Carl Zeiss Otus 28 mm f/1.4 - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł tutaj 11%. To nie jest mała wartość. Miał na nią wpływ głównie maksymalny otwór względny, gdzie astygmatyzm jest zauważalny. Znika on jednak całkowicie po przymknięciu przysłony do wartości w okolicach f/2.8.
Jeśli chodzi o wygląd obrazów pozaogniskowych, to nie mamy w zasadzie żadnych zastrzeżeń. Rozkład światła w krążkach jest równy i nie obserwujemy tam żadnych wyraźnych obwódek ani lokalnych ekstremów. Niepokoi za to mocne ścięcie krążków w rogach kadru, które jest oznaką silnego winietowania mechanicznego, którego w obiektywie tych rozmiarów zupełnie się nie spodziewaliśmy.
Centrum, f/1.4 | Róg APS-C, f/1.4 | Róg FF, f/1.4 |
Centrum, f/2.0 | Róg APS-C, f/2.0 | Róg FF, f/2.0 |
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |