Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Sigma 30/1,4 osiąga maksymalnie 53 lpmm na korpusie, na którym za przyzwoity wynik uznaje się 34lpmm. Sigma 30/2,8 (dla NEXów i MFT, kosztująca 399 zł) dla porównania osiąga maksymalnie (na pełnym otworze) 75 lpmm na korpusie, na którym za przyzwoity uznaje się wynik 42 lpmm.
"firma Canon nie zdecydowała się na premierę w tym segmencie i w obecnej chwili oferuje tylko drogie modele EF 35 mm f/2.0 IS USM i EF 35 mm f/1.4L USM"
swobodnie wpisuje sie jeszcze c28 1.8 i stary ale jary c35 2.0 czyzby optyczni o tym zapomnieli? nie sadze
Trafna uwaga redakcji dot. Sony i Nikona. Na dodatek w S mogą być problemy we współpracy z SLT. Dobrze, że Canon nie wypuścił taniego 35/1.8, bo liczba amatorów f/1.4 mogłaby być za mała, by zagwarantować Sigmie sukces ;-)
kapitan zoom - nie ma 1.8/35. Jest co najwyzej 1.8/31, który będąc 2x droższym od Sigmy, wcale nie musi być od niej lepszy (a na pewno spora część tych obiektywów MIV nie jest lepsza)
rubio - 1.8/28 już nie jest produkowany, a 2/35 przestaje być. Przy czym ten ostatni na f/2 i f/2.8 Sigmie do pięt nie sięga. Więc optyczni nie zapomnieli, ale nie traktują ich jako rozsądniej alternatywy.
rubio - testując nowy obiektyw porównuję go do tego co jest na rynku, a nie do staroci, które nie są już dostępne. To normalne. Nie opędziłbym się od wycieczek historycznych w każdym teście.
A jeśli chodzi o porównanie cen... Znacznie lepszy, nowy obiektyw o świetle f/1.4 ma prawo być wyraźnie droższy od wyprzedażowego staruszka o świetle f/2.0.
Fajnie poczytać takie teksty choć widać w nim pewien dysonans - z jednej strony nie najwyższe parametry i wyniki pomiarów a z drugiej całkiem przyjemne dla oka zdjęcia. Więc może tabelki i wykresy to nie wszystko?
Jednak, czytając test przypomina mi się dawny tekst z subiektywnego podsumowania rynku - że w obiektywach mamy czasem do czynienia z pewną dwubiegunowością - albo mamy tanią optykę i w tej cenie godzimy się na kompromisy jakościowe albo mamy optykę o dobrych bądź wybitnych parametrach i tam akceptujemy wysoką cenę.
Tę Sigmę trudno zakwalifikować do którejś z tych grup. Nie jest to obiektyw tani bo było nie było dwa tysiaki po ulicy nie chodzą. Ale nie jest to też obiektyw wybitny. Nikoniarze pewnie nie będą mieli dylematów i raczej wybiorą 35/1,8 za nieco ponad 7 stówek niż jaśniejszą raptem o 2/3 ev i nieco szerszą Sigmę
Ale wyniki pomiarów są jak najbardziej dobre. Nie ma tutaj żadnego dysonansu pomiędzy zdjęciami a pomiarami. Doszukiwanie się jakiejś magii, której nie widać w tabelkach jest bez sensu.
Nie zapomniałem. W tym teście omawiamy klasę niepełnoklatkowych obiektywów będących w miarę budżetową wersją standardu. Nie wrzucam więc do porównania drogich obiektywów pełnoklatkowych klasy 30-35 mm. Nie mówię więc o Pentaksie 1.8/31 tak samo jak nie mówię o Nikkorze 1.4/35 czy Sony 1.4/35.
O Canonie wspomniałem tylko dlatego, że nie ma on niepełnoklatkowego obiektywu tej klasy i skazuje swoich użytkowników na obiektywy pełnoklatkowe, które wymieniłem.
15 kwietnia 2013, 13:52
Arek - tak, może wyniki pomiarów nie są najgorsze, ale za tę kasę, chciałoby się mieć na brzegu osiągniętą granicę przyzwoitości na f2,0
Wielkie brawa za skuteczną walkę z winietowaniem. Ale to nie dziwi, jeśli tylna soczewka jest taaaaaak wielka w porównaniu do średnicy koła obrazowego. Pięknie widać, jak winieta znika prawie idealnie liniowno wraz ze zmianą pola źrenicy wejściowej (i wyjściowej)
Biorąc pod uwagę średnicę przedniej soczewki mniejszą w nowej sigmie o centymetr w porównaniu do poprzedniej 30 1.4 to nie dziwi gorsze zachowanie na brzegach kadru ale dziwi mniejsze winietowanie.
@Michel "Na dodatek w S mogą być problemy we współpracy z SLT. " Na początku roku kupiłem sigmę 24/1.8, która faktycznie miała problem, ale wysłałem do nich i w niecały tydzień wróciła w pełni śmigająca. 10-20/3.5 kupiłem od razu z naklejką "slt compatible". Nie demonizowałbym więc :)
mav - nie demonizuję, stwierdzam fakt. Oczywiście można słać do serwisu, tyle że to dodatkowy kłopot. Mogę być nieco uprzedzony do tej Sigmy, bo miałem poprzednią wersję i była gorsza na f/2.0, bardziej niż Sony na f/1.8 ;-)
Eth, ja próbowałem, bo mnie to małe winietowanie kusiło. I faktycznie ta Sigma marginalnie nie kryje pełnej klatki. Na f/1.4-2.0 są czarne rogi ale nieznacznie, na f/2.8 jeszcze ciut-ciut, a od f/4.0 mamy już normalny obrazek z typową winietą na poziomie 1-2 EV. Ten obiektyw pewnie spokojnie obsługuje APS-H. Problem w tym, że jeśli ostrość na brzegu APS-C jest taka jak widać w teście, to brzeg APS-H lub FF będzie fatalny pod względem ostrości. Od FF jest Sigma 1.4/35 - i na tym należy zakończyć :)
zaskoczyło mnie to szkło bardzo bo spodziewałem się tej samej konstrukcji w innej obudowie, ale nie doczytałem specyfikacji. Jedyne, czego nie lubię w 35 1.8DX N. to dość wolny AF. Brawo Sigma, kolejny raz.
Arek | 2013-04-15 18:02:19 - cube, bo na FF masz genialną Sigmę 1.4/35. Nie zamierzam kwestionować Waszego testu. Może mieliście szczęście trafić na dobry egz. ale z tą genialnością sigmy 35/1,4 to bym mocno polemizował. Ostatnio miałem okazję sprawdzać cztery egz. tego obiektywu na dwóch korpusach c 50d i autofokus pudłował w zupełnie przyzwoitych warunkach, że aż strach. Mikro regulacja też nic nie pomagała, bo po wprowadzeniu korekty i uzyskaniu poprawnego rezultatu wszystko diabli brali gdy zmieniona została odległość do fotografowanego obiektu.
@jarek5010, Wartość korekty w mikroregulacji ZALEŻY od odległości do obiektu -- różnie w rozmaitych konstrukcjach. Zmienia się także ogniskowa. Moja rada jest taka, abyś mikroregulację przeprowadził tak jak piszą w podręczniku -- w warunkach, w jakich będziesz używał obiektywu. Jeśli będziesz używał w więcej niż jednym wariancie, to w 50D masz tryby użytkownika C1 i C2, gdzie możesz zarejestrować sobie korekty dla dwóch typowych sytuacji, dalej i bliżej. Jak to zrobisz, przekonasz się, że nie warto wyciągać pochopnych wniosków.
cedrys | 2013-04-17 07:47:13 Dobry żart. Ustawić dla dwóch typowych sytuacji i będzie fajnie. A jak przyjdzie potrzeba zrobić szybką fotkę w trzeciej lub n-tej odległości i to jeszcze w ruchu to będę krzyczał: chwileczkę, tylko ustawię mikroregulację ? Nie wiem kto winien, sigma czy canon. Nie mnie to oceniać. Wiem tylko, że z obiektywów niesystemowych mam jeszcze tamrona 24-70/2,8 i tokinę 16-28/2,8 i tam jakoś ten problem nie występuje. Skoro więc potrafi tami i tokina, to dlaczego nie potrafi sigma ?.
Dawniej nie było mikroregulacji i producent starał się tak zrobić obiektyw i body aby AF działał dobrze w każdych warunkach. I był to w stanie zrobić. Teraz oddano w ręce użytkownika narzędzie, które tak naprawdę nie jest w stanie zapewnić pełnej skuteczności AF. A podobno mamy postęp. Hi, hi, Właśnie widać jaki postęp.
@jarek5010, @r2mdi, Faktycznie, producenci obecnie wiążą optyczną jakość obiektywów z oprogramowaniem służącym do korekty wad. Przykładem niech będzie Sigma 35/1.4, gdzie jest ogromne winietowanie. Nie da się wszystkiego załatwić na medal. Dotyczy to także obiektywów systemowych, choćby i Canona 35/1.4L. Nieprawdą jest, że kiedyś było cacy. Obiektyw jest konstrukcją elektromechaniczną i w części mechanicznej najpierw dociera się a później zużywa. Plastik użyty do ich konstrukcji starzeje się i kruszeje, podobnie elementy gumowe jak np. pasek klinowy napędu fokusa w konstrukcjach z mikrosilnikiem. Po skalibrowaniu nowego obiektywu za jakiś czas trzeba przeprowadzić kontrolę i uściślić korektę. Nie jest tak jak piszesz, że dla każdej odległości. Wystarczy zrobić korektę dla bliży (poniżej 1m) i powiedzmy 2 m (dla obiektywów do 100mm). Dla dłuższych ogniskowych odpowiednio więcej, wg zastosowania. Ponadto przytoczę tu opinię jaada75 na ten temat ( 2013-04-11 17:42:36) link Prawidłowe wykonanie mikroregulacji jest trudne. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest zlecić to serwisowi. Ja sobie daję radę sam i jestem zadowolony. A postęp w konstrukcji obiektywów jest niekwestionowany.
@cedrys: To może wady optyczne eliminować poprzez modyfikacje optyki, a nadrabiać braków oprogramowaniem i AF zostawić samemu sobie? Nie przemawia do mnie argument, że "Obiektyw jest konstrukcją elektromechaniczną i w części mechanicznej najpierw dociera się a później zużywa". Kupuję nowy obiektyw i od razu mam problemy z AF.
Czy idąc tropem Twojego rozumowania za jakiś czas po przebiegu n tysięcy klatek obiektyw "dotrze się" i nie będę mieć problemów z AF? Naprawdę w to wierzysz?
Mam ten obiektyw prawie od 2-ch mies. Powiem ogólnie: jest bardzo dobrze! od F/2,8 do F/6,3 rewelacyjna rozdzielczość (baaaardzo ostro!). Piękne odwzorowanie barw (transmisja). Masywna obudowa, dobry AF, Made in JAPAN, 3 lata gwarancji, teraz poniżej 1900 pln- konkurencja wysiada ;)
dodaje profil korekcyjny do adobe , stworzony pod korektę z matrycą pełnoklatkową - mnie działa - link postaram się utrzymać aktywny jak długo tylko to możliwe - - po wgraniu do folderu ThirdParty , w programie Camera Raw nie nadpisuje istniejącego profilu , ale wyświetla się z dopiskiem FF (w domyślę ma to oznaczać pełną klatkę Full Frame) , pozdrawiam -- link
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Sigma 30/1,4 osiąga maksymalnie 53 lpmm na korpusie, na którym za przyzwoity wynik uznaje się 34lpmm.
Sigma 30/2,8 (dla NEXów i MFT, kosztująca 399 zł) dla porównania osiąga maksymalnie (na pełnym otworze) 75 lpmm na korpusie, na którym za przyzwoity uznaje się wynik 42 lpmm.
Taka ciekawostka.
Pentax 35 1.8 już nie jest produkowany, że pentaksiarze są "skazani" na 2.4 ?
"firma Canon nie zdecydowała się na premierę w tym segmencie i w obecnej chwili oferuje tylko drogie modele EF 35 mm f/2.0 IS USM i EF 35 mm f/1.4L USM"
swobodnie wpisuje sie jeszcze c28 1.8 i stary ale jary c35 2.0 czyzby optyczni o tym zapomnieli? nie sadze
Trafna uwaga redakcji dot. Sony i Nikona. Na dodatek w S mogą być problemy we współpracy z SLT. Dobrze, że Canon nie wypuścił taniego 35/1.8, bo liczba amatorów f/1.4 mogłaby być za mała, by zagwarantować Sigmie sukces ;-)
kapitan zoom - nie ma 1.8/35. Jest co najwyzej 1.8/31, który będąc 2x droższym od Sigmy, wcale nie musi być od niej lepszy (a na pewno spora część tych obiektywów MIV nie jest lepsza)
rubio - 1.8/28 już nie jest produkowany, a 2/35 przestaje być. Przy czym ten ostatni na f/2 i f/2.8 Sigmie do pięt nie sięga. Więc optyczni nie zapomnieli, ale nie traktują ich jako rozsądniej alternatywy.
Szkoda ze nie ma zdjęć butelek, albo innych wykonanych przy teście porzedniej sigmy 30. Było by lepsze porównanie.
przy teście starej Sigmy był 20D. Więc i tak trudno byłoby porównywać.
posladów nie urywa...
Arek- a to licza sie tylko obiektywu produkowane? nie ktore w ogole sa na rynku? ciekawe podejscie.
moze i do piet nie siega ale cena sigmy z koleji nie siega do piet cenie c35f2
rubio - testując nowy obiektyw porównuję go do tego co jest na rynku, a nie do staroci, które nie są już dostępne. To normalne. Nie opędziłbym się od wycieczek historycznych w każdym teście.
A jeśli chodzi o porównanie cen... Znacznie lepszy, nowy obiektyw o świetle f/1.4 ma prawo być wyraźnie droższy od wyprzedażowego staruszka o świetle f/2.0.
Arek- znacznie drozszy ma prawo a nawet obowiazek byc lepszy od staruszka.
28 1.8 jest dalej dostepny i sprzedawany przez sklepy
ostatnio duzo testów takze dzieki
Ale już nieprodukowany.
Fajnie poczytać takie teksty choć widać w nim pewien dysonans - z jednej strony nie najwyższe parametry i wyniki pomiarów a z drugiej całkiem przyjemne dla oka zdjęcia. Więc może tabelki i wykresy to nie wszystko?
Jednak, czytając test przypomina mi się dawny tekst z subiektywnego podsumowania rynku - że w obiektywach mamy czasem do czynienia z pewną dwubiegunowością - albo mamy tanią optykę i w tej cenie godzimy się na kompromisy jakościowe albo mamy optykę o dobrych bądź wybitnych parametrach i tam akceptujemy wysoką cenę.
Tę Sigmę trudno zakwalifikować do którejś z tych grup. Nie jest to obiektyw tani bo było nie było dwa tysiaki po ulicy nie chodzą. Ale nie jest to też obiektyw wybitny. Nikoniarze pewnie nie będą mieli dylematów i raczej wybiorą 35/1,8 za nieco ponad 7 stówek niż jaśniejszą raptem o 2/3 ev i nieco szerszą Sigmę
Ale wyniki pomiarów są jak najbardziej dobre. Nie ma tutaj żadnego dysonansu pomiędzy zdjęciami a pomiarami. Doszukiwanie się jakiejś magii, której nie widać w tabelkach jest bez sensu.
@Arku, tak przy okazji spytam, czy można liczyć na test 35ki 1,8 OSS od Sonego i kiedy?
Nie ma na czym testować.
"Arek- nie ma 1.8/35. Jest co najwyzej 1.8/31"
Rozumiem, ja się pomyliłem w ogniskowej a Ty zapomniałeś o szkiełku, dorabianie filozofii może sobie odpuśćmy ;)
Nie zapomniałem. W tym teście omawiamy klasę niepełnoklatkowych obiektywów będących w miarę budżetową wersją standardu. Nie wrzucam więc do porównania drogich obiektywów pełnoklatkowych klasy 30-35 mm. Nie mówię więc o Pentaksie 1.8/31 tak samo jak nie mówię o Nikkorze 1.4/35 czy Sony 1.4/35.
Więc jednak filozofujemy. W takim razie w zakończeniu należało nie wspominać o EF Canona. Albo wspomnieć o 31 1.8 Pentaksa .
O Canonie wspomniałem tylko dlatego, że nie ma on niepełnoklatkowego obiektywu tej klasy i skazuje swoich użytkowników na obiektywy pełnoklatkowe, które wymieniłem.
Arek - tak, może wyniki pomiarów nie są najgorsze, ale za tę kasę, chciałoby się mieć na brzegu osiągniętą granicę przyzwoitości na f2,0
Wielkie brawa za skuteczną walkę z winietowaniem. Ale to nie dziwi, jeśli tylna soczewka jest taaaaaak wielka w porównaniu do średnicy koła obrazowego. Pięknie widać, jak winieta znika prawie idealnie liniowno wraz ze zmianą pola źrenicy wejściowej (i wyjściowej)
Dokładnie. Z telecentrycznością tutaj problemów nie ma...
syćko piknie, ino cymu panocki owa sigma je jeno na APSC, hę?!?
podoba mi się określenie "zwykły amator" :)))
a tak przy okazji sigmy: link
Do Canona EF 50/1.4 brak szans, zdjęcie tego samego obiektu Canon 50D EF 50/1.4
link:
link
@Andre35
Canonem było f11, a Sigmą f2 - takie porównanie chyba sensu nie ma.
cube, bo na FF masz genialną Sigmę 1.4/35.
Biorąc pod uwagę średnicę przedniej soczewki mniejszą w nowej sigmie o centymetr w porównaniu do poprzedniej 30 1.4 to nie dziwi gorsze zachowanie na brzegach kadru ale dziwi mniejsze winietowanie.
Dobre szkło, ale dla FF Sony będę czekał na wersję 35/1.4 (kiedy ??)
Chyba nie warto zmieniać na body z cropem ( Alpha 77) dla tego obiektywu
Brak zdjęć scenki mnie martwi. Uprzejmie proszę o ich dołączenie.
piast9 - tyle, że zachowanie na brzegu kadru jest lepsze.
@Arek - oops - w tekście jest napisane, że gorsze ale chyba nie doczytałem do końca akapitu. Mea culpa. Tym bardziej dziwne.
@Michel "Na dodatek w S mogą być problemy we współpracy z SLT. "
Na początku roku kupiłem sigmę 24/1.8, która faktycznie miała problem, ale wysłałem do nich i w niecały tydzień wróciła w pełni śmigająca. 10-20/3.5 kupiłem od razu z naklejką "slt compatible". Nie demonizowałbym więc :)
swallow77 Porównanie jest z Sigmą f/8
mav - nie demonizuję, stwierdzam fakt. Oczywiście można słać do serwisu, tyle że to dodatkowy kłopot.
Mogę być nieco uprzedzony do tej Sigmy, bo miałem poprzednią wersję i była gorsza na f/2.0, bardziej niż Sony na f/1.8 ;-)
@Arek "bo na FF masz genialną Sigmę 1.4/35" - ano tyz prowdo, ki pieron żem zapomniał... ;-)
czy ktoś próbował podczepiać ten obiektyw pod FF?
A po co? Pod FF Sigma robi 1.4/35mm. Szkło, które zachwyca mnie coraz bardziej i bardziej...
Eth, ja próbowałem, bo mnie to małe winietowanie kusiło. I faktycznie ta Sigma marginalnie nie kryje pełnej klatki. Na f/1.4-2.0 są czarne rogi ale nieznacznie, na f/2.8 jeszcze ciut-ciut, a od f/4.0 mamy już normalny obrazek z typową winietą na poziomie 1-2 EV. Ten obiektyw pewnie spokojnie obsługuje APS-H. Problem w tym, że jeśli ostrość na brzegu APS-C jest taka jak widać w teście, to brzeg APS-H lub FF będzie fatalny pod względem ostrości. Od FF jest Sigma 1.4/35 - i na tym należy zakończyć :)
zaskoczyło mnie to szkło bardzo bo spodziewałem się tej samej konstrukcji w innej obudowie, ale nie doczytałem specyfikacji. Jedyne, czego nie lubię w 35 1.8DX N. to dość wolny AF.
Brawo Sigma, kolejny raz.
@Arek - miałem podobny tok myślenia : ) dzięki za odpowiedź!
Arek | 2013-04-15 18:02:19 - cube, bo na FF masz genialną Sigmę 1.4/35.
Nie zamierzam kwestionować Waszego testu. Może mieliście szczęście trafić na dobry egz. ale z tą genialnością sigmy 35/1,4 to bym mocno polemizował. Ostatnio miałem okazję sprawdzać cztery egz. tego obiektywu na dwóch korpusach c 50d i autofokus pudłował w zupełnie przyzwoitych warunkach, że aż strach. Mikro regulacja też nic nie pomagała, bo po wprowadzeniu korekty i uzyskaniu poprawnego rezultatu wszystko diabli brali gdy zmieniona została odległość do fotografowanego obiektu.
Czyli kto odpowiada za to ze swietny optycznie obiektyw nie bardzo sie nadaje do podpinania do 50D ?
Pewnie Sigma zlosliwie tak robi?
@jarek5010,
Wartość korekty w mikroregulacji ZALEŻY od odległości do obiektu -- różnie w rozmaitych konstrukcjach. Zmienia się także ogniskowa. Moja rada jest taka, abyś mikroregulację przeprowadził tak jak piszą w podręczniku -- w warunkach, w jakich będziesz używał obiektywu. Jeśli będziesz używał w więcej niż jednym wariancie, to w 50D masz tryby użytkownika C1 i C2, gdzie możesz zarejestrować sobie korekty dla dwóch typowych sytuacji, dalej i bliżej. Jak to zrobisz, przekonasz się, że nie warto wyciągać pochopnych wniosków.
cedrys | 2013-04-17 07:47:13
Dobry żart. Ustawić dla dwóch typowych sytuacji i będzie fajnie. A jak przyjdzie potrzeba zrobić szybką fotkę w trzeciej lub n-tej odległości i to jeszcze w ruchu to będę krzyczał: chwileczkę, tylko ustawię mikroregulację ? Nie wiem kto winien, sigma czy canon. Nie mnie to oceniać. Wiem tylko, że z obiektywów niesystemowych mam jeszcze tamrona 24-70/2,8 i tokinę 16-28/2,8 i tam jakoś ten problem nie występuje. Skoro więc potrafi tami i tokina, to dlaczego nie potrafi sigma ?.
Dawniej nie było mikroregulacji i producent starał się tak zrobić obiektyw i body aby AF działał dobrze w każdych warunkach. I był to w stanie zrobić. Teraz oddano w ręce użytkownika narzędzie, które tak naprawdę nie jest w stanie zapewnić pełnej skuteczności AF. A podobno mamy postęp. Hi, hi, Właśnie widać jaki postęp.
@jarek5010, @r2mdi,
Faktycznie, producenci obecnie wiążą optyczną jakość obiektywów z oprogramowaniem służącym do korekty wad. Przykładem niech będzie Sigma 35/1.4, gdzie jest ogromne winietowanie. Nie da się wszystkiego załatwić na medal. Dotyczy to także obiektywów systemowych, choćby i Canona 35/1.4L. Nieprawdą jest, że kiedyś było cacy. Obiektyw jest konstrukcją elektromechaniczną i w części mechanicznej najpierw dociera się a później zużywa. Plastik użyty do ich konstrukcji starzeje się i kruszeje, podobnie elementy gumowe jak np. pasek klinowy napędu fokusa w konstrukcjach z mikrosilnikiem. Po skalibrowaniu nowego obiektywu za jakiś czas trzeba przeprowadzić kontrolę i uściślić korektę. Nie jest tak jak piszesz, że dla każdej odległości. Wystarczy zrobić korektę dla bliży (poniżej 1m) i powiedzmy 2 m (dla obiektywów do 100mm). Dla dłuższych ogniskowych odpowiednio więcej, wg zastosowania. Ponadto przytoczę tu opinię jaada75 na ten temat ( 2013-04-11 17:42:36)
link
Prawidłowe wykonanie mikroregulacji jest trudne. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest zlecić to serwisowi. Ja sobie daję radę sam i jestem zadowolony. A postęp w konstrukcji obiektywów jest niekwestionowany.
@cedrys:
To może wady optyczne eliminować poprzez modyfikacje optyki, a nadrabiać braków oprogramowaniem i AF zostawić samemu sobie?
Nie przemawia do mnie argument, że "Obiektyw jest konstrukcją elektromechaniczną i w części mechanicznej najpierw dociera się a później zużywa". Kupuję nowy obiektyw i od razu mam problemy z AF.
Czy idąc tropem Twojego rozumowania za jakiś czas po przebiegu n tysięcy klatek obiektyw "dotrze się" i nie będę mieć problemów z AF? Naprawdę w to wierzysz?
mam Sigme 30 po nikona myslicie ze warto zmienic na nowsza wersje A?
po=do :)
Mam ten obiektyw prawie od 2-ch mies. Powiem ogólnie: jest bardzo dobrze! od F/2,8 do F/6,3 rewelacyjna rozdzielczość (baaaardzo ostro!). Piękne odwzorowanie barw (transmisja). Masywna obudowa, dobry AF, Made in JAPAN, 3 lata gwarancji, teraz poniżej 1900 pln- konkurencja wysiada ;)
dodaje profil korekcyjny do adobe , stworzony pod korektę z matrycą pełnoklatkową - mnie działa
- link postaram się utrzymać aktywny jak długo tylko to możliwe - - po wgraniu do folderu ThirdParty , w programie Camera Raw nie nadpisuje istniejącego profilu , ale wyświetla się z dopiskiem FF (w domyślę ma to oznaczać pełną klatkę Full Frame)
, pozdrawiam -- link