Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna
Jak widać, dopóki nie podłączamy konwertera sytuacja jest w zasadzie idealna. Przy żadnej kombinacji przysłony i ogniskowej poziom tej wady nie przekracza wielkości 0.1%. Co więcej, dla znacznej większości kombinacji wynosi poniżej 0.08%, a więc jest na poziomie bardzo małym.
Trudno tutaj na cokolwiek narzekać i zachowanie obiektywu w tej kategorii możemy ocenić tylko i wyłącznie bardzo pozytywnie.
Troszkę więcej słów krytyki może się pojawić, gdy zaczniemy omawiać zachowanie obiektywu z konwerterem. Gdy przymkniemy układ do wartości przysłony w okolicach f/5.6 i f/8.0, aberracja zaczyna wchodzić na poziom średni i może pojawić się na naszych zdjęciach. Na szczęście, nawet w najgorszym momencie wada ta nie osiąga poziomu dużego.
W podobnych superlatywach co o aberracji poprzecznej możemy pisać o korygowaniu aberracji podłużnej. Jak widać z poniższych wycinków, kontrastowe granice znajdujące się nawet daleko poza głębią ostrości nie mają uciążliwych fioletowo-czerwonych zabarwień. Obiektyw tutaj znów zasłużył na pochwały.
Na zakończenie tego rozdziału prezentujemy zdjęcia brzegów naszej tablicy testowej ilustrujące zachowanie obiektywu pod względem poprzecznej aberracji chromatycznej.