Nikon Nikkor AF-S 85 mm f/1.8G - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh

Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do korygowania astygmatyzmu. Średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła bowiem tylko 2.9%. To wynik w granicach błędów pomiarowych taki sam, jak u jaśniejszego brata.
Rozogniskowane obrazy punktów świetlnych wyglądają w testowanym obiektywie bardzo ładnie. Światło rozkłada się w nich równo. Co więcej, już po przymknięciu obiektywu o 1–2 EV obrazy w centrum kadru niewiele różnią się od tych uzyskanych w rogach małego i dużego detektora. Tutaj obiektyw zasługuje więc na kolejne pochwały.
