Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Rozdział ten rozpoczniemy od zagadki. Jak myślicie, co przedstawia poniższe zdjęcie?
Nie będę Was trzymał w niepewności. Tu ujęcie wykonane pod ostre światło przy pomocy testowanej Tokiny połączonej z Nikonem D7000. Słońce wbrew pozorom nie znajduje się w centrum kadru, a parametry ekspozycji nie zostały dobrane tak, żeby z premedytacją wszystko prześwietlić. Wręcz przeciwnie. Słońce znajduje się trochę poza lewym-górnym rogiem kadru.
Minimalne przesunięcie kadru powoduje, że zdjęcie wygląda tak.
----- R E K L A M A -----
Już ten jeden przykład pokazuje, jak słabo Tokina pracuje pod światło. Gdy Słońce znajduje się w kadrze, bez najmniejszych problemów łapiemy kolorowe odblaski, różnych kształtów i o różnej intensywności. Co ciekawe, sytuacja pogarsza się, gdy ostre źródło znajduje się trochę poza kadrem. Wtedy na zdjęciach pokazują się potężne zaświetlone obszary lub siatka radialnie rozchodzących się promieni. I jeden i drugi efekt całkowicie psuje ujęcie. Aż przykro na to patrzeć, tym bardziej, że Tokina mając mniej elementów optycznych od Canona i Nikona miała w tej kategorii najprostsze zadanie…
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.