Voigtlander Nokton 10.5 mm f/0.95 - test obiektywu
6. Dystorsja
Nokton 10.5 mm f/0.95 sam w sobie komplikuje sytuację jeszcze bardziej. Przy założeniu odwzorowania rektalinearnego ogniskowa 10.5 mm powinna dawać na matrycy Mikro 4/3 pole widzenia 91.7 stopnia. Tymczasem producent podaje wartość 93 stopni. Sugeruje to, że owe 93 stopnie odnosi się do RAW-ów, a skorygowane JPEG-i mogą mieć już właściwą wartość 91.7 stopnia. Zdecydowaliśmy się sprawdzić jak to wygląda w praktyce. W tym celu wykonaliśmy zdjęcie gwiaździstego nieba i dokonaliśmy transformacji układu pikseli (X,Y) do układu równikowego (rektascencja i deklinacja) opisującego położenia gwiazd na niebie. Dzięki temu mogliśmy bardzo dokładnie wyznaczyć pole widzenia obiektywu, i to tak jak należy, czyli dla promieni padających z nieskończoności. W przypadku plików JPEG wyniosło ono 90.4 stopnia, a w przypadku plików RAW 90.7 stopnia. Błąd pomiaru nie przekraczał wartości 0.1 stopnia.
Widać teraz wyraźnie, że różnica w polu widzenia pomiędzy JPEG-ami a RAW-ami jest kosmetyczna, a wynikowe pole minimalnie przekraczające 90 stopni, ani nie odpowiada deklaracjom producenta, ani nie zgadza się dokładnie z wartością ogniskowej 10.5 mm i założeniem odwzorowania rektalinearnego. W przypadku obiektywów UWA walczymy o każdy stopień pola widzenia. Rzeczywiste pole o ponad dwa stopnie mniejsze od deklarowanego można więc tutaj uznać za lekki zgrzyt.
Przechodząc już do samych pomiarów dystorsji, nie zauważyliśmy mierzalnych różnic pomiędzy plikami JPEG i RAW. Tego można było się domyśleć po nieznacznych różnicach w polach widzenia pomiędzy tymi formatami. Uzyskane przez nas wyniki to −1.41% i −1.45% odpowiednio dla JPEG-ów i RAW-ów. Jak na kąt widzenia przekraczający 90 stopni jest to rezultat na pewno przyzwoity. Dla porównania Nikkor AF-S 20 mm f/1.8G ED pokazywał dystorsję na poziomie −1.53%, a więc minimalnie większą. Trzeba jednak pamiętać, że daje on troszkę większe pole widzenia.
Olympus E-PL1, JPEG | |||
Olympus E-PL1, RAW | |||