Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Razem z EP-3 i typ nowym wizjerem elektronicznym ciekawy zestaw, tak pod kątem możliwości jak i wizualnie. Tylko że cena za taki komplet sięgnęłaby pewnie 6,5-7tys zł, a to już sporo.
Dokładnego odpowiednika nie ma, ale są inne równie dobre propozycje. Np. FF Canona lub Nikona z 24/2.8 byłby tylko 20% droższy od EP3 z wizjerem i tą stałką. APS-C, np. Nikon 5100, z Sigmą 10-20 3.5 lub Tokiną 11-16 byłby też dobrym pomysłem. Sony Nex z 16/2.8 jest z kolei tańszą i poręczniejszą, choć niekoniecznie już lepszą jakościowo opcją (tu masz cały zestaw w cenie samego szkła w Olympusie). Idąc dalej można znaleźć zaawansowane kompakty z jasnymi obiektywami - na szerokim końcu często bywa 24-28/1.8
Nie przeczę, 12/2.0 wydaje się bardzo dobrym szkłem, ale świat daje wiele alternatyw, z których wiele może być lepszym wyborem.
Myślę że wada jest jedna tylko - cena trochę wysoka ( jak na nie profesjonalny system jednak). Ale system idzie w dobrym kierunku teraz już. Nie rozumiem tylko czemu Sigma i inni nie robią szkieł m4/3 skoro robili na 4/3.
focjusz - z tą ceną to różnie bywa. Czasem hobbysta dysponuje nie mniejszą gotówką niż profesjonalista. Hobbysta może mieć dochody z innych źródeł i wydać więcej na gadżet niż np. kotleciarz, który musi tak kalkulować aby zwrócił się sprzęt, zarobił na kotleciarza i jeszcze na nowy. Wbrew pozorom hobbyści mogą wydać sporo więcej na sprzęt niż ktoś kto musi nim zarabiać. Niekoniecznie jednak hobbysta będzie chciał nosić cały plecak słoików i kilogramowy albo większy korpus. :-)
Jest metal, jest dobrze. Zaraz się posypią komentarze speców od hiper-super-ultra-wytrzymałych tworzyw sztucznych kosmicznej technologii, że dzięki temu obiektyw mógł być 2 razy tańszy :)
Po raz kolejny pojawia się wyśmienity merytorycznie artykuł napisany tak, że czytanie boli. Ktoś Wam nie może tekstu przejrzeć/skorygować przed opublikowaniem?
@Euzebiusz - obiecywano, ze mniejszy rozmiar, to mniejsze zuzycie materialu do produkcji i mialo byc taniej. Tak wlasnie obiecywano...
Odnosnie korekty tekstu - przychylam sie do opinii sokalshoax. Jak sie jest redaktorem (podobno szlachectwo zobowiazuje), to trzeba prezentowac jakis poziom. Nie bierzcie przykladu z redakcji Gazety. To, ze oni takie kwiatki sadza, nie oznacza, ze tak jest dobrze.
2 sierpnia 2011, 08:45
@LordYoghurt, Właśnie, są dobre propozycje, ale całkiem inne. Bo zestaw FF (czy nawet APS-C) i stałka (nie mówiąc o zumie) jest sporo większy i cięższy. Co jest problemem np. w górach. A tak można wziąć PENa, 2-3 stałki, mały i lekki statyw z włókna węglowego (wszystko razem 1,5-2 kg) i nie przeciążyć plecaka, w którym musi być miejsce na inne rzeczy.
Z kolei naleśnik NEXa zdecydowanie odstaje optycznie, Panas 14/2,5 także jest słabszy, kompakt - nawet zaawansowany - nie da takiej jakości (pomijam X100, Sigmy - wiadomo). Krótko mówiąc w tej kombinacji jakości obrazu oraz gabarytów lepszej alternatywy nie widzę.
@P_M_, Nie da się ukryć, że mniejszy obiektyw, to mniej materiału i mniejszy koszt :). Z drugiej strony także konieczność bardziej precyzyjnej (droższej) obróbki i montażu. Np. przysłona domyka się do fizycznie mniejszego otworu, więc tolerancja niedokładności też jest mniejsza... Pewnie, że mógłby być tańszy (sam liczę na obniżkę), ale dużych przecen raczej nie będzie.
Dobra optyka ... i tyle. Cena, jak to cena, nie dla każdego będzie odpowiednia. System 4/3 to dobry kierunek w fotografii cyfrowej. Sprzęt jest mały i poręczny a jakość wysoka. Mimo, że z góry został zakwalifikowany do określonej szufladki, znam paru zawodowców którzy zaczynają z tego systemu korzystać, np: dziennikarze czy w wykonywaniu zdjęć do dokumentów. Tzw. "główki" których udział w zyskach fotografów wcale nie jest niski. Oby tylko nie zaczęto kombinować wokół niego.
Mniejszy obiektyw to tańszy koszt produkcji. Precyzjna obróbka i montaż? Wolne żarty. Raczej będa mniejsze szkła do szklifowania, więc wyszlifują je szybciej, taniej i z mniejszą ilością wad. Wielkie jasne obiektywy tele są między innymi tak drogie, że koszmarnie drogie jest szlifowanie wielkich szkieł do nich. Na małych obiektywach mają po prostu większa marżę.
Obiektyw jest bardzo przyzwoity, tylko ZA DROGI. Rekordów nie bije, ale wyniki ma bardzo przyzwoite. Optycznie nieco lepszy od panasa 14/2.5, nieco tylko jaśniejszy, i dużo, dużo lepiej wykonany. I znacznie ładniejszy, choć też sporo większy (ale nadal malutki). Mógłby być jednak tańszy.
@TS Zastępując EP3 z zoomem i 12/2 jakimś APS-C ze średniej półki ponosimy jedynie wyrzeczenie polegające na dodatkowych 400-500 gramach na plecach, no i sporo tracimy na stylowości ;-) Jednocześnie oszczędzamy ze 3000zł (D5100+Tamron 17-50) i zyskujemy dostęp do niesamowitego bogactwa szkieł systemowych i firm trzecich, do świetnych lamp, do wielkiego rynku wtórnego. Dlatego rozsądek zdecydowanie opowiada się za APS-C. Ale fotografia to dla większości z nas pasja, więc nie tylko rozum decyduje, ale i serce. I tu celuje Olympus, tak jak i Fuji ze swoim X100.
To nie tylko gramy, ale też gabaryty. Bezlusterkowca i jego obiektywy upchniemy bocznych kieszeniach czy klapie w normalnym plecaku, w kieszeniach kurtki czy polara, ewentualnie bez bólu możemy nosić (np. w stylowym skórzanym "oldskulowym" etui) na szyi. Lustro, nawet małe, z obiektywem już przekracza tą granice rozmiarów i ani wygodnie nie nosi się tego godzinami na szyi, albo trzeba brać dodatkową dedykowaną do foto torbę lub plecak.
To jest różnica, a nie te pół kilograma. Choć przy noszeniu na szyi te pół kilograma i kilkadziesiąt/kilkanaście milimetrów w każdym kierunku mogą robić dużą różnicę.
Efekt jest taki że bezlusterkowca częściej mamy przy sobie, łatwiej nam go nosić i mamy do niego łatwiejszy dostęp. Co innego sięgnąć do kieszeni kurtki czy do aparatu zawieszonego na szyi, a co innego zdejmować plecak i wygrzebywać z niego aparat. Przy takiej wędrówce po górach na przykład robimy w pierszej sytuacji wielokrotnie więcej zdjęć niż w drugiej.
No to rzeczy. Ponieważ w systemie m4/3 występuje standard umożliwiający wymianę obiektywów pomiędzy różnymi producentami, to w jednych puszkach będzie następowało automatyczne (lub opcjonalne) korygowanie dystorsji i przycinanie zawinietowanych obrzeży a w innych nie. Zastanawiam się tylko czy to ma jakieś znaczenie dla wycieczek górskich. Chyba tak, bo tam przeważnie są mgły, więc uczestnicy z braku laku nawzajem się fotografują i można niechcący coś komuś obciąć. Lepszy chyba byłby naleśnik, bo tak nie wystaje. Ponadto im obiektyw jest dłuższy (bez względu na ogniskową) tym podatniejszy na poruszenie zdjęcia.
2 sierpnia 2011, 19:23
Dlatego obiektyw kosztuje tyle, ile kosztuje. Aby przypadkiem nie kupił go ktoś, kto nie potrafi go wykorzystać :P
Rzeczywiście w komplecie z penem prezentuje się ładnie. Ale martwi mnie raczej brak uszczelnień (przynajmniej nie dostrzegam uszczelki przy bagnecie jak w innych pro szkłach olka) A to nie wróży dobrze przyszłości oczekiwanego przez niektórych uszczelnionego pena.
wulf też masz zmartwienia. Rozluźnij się. Nie martw. Fajny obiektyw i naprawdę nie ma sensu się gryźć ze zmartwienia. Mojego G2 zalała w tym roku 2x woda morska i działa jak nowy.
8 sierpnia 2011, 08:25
Pomijając cenę, której nie popieram to obiektywowi należy się plus za nieco szerszy kąt niż to wynika z ogniskowej, za cenę większej dystorsji, albo do wyboru węższy kąt (odpowiadający ogniskowej), ale z malutką dystorsją. Wg mnie powinno to być uwzględnione w podsumowaniu. No chyba, że to normalka, że obiektywy są szersze po to żeby móc zbić programowo dystorsję.
@Piotr_0602 Zgadzam się w 100%. Szczególnie z naleśnikiem mam go zawsze przy sobie. Czekam teraz na 45/1.8 bo ta 12ka jest zdecydowanie za droga i raczej na allegro nikt nie sprzeda tanio z kita... (a w ten sposób mam już naleśnika i 40-150 :)
@adorobis, czy mógłbyś napisać kilka zdań o jakości 40-150 ? Przymierzam się do niego :) Jeśli nie tu to poproszę w miejscu do tego przeznaczonym w optycznych... Z góry dzięki :)
Co do 12 2.0, w/g testu to bardzo dobre szkło, a to co dobre, kosztuje, zresztą cena z pewnością z czasem spadnie. W systemie Canona mam stałkę która kosztują ponad 5tyś i winietuje 3,5EV (35L) i co? Nie psioczę na cenę ani winietę, tylko zachwycam się fotami z niej :) (z body waży 1,5 kilo i dlatego nigdy więcej nie zabiorę jej na wycieczkę w góry).
Wracając do niniejszego testu to niezależne oprogramowanie od Olka czyli np ACR w wersji 5.7, sam koryguje beczkę w naleśniku 17 2,8, nie ma po niej najmniejszych śladów.
W obiektywie 12 2.0 najbardziej drażniła by mnie duża aberracja (w 17tce jest nie mała), na szczęście wygląda na to że jest dobrze więc beczka, której i tak nie zobaczę bo soft sam ją ładnie wyprostuje jest żadną wadą. Zatem jeśli się uda to będę jej szczęśliwym, nie zmęczonym ciężarem na wycieczce, użytkownikiem ;) (Nie czepiać się polszczyzny!! :p )
Miałem dwa dni to szkiełko i jest świetne naprawdę. Kadry z bliska robi jak portretówka :), a dzięki jasności AF daje radę w warunkach kiedy z innymi szkłami jak 9-18 nawet się nie próbuje robić z AF
jakubrawiec to była przenośnia :), chodziło mi o ładnie rozmyte tło. Różnica spora w stosunku do 9-18. Obraz ładny i lepszy detal. Te dwa obiektywy porównywałem robiąc te same kadry z bliska. Zwrot "jak portretówka" nie oznacza dokładnie zdjęcia zrobionego za pomocą portretówki. Nie zrozumiałeś intencji. Generalnie obiektyw fajny, mam nadzieję że potanieje. W sumie miałbym dylemat co wybrać czy 12mm czy 9-18mm
12/2 to jeden z moich ulubionych. Jakość wykonania - rewelacja, organoleptyczna przyjemność. Do filmowania patent z ruchomym pierścieniem ostrzenia - świetny - jeden ruch i mamy ostrzenie manualne, ruch z powrotem i wracamy do AF. Szkoda że 75/1.8 takiego patentu nie ma. Obiektyw ładnie rysuje, f/2 się przydaje, całość z body jest malutka. Filtry 46mm maleńkie i niedrogie.
"Budowa i jakość wykonania" nie precyzuje sposobu montażu osłony przeciwsłonecznej, nawet gdyby była w zestawie. Czyżby jedyna możliwość to wkręcenie w gwint filtrów?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Razem z EP-3 i typ nowym wizjerem elektronicznym ciekawy zestaw, tak pod kątem możliwości jak i wizualnie. Tylko że cena za taki komplet sięgnęłaby pewnie 6,5-7tys zł, a to już sporo.
Bardzo ładnie się prezentuje ten aparat z tym obiektywem.
"Oferta obiektywów Mikro 4/3 dość szybko rośnie, ale z racji na fakt, że jest to młody system nadal jest stosunkowo skromna."
Z racji na fakt?...:)
A obiektyw faktycznie prezentuje się całkiem przyjemnie.
Dobrze wypadł w teście, ale przy takiej cenie trudno byłoby zaakceptować choćby średnie osiągi. Jest na co odkładać :).
Z PENami wygląda pięknie, mz najładniej z białym E-P3. Mogliby zrobić jeszcze czarną wersję.
Jakoś nie widać tej 'taniości' w u4/3.
A ktoś mówił że to będzie tanie?
A w jakim systemie dostępna jest tańsza, równie dobra optycznie i mechanicznie, jasna, metalowa stałka 24 mm ekw.?
Dokładnego odpowiednika nie ma, ale są inne równie dobre propozycje. Np. FF Canona lub Nikona z 24/2.8 byłby tylko 20% droższy od EP3 z wizjerem i tą stałką. APS-C, np. Nikon 5100, z Sigmą 10-20 3.5 lub Tokiną 11-16 byłby też dobrym pomysłem. Sony Nex z 16/2.8 jest z kolei tańszą i poręczniejszą, choć niekoniecznie już lepszą jakościowo opcją (tu masz cały zestaw w cenie samego szkła w Olympusie). Idąc dalej można znaleźć zaawansowane kompakty z jasnymi obiektywami - na szerokim końcu często bywa 24-28/1.8
Nie przeczę, 12/2.0 wydaje się bardzo dobrym szkłem, ale świat daje wiele alternatyw, z których wiele może być lepszym wyborem.
Myślę że wada jest jedna tylko - cena trochę wysoka ( jak na nie profesjonalny system jednak). Ale system idzie w dobrym kierunku teraz już.
Nie rozumiem tylko czemu Sigma i inni nie robią szkieł m4/3 skoro robili na 4/3.
focjusz - z tą ceną to różnie bywa. Czasem hobbysta dysponuje nie mniejszą gotówką niż profesjonalista. Hobbysta może mieć dochody z innych źródeł i wydać więcej na gadżet niż np. kotleciarz, który musi tak kalkulować aby zwrócił się sprzęt, zarobił na kotleciarza i jeszcze na nowy. Wbrew pozorom hobbyści mogą wydać sporo więcej na sprzęt niż ktoś kto musi nim zarabiać. Niekoniecznie jednak hobbysta będzie chciał nosić cały plecak słoików i kilogramowy albo większy korpus. :-)
Jest metal, jest dobrze. Zaraz się posypią komentarze speców od hiper-super-ultra-wytrzymałych tworzyw sztucznych kosmicznej technologii, że dzięki temu obiektyw mógł być 2 razy tańszy :)
Powłoki ZERO nie sprawiają a sprawują się dobrze. Jeszcze bardziej widać power 14/2.5.
Po raz kolejny pojawia się wyśmienity merytorycznie artykuł napisany tak, że czytanie boli. Ktoś Wam nie może tekstu przejrzeć/skorygować przed opublikowaniem?
@Euzebiusz - obiecywano, ze mniejszy rozmiar, to mniejsze zuzycie materialu do produkcji i mialo byc taniej. Tak wlasnie obiecywano...
Odnosnie korekty tekstu - przychylam sie do opinii sokalshoax. Jak sie jest redaktorem (podobno szlachectwo zobowiazuje), to trzeba prezentowac jakis poziom. Nie bierzcie przykladu z redakcji Gazety. To, ze oni takie kwiatki sadza, nie oznacza, ze tak jest dobrze.
@LordYoghurt,
Właśnie, są dobre propozycje, ale całkiem inne. Bo zestaw FF (czy nawet APS-C) i stałka (nie mówiąc o zumie) jest sporo większy i cięższy. Co jest problemem np. w górach. A tak można wziąć PENa, 2-3 stałki, mały i lekki statyw z włókna węglowego (wszystko razem 1,5-2 kg) i nie przeciążyć plecaka, w którym musi być miejsce na inne rzeczy.
Z kolei naleśnik NEXa zdecydowanie odstaje optycznie, Panas 14/2,5 także jest słabszy, kompakt - nawet zaawansowany - nie da takiej jakości (pomijam X100, Sigmy - wiadomo). Krótko mówiąc w tej kombinacji jakości obrazu oraz gabarytów lepszej alternatywy nie widzę.
@P_M_,
Nie da się ukryć, że mniejszy obiektyw, to mniej materiału i mniejszy koszt :). Z drugiej strony także konieczność bardziej precyzyjnej (droższej) obróbki i montażu. Np. przysłona domyka się do fizycznie mniejszego otworu, więc tolerancja niedokładności też jest mniejsza... Pewnie, że mógłby być tańszy (sam liczę na obniżkę), ale dużych przecen raczej nie będzie.
Dobra optyka ... i tyle. Cena, jak to cena, nie dla każdego będzie odpowiednia. System 4/3 to dobry kierunek w fotografii cyfrowej. Sprzęt jest mały i poręczny a jakość wysoka. Mimo, że z góry został zakwalifikowany do określonej szufladki, znam paru zawodowców którzy zaczynają z tego systemu korzystać, np: dziennikarze czy w wykonywaniu zdjęć do dokumentów. Tzw. "główki" których udział w zyskach fotografów wcale nie jest niski. Oby tylko nie zaczęto kombinować wokół niego.
Mniejszy obiektyw to tańszy koszt produkcji. Precyzjna obróbka i montaż? Wolne żarty. Raczej będa mniejsze szkła do szklifowania, więc wyszlifują je szybciej, taniej i z mniejszą ilością wad. Wielkie jasne obiektywy tele są między innymi tak drogie, że koszmarnie drogie jest szlifowanie wielkich szkieł do nich. Na małych obiektywach mają po prostu większa marżę.
Obiektyw jest bardzo przyzwoity, tylko ZA DROGI. Rekordów nie bije, ale wyniki ma bardzo przyzwoite. Optycznie nieco lepszy od panasa 14/2.5, nieco tylko jaśniejszy, i dużo, dużo lepiej wykonany. I znacznie ładniejszy, choć też sporo większy (ale nadal malutki). Mógłby być jednak tańszy.
gietrzy: link
Szczególnie zwracam uwagę na drugi człon: "wywiązać się z zadania" ;)
Sprawiają że nie ma zbyt wielu odblasków , natomiast sprawują się dobrze itp.
Tak jest poprawnie.
Tak jak napisałem w oryginale też jest poprawnie. Sprawiają się, czyli wywiązują z powierzonego im zadania, tak jak należy. Koniec, kropka.
wyrocznia przemówiła, mróweczki - nie dyskutować!
@TS
Zastępując EP3 z zoomem i 12/2 jakimś APS-C ze średniej półki ponosimy jedynie wyrzeczenie polegające na dodatkowych 400-500 gramach na plecach, no i sporo tracimy na stylowości ;-) Jednocześnie oszczędzamy ze 3000zł (D5100+Tamron 17-50) i zyskujemy dostęp do niesamowitego bogactwa szkieł systemowych i firm trzecich, do świetnych lamp, do wielkiego rynku wtórnego. Dlatego rozsądek zdecydowanie opowiada się za APS-C. Ale fotografia to dla większości z nas pasja, więc nie tylko rozum decyduje, ale i serce. I tu celuje Olympus, tak jak i Fuji ze swoim X100.
Udanych zdjęć, czymkolwiek fotografujecie!
To nie tylko gramy, ale też gabaryty.
Bezlusterkowca i jego obiektywy upchniemy bocznych kieszeniach czy klapie w normalnym plecaku, w kieszeniach kurtki czy polara, ewentualnie bez bólu możemy nosić (np. w stylowym skórzanym "oldskulowym" etui) na szyi.
Lustro, nawet małe, z obiektywem już przekracza tą granice rozmiarów i ani wygodnie nie nosi się tego godzinami na szyi, albo trzeba brać dodatkową dedykowaną do foto torbę lub plecak.
To jest różnica, a nie te pół kilograma. Choć przy noszeniu na szyi te pół kilograma i kilkadziesiąt/kilkanaście milimetrów w każdym kierunku mogą robić dużą różnicę.
Efekt jest taki że bezlusterkowca częściej mamy przy sobie, łatwiej nam go nosić i mamy do niego łatwiejszy dostęp. Co innego sięgnąć do kieszeni kurtki czy do aparatu zawieszonego na szyi, a co innego zdejmować plecak i wygrzebywać z niego aparat. Przy takiej wędrówce po górach na przykład robimy w pierszej sytuacji wielokrotnie więcej zdjęć niż w drugiej.
Arek:
dzięki za nauczkę. Zapamiętam i zwracam honor.
A jak jest z ceną? Podajecie 2400zł i że szkło jest z fotozakupy.pl a na ich stronie 2700zł .
@Arek, zapewne "z racji na fakt" też jest wg Ciebie dobrze?...:P
Tak. Jakoś nie wzbudza mojego niepokoju.
"z uwagi na fakt" byłoby lepsiejsze
albo "z racji faktu".
"Z racji, że..." lub "z uwagi na fakt".
forum polonistyczne się zrobiło ;-)
Łudzicie się, że monsieur Arek przyzna, iż popełnił językowy koszmarek, skoro do nieporównywalnie większych błędów nie raczył się przyznać?
No to rzeczy. Ponieważ w systemie m4/3 występuje standard umożliwiający wymianę obiektywów pomiędzy różnymi producentami, to w jednych puszkach będzie następowało automatyczne (lub opcjonalne) korygowanie dystorsji i przycinanie zawinietowanych obrzeży a w innych nie. Zastanawiam się tylko czy to ma jakieś znaczenie dla wycieczek górskich. Chyba tak, bo tam przeważnie są mgły, więc uczestnicy z braku laku nawzajem się fotografują i można niechcący coś komuś obciąć. Lepszy chyba byłby naleśnik, bo tak nie wystaje. Ponadto im obiektyw jest dłuższy (bez względu na ogniskową) tym podatniejszy na poruszenie zdjęcia.
Dlatego obiektyw kosztuje tyle, ile kosztuje. Aby przypadkiem nie kupił go ktoś, kto nie potrafi go wykorzystać :P
A kiedy Oly zrobi wreszcie nową ( m4/3) wersję 12-60 ...
Rzeczywiście w komplecie z penem prezentuje się ładnie. Ale martwi mnie raczej brak uszczelnień (przynajmniej nie dostrzegam uszczelki przy bagnecie jak w innych pro szkłach olka) A to nie wróży dobrze przyszłości oczekiwanego przez niektórych uszczelnionego pena.
"szoczewka": link
wulf też masz zmartwienia. Rozluźnij się. Nie martw. Fajny obiektyw i naprawdę nie ma sensu się gryźć ze zmartwienia. Mojego G2 zalała w tym roku 2x woda morska i działa jak nowy.
Pomijając cenę, której nie popieram to obiektywowi należy się plus za nieco szerszy kąt niż to wynika z ogniskowej, za cenę większej dystorsji, albo do wyboru węższy kąt (odpowiadający ogniskowej), ale z malutką dystorsją. Wg mnie powinno to być uwzględnione w podsumowaniu. No chyba, że to normalka, że obiektywy są szersze po to żeby móc zbić programowo dystorsję.
@Piotr_0602 Zgadzam się w 100%. Szczególnie z naleśnikiem mam go zawsze przy sobie. Czekam teraz na 45/1.8 bo ta 12ka jest zdecydowanie za droga i raczej na allegro nikt nie sprzeda tanio z kita... (a w ten sposób mam już naleśnika i 40-150 :)
@LordYoghurt do Penów pasuje cały arsenał lamp Olympusa i alternatywnych. No i lampa faktycznie bardzo się przydaje.
@adorobis, czy mógłbyś napisać kilka zdań o jakości 40-150 ? Przymierzam się do niego :) Jeśli nie tu to poproszę w miejscu do tego przeznaczonym w optycznych... Z góry dzięki :)
Co do 12 2.0, w/g testu to bardzo dobre szkło, a to co dobre, kosztuje, zresztą cena z pewnością z czasem spadnie. W systemie Canona mam stałkę która kosztują ponad 5tyś i winietuje 3,5EV (35L) i co? Nie psioczę na cenę ani winietę, tylko zachwycam się fotami z niej :) (z body waży 1,5 kilo i dlatego nigdy więcej nie zabiorę jej na wycieczkę w góry).
Wracając do niniejszego testu to niezależne oprogramowanie od Olka czyli np ACR w wersji 5.7, sam koryguje beczkę w naleśniku 17 2,8, nie ma po niej najmniejszych śladów.
W obiektywie 12 2.0 najbardziej drażniła by mnie duża aberracja (w 17tce jest nie mała), na szczęście wygląda na to że jest dobrze więc beczka, której i tak nie zobaczę bo soft sam ją ładnie wyprostuje jest żadną wadą. Zatem jeśli się uda to będę jej szczęśliwym, nie zmęczonym ciężarem na wycieczce, użytkownikiem ;) (Nie czepiać się polszczyzny!! :p )
Miałem dwa dni to szkiełko i jest świetne naprawdę. Kadry z bliska robi jak portretówka :), a dzięki jasności AF daje radę w warunkach kiedy z innymi szkłami jak 9-18 nawet się nie próbuje robić z AF
TheEnd, obiektyw o ekwiwalencie ogniskowej 24mm nie może dawać zdjęć jak portretówka ;)
Pewnie chodziło o portretówkę surrealistyczną.
jakubrawiec to była przenośnia :), chodziło mi o ładnie rozmyte tło. Różnica spora w stosunku do 9-18. Obraz ładny i lepszy detal. Te dwa obiektywy porównywałem robiąc te same kadry z bliska.
Zwrot "jak portretówka" nie oznacza dokładnie zdjęcia zrobionego za pomocą portretówki. Nie zrozumiałeś intencji.
Generalnie obiektyw fajny, mam nadzieję że potanieje. W sumie miałbym dylemat co wybrać czy 12mm czy 9-18mm
12/2 to jeden z moich ulubionych. Jakość wykonania - rewelacja, organoleptyczna przyjemność. Do filmowania patent z ruchomym pierścieniem ostrzenia - świetny - jeden ruch i mamy ostrzenie manualne, ruch z powrotem i wracamy do AF. Szkoda że 75/1.8 takiego patentu nie ma. Obiektyw ładnie rysuje, f/2 się przydaje, całość z body jest malutka. Filtry 46mm maleńkie i niedrogie.
"Budowa i jakość wykonania" nie precyzuje sposobu montażu osłony przeciwsłonecznej, nawet gdyby była w zestawie. Czyżby jedyna możliwość to wkręcenie w gwint filtrów?