienić w menu funkcyjnym:
- pomiar wielosegmentowy,
- pomiar centralnie ważony,
- pomiar punktowy.